Kateryna Novikova
Transkrypt
Kateryna Novikova
JoMS 2/17/2013, ss. 377-395 Kateryna Novikova WSGE | 377 378 | WSGE Społeczne teorie tożsamości: przegląd wybranych koncepcji Social theories of identity: chosen conceptions review dr Kateryna Novikova Wyższa Szkoła Gospodarki Euroregionalnej im. Alcide de Gasperi w Józefowie [email protected] Abstracts Identity represents exceptionally useful analytic category to use in social research on individuals and social communities. To exploit effectively the idea of identity in social research, one ought to re-evaluate its status in some classical and contemporary social theories. For this sake several conceptions appear in the paper. Among them there are identity conceptions by German sociologist Georg Simmel as well as American psychologist Erik Erikson. There are also conceptions by American sociologists who practised the interactionist and dramaturgical approaches: George Herbert Mead and Erving Hoffman. The conceptions are described considering the terms self and interaction, the web of group affiliations, symbols and signs in social interaction, identity as synthesis of life experiences as well as self-reflection and taking of the Other’s perspective. There are also several reasons for using the aforementioned conceptions in contemporary social research presented in the paper. Pojęcie tożsamości reprezentuje niezwykle przydatną kategorię analityczną dla badania sytuacji jednostki oraz społeczności ludzkich. Aby wykorzystać w pełni wszystkie możliwości tożsamości jako pojęcia socjologicznego, warto ocenić jej miejsce w klasycznych oraz współczesnych teoriach społecznych. W tym celu zostały zwięźle przedstawione wybrane koncepcje tożsamości: niemieckiego socjologa Georga Simmla, amerykańskiego psychologa Erika Eriksona oraz takich amerykańskich socjologów, jak przedstawiciela nurtu interakcjonistycznego George’a Herberta Meada oraz nurtu dramaturgicznego Ervinga Goffmana. Zostały przeanalizowane z akcentem na takie pojęcia, jak jaźń i interakcja, krzyżowanie się kręgów społecznych i przynależność grupowa, symbole i znaki w interakcji społecznej, tożsamość jako synteza doświadczeń życiowych, refleksja nad WSGE | 379 sobą oraz również przyjmowanie perspektywy innego. Zostały również przedstawione powody, dla których dane koncepcje i ich elementy mogą być pomocne w badaniu świata współczesnego. Keywords: Identity, difference, self, interaction, symbols, biography Tożsamość, odmienność, jaźń, interakcja, symbole, biografia Wprowadzenie We współczesnym społeczeństwie w zjawiskach różnego rodzaju – od ruchów emancypacyjnych do dążeń fundamentalistycznych – możemy odnotować zwiększenie znaczenia fenomenu tożsamości, poszerzenie jej oddziaływania na życie społeczne, polityczne i kulturowe na poziomie zarówno globalnym, jak i lokalnym. W socjologii pokrywają te zmiany z odnotowywanymi od pewnego już czasu zmianami w statusie teoretycznym tożsamości, która stała się pojęciem niezwykle popularnym. Pojęcie tożsamości odgrywa niewątpliwie kluczową rolę w obserwacji i analizie współczesnych procesów społecznych oraz działań społecznych. Zmiana równowagi ryzyka i zaufania w społeczeństwie podniosła pojęcie tożsamości do pozycji niezastąpionego instrumentu wyjaśniania coraz bardziej złożonej rzeczywistości społecznej. Właściwe zrozumienie tożsamości jako zjawiska i analiza jej funkcji poznawczych jako terminu socjologicznego nie wydają się możliwe bez odwołania do teorii, z których początek bierze popularność tego pojęcia. Dyskurs naukowy różnych okresów dotyczący tożsamości jest dosyć zróżnicowany. W danej rozprawie przedstawione są koncepcje tożsamości w socjologii Georga Simmla i psychologii Erika Eriksona oraz koncepcje tożsamości znajdujące się w ramach nurtów interakcjonistycznego oraz dramaturgicznego teorii socjologicznej. Tożsamość zajmuje w tych koncepcjach specyficzne miejsce, różnie oceniane zarówno przez autorów, jak i późniejszych krytyków. Niewątpliwie jednak proponują one takie spojrzenie na zjawisko tożsamości oraz jej uwikłanie w procesy społeczne oraz społeczno-psychologiczne, które może okazać się pomocne w obecnych czasach postępującej indywidualizacji społeczeństwa, a zwłaszcza, jak stwierdził Zygmunt Bauman, aktualnego zapotrzebowania dla „polityki życia” i zwrócenia się socjologii w stronę jednostki i jej wyborów osobistych (Bauman 2012). Pojęcie tożsamości reprezentuje niezwykle przydat- 380 | WSGE ną kategorię analityczną dla zgłębienia zarówno uniwersalnych problemów jednostek i społeczności, jak i takich problemów świata współczesnego, które przejawiają się na przykład w ruchach społecznych, zbiorowym działaniu oddolnie organizowanym, jak również zmianach osobowości i więzi społecznych pod wpływem sieci i nowych technologii. Jednostka w socjologii Georga Simmla Jeden z najwybitniejszych socjologów europejskich Georg Simmel określany jest również jako pierwszy europejski „interakcjonista” (Turner, 2004, s. 408). Oprócz zagadnień konfliktu, wymiany, pieniądza w jego pracach powstaje również problem jednostki, jej osobowości i