komentarz do prezentacji
Transkrypt
komentarz do prezentacji
Doświadczanie granic szansą na rozwój – wystąpienie w dwugłosie psycholog / pedagog wygłoszone podczas XIX Konferencja Miejska poświęconej zjawisku przemocy wśród uczniów mgr Patryk Hajdo Specjalistyczna Poradnia Profilaktyczno-Terapeutyczna w Tarnowie Jak nastolatek buduje swoje granice psychiczne? Kwadraty Kiedy narysujemy obok siebie dwa zielone kwadraty (zamalowane na zielono) to powstanie nam prostokąt. Oba są takie same zatem, nie różnią się niczym, więc zlewają się w jedną figurę. Granica zaciera się. Nie ma jej. Kiedy narysujemy obok siebie dwa kwadraty, z których jeden jest zielony, a drugi czerwony, to granica pomiędzy nimi będzie wyraźna. Będzie widoczna ponieważ obok siebie są dwa różne kolory. Granicę pomiędzy dwiema rzeczami możemy dostrzec kiedy te rzeczy są różne. Kiedy coś jest podobne lub takie samo granicę widać słabo lub w ogóle jej nie widać. Granica państwa Podobna sytuacja jest kiedy jadąc samochodem nieświadomie przekraczamy granicę państwa. Wkrótce widzimy bowiem, że pojawiają się napisy w innym języku. W każdym państwie obowiązują bowiem inne zasady: w Polsce – używamy języka polskiego, w Niemczech – używamy języka niemieckiego. Te zasady są różne, dzięki czemu możemy poznać, że przekroczyliśmy granicę. Granicę widać wtedy, kiedy to co jest obok siebie jest różne. Nastolatek i ojciec podobieństwo Aby zrozumieć w jaki sposób nastolatek kształtuje swoje granice przyjrzyjmy się takiej oto sytuacji. Wyobraźmy sobie, jak ojciec i jego nastoletni syn idą obok siebie. Przyjmijmy, że obserwujemy ich od tyłu, a chłopak jest już wzrostu ojca, ma podobną do niego sylwetkę. Każdy z nich ubrany jest w garnitur niesie ze sobą teczkę, obaj mają krótkie włosy. Patrząc z tyłu nie jesteśmy w stanie ich odróżnić, bo wyglądają tak samo, a my nie widzimy twarzy. Inaczej mówiąc każdy z nich ma te same zasady określające jego wygląd: pierwsza – ubieram się w garnitur, druga – noszę krótkie włosy, trzecia – używam teczki. Na skutek tego, że obaj mają te same zasady, są pod względem ubioru tacy sami. Nie jesteśmy w stanie ich odróżnić od siebie – nie ma zatem pomiędzy nimi granicy. Zlewają się w parę mężczyzn, których nie jesteśmy w stanie rozpoznać. W tym sensie są jednością, że nie jesteśmy w stanie wskazać, kto jest kim. Każdy z nich wygląda jak ten drugi. To tak jakbyśmy mieli do czynienia z dwiema identycznymi jednostkami. Jest tak ponieważ obaj są tacy sami – mają te same zasady, jak się ubierać. różnica Wyobraźmy sobie sytuację, że nastolatek i jego ojciec idąc obok siebie wyglądają inaczej. Ojciec ma na sobie garnitur, niesie neseser, a syn ubrany jest w dres, włosy ma ogolone, ma plecak i a w uszach ma słuchawki. Teraz nawet nie widząc ich twarzy, nawet jeśli są oni tego samego wzrostu i mają podobną sylwetkę możemy ich łatwo odróżnić. Wyglądają inaczej. Każdy z nich ma swoje własne indywidualne zasady, co do tego jak wygląda. Ojciec kieruje się zasadą: ubieram się w garnitur, noszę krótkie włosy, to co potrzebne noszę w neseserze. Syn kieruje się zasadą: noszę dresy, golę się do łysa, używam plecaka i idąc słucham muzyki. Dzięki temu, że mają różne zasady są różni. Łatwo ich odróżnić, nie zlewają się