DPS nr 5 - Dolnośląski Przegląd Szachowy
Transkrypt
DPS nr 5 - Dolnośląski Przegląd Szachowy
3 Spis treści Kredą redaktora Grudzień jest okazją do posumowania całego roku. Jaki on był dla szachistów? Na szachowym Olimpie mamy czeski film „ Nikt nic nie wie”. Okazuje się, ze mamy mistrza w szachach klasycznych Władimira Kramnika (Rosja), który od pokonania Kaparowa w 2000 r. nie odniósł znaczących sukcesów. Mistrz Świata FIDE Weselin Topałow (Bułgaria) w sposób przekonywujący wygrał turniej w San Jose w Argentynie. Najsilniejszy szachista świata ostatniego 15 lecia Garry Kasparow (Rosja) oficjalnie wycofał się z czynnej gry. Dochodzi jeszcze zwycięzca Pucharu Świata Levon Aronian (Armenia). Brak zatem jednoznacznego określenia, kto jest autentycznym mistrzem w szachach przynosi szkodę wizerunkowi naszej dyscyplinie. Najwyższy czas, aby świat szachowy poznał jednego króla i to nie na zasadzie machinacji, lecz przy szachownicy. 2005 rok dla drużyn olimpijskich był rokiem dobrym, gdyż Panie zostały mistrzyniami Europy, a panowie mimo straconej szansy w ostatniej rundzie zajęli szóste miejsce w Europie. Kto by przypuszczał, że nasze Panie wyprzedzą Gruzinki. Pamiętajmy jednak, że na Olimpiadzie w Turynie dojdą jeszcze niezwykle groźne Chinki. Nasi juniorzy ciągle zajmują czołowe miejsca na turniejach najwyższej rangi, w tym na mistrzostwach świata w Belfourt (5 krążków w tym Ania Iwanow i Jacek Stopa). Także na mistrzostwach świata do lat 20 im Beata Kądziołka podtrzymała medalową passę Polaków (brąz) i jednocześnie wypełniła normę arcymistrzowską. Warto zwrócić również uwagę na Mistrzostwo Europy juniorów zdobyte przez Pawła Czarnotę. Widzimy zatem, że najlepszym sposobem na medale mistrzostw Świata i Europy jest zaangażowanie... rodzin, a dobrze o tym wiedzą Państwo Czarnotowie, Zawadzcy, Kądziołkowie, Iwanow... W Warszawie w pięknym obiekcie Centrum Olimpijskiego im. Jana Pawła II przeprowadzono Mistrzostwo Europy w szachach szybkich. Wygrał wprawdzie am. Gilmesyi (Węgry), ale Polacy byli widoczni zarówno w finale, jak i turnieju szwajcarskim. Wszystkim imponowała młodzieńcza werwa już 75-cio letniego Wiktora Korcznoja. W stawce ponad 400 szachistów, dla większości których mógłby być dziadkiem, zajął czwartą lokatę! Z naszego regionu rewelacyjnie grała am. Jolanta Zawadzka. Dobrze, że za rok zawiedzeni będą mieli okazję do rewanżu, gdyż obecny podczas całych Mistrzostw prezydent Europejskiej Fundacji Szachowej Borys Kutinn zaprosił szachistów do Warszawy również w 2006r. Z naszych występów na krajowym podwórku najważniejsze, w drugim półroczu, były półfinały Mistrzostw Polski w Poraju, gdzie mm Michał Luch z 6 pkt. był siódmy (pierwszy, ale rezerwowy!), zaś z taką sama ilością punktów m Jacek Stopa był 10. Do pełnego szczęścia brakowało niewiele. Może za rok? Na podwórku Dolnośląskim wydarzeniem były uroczystości związane z XXV-leciem sekcji szachowej przy MDK Śródmieście we Wrocławiu. Tak mocnej sekcji juniorskiej nie było nigdzie w kraju na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. W Brzegu Dolnym mieliśmy ciekawe mistrzostwa Dolnego Śląska i okazuje się, że nasi młodzi mistrzowie nie muszą obawiać się arcymistrza. Łukasz Cyborowski z najwyższym rankingiem był zaledwie trzeci.. W Legnicy XXI Puchar Wojewody Dolnośląskiego wygrał