tożsamości. Osobowość w ujęciu Simmla jest rezultatem tworzenia „w subtelnym procesie nieustannej negocjacji” licznych interakcji między całkowicie subiektywnymi jednostkami. Jednostki stają się „obiektywnym elementem teoretycznego i praktycznego świata” oraz uzyskują „obiektywną formę równowagi i sprawiedliwości dzięki wymianie roszczeń i ograniczeń, określając nawzajem swoją pozycję i miarę” właśnie w ramach interakcji. Osobowość według Simmla powstaje jako obiektywny element w trakcie pewnych ulotnych i subiektywnych procesów, które zakładają „wzajemne asocjacje i apercepcje, zachodzące pomiędzy pojedynczymi przedstawieniami” (Magala, 1999, 26-27). Niezwykle ważna dla każdej jednostki oraz kształtowania się jej osobowości jest obecność innej jednostki i interakcja z nią. W swoim eseju sprzed stu lat, choć wciąż aktualnym, dotyczącym mentalności mieszkańców wielkich miast na tle „szybkich i nieustannych zmian zewnętrznych i doznań wewnętrznych”, spowodowanych urbanizacją, Simmel przeanalizował między innym pragnienia jednostki do niezależności i odrębności „w obliczu przemożnego naporu społeczeństwa”. Doszedł do wniosku, że są dwa typy indywidualizmu, które podkreślają wolność i niepowtarzalność jednostki, pomagają jej zachować, „uratować swą osobowość”, ponieważ nie pozostaje jej nic innego, jak „przejaskrawiać maksimum cech swoistych i odrębnych, aby w rozgwarze wielkiego miasta móc dosłyszeć samą siebie” (Simmel, 2005, s. 314-315). Jednostka czuje się bardziej dowartościowana przez akcent na różnice oddzielające ją od innych, na swoją „niezwykłość”. Znany kanadyjski socjolog i badacz sieci, tożsamości i wspólnoty - Barry Wellman podkreślił, że w ujęciu Simmla takie jednostki posiadają większą swobodę osobistą, „manewrując WSGE | 381 przez swoje częściowe przywiązania, nie będąc całościowo zanurzonymi w jednym kręgu społecznym” (Wellman, 1999, s. 20). Podobne rozumienie jednostki społecznej i jej tożsamości może pomóc odpowiednio ocenić współcześnie na przykład wpływ nowych technologii multimedialnych i sieciowych na człowieka bez ich demonizowania. W oparciu o podobieństwa lub różnice między ludźmi Simmel wyróżnia poziom społeczności (społeczeństwa, grupy, masy, kręgu społecznego) i jednostki. Bowiem elementy najbardziej powszechne, mniej skomplikowane, prostsze, starsze, mocno ugruntowane w każdej jednostce składają się na cechy i zachowania, dzięki którym tworzy się społeczność ludzka. Simmel odwołuje się do wymiaru psychologicznego jednostki, „obrazu struktury społecznej”, twierdząc, że o istnieniu wspólnoty często przemawiają wspólne cechy charakteru, prymitywniejsze, mniej uduchowione i mniej subtelne, lecz takie, które można stosunkowo pewnie przypisać każdej jednostce (2005, s. 22). Niekiedy umożliwia to nawet kształtowanie tak zwanego ducha ogółu, jednolitego, determinującego zachowanie jednostki w oparciu o pierwszą powszechniejszą warstwę oraz identyczny udział każdej jednostki (Simmel, 2005, s. 30; Simmel, 2008, ss. 77-84, Simmel, 2007, s. 163). W taki sposób Simmel wyróżnia tożsamości zbiorowe i indywidualne, choć nie artykułując tych terminów w sposób, w jaki używane są we współczesnej socjologii, przedstawia raczej dwie płaszczyzny jednego zjawiska, osobowości albo też świadomości jednostki. Im bardziej wzrasta subtelność i wyrafinowanie cech charakteru, tym w większym stopniu można powiedzieć, że wyróżniają one jednostkę jako indywiduum, a nie jako członka grupy. Fundamentalne wartości zbiorowe są nie tylko prostsze i mniej wyspecjalizowane i z tego powodu można stwierdzić, że są dostępne większości, lecz również, jak to ujmuje Simmel, zostały przekazane jednostce „zewnętrznie i wewnętrznie” i dlatego są oczywiste i zrozumiałe na mocy rzeczywistości (Simmel, 2005, 21-23). Mimo wszystko, twierdzi Simmel, często „własności i zachowania, które jednostka dzieli z innymi, tworząc w ten sposób masę, uchodzą za mniej wartościowe” (Simmel, 2005, s. 25). Zatem bez względu na równie wielkie znaczenie podobieństw i różnicy to odmienności są najczęściej uświadamiane oraz odczuwane przez ludzi. Inne, rzadko spotykane, indywidualne uchodzą więc za preferowane i cenniejsze. Poza tym, jak podsumowuje Simmel tendencję rozwoju cywilizacyjnego, „odmienność w stosunku do innych istot pobudza i w przeważającej mierze określa naszą aktywność”, bo to „przyciąga naszą świadomość, 382 | WSGE pobudza nasze zainteresowanie, wzmaga naszą wewnętrzną ruchliwość” (Simmel, 2005, s. 24). Szerzej Simmel opracował zagadnienia kształtowania zbiorowości (grup lub kręgów społecznych) i jednostki oraz ich wzajemnych powiązań w artykule o tak zwanych „sieciach przynależności grupowych”. Tytuł oryginalny Die Kreuzung sozialer Kreise amerykański popularyzator Simmla Reinhard Bendix przetłumaczył jako Web of Group Affiliations, czyli Sieć afiliacji grupowych, lecz tłumaczenie dosłowne brzmi jako Krzyżowanie się kręgów społecznych, tak również jest używane w Polsce (Simmel, 1964; Simmel, 2008, s. 311-361). Simmel stwierdził, że „podstawą każdego ujęcia struktury społecznej jest przekonanie, iż struktura składa z relacji i