pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie”
Transkrypt
pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie”
Czytaj na stronach 7-10 GUBIN · KOŻUCHÓW · KROSNO ODRZ. · LUBSKO · NOWA SÓL · NOWOGRÓD BOBRZ.· SULECHÓW · ŚWIEBODZIN · ZIELONA GÓRA · ŻAGAŃ · ŻARY Nakład 30 000 egz. Jesteśmy w supermarketach numer 13 KWIECIEŃ 2012 www.dobre-jedzenie.com.pl 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 KWIECIEŃ Grażyny, Teodory N Po Franciszka, Władysława Wt Ryszarda, Pankracego Izydora, Wacława Śr Ireny, Wincentego Cz Celestyna, Wilhelma Pt Donata, Rufina So Wielkanoc N Śmigus-Dyngus Po Makarego, Michała Wt Filipa, Leona Śr Juliusza, Lubosława Cz Przemysława Pt Justyny, Waleriana So Anastazji, Wacławy N Kseni, Cecyliana Po Rudolfa, Roberta Wt Śr Apoloniusza, Bogusławy Adolfa, Tymona Cz Czesława, Agnieszki Pt Anzelma, Feliksa So Łukasza, Kai N Wojciecha, Jerzego Po Wt Aleksandra, Grzegorza Marka, Jarosława Śr Marzeny, Marceliny Cz Teofila, Zyty Pt Pawła, Walerii So Piotra, Roberta N Katarzyny, Mariana Po 1 kwietnia – Prima Aprilis 1 kwietnia – Niedziela Palmowa 22 kwietnia – Dzień Ziemi Kiedy Marek skwarem zieje, w maju kożuch nie dogrzeje. R bezpłatny PORADNIK RODZINNY Na początku był baranek W koszyczkach, jakie wierni niosą do poświęcenia w wielkanocną sobotę, można czasem znaleźć dość dziwne rzeczy. Na przykład „kinderniespodziankę”. To w końcu też jajko, prawda? Święcenie potraw ma długą tradycję. niej pojawił się baranek z masła, z cukru, Nie znaczy to jednak, że zawsze święco- z gipsu itd. no to samo i tak samo. Ten chrześcijański Z czasem do wiklinowych koszyczków zaobrzęd pojawił się około 700 r. naszej ery. częto dodawać kolejno ser, masło, kawałek Na naszych ziemiach kwitło sobie wtedy ryby i wędliny, olej, sól, ciasto, itd. Trafiły w najlepsze pogaństwo ze swymi obrzę- tam też w końcu jajka, bez których nie wydami. Jajko było w nim symbolem odra- obrażamy już sobie wielkanocnej święconki. dzającego się życia. Nikt nie przypuszDzisiaj w świątecznych koszykach znaczał, że przejdzie kiedyś do katolickiego leźć można wszystko, co serce podpowie. koszyczka. Wiele osób zapomniało już, jak powinien W Polsce zwyczaj święcenia pokarmów wyglądać tradycyjny zestaw potraw nieprzyjął się dopiero na przełomie XIII sionych do poświęcenia. Nie może on i XIV w. Wyglądał całkiem inaczej niż być przypadkowy ani zbyt rozbudowany, dziś. Początkowo to nie wierni szli z ko- a z czasem coraz bardziej taki się stawał. szyczkiem do kościoła, ale kapłan obcho- Dlatego pod koniec XVIII w. starano się dził gospodarstwa i święcił pokarmy na ograniczyć ilość potraw do sześciu, potem stołach. W Mszale Gnieźnieńskim moż- zwiększając do siedmiu. I wprawdzie nikt na przeczytać najstarsze zapisane polskie nie zabroni nam dzisiaj dorzucić do komodlitwy stosowane przy święceniu wiel- szyczka nawet przysłowiowej „kinderniekanocnych pokarmów. spodzianki”, ale tych siedem potraw musi Nie jest pewne, kiedy dokładnie pojawi- się w nim znaleźć przede wszystkim. ły się koszyczki w podobnej do dzisiejszej W wydanej w 1793 r. książce „Ozdoby formie. Wiadomo jednak, że początkowo Kościoła katolickiego” ksiądz Protazy Neto wcale nie jajka zajmowały w nich naj- werani, pisząc o symbolice Wielkiej Nocy, ważniejsze miejsce. Wszystko zaczęło się podpowiadał tę siódemkę, jaka powinna od święcenia chlebowej figurki baranka, trafić do wielkanocnego koszyczka. upieczonej w odpowiedniej formie. Póź(Ciąg dalszy na str. 14) Dlaczego warto ogłaszać się w Dobrym Jedzeniu Szczegóły na str. 12 MIKRUS Zapraszamy do naszych sklepów firmowych na zakupy bielizny osobistej, wiodących producentów krajowych! Sklep przy ul. Powstańców Wlkp. 3/1A (obok Filharmonii) Sklep przy Gazowni 32 Savon D'olive Czytaj na str. 5 Pilnie sprzedam butik przy Gazowni w Zielonej Górze. Zagospodarowana piwnica, na parterze powierzchnia handlowa, na piętrze pomieszczenie biurowe. Własność notarialna. Tel. 601 75 86 65 2 dobre jedzenie owoc miesiącaKIWI Kiełbasa pieczona, posypana pod koniec pieczenia cukrem pudrem będzie wyjątkowo chrupiąca. Smażona kiełbasa będzie bardzo chrupiąca i smaczna, jeżeli w połowie smażenia posmarujemy ją piwem. Pasztet kroimy w plastry nożem zanurzanym we wrzątku, wtedy nie będzie się rozpadać. Włożenie jabłka do chlebaka spowalnia starzenie się pieczywa. Można również włożyć surowego ziemniaka, pokrojonego w plastry. Pieczywo tostowe po otwarciu przechowujemy w lodówce – przedłuży to jego trwałość i spowoduje, iż grzanki będą smaczniejsze. Aby zachować świeżość kanapek, należy zapakować je do plastikowego pojemnika razem z zamrożoną pomarańczą. Nadmiar pieczywa kroimy w kromki i umieszczamy w zamrażalniku. Wyjmujemy po kromce, skrapiamy wodą i wstawiamy na chwilę do nagrzanego piekarnika. Nawet bardzo czerstwe pieczywo możemy uratować. Wkładamy je do naczynia, które szczelnie przykrywamy, następnie naczynie z pieczywem umieszczamy w większym, wypełnionym wrzątkiem. Po upływie kilkunastu minut pieczywo jest odświeżone i miękkie. Inny sposób na odświeżenie pieczywa polega na posmarowaniu wodą czerstwego chleba, zawinięciu go w folię aluminiową i włożeniu na kilka minut do średnio gorącego piekarnika. Owoc kiwi to owalna jagoda wielkości jajka (długość do 8 cm), pokryta złotawobrązową, szorstką skórką z charakterystycznymi włoskami. Miąższ jest soczyście zielony, z malutkimi, czarnymi ziarenkami. Dojrzały owoc powinien być miękki, kwaskowaty i orzeźwiający. Kiwi cenione jest nie tylko ze względu na oryginalny smak i kolor, ale głównie ze względu na bogactwo witamin i mikroelementów. Niektórzy określają je mianem bomby witaminowej. Kiwi bogate jest w witaminę C. Spożycie 100 g tego owocu zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na witaminę C u dorosłego człowieka. Zaletą tego owocu jest też to, iż nawet po 6 miesiącach przechowywania pozostaje w nim 90% witaminy C. Jest też dobrym źródłem witamin z grupy B, kwasu cytrynowego, kwasu foliowego i karotenoidów. Dzięki dużej zawartości witamin kiwi wspomaga leczenie wielu schorzeń, zapobiega przeziębieniom, ułatwia leczenie grypy, wpływa na poprawę samopoczucia i działa kojąco na nerwy. Chroni też przed zmianami miażdżycowymi i wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn. Znajdujący się w nim potasu stabilizuje ciśnienie krwi oraz reguluje rytm serca, fosfor reguluje gospodarkę wapniowo-fosforanową, a magnez dba o kondycję układu nerwowego. Znajdujące się w owocach kiwi drobne pestki pełnią rolę naturalnego materiału ścierającego powierzchnię naskórka, dlatego znalazły zastosowanie przy produkcji peelingów do ciała. Kwasy zawarte w owocach mają właściwości rozjaśniające i wykorzystuje się je w kremach oraz maseczkach do twarzy. Z kiwi sporządza się także kojący balsam do ust. Kiwi jada się na surowo, najlepiej wybierając miąższ łyżeczką z rozkrojonego na połowę owocu. Może też być składnikiem sałatek owocowych, urozmaicać desery i torty. Raczej nie należy sporządzać z jego dodatkiem galaretek, ponieważ kiwi zawiera substancje utrudniające ich tężenie. 100 g kiwi to zaledwie 56 kcal. warzywo miesiącaRZEŻUCHA Wielkanocne pyszności Sałatka witaminowa Zupa chrzanowa 6 owoców kiwi, strąk żółtej i czer wonej papryki, cebula, 2 winne jabłka, 3 pomarańcze, 2 łyżki soku z cytr yny, 1-2 łyżki oliwy, sól, cukier. 50 dag kości, 25 dag włoszczyzny, 5 łyżek świeżo startego chrzanu, 20 dag wędzonej ogonówki, listek laurowy, czosnek, sól, cukier, pieprz. Papryki oczyścić z gniazd nasiennych i razem z obraną cebulą pokroić w kostkę. Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o dużych oczkach i skropić łyżką soku z cytryny. Pomarańcze obrać i pokroić w kostkę, usuwając pestki. Kiwi również obrać i pokroić w kostkę. Tak przygotowane składniki przełożyć do salaterki, skropić pozostałym sokiem z cytryny oraz oliwą, doprawić do smaku solą oraz cukrem i wymieszać. Na koniec sałatkę przykryć i na godzinę wstawić do lodówki. Doskonale smakuje z chlebem posmarowanym masłem. Jest również świetnym dodatkiem do dań mięsnych i rybnych. Z kości i warzyw, z dodatkiem listka laurowego, ugotować wywar, a następnie odcedzić. Dodać pokrojoną w kostkę ogonówkę, posiekany czosnek i chrzan. Zagotować i doprawić do smaku. Zupę podawać z krokietami faszerowanymi jajkami. Biała kiełbasa zapiekana Kilogram białej kiełbasy, 3 duże cebule, 5 ząbków czosnku, łyżka smalcu, 2-3 łyżki majeranku, Kiełbasę ułożyć w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym smalcem. Następnie obłożyć plastrami cebuli oraz czosnku i posypać majerankiem. Piec 50-60 minut, w temp. 180OC, co jakiś czas nakłuwając kiełbasę, by tłuszcz wypłynął. Podawać na gorąco, najlepiej z chrzanem. Rzeżuchę (pieprzycę siewną) tradycyjnie wysiewamy na Wielkanoc, ale warto o niej pamiętać przez cały rok, ponieważ jest to najtańsza i najskuteczniejsza skarbnica cennych witamin i minerałów. Jest symbolem odradzającego się życia i sił wi4 łyżki rzeżuchy, 5 ugotowatalnych. Bogata jest w łatwo przyswajany jod, witaminy: A, B2, E, PP oraz siarkę, nych ziemniaków, 2 ogórki żelazo, wapń, beta-karoten, kwas foliowy, potas, magnez i chrom. Działa dezynfekwaszone, 4 jajk a ugotokująco na jamę ustną i układ pokarmowy. Ponieważ działa moczopędnie zalecana wane na twardo, 15 dag jest przy chorobach nerek (byle nie w nadmiarze, bo może prowadzić do zapalenia czer wonych jabłek, 20 dag pęcherza). Rzeżucha usprawnia procesy przemiany materii, a zawarty w niej chrom szynki z indyka, jedna czerwspomaga prawidłową pracę trzustki. Poleca się ją także osobom z dolegliwościami wona cebula, 2/3 szk lanki tarczycy, chorym na cukrzycę (obniża poziom cukru we krwi), kobietom w ciąży śmietany 18%, 2/3 szklanki i karmiącym, a także palaczom papierosów. Wskazane jest regularne jedzenie rzeżujogurtu naturalnego, 3 łyżWiesz, jak uniknąć błędów kulinarnych chy przy bronchicie, dolegliwościach reumatycznych, anemii, a także przy chorobie ki soku z cytr yny, łyżeczka lub znasz sposoby ich naprawienia? wieńcowej, zaburzeniach krążenia i osteoporozie (zwłaszcza tym, którzy nie tolerują musztardy, 2 łyżk i oleju, DOBRE JEDZENIE mleka i jego przetworów). sól, pieprz. Napisz do nas i wygraj nagrody! Rzeżucha jest też świetnym kosmetykiem – poprawia wygląd skóry, włosów i paZiemniaki i ogórki pokroić w plaSkr. poczt. 