jak zabezpieczyć wykonanie umowy z kontrahentami?
Transkrypt
jak zabezpieczyć wykonanie umowy z kontrahentami?
dodatek 2 do numeru 25 Gazety podatkowej z 27 marca 2014 r. jak zabezpieczyć wykonanie umowy z kontrahentami? 1. Poręczenie wykonania umowy str. 1 5. Weksel in blanco str. 3 2. Zabezpieczenie umowy karami umownymi str. 2 6. Przystąpienie do długu str. 3 3. Zadatek – skutki dla wręczającego i przyjmującego str. 2 7. Hipoteka umowna str. 4 4. Ustanowienie zastawu rejestrowego str. 3 8. Zgoda małżonka kontrahenta na zawarcie umowy str. 4 1. Poręczenie wykonania umowy Zakres odpowiedzialności poręczyciela W umowie poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie (np. spłacić pożyczkę) na wypadek, gdyby dłużnik tego zobowiązania nie wykonał (art. 876 § 1 Kodeksu cywilnego). Co do zasady, poręczyciel odpowiada nie tylko za należność główną, ale też odsetki i koszty procesu. Wysokość długu poręczyciela jest więc taka, jak wysokość długu osoby, za którą udzielono poręczenia. Zakres odpowiedzialności poręczyciela może zostać inaczej uregulowany w umowie między poręczycielem a wierzycielem, np. poprzez wprowadzenie górnego limitu odpowiedzialności poręczyciela. Odpowiedzialność solidarna Poręczyciel odpowiada za zapłatę długu solidarnie z dłużnikiem głównym i innymi poręczycielami (jeśli oczywiście inne osoby też udzieliły poręczenia). Wywołuje to kilka ważnych konsekwencji. Przede wszystkim wierzyciel może żądać wedle swego uznania zapłaty całości lub części długu od jednego, wszystkich lub tylko wybranych dłużników, którzy odpowiadają solidarnie. Jeśli któryś z nich zapłaci, to w tym zakresie od obowiązku zapłaty zwolnieni są pozostali dłużnicy. Wierzyciel nie ma obowiązku równego dzielenia długu na wszystkich dłużników solidarnych. Może ściągnąć całość długu od jednego z nich – dłużnicy powinni się później między sobą rozliczyć. Zasadą jest, że poręczyciel, który spłacił dług, może żądać zwrotu od pozostałych poręczycieli w częściach równych (art. 376 § 1 K.c.). Gdyby któryś z poręczycieli okazał się niewypłacalny, wówczas część przypadającą na takiego niewypłacalnego dłużnika rozkłada się między pozostałych współdłużników (art. 376 § 2 K.c.). Niezależnie od tego poręczyciel, który spłaca wierzyciela, nabywa z mocy prawa (bez konieczności zawierania dodatkowej umowy) od dotychczasowego wierzyciela spłaconą wierzytelność. Wynika to z art. 518 § 1 K.c. Na tej podstawie poręczyciel może żądać zwrotu uiszczonych kwot od osoby, za którą poręczył. Obowiązki wierzyciela wobec poręczyciela Wierzyciel ma obowiązek niezwłocznego poinformowania poręczyciela o tym, że dłużnik spóźnia się ze spłatą (art. 880 K.c.). Tyle tylko, że niewywiązanie się z tego obowiązku przez wierzyciela nie zwalnia poręczyciela z konieczności zapłaty wierzycielowi – uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 października 2003 r., sygn. akt II CK 84/2002. Poręczyciel zbyt późno zawiadomiony przez wierzyciela o fakcie niespłacenia długu może żądać od wierzyciela odszkodowania – o ile udowodni, że gdyby został powiadomiony wcześniej, nie poniósłby szkody. Forma umowy poręczenia Oświadczenie poręczyciela, że udziela on poręczenia, musi być bezwzględnie wyrażone w formie pisemnej. W przeciwnym razie umowa poręczenia będzie nieważna. Takiego wymogu nie ma w odniesieniu do oświadczenia drugiej strony umowy poręczenia, czyli wierzyciela. Wierzyciel może zgodę na zawarcie umowy poręczenia wyrazić w dowolny sposób, nawet w sposób dorozumiany, milcząco przyjmując oświadczenie poręczyciela o udzieleniu poręczenia. To, że oświadczenie poręczyciela powinno być pod rygorem nieważności złożone na piśmie wynika z art. 876 § 2 Kodeksu cywilnego. Do zachowania pisemnej formy czynności prawnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli (art. 78 § 1 K.c.). Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Zatem samo podpisanie dokumentu zawierającego treść poręczenia nie jest jeszcze złożeniem oświadczenia woli o poręczeniu na piśmie. Z tego powodu nie może być uznane za zachowanie pisemnej formy poręczenia oświadczenie o poręczeniu złożone faksem. Natomiast za równorzędne formie pisemnej uznaje się oświadczenie woli złożone w postaci elektronicznej, ale tylko takie, które zostało opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu (art. 78 § 2 K.c.). Odwołanie poręczenia Poręczyciel nie może jednostronnie odwołać poręczenia udzielonego za istniejący dług. Tylko w jednym przypadku poręczyciel ma prawo poręczenie odwołać – gdy bezterminowo poręczył za przyszły dług. Zasadą jest, że poręczyciel nie może odwołać swojego poręczenia, bo byłoby to sprzeczne z celem tej umowy, jakim jest zabezpieczenie wierzyciela na wypadek, gdyby dłużnik główny nie regulował swoich zobowiązań. Przepisy przewidują tylko jeden wyjątek – gdy poręczenie zostało udzielone bezterminowo za dług przyszły. Takie poręczenie może być odwołane w każdym czasie, ale tylko do momentu powstania długu (art. 878 § 2 K.c.). Dług Odpowiedzialność poręczyciela obejmuje co do zasady cały jego majątek (odpowiedzialność osobista nieograniczona). Odpowiedzialność poręczenia może być ograniczona jedynie do odpowiednich składników majątku poręczyciela (m.in. do udziałów poręczyciela w spółce z o.o.), ale takie ograniczenie powinno wynikać z treści umowy poręczenia. Tzw. poręczenie czasowe jest oczywiście dopuszczalne, ale taka jego postać musi wyraźnie wynikać z treści umowy poręczenia (art. 876 K.c., art. 3531 K.c.). To samo dotyczy sytuacji, w której w okresie trwania zadłużenia głównego ustanawia się w określonej sekwencji czasowej kilka kolejnych zabezpieczeń i kolejne z nich zastępuje poprzednie. