przestrzeń według kapusty

Transkrypt

przestrzeń według kapusty
PRZESTRZEŃ WEDŁUG KAPUSTY
Krzysztof Jedliński
Urodziłem się na wsi, która nazywa się Zalesie, a jest przed lasem. Cos mi się
nie zgadzało… Przecież urodziłem się p r z e d lasem! Nie mogłem tego zrozumieć, a
w końcu musiałem w sobie połączyć – to „przed” i to „za”.
Krzysztof Jedliński: Jesteś twórcą nowej bryły geometrycznej K – dronu. Co to jest K –
dron?
Janusz Kapusta: Kiedyś w programie Wojciecha Manna wymyśliłem, jak z naszego kraju
uczynić potęgę, pokojowo powiększyć jego powierzchnię, oraz korzystnie zmienić warunki
klimatyczne. Otóż zaproponowałem, żeby kopać dół na południu i przerzucać ziemię na
północ. W ten sposób na północy powstanie piramida, na północy odpowiadający jej dół –
negatyw, uzyskamy dodatkowe powierzchnie - boczne ściany piramidy i boczne ściany
dołu, zasadnicza powierzchnia Polski pochyli się, tworząc swoista równię pochyłą – od
wierzchołka piramidy, do dna dołu. To jest prototyp K – dronu!
A skąd nazwa?
K – dron, jest jedenastościanem, K – to jedenasta litera alfabetu i pierwsza litera mojego
nazwiska, - hedron z kolei to grecka końcówka wielościanów.
Jak stworzyłeś tę bryłę?
Ja K – dronu nie stworzyłem. K – dron mi się przytrafił. Odkryłem jego istnienie w 1985
roku. Ale skoro odkryłem, to można zapytać, gdzie on jest. Tego samego wieczoru
zauważyłem, że jest to ciekawy podział sześcianu – dwa K – drony nałożone na siebie
„zanikają” w sześcianie. Potem okazało się, że K – dron pojawia się pomiędzy czterema
sześcianami, podzielonymi wszystkimi możliwymi osiami symetrii.
To brzmi matematycznie…
No właśnie. Szukałam nadal, co wyjątkowego da się powiedzieć o tym kształcie, tak aby
uzyskał on prawo istnienia. I oto siedem lat temu profesor Stanisław Kwapień, matematyk
z Uniwersytetu Teksas, wyszukał równanie, wedle którego każda drgająca struna tworzy
swoim drganiem powierzchnię K – dronu. Inny profesor Jay Kapraff podsumował, że jest to
nieznane wcześniej połączenie pomiędzy drgającą struną a symetriami sześcianu. Dotąd
struny drgały, a sześciany sobie stały – nie było związku. A przecież z kolei sześcianami
wypełniamy objętość, przestrzeń. Najpierw były same puste sześciany. Kiedy coś
drgnęło, poruszyło się – pojawił się K – dron. To „zniknięcie” dwóch K – dronów w sześcianie
sugeruje, że bryła niejako sama siebie dopełnia…Amerykański psychoanalityk Ken
Wilburn, mówi, ze poznając świat narzucamy mu siatkę nazewniczą. Na przykład przestrzeń
dzielmy na górę i dół, lew – prawy, wnętrze – zewnętrze, pozytyw – negatyw, mężczyznę –
kobietę. Pomyślałem, że on właściwie mówi on K – dronie. K – dron jest na przykład
metafora zarówno góry, jak i doliny. Jednym widzeniem, naraz widzimy zarówno wnętrze, jak
i zewnętrze piramidy. Jak w tym pomyśle o przerobieniu Polski.
1
Coś jak jin i jang?
Tyle, ze jin i Jang mają charakter opisowy, K – dron jest istotowy, rzeczywiście istnieje
w świecie, drgająca struna przychodzi tu z pomocą…
To wszystko wiele mówi o Twojej wyobraźni, która ma rzekłbym, dopełniający,
integrujący charakter. Skąd taka wyobraźnia?
Urodziłem się na wsi, która nazywa się Zalesie, a jest przed lasem. Coś mi się nie
zgadzało…Przecież urodziłem się p r z e d lasem! Nie mogłem tego zrozumieć, a w końcu
musiałem w sobie połączyć – to „przed” i to „za”. A przecież cały kosmos zaczyna się od
ciebie…Tak więc równowaga w kosmosie jest ci dawana od razu. Zdarzenia pozornie
przypadkowe – że urodziłeś się w Zalesiu przed lasem ukazują sprzeczność, której
rozwiązanie rozwija w tobie taki typ wyobraźni.