legniczanin Łukasz Cyborowski. Widocznie trening na Mistrzostwach w Brzegu Dolnym przydał się w turnieju szachów klasycznych. Wydarzeniem z kroniki towarzyskiej była zmiana stanu cywilnego przez naszą mistrzynię międzynarodową Annę Kucyperę. Wybrańcem Pani Ani jest mocny szachista z Poznania Tomasz Fojudzki. Sto lat młodej parze! Kończąc ten rok chciałoby się, oby Nowy Rok był bardziej pomyślny w skali globalnej, jak i indywidualnej. Warto jednak pamiętać, że jaki on będzie najbardziej zależy od nas samych. Przyjemnej lektury życzy Jerzy Kot Kawiarnia szachowa Paśnik - w każdy piątek 1700 turnieje szachowe P.’15 - czasopisma szachowe, również zagraniczne - sprzedaż sprzętu szachowego - wynajem lokalu na organizację turniejów szachowych - smaczne śniadania, obiady, kolacje Wrocław, ul.. Wita Stwosza 37 (100 metrów od Rynku) Kredą redaktora ........................................ Mistrzostwa Świata FIDE.......................... Mistrzostwa Świata do lat 20..................... Mistrzostwa Europy Juniorów.................... 41. Festiwal Szachowy w Polanicy Zdrój.. Stołówkowe granie .................................... W Jaworzynie od Pawła do... Pawła......... VII maraton szachowy w Żarowie.............. Pierwszy rok “Dwóch Wież”...................... 25 lat MDK Śródmieście............................ Wyprawa na dinozaury............................... Mistrzostwa Dolnego Śląska...................... I Memoriał Arłamowskiego........................ Nie ma jak blitz.......................................... Lousanne Young Master.............................. XXI Puchar Wojewody Dolnośląskiego..... DMP Niepełnosprawnych.......................... Mistrzostwa Europy w Szachach Szybkich. Czterdzieści pięć lat temu.......................... Najpierw taniec, później szachy................. Mazurek Dąbrowskiego w Göteborgu........ Kalendarium............................................... 3 4 7 7 8 10 10 11 11 12 13 14 15 15 16 17 17 18 20 21 22 26 Kalendarz sportowy Olimpiada Szachowa 20.05 - 4.06 Turyn (Włochy) Mistrzostwa Polski: Kobiet : 18.01 - 28.01 Trzebinia Mężczyzn : 25.02 - 09.03 Kraków Do lat 20 : 04.02 - 12.02 Środa Wlkp. Do lat 10 i 12 : 13.02 - 22.02 Kołobrzeg Do lat 16 i 18 : 25.03 - 02.04 Łeba Do lat 14 : 27.04 - 05.05 Bęsia / k. Biskupca Student Chess Master (www.studentmastercup.prv.pl) 26.04 - 09.05 Wrocław XXI Memoriał Czesława Błaszczaka w grupach do lat 8, 11, 14 19 - 23.06 Wrocław XV Memoriał Adolfa Anderssena P’25 23 - 25.06 Wrocław Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów 16 - 17.09 Książ / Wałbrzych Turnieje cotygodniowe we Wrocławiu : Poniedziałek Nad Dziekanatem - stołówka Politechniki Klub Polonia - ul. Ruska 47 Wtorek Klub Hetman - ul. Św. Antoniego 31b Czwartek Spółdzielnia ELWAT ul. Hubska 96/100 s. 208 Turnieje Integracyjne “Sprawni Inaczej” Kawiarnia Paśnik - ul. Wita Stwosza 37 Piątek Zdjęcie na okładce: mistrzyni międzynarodowa Anna Kucypera Dolnośląski Przegląd Szachowy 2006 Do nabycia: biuro DZSzach, kawiarnia Paśnik, firma Probit Redakcja: Jerzy Kot, Wojciech Zawadzki, Marek Świerczewski Redaktor techniczny: Michał Wojteczek Foto: Krzysztof Mazur, Wojciech Zawadzki Współpracownicy: Mateusz Bartel, Michał Luch, Stanisław i Magda Zawadzcy, Ryszard Więckowski Dolnośląski Związek Szachowy ul. Borowska 