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2012 r., sygn. akt IV CSK 123/12 przyszły to taki, który w momencie udzielania poręczenia jeszcze nie istnieje. Nie należy mylić długu przyszłego z długiem, który już powstał, ale nie jest jeszcze wymagalny (bo nie nadszedł jeszcze np. umówiony termin zapłaty). W takim przypadku poręczenie jest udzielane za dług istniejący, a nie za dług przyszły, dlatego nie można go odwołać (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2004 r., sygn. akt V CK 124/04). Ograniczenie odpowiedzialności poręczyciela W umowie poręczenia można ograniczyć odpowiedzialność poręczyciela. Ograniczenie odpowiedzialności poręczyciela może odnosić się do niektórych składników jego majątku. Można też postanowić, że poręczyciel nie odpowiada za całe zobowiązanie dłużnika, ale tylko za jego część. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 listopada 2012 r. (sygn. akt IV CSK 123/12) stwierdził, że odpowiedzialność cywilna poręczyciela może być ograniczona do niektórych składników jego majątku (np. do udziałów poręczyciela w określonej spółce z o.o.), ale takie ograniczenie powinno wyraź- nie wynikać z treści umowy poręczenia. Natomiast w wyroku z dnia 18 maja 2012 r. (sygn. akt IV CSK 451/11) Sąd Najwyższy uznał, że w umowie poręczenia można ograniczyć odpowiedzialność poręczyciela do procentowo ujętego długu głównego (tzw. kapitału kredytu bez odsetek i innych należności ubocznych) i odpowiednio oznaczyć część tego długu objętą i nieobjętą poręczeniem (tzw. poręczenie częściowe). W interesie poręczycieli leży wprowadzenie do umowy poręczenia innych postanowień chroniących ich interesy. Można np. zapisać, że egzekucja z majątku poręczyciela będzie dopuszczalna dopiero wtedy, gdy egzekucja z majątku dłużnika okaże się bezskuteczna i wykorzystanie innych zabezpieczeń nie przyniesie efektu. Bez takiego postanowienia wierzyciel będzie mógł egzekwować dług od poręczyciela, nie próbując nawet ściągnąć go najpierw od dłużnika. Jeśli dług został zabezpieczony dodatkowymi zabezpieczeniami (np. przewłaszczeniem na zabezpieczenie, hipoteką), można zapisać, że wierzyciel przed skorzystaniem z poręczenia ma obowiązek wykorzystać inne zabezpieczenia. jak zabezpieczyć wykonanie umowy z kontrahentami? 2. Zabezpieczenie umowy karami umownymi Jednym z częściej spotykanych sposobów zabezpieczenia wykonania umowy są kary umowne. Mogą one grozić tylko tej stronie umowy, która jest zobowiązana do spełnienia świadczenia niepieniężnego (np. wykonania dzieła, robót budowlanych, dostarczenia towaru). Kar umownych nie można zastrzegać za opóźnienie w zapłacie. Funkcja kar umownych W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że kary umowne pełnią funkcję zryczałtowanego odszkodowania, którego można się domagać od tej strony umowy, która nie wykonała swojego zobowiązania niepieniężnego, lub wykonała je nienależycie. Kary umowne mają zdyscyplinować tę stronę umowy, która jest zobowiązana do spełnienia świadczenia o charakterze niepieniężnym (np. dostawy towaru, wykonania dzieła, zlecenia). Z art. 483 § 1 i 2 K.c. wynika, że można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kary umownej). Dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się z zobowiązania przez zapłatę kary umownej. Kary umownej nie można więc mylić z tzw. odstępnym, czyli kwotą, jaką kontrahent może zapłacić, aby jednostronnie odstąpić od umowy. Gdy brak kar umownych Jeśli w umowie nie zastrzeżono kary umownej, to nie można jej naliczać. Nie oznacza to, że kontrahent, który np. po terminie wykonał dzieło całkowicie uniknie negatywnych konsekwencji. Można w takiej sytuacji żądać od niego naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Tyle, że wymaga to wykazania nie tylko faktu nienależytego wykonania zobowiązania, ale też wysokości poniesionej szkody i jej adekwatnego związku przyczynowego z nienależytym wykonaniem umowy. W konkretnym przypadku może to być trudne, a często wręcz niemożliwe. Nie zawsze bowiem nienależyte wykonanie umowy wyrządza kontrahentowi szkodę. Lepsze kary niż odszkodowanie W praktyce kary umowne są lepszym rozwiązaniem niż żądanie odszkodowania za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy na ogólnych zasadach. Wynika to z tego, że osoba żądająca zapłaty kar umownych nie musi wykazywać wysokości poniesionej szkody. Co więcej, zastrzeżenie kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie zwalnia dłużnika z obowiązku jej zapłaty w razie wykazania, że wierzyciel nie poniósł szkody. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 listopada 2003 r. (sygn. akt III CZP 61/03), której nadano moc zasady prawnej. Brak szkody może mieć jednak wpływ na zmniejszenie wysokości kary. Trzeba też pamiętać o tym, że karę umowną można naliczyć kontrahentowi wtedy, gdy ponosi on odpowiedzialność za niewykonanie czy nienależyte wykonanie zobowiązania. Przykładowo, inwestor nie może naliczyć wykonawcy kar umownych za opóźnienie wtedy, gdy opóźnienie to zostało spowodowane przez inwestora (bo np. nie wydał w terminie placu budowy). Dłużnik może się uwolnić od obowiązku zapłaty kary umownej. Musi w tym celu obalić wynikające z art. 471 K.c. domniemanie, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy jest następstwem okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność. Stosownie do art. 473 § 1 K.c., strony mogą umownie rozszerzyć odpowiedzialność dłużnika na każdy przypadek niewykonania (czy nienależytego wykonania) zobowiązania. Musi to jednak jasno wynikać z umowy. Nie można też obciążać dłużnika karami za okoliczności, za które winę ponosi druga strona umowy. Szkoda wyższa niż kara umowna Zasadą jest, że w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przewyż- szającego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony postanowiły inaczej (art. 484 § 1 K.c.). Niekiedy postanowienia o karach umownych