połączeń pomiędzy jednostkami” (Turner, 2004, s. 604). Jednostka zawsze należy do pewnych grup, z których każda konstytuuje pewnego rodzaju „system koordynat” albo układ odniesienia dla jednostki. Im więcej takich układów, tych mniejsze prawdopodobieństwo, że inna jednostka wykaże taki sam wzorzec przynależności grupowych (Simmel, 1964, s.140). Ten proces potwierdza niepowtarzalność każdej jednostki, czyli jej tożsamość osobową, i jest związany z procesem indywidualizacji oraz zjawiskiem indywidualizmu (Simmel, 2007, s. 163-176). Osobowość jednostki kształtuje się w punkcie przecięcia niezliczonych wpływów społecznych, w wyniku kombinacji różnorodnych powiązań grupowych jednostki. Życie jednostki oparte jest na wielości przynależności grupowych, które w dużej mierze komplikują je, wnosząc dwuznaczność, niepewność i różnorodne napięcia, co najczęściej się porównuje z domniemaną raz na zawsze ustaloną pozycją w grupie pierwotnej czasów wcześniejszych. Jednak, zdaniem Simmla, z drugiej strony, ten proces zahartowuje jednostkę i wzmacnia integracje jej osobowości (Simmel, 1964, s.142). Jednostka zyskuje pewnego rodzaju jednolitość wewnętrzną, trzon, którego bardziej świadoma staje właśnie w obliczu konieczności pogodzenia różnorodnych, a czasem konfliktowych interesów grup przynależności. Konflikty zmuszają jednostkę do podjęcia pewnych wewnętrznych i zewnętrznych działań przystosowawczych, lecz również mogą podtrzymać „energią”. Pod wpływem powyższych procesów jednostka kształtuje swoją wyjątkową osobowość. Nawet należąc do tych samych grup, nigdy nie powtórzy wzorca układu odniesienia, będzie się orientować samodzielnie i wyznaczać własne stanowisko i całą sytuację z odniesieniem do grup lub kategorii społecznych, które odróżnią ją od innych. WSGE | 383 Tożsamość w perspektywie interakcjonistycznej Przedstawiciele interakcjonistycznego nurtu teorii socjologicznej skupili się na analizie interakcji ludzi oraz ich sytuacyjnie związanych tożsamości (więcej Bokszański, 1999, s. 56). Dokonywane za pośrednictwem symboli interakcje określają charakter społeczeństwa oraz tożsamości jego członków, stymulują ich refleksyjność. Jak zauważyła Elżbieta Hałas, interakcjonizm zajmuje się czymś, co jest inter, nie tylko zaś intra lub extra, proponując teorię podmiotowości, w której „uwarunkowania zewnętrzne i wewnętrzne jednostki podporządkowane są jedynemu dynamicznego procesowi kształtowania jaźni, przejawiającej się w działaniach” (2005, s. 24). Naukowcy, których dorobek stoi u źródeł interakcjonizmu, swego czasu rozpoczęli również dyskusję nad tożsamością jednostki, tworząc „koncepcję podmiotu działającego” (Bokszański, 1989, s. 52-69). Są to William James, który podkreślał społeczną genezę jaźni, James M. Baldwin, akcentujący znaczenie postrzegania siebie przez pryzmat postrzegania innego, Charles H. Cooley i jego postulat o powstawaniu tożsamości uczestników interakcji w wyniku specyficznego procesu „odzwierciedlania” (Bokszański, 1989, s. 55-60). George Herbert Mead rozwinął niezwykle ważną w socjologii koncepcję jaźni Ja – świadomość istnienia - i Mnie – przedmiot doświadczania, czyli „wewnętrznej-zewnętrznej dialektyki identyfikacji jako procesu, w którym kształtują się tożsamości tak osobowe, jak i zbiorowe” (Jenkins, 2004, s. 18). Jaźń jest procesem; powstaje i rozwija się w trakcie dynamicznego procesu refleksji jednostki nad samą sobą. Nie można przedstawiać jej jako struktury psychologicznej, struktury osobowości lub zorganizowanego kompleksu potrzeb i motywacji. Jednostka występuje w koncepcji Meada jako aktywny podmiot działający. Herbert Blumer akcentował znaczenie dorobku Meada dla przekształcenia poglądu na istotę ludzką jako aktora społecznego. Taki aktor społeczny lub też podmiot jest zdolny „postrzegać siebie, mieć pojęcie samego siebie, komunikować się ze sobą oraz oddziaływać na siebie” (Blumer, 1975, s.71). Nie jest organizmem automatycznie reagującym na to, co oddziaływa z zewnątrz, jak i od wewnątrz. Działa natomiast „według swych własnych praw, w obliczu obiektów, które wskazuje, zajmuje się nimi i oddziałuje na nie” (Blumer, 1975, s.71). Ten twórczy aspekt jaźni nadaje jednostce wyjątkową zdolność do myślenia refleksyjnego i manipulacji, chociaż procesy myślowe są tylko jednym elementem jaźni ludzi uczestniczących w działaniach społecznych. 