125, 65-901 Zielona Góra 1 znokci. Świeżym sokiem można przemywać twarz, by rozjaśnić plamy, piegi i przester ki, a szynkę w cienkie paski. [email protected] barwienia. Wygładza trądzikową i łojotokową cerę, a także pobudza cebulki włosowe. Jabłka pokroić w cienkie plasterki Można dodawać ją do zup warzywnych, sałai skropić łyżką soku z cytryny. Cebutek, surówek, past serowych, rybnych i jajecznych. Chrzany „Smak” to obowiązkowy dodatek na wielkanocnym stole. lę obrać, przekroić na pół i pokroić Można też po prostu kromkę chleba z masłem Wyrazisty smak oraz intensywny aromat doda charakteru w cien kie półpierścienie. Trzy jajka posypać zieleniną. wszelkim świątecznym potrawom, szczególnie tradycyjnym, domowym wędlinom, pokroić w plasterki. Regularne spożywanie rzeżuchy postawi nas pieczonym mięsom i pasztetom. Nasze chrzany są równie doskonałe do potraw z jaj, W szerokiej, dość płaskiej wiosną na nogi, ponieważ usunie ona z orgaróżnorodnych sałatek, świątecznych przystawek oraz wielkanocnego żurku czy białego barszczu. nizmu zimowe toksyny. Podobno systematycz- układać warstwami, opró salaterce szając solą Wyjątkowa receptura wyróżnia się oryginalnym smakiem i apetycznym aromatem, oraz pieprzem: ziemniaki posypane nie jedzona – autentycznie odmładza. a cztery smakowite propozycje trafią w gusta najbardziej wybrednych smakoszy Ta całoroczna nowalijka jest bardzo łatwa rzeżuchą (łyżeczkę rzeżuchy odłożyć do dekoracji), ziemniaki, cebulę, tego doskonałego i tradycyjnego dodatku. w uprawie. ogó rki i szynkę. Wystarczy nasionka (jedno opakowanie to koszt Śmi etanę roztrzepać z jogurtem, około 2 zł.) wysypać do garnuszka, zalać wodą i odstawić. Gdy pojawi się lekki śluz należy roz- musztardą, olejem oraz pozostałym smarować go na wilgotnej wacie lub ligninie roz- sokiem z cytryny, przyprawić solą łożonej np. na talerzyku. Przez cały okres upra- oraz pieprzem i polać sałatkę. Sałatkę na godzinę wstawić do wy należy roślinkę codziennie podlewać wodą. Pierwsze nasiona kiełkują już po 2–3 dniach lodówki. Przed podaniem posyRzeżucha wyrośnie szybciej, jeśli postawimy ją pać pokrojonym na cząstki jajkiem w słonecznym, ciepłym miejscu. Po ok. 10 dniach i odłożoną rzeżuchą. Podawać z piepowinna urosnąć do 5-7 cm, można ją wówczas czywem. ścinać nożyczkami i jeść. dm Sałatka z rzeżuchą www.suknie-slubne.zgora.pl 5 kawałków białej kiełbasy, 3 duże jabłka, cebula, pół szklanki Salon Sukien Ślubnych Godan Plus ul Westerplatte 23, Zielona Góra Biała kiełbasa zapiekana z jabłkami KUPON RABATOWY • KUPON RABATOWY Przy zakupie sukni Ślubnej buty, welon, rękawiczki gratis! Promocja wiosenna tylko do 30 kwietnia 3 dobre jedzenie cukru, pół łyżeczki cynamonu, ćwierć łyżeczki imbiru, skórka i sok z cytryny, łyżeczka mąki ziemniaczanej, 2 łyżki oleju. Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych i dwa pokroić w ósemki. Trzecie jabłko pokroić w drobną kostkę, obtoczyć w cukrze i skarmelizować na patelni. Następnie przełożyć do rondla i dodać 3 łyżki wody, cynamon, imbir, skórkę otartą z cytryny oraz sok z niej wyciśnięty. Dusić 15 minut. Mąkę wymieszać z 3 łyżkami wody wlać do sosu jabłkowego i wymieszać. Cebulę obrać i pokroić w krążki. Białą kiełbasę oraz pokrojoną cebulę obsmażyć na 2 łyżkach oleju, przełożyć do żaroodpornego naczynia i obłożyć ósemkami jabłek. Na koniec całość zalać sosem jabłkowym i zapiekać 15 minut w temperaturze 180OC. Wielkanocna niespodzianka program na str. 11 Składniki na jedną osobę: Nieduże jajko, 2 plasterki szynki lub surowego boczku, 2 łyżeczki śmietany 30%, łyżka startego sera żółtego, sól, pieprz. Foremkę do muffinek (jeden otwór na jedną osobę) posmarować lekko olejem i wyłożyć szynką lub boczkiem. Wbić jajko, dodać śmietanę wymieszaną z solą i pieprzem. Na koniec posypać serem. Piec 18 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 200OC. Niespodzianki układać na sałacie z dodatkiem ulubionych warzyw oraz z chrzanem. Jajka trójkolorowe Składniki na 12 porcji. 6 jajek, 10 dag twarożku kremowego, łyżeczka chrzanu, 2 łyżki żurawiny ze słoika, szczypta mielonej papryki, 10 dag bryndzy, kilka oliwek, 3 łyżki posiekanej natki pietruszki, 3 łyżki posiekanego szczypiorku, 2 łyżki majonezu, kiwi, 2 ząbki czosnku, łyżeczka musztardy, szczypta szafranu, 2 łyżki śmietany, sól. Jajka ugotować na twardo, wystudzić, obrać, przekroić na połówki i wyjąć żółtka. Farsz różowy: twarożek wymieszać z łyżeczką chrzanu, żurawiną i z mie- loną papryką. Farsz włożyć do szprycki i napełnić nim kilka połówek jajek, a na koniec udekorować całymi kulkami żurawiny i listkami pietruszki. Farsz biało-zielony: bryndzę dobrze wymieszać z posiekaną natką pietruszki, szczypiorkiem oraz z majonezem i doprawić solą. Gotowym farszem napełnić kilka połówek jajek i udekorować plasterkami kiwi oraz szczypiorkiem. Farsz żółty: wszystkie żółtka utrzeć ze śmietaną, musztardą, rozgniecionym czosnkiem i z szafranem. Farsz doprawić do smaku solą, napełnić nim pozostałe połówki jajek i ozdobić oliwkami. Świąteczne galaretki z łopatki Kilogram chudej łopatki wieprzowej, marchewka, łyżka „Ve- dobre jedzenie 4 gety”, po kawałku selera, pora, i pietruszki, kilka listków laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego, sól, pieprz do smaku, opakowanie żelatyny spożywczej na 2 litry wody. Mięso umyć, pokroić w grubsze plastry i obgotować w wodzie. Następnie wodę zlać, a mięso ponownie umyć. Do garnka wlać około 3 litry wody, zagotować, włożyć obgotowane mięso i dodać oczyszczoną i umytą włoszczyznę oraz przyprawy. Gotować na wolnym ogniu do miękkości mięsa, zdejmując tworzące się „szumki” (marchew wyjąć wcześniej). Mięso wyjąć z wywaru, przestudzić i pokroić w kostkę. Wywar przelać przez sito, odmierzyć 2 litry i przestudzić. W części wywaru namoczyć żelatynę, a po 10 minutach podgrzewać do czasu jej rozpuszczenia i połączyć z pozostałym wywarem. Przygotować foremki np. do babeczek i zajączka. W foremkach dekoracyjnie ułożyć włoszczyznę z wywaru, przybrać natką pietruszki, zalać małą ilością rozrobionego wywaru z żelatyną i pozostawić do stężenia. Następnie dołożyć mięso, zalać wywarem z żelatyną i przynajmniej na 3 godziny wstawić do lodówki. Półmisek ozdobić zieloną częścią świeżego pora i ułożyć na nim wyjęte z foremek galaretki. Pasztet z indyka Kilogram mięsa z udźca indyka, 2 kostki rosołu drobiowego, 15 dag słoniny, 20 dag warzyw (marchew, seler, pietruszka), 5 suszonych grzybów, cebula, 2 łyżki masła, 20 dag wątróbek drobiowych, duża bułka, 4 jajka, liść laurowy, 5 ziaren ziela angielskiego, sól, pieprz, imbir, gałka muszkatołowa. Warzywa obrać i opłukać. Rosół przygotować według przepisu podanego na opakowaniu i włożyć do niego mięso, słoninę, warzywa, suszone grzyby liść laurowy oraz ziele angielskie. Wszystko razem gotować około godziny, a następnie ostudzić. Cebulę obrać, posiekać i zeszklić na maśle. Dodać wątróbki i smażyć razem przez chwilę. Bułkę pokroić w kostkę, namoczyć w rosole i odcisnąć. jajka i wszystko razem bardzo dokładnie wymieszać. Formę wysmarować masłem, wysypać bułką tartą i przełożyć do niej przygotowaną masę. Pasztet wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 60 minut w temp. 200OC. Pasztet ostudzić w formie. Szynka w cieście Kilogram surowej szynki, 2 łyżki jarzynki, 6 łyżek przyprawy do zup i sosów w płynie, 1,5 szklanki mąki, 20 dag masła, 2 jajka, 4 łyżki śmietany, sól. Mięso natrzeć jarzynką oraz przyprawą w płynie i odstawić na godzinę. Mąkę przesiać na stolnicę i posiekać z masłem oraz z 1/4 łyżeczki soli. Następnie dodać śmietanę oraz żółtka i zagnieść. Ciasto zawinąć w folię i na ok. pół godziny włożyć do lodówki. Schłodzone ciasto rozwałkować na placek o wymiarach ok. 50x60 cm. Szynkę owinąć ciastem, zwilżyć brzegi wodą i dokładnie zlepić. Ciasto ponakłuwać widelcem i posmarować białkiem. Tak przygotowaną szynkę ułożyć w natłuszczonej formie tak, aby miejsce zlepienia ciasta znajdowało się pod spodem. Piec ok. 50 minut, w temp. 220OC. Po upieczeniu szynkę jeszcze na ok. 10 minut pozostawić w piekarniku. Brokuły przez około 3 minuty gotować w posolonej wodzie. Następnie delikatnie odlać wodę, a brokuły przestudzić i podzielić na małe różyczki. Jajka ugotować na twardo, wystudzić, obrać i pokroić w ósemki. Marchew oczyścić, ugotować, wystudzić i pokroić w kostkę. Pomidory obrać ze skórki i pokroić w ósemki. Groszek odsączyć na sicie. Tak przygotowane składniki przełożyć do salaterki, dodać majonez oraz śmietanę i delikatnie wymieszać, dodając do smaku sól oraz pieprz. Mięso, warzywa, bułkę i wątróbki z cebulą trzykrotnie zemleć. Następnie doprawić do smaku, dodać pozostały rosół oraz My kupujemy kremy, mleczka, toniki, balsamy itp. Tymczasem kobiety arabskie, słynące z nieskazitelnej cery i gęstych włosów używają tylko mydła i glinki. Kosmetyki z Maroka, pachnące słońcem Sałatka chrzanowa 2 jabłka (najlepiej szara reneta), 5 jajek, mały słoik chrzanu, puszka groszku konserwowego, majonez, szczypiorek lub rzeżucha do dekoracji. Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić w kostkę. Jajka ugotować na twardo, wystudzić, obrać i posiekać. Groszek odsączyć z zalewy. Chrzan również nieco odsączyć. Tak przygotowane składniki przełożyć do salaterki, dodać majonez i wymieszać. Sałatkę posypać posiekanym szczypiorkiem. Sałatka brokułowa 50 dag mrożonych lub świeżych brokułów, 4 jajka, 30 dag marchewki, puszka groszku, 3 pomidory, 3 łyżki majonezu, 3 łyżki kwaśnej śmietany, sól, pieprz do smaku. 5 dobre jedzenie Zredagowano na podstawie przepisów nadesłanych przez: Ewę Kozaczuk i Jolantę Skibińską Jeżeli chcesz od nas otrzymywać BEZPŁATNE SMS-y z ofertami – zapraszamy do naszego informatora SMS. Wyślij SMS o treści organique. zg na numer 4112. Koszt SMS-a na numer 4112 równa się kosztowi zwykłego SMS-a, zgodnie z Twoim abonamentem. W każdej chwili można się wyrejestrować z listy przez wysyłkę SMS-a organique.zg „nie”. Wysyłamy SMS-y nie częściej niż 3 razy w miesiącu. Glinka Ghassoul pochodzi z jedynych znanych na świecie złóż tego minerału, położonych w Maroku na skraju średniego Atlasu, w dolinie Moulouya. Glinka Ghassoul, ze względu na swoje wyjątkowe właściwości, jest używana przez najlepsze centra SPA&Wellness na całym świecie. Wykorzystuje się ją przy tak wielu profesjonalnych zabiegach, że właściwie trudno przecenić jej wpływ na nasz organizm, szczególnie w odniesieniu do niezliczonych zabiegów SPA. Glinka Ghassoul po wymieszaniu z wodą ulega dyspersji i przybiera postać błota, posiadającego właściwości myjące i oczyszczające. Bogata w krzemionkę i cenne pierwiastki pielęgnuje i wzmacnia skórę. Delikatnie się pieni. Jej czystość i jakość poddawane są regularnej kontroli. Przeprowadzone przez niezależne laboratoria badania potwierdziły jej właściwości: redukcję suchości i łuszczenia się skóry, oczyszczenie, wygładzenie i znaczną poprawę elastyczności. Dzięki wydobywaniu w położonych pod ziemią korytarzach glinka Ghassoul pozbawiona jest mikroorganizmów i pasożytów, które mogłyby zagrażać zdrowiu człowieka. Działanie glinki polega jedynie na absorpcji zanieczyszczeń, nie jest więc w żaden sposób agresywne dla włosów, skóry czy śluzówek. Może być stosowana w pielęgnacji