ze sobą, widoczna jest pomiędzy nimi granica. Granica jest dobrze widoczna wtedy kiedy jest różnica. Jak coś jest różne to widać granicę. Budowanie granic Podstawowym zadaniem okresu adolescencji jest separacja. Separacja czyli oddzielenie się. Oddzielenie emocjonalne od rodziny. Emocjonalne, czyli zdolność do samodzielnego decydowania o sobie, niezależnie od tego czy te decyzje podobają się innym. W tym jego rodzicom. Separacja, czyli oddzielenie. To co oddziela to granica. Budowanie granic u nastolatka zachodzi podobnie jak w powyższych przykładach. Granica jest dobrze widoczna wtedy kiedy jest różnica. Jak coś jest różne to widać granicę. Nastolatek, aby czuć własne granice psychiczne, a więc czuć, że jest odrębną niezależną jednostką potrzebuje czuć się różny. Potrzebuje zatem mieć inne zasady niż ci od których chce się separować, czyli jego rodzice. Rodzice mają takie zasady dotyczące dziecka: ma chodzić do szkoły, dobrze się uczyć i wracać do domu przed 20.00 Choć dotyczą one nastolatka to są one zasadami rodziców. Nastolatek może mieć w odniesieniu do siebie inne zasady: czasem chodzę na wagary, uczę się słabo, często wracam do domu później niż trzeba. Dzięki temu czuje on wyraźnie swoje granice. Czuje, że jest odrębną jednostką. Mamy zatem obok siebie kwadrat zielony = rodzic, i czerwony = dziecko. Gdyby nastolatek stosował się do tych zasad, a więc miał takie same zasady przypominałoby to sytuację kiedy obok siebie mamy dwa zielone kwadraty. Stawianie granic a kształtowanie granic odwrotność To jeden z mechanizmów buntu: nastolatek robi odwrotnie niż od niego oczekujemy. Dzięki temu zyskuje poczucie, że robi to co on chce, a nie to czego oczekują jego rodzice. Nie pozwala innym decydować za siebie, bo to zależność i brak granic. Jest niezależny, więc zakazy i nakazy dorosłych nie wpływają na niego. Tak czuje, choć nie jest to do końca prawda, bo jego zachowanie nadal zależy od oczekiwań jego rodziców. Oczekiwania te wpływają na niego nie wprost, ale w sposób odwrotny. Oczekiwania rodziców do nastolatka, to są ich zasady odnoszące się do tego jak nastolatek ma się zachowywać. Określają co wolno, a czego nie. Gdzie przebiega granica między tym, co wolno a czego nie wolno. Na tym właśnie polega stawianie granic – na pokazywaniu granicy pomiędzy tym co wolno a czego nie wolno. Dzięki nim nastolatek może się buntować, bo wie co ma robić odwrotnie. Umożliwiają zatem kształtowanie wewnętrznych granic. Różnica to pierwszy element kształtowania się granic nastolatka. Różnica powoduje, że granica jest dobrze widoczna. W przyszłości, kiedy będą one ukształtowane dorosły człowiek nie będzie potrzebował się odróżniać od innych, ponieważ będzie czuł się autonomiczną jednostką. Konflikt separacyjny Kiedy nastolatek przekracza granice w naturalny sposób spotyka się to z niezadowoleniem otoczenia. To dla nastolatka bardzo ważne doświadczenie ponieważ dzięki niemu nastolatek uczy się znosić cudze niezadowolenie. To potrzebna umiejętność do tego, aby mieć silne własne granice. Nie jest sztuką podejmować takie decyzje, które podobają się innym. Trudno jest podejmować decyzje, które nie podobają się innym. Kiedy człowiek kieruje się własnymi potrzebami, a to jest właśnie autonomia, inni