1/3 50-529 Wrocław www.dzszach.pl 4 Mistrzostwa Świata FIDE TOPALOV. WYGRAŁ. ZNOWU! MM Stanisław Zawadzki We wrześniu roku 2005 odbyły się długo oczekiwane zmagania. W argentyńskim San Luis zebrało się ośmiu szachistów ze ścisłej czołówki światowego rankingu, by spośród siebie wyłonić nowego mistrza świata FIDE. Wśród wybitnych i uznanych graczy, takich jak Vishwanathan Anand, Veselin Topalov czy Peter Leko wzięli także udział inni wielcy, ale o mniejszej renomie, tacy jak Peter Svidler, Michael Adams, Alexander Morozevich. Stawkę uzupełniali Judit Polgar zdecydowanie najlepsza szachistka oraz Ruslan Kasimjanov poprzedni mistrz świata FIDE. JAK DOSZŁO DO MISTRZOSTW W SAN LUIS? Na początku roku Prezydent FIDE Kirsan Iljumżinow złożył kolejną propozycję zjednoczenia świata szachowego. Prezydium FIDE, które obradowało w Tbilisi zatwierdziło organizację turnieju o mistrzostwo świata z udziałem mistrza świata FIDE Kasimjanova, wicemistrza Adamsa, mistrza świata w szachach klasycznych Kramnika, wicemistrza Leko oraz czterech najlepszych zawodników z list FIDE na 1 VII 2004 i 1 I 2005 (średni ranking), a mianowicie Kasparowa, Ananda, Topalova i Morozevicha. Zwycięzca dwukołowego turnieju miał otrzymać tytuł absolutnego mistrza świata. Początkowo planowano grę w Eliście w Kałmucji, z funduszem nagród 500,000 USD, ale niespodziewanie znalazł się inny organizator - Gubernator Prowincji San Luis w Argentynie, dr Alberto Rodriguez Saa, który zaproponował rozgrywki w mieście San Luis, z funduszem nagród 1,000,000 USD. Początkowo wydawało się, że będzie to kolejna nieudana próba rozegrania Mistrzostw, bo Kasparow oświadczył, że rzuca profesjonalną grę w szachy, a Kramnik nie przyjął zaproszenia, ale stwierdził, że gotów jest grać z triumfatorem turnieju. FIDE postanowiło jednak doprowadzić do rozegrania turnieju i na ich miejsce dołączył do turnieju Svidlera i najlepszą kobietę Judit Polgar. Tytuł artykułu jest tłumaczeniem na język polski słów, od których rozpoczynała się relacja z rundy siódmej, kończącej pierwsze koło Mistrzostw Świata. Według mnie one wystarczają za cały komentarz dla tego turnieju. Wybitny angielski piłkarz, Gary Lineker, powiedział kiedyś, że piłka nożna to taki dziwy sport, że biega 22 ludzi, a na końcu wygrywają Niemcy. W San Luis było dość podobnie, grało ośmiu szachistów, a wygrywał Topalov. Zakończył turniej z półtorapunktową przewagą nad następnymi zawodnikami, co z przebiegu turnieju wygląda na dość łagodny wymiar kary. Turniej należałoby podzielić na dwa okresy - pierwsze siedem rund, kiedy Topalov wygrywał i następne siedem, kiedy nie wygrywał. Od trzeciej do siódmej rundy był to właściwie teatr jednego aktora, a zarazem rezultat porównywalny z wynikiem Fischera z meczów pretendentów (dwukrotne 6-0, z Larsenem i Tajmanovem), a na pewno najwybitniejszy w tym stuleciu. Po osiągnięciu olbrzymiej przewagi spokojnie pilnował wyniku i poza partią z Morozevichem nie groziło mu już później wygranie partii. Ale siedem remisów w ostatnich partiach wystarczyło do zajęcia pewnego pierwszego miejsca w turnieju i przekroczenia na nowej liście rankingu 2800. AKT I Veni, Vidi, Veselin 1 runda Topalov gładko czarnymi ogrywa Leko, któremu nie wyszedł atak w ostrym wariancie obrony sycylijskiej i w rezultacie otrzymał dużo gorszą końcówkę. Równie gładko i także czarnymi wygrał Anand w partii, w której Polgar pokazała, jak nie należy grać w obronie CaroKann. Obie pozostałe partie zakończyły się remisem. 