384 | WSGE W myśli Meada kształtowanie istoty ludzkiej jako organizmu posiadającego jaźń, pojawienie się świadomości i umysłu odbywa się pod wpływem życia zbiorowego. Nie oznacza to jednak deterministycznego ujęcia tożsamości, ponieważ oprócz części jaźni „Mnie”, która uległa socjalizacji, umożliwiła kontrolę społeczną zachowania i sprawiła, że jednostka stała się obiektem sama dla siebie, istnieje „Ja” jako bardziej autonomiczna i twórcza faza procesu, jakim jest jaźń, jako „czynnik zmiany i innowacji” (Hałas, 1994, s. 38). W taki sposób społeczna geneza jaźni łączy się z refleksyjnym doświadczeniem jednostki, co czyni ją istotą niepowtarzalną i niezwykle twórczą. Z drugiej strony wyklucza się też perspektywa skrajnie indywidualistyczna, bowiem jednostka i „jej naturalne uposażenie” nie są wyłączną podstawą rozwoju społeczeństwa. Relacje społeczne i współdziałanie, czyli interakcja, leżą u podłoża komunikacji i rozwoju świadomości i jaźni, „rozwoju moralnego, polegającego na rozszerzającej się zdolności przyjmowania perspektywy partnera, grupy, aż po perspektywę uniwersalną” (Hałas, 1994, s. 39-40). Oprócz bycia dla siebie przedmiotem i udzielania sobie wskazówek, niemniej ważne jest przyjmowanie perspektywy innych albo ról innych. Według Meada w fazie zabawy jako etapu kształtowania jaźni na pierwszy plan występują różnego rodzaju i konkretnego znaczenia „znaczący inni”, lecz na etapie tak zwanej gry jednostka uwzględnia rolę „uogólnionego innego”, czyli całego systemu społecznego, którego ona jest członkiem (Mead, 1964, s. 216-228). Warto również odnotować, że geneza jaźni według Meada jest procesem raczej kognitywnym, a nie afektywnym, więc nie można jej definiować jako samo-poczucie lub poczucie siebie. Więc centralną właściwością jaźni jest również myślenie, dzięki któremu jednostka internalizuje i dramatyzuje wewnątrz siebie zewnętrzną konwersację, gesty i symbole. Aby rozwinąć jaźń, jednostka musi uwzględniać innych i ich postrzeganie, czego wcale nie potrzebowałaby, gdyby jaźń była zjawiskiem wyłącznie emocyjnym. To również potwierdza społeczny charakter genezy i rozwoju jaźni (Mead, 1964, s. 228). W taki sposób społeczeństwo, jaźń i umysł w koncepcji Meada występują jako różne wymiary bardzo spójnego zjawiska, gdzie społeczeństwo to relacje pomiędzy istotami ludzkimi, które z kolei nie mogą istnieć poza tymi relacjami, ponieważ jaźń jest „wewnętrznie interakcjonistyczna” (Jenkins, 2004, s. 42). Społeczeństwo w ujęciu Meada nie jest prostą sumą jednostek i interakcji, lecz występuje jako „proces komunikacji i wzajemnego oddzia- WSGE | 385 ływania”, gdzie komunikacja jest najbardziej uniwersalnym procesem społecznym, zasadą organizacji społecznej, nawet podstawą demokracji idealnej (por. Kaczyński 2011). Tylko przy doskonałej komunikacji oraz rozwiniętej zdolności przyjmowania ról innych, każdy człowiek otrzyma możliwość sprawiedliwej partycypacji w życiu społecznym wspólnoty uniwersalnej (Miałkowska-Rejmer, 2008, s. 69). Odpowiednio zorganizowane instytucje w tej wspólnocie będą pobudzać indywidualność, a nie, jak poprzednio, niszczyć, wywierając ograniczenia i represyjny nacisk na jednostkę (Hałas, 1994, s. 40). Takie rozumienie społeczeństwa i jednostki zyskuje niezwykle aktualny charakter w nowoczesnych warunkach rozwoju zaawansowanych technologii informacji i komunikacji, jak również nadmiernej indywidualizacji epoki nazywanej epoką późnej nowoczesności. Erika Eriksona koncepcja tożsamości Znany amerykański psychoanalityk - Erik Erikson należy bardziej do tradycji myśli psychologicznej i społeczno-psychologicznej niż socjologicznej i społecznej, lecz to właśnie on w połowie XX wieku przyczynił się do popularyzacji pojęcia tożsamości w aktualnym dyskursie socjologicznym i dlatego, a także ze względu na szereg innych kwestii, zasłużył na naszą uwagę. W swojej pracy „Dzieciństwo a społeczeństwo” Erikson uznał badanie tożsamości w naszych czasach za równie strategiczne, „jak w czasach Freuda było badanie seksualności”, a tożsamość kulturową, produkt oddziaływań społecznych, za bardzo ważną dla problemu tożsamości ego (2000; Hall, Gardner, Campbell, 2004, s. 201). Według Eriksona przyczyną wzrostu zainteresowania tożsamością było osłabienie reguł kierujących dotąd zarówno postrzeganiem Innego, jak i autopercepcją jednostki (Bokszański, 2005, s. 7-8). Jak to trafnie ujął Mark Poster, kolaps spójności osobowości jako figury kulturowej połowy wieku XX wysunął tożsamość jako poważny termin analityczny na pierwszy plan na scenie naukowego dyskursu (Poster, 2001, s. 6). Zamiast subiekta Freuda lub autonomicznego aktora w wizji humanistycznej, Erikson zaproponował koncepcję osoby, która znajduje się w głębokim zamieszaniu odnośnie do pytania, kim jest. Osobowość Eriksona przechodzi w życiu przez serię kryzysów, kształtując ego o niepewnej stabilności, nieustannie renegocjowane, znajdujące się w ciągłym zagrożeniu dezintegracji i rozkładu (Poster, 2001, s. 7). Wspomniane różnego rodzaju kryzysy psychospołeczne odbywają się w okresie dzieciństwa i adolescencji, stwarzając specyficzne warunki samodoświadczenia jednostki w jej 386 | WSGE związkach z wewnętrznym i zewnętrznym światem i konsolidacji jej osobowości. W wyniku tego procesu następuje „trwała integracja wewnętrznych potrzeb i wymogów zewnętrznych”. Zatem jednostka zyskuje tożsamość jako syntezę doświadczeń z różnych stadiów własnego rozwoju oraz jako poczucie wewnętrznej jedności i ciągłości, które zauważają zewnętrzni obserwatorzy, a które jednostka zdolna jest utrzymywać na przestrzeni całego swego życia (Hurrelman, 1994, s. 134). Do rozwoju tożsamości prowadzą odpowiedniej „jakości” struktury osobowości, które powstają dopiero w okresie adolescencji, kiedy jednostka coraz bardziej uświadamia sobie zmieniające się rzeczywistości wewnętrzne i zewnętrzne, czyli tak zwane