Uwagi PREMD do projektu Rozporządzenia MEN w sprawie
Transkrypt
Uwagi PREMD do projektu Rozporządzenia MEN w sprawie
Uwagi do projektu Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania zastępującego Rozporządzenie MEN z dnia 10 stycznia 2008 r. w tej samej sprawie ( Dz. U. z 2008 r. Nr 7 poz. 38 ze zmianami) Zmiany załoŜone w przedstawionym przez Ministra Edukacji Narodowej projekcie, nowelizujące obowiązujące rozporządzenie, dotyczą: 1. Konieczności realizacji w ramach zajęć prowadzonych w innych formach wychowania przedszkolnego całej podstawy programowej wychowania przedszkolnego. 2. Zwiększenia zakresu zadań nauczyciela prowadzącego zajęcia w zespole lub punkcie poprzez nałoŜenie na niego obowiązku przeprowadzenia diagnozy gotowości do podjęcia nauki w szkole, w roku szkolnym poprzedzającym rok szkolny, w którym moŜliwe jest rozpoczęcie przez dziecko nauki w szkole podstawowej. 3. Uszczegółowienia dziennego i tygodniowego wymiaru godzin zajęć wychowania przedszkolnego, prowadzonych w zespole lub punkcie w sposób umoŜliwiający zrealizowanie podstawy programowej poprzez uzaleŜnienie minimalnego wymiaru w zaleŜności od liczebności grupy. Poddając analizie zaproponowane zmiany zarówno z punktu widzenia praktycznych moŜliwości zastosowania jak i z punktu widzenia spójności zaproponowanych przepisów z dotychczasowymi rozwiązaniami naleŜy stwierdzić, Ŝe część zaproponowanych zmian ma korzystny charakter. Dotyczy to przede wszystkim konieczności zrealizowania w ramach innych form edukacji przedszkolnej całej podstawy programowej wychowania przedszkolnego. Jest to bardzo waŜna zmiana wyrównująca start edukacyjny dzieci i poprawiająca warunki przygotowania dziecka do podjęcia nauki w szkole. Niestety trudno przychylić się do oficjalnego uzasadnienia projektu rozporządzenia, które zakłada z góry Ŝe zapewnienie konieczności realizacji całej podstawy programowej automatycznie zapewni właściwy poziom edukacji przedszkolnej. Na jakość edukacji składa się bardzo wiele czynników, nie zawsze czynnikiem poprawiającym jest wydłuŜenie czasu zajęć czy konieczność rozpisania w planie całej podstawy programowej. Obawy budzi propozycja zwiększenia zakresu zadań nauczyciela prowadzącego zajęcia w zespole lub punkcie obligująca go do przeprowadzenia diagnozy gotowości do podjęcia nauki w szkole. Obawy wynikają z braku choćby wzmianki dotyczącej wymogów kwalifikacyjnych nauczyciela wykonującego diagnozę oraz dostępność diagnozy ograniczona do dzieci uczęszczających na zajęcia do punktu lub zespołu. Nie budzi większych zastrzeŜeń doprecyzowanie dziennego i tygodniowego wymiaru godzin zajęć wychowania przedszkolnego w zaleŜności od liczebności dzieci w grupie. JednakŜe jest to , naszym zdaniem regulacja zbyt drobiazgowa, ingerująca w zdroworozsądkowe rozwiązania danego organu prowadzącego. Korzystając z faktu nowelizacji, obowiązującego aktualnie rozporządzenia MEN z dnia 10 stycznia 2008 r. naleŜy podkreślić, Ŝe nadal aktualne pozostają uwagi, które Fundacja zebrała w odniesieniu do rozwiązań prawnych aktualnie obowiązujących. Wydane na podstawie art. 14 a ust. 7 ustawy z dnia 7 września 1991 r. ustawy o systemie oświaty (Dz. U. Z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) aktualnie obowiązujące Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania jest znaczącym krokiem do 1 zwiększenia upowszechnienia edukacji przedszkolnej w Polsce. Wzbudziło nadzieję rodziców, władz gminnych i organizacji pozarządowych na wprowadzenie dobrych jakościowo, elastycznych i niedrogich rozwiązań w tej dziedzinie. JednakŜe w praktyce obowiązujące rozporządzenie ma wiele luk i wadliwych rozwiązań, które w dalszym ciągu mnoŜą bariery w znaczącym upowszechnieniu edukacji, szczególnie w terenach wiejskich i w środowiskach rodzin ubogich i zagroŜonych wykluczeniem społecznym. 