2 runda Cztery remisy, ale każdy po walce. Najciekawsza była niewątpliwie partia faworytów, w której po bardzo ciekawej ofierze jakości powstała pozycja, która powinna zakończyć się remisem. Jednak Anand w pewnym momencie podstawił jakość i został w końcówce hetmańskiej bez dwóch pionów. Kiedy wydawało się, że Topalov dowiezie punkt, Anand wykorzystał błąd swego przeciwnika i dał wiecznego szacha. Wtedy nikt nie wiedział, jaką serie rozpocznie Topalov po tej partii. 3 runda W trzeciej rundzie panowały bardzo bojowe nastroje. W pięknym, nokautującym wręcz stylu Anand wygrał z Adamsem. Anand, V - Adams, Mi 1. e4 e5 2. Sf3 Sc6 3. Gb5 a6 4. Ga4 Sf6 5. O-O Ge7 6. We1 b5 7. Gb3 d6 8. c3 O-O 9. h3 Gb7 10. d4 We8 11. Sbd2 Gf8 12. a4 h6 13. Gc2 exd4 14. cxd4 Sb4 15. Gb1 c5 16. d5 Sd7 17. Wa3 c4 18. axb5 axb5 19. Sd4 Hb6 20. Sf5 Se5 21. Wg3 g6 22. Sf3 Sed3 23. Hd2!! Nowinka przygotowana przez Ananda na mecz z Kamskim w '94. 23... Gxd5[23... Sxe1 24. Sxe1 Wa1 25. Sxh6 Gxh6 26. Hxh6 z wygrywajacym atakiem (dokładne analizy można znaleźć w czasopiśmie 64 )] 24. Sxh6! Białe kontynuują swoje przygotowania. Fritz poleca Gd3 z lekką przewagą, ale Anand wie lepiej. 24... Gxh6 25. Hxh6 Hxf2 Nie ratowało [25... Gxe4?! 26. Sg5! Hxf2 27. Kh2 Sxe1 28. Gxe4 Hf6 (28... Wxe4 29. Hh7 Kf8 30. Sxe4ť) 29. Hh7 Kf8 30. Gxa8 Wxa8 31. Sxf7 Hxf7 32. Gh6 z wygrana] 26. Kh2 Sxe1 [26... Gxe4? 27. Sg5 Sxe1 28. Gxe4 z przejściem do poprzedniego wariantu; 26... Sxc1 27. exd5 Scd3 28. We6!! i pozycja czarnych się rozsypuje] 27. Sh4 27... Sed3 [27... Sf3? 28. Wxf3 (28. Sxf3 Gxe4 29. Gxe4 Wxe4 30. Sg5 też wygrywa) 28... Hd4 29. exd5 Hg7 30. Sf5! +27... We6? 28. exd5 Sxd5 29. Sf5 Hxg3 30. Sxg3+27... We7? 28. exd5 Sbd3 29. Sxg6 (29. Gxd3!? Sxd3 (29... cxd3? 30. Gd2!! +-)) 29... Hxg3™ 30. Kxg3 fxg6 31. Gg5±; 27... Wa7 28. Sf5 Hxg3 29. Kxg3 gxf5 30. Hf6 We6 31. Hd8 Kh7 32. exf5 +-] 28. Sxg6 Proste (oczywiste) uderzenie kończące partię, świadczącą o wielkiej pracy i umiejętnościach Hindusa Hxg3 29. Kxg3 fxg6 30. Hxg6 Kf8 31. Hf6 Kg8 32. Gh6 Czarne tracą jeszcze przynajmniej wieżę, więec poddały się. Znakomita partia Ananda, zagrana w typowym dla niego, bardzo konkretnym stylu [1:0] Także Svidler nie dał najmniejszych szans Peterowi Leko. Jedyną partię w przekroju całego turnieju wygrała Polgar, która lepiej orientowała się w tajnikach niesamowicie skomplikowanego wariantu obrony sycylijskiej od Kasimdzhanova. Topalov po długiej walce ograł czarnymi Morozevicha, który miał dość słaby początek turnieju. 4 runda Leko odbił się po porażce ze Svidlerem masakrując Polgar, która zagrała bardzo podejrzany wariant w obronie sycylijskiej. Niespodzianką była dość gładka przegrana Ananda z Kasimdzhanovem, dla którego był to powrót na poziom 50% i odbicie po porażce z Polgar. Topalov po bardzo nieciekawie rozegranym debiucie pokazał, że fortuna sprzyja lepszym i dość gładko ograł Adamsa 5 Topalov, V - Adams, Mi 1. Sf3 Sf6 2. c4 e6 3. Sc3 c5 4. g3 b6 5. Gg2 Gb7 6. O-O Ge7 Białe wybrały mało agresywny debiut, ale to nie świadczy o pokojowych zamiarach Topalova 7. We1 Se4 Spotkany ruch, jednak częściej jest grywane d6 lub d5 8. d4 Sxc3 9. bxc3 Ge4 