warunki egzystencjalne oraz strukturę własnego organizmu i kompetencji (Hurrelman, 1994, s. 136). Zbigniew Bokszański zwraca uwagę na kluczowy aspekt schematu rozwoju psychospołecznego jednostki, w którym tożsamość określa się jako układ psychospołeczny, który ma pozostać relatywnie zintegrowany i wolny od konfliktów i ułomności (Bokszański, 1989, s. 28). Chociaż do jej powstania prowadzi pełny niepewności i trudności proces „cyklu życiowego”, tożsamość musi zostać w rezultacie układem wyraźnie stabilnym, potwierdzonym przez otoczenie społeczne jednostki (Bokszański, 2005, s. 33). Ten proces również funkcjonuje w dyskursie humanistycznym jako proces socjalizacji (Ferszt-Piłat, 2008; Kirsten, 2010). Niestabilność obrazu siebie oraz niemożność uzyskania wsparcia i uznania związana jest z pomieszaniem ról i kryzysem albo tak zwaną dyfuzją tożsamości, chociaż w rzeczywistości nawiązuje do „procesualności jaźni” aktora społecznego, która jest często z innych perspektyw korzystna. W koncepcji Eriksona jaźń występuje jednak jako rodzaj struktury o dostatecznie trwałych cechach lub też jako stan, którego kategorie definicyjne były poddawane badaniom (Erikson, 2000, s. 78-82). Jak zauważa Bokszański, tożsamość u Eriksona jest tym, co jednostka posiada lub nawet jest w nią wyposażona, czy też doświadcza jako posiadanie (Bokszański, 2005, s.34). Jeśli jednostka oprócz wielości przynależności grupowych nie posiada silnie rozwiniętego, stabilnego poczucia jaźni lub traci go, jak trafnie odnotował Anthony P. Cohen, mówi się, że jest „nie w pełni sobą” (1994, s. 9). Konsekwencją stabilności poczucia siebie przez aktora jest tak zwana identyczność jaźni, czyli kontynuacja w czasie pewnych cech podmiotu, pozostawanie ciągle tym samym, bycie kimś, kto jest tożsamy ze sobą z przeszłości (Bokszański, 2005, s. 36). Jednostka w koncepcji Eriksona WSGE | 387 jakby „kontynuuje” siebie, a jej tożsamość jest trwała. Stanowisko to różni na przykład się od takich koncepcji, które pojmują tożsamość w terminach odmienności, utrzymania granic odrębności w celu zachowania cech wyjątkowych danego indywiduum. Warto odnotować rolę czynników makrostrukturalnych w koncepcji tożsamości Eriksona, jak również znaczenie sfery tożsamości jednostki dla analizy przemian społeczeństwa globalnego. Bokszański wiąże nawet renesans problematyki tożsamościowej, zapoczątkowany przez Eriksona, z ogólnymi problemami psychospołecznymi społeczeństwa amerykańskiego, będącymi „następstwem trwającego kilka dziesięcioleci okresu jego gwałtownych przemian” (1989, s. 3). Szybko zmieniające się współczesne społeczeństwo wymaga bowiem interdyscyplinarnego programu badań nad sytuacją jednostki, częścią którego musi być koncepcja tożsamości. Warunki zewnętrzne życia jednostki ludzkiej, wraz z jej możliwościami psychofizjologicznymi, aspiracjami autonomicznymi a rolami społecznymi występują jako potężne czynniki, które w myśli Eriksona mogą utrudniać, ułatwiać lub w różnoraki inny sposób wpływać na przebieg procesu kształtowania i trwania jej tożsamości jednostki (Erikson, 2004, s. 21-25). Erikson wprowadził pojęcie tożsamości do szeregu innych pojęć, takich jak osobowość społeczna, rola społeczna lub charakter, nie wypierając ich, nie negując ich znaczenia. Tożsamość u Eriksona musi być stabilna, oparta jest na doświadczeniu życiowym jednostki, swoistej autobiografii postrzegania siebie, całościowego i wewnętrznie ciągłego. I choć Erikson możliwie miał inne cele, dzięki zastosowaniu tego pojęcia badacze społeczni mają możliwość pełniejszego opisu sytuacji jednostki i jej zachowania z uwzględnieniem wpływów zmieniających się warunków społecznych, w których jednostka jest usytuowana. Społeczne czynniki są zatem uwzględnione w analizie jednostki społecznej bez ich nadmiernego uwypuklenia, jak i bez przeceniania wpływu podmiotowości jednostki. Tożsamość w podejściu dramaturgicznym Mistrz intuicyjnego rozumienia jednostki i społeczeństwa Erving Goffman, który rozwinął podejście dramaturgiczne w socjologii, rozpatrywał tożsamość osobową jako konstrukcję intencjonalną (1959; 2005; 2006). Celem uformowania tożsamości osobowej jest osiągniecie jak największych korzyści lub niekorzyści dla posiadacza tej tożsamości w jego interakcyjnych uwikłaniach ze znaczącymi innymi (Cohen, 1994, s. 10). 388 | WSGE Podkreślenie znaczenia zjawiska interakcji sytuuje koncepcję Goffmana bardzo blisko perspektywy interakcjonistycznej, bez względu na to, że jego ogólne orientacje teoretyczne wyróżniają się na tle tych orientacji teoretycznych, odznaczają się złożonością, zróżnicowaniem i wieloaspektowością. Znaczenie jednostki i jej tożsamości w rozważaniach Goffmana pozwala również przeanalizować pewien specyficzny model aktora lub podmiotu interakcji. Chociaż Goffman stwierdza, że „właściwym przedmiotem badań nad interakcją nie jest jednostka i jej psychologia, ale syntaktyczne związki między działaniami różnych, przebywających w swoim towarzystwie osób”, powstaje pytanie, kim są te osoby, „jaki minimalny model podmiotu działania jest potrzebny, żeby wstawienie go między podobnych