Przedmowa

Przedmowa
D
erek Prince był moim nauczycielem i duchowym ojcem. Przywilejem moim i mojej ˝ony Bonnie była wspólna słu˝ba i praca u boku tego wielkiego sługi Bo˝ego przez osiemnaÊcie lat. Poprzez te lata
podró˝owaliÊmy z nim w jednym zespole posługujàcym. Derek cz´sto powierzał mi słu˝b´ ewangelizacji i uzdrawiania.
Nasze ˝ycie zostało przemienione pod wpływem wspaniałych biblijnych prawd, którymi dzielił si´ z nami Derek Prince. Był naszym
przyjacielem i starszym w koÊciele. Dzielił si´ tymi prawdami z radoÊcià, zawsze pełen humoru, bez legalistycznych nacisków i religijnych
uprzedzeƒ.
Podczas naszej pierwszej podró˝y do Izraela, razem z mojà ˝onà Bon nie, spo tka li Êmy si´ nad brze giem Je zio ra Ga li lej skie go
z De re kiem i Ruth na wspól nej ko la cji. De rek na le gał, by ku piç
mi ry b´ Êw. Pio tra. Kie dy przy nie sio no mi go to we da nie, De rek
z peł nà po wa gà oÊwiadczył mi, ˝e istnie je zwy czaj zo bo wià zu jà cy pielgrzymów po raz pierwszy odwiedzajàcych Galile´, by uczciç
apo sto ła Pio tra po przez spo ˝y cie oczu tej ry by. B´ dàc pil nym
uczniem, ochoczo zabrałem si´ za nie. Była to najgorsza rzecz, jakà kiedykolwiek skosztowałem! Kiedy próbowałem pozbyç si´ tego strasz ne go sma ku w mo ich ustach, kà tem oka za uwa ˝y łem
7
BŁOGOSŁAWIE¡STWO CZY PRZEKLE¡STWO
szczerze Êmiejàcego si´ Dereka. Uwielbiał okazywaç przyjaciołom
swoje poczucie humoru.
Poprzez lata mogłem doÊwiadczyç praktycznego działania prawd
zawartych w tej ksià˝ce w ˝yciu niezliczonej iloÊci ludzi w Afryce, Ameryce, Azji i Europie.
Pami´tam wypraw´ misyjnà do Zambii. PosługiwaliÊmy na terenach w gł´bi Afryki – nad rzekà Zambezi, gdzie tysiàce mieszkaƒców
zbierały si´, by słuchaç Słowa Bo˝ego. Derek, Ruth i ja przebywaliÊmy
w starej, walàcej si´ chacie, gdzie zdarzało si´, ˝e poprzez dziury w dachu cz´sto spadały jaszczurki – podczas gdy, dzielàc z nami skromny posiłek, Derek udzielał wskazówek usługujàcym.
Na wielkiej przestrzeni nad brzegiem rzeki zebrał si´ wielki tłum,
by usłyszeç przesłanie zawarte w tej ksià˝ce. ByliÊmy Êwiadkami wspaniałych cudów, b´dàcych potwierdzeniem przyj´cia uwolnienia przez
wielu ludzi zniewolonych uprzednio przekleƒstwem, które wiàzało
ich przez całe pokolenia. Póênym wieczorem przedzieraliÊmy si´ przez
zaroÊla w drodze powrotnej do naszych kwater – ostro˝nie stàpajàc
w słabym Êwietle lamp naftowych, z obawy przed cz´sto wyst´pujàcymi tu jadowitymi w´˝ami.
Kiedy ci skromni afrykaƒscy pastorzy ˝egnali si´ z nami, dzi´kowali nam serdecznie podsumowujàc: „Ostatnim tak znaczàcym zespołem, który usługiwał nam przed wami, była słu˝ba dr. Davida Livingstone’a. Dzi´kujemy wam za to przesłanie. Teraz nie musimy si´ ju˝
obawiaç czarowników i ich klàtw. Przekleƒstwa mogà byç złamane.
MogliÊmy usłyszeç i zobaczyç na własne oczy, ˝e moc krzy˝a triumfuje nad nimi”.