ludzie mogą być niezadowoleni. Oni mają inne potrzeby i inne oczekiwania, bo ludzie są różni. Dlatego nastolatek musi nauczyć się znosić cudze niezadowolenie, czerpać radość z własnych decyzji, mimo że inni się na niego złoszczą. To w dorosłym życiu uczyni go odpornym na sytuacje, kiedy sprzedawca w sklepie będzie próbował sprzedać mu coś co wcale mu nie jest potrzebne, kiedy inni będą próbowali go wykorzystać, widząc, że nie potrafi odmówić itd. Mamy tu do czynienia ze zjawiskiem „konfliktu separacyjnego”, który polega na tym, że nie wszyscy naraz mogą być zadowoleni, bowiem jako, że ludzie są odrębnymi, różnymi jednostkami są w konflikcie interesów. Zdolność wyborów zgodnych z własnymi potrzebami, nawet kosztem konfliktu z innymi, to drugi aspekt procesu kształtowania się granic nastolatka. Omnipotencja Trzeci aspekt to ograniczenie. Granica to nie tylko nie wpuszczanie innych na swoje terytorium, ale brak możliwości wejścia na cudze terytorium bez zgody osoby, do której ono należy. A zatem ograniczone możliwości. Człowiek jest ograniczony, pewne rzeczy może, innych już nie. Nie może fruwać, ale może wsiąść do samolotu i latać. Nie jest w stanie przejść jednego dnia 1000 km, ale może pokonać je samolotem, pociągiem, samochodem. Nie można imprezować do rana, a następnego dnia być wyspanym. Nie można nie jeść i nie być głodnym. Te dwa ostanie przykłady pokazują, że wybory wiążą się z konsekwencjami. Te konsekwencje są efektem ograniczenia człowieka. Człowiek nie może mieć wszystkiego. Jeśli ktoś wybierze imprezę do rana, następnego dnia będzie niewyspany. Jeśli chce być wyspany nie może wybrać imprezy. Ograniczenie człowieka powoduje, że musi dokonywać on wyborów, które powodują konsekwencje, od których nie da się uciec. Dlatego przy stawianiu granic nastolatkowi ważne jest też wyciąganie konsekwencji. Kiedy nastolatek przekroczy granicę spotyka go konsekwencja ustalona przez nas. Dzięki temu nabywa zdolność akceptacji własnych ograniczeń i umiejętność radzenia sobie z nimi poprzez odpowiedzialność. To trzeci aspekt granicy psychicznej. Granica pomiędzy tym, co jestem w stanie zrobić a czego już nie. Agresję w okresie dorastania i dojrzewania można zatem rozpatrywać właśnie z punktu widzenia rozwoju nastolatka. Procesy rozwojowe bowiem sprzyjają jej pojawianiu się, choć nie są jedynym czynnikiem, który powoduje jej obecność. To uproszczony i uogólniony opis tego w jaki sposób nastolatek kształtuje swoje granice oraz jak stawiania granic przez osoby dorosłe pomaga mu w tym. Warto pamiętać, że nieumiejętne stawiania granic może niekorzystnie wpływać na ten proces. mgr Agnieszka Skołyszewska Specjalistyczna Poradnia Profilaktyczno-Terapeutyczna w Tarnowie Jak pomóc dzieciom i sobie samym budować relację opartą na dialogu, we wzajemnym szacunku, z poszanowaniem wzajemnych granic. Rodzice/ wychowawcy wychowując dokonują wyborów. Dotyczą one także wprowadzania zasad i wyciągania konsekwencji wobec dzieci wynikających z nieprzestrzegania ustalonych reguł. W relacji z dziećmi doświadczają frustracji swoich potrzeb, a także reakcji dzieci na frustrację ich potrzeb; przeżywają nieprzyjemne uczucia np. w związku z nieakceptowanymi zachowaniami dzieci, i towarzyszą dzieciom