mu dało uporządkowany przebieg zachowań”, czyli jakie cechy ten podmiot musi posiadać, aby wnosić do interakcji odpowiedni wkład (2006, s.3). Pojawienie się tych cech, czyli fenomenu tożsamości, musi być rozpatrywane jednak przy uwzględnieniu warunków, w których się odbywa interakcja. Społeczeństwo, zdaniem Goffman, pomaga w kategoryzowaniu ludzi, a „przedstawicieli poszczególnych kategorii wyposaża w zestawy atrybutów uchodzących za ich cechy typowe i naturalne” (2005, s. 31-32). Te kategorie są stosowane przez partnerów w interakcji, lecz to układy społeczne w dużej mierze wyznaczają, jakie kategorie są dostępne, a więc jakich ludzi możemy napotkać w danym społeczeństwie. Każda spotkana osoba, postrzegana przez innych w pewien sposób, należy do pewnej kategorii i posiada określone atrybuty społeczne, co pozwala przewidzieć jej tożsamość społeczną. Przy tym Goffman akcentuje przewagę pojęcia tożsamości na przykład przed statusem społecznym. Uwzględnia bowiem ono zarówno „cechy osobiste, np. uczciwość, jak strukturalne, np. wykonywany zawód” (2005, s. 32). Następną czynnością jest przekształcenie wspomnianych przewidywań w normatywne oczekiwania, w wymagania, które stawiane są napotkanej osobie. Przypisany jednostce charakter jest pozorną (albo też wirtualną w interpretacji Bokszańskiego) tożsamością społeczną, przypisaną jej warunkowo i z perspektywy przeszłości. Można również wyodrębnić tak zwaną rzeczywistą (lub aktualną) tożsamość społeczną, za którą należałoby uznać tę kategorię społeczną, do której jednostka rzeczywiście należy, a także faktycznie określające ją atrybuty (Goffman, 2005, s. 32). Ważną rolę w kształtowaniu tożsamości odgrywa informacja społeczna, która, zdaniem Goffmana, dotyczy mniej lub bardziej stałych cech WSGE | 389 jednostki, „w przeciwieństwie do nastrojów, które mogą u danej jednostki występować przelotnie” (2005, s.79). Przekazywana jest przez tę samą osobę, której dotyczy, która przedstawia siebie przy pomocy znaków i różnych form ekspresji ciała w obecności tych, którzy są odbiorcami informacji, jest refleksyjna i uosobiona (Goffman, 2005, s.79). Regularne i rutynowe oraz zmieniające się i na nowo tworzone znaki są symbolami, niezbędnymi w konstrukcji obrazu siebie w oczach partnera, ostatecznie w interakcji społecznej. Chociaż poglądy na istotę życia społecznego Goffmana wywodzą się z tradycji socjologicznej interakcjonizmu, w „Rytuale interakcyjnym” krytykuje on zbyt uproszczone twierdzenie Meada o tym, że jednostka przyjmuje wobec siebie taką postawę, jaką przyjmują wobec niej inni. Jednostka sama niesie odpowiedzialność za to, jakie wrażenie robi. Jednak jest ona zdolna malować swój obraz tylko fragmentarycznie, uzupełniony on zostanie zaś przez innych, którzy wyrażą uznanie wobec niej, czyli przekażą jej „szacunek”, jak to ujmuje Goffman. Własne unikatowe „ja”, jakie posiada jednostka, jest więc w dużej mierze wynikiem tak zwanej „współpracy ceremonialnej”. Poza tym ważne są role, w których „jednostka jako przedmiot działania odniesie sukces bądź poniesie klęskę”. Goffman zatem przyznaje, że „poszczególni działający tworzą ostateczny materiał analizy” (Goffman, 2005, s. 85). Zdaniem Bokszańskiego trójczłonowy schemat pojęciowy tożsamości w teorii piętna Goffmana może występować jako samodzielna koncepcja tożsamości w nurcie dramaturgicznym (1989, s. 157-161). Na powyższy schemat tożsamości indywidualnej składa się tożsamość społeczna i osobista oraz tak zwana tożsamość „Ja” lub ego. Tożsamość osobista jest specyficznym obszarem, powiązanym z założeniem niepowtarzalności jednostki. Jako przykład służy dla Goffmana fakt, że z reguły „w niewielkich, trwałych kręgach społecznych każdy członek jest nam znany jako osoba szczególna czy wyjątkowa” (2005, s.92). Jednostkę można odróżnić od wszystkich innych przy pomocy mechanizmu pozytywnych identyfikatorów lub wyróżników, które podobne są do fotograficznego wizerunku jednostki w umysłach innych czy wiedzy o jej szczególnym miejscu, do których dopasować można tylko jedną osobę i to będzie zawsze aktualne (Goffman, 2005, s. 93). Z drugiej strony, podobnie jak Erikson, Goffman akcentuje wymiar biograficzny tożsamości osobistej jednostki, który porównany został z watą cukrową, do której przyklejają się kolejne warstwy; tak i osoba za- 390 | WSGE wsze posiada unikalną kombinację faktów życiowych tak, że pełen zestaw informacji na jej temat nigdy nie będzie dotyczył nikogo innego. Jak zauważa Goffman, proces osobistej identyfikacji można wyraźnie zaobserwować w działaniu, przyjmując za punkt odniesienia nie małą grupę, ale dużą bezosobową organizację, taką jak administracja państwowa. Standardową praktyką organizacji tego typu jest obecnie oficjalna rejestracja sposobu identyfikacji każdej osoby, z którą ma ona do czynienia, co oznacza, że stosuje ona pewien zestaw wyróżników wyodrębniających tak znakowaną osobę od innych jednostek (Goffman, 2005, s. 94). Odgrywa to tak znaczącą rolę w życiu jednostki, że „biografia przywiązana do udokumentowanej tożsamości może nałożyć wyraźne ograniczenia na wybrany przez jednostkę