skóry wrażliwej Jedyny browar restauracyjny w województwie lubuskim W sprzedaży nowe piwo Belgian Blonde Ale Najlepsze imprezy okolicznościowe i spotkania firmowe! Od godz. 12.00 do 18.00 zapraszamy na piwo warzone na miejscu, niepasteryzowane w cenie 6 zł! Minibrowar HAUST Pl. Pocztowy 9, Zielona Góra i skłonnej do alergii. Pilingowanie ciała z zastosowaniem tej glinki znakomicie wygładza i ujędrnia skórę, usuwając martwy naskórek. Kąpiele błotne z glinką Ghassoul szczególnie polecane są w walce z rozstępami i cellulitem. Mydło Savon Noir jest to wyjątkowe, naturalne mydło wytwarzane tradycyjnymi metodami w Maroku z czarnych oliwek i oleju oliwnego. Na całym świecie znane jest jako produkt o wprost magicznych walorach pielęgnacyjnych. Uzyskiwane jest z mieszanki powstałej z oleju i zmielonych czarnych oliwek. Ma wygląd ciemnej pasty, która po zmieszaniu z wodą staję się aksamitną, kremową masą. Bardzo delikatnie, naturalnie się pieni, a dzięki swoim właściwościom nawilżającym i eksfoliującym, bardzo skutecznie zmiękcza i odżywia skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką w dotyku. Rezultaty widoczne są już od pierwszego użycia! Nie powoduje efektu niekomfortowego ściągnięcia skóry i jest polecane nawet do cer bardzo suchych i wrażliwych, także skóry dziecka. Przy zabiegu na ciało można dodawać olejków eterycznych dla dodatkowego efektu aromaterapeutycznego. W połączeniu z glinką Ghassoul, może być używane jako wyjątkowo pielęgnujący i naturalny peeling zarówno w zabiegach na ciało, jak i do wrażliwej skóry twarzy. Savon Noir stanowi także doskonałą bazę do masażu. Stosowanie Savon Noir odmienia zupełnie znane nam wcześniej pojęcie mydła, zmieniając mycie i kąpiel w pielęgnujący naturą rytuał. Produkty dostępne w: Organique Galeria Auchan Organique Galeria Tesco Organique Focus Mall poziom +2 6 Domowy obiad Zupa fasolowa z pulpecikami 40 dag fasoli „Piękny Jaś”, 6 średnich ziemniaków, 2 marchewki, 3 kostki rosołowe, 50 dag mielonego mięsa wieprzowego, łyżka przecieru pomidorowego, sól, pieprz, czosnek granulowany, majeranek. dobre jedzenie Cytrynowa surówka z selera Średni seler, sok z połowy cytryny, łyżeczka cukru, 4 łyżki śmietany 18%, sól i pieprz cytrynowy do smaku. Seler obrać, umyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Następnie dodać sok z cytryny i dokładnie wymieszać. Dodać cukier, śmietanę oraz sól i pieprz cytrynowy do smaku. Całość ponownie wymieszać. Jest to doskonała surówka zarówno do dań rybnych jak i mięsnych. (Na zdjęciu z rybką). Karkówka w śmietanie 70 dag chudej karkówki, 200 ml słodkiej śmietany 18%, cebula, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz, słodka papryka mielona, Vegeta, olej do smażenia. dobre jedzenie na słodko Babka ananasowa Składniki na formę babkową z kominkiem. 20 dag masła, 17,5 dag cukru, 4 jajka, 25 dag mąki pszennej, 12,5 dag mąki ziemniaczanej, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, 10 dag suszonych fig, 12,5 dag kandyzowanego ananasa, łyżka masła i bułka tarta do przygotowania formy, polewa cytrynowa, 3 łyżki posiekanych pistacji. Mięso umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, pokroić w plastry, przyprawić do smaku solą, pieprzem, Vegetą oraz słodką papryką i na 30 minut odstawić do lodówki. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć na nim z obu stron przyprawione mięso. Dodać pokrojoną cebulę oraz czosnek i chwilę smażyć, podlewając częścią śmietany. Następnie wlać szklankę gorącej wody i gotować do miękkości mięsa (ewentualnie dolać jeszcze trochę gorącej wody). Fasolę wsypać do garnka, zalać zimną wodą i odstawić na godzinę. Następnie zagotować i gotować 2 minuty. Po tym czasie wodę zlać, fasolę przelać przez sito zimną wodą i obrać z łupinek. Do garnka wlać około 3 litry wody, dodać kostki rosołowe oraz wyłuskaną fasolę i gotować około 40 minut. W tym czasie obrać marchew oraz ziemniaki, pokroić w drobną kostkę, umyć i dodać do gotującej się fasoli. Gotować do miękkości. Mięso mielone przyprawić solą, pieprzem oraz majerankiem i wyrobić na gładką masę. Następnie rękoma formować małe pulpeciki wielkości orzecha włoskiego i wrzucać do gotującej się zupy. Gotować, aż pulpeciki będą miękkie. Na koniec dodać przecier pomidorowy oraz przyprawy do smaku i jeszcze chwilę gotować. Cytrynowa rybka na niedzielę 6 filetów z ryby morskiej, cebula, łyżka śmietany 18%, sól, pieprz cytrynowy, bazylia, sok z cytryny, skórka cytrynowa suszona, mąka do panierowania, olej do smażenia oraz 60 dag ziemniaków. Na koniec całość zagęścić mąką rozprowadzoną w zimnej wodzie, doprawić do smaku przyprawami, wlać pozostałą śmietanę i zagotować. Podawać z ziemniakami z wody, posypać natką pietruszki lub koperkiem i dodać ulubioną surówkę. Tak przygotowana karkówka jest wyjątkowo soczysta. Pieczarki w porach Kilogram pieczarek, kostka masła, marchewka, 2 pory (tylko białe części), 100 ml sosu cygańskiego, cebula, 4 ząbki czosnku, sól, pieprz, czosnek granulowany, ostra papryka mielona. Filety umyć (jeśli są mrożone to rozmrozić), osuszyć, skropić sokiem z cytryny, posypać przyprawami i odstawić na kilka minut. Następnie filety panierować w mące i smażyć z obu stron na rozgrzanym oleju. Usmażoną rybę odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Na tłuszczu pozostałym ze smażenia ryby usmażyć drobno pokrojoną cebulkę, przyprawiając ją do smaku solą oraz pieprzem cytrynowym. Następnie wlać śmietanę i smażyć jeszcze chwilę. Ziemniaki obrać, umyć i ugotować do miękkości w posolonej wodzie. Następnie odcedzić, odparować i utłuc na gładką masę, dodając tłuszcz pozostały ze smażenia cebuli (cebulkę odłożyć). Na talerzach dekoracyjnie rozłożyć ziemniaki np. w kształcie ryby i posypać usmażoną cebulką. Obok położyć filety i dowolnie ozdobić. Podawać np. z surówką z selera. Pieczarki umyć, pokroić w plastry i smażyć na połowie kostki masła do czasu odparowania wody. Przyprawić do smaku solą, pieprzem i czosnkiem granulowanym. Warzywa umyć, oczyścić i pokroić. Pory w talarki, cebulę w kostkę, czosnek w słupki, a marchew zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Na patelni rozgrzać pozostałe masło, wrzucić przygotowane warzywa i smażyć, aż będą miękkie. Następnie doprawić solą, pieprzem oraz ostrą papryką, dodać usmażone pieczarki, wlać sos cygański i całość dusić jeszcze chwilę na wolnym ogniu. Danie doskonałe dla jaroszy. Można podawać jako samodzielne danie z ziemniakami z wody, z pieczywem lub z ryżem. Nie wymaga dużo pracy – jest łatwe w przygotowaniu, a smakuje znakomicie. Zredagowano na podstawie przepisów nadesłanych przez: Jadwigę Smolińską i Agnieszkę Nowak. Żółtka z cukrem i miękkim masłem utrzeć na gładką masę. Obydwie mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać na ciasto. Kilka kawałków ananasa odłożyć do dekoracji, a resztę drobno pokroić razem z figami, dodać do ciasta i wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Formę z kominkiem dokładnie wysmarować masłem, wysypać bułką tartą i napełnić ciastem. Piec około 50 minut w temperaturze 180OC. Polewę cytrynową przygotować wg przepisu na opakowaniu i polać nią przestudzoną babkę. W miękką polewę powciskać kawałki ananasa i natychmiast posypać posiekanymi orzeszkami pistacjowymi. Babka wygląda szczególnie ładnie, gdy ze wszystkich stron spływają po niej strużki polewy. Mazurek kokosowy Skłsdniki na blaszkę o wym. 25x36cm. Ciasto: 50 dag mąki, 30 dag masła, 3 żółtka + 1 całe jajko, 2/3 szklanki cukru pudru, skórka otarta z cytryny. Mąkę przesiać na stolnicę, dodać miękkie masło i razem posiekać nożem. Następnie dodać cukier puder, żółtka, jajko oraz skórkę cytrynową i wszystko razem wymieszać nożem, a gdy składniki dobrze się połączą, szybko zagnieść kruche ciasto. Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i na pół godziny włożyć do lodówki. Następnie ciasto rozwałkować na 2 prostokąty, formując brzeg o wysokości 1,5 cm i ułożyć w dwóch jednakowych blaszkach. Masa kokosowa: 25 dag wiórków kokosowych, 25 dag słodkiej śmietanki, 1 + 1/3 szklanki cukru pudru, sok z jednej cytryny, aromat waniliowy, 3 białka, 3 łyżki mąki ziemniaczanej. Jedno białko ubić na sztywną pianę i posmarować nim obydwa placki. Wiórki kokosowe wymieszać ze śmietaną, cukrem pudrem i sokiem z cytryny. Dodać aromat, pozostałe 2 białka ubite na sztywną pianę oraz mąkę i wszystko razem dokładnie wymieszać. Tak przygotowaną masę wyłożyć na obydwa ciasta. Piec około 15-20 minut w temp. 200OC. Polewa: 3 białka, 2 szklanki cukru pudru, pół szklanki kakao, ćwierć kostki masła, aromat waniliowy. Białka ubić z cukrem i, cały czas ubijając, stopniowo dodawać kakao, aromat oraz rozpuszczone i przestudzone masło. Tak przygotowaną masę podzielić na dwie części i jedną połową przełożyć placki. Pozostałą masę rozsmarować na wierzchu ciasta i całość dowolnie udekorować. 7 Przepiękne słońce i błękit nieba. Wiosna. Przyroda budzi się do życia, a ja siedzę sobie na własnym tarasie i piję poranną kawę. Tak, to o to właśnie chodzi, o ten kawałek ziemi i nieba. O miejsce, gdzie sąsiedzi są trochę dalej niż za ścianą, a jednak są bliskimi ludźmi i w razie czego nakarmią kota lub podleją kwiaty. Sąsiedzi, z którymi można pogrillować, porozmawiać przy piwie czy zwyczajnie pogapić się, jak rosną nasze rośliny. Uwielbiam też długie zmierzchy przechodzące w ciepłe wieczory i ciszę, która zapada po ciężkim dniu. Tak, decyzja o budowie własnego domu była trafiona. Marzenie w zasięgu ręki To nic, że mąż wyrażając zgodę na zmianę życia zapowiedział, że cała budowa będzie na mojej głowie. To nic, że w trakcie realizacji projektu nerwy bywały w strzępach, kosztorysy się nie zgadzały, a dyskusje co do zakupów przypominały kłótnie w piaskownicy. To nic, że jak już zamieszkaliśmy w niedokończonym domu i coś się zepsuło powtarzał – po co nam ten cały dom! Ja uważam, że było warto! Zacznijmy od początku. Dla nas najważniejsza była lokalizacja. Nawet najpiękniejszy dom w nieciekawym miejscu to zły pomysł. Zastanów się czego oczekujesz po przeprowadzce. Jaki jest dostęp do autobusu, szkoły, sklepu, kościoła, bez jakich wygód nie wyobrażasz sobie życia. Pamiętaj, że to zakup najczęściej na całe życie. Pomyśl, co może być potrzebne Tobie i rodzinie za kilka lat? Dzieci w różnym wieku mają różne potrzeby. Kiedy już zrezygnowaliśmy z budowy, bo żadna działka nam nie odpowiadała, sąsiad w przypadkowej rozmowie opo- wiedział nam o kawałku ziemi, który musi sprzedać. To był nasz kawałek świata! Szczere pole, ale ładnie otoczone lasem, a plany rozbudowy potwierdziły, że w okolicy nie będzie żadnych inwestycji tylko 3,4 domki jednorodzinne. Następny etap to POZWOLENIA na budowę. Tu z pomocą przyszedł nam wybrany wcześniej szef budowy, wujek koleżanki. Ludzie