1. Przepis & 1 ust. 2 dotyczący liczebności grupy od 3 aŜ do 25 dzieci w grupie nie gwarantuje efektywnej i dobrej jakościowo pracy z dziećmi, tym bardziej w grupie róŜnowiekowej, dla której nie opracowano metodyki pracy. Trudno wyobrazić sobie pracę w takiej grupie nauczyciela w warunkach wiejskich, w sytuacji braku wyspecjalizowanej instytucji, bez dyrektora, woźnych, sprzątaczek. JednakŜe, jeśli wszystkie te osoby miałyby się znaleźć w tym miejscu, to powracamy do dobrze znanych, kosztownych rozwiązań, niedostępnych dla dzieci wiejskich. CzyŜ nie prościej przewidzieć taką liczebność grupy dzieci, która zagwarantuje sensowne wdroŜenie dla nich zajęć edukacyjnych? 2. Brak w rozporządzeniu jednoznacznego określenia podmiotu sprawującego nadzór pedagogiczny. Kto będzie badał, jakość prowadzonych zajęć np. w zespołach czy punktach utworzonych przez inne niŜ jednostki samorządu terytorialnego organy prowadzące? 3. Rozporządzenie nie zawiera rozwiązań organizacyjnych dotyczących awansu zawodowego dla nauczycieli zatrudnionych przez róŜne organy prowadzące. Projekt rozporządzenia zmieniającego do aktualnie obowiązujących przepisów nie poprawia sytuacji. W akcie tym przewidziano rozwiązania nadmiernie sformalizowane i w sposób nieuzasadniony podnoszące wymogi bhp i p. poŜ. Spełnienie wszystkich przepisów rozporządzenia w odniesieniu do wymogów technicznych, bezpieczeństwa, sanitarno-higienicznych oraz p. poŜarowych w wielu środowiskach wiejskich będzie zupełnie niemoŜliwe. Przyczyną moŜe być zarówno brak lokali tak określonych przepisami, jak równieŜ brak środków finansowych na modernizację i adaptację, spełniającą wszystkie wymagania. Naszym zdaniem, proponowane rozwiązania eliminują całkowicie moŜliwość zorganizowania zajęć dla niewielkiej grupy dzieci np. w domu rodzinnym. Tak określone prawnie formy będą mogły powstawać jedynie w istniejących szkołach, które jak wiemy nie obejmują swoim zasięgiem bardzo wielu małych dzieci. Proponowane rozwiązania obnaŜają brak znajomości specyfiki zabudowy wiejskiej i ogromnego w niektórych rejonach kraju rozproszenia dzieci. NiemoŜliwe ze względu na koszty i zapewnienie pełnego bezpieczeństwa jest dowoŜenie tak małych dzieci. Jedynym rozwiązaniem mogą być wyłącznie takie rozwiązania prawne, które pozwolą na utworzenie punktów jak najbliŜej miejsca zamieszkania dzieci, co załoŜył ustawodawca w przepisach ustawy o systemie oświaty (art. 14 a ust. 1a). Dotychczasowe rozwiązania systemowe w polskiej edukacji nie zakładają elastyczności i nie ma w nich miejsca na próby oderwania się od sztywno określonych ram. Proponuje się tylko to, co pasuje do stworzonych rozwiązań i schematów, nowe pomysły lokuje się w miejscach tradycyjnie stworzonych na potrzeby edukacji. Jest to, naszym zdaniem główna przyczyna obecnych trudności i zaniedbań. Dodatkowym problemem są dość ogólnikowe i nieprecyzyjnie sformułowane przepisy, pozostawiające w codziennej praktyce zbyt wielkie pole dookreślania wymogów przez urzędników, straŜe i