sposób autoprezentacji” (Goffman, 2005, s. 99). „Jednostka może mieć tylko jedną biografię, co gwarantują raczej prawa fizyki niż prawa społeczeństwa” (Goffman, 2005, s. 100). Ta absolutna pojedynczość życia, zdaniem Goffmana, stoi w wyraźnej sprzeczności z wielością Ja, którą można w jednostce odkryć, jeśli spojrzeć na nią z perspektywy roli społecznej. Ustrukturyzowane, zrutynizowane i zestandaryzowane role są częścią unifikującej organizacji społecznej, lecz Goffman nie łączy je z tożsamością osobistą, ponieważ to właśnie ze względu na nią jednostka jest jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna. Perspektywa roli społecznej pokazuje, że jednostka może również dobrze oddzielać tę rolę od publiczności, nawet utrzymując, że nie jest już tym, kim była wcześniej, przybierając „różne formy Ja”. Takie różne rodzaje ról lub profilów, przyjmowane przez jednostkę, w ujęciu Goffmana, określają charakter jej osobowości społecznej, czyli tożsamość społeczną i jej normy (2005, s.101). Tożsamość społeczna występuje poprzez wspomniane wyżej kategoryzowanie, które wykonuje „inny” dla określenia tożsamości partnera, bardziej sztywnej tożsamości pozornej oraz później tożsamości rzeczywistej, czyli dostosowanej do konkretnego partnera i realiów interakcji (Bokszański, 1989, s. 157-158). Istnieje wiele innych, z którymi jednostka pozostaje w określonych „relacjach roli”. „Jednostkę postrzegać można zatem jako centralny punkt w relacjach do kontinuum osób, od tych ledwie świadomych jej istnienia, aż po znających ją osobiście, z których każda może mieć inną ilość informacji na jej temat” (Goffman, 2005, s. 110-111). Otaczający jednostkę ludzie, mniej lub bardziej przypadkowe kontakty dzięki różnorodnym codziennym zajęciom oraz wielość jej ról tworzą dość problematyczną wielość tożsamości. Mimo wszystko jednostka zachowuje pewną pojedynczą strukturę biograficzną. Potrafi ona WSGE | 391 pogodzić wrażenie wywoływane na partnerach, ze specyficznymi cechami narzucanymi przez role. Zdaniem Goffmana schemat tożsamości społecznej i osobistej będzie bardziej klarowny, gdy się te poszczególne jego elementy ze sobą zestawi i porówna z „czymś, co Erikson i inni nazywali ego lub tożsamością odczuwaną, mianowicie z subiektywnym znaczeniem własnej sytuacji jednostki oraz jej ciągłości i charakteru, które jednostka nabywa w wyniku różnorodnych doświadczeń społecznych” (Goffman, 2005, s. 147). Więc tożsamość ego to ten wymiar subiektywny, refleksyjny, tożsamość „odczuwana” przez jednostkę, której nie przyjmował Mead. Jednak Goffman akcentuje swobodę refleksyjności jednostki na swój temat, bowiem „jest oczywiście tak, że jednostka tworzy swój wizerunek z tych samych materiałów, z których inni wcześniej konstruują jej społeczną i osobistą identyfikację, jednakże korzysta ze znacznej swobody wobec tego, co kształtuje (2005, s. 148). Dla teorii tożsamości indywidualnej Goffmana nie jest charakterystyczna jakakolwiek stała i spójna „koncepcja-siebie”, trudna bowiem do przyjęcia w perspektywie dramaturgicznej. Zakłada ona natomiast „tożsamość odczuwaną” oraz „pozycję publiczną”, które składają się na koncepcję kariery aktora społecznego, preferowanej przez naukowca przed pojęciem biografii (Bokszański, 1989, s. 168). Kariera moralna w tej koncepcji występuje jako jaźń w ciągu dłuższego czasu, która jest zmieniana przez jednostkę w efekcie rekonstrukcyjnych zabiegów obrazu siebie w każdej bieżącej sytuacji interakcji. Społeczne warunki przebiegu kariery moralnej oraz każdego przypadku przejawiania się jaźni zyskują w perspektywie dramaturgicznej ogromne znaczenie. Jaźń nawet jest ujmowana jako coś, co tkwi, co jest ulokowane w dominujących zasadach organizacyjnych danego systemu społecznego, a operuje poprzez jednostkę oraz tych, którzy ją otaczają. Brak trwałej, zbudowanej raz na zawsze przez jednostkę tożsamości, jej kreowanie na użytek odrębnych sytuacji jest kompensowany w tej koncepcji przez zakładaną stabilność struktur społecznych i standardów kulturowych, dostarczających „scenariusze przedstawień”. Goffman połączył zatem w swoim podejściu mikrosocjologicznym działanie, wyrażające się w odniesieniu do tożsamości w jej nieustannym kreowaniu w konkretnych sytuacjach, i rolę w postaci pewnych standardów kulturowo-społecznych oraz względnie stabilnych struktur w społeczeństwie. 