pracujący długo w branży budowlanej mają znajomości i utarte ścieżki. Nie będę Cię oszukiwać – te wszystkie formalności są zmorą, choć urzędnicy na szczęście są coraz bardziej uprzejmi i pomocni. Wujek udzielił nam kilku bezcennych rad. Po pierwsze notuj wszystkie swoje pomysły, fanaberie i marzenia odnośnie wyglądu domu i ogrodu. Zbieraj wycinki z gazet i opinie znajomych. Rób wycieczki po sklepach, porównuj ceny. Słuchaj rad specjalistów. Zapoznaj się zawsze z kilkoma ofertami. Dzwoń do poprzednich zleceniodawców swoich potencjalnych pracowników. Pytaj, pytaj, pytaj! Jeżeli spotkasz się ze strony wykonawców z lekceważeniem albo odpowiedzią – nie da rady – uciekaj! Niezwykle ważnym elementem jest wybranie materiałów z jakich powstanie dom. Z czego budować, jakie dobrać okna, drzwi wejściowe, pokrycie dachu. Często wydajemy duże pieniądze na kraniki i dywaniki, a ściany chcemy postawić jak najtańszym kosztem. To ważny wybór bo szkielet domu jest na zawsze. Całą resztę możemy kiedyś wymienić. Jeżeli dom jest już na etapie stanu surowego zamkniętego, to możesz powoli czuć się jak właścicielka. Warto pochodzić po pokojach i sprawdzić widok z okna kuchennego. Jeszcze możesz zastanowić się nad ścianami działowymi. Tak naprawdę teraz dopiero zaczyna się najciekawszy, ale zarazem najtrudniejszy etap budowy – ważne decyzje dotyczące ogrzewania, wody i ścieków. Koszty późniejszego utrzymania domu i wysokość rachunków będą zależały od podjętej właśnie decyzji. Ten sektor bardzo szybko się rozwija i warto poświęcić więcej czasu na zapoznanie się e ni w o otł TECEloop – asortyment modułowych przycisków spłukujących ze szkła do WC rk ty! a r na Energooszczędne domy K Tym z Państwa, którzy remontują lub urządzają łazienkę i przy okazji po raz kolejny usiłują wybrać coś spośród masy łudząco podobnych do siebie dodatków – pragniemy zaproponować TECEloop. Zakres kolorów i możliwych kombinacji oferowanych przez TECE sprawia, że jest z czego wybierać. Modułowy system TECEloop składa się z 8 wersji przycisków i 13 płytek, dając 104 możliwe kombinacje. TECEloop pozwala tworzyć kombinacje zgodne z naszymi życzeniami, od delikatnych i subtelnych po niezwykle eleganckie i nowoczesne, dostarczając kolory, które dodadzą uroku wnętrzu i będą z nim współgrać. Subtelne czy śmiałe, powściągliwe czy odważne. Są one dostępne w bogatej gamie odcieni, od stonowanych do bardzo krzykliwych. Mieszając i dopasowując, łącząc je na różne sposoby, możemy uzyskać interesujący efekt z większą swobodą niż kiedykolwiek. Rezultat zawsze będzie harmonijny, ponieważ kolory dostosowane są zarówno do wymagań nowoczesnych jak i tradycyjnych wnętrz. Ponadto, szklane przyciski TECEloop są dopasowane kolorystycznie do odwodnień liniowych TECEdrainline ze szkła. „TECE” Sp. z o.o., ul. Wrocławska 61, www.tece.pl 57-100 Strzelin www.tece.pl [email protected] tel. +71 38 39 100, fax. +71 38 39 101 z ofertami i nowinkami w tych dziedzinach. Zaraz potem czeka Was wybór kolorów ścian, dobranie materiałów na podłogi, drzwi, klamki, wyposażenie kuchni i łazienki. I jeszcze jedna, sprawiająca trudność sprawa – gdzie i jakie oświetlenie. Kable kładzie się na gołe ściany. Już teraz powinnaś wiedzieć gdzie ma stać stół w jadalni bo lampa ma wisieć idealnie nad nim! Jeżeli nie wierzysz w swoje umiejętności dekoratorskie to już wcześniej powinnaś mieć umówioną ekipę znającą się na rzeczy. Tak naprawdę przed budową trzeba ustalić co chcemy i z kim robić. Na czym można oszczędzić, a na czym kategorycznie nie. Pamiętaj, że na najlepsze firmy (zwłaszcza od wykończeniówki) trzeba czasem długo czekać. Jeżeli pod koniec budowy okaże się, że kasa się kończy (a tak często się zdarza), to pamiętaj, że najważniejszy jest spokój w rodzinie. Lepiej poczekać z zakupem wymarzonego, włoskiego żyrandola na lepsze czasy niż mieć ciche dni. A gdy zdarzy się, że masz tej całej budowy dosyć, to przypomnij sobie dlaczego to robisz. Pomyśl, że wreszcie pies sąsiada nie będzie Cię budzić ujadaniem o 6.00 rano w sobotę. I że nikt nie będzie borował ścian po 22.00 albo łomotał w drzwi, że impreza jest za głośna. I pamiętaj o przepięknym słońcu, błękicie nieba i wiośnie. Przyroda budzi się do życia, a Ty siedzisz sobie na własnym tarasie i pijesz poranną kawę. Tak, to o to właśnie chodzi, o ten kawałek ziemi i nieba. Z TECEloop wszystko . jest mozliwe! Kompleksowe wykonawstwo instalacji sanitarnych • pompy ciepła • kotłownie gazowe • ogrzewanie podłogowe systemowe • ogrzewanie ścienne • kolektory słoneczne • rekuperacja i GWC • odkurzacze centralne • instalacje wodno – kanalizacyjne • oczyszczalnie przydomowe Twój Dom ciepły, czysty, tani w eksploatacji! Eko-Instalacje, ul. Urszuli 10, 65-147 Zielona Góra (68) 414 18 64, www.eko-instalacje.pl [email protected] ry 5% Do e4 j c a t kto e l o na k dobre jedzenie 8 AGILIA SOLS A budzimy materiały do życia doskonały produkt na ogrzewanie podłogowe! Wylewka podłogowa Agilia Sols A, na bazie płynnego jastrychu anhydrytowego, to idealny materiał do wykorzystania na systemy ogrzewania podłogowego. Jej podstawowe zalety to: ► wysoki współczynnik przewodności cieplnej, dwukrotnie wyższy od standardowego jastrychu cementowego; ► pozwala na doskonałe otulenie przewodów ogrzewania podłogowego, co prowadzi do zwiększenia wydajności samego grzania i sprawia, że ciepło jest szybciej oddawane do pomieszczenia; Agilia Sols ułatwia oddawanie ciepła z ogrzewania podłogowego Nad przewodami grzewczymi minimum 30 mm ► duża elastyczność i wysokie parametry wytrzymałościowe mieszanki pozwalają na wylanie o 50% cieńszej warstwy nad przewodami grzewczymi; ► właściwości samopoziomujące; ► trzykrotnie zwiększona elastyczność umożliwia wykonanie powierzchni ogrzewanej do 300 m kw, a nieogrzewanej nawet do 900 m kw, bez nacięć dylatacyjnych, eliminując problem pękania płytek. więcej informacji u przedstawiciela Lafarge: Dawid Dziurdź, tel. 502 611 960, [email protected] www.lafarge.pl Zakład budowlano-usługowy „Nathan” Budowa domów od A do Z Wykonamy każdy remont! ! ć a g e l o p z s e ż o m Na nas Zakład budowlano-usługowy „Nathan” Tadeusz Łukasik i Arkadiusz Łukasik ul. Lipowa 107 66-105 Pomorsko tel. 604 072 992 dobre jedzenie Jak oszczędzić na cieple Rozmowa z mgr inż. Pawłem Aulichem z firmy Ekoinstalacje – Panie Pawle, na co należy zwrócić uwagę przy wyborze instalacji wewnętrznych budynku? – Przede wszystkim należy założyć kompleksowość doboru instalacji. Musimy zadać sobie podstawowe pytanie – z jakich funkcji chcemy korzystać w naszym wymarzonym domu. Czynimy podobnie jak podczas zakupu samochodu czyli wybieramy konkretne opcje pakietowe. Dzięki takiemu podejściu – odpowiedniemu zaplanowaniu instalacji, można zbudować dom bez ponoszenia niepotrzebnych, podwójnych kosztów. – To znaczy, że jeżeli zbyt późno wybierzemy typ instalacji jaki chcemy zastosować, to zapłacimy podwójnie? – Oczywiście. Świetnym przykładem może być instalacja wentylacji z odzyskiem ciepła, czyli rekuperacji. Przy dużym domu, decydując się na rekuperację już na początku budowy, jesteśmy w stanie zaoszczędzić nawet do kilkunastu tysięcy złotych, chociażby rezygnując z budowy niepotrzebnych w takim przypadku kominów wentylacyjnych. – Czyli tyle, ile kosztuje cała instalacja rekuperacji? – Dokładnie. Jeżeli odpowiednio zaplanujemy inwestycję, to stosując rozwiązania podnoszące nasz komfort i zmniejszające koszty użytkowania wcale nie musimy ponosić dodatkowych nakładów w stosunku do instalacji „tradycyjnych”. Stosując np. rekuperację oprócz zmniejszenia strat ciepła, możemy zastosować tańsze, o mniejszej mocy urządzenia grzewcze, tj. zużywające mniej paliwa, energii. – Drogą do posiadania instalacji taniej w eksploatacji będzie odpowiednie jej zaprojektowanie? – Jak najbardziej. Ma to bardzo duże znaczenie – szczególnie, jeżeli zamierzamy zastosować instalacje o niskim koszcie eksploatacji. Ułatwi nam to też późniejszą aranżację wnętrza, szczególnie jeżeli będziemy chcieli zastosować rekuperację. – O czym jeszcze powinniśmy pamiętać na początku budowy? – Dla każdego domu należy wykonać oszacowanie zapotrzebowania ciepła, by wiedzieć jakie dobrać urządzenia i przekalkulować koszty eksploatacji. Częstym błędem popełnianym przy doborze instalacji jest jej przewymiarowywanie. Można to porównać do efektu, jaki osiągniemy montując w miejskim autku paliwożerny silnik od dużego vana. Pamiętać należy, aby już w momencie „wbicia pierwszego szpadla pod fundament” mieć wybraną firmę instalacyjną, która kompleksowo zaplanuje prace przy uwzględnieniu naszych oczekiwań związanych z systemami grzewczymi, wodno-kanalizacyjnymi i wentylacji. – A czy osoby, które chcą kupić działkę bez uzbrojenia, czyli bez gazu i kanalizacji mają szansę na nowoczesne, ale U nas najlepsze materiały, projekty i konkurencyjne ceny! ◆ płytki ceramiczne ◆ projektowanie łazienek ◆ armatura łazienkowa ◆ chemia budowlana Siedziba: Zielona Góra, ul. Zjednoczenia 117 tel 68 47 007 51 www.glazuris.pl [email protected] ◆ Oddziały: Leszno, ul. Dekana 10 Żary, ul. Wapienna 18 Nowa Sól, ul. Piłsudskiego 40 Głogów, ul. Mickiewicza 55d nie rujnujące kieszeni rozwiązania? Czy pozostaje im tylko palenie węglem lub w kominku? – Wbrew utartej opinii, możemy tanio i bezproblemowo dostarczyć ciepło do domu stosując pompy ciepła. W chwili obecnej ich ceny są już bardzo przystępne. Całkowity koszt pełnej, zamontowanej „pod klucz” instalacji pompy pobierającej ciepło z gruntu na niewielki dom, zamknie się w kwocie porównywalnej z instalacją kotła na ekogroszek czy drewno. Poza tym pompa ciepła umożliwia pozyskanie tzw. chłodzenia pasywnego, czyli praktycznie darmowego chłodzenia domu w lecie. Jej dodatkowym atutem jest czystość, estetyka, trwałość i bezobsługowość. – Ale czy na pewno cena pompy ciepła w stosunku do tradycyjnych rozwiązań jest tak atrakcyjna? – Pamiętajmy, że sam kocioł to nie wszystko. Należy doliczyć niemałe koszty komina, instalacji zasobnikowej, zabezpieczeń wysokotemperaturowych, pomp obiegowych, robocizny oraz koszt wykonania dobudówki na skład opału. Często też użytkownicy, aby otrzymać ciepłą wodę w lecie nie paląc w piecu, montują kolektory słoneczne. Jeżeli weźmiemy to pod uwagę, kwoty wyjdą podobne, a po doliczeniu solarów nawet wyższe. – A instalacja na gaz płynny z kotłem gazowym kondensacyjnym? Wystarczy przepust komina przez ścianę i jest tania instalacja? – Na etapie inwestycji jest to jedno z najtańszych rozwiązań, jednakże jak się okazuje, nie jest to tanie rozwiązanie w eksploatacji. Analizując obecne rynko- Oferujemy materiały budowlane Tynki gipsowe Systemy dociepleń Dachy Mury i ściany we ceny różnych nośników energii cieplnej, to ogrzewanie gazem propan-butan czy też olejem opałowym jest