fryzjerczyk-muzykant i tańczący lew rozgrzewka
Transkrypt
fryzjerczyk-muzykant i tańczący lew rozgrzewka
Wersja oryginalna Oskar Kolberg, Chłopiec i lew oraz Lew i skrzypek [w:] Dzieła Wszystkie t.14, W. Ks. Poznańskie, Poznań 1982, s.313-316 FRYZJERCZYK-MUZYKANT I TAŃCZĄCY LEW na podstawie baśni tradycyjnej - Katarzyna Żytomirska ZAGADKA (K.Ż.) O jakim zwierzęciu będzie dzisiaj bajka? Nie chodzi do fryzjera, a piękną ma fryzurę. Ludzie uważają, że jest zwierząt królem. lew ZAGADKA II (O.K.) Jaki instrument będzie w baśni przygrywał? W lesie było, liście miało, przyszło do wsi i zagrało! lub skrzypki Czerwone drzewo wesoło śpiewa, koń na baranie ogonem kiwa. skrzypce i smyczek z włosia końskiego na strunach baranich ROZGRZEWKA TRESER – zabawa w kole Dzieci robią koło. Jedno dziecko-treser wchodzi do środka. Po piosence (na wymyśloną przez was prostą melodię) dziecko pokazuje jakąś figurę (klaskanie, tupanie, podskoki), a pozostałe dzieci naśladują. Potem zmiana dziecka i tak kilka razy. PIOSENKA Jestem sławnym treserem! Różnych figur znam wiele! Tra la la, tra la la – zróbcie to, co zrobię ja! Tra la la, tra la la – zróbcie to, co zrobię ja! HIPNOTYZER – zabawa w parach Jedno dziecko z pary jest hipnotyzerem i porusza dłonią w różnych kierunkach. Drugie dziecko próbuje wodzić za ręką oczami. Zabawa odbywa się w milczeniu. Potem zamiana. Jeśli dzieci są za małe na taką zabawę - proponuję: LUSTRO Dzieci stają naprzeciwko siebie. Jedno dziecko jest odbiciem lustrzanym drugiego - stara się wykonywać takie same ruchy. 1 FRYZJERCZYK-MUZYKANT I TAŃCZĄCY LEW na podstawie baśni tradycyjnej - Katarzyna Żytomirska W pewnym królestwie król zamieszkał z lwem i światu przesłał komunikat ten: UWAGA! UWAGA! RĘKĘ KRÓLEWNY TYLKO TEN DOSTANIE, KOGO LEW STRASZLIWY NIE ZJE NA ŚNIADANIE! Pierwszy śmiałek - pożarty! Drugi śmiałek - pożarty! Trzeci... to nie żarty!! Nikt już się nie waży z lwem okrutnym mierzyć, a królewna sama wysiaduje w wieży... Do dnia, gdy się zjawia muzykant-fryzjerczyk. Fryzjerczyk, fryzjerczyk będzie golił, czesał, strzygł! A jak zagra na skrzypeczkach - sama tańczy się poleczka! Tra la la, tra la la, tra la la la la la! Tra la la, tra la la, tra la la la la la! - Nie czekam, nie zwlekam, lecz uwijam się z robotą! Lusterko błyszczy jak złoto! Strzygę dwórki, dworzan, koty, pieski i rycerzy! Niech spróbuje, kto nie wierzy! Kto chce zmienić fryzurę? Podchodzimy do dzieci, które sobie tego życzą i „na niby” nożyczkami z palców podcinamy im włosy. Gdy fryzjerczyk dwórki strzygł - o wszystkim usłyszał w mig. - Z lwem nockę wytrzymam, tego jestem pewny, ale czy dzień wytrwam u boku królewny? Proszą go dworzanie: – Ratuj nam królewnę! Nie jest rozpieszczona. I ma złote serce! - Dobrze więc, spróbuję! - powiada fryzjerczyk i już podśpiewuje: Nożyczki , grzebyczki, orzeszki, kamyczki! Mydło, brzytwa, lustereczko, toporek, piweczko! Tra la la, tra la la, tra la la la la la! Tra la la, tra la la, tra la la la la la! - Witaj, lwi panie - przybywam na twe wezwanie. Lew głośno zaryczał i ku niemu ruszył, lecz fryzjerczyk ani drgnął (choć spuchły mu uszy). - Hola, hola, lewku panie! Jeszcze nie czas na śniadanie! - Późno już, chyba masz rację. Teraz pora na kolację. Myśli fryzjer, ale draka! Więc do skrzypiec dał drapaka. Gdy instrument w rękach ma, już na skrzypcach pięknie gra. - OOOO! - lew ryknął. - Ładne to to! Zjem cię później, moje złoto. - Toż to wcale nie jest głupie – wzdycha fryzjer i... coś chrupie. - Co tam masz? Zachodzę w głowę... 