inspekcje. Wiele zastrzeŜeń budzi określenie minimalnych powierzchni dla dzieci, zbyt wygórowane w odniesieniu do zasobów lokalowych posiadanych przez wiele gmin. Zwłaszcza, Ŝe jednym z załoŜeń uzasadniających wprowadzenie tych przepisów było zorganizowanie zajęć edukacyjnych jak najbliŜej miejsca zamieszkania dziecka. W odniesieniu do mebli i wyposaŜenia konieczność posiadania certyfikatów i atestów a takŜe dostosowanie się do wymogów ergonomii jest zbędne i kosztowne, zwłaszcza, Ŝe rodzice dzieci uczęszczających na zajęcia wykazują się niesamowitą pomysłowością i zręcznością w aranŜowaniu pomieszczeń i wykonywaniu wielu mebli i pomocy. Zupełnym nieporozumieniem jest przepis nakładający na rodziców uczestniczących (brak w przepisach definicji uczestniczącego) w zajęciach z dziećmi, konieczność posiadania orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do wykonywania tej pracy oraz ksiąŜeczki badan dla celów 2 sanitarno-epidemiologicznych. Tego typu wymagania raz na zawsze odstraszą rodziców i zniechęca ich do wspierania z trudem rodzących się nowych rozwiązań. Reasumując, leŜący u podstaw wdraŜanych przepisów cel ułatwienia organizowania innych form wychowania przedszkolnego, nie zostanie osiągnięty ze względu na mnoŜące się w proponowanych przepisach bariery. Mimo, podkreślanego w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia zmieniającego, złagodzenia wymogów, w rzeczywistości wymogi te są w dalszym ciągu bardzo trudne do spełnienia. Cały projekt proponowanych zmian zmierza do tworzenia trochę innego niŜ znane obecnie przedszkole, które dla większości dzieci z terenów wiejskich i z mniej zamoŜnych środowisk jest niedostępne. Niedostępność obecnego przedszkola wynika równieŜ z jego małej elastyczności programowej, wysokich kosztów utrzymania, braku róŜnorodnych, dostosowanych do potrzeb i warunków lokalnych rozwiązań. Istnieje pilna potrzeba powaŜnego zajęcia się problemem bardzo niskiego upowszechnienia edukacji przedszkolnej w Polsce. Dla spełnienia tego celu konieczne jest otwarcie systemu edukacji na nowe, innowacyjne, dostosowane do potrzeb i moŜliwości rozwiązania w tym zakresie. To otwarcie jest równieŜ niezbędne po to, aby nie zaprzepaścić wypracowanych przez organizacje pozarządowe i gminy bardzo dobrych, modelowych rozwiązań. Z przykrością naleŜy stwierdzić, Ŝe proponowane przepisy nie uwzględniają uwarunkowań lokalnych i podwaŜają wiarę w moŜliwości ludzi i lokalnych władz samorządowych, regulując wszystko w sposób drobiazgowy z pozycji administracji centralnej. Nie daje się szans władzom samorządowym na wybór i zastosowanie rozwiązań najlepiej pasujących do lokalnych uwarunkowań. Nie ma tutaj zastosowania szeroko pojęta zasada pomocniczości ani świadome wpływanie na aktywność rodziców, którą dość łatwo moŜna pobudzić proponując im zaspokojenie potrzeb edukacyjnych i rozwojowych ich dzieci. Ignoruje się wieloletnie osiągnięcia wielu organizacji, które udowodniły, Ŝe moŜna zorganizować dobre, mądre i niedrogie zajęcia dla dzieci, realnie wyrównujące ich szanse Ŝyciowe oraz zadbać o ich bezpieczeństwo ( brak zatruć i wypadków w ciągu kilku lat funkcjonowania róŜnych programów). Wszystko to udało się stworzyć w miejscu zamieszkania dziecka, przy ogromnym wsparciu i zaangaŜowaniu rodziców. Podstawą tych działań była wszak rzeczywista troska o rozwój wszystkich dzieci a nie jedynie sformalizowane widzenie rzeczywistości. 3