nawet 4-5 krotnie wyższe niż koszty ogrzewania pompą ciepła. – To ile kosztuje utrzymanie domu ogrzewanego pompą ciepła, o której mówimy? Przy odpowiednio zaprojektowanym domu już od 1500 zł rocznie wraz z kosztami przygotowania ciepłej wody. – Rzeczywiście jest to bardzo ciekawe, gdyż słyszałem o domach, gdzie płaci się tyle miesięcznie? – Wszystko zależy od nośnika źródła ciepła i sposobu w jaki dom został wybudowany. Nigdy nie należy oszczędzać na izolacji i urządzeniach zmniejszających koszty eksploatacji. – Czy poza zastosowaniem rekuperatora lub pompy ciepła są jakieś inne opcje zmniejszenia kosztów eksploatacyjnych i inwestycyjnych? – Oczywiście. Wracając do początku naszej rozmowy, należy analizować inwestycję całościowo – począwszy od wyboru typu instalacji grzewczej – grzejniki czy ogrzewanie podłogowe? Wykorzystując gaz – kocioł „tani” czy kondensacyjny? Czy stosować kominek z płaszczem wodnym? Czy sterować indywidualnie temperaturami w poszczególnych pokojach? Czy zastosować gruntowy wymiennik ciepła czy też nie – i jeżeli tak, to czy nie umieścić go pod fundamentem, by zminimalizować koszty? Wybrać szambo czy przydomową oczyszczalnię ścieków? – Rzeczywiście sporo tego... może jakiś przykład? (Ciąg dalszy na str. 10) Od samego początku istnienia firmy zajmujemy się kompleksową obsługą klientów profesjonalnych, czyli firm budowlanych, a także klientów indywidualnych. Obsługujemy inwestycje na terenie całego kraju. Wyroby cementowe Rynny i akcesoria dachowe Regipsy i profile Izolacje budowlane Chemia budowlana Akcesoria i narzędzia Okna Płyta osb układanie podłóg drewnianych cyklinowanie maszynami firmy Lägler intarsja w parkiecie renowacje podłóg drewnianych montaż tarasów i elewacji oferujemy parkiety i mozaiki z gatunków krajowych i egzotycznych panele deski tarasowe i elewacyjne drzwi wewnętrzne chemię parkieciarską (grunty, kleje, lakiery, oleje, itp.) szeroki wybór akcesoriów – listwy, narzędzia, materiały ścierne Papy Kominy 9 Sklep Firmowy Zielona Góra, ul. Dekoracyjna 3, Regionalny dystrybutor firmy Baumit 65-707 Zielona Góra, ul. Zimna 3 tel. 68 470 44 22, fax 68 470 44 14 tel./fax +48 68 456 15 55 692 446 482, 665 558 087 e-mail: [email protected] Zapraszamy do również do sklepu internetowego: www.sklep.parkiet-rona.pl 10 dobre jedzenie Ten nietypowy wypiek – specyficzne, drożdżowe bułeczki w kształcie pięciopalczastych, bocianich łap – przygotowywany był w Polsce południowo-wschodniej i na Kurpiach, na powitanie ptaków powracających z ciepłych krajów. Jak oszczędzić na cieple (Ciąg dalszy ze str. 9) – Zastanawiając się nad tym, czy np. wybrać nieco tańsze grzejniki czy ogrzewanie podłogowe powinniśmy wiedzieć, że stosując np. energooszczędne, gazowe kotły kondensacyjne lub pompy ciepła należy umożliwić im pracę w jak najniższej temperaturze – nawet poniżej 40OC – aby wykorzystać ich funkcję energooszczędności. Wtedy powinniśmy wybrać ogrzewanie podłogowe ewentualnie ścienne. W przeciwnym wypadku kocioł kondensacyjny, który kosztuje 3 razy tyle co urządzenie poprzedniej generacji, zużyje tyle samo gazu co zwykły kocioł. – Ekonomia, ekonomią, ale często panie domu chcą mieć na podłodze drewno – najczęściej w sypialniach. Co wtedy? Mieszany układ – ogrzewanie podłogowe i grzejnikowe w jednej instalacji? – Mówimy o utartej opinii, że na ogrzewanie podłogowe nie można położyć drewna. Stosując odpowiednie materiały montowane przez wyspecjalizowane firmy, mamy taką możliwość. Powiem więcej – coraz częściej to samo drewno pojawia się na podłodze w łazienkach. Oczywiście alternatywą dla drewnianych stropów, na których nie ma możliwości w rozsądnych kosztach położyć ogrzewania podłogowego jest ogrzewanie ścienne. – Przeanalizowaliśmy kilka punktów związanych z kosztami inwestycyjnymi i ekonomiką eksploatacji domu. A co Pan powie na temat trwałości instalacji wewnętrznych? – Jeżeli zastosujemy rozwiązania syste- mowe renomowanych producentów, to trwałość instalacji wodnych czy też instalacji CO będzie równa z trwałością murów, w których zostały zainstalowane. – To na co zwracać uwagę? Wybór producenta na zasadzie – „im drożej tym lepiej”? Większość producentów ma zbliżone ceny w podobnych grupach materiałów. Wyższa cena wiąże się na ogół z zastosowaniem przez producentów materiałów super trwałych. – Kiedyś mówiło się, że najlepszym materiałem do instalacji wewnątrz domu są rury i kształtki miedziane. Jak teraz to wygląda? – Aktualnie na ogół wodne instalacje z miedzi zastąpione zostały przez rury z tworzyw sztucznych tzw. AluPex, układane z jednego kawałka bez połączeń. Z kolei instalacje w kotłowniach wykonywane są już przez specjalistyczne firmy– takie jak nasza, za pomocą rur ze stali szlachetnej łączonych kształtkami zaciskowymi. Dzięki temu instalacje są dużo trwalsze, a także o wiele bardziej estetyczne. – Czy zgodzi się Pan odpowiedzieć na bardziej szczegółowe pytania naszych Czytelników? – Na pewno problematyka jest bardzo szeroka. Każdy, kto zaczyna budować dom zmaga się z wieloma dylematami. Warto unikać błędów. Dlatego też bardzo chętnie udzielę porad. Pytania proszę kierować na adres mailowy: [email protected] lub telefonicznie: (68) 414 18 64. – Dziękuję za rozmowę. 11 dobre jedzenie Galmet jest rodzinną, polską firmą działającą na rynku od 30 lat. Jest wiodącym przedsiębiorstwem w branży grzewczej. Powierzchnia hal produkcyjnych wynosi ponad 22 000 m². Zatrudniamy ponad 700 pracowników. Praktycznie wszystkie elementy, części, obróbki, jak i produkty finalne Galmet od początku do końca wykonuje sam – pod jednym dachem. Doświadczenie kadry w połączeniu z kreatywnością, wnoszoną przez coraz większą grupę młodych inżynierów, to gwarancja najwyższej jakości wyrobów. Galmet to: ►najszersza oferta ogrzewaczy wody na polskim rynku (zbiorniki od 5 do 5000 l.) ►kompleksowa obsługa (doradztwo, projektowanie, produkcja, transport, serwis) ►największa skala produkcji zbiorników w Polsce (blisko 200.000 szt. rocznie) ►nowoczesny park maszynowy ►najlepsze z dostępnych technologii produkcji na świecie ►realizacja standardowych i niestandardowych zamówień ►własny transport i serwis ►dynamiczny wzrost produkcji kotłów c.o., pomp ciepła, planowane uruchomienie produkcji kolektorów słonecznych Galmet 48-100 Głubczyce, ul. Raciborska 36 www.galmet.com.pl tel. 77 403 45 00, fax: 77 403 45 99 [email protected] Stalowe systemy zaciskowe SANHA® -Therm. Z wiązany był ściśle także z powitaniem wiosny i świętem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, a stare porzekadło ludowe mówiło: „Na zwiastowanie przybywaj bocianie”. Obecnie spotykany niezwykle rzadko, więc choćby dlatego wart jest przypomnienia. Kiedy bocian pojawiał się po raz pierwszy w roku i kołował nad zagrodą, domownicy wybiegali na dwór, podnosili wysoko „bocianie łapy” i wołali: „Busoł! Busoł!” (ludowa nazwa bociana) albo: „Busioł, busioł, tut busłowa łapka, tut twoja chatka”, co miało skłonić ptaka do założenia gniazda. Wierzono, że założenie przez bociana gniazda w obejściu przyniesie gospodarzowi i gospodarstwu szczęście, pomyślność i obfitość plonów. Nadejściu szczęścia starano się też pomagać, umieszczając na kalenicach domów i stodół lub wierzchołkach starych drzew zużyte koła od wozów czy też stare brony. Miały one ułatwić ptakom wicie nowych gniazd. Jeśli w obejściu istniało już bocianie gniazdo, starano się zwabić doń bociana ponownie. Wówczas, do takiego starego gniazda, wkładano bocianią łapę. Miała ona nie tylko przywabić ptaka, ale także nakłonić aurę, by z zimowej szybko zmieniła się w wiosenną. Do bocianich gniazd wkładano nie tylko bocianie łapy, ale także lepione z ciasta skowronki lub miniaturki narzędzi rolniczych: pługów, bron, kos i innych sprzętów gospodarskich, co miało zapewnić zarówno pomyślność wszystkich prac polowych, jak i obfitość plonów. Co zaś do porzekadła „Na zwiastowanie przybywaj bocianie”, wyznaczało ono zwyczajowy czas powrotu bocianów do gniazd, przypadający na 25 marca. Tego dnia, w święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, bocianów wypatrywano szczególnie pilnie, tym bardziej że w polskiej tradycji ludowej Matka Boska, której anioł zwiastował macierzyństwo, uważana była powszechnie za sprawczynię budzącego się w przyrodzie życia i plenności ziemi. Była także patronką kiełkujących Bocianie łapy na wiosnę roślin, a zwłaszcza wschodzącego zboża. Święto Zwiastowania, wprowadzone w Kościele wschodnim w V wieku upowszechniło się na Zachodzie za czasów św. Grzegorza Wielkiego i było pierwotnie chrześcijańską odmianą obchodów początku wiosny, przypadającego na 20 lub 21 marca. Od VIII wieku powszechnie obchodzone jest pod datą 25 marca, nawiązującą do daty Bożego Narodzenia. Warto też wiedzieć, że jeszcze w średniowieczu święto Zwiastowania rozpoczynało kościelny kalendarz liturgiczny. CENTRUM KSZTAŁCENIA USTAWICZNEGO I PRAKTYCZNEGO 65-401 Zielona Góra, ul. Długa 13 tel. 68 4530133, faks 68 4530150 www.cku.zgora.pl, [email protected] Atrakcyjne kierunki! Oferujemy miejsca w szkołach dla dorosłych w systemie stacjonarnym i zaocznym: • gimnazjum • zasadnicze szkoły zawodowe • szkoły średnie – liceum ogólnokształcące po gimnazjum liceum ogólnokształcące uzupełniające technikum technikum uzupełniające • policealne • możliwość uzyskania dodatkowych certyfikatów z zakresu kształcenia zawodowego dostosowanego do lokalnego rynku pracy np. „kadry i płace” NAUKA BEZPŁATNA! Napoje z legendą Firma SANHA prezentuje system zaciskowy SANHA®-Therm dla instalacji grzewczych w obiegach zamkniętych, który może być również z powodzeniem stosowany w zamkniętych obiegach wody chłodzącej, takich jak instalacje wody lodowej i w instalacjach sprężonego powietrza. System SANHA®-Therm oferowany jest w najczęściej spotykanym w technice budowlanej zakresie średnic tj. od 12 do 108 mm. Na zewnątrz rury pokrywane są galwanicznie ochronną, antykorozyjną warstwą cynku. Dodatkowo na zewnętrznej powierzchni są one oznakowane farbą koloru czerwonego, w celu odróżnienia ich od rur ze stali nierdzewnej. Wszystkie te elementy sprawiają, iż system SANHA®-Therm – składający się rur systemowych oraz ze złączek zaciskowych, w połączeniu z kompatybilnością narzędziową tworzy trwałe, szczelne i łatwe do wykonania połączenia instalacyjne. Złączki zaciskowe SANHA®-Therm wykonane są również ze stali węglowej i pokryte ochronną warstwą chromu. Na końcu każdej złączki umieszcza się dobrze widoczną czerwoną kropkę - charakterystyczne oznaczenie dla co. SANHA® jest od lat uznanym oraz godnym zaufania partnerem w dziedzinie techniki instalacyjnej. SANHA Polska Sp. z o.o. ul. Poznańska 49 59-220 Legnica tel. 76 857 32 02 www. sanha.com.pl „Niezaciśnięty – nieszczelny” – jak mawiają instalatorzy wg. Akademii