przeżywającym nieprzyjemne uczucia. Rodzice/wychowawcy wybierają jeden z trzech styli wychowania(reagowania na zachowania dzieci), zazwyczaj zbliżony do tego, jakiego sami doświadczyli jako dzieci. Dokonują wyboru pomiędzy władzą, uległością i dialogiem. Władza: Rodzic/wychowawca dominujący (stosujący system władzy) to rodzic, który ma przekonanie, że zawsze ma rację, a dziecko powinno się mu podporządkować, słuchać go. Ma wysokie oczekiwania, sztywne zasady i jest przekonany, że pewne rzeczy są złe, a dzieci powinny trzymać się od nich z daleka. Przyjmuje często rolę egzekutora, kontrolera, a nawet kata. Prowadzone badania wykazały, że wysoki stopień agresji u dzieci jest spowodowany przez przesadnie dominujących i wymagających rodziców. Przykładowe wypowiedzi i zachowania rodziców/wychowawców: Nie obchodzi mnie dlaczego się spóźniłeś, mamy zasady, masz 5 punktów karnych. Nie musisz wiedzieć dlaczego, ja tak mówię i tak ma być. Ile razy mówiłem że tak ma być? Za karę…. Reakcje dzieci, które mają rodziców lub wychowawców stosujących władzę: brak ochoty, by się zmieniać, dla kogoś, kto mnie nie szanuje i kto nie liczy się z moimi uczuciami zależność od zdania i ocen innych niezdolność do twórczego myślenia, do samodzielnego rozwiązywania problemów niskie poczucie własnej wartości niewiara we własne możliwości odrzucenie zasad, bunt. Rekcja rodzica/wychowawcy: poczucie bezradności bezsilność frustracja z powodu krótkotrwałych efektów swoich wysiłków, niezadowolenie z siebie jako rodzica i z dziecka W relacji: chłód oddalenie niechęć dzieci nie mogą wytrzymać z rodzicami i nawzajem, wojna! Stopień okazywania dziecku miłości i wsparcia: niski. Stopień kontrolowania dziecka przez zasady i ograniczenia: wysoki. „Poszanowanie”/ dominacja potrzeb i uczuć rodzica kosztem potrzeb i uczuć dziecka. Dzieci, które miały/mają naruszane granice/szczególnie przez dorosłych mogą mieć tendencje do naruszania/przekraczania granic innych osób. Uległość: Rodzic/wychowawca dla „świętego spokoju” ustępuje dziecku, choć to jest sprzeczne z jego uczuciami i potrzebami. Miły i wspierający - nie stawia granic, nie egzekwuje ograniczeń. Boi się, że zrobi dziecku krzywdę, jeśli będzie zbyt surowy. Poddaje się woli dziecka, by uniknąć konfrontacji. Postawa rodzica/wychowawcy jest uległa, lecz podminowana złością do dziecka. Dziecko natomiast ma mieszane uczucia. Z jednej strony poczucie wygranej, z drugiej strony brak granic i oparcia ze strony dorosłego budzi w nim niepokój i niepewność. Może myśleć: „wystarczy że się uprę, że będę krzyczeć, a będzie tak, jak chcę”. Przykładowe wypowiedzi i zachowania rodziców/wychowawców: W porządku, tym razem nie wpisze Ci tych 5 punktów karnych za spóźnienie, ale następnym razem nie spóźnij się….. No dobrze, niech będzie tak, jak ty chcesz…. Bardzo Cię proszę, pośpiesz się, bo nie zdążę do pracy. Reakcje dzieci, które mają rodziców lub wychowawców uległych: niepewność, czy rodzic go kocha dziecko „silne”. Zachowania dziecka: dziecko uczy się manipulacji dziecko traci poczucie bezpieczeństwa dziecko może darzyć siebie niewielkim szacunkiem, ponieważ nie nauczyło się kontrolować siebie i nie opanowało innych umiejętności związanych z dyscypliną życia. dziecko uczy się