Skąd się wzięła i dlaczego ? Integracja, to ogólnie słowo znane i
Transkrypt
Skąd się wzięła i dlaczego ? Integracja, to ogólnie słowo znane i
Skąd się wzięła i dlaczego ? Integracja, to ogólnie słowo znane i często pojawiające się w mediach i prasie. Każdy z nas przynajmniej raz je słyszał, jeśli nawet nie wie dokładnie co ono znaczy. Słyszymy o integracji europejskiej, gospodarczej, społecznej a także integracji w systemie edukacyjnym. Właśnie integracji szkolnej chciałabym poświęcić odrobinę uwagi w niniejszym artykule. W dużym skrócie podzielę się wiedzą z literatury fachowej. Zacznijmy jednak od początku, od wyjaśnienia przewodniego hasła - integracja czyli łączenie się, scalanie. Termin integracja pochodzi z łaciny i oznacza „składanie z całości. Integracja jest procesem przywracania stanu pierwotnego, naturalnego. Integracja w pedagogice oznacza: dać szansę wspólnego przebywania, uczenia się i zabawy wszystkim dzieciom” (Encyklopedia Popularna, 1982). Pojęcie integracja zostało określone przez wielu autorów. W odniesieniu do edukacji taki znawca jak Fisch przyjmuje stanowisko, że „integracja ze społecznością jest procesem a nie stanem. Nie jest to tylko kwestia umieszczenia w grupach lub placówkach wraz z innymi. Jest to proces wymagający ciągłej i planowej interakcji z rówieśnikami oraz swobody łączenia się w różne grupy. Potencjalne, szkodliwe efekty izolacji i segregacji w jakiejkolwiek sytuacji, w tym, w placówkach oświatowych, są znane. Należą do nich m.in. zagrożenia dla kompetencji społecznej oraz rozwoju pozytywnej tożsamości. Proces integracji powinien stanowić istotny element edukacji, niezależnie od tego, gdzie się ona odbywa” (P. Bayliss, 1996 ). Integracja w edukacji może dotyczyć łączenia treści różnych przedmiotów w jeden układ lub łączenie procesu nauczania dzieci pełnosprawnych i niepełnosprawnych w szkole masowej. Wraz ze zmianami społecznymi na przełomie wielu lat zaczął zmieniać się stosunek do niepełnosprawnych wyrażający się w idei integracji. Jest to także nowy model oświaty będący przeciwieństwem segregacji i izolacji. Innym ważnym elementem było dostrzeżenie i zaakceptowanie głębokiego sensu słów twórczyni pedagogiki specjalnej w Polsce Marii Grzegorzewskiej , a mianowicie „Nie ma kaleki, jest człowiek.” A idąc za tą myślą wszyscy jesteśmy ludźmi, dziećmi... i chcemy być razem. Za prekursora idei integracji można uznać profesora Aleksandra Hulka, już pod koniec lat 70, dostrzegał potrzebę starannego przygotowania warunków do nauczania dzieci o różnych i specyficznych potrzebach edukacyjnych. Jednak pierwsze oddziały integracyjne powstają w Warszawie dopiero na początku lat 90, a w kolejnych latach, wraz z reformą oświaty, pojawiają się zapisy o integracji w zarządzeniach i rozporządzeniach MEN. Powstawanie takich oddziałów nie było narzucane szkołom odgórnie, z inicjatywą wychodził dyrektor szkoły i rodzice niepełnosprawnych dzieci, składając wniosek o utworzenie takiego oddziału do jednostki samorządu terytorialnego. Nasza szkoła w odpowiedzi na zapotrzebowanie środowiska lokalnego również utworzyła oddziały integracyjne. W tym roku jest to jeden oddział przedszkolny i jedna klasa pierwsza. O specyfice funkcjonowania i organizacji procesu edukacji w klasie integracyjnej już wkrótce w kolejnym artykule. Serdecznie zapraszam. Sylwia Ciesielska - Kozarzewska pedagog specjalny