392 | WSGE Zakończenie Zwracamy się do teorii klasycznych autorstwa mniej lub bardziej oddalonych chronologiczne od współczesności teoretyków społecznych przede wszystkim w celu znalezienia inspiracji dla analizy skomplikowanej współczesności. Jednocześnie pozwala to „nie wyważać otwartych drzwi”. Również pozwala to na porównanie różnych podejść, skonfrontowanie teorii z okolicznościami jej powstania, możliwe też jej ewolucji z aktualnymi zmianami społecznymi. Najważniejszym jednak wnioskiem będzie znalezienie kategorii i schematów analitycznych przydatnych dla analizy świata współczesnego. Krzyżowanie się kręgów społecznych Georga Simmla dostarcza zatem rozumienia funkcjonowania tożsamości w świecie rozproszonych cząstkowych przynależności, w świecie złożonych sieci społecznych oraz wspólnot społecznych organizowanych na wzór sieciowy. Interakcyjny wymiar kształtowania tożsamości zarówno w ujęciu klasyka socjologii G.H.Meada, jak niedosiężnego w swej intuicyjności Ervinga Goffmana niewątpliwie może wzbogacić wszelkie próby uporania się ze współczesną złożonością komunikacyjną świata opartego na elektronicznych sieciach komunikacyjnych oraz multimedialnym przedłużeniu świata rzeczywistego. Koncpecja biograficznego wymiaru tożsamości Erika Eriksona może natomiast wesprzeć rozumienie wielości społecznych zachowań ludzkich, które prowadzą do utrwalenia własnych historii, również przy pomocy nowoczesnych technologii, na przykład w wizualnej dokumentacji życia codziennego i odświętnego oraz jej dzieleniem się ze znaczącymi innymi. Warto podkreślić, że dorobek socjologów jest bardzo bogaty nie tylko w elementy inspirujące badaczy współczesnych, lecz również w kategorie i schematy mogące otworzyć nowe perspektywy szczegółowe i uogólniające na skomplikowany świat współczesny. References Bartoszek A. (1984). Społeczne tworzenie osobowości. Zarys socjologicznych teorii osobowości. Katowice: Wyd. Uniwersytetu Śląskiego. Bauman Z. (2012). Socjologia jako zawód i powołanie. Globalny Dialog Newsletter. (Tom 2, nr. 5). Blumer H. (1975). Implikacje socjologiczne myśli George’a Herberta Meada, [w:] Elementy teorii socjologicznych: materiały do dziejów współczesnej socjologii zachodniej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Bokszański Z. (1999). Tożsamość aktora społecznego a zmiana społeczn,. WSGE | 393 [w:] J. Kurczewska, red., Zmiana społeczna. Teorie i doświadczenia polskie. Warszawa: Instytut filozofii i socjologii PAN. Bokszański Z. (1989). Tożsamość, interakcja, grupa. Łódź: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego. Bokszański Z. (2005). Tożsamości zbiorowe. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Cohen A. P. (1994). Self consciousness: an alternative anthropology of identity. London: Routledge. Erikson E. H. (2000). Dzieciństwo i społeczeństwo. Poznań: Rebis. Erikson E H. (2004). Tożsamość a cykl życia. Poznań: Rebis.. Ferszt-Piłat K. (2008). Elementy tożsamości społeczno-kulturowe w polskich i niemieckich podręcznikach do historii i socjalizacja obywatelska. Journal of Modern Science. (Tom 2/5). Goffman E. (2005) Piętno. Rozważania o zranionej tożsamości. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. Goffman E. (2006). Rytuał interakcyjny. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Goffman E. (1959). The presentation of self in everyday life. New York: Anchor Books. Hall C. S., Gardner L., Campbell J. B. (2004). Teorie osobowości. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Hałas E. (2005). Jaźń jako interakcja symboliczna a konstrukcjonistyczne koncepcje człowieka późnej nowoczesności, [w:] E. Hałas i K. Konecki, (red.). Konstruowanie jaźni i społeczeństwa. Europejskie warianty interakcjonizmu symbolicznego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar. Hałas E. (1994). Obywatelska socjologia szkoły chicagowskiej: Charles H. Cooley, George H. Mead, Herbert Blumer. Lublin: RW KUL. Hurrelman K. (1994). Struktura społeczna a rozwój osobowości: wprowadzenie do teorii socjalizacji. Poznań: Wyd. UAM. Jenkins R. (2005). Social identity. London: Routledge. Kaczyński M. (2011). Etyczne podstawy zasad prawnych dotyczących wolności, praw i obowiązków obywatela w demokratycznym państwie prawnym. Journal of Modern Science (Tom 1/8). Kirsten J. (2010). Socjalizacja osób niepełnosprawnych a osiągnięty status 394 | WSGE tożsamości. Journal of Modern Science (1/7). Magala S. J. (1999). Między giełdą a śmietnikiem. Eseje simmlowskie. Gdańsk: Słowo/Obraz/Terytoria. Mead G. H. (1964) On Social Psychology. Edited by Anselm Strauss. Chicago: The University of Chicago Press. Miałkowska-Rejmer Z. (2008). Pojęcie grupy społecznej – przegląd definicji. Journal of Modern Science. (Tom 2/5). Misztal B. (2000). Teoria socjologiczna a praktyka społeczna. Kraków: UNIVERSITAS. Misztal B. (2005). Tożsamość jako pojęcie i zjawisko społeczne w zderzeniu z procesami globalizacji, [w:] E. Budakowska, red. Tożsamość bez granic. Współczesne wyzwania. Warszawa: WUW. Morris B. (1996). Western Conceptions of the Individual. Oxford: Berg Publishers. Poster M. (2001). What’s the matter with the Internet? Minneapolis: University of Minnesota Press. Simmel G. (1964). Conflict. The web of group affiliations. London: Free Press. Simmel G. (2007). Filozofia kultury. Wybór esejów. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagellońskiego. Simmel G. (2008). Pisma socjologiczne. Warszawa: Oficyna Naukowa. Simmel G. (2005). Socjologia. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Turner J. H. (2004). Struktura teorii socjologicznej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Wellman B. (1999). The network community: an introduction to networks in the global village, [w:] B. Wellman, red. Networks in the global village: life in contemporary communities. Boulder, CO: Westview Press. WSGE | 395