mogą uniemożliwić żądanie naprawienia całej szkody wyrządzonej niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania. Dlatego do umowy warto wprowadzić postanowienie o możliwości dochodzenia tzw. odszkodowania uzupełniającego na wypadek, gdyby okazało się, że kara umowna nie pokrywa całej szkody. Zmniejszenie wysokości kary Zasada, że wierzyciel może żądać zapłaty kary umownej w takiej wysokości, jaką zastrzeżono w umowie, jest łagodzona przez możliwość tzw. miarkowania, czyli zmniejszenia wysokości kary umownej na podstawie art. 484 § 2 K.c. Przewiduje on, że jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej. To samo dotyczy przypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. Wprawdzie możliwość dochodzenia kary umownej nie jest uzależniona wprost od wystąpienia szkody, jednak ocena zaistniałej z tego powodu szkody może mieć wpływ na ograniczenie wysokości dochodzonej kary umownej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2006 r., sygn. akt V CSK 34/06). Miarkowanie nie powinno jednak prowadzić do zredukowania kary do wysokości równej poniesionej przez wierzyciela szkodzie (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2005 r., sygn. akt II CK 626/04). Pojęcie „rażąco wygórowanej” kary umownej nie jest sprecyzowane w przepisach prawa. Daje ono jednak możliwość elastycznego stosowania instytucji miarkowania kary umownej, opierającej się w dużym stopniu na uznaniu sędziowskim, uwzględniającym konkretne okoliczności sprawy. Dotyczy to chociażby sytuacji, gdy żądana kwota w żaden sposób nie przystaje do negatywnych skutków, które swoim zachowaniem spowodował dłużnik. Przyjmuje się, że sąd może zmniejszyć karę umowną jedynie na wniosek dłużnika. Wniosek taki powinien w zasadzie być zgłoszony w sposób wyraźny, tym bardziej, gdy dłużnik reprezentowany jest przez adwokata. Nie zawsze samo żądanie oddalenia powództwa o zasądzenie kary umownej może być potraktowane przez sąd jako żądanie zmniejszenia kary. Taka sytuacja nie zachodzi, gdy żądanie oddalenia powództwa nie ma w istocie żadnego związku z karą umowną i nie wynika z kwestionowania jej co do zasady albo co do wysokości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2003 r., sygn. akt II CKN 240/01). 3. Zadatek – skutki dla wręczającego i przyjmującego Zadatkiem można zabezpieczyć wykonanie każdej umowy. W praktyce najczęściej jest on stosowany przy umowach przedwstępnych i ma zabezpieczać to, aby doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej. Zatrzymanie zadatku Zadatek to kwota pieniędzy (rzadziej – rzecz) wręczana przy zawarciu umowy przez jedną stronę drugiej stronie. Z wręczeniem zadatku wiążą się skutki zarówno dla wręczającego, jak i otrzymującego zadatek. Jeśli umowy nie wykona strona, która dała zadatek, wówczas strona, która go otrzymała, może bez wyznaczenia terminu dodatkowego odstąpić od umowy i zachować otrzymany zadatek. Należy zatem pamiętać, że warunkiem zatrzymania zadatku jest odstąpienie od umowy. Jeśli umowy nie wykona strona, która zadatek otrzymała, to strona, która go wręczyła, może bez wyznaczenia terminu dodatkowego odstąpić od umowy i żądać zwrotu sumy dwukrotnie wyższej niż wręczony zadatek. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała. Jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi. Odstąpienie jako przesłanka zatrzymania Należy pamiętać, że możliwość zatrzymania zadatku, podobnie zresztą jak żądanie jego zwrotu w podwójnej wysokości, uzależniona jest od wcześniejszego odstąpienia od umowy. Jest to o tyle istotna uwaga, że nierzadko przedsiębiorcy zapominają o tym swoistym warunku i od razu przechodzą do sedna sprawy składając jedynie oświadczenie w przedmiocie zatrzymania zadatku. Nawet jeżeli kontrahent jest uprawniony do odstąpienia od umowy i zatrzymania zadatku, lecz nie skorzysta z tego pierwszego uprawnienia, to sprawa wykonania zobowiązania lub żądanie zwrotu zadatku w jednokrotnej wysokości pozostaje wciąż otwarta. W przypadku zabezpieczenia umowy zadatkiem, aby od niej odstąpić z powodu jej niewykonania przez drugą stronę, nie trzeba wyznaczać dodatkowego terminu. Można od razu złożyć odpowiednie oświadczenie, zachowując przedmiot zadatku bądź żądając podwójnej jego wartości. W razie odstąpienia umowa uważana jest bowiem za niezawartą. Sposób zapłaty zadatku Zadatek nie musi być wręczony gotówką przy zawarciu umowy. Strony mogą umówić się, że zostanie on przekazany przelewem już po jej zawarciu. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 lutego 2008 r., sygn. akt I CSK 328/07, stwierdził, że nie jest wykluczone, aby strony ustaliły w umowie, iż kwota mająca stanowić zadatek zostanie przekazana kontrahentowi w uzgodnionym terminie, już po zawarciu umowy, w ten sposób, że zostanie wpłacona na jego konto. Gdyby wykluczyć taką możliwość to, szczególnie przy zadatku stanowiącym znaczną wartość, strony narażone byłyby na dodatkowe utrudnienia związane z bezpieczeństwem takiej transakcji. Nakazywanie płatności gotówką kwot przekraczających 15.000 euro między przedsiębiorcami naruszałoby też art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2013 r. poz. 672 ze zm.). Żądać odszkodowania czy zadatku? Zdarza się, że kwota zadatku jest niższa niż szkoda poniesiona w wyniku niedojścia do skutku umowy, której wykonanie zadatek zabezpieczał. Jeśli kontrahent, któremu został wręczony zadatek, nie wykonał umowy, możliwe są dwa rozwiązania. Pierwsze polega na złożeniu mu oświadczenia o odstąpieniu od umowy i zażądaniu zwrotu zadatku w podwójnej wysokości. Nie trzeba wtedy wykazywać, że z powodu niewykonania umowy wyrządzona została szkoda. Drugie rozwiązanie polega na tym, żeby zamiast składać oświadczenia o odstąpieniu od umowy w oparciu o przepisy o zadatku, zażądać odszkodowania za