Barmańskiej W barmaństwie cały czas powstaje wiele nowych napoi mieszanych, które wprowadzane są do barów. Niektóre z nich wykonane są tylko raz np. na konkursie barmańskim lub przy specjalnej okazji. Istnieją jednak napoje klasyczne, tzw. standardy, które podawane są w barach niemal na całym świecie. Jeden z nich to margarita, klasyczny napój na bazie meksykańskiej wódki produkowanej z agawy. Margarita Margarita to klasyczny południowoamerykański napój. Nieznana jest dokładna historia jego powstania. Istnieje kilka wersji opisujących narodziny Margarity i trudno jest stwierdzić, która z nich jest prawdziwa. Według jednej z nich drink powstał w ostatnich latach XX wieku w Virginia City, w stanie Montana w USA. Jego autorem Różne były też ludowe nazwy święta Zwiastowania, w których Maryję nazywano: „Matką Boską Roztworną” (otwierająca ziemię na przyjęcie ziarna), „Zagrzewną” (ogrzewająca ziemię, by zakiełkowały nasiona) lub „Strumienną” (wzruszającą lody, ożywiającą rzeki i strumienie, budzącą życiodajne wody). A wracając do bociana, wedle podań ludowych, to właśnie on jest ptakiem zbierającym na swe skrzydła resztki zimowego śniegu, więc jego przylot jest niewątpliwym dowodem wiosennej odnowy w przyrodzie, zaś „bociana sprowadzić” – znaczyło ni mniej, ni więcej jak tylko... sprowadzić szczęście na swój dom. www.potrawyregionalne.pl miał być bartender, który stworzonemu przez siebie napojowi nadał nazwę pochodzącą od imienia przyjaciółki, przez przypadek śmiertelnie zranionej pociskiem karabinowym podczas jednej z burd będących na porządku dziennym na ówczesnym Zachodzie. Inna, późniejsza wersja, którą również nie sposób sprawdzić, to związek koktajlu z senioritą Margaritą Sames. W 1948 roku seniorita wydawała przyjęcie w swojej hacjendzie położonej na zboczach gór w pobliżu Acapulco, na którym jednym z licznych gości miał być sam Nicky Hilton, dziedzic sieci hoteli „Hilton”. Poszukując odpowiedniego napoju, który orzeźwiłby gości w wyjątkowo upalny dzień, Margarita zaczęła eksperymentować, przygotowując rozmaite napoje. Koktajl na bazie tequili oczarował gości, a przyjęcie było towarzyskim sukcesem. Jeden ze starszych mistrzów sztuki przygotowywania koktajli, pochodzący z Hiszpanii, Enrique Bastante Gutierrez, przypisuje sobie autorstwo tego koktajlu. Jak twierdzi, wykonał go po raz pierwszy specjalnie dla aktorki Rity Hayworth. Koktajl Margarita sporządzony na bazie meksykańskiej wódki tequili jest orzeźwiający i doskonale gasi pragnienie. Ilość składników różni się nieco i zależy od części świata. U nas standardowo podaje się go w barach w następujących proporcjach: Margarita 50 ml tequili 30 ml Cointreau (Triple Sec) 20 ml świeżo wyciśniętego soku z limonki Wszystkie składniki wymieszać z lodem w shakerze i przelać do kieliszka koktajlowego z crustą z soli. Z barmańskim pozdrowieniem Damian Sobczak Sieć UPC – przekaz analogowy i cyfrowy poniedziałek - piątek 17.00 Magazyn* premiera 17.15 RTV Lubuska – Zawsze blisko Twoich spraw - premiera, Kronika Lubuska, Pogoda, Sport, Powiększenie 18.00 Magazyn* premiera 18.15 Pasmo powtórkowe 20.15 Pasmo powtórkowe Sobota 10.00 Ring nie tylko polityczny – na żywo 12.00 TV MARKET 14.00 Zielono mi? – na żywo 17.15 RTV Lubuska – Zawsze blisko Twoich spraw - premiera, Weekend z RTV Lubuską, Pogoda 19.15 Pasmo powtórkowe 21.15 Pasmo powtórkowe Niedziela 16:45 Film przyrodniczy 17.15 RTV Lubuska – Zawsze blisko Twoich spraw, Weekend z RTV Lubuską, Superbohater ZG**, Pogoda 19.15 Pasmo powtórkowe 21.15 Pasmo powtórkowe *pn. 17.00 Samorządowy ring – Lubuskie 18.00 Bezpieczna Zielona Góra wt. 18.00 Magazyn sportowy śr. 18.00 Samorządowy ring – Miasto czw. 17.00 MUZA 18.00 Kulturalne Puzzle pt. 18.00 Biznes i Gospodarka ** w każdą ostatnią niedzielę miesiąca Pełny program dostępny na www.rtvlubuska.pl Zapraszamy na warsztaty 14.04.2012 r. „Strategie w negocjacjach” – gry szkoleniowe 15.04.2012 r. „PWO” – „Psychologiczne Wspomaganie Odchudzania” – motywacja i wsparcie w procesie zrzucania wagi 28-29.04.2012 r. „Efektywność osobista i zarządzanie czasem” szczegóły na www.cambiar.pl Słowniczek barowego eksperta Tequila – (nazwa zastrzeżona) naturalna, meksykańska wódka o mocy 38-43 %, sporządzana jest z przefermentowanego soku błękitnej agawy – Agave Tequilana Weber - poddawanego dwukrotnej destylacji. Najlepszy gatunek tequili to anejo (starzona). Dojrzewa w dębowych beczkach ponad rok. Mezcal – to mniej szlachetna wódka podobna do tequili wytwarzana z różnorodnych odmian agawy na terenie całego Meksyku i jest destylowana tylko raz. Crusta – zdobienie brzegu szklanki solą, cukrem czy innym sypkim składnikiem. Uzyskuje się ją zwilżając brzeg kieliszka sokiem owocowym, a następnie zanurzając go w przyprawie wysypanej na talerzyk. Osoby które chciałyby poeksperymentować za prawdziwym barem, przy użyciu sprzętu barmańskiego, korzystając z różnokolorowych likierów i alkoholi z całego świata zapraszam na najbliższe szkolenie do Akademii Barmańskiej które odbędzie się w dn. 10-12.04.2012r. w Zielonej Górze. Więcej informacji na stronie www.pokazybarmanskie.pl dobre jedzenie Magia Zielonych Wysp „Bóg stworzył świat podczas tylko jednego dnia. Pod koniec dnia spojrzał na swoje dzieło i klasnął zadowolony w ręce. Kilka okruchów piasku i kamieni oddzieliło się i upadło pośrodku Atlantyku...” Właśnie tak, albo podobnie, mogły powstać Wyspy Zielonego Przylądka. Polecieliśmy pod koniec stycznia. Republika Zielonego Przylądka (Cabo Verde) leży ok. 600 km na zachód od wybrzeży Afryki, na wysokości Senegalu. Tworzy ją archipelag 18 wysp i wysepek, Aż do 1975 roku wyspy były portugalską kolonią i zaopatrywały Portugalię w sól. Od czasu uznania niepodległości kraj otworzył się na turystów. Najbardziej popularna jest wyspa Sal. Płaska, pustynna, z przepięknymi plażami, które ciągną się kilometrami, a ludzi jak na lekarstwo. Tu przyjeżdża większość turystów. My też zakotwiczyliśmy na Sal w miejscowości Santa Maria. Zanim zdecydujemy się na wylot do tego kraju musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: co chcemy tam robić. Jeśli zwiedzać, to oprócz kilku widoków i lokalu, w którym śpiewała od czasu do czasu Cesaria Evora, niewiele jest do oglądania. Poza tym wycieczki są drogie, bo z wyspy na wyspę, można dostać się tylko samolotem. Przykładowo, całodzienna wycieczka na Fogo (atrakcją jest wul- kan) kosztuje czterosobową rodzinę ok. 600!!! euro. Jeśli jednak zamierzamy się lenić, czytać książki, korzystać z kąpieli i słońca oraz próbować miejscowych specjałów, to jest to miejsce idealne. Temperatura około 27 stopni i piękne krajobrazy, gwarantują wspaniały urlop. Wyspa Sal to raj dla surferów. Wiatr wieje cały czas. Warunki idealne. Sporo wypożyczalni i instruktorów. Warto spróbować. Radzimy jednak uważać podczas kąpieli na niebezpieczne prądy morskie. Trzeba zwracać uwagę na flagi na plaży, które informują czy pływanie jest dozwolone czy nie. Nie wypływajcie daleko w morze, bo może się to skończyć bardzo tragicznie. W Santa Maria jest niezliczona ilość małych sklepów spożywczych (Minimercado). Bardzo często nie są oznakowane i co się z tym wiąże – niepozorne. Nie ma dużego supermarketu. Wiele sklepów z pamiątkami oferuje afrykańskie pamiątki. Ceny wysokie i trudno się negocjuje, ale trzeba próbować. W każdą niedzielę (o 11.30) odbywa się w kościele katolickim w Santa Maria nabożeństwo z udziałem chóru Wysp Zielonego Przylądka. Wspaniała msza i wyjątkowe przeżycie. Serdecznie polecamy, także ateistom. Będąc na wyspie warto odwiedzić małą wioskę rybacką, Palmeirę, która jest najważniejszym portem na Sal. Tu jest dostarczane prawie wszystko co znajdziecie na półkach w supermarkecie lub w hotelowym bufecie. Szczególnie urokliwy jest mały kościółek przy porcie. Dalej podróż wiedzie na północ na przełaj do Buracona do szmaragdowozielonego morza i „niebieskiego oka”. Kozy, owce i krowy pasą się na skąpej ziemi. Zauważycie duże jezioro, które przy bliższym oglądaniu okazuje się fatamorganą. „Terra Boa” jest ostatnim rolniczym obszarem na Sal. Tylko jeden deszczowy dzień w roku wystarcza by w „Terra Boa” zbierać żniwo. Dalej jedziemy przez stolicę wyspy Espargos na wybrzeże wschodnie. W Pedra de Lume znajduje się krater wulkanu i jezioro solne (Saliny). Przez wysoką zawartość soli można pływać po powierzchni czytając książkę. Legenda Wysp Zielonego Przylądka mówi, że kąpiel w tym jeziorze odmładza o 10 lat. Możecie spróbować sami! Jeśli ktoś lubi podwodne wycieczki może zaokrętować się na Neptunusie. Godzinna okazja do spotkania oko w oko z podwodnym światem. Przez przeszkloną kabinę można zobaczyć różne gatunki ryb i inne morskie stworzenia. Atrakcją są też dwa spoczywające na dnie wraki statków: portugalskiego parowego statku Bolana, który zatonął w 1920 r. oraz statku Santo Antao, który zatonął w 1965 r. i spoczywa na dnie oceanu przedzielony na dwie części. Przy odrobinie szczęścia można spotkać żółwie morskie (dostępne również rejsy nocą). Można też wybrać się na wędkowanie dalekomorskie. Odradzamy wykupienie takiej wycieczki na katamaranie. Po prostu beznadzieja. Francuski kapitan jest ostatnią fajtłapą. Oczywiście nic nie złowiliśmy. Jeszcze kilka słów o jedzeniu. W większości potrawy są pochodzenia portugalskiego. Typowe dla Cabo Verde są: zupa Cachupa – wywar z fasoli i kukurydzy z dodatkiem różnych rodzajów mięs (bardzo dobre, taka polska fasolowa), Pastel com diablo dentro – mieszanka tuńczyka, cebuli i pomidorów zawinięte w ciasto zrobione z ziemniaków i kukurydzy oraz Caldo de peixe czyli zupa rybna. Lokalne alkohole to grog (rum z trzciny cukrowej) i poncz (grog z dodatkiem lemoniady i miodu). Wszystko bardzo smaczne. Polecamy. jk ZIELONEGO PRZYLĄDKA mini przewodnik Więcej szczegółów i praktycznych rad w mini przewodniku. Aby go kupić należy wpłacić na nasze konto 20 zł. PKO BP II O/ Zielona Góra 02 1020 5402 0000 0502 0025 0233. Przesyłka zostanie dostarczona listem poleconym na nasz koszt. Można również zamówić telefonicznie 68 3211572 lub e-mailem: [email protected]. Wyspy Zielonego Przylądka 7 dni all inclusive od 840 € 12 dni ze śniadaniami od 569 € Wylot z Niemiec 14 dni all inclusive od 1182 € Dlaczego warto zamieścić reklamę w Dobrym Jedzeniu bo 30.000 nakładu rozchodzi się w 4-5 dni od wyłożenia bo oprócz Zielonej Góry ukazujemy się w Gubinie, Kożuchowie, Krośnie Odrzańskim, Lubsku, Nowej Soli, Nowogrodzie Bobrzańskim, Sulechowie, Świebodzinie, Żaganiu i Żarach (to około 200.000 mieszkańców) bo to kobiety podejmują decyzje o kupnie wszelkich produktów i usług bo są tu zamieszczane sprawdzone przepisy, których żadna gospodyni nie wyrzuca do kosza bo trafiamy do większości biur i sklepów bo precyzyjnie dociera do określonej grupy klientów