relatywizmu zasad – manipulacji. Skutki dla rodzica/wychowawcy: niechęć do dziecka bezsilność niezadowolenie z siebie jako rodzica i z dziecka frustracja z powodu ciągłego ustępowania dziecku wbrew swoim uczuciom i potrzebom. W relacji: chłód oddalenie niechęć rodzice/wychowawcy nie mogą wytrzymać z dziećmi i nawzajem, wojna! Stopień okazywania dziecku miłości i wsparcia: wysoki. Stopień kontrolowania dziecka przez zasady i ograniczenia: niski. Dominacja potrzeb i uczuć dziecka kosztem potrzeb i uczuć rodzica. Dzieci, których rodzice nie szanują swoich granic i potrzeb mogą mieć trudność z okazywaniem szacunku innym osobom, mogą naruszać granice innych. Dialog: Rodzic/wychowawca kochający (lubiący/szanujący) i stanowczy ma jasno określone zasady, wartości, normy i ograniczenia. Poświęca CZAS, by przekazać je dziecku. Udziela jasnych komunikatów, gdy dziecko przekracza ustalone granice. Jednocześnie okazuje dziecku wsparcie(gesty miłości, słuchanie, wspólne spędzanie czasu - klimat wychowawczy). Rodzic/wychowawca szanuje zdanie, uczucia i potrzeby dziecka, szanuje też swoje potrzeby i uczucia i potrafi je obronić, gdy tego potrzebuje. Dziecko ma udział w decyzjach, może wyrażać swoje zdanie. Przykładowe wypowiedzi i zachowania rodziców/wychowawców Marysiu. Już kolejny raz spóźniłaś się na lekcje. Chcę wiedzieć co jest tego powodem. Być może znajdziesz jakieś rozwiązanie. Możesz wyjść do kolegów. Najpierw jednak zrób zadanie z matematyki i podlej kwiaty. Ty widzisz takie rozwiązanie, a ja widzę inne. Proponuję, byśmy o tym porozmawiali. . Typowe cechy dzieci, które mają rodziców lub wychowawców stosujących wypowiedzi dialogowe: mają szacunek do siebie - z jednej strony doświadczają czułego wsparcia, a z drugiej mają jasno określone granice łatwość uznawania władzy większe zainteresowanie rodziców wiarą w Boga zdecydowanie mniejszą skłonność do przyłączania się do grup ryzykownych (sekty, subkultury). Skutki dla rodzica/wychowawcy: ZADOWOLENIE Z SIEBIE JAKO RODZICA POCZUCIE BLISKOŚCI RADOŚĆ Z BYCIA RAZEM PRZYJAŹŃ Z DZIECKIEM ODWAGA DO WYRAŻANIA UCZUĆ NIEPRZYJEMNYCH BEZ RANIENIA DZIECKA. W relacji: mniej konfliktów (są rozwiązywane na bieżąco) dziecko uczy się samodzielności i odpowiedzialności między rodzicami/wychowawcami a dziećmi rozwija się dialog. Ważne są zarówno potrzeby i uczucia rodzica, jak i dziecka Stopień okazywania dziecku miłości i wsparcia: wysoki. Stopień kontrolowania dziecka przez zasady i ograniczenia: wysoki. Dzieci, których rodzice/nauczyciele okazują szacunek dla ich potrzeb i uczuć oraz respektują ich granice psychologiczne uczą się respektowania granic innych i szacunku dla uczuć i potrzeb innych osób. Celem wychowania powinno być wykształcenie u dziecka zdrowych, mocnych, a zarazem elastycznych granic. Trudności, jakich doświadcza w tym zakresie wielu rodziców, a także wychowawców jest kłopot z określeniem własnych granic (J. Sakowska). Stawia to przed nami rodzicami i wychowawcami nieustające wyzwanie samodoskonalenia i samokształcenia - także w kształtowaniu własnych granic, by pomóc dzieciom kształtować i ustalać ich granice oraz w zdrowy sposób wyciągać konsekwencje, gdy granice i zasady są przez nie przekraczane bez poszanowania uczuć i potrzeb.