niewykonanie umowy na zasadach ogólnych zawartych w Kodeksie cywilnym. Kwota takiego odszkodowania nie będzie ograniczona (jak w przypadku zadatku, gdzie można żądać zwrotu podwójnej jego wysokości). Trudnością może być jednak udowodnienie wysokości poniesionej szkody. Podobnie uznał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 25 czerwca 2009 r., sygn. akt III CZP 39/09. SN stwierdził, że w razie niewykonania zobowiązania przez drugą stronę wierzyciel, który nie odstąpił od umowy na podstawie przepisów o zadatku, może dochodzić naprawienia szkody na zasadach ogólnych, a należne mu odszkodowanie nie jest ograniczone do wartości zadatku lub jego podwójnej wysokości. Zadatek czy zaliczka? Zdarzają się spory co do tego, czy wpłacona kwota była zadatkiem, czy zaliczką. Kwota pieniędzy przekazywana drugiej stronie przed wykonaniem umowy określana jest przez strony jako zadatek albo zaliczka. Pojęcia te nie są tożsame. Zaliczka to kwota wpłacana drugiej stronie na poczet ceny czy wynagrodzenia. Podlega ona zaliczeniu na umówione wynagrodzenie, nie zabezpiecza jednak samego wykonania umowy. Jeśli do wykonania umowy nie dojdzie i jedna ze stron odstąpi od umowy, to zaliczka powinna zostać zwrócona – nawet wtedy, gdy do niewykonania umowy doszło wskutek okoliczności, za które odpowiada dający zaliczkę. W praktyce więc celem zaliczki jest kredytowanie strony, która zaliczkę otrzymała. Nie ma ona natomiast funkcji zabezpieczenia wykonania umowy. Ponieważ zaliczkę trzeba zwrócić kontrahentowi, który wycofuje się z umowy, a zadatek można zachować, często dochodzi do sporów na tle tego, czy kwota została wpłacona jako zaliczka, czy jako zadatek. Sądy w takich przypadkach próbują przede wszystkim ustalić, jaki był zgodny zamiar stron. Użycie np. na pokwitowaniu zwrotu „zadatek” nie przesądza jeszcze w sposób jednoznaczny, że stronom rzeczywiście chodziło o zadatek. Niekiedy za pomocą zeznań świadków i przesłuchania stron udaje się ustalić, że faktycznie obie strony traktowały wpłaconą kwotę jako zaliczkę. Należy zadbać, aby pokwitowanie odzwierciedlało rzeczywisty charakter wpłacanej kwoty. Bezzwrotna zaliczka Czy w umowie można stosować zapisy o bezzwrotnej zaliczce? W umowach można spotkać postanowienia, że gdyby do wykonania umowy nie doszło z winy klienta, to zaliczka nie podlega zwrotowi. Ma ona więc charakter zbliżony do zadatku. Różni ją od niego to, że negatywne konsekwencje grożą tylko klientowi. Gdyby do wykonania umowy nie doszło z winy przyjmującego taką zaliczkę, to nie grozi mu – jak w przypadku zadatku – konieczność zwrotu dwukrotności otrzymanej kwoty. Wystarczy, że zwróci samą zaliczkę. Gdyby umowy nie wykonał klient, to wpłacona przez niego zaliczka przepada. O ile takie zapisy w relacjach między przedsiębiorcami nie powinny być kwestionowane, to należy ich unikać w relacjach z konsumentami. Istnieje bowiem spore ryzyko, że zostaną uznane za niedozwolone klauzule umowne, których stosowanie w relacjach z konsumentami jest niedopuszczalne. Wśród przykładów niedozwolonych postanowień umownych Kodeks cywilny wymienia takie, które nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy. Niedozwolone są również postanowienia, które przewidują utratę prawa żądania zwrotu świadczenia konsumenta spełnionego wcześniej niż świadczenie kontrahenta, gdy strony wypowiadają, rozwiązują lub odstępują od umowy (art. 3853 pkt 13 i 16 K.c.). dodatek 2 do numeru 25 Gazety podatkowej z 27 marca 2014 r. 4. Ustanowienie zastawu rejestrowego Zawarcie umowy zastawu rejestrowego jest jednym ze sposobów zabezpieczenia wierzytelności. Zastaw jest prawem (a dokładniej ograniczonym prawem rzeczowym), na mocy którego wierzyciel będzie mógł dochodzić zaspokojenia z rzeczy bez względu na to, czyją stała się własnością, i z pierwszeństwem przed wierzycielami osobistymi właściciela rzeczy, z wyjątkiem jednak tych, którym z mocy ustawy przysługuje pierwszeństwo szczególne. O ile zastaw zwykły stanowi tradycyjną, znaną od wieków formę zabezpieczenia wierzytelności, o tyle zastaw rejestrowy to już jego nowoczesna odmiana stworzona przede wszystkim na potrzeby podmiotów gospodarczych. Przedsiębiorca, ustanawiając zastaw na pojeździe czy maszynie, zwykle nie chce wyzbyć się jej władztwa, a przez to możliwości używania danej rzeczy na czas trwania zabezpieczenia. Byłoby to nieekonomiczne. Przy zastawie zwykłym nie ma wyjścia – wydanie rzeczy wierzycielowi albo osobie trzeciej, na którą strony się zgodziły jest koniecznym elementem ustanowienia takiego zastawu. Zastaw rejestrowy już tego nie wymaga. Pozwala to dłużnikowi (zastawcy) w dalszym ciągu korzystać z zastawionych składników majątku często wręcz niezbędnych do dalszego prowadzenia działalności gospodarczej. Dodatkową korzyścią jest fakt, iż wierzyciel (zastawnik) nie musi troszczyć się choćby o należyte przechowywanie rzeczy. Jego interesy chronione są w inny sposób niż przez pozbawienie dłużnika (zastawcy) danego składnika jego majątku. Jest to możliwe dzięki wpisowi do rejestru zastawów. Na czym ustanowić zastaw rejestrowy? W przeciwieństwie do zastawu zwykłego zastawem rejestrowym można zabezpieczyć tylko i wyOpłaty sądowe dotyczące zastawu rejestrowego wpis zastawu rejestrowego 200 zł do rejestru zastawów 100 zł zmiana wpisu wykreślenie zastawu rejestro50 zł wego z rejestru zastawów łącznie wierzytelność pieniężną, wyrażoną w złotych lub w obcej walucie. Ograniczenie to powoduje, że zastaw rejestrowy sprawdza się w roli swoistej gwarancji zapłaty ceny, spłaty pożyczki, zapłaty czynszu najmu lub rat leasingowych. Natomiast zastawem zwykłym można zabezpieczyć także wierzytelności niepieniężne, np. o wykonanie dzieła. Przedmiot zastawu w obu wypadkach jest ten sam. Mogą to być rzeczy ruchome oraz – z pewnymi wyjątkami – zbywalne prawa majątkowe, w tym wierzytelności, udziały/akcje w spółkach kapitałowych, prawa na dobrach niematerialnych (np. prawo ochronne na znak towarowy) czy prawa z papierów wartościowych. Co jednak specyficzne tylko dla zastawu rejestrowego, to możliwość ustanowienia go także wówczas, gdy zastawca nabędzie przedmiot zastawu w przyszłości. Obciążenie zastawem rejestrowym takiego przedmiotu zastawu staje się skuteczne z chwilą jego nabycia przez zastawcę. Zastaw zwykły ani rejestrowy nie mogą być ustanowione na nieruchomości. Umowa zastawu rejestrowego Stroną umowy zastawniczej, i to zarówno po stronie zastawnika, jak i zastawcy, może być każda osoba fizyczna, prawna lub jednostka organizacyjna wyposażona w zdolność prawną. Osoba taka nie musi prowadzić działalności gospodarczej, choć najczęściej zastaw rejestrowy jako zabezpieczenie wierzytelności to właśnie domena przedsiębiorców. Umowa zastawnicza powinna, pod rygorem nieważności, zawierać następujące elementy: – datę jej zawarcia, – imię i nazwisko (nazwę) oraz miejsce zamieszkania (siedzibę) i adres zastawnika, zastawcy oraz dłużnika, jeżeli nie jest on zastawcą, – przedmiot zastawu w sposób odpowiadający jego właściwościom, – wierzytelność zabezpieczoną zastawem – przez oznaczenie jej wysokości oraz stosunku prawnego, z którego ta wierzytelność wynika, lub najwyższą sumę zabezpieczenia, jeżeli zabezpieczana jest wierzytelność przyszła lub warunkowa o wysokości nieustalonej w chwili zawarcia umowy zastawniczej. Waluta, w jakiej wyrażona jest wierzytelność, nie ma już znaczenia. Sąd prowadzący rejestr zastawów wpisze także zastaw ustanowiony na zabezpieczenie wierzytelności wyrażonej w euro, USD czy CHF. Ze względu na powyższe ograniczenie zastaw rejestrowy sprawdza się w roli swego rodzaju gwarancji zapłaty ceny, spłaty pożyczki, zapłaty czynszu dzierżawy lub rat leasingowych. Wpis do rejestru Sąd dokonuje wpisu do rejestru zastawów z reguły na wniosek zastawnika lub zastawcy. Wniosek o wpis zastawu do rejestru zastawów należy złożyć na urzędowym formularzu (RZ-1) w sądzie rejonowym, w którym prowadzony jest wydział gospodarczy – rejestr zastawów. Formularze wniosków są dostępne w siedzibach sądów oraz na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości (www.ms.gov.pl). Do wniosku należy dołączyć umowę zastawniczą albo umowę, z której wynika nabycie przedmiotu zastawu wraz z zastawem rejestrowym. Może to być także umowa dotycząca nabycia udziału we współwłasności przedmiotu zastawu bądź nabycia wierzytelności zabezpieczonej zastawem rejestrowym lub jej części. Rejestr zastawów prowadzony jest obecnie tylko przez 11 sądów rejonowych (gospodarczych) w: Białymstoku, Gdańsku-Północ, Katowicach-Wschód, Krakowie-Śródmieściu, Lublinie, Łodzi-Śródmieściu, Poznaniu-Nowe Miasto i Wilda, Rzeszowie, Szczecinie-Centrum, dla miasta stołecznego Warszawy oraz Wrocławiu-Fabrycznej. Wpis do rejestru zastawów (a w istocie chwila złożenia wniosku o wpis) rozstrzyga o pierwszeństwie zastawu rejestrowego. Ten sam przedmiot (np. samochód, Zbycie przedmiotu zastawu Czy można sprzedać rzecz obciążoną zastawem rejestrowym? Zastaw rejestrowy na ogół nie ogranicza dłużnika (zastawcy) w możliwości przenoszenia własności obciążonego przedmiotu na inną osobę. Zabezpieczenie to utrzymuje się na tej rzeczy niezależnie od tego, kto po jego ustanowieniu stał się jej właścicielem. Niemniej w umowie zastawniczej można zastrzec zobowiązanie zastawcy względem zastawnika (wierzyciela), że przed wygaśnięciem zastawu rejestrowego nie dojdzie do zbycia lub obciążenia przedmiotu zastawu (art. 14 ust. 1 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów). Zbycie lub obciążenie przedmaszynę) można bowiem obciążyć dwoma lub większą ilością zastawów rejestrowych, o ile we wcześniejszych umowach dłużnik nie zobowiązywał się, że nie będzie dalej obciążał przedmiotu. Wówczas o tym, który z wierzycieli zaspokoi się jako pierwszy z przedmiotu zabezpieczenia (rzeczy lub prawa, na którym ustanowiono zastaw) decyduje moment złożenia w sądzie wniosku o wpis zastawu rejestrowego do rejestru zastawów. Wpis zastawu rejestrowego do rejestru zastawów obejmuje: – datę złożenia wniosku o wpis, – dane zastawcy, zastawnika oraz, jeżeli zastawca i dłużnik to dwie różne osoby, dłużnika niebędącego zastawcą, – oznaczenie przedmiotu zastawu rejestrowego oraz, jeżeli umowa zastawnicza to przewiduje, sposób jego oznakowania, – oznaczenie najwyższej sumy zabezpieczenia i waluty, w której jest wyrażona, – określony umową zastawniczą sposób zaspokojenia zastawnika, jeżeli jest przewidziany przepisami niniejszej ustawy, – ewentualne zastrzeżenie, przez które zastawca zobowiązuje się względem zastawnika, że przed miotu zastawu rejestrowego dokonane wbrew takiemu zastrzeżeniu będzie nieważne. Od tej zasady istnieje wyjątek. Mowa o sytuacji, gdy osoba, na rzecz której zastawca dokonał zbycia lub obciążenia, nie wiedziała i przy zachowaniu należytej staranności nie mogła wiedzieć o tym zastrzeżeniu w chwili zawarcia umowy z zastawcą. Ze względu na zasadę jawności rejestru zastawów oraz domniemanie znajomości dokonanych w nim wpisów, powołanie się na brak wiedzy i możliwości dowiedzenia się o zastawie rejestrowym jest praktycznie niemożliwe. wygaśnięciem zastawu rejestrowego nie dokona zbycia lub obciążenia przedmiotu zastawu. Spłata wierzytelności W przypadku zastawu rejestrowego, w przeciwieństwie do zastawu zwykłego, istnieje wybór w zakresie sposobów zaspokojenia wierzyciela (zastawnika), poza sformalizowanym trybem sądowego postępowania egzekucyjnego. Jeżeli przedmiotem zastawu rejestrowego są np. rzeczy występujące powszechnie w obrocie towarowym, możliwe jest przejęcie ich na własność przez zastawnika. Umowa musi jednak przewidywać taką możliwość. Zaspokojenie zastawnika może również nastąpić przez sprzedaż przedmiotu zastawu rejestrowego w drodze przetargu publicznego, który przeprowadzi notariusz lub komornik. Jeżeli natomiast zastaw rejestrowy ustanowiono na zbiorze rzeczy lub praw, stanowiących całość gos podarczą, a umowa zastawnicza dopuszcza zaspokojenie zastawnika z dochodów przedsiębiorstwa zastawcy, przedsiębiorstwo to może być przejęte w zarząd, który może być również wykonywany przez zastawnika. 