Czarne chcą wyprowadzić skoczka nie przesłaniając gońca. Białe będą musiały zużyć kilka temp, aby go z tego pola wypędzić 10. Gf1 z idea Sd2, e4 d6 [10... Gxf3 11. exf3 cxd4 12. cxd4 O-O 13. d5˛] 11. h4?! Dziwnie wyglądający ruch, zagrany z idea Sg5. Fritz jednak poleca [11. Sd2 Gb7 12. e4=] 11... Sd7 12. d5 O-O?! [12... Gf6 i czarny przechwytuje inicjatywę] 13. a4?! Kolejny ruch z serii "Idźmy pionkami", ale moim zdaniem niespecjalnie udany. Po "klasycznym" [13. Sg5 Gxg5 14. Gxg5 He8 15. Gh3 białe miały normalna pozycje] 13... h6 Solidny ruch, ograniczający grę białych i robiący miejsce dla gońca, ale jeszcze lepsze było [13... Gf6 14. Wa3 Se5 z bardzo dobra gra] 14. Gh3 exd5 15. cxd5 Gf6 16. Wa3 16... b5? Zupełnie niezrozumiały ruch. Czarne oddają pionka tylko na chwile, w konsekwencji jednak tracą swojego silnego gońca. Po 16... Se5 mogły stać tylko lepiej 17. axb5 Sb6 18. c4!? Gxf3?! Nieco lepsze było [18... Sxc4 19. Wa4 Gxf3 20. Wxc4 Gh5 21. Wa4 choć w tym przyypadku białe także osiągają lekka przewagę] 19. Wxf3 Sxc4 20. Ha4 Se5 Skoczek stanął na "aktywnym" polu e5, ale w gruncie rzeczy nic tam nie robi. Lepiej chyba było pójść na b6, gdzie przynajmniej atakuje pionka d5 21. Wa3 We8 22. h5 Białe ograniczają skoczka, a także marzą o przyszłym wykorzystaniu diagonali b1-h7 22... We7 23. Gf4 Wb8 24. Gf5 He8 25. Gc2?! Fritz sugeruje, by bronić pionka przy pomocy [25. Wb1] 25... Hd7? Czarne się przestraszyły, a nie powinny . Można było zbić pionka [25... Wxb5!? 26. He4 g6 27. hxg6 fxg6 i nic się strasznego nie dzieje] 26. He4 Sg6 27. Hd3 c4 Czarne za cenę pionka wymieniają skoczka i zdobywają cenne tempo. Ale jednak tracą pionka 28. Hxc4 Sxf4 29. Hxf4 We5 30. Hf3 Hh3 Białe maja piona więcej, wiec czarne próbują zamieszać 31. Wxa7 Wxh5 32. e3 Hh2 Praktycznie przegrywa, ale gra po 32...g6 tez nie byłaby usłana różami 33. Kf1 Hh3 34. Ke2 We5 35. Wc7 Wc8? Podstawienie kończące partie, ale nie zmieniające oceny pozycji. 36. Gf5 Wxf5 37. Wxc8 Kh7 38. Wh1 [1:0] Również partia Morozevich Svidler obfitowała w emocje, zakończyła się ostatecznie zwycięstwem tego drugiego. 5 runda Topalov niszczy czarnymi Svidlera. Po normalnym zagraniu debiutu wzmocnił grę Ananda z partii z Kasimjanovem i po ładnie wygądającej ofierze dostał końcówkę z wieżą i dwoma pionkami przeciwko dwóm gońcom. Była ona najprawdopodobniej remisowa, ale Topalov zwyczajnie grał lepiej i partię wygrał. Komentarz : GM Mateusz Bartel Svidler P. - Topalov V. 1. e4 c5 2. Sf3 d6 3. d4 cd4 4. Sd4 Sf6 5. Sc3 a6 (Wariant Najdorfa to przez wiele ostatnich lat stały gość w partiach światowej czołówki. Nie jest więc zaskoczeniem, że i w San Luis zobaczyliśmy wiele partii w tym debiucie.) 6. Ge3 Sg4 (Popularniejsze jest 6...e5 lub 6...e6 (tą opcję wybrał Topalov w partii z Leko w pierwszej rundzie)) 7. Gg5 h6 8. Gh4 g5 9. Gg3 Gg7 10. h3 (Przez wiele lat niedoceniana kontynuacja, na rzecz 10.Ge2 lub 10.Hd2. Wydaje się, że Svidler wybrał ją, wzorując się na granej dwa dni wcześniej partii Kasimdzanov - Anand, o której to partii powiem więcej za parę ruchów.) 