2 - Pyszne orzechy laskowe! - Daj jednego! Szybko! Myk! - Świetnie! Dostaniesz kamyk – pod nosem szepcze fryzjerczyk, a lew się nerwowo wierci. Myk, myk, myk, dzieci podajcie lwu kamyk – dajemy dzieciom kamyk, żeby przeszedł po okręgu i wrócił do was. Wtedy wchodzicie w rolę lwa: - Rozgryźć nie mogę orzecha. Tyś silniejszy – mam dziś pecha! Orzech – twardy, ty - mięciutki!! Zaraz zjem cię, mój słodziutki. Ale najpierw, mój deserku, naucz mnie kilku oberków! Niechaj zabrzmi na skrzypeczkach wiwat oraz lwia poleczka! - Zniszczysz całe mi skrzypeczki! Lwie pazury – siekiereczki! Jeśli masz pobrać nauki, muszę ci je mocno skrócić! Wziął toporek – ciach, ciach, ciach! I już po pazurach lwa... Już lew na skrzypeczkach gra – dylu dylu, tra la la! - Tobie idzie znacznie lepiej - fryzjerczyka lewek klepie. - Pograj trochę mi do tańca, bo inaczej... dam kuksańca!!! Fryzjerczyk dwa razy nie daje się prosić i zaraz lwią chatkę muzyka roznosi. A lewek, szczęśliwy, tańczy dana dana! Tańczy, skacze, śpiewa do białego rana. - Dzieci, czy jest jakiś śmiałek, który wejdzie do środka i pokaże nam taniec lwa? (najlepiej puścić do tego wiwata, polkę lub oberka na skrzypcach) Wreszcie ze zmęczenia padł. A na to czekał nasz chwat. Namydla śpiącego lwa, goli brzytwą – raz i dwa! - Za tych śmiałków pożartych należą się baty. Ale jestem fryzjerczykiem, a nie z lochu katem. PROŚBA FRYZJERCZYKA - Dzieci! Trudna sztuka przede mną - zaśpiewajcie, proszę, kołysankę ze mną. Jeśli lew się zbudzi nim skończę fryzurę - to dostanę od niego strasznie tęgą burę! Dzieci śpiewają kołysankę. - Dziękuję Wam, lew już śpi! Teraz dzieci - cicho! Ciii! Niebawem pękną wszystkie lusterka, Kiedy lew straszliwy zmieni się w pudelka! Zasypia fryzjerczyk, a budzi się lew. Spogląda w lusterko i widzi swój pech. - Ooooo! Do czarnego lwaaaa!?! Czy w tym lustereczku to naprawdę ja?!!! - Czy to lew dzieci? Czy pudelek? Pukanie. Tymczasem od drzwi dobiega pukanie. - Lewku! Misiu, otwórz! - Odejdź! Czmychaj, panie! Bo zaraz pękną wszystkie lusterka, kiedy fryzjer zamieni mości króla w pudelka! 3 - Aaaa! Koniec i kwita! Król już o nic nie pyta. Pędzi prosto do wieży – córkę do ślubu stroi jak należy. I tak - sprytny fryzjerczyk i królewna o złotym sercu - stanęli na ślubnym, pstrokatym kobiercu. Czy mi kto wierzy, czy też może nie – para w podróż poślubną wyruszyła na lwie. I ja tam byłam, siedziałam na górze, w bardzo modnej - przez młodego króla zrobionej - fryzurze. Mogę udowodnić wam - pod podeszwą piasek mam! ZABAWY Jeśli macie jeszcze czas, polecam dwie zabawy, obie bardzo lubiane przez dzieci. Jeżeli starczy Wam czasu tylko na jedną zabawę – lepiej zróbcie zabawę KAMYK TU, ponieważ ZABAWA BĘBENKOWA jest bardzo pobudzająca. TRESURA LWÓW – ZABAWA BĘBENKOWA Dzieci zamieniają się w lwy i chodzą na czworakach w tempie, w jakim treser (na początku niech to będzie prowadzący, potem rolę mogą przejmować dzieci) gra na bębenku. Kiedy przestaje grać – dzieci-lwy zastygają. KAMYK TU, KAMYK TAM Dzieci siedzą w kole i podczas piosenki przekładają kamyk z rąk do rąk. Jedno dziecko wchodzi do środka, zamyka oczy, liczy do 10-ciu, a potem próbuje odnaleźć kamyk. PIOSENKA lub WYLICZANKA Kamyk tu, kamyk tam, kamyk chodzi tu i tam. Kamyk tu, kamyk tam, kamyk chodzi tu i tam. Jak to miło i wesoło, kiedy kamyk chodzi wkoło. Jak to miło i wesoło, kiedy kamyk chodzi wkoło. 4