5. Weksel in blanco 6. Przystąpienie do długu K N ontrahent za zabezpieczenie wykonania umowy zażądał podpisanego weksla in blanco oraz deklaracji wekslowej. Co mu daje taki weksel i jak go może wykorzystać? Na podstawie weksla można uzyskać w sądzie nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. Powód nie musi udowadniać w pozwie, skąd wynika zadłużenie zabezpieczone wekslem. Nakaz zapłaty wydawany jest na podstawie oryginału wypełnionego dokumentu weksla. Opłata od pozwu, jaką musi zapłacić powód, to 1,25% kwoty, na jaką opiewa weksel. Postępowanie sądowe jest szybkie, bo sąd wydaje nakaz zapłaty na posiedzeniu niejawnym, bez wyznaczania rozprawy i wzywania stron. W nakazie orzeka, że pozwany ma w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłacić wskazane w nim kwoty albo wnieść w tym terminie zarzuty, czyli zaskarżyć nakaz zapłaty. Pozwany za zaskarżenie nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym na podstawie weksla musi uiścić opłatę sądową (3,75% kwoty należności głów- nej). Nawet jeśli pozwany odwoła się od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym na podstawie weksla, powód będzie mógł po uzyskaniu klauzuli wykonalności prowadzić egzekucję komorniczą z jego majątku. Nakaz zapłaty z weksla staje się bowiem natychmiast wykonalny po upływie 14-dniowego terminu liczonego od dnia doręczenia pozwanemu nakazu przez sąd. To pozwany, który kwestionuje obowiązek zapłaty z weksla, musi udowodnić, że istniało porozumienie dotyczące np. sposobu wypełnienia czy użycia weksla i że druga strona do tego porozumienia się nie zastosowała (np. wypełniła weksel in blanco, mimo że wszystkie zobowiązania z umowy, którą weksel zabezpieczał, zostały już spłacone). Pozwany nie może poprzestać na stwierdzeniu, że nie wie, skąd wzięła się kwota na wekslu i w związku z tym żąda oddale- nia powództwa. Musi przedstawić dowody na to, że istniało porozumienie co do sposobu wypełnienia i wykorzystania weksla i że druga strona zachowała się niezgodnie z tym porozumieniem. Wymagać to będzie złożenia wniosków dowodowych (z dokumentów, zeznań świadków, przesłuchania stron). Jeżeli weksel in blanco zostanie wypełniony w sposób sprzeczny z porozumieniem wekslowym i posiadacz takiego weksla puści weksel w obieg, czyli przeniesie prawa z weksla przez indos na inny podmiot, to wobec nowego posiadacza weksla nie można będzie bronić się zapisami zawartymi w porozumieniu wekslowym. Poza tym porozumienie wekslowe na niewiele się przyda, jeśli jako wierzyciel wekslowy (remitent) zostanie na wekslu wpisana inna osoba niż ta, której weksel został pierwotnie wydany i z którą podpisano porozumienie wekslowe. asz dłużnik jako dodatkowe zabezpieczenie otrzymania przez nas zapłaty zaproponował przystąpienie do długu członków zarządu spółki. Jakie są skutki przystąpienia do długu? Umowa o przystąpienie do długu nie jest uregulowana w Kodeksie cywilnym – jest ona dopuszczalna na zasadzie swobody zawierania umów. Polega ona na tym, że do istniejącego długu, obok dotychczasowego dłużnika, przystępuje osoba trzecia. Umowa może zostać zawarta pomiędzy przystępującym a wierzycielem lub pomiędzy przystępującym a dłużnikiem. Najlepiej, gdy w umowie uczestniczą wszystkie trzy podmioty, bo nie ma jednolitego poglądu, czy na przystąpienie do długu potrzebna jest zgoda dłużnika w pierwszym przypadku, a wierzyciela w drugim przypadku. Najlepiej zawrzeć ją w formie pisemnej, choć przepisy tego nie wymagają. Zakres odpowiedzialności przystępującego do długu jest taki sam, jak pierwszego dłużnika. Jeśli z umowy nie wynika nic innego, to odpowiada za cały dług – zarówno za należność główną, jak i odsetki za opóźnienie. Z reguły w takiej umowie zapisuje się, że odpowiedzialność przystępującego do długu i dotychczasowego dłużnika jest solidarna. Oznacza to, że wierzyciel może wedle swego uznania żądać zapłaty całości lub części należności od jednego wybranego lub wszystkich wspólników. Zapłata przez jednego zwalnia w tej części pozostałych z obowiązku zapłaty. Przystąpienia do długu nie należy mylić z przejęciem długu. Przy przejęciu długu w miejsce dotychczasowego dłużnika wejdzie nowy podmiot, a dotychczasowy dłużnik zostanie zwolniony z długu. Przystępujący do długu odpowiada za cały dług, włącznie z odsetkami. jak zabezpieczyć wykonanie umowy z kontrahentami? 7. Hipoteka umowna Hipotekę ustanawia się na nieruchomości. Obciąża ona nieruchomość niezależnie od tego, kto jest jej aktualnym właścicielem. Sprzedając nieruchomość obciążoną hipoteką zbywa się ją razem z tym obciążeniem. Osoba, której wierzytelności zostały zabezpieczone hipoteką może więc zażądać w takim przypadku zapłaty od aktualnego właściciela nieruchomości. Ten za zobowiązanie zabezpieczone hipoteką odpowiada tylko z jednego składnika swojego majątku – nieruchomości, na której hipoteka jest ustanowiona. Dzięki temu, że hipoteka jest ujawniona w księdze wieczystej nieruchomości, nie ma ryzyka, że nieruchomość zostanie sprzedana bez tego zabezpieczenia. Co zabezpiecza hipoteka? Hipoteka umowna zabezpiecza wszelkie wierzytelności pieniężne, zarówno istniejące, jak i przyszłe (w tym także warunkowe), o ustalonej lub nieustalonej wysokości, w złotych lub walutach obcych. Obejmuje ona także mieszczące się w jej sumie roszczenia o odsetki oraz o