10... Se5 11. Sf5 (Również możliwe jest 11. Ge2 Sbc6 12. Sb3 (12. Sf5!? Gf5 13. ef5 Sd4 14. Gg4) 12... Ge6 13. Sd5 Wc8) 11... Gf5 12. ef5 Sbc6 13. Sd5 e6 14. Se3 (Dzień wcześniej w partii Kasimdzhanov - Anand nastąpiło:14. fe6 fe6 15. Se3 O-O (15...Ha5 nie jest teraz tak silne z uwagi na to, że król czarnych jest już osłabiony) 16. Ge2 He7 17. O-O Wad8 18. Gh5! (Bardzo dobre posunięcie. Goniec na h5 kontroluje białe pola przy królu czarnych, a jednocześnie tworzy miejsce dla białych figur w centrum.) 18... Kh8 19. We1 d5 20. a4!? (Nowinka w stosunku do partii C. Balogh - R. Ruck, gdzie białe zagrały 20.c3 dając czarnym możliwość zagrania b5. Jednak teraz białe osłabiają pole b4.) 20... Sc4? (Spory błąd Ananda. Nieoczekiwanie jego skonsolidowane figury tracą koordynację, a otwarcie pozycji będzie korzystne jedynie dla białych, które dysponują parą gońców i bezpieczniejszym królem. Należało grać 20... Hb4! , po czym pozycja wygląda na równą.) 21. Sc4 dc4 22. Hg4 Hb4 23. He6 Wd2 24. Wad1 Sd4 (Po 24... Wc2 następowało znakomite 25. Gf3! i z uwagi na słabość białych pół, oraz groźbę Gd6 (wcześniej czarne miałyby odpowiedź Hb6, teraz goniec na f3 przesłania punkt f2 i broni piona g2) pozycja czarnych jest bardzo zła.) 25. He4 Sf5? (Być może lepsze było 25... Wd1 26. Wd1 Hb2 , gdzie białe mają oczywiście lepszą pozycję, ale znowu nie tak bardzo. Jednak myślę, że Anand był bardzo zainteresowany swoim następnym ruchem. ) 26. Ge5! Wf2 (Zazwyczaj kiedy wieża jest tak blisko króla, i król nie może jej bić bywa niebezpiecznie. Jednak w tym przypadku białym nic nie grozi.) 27. Gf3! Wd2 28. Gg7 Kg7 29. He5 (Białe w końcu wykorzystują słabość czarnego króla.) 29... Wf6 30. a5 (Bardzo zaskakujące posunięcie, choć może chodziło po prostu o zastawienie dość sprytnej pułapki. Logiczniejsze było po prostu 30. Wd2, Hd2 31.Gb7.) 30... Sh4? (Błąd w poważnej pozycji - pułapka Kasimdzanova 1. Topalov, V w pełni się udała! 30... 2. Svidler, P b5!? Przedłużało opór.) 3. Anand, V 31. Hc7 Wf7 32. He5 Wf6 4. Leko, P 33. Gh5! (Znakomite 5. Kasimdzhanov, R p o s u n i ę c i e . G d y 6. Morozevich, A oglądałem transmisję 7. Adams, Mi "na żywo" w internecie, 8. Polgar, Ju wszyscy internauci...już wiedzieli, że Gh5 wygrywa - ich Fritz szybko ich uświadomił. Goniec włącza się do ataku na króla i nie ma jak się bronić.) 33... Sg6 (33... Wg2 34. Kh1) 34. Gg6 Wd1 35. Wd1 Kg6 36. He4 Kg7 37. Wd7 Kg8 38. Hh7 [1:0] ) 14... Ha5! (Bardzo silna riposta i zarazem nowinka. Jak wspomniałem, po wymianie pionków na e6 straciłaby ona na sile, choć być może również można tak grać. W partii czarne od razu uzyskują wyrównanie.) 15. c3 Sf3 16. Hf3 Gc3 17. Kd1 Ha4 18. Sc2 (Białe chcą grać. Po 18. Kc1 wygląda na to, że najrozsądniejszym wyjściem dla obu stron jest remis: 18... Gb2 19. Kb2 Hb4 20. Kc1 Sd4 (20... Hc3? 21. Sc2) 21. Hd1 Hc3 (Ryzykowne jest 21... Wc8 z uwagi na 22. Gc4 i czarnym trudno rozwijać atak.) 22. Kb1 Hb4=) 18... Gb2 19. fe6 fe6 20. Hb3 Hb3 21. ab3 Ga1 22. Sa1 Ke7 (Powstałą pozycja jest prawdopodobnie mniej więcej równa. Białe mają parę gońców, która powinna równoważyć lekkie straty materialne. Topałov jednak bardzo łatwo wygrał poniższą pozycję.) 23. Gd3 Wac8 24. We1 Sd4 25. f3 (Być może lepsze było 25. Sc2 , po czym na 25... Sb3 (25... Sc2 26. Gc2=) następuje 26. Gf5 . Wydaje mi się jednak, że Svidler chciał pograć tę pozycję, spróbować swoich szans i zrezygnował z wymiany skoczków.) 25... Wc3 26. Kd2 Whc8 27. Wb1 W3c5 28. b4 Wd5 29. Gf2 Kd7 30. Ge3 Sf5 31. Gf2 (Do tego momentu obie strony nie miały za bardzo pomysłu na zrobienie czegokolwiek. Topałov decyduje się na osłabienie struktury pionowej na rzecz zrobienia słabości w obozie białych.) 