Specjalnie dla naszych klientów, którzy poszukują smaku sprzed lat, stworzyliśmy grupę wyrobów opartych na recepturach sprzed lat 60-tych są to WĘDLINY OD RODZINY w skład wchodzą: szynka Zyguły • polędwiczka Zyguły • kiełbasa Zyguły • boczek Zyguły Wysoka jakość tych wędlin jest efektem wielu lat doświadczenia właścicieli i pracowników firmy Zyguła. Dzięki wydłużonemu procesowi peklowania i wędzenia zyskują one charakterystyczny smak i zapach wędlin sprzed lat. Swoje wyroby sprzedajemy w sieci sklepów detalicznych. Serdeczne zapraszammy do naszych sklepów bo to jedyna tego typu bezpłatna gazeta, która skierowana jest do kobiet i ich rodzin bo gazeta jest opiniotwórcza i wpływa na postawy konsumentów Firma Zyguła jest firmą rodzinną. W ubiegłym roku obchodziliśmy swoje 20-lecie. Od początku istnienia staramy się produkować wyroby związane z polską tradycją. Jesteśmy zdobywcami wielu nagród m.in.: Lider Jakości Żywności, Polski Producent Żywności, Złoty Medal na Międzynarodowych Targach Poznańskich Polagra Food, Najlepszy Producent Wędlin Polagra Food 2011r., a także wiele innych prestiżowych nagród branżowych i nie tylko. Jesteśmy dumni, że nasze wyroby cieszą się dużym popytem i że Klienci nam ufają. WYSPY Zielona Góra TESCO – pasaż handlowy ul. Energetyków 2A Tel/fax 68 451 87 00 (01) Zielona Góra CASTORAMA – pasaż handlowy Al. Wojska Polskiego 19 Tel/fax 68 323 99 88 (98) www.bpfly.pl podróże ze smakiem 12 Świat kręci się wokół jedzenia, wokół DOBREGO JEDZENIA! Zapraszamy! Zadzwoń 601 75 86 65 lub napisz [email protected] – nasz handlowiec przyjedzie do Ciebie! • Gubin, ul. 3 Maja 6 • Kożuchów, ul. Daszyńskiego /Rynek, ul. 22 Lipca 8 (Netto), ul.Nowosolska 47(Biedronka) • Krosno Odrzańskie, ul. 17 Pionierów 4 (Netto), ul. Poznańska 39 c/1 • Lubsko, ul. Kanałowa 2 (Netto) • Nowa Sól, ul. Piłsudskiego 45, ul. Plac Wyzwolenia 17 • Sulechów, ul. 31 Stycznia 6 • Świebodzin, ul. Łużycka 5 Targowisko, os. Łużyckie, ul. Głogowska 9, ul. Piłsudskiego 35 A (Netto) • Zielona Góra, ul. Podgórna 43 D (Biedronka), ul. Kupiecka 21, ul. Wojska Polskiego 6 (Biedronka), ul. Wyszyńskiego 1 (Biedronka), ul. Kożuchowska 8 (Biedronka), ul.Dworcowa 27 A (Biedronka), ul. Francuska 14 A, ul. Budziszyńska paw. 5 • Żagań, ul. Pstrowskiego 1 (Biedronka), ul. Warszawska 7 • Żary, ul. Katowicka 12, Plac Przyjaźni 8 dobre jedzenie Na początku był baranek (Ciąg dalszy ze str. 1) A więc: baranek (cukrowy, z ciasta, z masła) – symbol Jezusa Chrystusa (Agnus Dei – Baranek Boży), chleb – symbol Ciała Chrystusa, ale i oznaka dostatku, chrzan – symbol goryczy Męki Pańskiej, masło – symbol słodyczy po śmierci i zmartwychwstaniu, sól – symbol dostatku i gościnności, wędliny – symbol kończącego się Wielkiego Postu A jajka, czyli pisanki, kraszanki? To przecież symbol życia i odrodzenia, symbol zwycięstwa nad śmiercią. Wymienił je ksiądz Protazy na pierwszym miejscu. Do święconkowego koszyczka wielu z nas dodaje dziś zajączka, kurczaczka, gałązkę wierzby z baziami, gałązkę bukszpanu, rzeżuchę. To wszystko łączy biel serwety, czasem wyszywanej, czasem z koronkami. I od razu robi się świątecznie. Warto wiedzieć, że jajeczną symbolikę rozpowszechnili w Polsce niemieccy zakonnicy. W opracowaniach dotyczących organizujemy: wesela imprezy firmowe komunie kinderbale przyjęcia okolicznościowe stypy tradycji wielkanocnych można przeczytać, że akurat ta wywodzi się z dawnego zakazu spożywania jaj podczas Wielkiego Postu. Jajka na stół wracały ponownie w Wielkanoc. Do dziś uroczyste śniadanie wielkanocne poprzedza ceremonia dzielenia się poświęconym jajkiem oraz serdeczne życzenia radości, zdrowia i szczęścia w życiu rodzinnym, które składają sobie nawzajem uczestnicy święconego. Dzielenie się jajkiem przypomina przełamywanie się opłatkiem na początku wieczerzy wigilijnej. Podobnie jak obrzęd bożonarodzeniowy, wyraża ono przyjaźń, miłość i życzliwość uczestników wielkanocnej biesiady. W dzieleniu się jajkiem można się też dopatrzeć (rzadko kiedy świadomie wypowiadanego) życzenia płodności. O tym ostatnim aspekcie warto może przy świątecznym stole pamiętać, biorąc pod uwagę naszą sytuację demograficzną. Agata Nowaczyk Kormoran Restauracja-Kawiarnia ul. Bolesława Chrobrego Sulechów (os. Nadodrzańskie) tel. 663 125 189 catering obiady abonamentowe (najtańsze w mieście) dancingi Zioła znane są od wieków. W Polsce jednym z najwybitniejszych zielarzy był o. Grzegorz Sroka, franciszkanin, gwardian klasztoru w Kalwarii Pacławskiej, który poświęcił całe swoje życie na propagowanie ziołolecznictwa. Zioła Ojca Sroki Ojciec Grzegorz Sroka twierdził, że leczenie ziołami może być znakomitym uzupełnieniem medycyny konwencjonalnej. Predyspozycje do stosowania niekonwencjonalnych metod leczniczych odkrył już w czasie służby wojskowej, gdzie jako później pozytywnie weryfikowane przez badania naukowe. Udzielił porad ponad 500 tysiącom cierpiących. Jest autorem kilku poradników zielarskich i niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie fitoterapii. Dlatego leczenie naturalnymi ul. A. Krzywoń na Konfinie, pawilon 54 ZAPRASZAMY NA ZDROWE ZAKUPY! Oferujemy: zioła, herbaty, miody, oleje, przyprawy bez chemii, zdrową żywność, preparaty antyoksydacyjne i krwiotwórcze, naturalne suplementy diety i wiele innych pozycji. U nas najlepsze ceny! instruktor sanitariuszy mógł z powodzeniem pomagać chorym. Ośrodek zielarski w Rychwałdzie, który powstał dzięki zaangażowaniu i wytrwałości zakonnika, stał się miejscem pielgrzymek tysięcy ludzi, którzy przybywali tu nie tylko z Polski. Opracował ponad 20 preparatów ziołowych (syropy, nalewki, pomady, krople, mieszanki ziołowe) na różne choroby i schorzenia. Komponował swoje mieszanki w oparciu o głęboką wiedzę, ale opierał się również na intuicji i ogromnym doświadczeniu, jakiego nabył podczas długoletniej praktyki zielarskiej. Bardzo często jego spostrzeżenia, dotyczące terapeutycznego działania ziół, były ziołami Ojca Grzegorza, jest leczeniem o sprawdzonej skuteczności. Dostępne są zioła sypane na choroby układu krążenia i serca, przeciwcukrzycowe, przeciwnerwicowe, trawienne, na przerost prostaty, nerkowe, na układ oddechowy. Krople na nadwagę, przeciwreumatyczne, przeciwcukrzycowe, na łagodny przerost prostaty. W jego apteczce znajdziemy również nalewki, herbatki, balsamy, kapsułki i maści na wszelkie dolegliwości. Jedynym miejscem w Zielonej Górze, gdzie możemy kupić te specyfiki jest sklep „Dary Natury”, przy ul. Anieli Krzywoń na Konfinie, w pawilonie nr 54. (red) Zadzwoń 601 75 86 65 Poszukuje handlowców! Apetyt na Plus Chudnij z Od_Wagą na wiosnę! Smacznie, zdrowo i skutecznie Dzień dobry. Wiosna zagościła już na dobre, czas więc na potrawy nieco lżejsze niż dotychczas. Bardzo wiosennym śniadaniem dla mnie, jest jogurt z różnymi dodatkami. Większość z nich dostępna jest cały rok, ale jeśli trafię na prawdziwe nowalijki, to zachwyt nad tą porą roku jest większy. Pęczek świeżych, dorodnych rzodkiewek pokroić w drobną kostkę, podobnie postąpić z ogórkami gruntowymi, najlepiej ich w ogóle nie obierać, tylko dokładnie wyszorować. Do tego jeszcze oczyszczona z gniazd nasiennych, drobno skrojona czerwona, żółta i pomarańczowa papryka oraz drobny szczypiorek. Czasami dodaję jeszcze posiekaną czerwoną cebulę lub szalotkę. Kolorowy mix najlepiej wymieszać z prawdziwym jogurtem, ale może być też naturalny. Pozostaje jeszcze tylko doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem. Po takim śniadaniu, z przyjemnością zaczynam dzień. Smacznego! Wielkanocne bogactwo smaków Wielkanoc to prawdziwy festiwal smaków i kolorów. Budząca się do życia przyroda i ciepłe wiosenne dni tylko wzmagają ochotę na celebrowanie Zmartwychwstania Pańskiego. To także okazja do dzielenia się z najbliższymi tym wszystkim, co najlepsze. A więc świętujmy! Jajka, symbol odrodzenia i siły życiowej, to produkt spożywczy chyba najbardziej kojarzący się z Wielkanocą. Zdobią stoły, są podstawą święconki i ważnym składnikiem wielu świątecznych potraw. Przed Wielkanocą kupujemy bardzo dużo jajek. Jeszcze w sklepie warto przyjrzeć się im bliżej i sprawdzić jakie oznaczenia się na nich znajdują. Na opakowaniu i skorupce jajek przeznaczonych do handlu zawarty jest m.in. kod świadczący o sposobie hodowli kur. Symbol „0” to oznaczenie jajek z ekologicznej produkcji. Jajka kur hodowanych na wybiegu mają kod „1”. Symbol „2” zarezerwowany jest dla chowu ściółkowego, zaś „3” - to jajka od kur zamkniętych w klatkach. Warto pamiętać, że ich smak i walory odżywcze uzależnione są również od sposobu hodowli kur. Jajka z ekologicznej produkcji mają więcej witamin i są po prostu smaczniejsze od tych, które znoszą kury karmione sztucznymi paszami. Zanim zabierzemy się za przyrządzanie potraw z jajek dobrze jest sprawdzić ich świeżość. Jednym ze sposobów jest zanurzenie jajka w zimnej wodzie. Zasada jest prosta: świeże jajo pozostanie na dnie, zaś zepsute – wypłynie na powierzchnię. Wielkanoc to dobra okazja, aby przekonać się, jak smakują jajka innych gatunków ptaków. Na uwagę z pewnością zasługują jajeczka przepiórcze. Mają one ciekawy smak i bogaty skład chemiczny. Dodatkowo, bardzo efektownie prezentują się na stole. Jajka przepiórek są malutkie, w związku z tym należy się z nimi obchodzić w szczególny sposób. Osoby ciekawe ich smaku mogą poczuć go np. w Makaronie weselnym z jaj przepiórczych firmy Maxpol. To rozwiązanie dla tych, którzy nie do końca są przekonani do zakupu jajek tego gatunku lub też nie mają po prostu gdzie tego zrobić. Makaron z przepiórczych jaj świetnie nadaje się na wyjątkowe okazje, a taką z pewnością będzie świąteczny obiad. Warto zwrócić uwagę, że Makaron weselny firmy Maxpol otrzymał certyfikat „Doceń polskie” przyznawany przez niezależnych ekspertów w ramach ogól- Makaron Matuli gwarancją dobrego smaku! W sklepach w całej Polsce! nopolskiego programu promocyjnego. Maxpol posiada także certyfikaty w konsumenckim konkursie jakości produktów „Najlepsze w Polsce” za Makarony Matuli (2007 i 2010). Dla konsumentów to znak, że produkty te spełniają najwyższe normy jakości i będą stanowić wartościowe i smaczne składniki wielkanocnych specjałów. jk Szukaj w kioskach! Chyba nie ma nikogo, kto nie słyszał o firmie Tupperware i jej produktach. Z pewnością jednak niewiele osób wie, że polietylen, z którego wykonane są te cudeńka, trafił do plastikowej arystokracji za sprawą Earla Tuppera, chemika w koncernie Du Ponta. Polietylen, czyli produkt polimeryzacji etylenu, pojawił się w 1942 roku i z miejsca zachwycił swoimi właściwościami. Elastyczny, a przy tym trwały, okazał się wymarzonym materiałem na rozmaite sprzęty gospodarstwa domowego i nie tylko. Z zalet polietylenu pierwszy zdał sobie sprawę Earl Tupper. Miał wyobraź- nię, ale zaczął skromnie. W 1945 roku zaprojektował miednicę z polietylenu. Niby zwyczajną, a jednak nie taką jak inne, bo wygodniejszą, trwalszą i znacznie tańszą. Sprzedawała się znakomicie. Rok później zapowiedziano rewelację – linię plastikowych, hermetycznych pojemników o wszechstronnym zastosowaniu Hity kwietnia Ola Piechowska, dziennikarka Radia Plus Zielona Góra OD_WAGA CATERING DIETETYCZNY www.od-waga.zgora.pl Makarony Matuli Wielka kariera polietylenu Codziennie dowoz im gotowy zestaw pię y ciu posiłków na cały d zień pod wskazany adre s! Zadzwoń 500 016 577! 