Sposób zagważdżania i rozgważdzania armat.

Transkrypt

Sposób zagważdżania i rozgważdzania armat.
Krótki Zbiór Wiadomości Praktycznych
Artylleryi dla Pożytku tego korpusu
z różnych Autorów wyiętych.
Przez Jana Szemeslera w Warszawie 1809
Sposób zagważdżania i rozgważdzania armat.
Wiele razy w pamiętnikach i wspomnieniach żołnierzy, jak również w raportach bitewnych spotyka się stwierdzenia o „zagważdżaniu działa”. Większość
z nas pojmuje tą czynność jako coś oczywistego i prostego nie zdając sobie
sprawy, że i ta operacja, aby była skuteczna wymaga zastosowania kilku
zasad, które również opisywał regulamin.
Czynności zagwożdżania jest wyjątkowo ważna dla lekkiej piechoty i woltyżerów, którzy często w swoich zaczepnych działaniach byli zmuszeni ją
stosować. Zagważdżanie nie było oczywiście jedyną metodą na uczynienie
działa niezdatnym do użytku.
ZAGWAŻDŻANIE
Do zagwożdżenia działa najlepsze są czworościenne, żelazne gwoździe.
Dobrze, gdyby gwóźdź ten był dość długi jednak nie na tyle, aby znacznie
wystawał z otworu zapałowego.
Gwóźdź należy wbić do otworu zapałowego tak mocno jak jest to możliwe.
Następnie należy utrącić główkę gwoździa przy samym otworze (jak najbliżej
„spiżu” jak określa to regulamin), po czym kilkoma zdecydowanymi ruchami
stemplem wewnątrz kanału lufowego, zagiąć dolną część gwoździa.
USZKODZENIE KANAŁU
Drugi sposób polega na zdeformowaniu kanału działa w taki sposób aby nie
możliwym było włożenie do niego stempla, a co za tym idzie i ładunku. Do
tego potrzeba nam drugiego, nabitego działa, które należy wycelować z jak
najbliższej odległości w wylot działa mającego być uszkodzone. Wylatujący
pocisk wygnie wylot lufy drugiego działa w taki sposób, że nie możliwym
stanie się włożenie do niego stempla ani ładunku. Należy zaznaczyć, że ta
metoda czyni działo praktycznie niemożliwym do użycia na stałe.
Gdy nie ma czasu na dokonanie tych czynności instrukcje artyleryjskie
jasno wskazują, że działo powinno być unieruchomione za wszelką cenę
w taki sposób, aby jego używanie było jak najbardziej utrudnione dla
www.kompaniawoltyzerow.pl
nieprzyjaciela. Czasami dobrym rozwiązaniem było uniemożliwienie
przemieszczania działa przez nieprzyjaciela. Jak podaje „Krótka instrukcja
odnosząca się do usługi i użycia dział polowych” (niestety nie posiadamy
aktualnie strony tytułowej tego opracowania jednak przypuszczamy, że
pochodzi ona z początków formowania się Armii Księstwa Warszawskiego
– postaramy się jak najszybciej uzupełnić tę lukę w bibliografii):
INNE METODY
Inną logiczną metodą na unieruchomienie działa jest uszkodzenie lub
zdekompletowanie łoża bądź zabranie narzędzi kanonierskich.
„Jeżeliby assekuracya nie zdążyła na czas obronić Bateryi, i kawaleria
nieprzyjacielska wpadła między działa, kanoniery chronią się pod działa
i wozy, póki assekuracya nie nadejdzie w pomoc; słowem, kanoniery chyba
w ostatniej konieczności mogą opuścić działo, a i w ten czas powinni je
zagwoździć, porąbać koła, poniszczyć lub unieść ze sobą narządzia, potrzebne
do usługi, ażeby opuszczone działo nie mogły służyć nieprzyjacielowi.”
Metodą oczywistą na dość szybkie unieszkodliwienie działa jest zalanie
wodą lub wysadzenie prochu, który znajduje się w pobliskich wozach.
O tym również wspomina regulamin „…a armaty, maią niezawodnie wpaść
w ręce nieprzyjacielskie, trzeba ie pozagważdżać, prochy zapalić lub zatopić,
i poruynować wszystko to, co może dostać nieprzyjaciel”
Analogicznie, gdy działo zostało uszkodzone przez przeciwnika, który
uchodząc chciał uczynić nasza zdobycz niesprawną powinniśmy być
w stanie przewrócić działo do użytku w jak najszybszy sposób i choć
rozwiązania te są prowizoryczne – na czas potyczki, lub bitwy powinny być
skuteczne.
ROZGWAŻDŻANIE
Szybką metodą, choć nie mającej 100% skuteczności na rozgwożdżenie
działa jest napakowanie kanału działa czarnym prochem. Następnie należy
zatkać je szczelnie drewnianym szpuntem z owalnym otworem w środku.
W otwór należy wpuścić lont. Po odpaleniu, jeśli gwóźdź nie był mocno
zagięty powinien wystrzelić przez otwór zapałowy. Jeśli tak się nie stanie
działo powinno być rozwiercone co powinno zająć ok. 3 godzin.
www.kompaniawoltyzerow.pl
PRZEMIESZCZANIE I SZYBKA NAPRAWA DZIAŁA
Z USZKODZONYM ŁOŻEM
Gdy koło zostało strzaskane należy gruby, suchy drąg, mocny i niegiętki
o długości od 9 do 10 stóp przywiązać pod wrzeciono osi. Końce drąga
przywiązać do ścian łoża. Na tak zaimprowizowanych noszach można
próbować przenieść działo.
Gdy oś działa zostanie złamana należy wykonać oś dodatkową. Oś ta
powinna mieć tylko jedno wrzeciono do jednego koła oraz dwa wręby
(czyli wypustami na ścianę łoża). Złamaną oś przecina się w połowie
uszkodzonego wrzeciona i do reszty przywiązuje się oś prowizoryczną.
Oś ta powinna być również przywiązana do ściany łoża. Po tym należy
nasmarować całość i ponownie założyć koła.
W przypadku, gdy zajdzie potrzeba prowadzenia ognia z działa z uszkodzonymi kołami, należy pamiętać aby szprychy nieuszkodzone były
zawsze obrócone ku ziemi.
Streszczenie sporządził woltyżer Aimant
www.kompaniawoltyzerow.pl