31... Sh4 32. Gh4 gh4 33. Sc2 h5 (33... Wg8 34. Se3 Wdg5 (34... We5 35. Sg4)) 34. We1 Wg8 35. Kc3 (Białe próbują aktywnej obrony. Na g2 brać nie można z uwagi na słabość punktu e6. Wydaje się, że pozycja jest zwyczajnie równa, ale tkwi w niej parę niuansów - dla obu stron.) 35... a5 36. Gc4?? (Svidler trochę stracił poczucie zagrożenia. Stawianie trzech figur na jednej linii zazwyczaj dobrze się nie kończy, tak było i tym razem. Dramat Swidlera! Po 36. ba5 Wg2 37. Sd4 Wa5 38. Se6 partia zakończyłaby się remisem.) 36... Wc8! (A teraz już bardzo ciężko się bronić.) 37. Se3 Wb5! 38. Kd3 Wb4 39. Ge6 (Nie ma nic lepszego...) 39... Ke6 40. Sc2 Kd5 41. Sb4 ab4 42. We7 b5 43. Wh7 Wc3 44. Kd2 Wc4 Dobry moment by się poddać. Zabawne, że jeszcze parę ruchów wcześniej białym nic nie groziło. Wielka szkoda Swidlera, brawa dla Topalova za walkę w równej pozycji! [0:1] Pozostałe partia zakończyły się remisami. 6 runda Z n ó w w y g r y w a t y l k o To p a l o v, c o najciekawsze prawdopodobnie chcący tę partię zremisować, o czym świadczy wybór debiutu. Ale Polgar pokazała, że z formą w tym turnieju nie trafiła. Reszta partii zakończyła się remisami po walce. 7 runda Znów wygrywa Leko, tym razem nad Adamsem, w swoim klasycznym, pozycyjno1 * 0 ½ 0 0 0 0 0 2 1 * ½ 0 ½ 0 ½ 0 3 ½ ½ * ½ 1 1 0 0 4 1 1 ½ * ½ ½ 0 0 5 1 ½ 0 ½ * ½ ½ 1 6 1 1 0 ½ ½ * ½ ½ 7 1 ½ 1 1 ½ ½ * ½ 8 1 1 1 1 0 ½ ½ * 6.5 4.5 3.5 3.5 3.0 3.0 2.0 2.0 6 Topalov szybko remisuje z Polgar, tak samo kończy się partia decydująca o drugim miejscu: Svidler - Anand. Morozevich remisuje z Adamsem po ciekawej walce w obronie hiszpańskiej, zaś Leko strategicznie ograł Kasimdzhanova w spokojnej odnodze wariantu Paulsena końcówkowym stylu. Morozevich niespodziewania pokonuje Ananda, który moim zdaniem przecenił zdecydowanie swoją pozcyję i chciał zbyt szybko wygrać. Przegrała Polgar, która po pozycyjnej ofierze jakości nie wykazała słuszności swej idei. Znów wygrał Topalov, pokazując, że końcówki i gra pozycyjna też są jego mocną stroną. Tym razem ofiarą został Kasimdzhanov. Leko, P. - Kasimdzhanov, R. AKT II Langsam, langsam, aber sicher 8 runda Zgodnie z przewidywaniami Topalov dość szybko zremisował z Peterem Leko, inna sprawa, że po debiucie uzyskał kompletnie równą pozycję. Morozevich ograł czarnymi Kasimdzhanova, który przecenił swoje szanse po ofierze jakości. Adams zremisował po ciekawej partii ze Svidlerem, zaś Polgar po tragicznie zagranym debiucie powinna przegrać w miniaturze. Przegrała, ale dopiero po sześćdziesięciu posunięciach. 9 runda Morozevich znów wygrywa z Leko, który tym razem przeszarżował i poświęcił niepoprawnie figurę. Reszta partii zakończyła się remisami, przy czym szczególnie pięknej urody był remis w partii Svidler Kasimdzhanov. 20. Gc5 Minęło 20 ruchów, a czarne w zasadzie mogą się już poddać 20... exf4 21. gxf4 Wc8 22. Gxd6 Hd8 23. Gb4 Hb6 24. a3 Sh5 25. Kb1 Gxf4 26. Sd5 Gxd5 27. Wxd5 Gb8 28. Whd1 c3 29. Wd7 [1:0] 1. e4 c5 2. Sf3 e6 3. d4 cxd4 4. Sxd4 a6 5. Gd3 Gc5 6. Sb3 Ga7 7. He2 Sc6 8. Ge3 d6 9. f4 Hc7 10. O-O Sf6 11. Gxa7 Wxa7 12. Sc3 b5 13. a4 b4 14. Sd1 a5 15. Se3 O-O 16. Kh1 Gb7 17. Sg4 Sxg4 18. Hxg4 Waa8 19. Wae1 He7 20. We3 g6 21. Hg3 Wfe8 22. Gb5 Wac8 23. c3 Wed8 24. f5 12 runda Topalov wchodzi w remisowy wariant obrony hiszpańskiej ze Svidlerem, Anand wygrywa kolejną partię, wykorzystując niefortunną grę Leko w obronie rosyjskiej. Pozostałe partie po walce kończą się remisem. 