przyznane koszty postępowania, jak również inne roszczenia o świadczenia uboczne, jeżeli zostały wymienione w dokumencie stanowiącym podstawę wpisu hipoteki do księgi wieczystej. Pierwszeństwo z hipoteki Hipoteka daje pierwszeństwo przed innymi wierzycielami właściciela nieruchomości. Gdyby okazało się, że właściciel ma więcej długów wobec innych osób (np. nie zapłacił za towar, usługi) i wierzyciele ci żądają egzekucji z jego majątku, to ten wierzyciel, na rzecz którego została wpisana hipoteka, będzie w uprzywilejowanej pozycji. Pieniądze ze sprzedaży nieruchomości trafią najpierw do niego, a dopiero jeśli jakieś kwoty zostaną – do innych wierzycieli. Pierwszeństwo przed wierzytelnościami hipotecznymi mają koszty egzekucyjne, należności alimentacyjne, należności za pracę za okres trzech miesięcy do wysokości najniższego wynagrodzenia za pracę oraz renty z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub śmierci (art. 1025 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego). Ustanowienie hipoteki umownej Ustanowienie hipoteki umownej – poza wpisem hipoteki do działu IV księgi wieczystej – wymaga oświadczenia osoby ustanawiającej hipotekę złożonego w formie aktu notarialnego (wyjątkiem są jedynie hipoteki bankowe). Nierzadko jednak także zgoda wierzyciela na ustanowienie hipoteki bywa wyrażana w tym samym dokumencie (akcie notarialnym), dzięki czemu podstawę wpisu hipoteki do księgi wieczystej stanowi wówczas umowa ustanawiająca hipotekę. Hipoteka obciąża nieruchomość od chwili (dnia, godziny i minuty) złożenia wniosku o dokonanie wpisu. Wpis jest istotny, bo hipo- teka powstaje dopiero wtedy, gdy zostanie wpisana do księgi wieczystej. Sam wpis do księgi ma moc wsteczną od chwili (dnia, godziny i minuty) złożenia wniosku o dokonanie wpisu. W przypadku oświadczeń o ustanowieniu hipoteki składanych w formie aktu notarialnego, notariusz zadba o formalności związane ze złożeniem do sądu wniosku o wpis hipoteki do księgi wieczystej. Hipoteka na rzecz banku Zamiast aktu notarialnego podstawę wpisu do księgi wieczystej stanowić mogą dokumenty bankowe stwierdzające udzielenie kredytu lub pożyczki bankowej. Jednak nie tylko one. Wówczas bowiem potrzebna jest umowa pomiędzy bankiem a jego dłużnikiem, w której ten ostatni ustanawia omawiane zabezpieczenie spłaty kredytu czy pożyczki, choć tego rodzaju dokument (np. umowa kredytu) nie jest załączana do wniosku o wpis hipoteki do księgi wieczystej. Pierwszeństwo hipotek Ta sama nieruchomość może zostać obciążona większą liczbą hipotek. Hipoteka wpisana do księgi wieczystej wcześniej ma jednak pierwszeństwo przed hipoteką wpisaną później. Dlatego tak ważny jest moment złożenia wniosku o wpis hipoteki – sądy określają go co do minuty. Dzięki temu można precyzyjnie określić, która hipoteka ma pierwszeństwo przed pozostałymi. Gdyby doszło do egzekucji z nieruchomości, to wierzyciel, którego hipotekę ustanowiono wcześniej, dostanie w pierwszej kolejności pieniądze ze sprzedaży nieruchomości. Jeśli po spłaceniu tego wierzyciela pozostaną jeszcze wolne środki ze sprzedaży nieruchomości, trafią one do wierzyciela, którego hipotekę wpisano później. Rozporządzenie miejscem hipotecznym Jak wskazano wcześniej, nieruchomość może być obciążona więcej niż jedną hipoteką. Hipoteki wpisane na dalszych pozycjach nie dają jednak takiego poziomu zabezpieczenia, jak hipoteka z pierwszego miejsca – bo ta ma pierwszeństwo przed hipotekami z dalszych pozycji. Jest to tym bardziej istotne, że w razie wygaśnięcia hipoteki właścicielowi nieruchomości przysługuje w granicach wygasłej hipoteki uprawnienie do rozporządzania opróżnionym miejscem hipotecznym. Może on ustanowić na tym miejscu nową hipotekę albo przenieść na nie za zgodą uprawnionego którąkolwiek z hipotek obciążających nieruchomość. Jeżeli hipoteka wygasła tylko częściowo, właściciel może rozporządzać opróżnionym miejscem hipotecznym w tej części. Jeśli np. na pierwszym miejscu była wpisana hipoteka na 100.000 zł na rzecz banku X, a na drugim na 150.000 zł na rzecz spółki Y, to po całkowitej spłacie kredytu hipoteka z pierwszej pozycji wprawdzie wygaśnie, ale właściciel nieruchomości może zwolnione w ten sposób miejsce hipoteczne przyznać komuś innemu – np. bankowi Z, w którym zaciąga kolejny kredyt. W takim przypadku hipoteka spółki Y nadal zajmuje drugie miejsce. PCC od hipoteki Ustanowienie hipoteki podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych. Zastosowanie stawki podatku od czynności cywilnoprawnych nie jest uzależnione od rodzaju ustanowionej hipoteki. Jeżeli ustanowiona hipoteka zabezpiecza wierzytelności istniejące, należy stosować stawkę podatku w wysokości 0,1% kwoty zabezpieczonej lub zabezpieczonych wierzytelności. W przypadku gdy hipoteka zabezpiecza wierzytelności o wysokości nieustalonej lub zabezpiecza zarówno wierzytelności istniejące, jak i wierzytelności o wysokości nieustalonej, wówczas podatek wynosi 19 zł. Obowiązek podatkowy powstaje z chwilą złożenia oświadczenia o ustanowieniu hipoteki lub zawarcia umowy. Podatnikiem jest osoba ustanawiająca hipotekę. W razie aktu notarialnego podatek od czynności cywilnoprawnych pobiera od strony notariusz, a w przypadku hipotek bankowych samemu należy pamiętać o złożeniu do urzędu skarbowego w terminie 14 dni deklaracji podatkowej na formularzu PCC-3 oraz uiszczeniu podatku. Hipoteka obciąża nieruchomość niezależnie od tego, kto jest jej właścicielem. 