A jakie znaczenie ma dla Twojej wyobraźni ma fakt, że jesteś architektem?
W architekturze człowiek musi być świadom, że jest jednocześnie wnętrze i zewnętrze,
działasz granicą pomiędzy jednym a drugim. Tak samo architektura cię uczy: nie myśl
o dachu, zanim nie wymyślisz fundamentów.
Właśnie, co to są te fundamenty wyobraźni, jak ja ćwiczyć?
Pokazałem kiedyś taka jedną technikę na wystawie w warszawskiej Stodole. Obwód galerii
podzieliłem ma kwadraty o boku 40 cm ( bo człowieka da się zapakować w sześcian o takim
boku), każdy taki kwadrat był białą kartką , zmieściło się ich 280. Na każdej kartce była
kropka i opis, czym ta kropka jest. Na przykład na jednej było napisane: kończy
zdanie, przedłuża nutę o pół, na innej: według Euklidesa można przez punkt przeprowadzić
tylko jedna prostą równoległą do podstawy, a na kolejnej kartce: według Łobaczewskiego
można przeprowadzić nieskończenie wiele takich prostych, na następnej: Według Reimanna
– nie można przeprowadzić żadnej. Albo – wielkość Ziemi widziana z pewnego obszaru
wszechświata, albo: wielkość wszechświata widziana skąd? Zadaniem było wymyślić
wszystkie kropki świata, dochodząc niemal do granicy absurdu. Przez pół roku chodziłem do
biblioteki, badałem, co ludzie mają do powiedzenia na temat kropki, co ja wymyślę itd.
Co wnosi do wyobraźni postawa artystyczna?
Właśnie, postawa artystyczna jest jedyną, która umożliwia szerokość od mądrości do
głupoty. Przyzwala na eksperymenty, które gdzie indziej byłby niemożliwe. Poszukiwania
w sztuce łączą się też z poszukiwaniem siebie. Jestem człowiekiem, który wsłuchuje się we
wszystko. Staram się wchłonąć w siebie jak najwięcej bez osądzania. Wrzucam wszystko
i potrząsam, żeby nawet poszczególne zdania nie łączyły się ze sobą. Z tego dopiero
powstaje bogactwo, z którego dalej można budować.
Jak jeszcze ćwiczysz wyobraźnię?
To moja aktywność graficzna – współpraca z „Rzeczpospolitą” i „New York Timesem”. W
dzienniku masz natychmiastowość – dostaję artykuł i musze go zilustrować. Permanentnie
ćwiczę. Ale technika nic nie znaczy, dopóki nie masz przekonania. Poszerzenie wyobraźni
musi być koniecznością, albo zdecydowaną potrzebą. Przecież wyobraźnia może nawet
męczyć. Jest narzędziem, nie celem, ja nóż, którym możesz ukroić chleb a możesz zabić
człowieka.
2
Czy emocje przeszkadzają, czy pomagają wyobraźni?
Emocje, uczucia – to teraźniejszość, przeszłość – to pamięć, wyobraźnia – to
przyszłość. Istniejesz tylko w teraźniejszości. Czas można porównać do lejka, w którego
otworze znajdujesz się ze swoją teraźniejszością. Przed sobą masz powietrze – tu jest
obszar możliwości, możesz przestawiać elementy. Im bliżej do wlotu, tym bardziej powietrze
gęstnieje, stając się cieczą – to jest ten czas, który płynie, wydarza się. Przez sekundę
możesz coś zrobić. A za tobą jest już lód – nic już nie zmienisz. Ale nie byłby
wyobraźni, gdyby nie było pamięci oraz teraźniejszości, która jest w stanie ustalić
wyobraźnię w fakt. Ja chcę mieć wyobraźnię istotową. – połączyć rzeczy, które same by się
nie połączyły. A przepływ jest tylko jeden. Wyobraźnia jest właściwie poprawianiem
przeszłości. A wyobraźnia i pamięć są technikami budowania szczęścia w teraźniejszości.
Czyli między szczęściem a tworzeniem jest jakiś związek?
Tak. Wtedy tworzymy, kiedy jesteśmy szczęśliwi. Robimy karnawał. To jest karnawał
szczęścia i wszystko ku temu zmierza. Po to, Wysoki Sądzie, całe to męczenie się, aby
nasza wyobraźnia była tak świetna, żebyśmy gdy nadejdzie czas karnawału, umieli go
stworzyć pięknym i frapującym, zaskakującym, wspaniałym i wielkim.
Dziękuję za rozmowę.
Tekst został opublikowany w miesięczniku „Charaktery”, nr , 2000 r.
3