Podczas tego niezwykłego wyjazdu misyjnego z Derekiem Prince’m
mogłem przekonaç si´ o wspaniałoÊci biblijnego przesłania o łamaniu
mocy przekleƒstwa i zast´powaniu go błogosławieƒstwem. Zobaczyłem, ˝e prawdy te mogà przemieniç i uzdrowiç rodziny, miasta i narody. Musimy uchwyciç si´ błogosławieƒstwa dla nas, naszych dzieci
i naszych narodów – tak jak uczynił to Jakub w Ksi´dze Rodzaju.
8
PRZEDMOWA
Rebeka wpisała si´ w plany Boga, popychajàc Jakuba, aby si´gnàł
po błogosławieƒstwo swojego ojca. Jakub bał si´, ˝e cała sprawa wyjdzie na jaw, ale jego matka powiedziała mu: „Przekleƒstwo bior´
na siebie – a ty bàdê mi posłuszny”. Rebeka doÊwiadczyła przejÊcia
od bezowocnoÊci do podwójnego błogosławieƒstwa. Około dwudziestu lat po narodzinach synów – drugi z bliêniaków otrzymał błogosławieƒstwo nale˝ne pierworodnemu. Według tradycji Jakub nie powinien go dostaç. Nie powinien go dostaç równie˝ według swoich zasług czy zdolnoÊci, nie powinien go dostaç tak˝e w opinii własnego
ojca. Ale moc błogosławieƒstwa przychodzàcego od Boga jest mocniejsza od wszelkiego przekleƒstwa, jakie mo˝e przyjÊç od ludzi czy
Êwiata. Moc błogosławieƒstwa pochodzàca od Boga zwyci´˝a ka˝dà
niszczàcà ci´ i wià˝àcà sił´. ˚yczliwoÊç Boga, jakiej doÊwiadczył Jakub,
była błogosławieƒstwem wylanym na jego dziadka – Abrahama. Obietnica przymierza, jakà Bóg zło˝ył Abrahamowi, była wcià˝ ˝ywa i dotykała kolejnych pokoleƒ po jego Êmierci. To przymierze i zwiàzane
z nim obietnice były zapowiedzià błogosławieƒstwa, które przychodzi
do mnie i do ciebie poprzez wiar´ w Chrystusa.
Cieƒ krzy˝a – padajàcy na ˝ycie człowieka – jest pot´˝niejszy od jakiegokolwiek innego cienia. Jezus zabrał przekleƒstwo grzechu i Êmierci, byÊmy mogli otrzymaç błogosławieƒstwo posłuszeƒstwa Jego Słowu. Poprzez krzy˝ jesteÊmy odkupieni od ka˝dego przekleƒstwa. Ubóstwo, upadek, choroby, przemoc, zniszczenie, a nawet Êmierç musi
ustàpiç przed cieniem krzy˝a, który Jezus wycierpiał dla ka˝dego z nas.
Niepokój, którego doÊwiadczyła Rebeka, spowodował, ˝e zacz´ła si´ obawiaç, ˝e w jej rodzinie dzieje si´ coÊ niedobrego (zob.
Rdz 26:34-35). To skierowało jej serce do Boga i odkryła tajemnic´ Jego błogosławieƒstwa. Kluczem do otrzymania trwajàcego błogosławieƒstwa było słuchanie głosu Boga i posłuszeƒstwo usłyszanemu słowu.
Setki lat po obietnicy danej Abrahamowi – Bóg uwolnił około
trzech milionów jego potomków z niewoli i Êmierci w Egipcie. Jak
9
BŁOGOSŁAWIE¡STWO CZY PRZEKLE¡STWO
tego dokonał? Poprzez moc krwi baranka. Dzisiaj dwa tysiàce lat
po Êmierci i zmartwychwstaniu Jezusa – moc Jego krzy˝a wcià˝ uwalnia, łamiàc przekleƒstwa i obdarowujàc błogosławieƒstwem.
Wraz z Bonnie modlimy si´, abyÊ został dotkni´ty i przemieniony przez zawarte w tej ksià˝ce nauczanie – jak rozpoznaç przekleƒstwo w swoim ˝yciu i uwolniç si´ od niego. Oraz abyÊ dotarł do jedynego êródła błogosławieƒstwa – do krzy˝a.
Mahesh Chavda
All Nations Church
Charlotte, North Carolina
10