8. Zgoda małżonka kontrahenta na zawarcie umowy Jeśli kontrahentem jest osoba pozostająca w związku małżeńskim, w którym obowiązuje wspólność majątkowa, warto uzyskać zgodę małżonka kontrahenta na zaciągnięcie zobowiązania. Będzie ona zabezpieczeniem na wypadek, gdyby kontrahent nie wywiązał się z umowy. Wyegzekwowanie należności bez takiej zgody jest znacznie trudniejsze. Wspólność majątkowa W większości małżeństw obowiązuje ustrój wspólności majątkowej. Przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich tworzą majątek wspólny. Należą do niego w szczególności pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków, środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków. Natomiast przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Kiedy potrzebna zgoda małżonka? Przeważająca część umów zawieranych samodzielnie przez jednego małżonka, bez zgody, a często nawet bez wiedzy drugiego jest ważna. Dla swojej ważności nie wymagają one potwierdzania przez drugiego małżonka. Zgoda jest potrzebna tylko do zawarcia niektórych umów (głównie zwią- zanych z nabywaniem, zbywaniem i obciążaniem nieruchomości, gospodarstwa rolnego, przedsiębiorstwa, najmu i dzierżawy nieruchomości). Zgoda małżonka dłużnika na zaciągnięcie długu powinna być sporządzona na piśmie. Zasada, że umowy bez zgody małżonka, z którym pozostaje się we wspólności majątkowej, są ważne, przyczynia się do pewności obrotu – wielu małżonków prowadzi bowiem działalność gospodarczą. Niekiedy można się jednak spotkać z żądaniami przedstawienia zgody małżonka na zawarcie umowy, mimo iż dla ważności samej umowy taka zgoda nie jest potrzebna. Do czego zatem taka zgoda może się przydać? Łatwiej wyegzekwować spłatę długu Uzyskanie zgody małżonka dłużnika na zaciągnięcie zobowiązania ułatwia wyegzekwowanie ewentualnego długu wynikającego z umowy. Jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka, to wierzyciel będzie mógł wyegzekwować należności z: 1)należących do majątku wspólnego przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa, jeśli zaciągnięte zobowiązanie jest związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa, 2)majątku osobistego dłużnika, 3)wybranych składników majątku wspólnego: wynagrodzenia za pracę dłużnika (ale już nie z wynagrodzenia za pracę jego małżonka), dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, korzyści uzyskanych z przysługujących dłużnikowi praw autorskich, pokrewnych, własności przemysłowej oraz innych praw twórcy. Gdyby na zaciągnięcie zobowiązania zgodził się małżonek dłużnika, to wierzyciel mógłby prowadzić egzekucję z całego majątku wspólnego małżonków, a nie tylko z niektórych, wskazanych wcześniej składników tego majątku. Zgoda może okazać się kluczowa, gdy okaże się, że do majątku wspólnego należą najbardziej wartościowe rzeczy i prawa dłużnika, np. nieruchomości nabyte w trakcie trwania małżeństwa. ko wyrokiem sądowym wydanym przeciwko jednemu z małżonków, może żądać przeprowadzenia egzekucji komorniczej z majątku tej osoby. Gdyby komornik na podstawie takiego wyroku zajął rzecz należącą do majątku wspólnego małżonków, to małżonek niebędący dłużnikiem mógłby się temu sprzeciwić. Gdyby wierzyciel dobrowolnie nie zrezygnował z egzekucji z danej rzeczy lub prawa, to małżonek dłużnika mógłby w terminie miesiąca od dowiedzenia się o zajęciu wystąpić do sądu z powództwem o zwolnienie takich rzeczy lub praw spod egzekucji. Gdyby wierzyciel dysponował zgodą małżonka dłużnika na zaciągnięcie zobowiązania i klauzulą wykonalności na małżonka, takich problemów by nie było. Forma wyrażenia zgody Rozdzielność majątkowa na wniosek wierzyciela Zgoda małżonka kontrahenta na zaciągnięcie zobowiązania powinna być sporządzona na piśmie. Tylko wtedy bowiem sąd nada wyrokowi (lub nakazowi zapłaty) wydanemu przeciw dłużnikowi klauzulę wykonalności również na małżonka dłużnika. Dzięki klauzuli wykonalności na małżonka otwarta będzie droga do prowadzenia komorniczej egzekucji z całego majątku wspólnego małżonków. W klauzuli wykonalności sąd ogranicza odpowiedzialność małżonka dłużnika do majątku objętego wspólnością majątkową (art. 787 Kodeksu postępowania cywilnego). Skutki braku zgody Wierzyciel, który dysponuje tyl- Jeśli na etapie zawierania umowy lub w późniejszym terminie nie zadbano o zgodę małżonka kontrahenta na zaciągnięcie zobowiązania, odzyskiwanie należności z majątku wspólnego będzie znacznie trudniejsze, choć możliwe. Wierzyciel jednego z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej w małżeństwie swojego dłużnika. Musi w tym celu uprawdopodobnić, że dla odzyskania należności wymagane jest dokonanie podziału majątku wspólnego małżonków (art. 52 § 1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Po ustanowieniu przez sąd rozdzielności majątkowej, możliwe będzie zajęcie części majątku przypada- jącej dłużnikowi. Część należąca do jego małżonka będzie wolna od zajęcia. Wniosek o upadłość a majątek małżonków Majątek wspólny przestaje być chroniony w razie ogłoszenia upadłości osoby pozostającej w związku małżeńskim. W wyniku ogłoszenia upadłości między małżonkami ustaje wspólność majątkowa, a cały majątek wspólny wchodzi do masy upadłości. Domniemywa się, że majątek wspólny powstały w okresie prowadzenia przedsiębiorstwa przez upadłego został nabyty ze środków pochodzących z dochodów tego przedsiębiorstwa. W przypadku upadłości likwidacyjnej z pieniędzy uzyskanych z jego sprzedaży zostaną spłaceni wierzyciele. Małżonek upadłego ma roszczenie do masy upadłości o wypłatę równowartości połowy majątku. Małżonek nie jest jednak przy podziale funduszów masy upadłości w żaden sposób uprzywilejowany. Podstawa prawna Ustawa z dnia 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121) Ustawa z dnia 17.11.1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101) Ustawa z dnia 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r., poz. 788 ze zm.) Ustawa z dnia 6.07.1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U. z 2013 r. poz. 707 ze zm.) Ustawa z dnia 6.12.1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (Dz. U. z 2009 r. nr 67, poz. 569 ze zm.)