15 dobre jedzenie www.makarony-maxpol.pl 14 Zielona Góra, ul. Zacisze 16A, tel. 606 82 90 70 i „kolorach, jakie tylko można sobie wymarzyć”. Tak narodziły się naczynia zwane od projektodawcy „tupperware”. Błyszczące, elastyczne, nadawały się rzeczywiście do wielu zastosowań. Klientów najbardziej zachwycało szczelne zamknięcie. Wystarczyło nacisnąć elastyczne wieko, by stworzyć we wnętrzu próżnię. Nie trzeba opisywać, jakie to ma znaczenie dla przechowywania produktów spożywczych. W październiku 1947 roku w magazynie „House Beautiful” ukazała się prawdziwa laudacja na cześć „tupperware”. „Dzieła sztuki za jedyne 35 centów” – brzmiał tytuł. Earl Tupper okazał się nie tylko zdolnym chemikiem, ale i handlowcem. Wymyślił oryginalny sposób sprzedaży swoich pojemników. Wycofał je ze sklepów i sam zajął się marketingiem, organizując „tupperware’owskie bankiety” w domach prywatnych. Pierwsze takie przyjęcie odbyło się w 1951 roku. W trzy lata później w Stanach działało już 9 tysięcy dilerów, organizujących przyjęcia połączone ze sprzedażą. Pani udostępniająca dom otrzymywała specjalny prezent. Chętnych nie brakowało. W 1954 roku obroty firmy Tuppera sięgnęły 25 milionów dolarów. Cztery lata później Tupper sprzedał firmę za 9 milionów dolarów i wycofał się z biznesu oraz życia publicznego. Osiadł w Kostaryce, ciesząc się majątkiem i spokojem. Rzadki to przypadek biznesmena, którego zadowoliło to co osiągnął. Niezwykłe dzieje zwykłych rzeczy Warszawa 2004 Wspaniałe prze p które uświetniąisy ucztę Wielka i na cały rok zanocną gosz w Twoim menu czą ! Szukaj w kioskach! Wydawca: Wydawnictwo Kropka Adres do korespondencji: skrytka pocztowa 125, 65-901 Zielona Góra, kontakt: [email protected], tel. 68 321 15 72, 691 91 27 37 w godzinach 9.00-16.00 Reklama Zielona Góra 601 75 86 65, 68 321 15 72 Reklama Sulechów i Świebodzin – Agencja Reklamowa „Tuszyński” 601 75 63 73 Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów nadesłanych przez Czytelników. Druk: Drukarnia Koninko. Uczta Lukullusa Przygotowania do wystawnych przyjęć rozpoczynały się kilka miesięcy wcześniej. W specjalny sposób tuczono ryby, zwierzęta i ptaki, w tym nawet strusie. Z najdalszych zakątków cesarstwa sprowadzano najbardziej zbytkowne trunki, specjały i przysmaki. Cena dobrego niewolnika-kucharza osiągała astronomiczne ceny. W początkowym okresie istnienia Republiki potrawy były skromne. Najpowszechniej spożywanym daniem była wówczas gęsta papka z przemielonego i rozgotowanego prosa, jęczmienia, pszenicy lub roślin strączkowych. Nabrała ona rangi italskiej potrawy narodowej, nic więc dziwnego, że komediopisarz Plaut nazywał siebie żartobliwie Pultifagonides, czyli Papkojadacz. Rzymianie, podobnie jak my, zwykli jadać trzy posiłki dziennie. Śniadanie zwało się ientaculum, około południa spożywano prandium, które raczej należałoby nazwać drugim śniadaniem, była to bowiem zimna przekąska, często danie z poprzedniego dnia. Po południu jadano obiadokolację o nazwie cena i to był główny posiłek dnia. Najpierw lądowały na stole przekąski zwane gustus. Obowiązkowo pojawiały się wśród nich jajka. Ucztę zaczynano zazwyczaj spożyciem jajka natomiast kończono podaniem jabłek. Stąd rzymskie przysłowie Ab ovo usque ad malo (Od jajka aż do jabłka, czyli od początku do końca). Popularnym napojem było mulsum – wino zaprawione miodem. Część główna składała się z wielu dań mięsnych i rybnych (przybywało ich w miarę, jak Rzymianie stawali się coraz bardziej bogaci i coraz mniej skłonni do przestrzegania surowych obyczajów z okresu wczesnej Republiki). Nie gardzili takimi przysmakami jak ślimaki, ostrygi i małże. Spożywanie deseru, czyli secunda mensae, podczas uroczystych przyjęć przechodziło w tak zwane commmissatio, podczas którego słuchano utworów poetyckich i dyskutowano. Z biegiem czasu jadłospis Rzymian uległ urozmaiceniu. Z odległych prowincji sprowadzano przyprawy, owoce, ryby i coraz wymyślniejsze przepisy. Kulinarny gust Rzymian był odmienny od naszego. Przysmakiem dla nich było na przykład mięso pawi i flamingów. W rzymskiej kuchni nie znajdziemy większości dzisiejszych przypraw. Mieszkańcy imperium byli jednak prawdziwymi mistrzami jeśli chodzi o przyrządzanie sosów, których istniały wówczas setki. Najpopularniejsze nazywały się garum, oxygarium i liguamen. Literatura i dokumentacja rzymskiego jadłospisu jest imponująca. Zachowała się nawet książka kucharska, wydana pod nazwiskiem Apicjusza. Ów smakosz, żyjący za rządów Tyberiusza, popełnił samobójstwo, gdy wiek już nie pozwalał mu w pełni korzystać z rozkoszy dobrej kuchni. No cóż, to przynajmniej był poważny powód! W czasach cesarstwa zatracono wszelki umiar, jedna uczta potrafiła kosztować fortunę, a prym w łakomstwie wiedli cesarze. Historyk Swetoniusz opisuje uczty, podczas których podawano 2000 najlepszych ryb i 7000 ptaków, a Witeliusz był tak łapczywy, że potrafił zjadać wnętrzności zwierzęcia złożonego w ofierze i placki orkiszowe. Kulinarne wyuzdanie znajdowało ujście w niezwykłej fantazji. Oto fragment z „Uczty Trymalchiona”, autorstwa Petroniusza, tego samego, którego znamy z „Quo vadis” Sienkiewicza: „Potem wniesiono tacę, na której leżał pierwszej wielkości dzik, a z kłów jego zwisały dwa koszyki splecione z palmowych gałązek, jeden pełen suszonych, a drugi świeżych daktyli. Małe warchlaki z twardego ciasta, leżące wokoło, wskazywały, że zwierzę przedstawia maciorę”. Kort squash ASB mu przy Całorocznym Do Wakacyjnym w Gryżynie SQUASH Taką ucztą nazywamy biesiadę specjalnie wystawną, obfitującą w niezwykłe i drogie specjały. Lucius Lucinus Lucullus urodził się około 117 roku przed naszą erą. Był rzymskim politykiem. Zasłynął z bogactwa, rozrzutności i wystawnych uczt. Zdobyć taką sławę u Rzymian nie było łatwe. Wszak ich zamiłowanie do bankietowania przekraczało granice zdrowego rozsądku. 15 minut ze Świebodzina oraz Krosna Odrzańskiego, 40 minut z Zielonej Góry Atrakcyjne zniżki dla stałych graczy! Nie dziwi, że wobec takiej rozpusty władze co jakiś czas wydawały zarządzenia i ustawy ograniczające zbytek. Kobietom pijącym zbyt mocne wino wymierzano kary równie surowe, jak tym, które popełniły cudzołóstwo. Zobowiązywano urzędników, aby podczas świąt ku czci Wielkiej Macierzy Bogów na jedną ucztę nie wydawali więcej niż 120 asów, jednak nie wliczano w tę kwotę warzyw, mąki i wina, przy czym zaznaczono, że wina mogą być tylko krajowe, a srebro zastawy stołowej nie mogło przekraczać wagi stu funtów. Ustawy szybko uległy zapomnieniu, a Rzymianie trwonili fortuny podczas uczt rujnując rodziny, więc pojawiały się wciąż nowe przepisy. Wszyscy szukali sposobów, aby ominąć niewygodne prawo. Gdy senat przyjął ustawy zakazujące jadania zbyt wielkich ilości tuczonych kur, spryciarze zaczęli podawać koguty tuczone mlekiem i innymi płynami, co dawało ponoć mięso jeszcze delikatniejsze niż w przypadku kur. Swoisty rekord ustanowiła Kleopatra chcąc wykpić edykt wydany przez Antoniusza, ograniczający wystawność uczt. Władczyni Egiptu założyła się ze swoim kochankiem, że potrafi na jedno przyjęcie wydać ogromną sumę stu sesterców. Przyjęcie było zdumiewająco skromne. Pod koniec Kleopatra poprosiła o przyniesienie pucharu, do którego nalała mocnego octu, wyjęła z ucha kolczyk ozdobiony perłą o ogromnej wartości i wrzuciła go do naczynia. Perła rozpuściła się, a Kleopatra wypiła ów cenny, choć chyba niezbyt smaczny, płyn. Aby poznać choć trochę smak antycznych specjałów proponuję Wam przepis sprzed 1800 lat na rzymski omlet: cztery jajka, ćwierć kwarty mleka, jedną uncję oliwy zmieszaj dobrze; na cienką patelnię dasz nieco oliwy; kiedy tłuszcz zacznie się gotować, wyłożysz przygotowaną masę; kiedy się z jednej strony przysmaży, wyrzucisz na talerz, polejesz miodem, posypiesz pieprzem i podasz. Oryginalny smak, nieprawdaż? Miód i pieprz... Juliusz Woźny SPOSÓB NA AKTYWNY WYPOCZYNEK, NIEZALEŻNIE OD POGODY! • Organizacja turniejów, • bezpłatny sprzęt na miejscu, • pełne wyżywienie! amentów przy squash: Rezerwacje kortu i apart www.squash.gryzyna.pl telefon: +48 68 414 14 04 a.pl e-mail: squash@gryzyn Wspaniałe przepisy na cia st które smakują a, nie tylko na Wielkanoc! Szukaj w kioskach! Alfabet kulinarny Carpaccio – pokrojona w cieniutkie plasterki włoska przekąska, np. z polędwicy lub tuńczyka, przyprawiona oliwą, kaparami, parmezanem. Chałwa – pochodzący z Indii słodki produkt z karmelu i zmiażdżonych nasion oleistych (sezam, mak, orzechy, nasiona słonecznika). Popularna na Bałkanach i w krajach basenu Morza Śródziemnego, gdzie istnieje wiele odmian i smaków. Chili – mała, czerwona zazwyczaj suszona i bardzo ostra papryka (dostępna w płatkach lub proszku). Świeża jest czerwona lub zielona (równie pikantna), a najwięcej ostrości znajduje się w nasionach. Nieodzowny składnik kuchni meksykańskiej i azjatyckiej. Chutney – gęsty sos używany w kuchni indyjskiej. Używany do potraw mięsnych i wegetariańskich. Sporządzany z warzyw z dodatkiem owoców, octu, musztardy, czosnku i cebuli. Na zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytani, sprzedawany w słoiczkach. Cieciorka – ciecierzyca, włoski groszek jest jedną z pierwszych roślin uprawianych przez człowieka. Popularna w Europie Zachodniej, USA i na Bliskim Wschodzie, stosowana w kuchni staropolskiej, teraz jakby zapomniana, a szkoda gdyż ciecierzyca jest smaczna, zdrowa, sycąca i doskonale nadaje się do urozmaicenia diety. Ciecierzyca zawiera 25% białka o korzystnym składzie aminokwasowym, dlatego może z powodzeniem zastępować mięso. Jest również bogata w fosfor, potas, większość witamin z grupy B, żelazo i błonnik, zawiera więcej żelaza niż inne rośliny strączkowe. 100 g ugotowanej ciecierzycy zawiera: 164 kalorie w tym: 27,4 g węglowodanów, 2,6 g tłuszczu, 7,6 g błonnika i 8,9 g białka. W supermarketach można kupić cieciorkę w puszkach gotową do sałatek, sosów czy wegetariańskich kotletów. cdn.
Podobne dokumenty
pobierz - miesięcznik „Dobre Jedzenie”
łyżeczka suszonej skórki cytrynowej, ćwierć łyżeczki kolendry mielonej, pół łyżeczki czosnku granulowanego, pół łyżeczki curry, pół łyżeczki pieprzu cytrynowego, pół łyżeczki słodkiej papryki mielo...
Bardziej szczegółowo