13 runda Fantastyczna partia między Anandem i Morozevichem Anand, V. - Morozevich, A. 1. e4 e6 2. d4 d5 3. Sc3 Sf6 4. e5 Sfd7 5. f4 c5 6. Sf3 Sc6 7. Ge3 cxd4 8. Sxd4 Gc5 9. Hd2 OO 10. O-O-O a6 11. Sb3 Gb4 12. Gd3 b5 13. Whf1 Sb6 14. a3 Ge7 15. Sd4 Hc7 16. Sxc6 Hxc6 17. Gd4 Sc4 18. He2 Wb8 Mimo olbrzymiej przewagi materialnej białe nie mają jak uniknąć remisu. 10 runda Kasimdzhanov mści się na Polgar, która w wyniku przestawienia ruchów w debiucie dostała beznadziejną pozycję i ostateczne poddała się po 47 posunięciu. Topalov nie w y k o r z y s t a ł s z a n s y, b y w y g r a ć najprawdopodobniej wygraną pozycję z Morozevichem, zaś dwie pozostałe partie zakończyły się dość bezbarwnymi remisami. 11 runda Anand masakruje Kasimdzhanova w źle przez czarnego rozegranym Najdorfie. Svidler spokojnie, pozycyjnie ogrywa Morozevicha, Polgar szybko remisuje z Leko. Szansę pokazania się w turnieju miał wreszcie Adams, gdyż uzyskał białymi bardzo obiecującą pozycję z Topalovem. Ale wystarczyło jedno niefortunne uderzenie taktyczne i remis był nieunikniony. Anand, V - Kasimdzhanov, R 1. e4 c5 2. Sf3 d6 3. d4 cxd4 4. Sxd4 Sf6 5. Sc3 a6 6. f3 e5 7. Sb3 Ge6 8. Ge3 Sbd7 9. Hd2 b5 10. O-O-O Sb6 11. Hf2 Sc4 12. Gxc4 bxc4 13. Sa5 Wc8 14. Gb6 Hd7 15. g3 g6 16. Wd2 Gh6 17. f4 Sg4 18. Hf3 Wb8 19. h3 Sf6 19. Gxh7!? Prowadzi do forsownego remisu, ale białe więcej już chyba nie miały. 19... Kxh7 20. Hh5 Kg8 21. Wd3 f5 22. Wh3 Gc5 23. Wff3 Gxd4 24. Wfg3 Wb7 25. Hh7 Kf7 26. Hxg7 Ke8 27. Hxf8! 1/2 - 1/2 Topalov z lekkimi problemami remisuje czarnym z Kasimdzhanovem, zapewniając sobie na rundę przed końcem samodzielne pierwsze miejsce. Pozostałe partia kończą się remisami w końcówkach. Debiut się zakończył i widać, że czarne do końca partii będą cierpiały z uwagi na złą pozycję swojego króla oraz słabość pionka a5 24... bxc3 25. bxc3 Wa8 26. f6 Hf8 27. Hf4 h6 28. Wh3 g5 29. He3 Se5 30. Wh5 Sg6 31. Hh3 Gxe4 32. Sd2 Gc2 33. Wxh6 Wac8 34. Wh5 Wc5 35. Wc1 g4 36. Hxg4 Gf5 37. Hg3 d5 38. Sb3 Wcc8 39. Sd4 Ge4 40. Sc6 Wxc6 41. Gxc6 Hd6 42. Hg5 Hf4 43. Hxf4 Sxf4 44. Wg5 Kh7 45. Gb5 Kh6 46. h4 Sxg2 47. Wxg2 Wg8 48. Wcc2 [1:0] Chciałbym od razu przeprosić czytelników, że tak wiele wielkich i skomplikowanych partii skwitowałem jednym zdaniem. Niestety by pomieścić wszystkie partie z tego turnieju wraz z wyczerpującymi analizami potrzeba wiele miejsca i czasu. Więc ograniczyłem się do tego, co ja, jako zawodnik przyglądający się z boku, zauważyłem. Co będzie dalej z Mistrzostwami Świata oraz samym tytułem? Już dzisiaj, kiedy szachownice dopiero co wystygły po zmaganiach w San Luis, nie wiadomo, jak to się dalej potoczy. Kramnik ciągle uważa, że jest oficjalnym mistrzem, Topalov nie kwapi się do gry, bo nie ma już czego udowadniać. To, że jest zdecydowanie najlepszy już pokazał. Zaś unifikacja tytułu Mistrza Świata wydaje się wciąż nierealizowalna. 14 runda 1. Topalov, V 2. Svidler, P 3. Anand, V 4. Morozevich, A 5. Leko, P 6. Kasimdzhanov, R 7. Adams, Mi 8. Polgar, Ju 2788 2738 2788 2707 2763 2670 2719 2735 1 * * 0½ ½½ 0½ 0½ 0½ 0½ 0½ 2 1½ ** ½½ 00 0½ ½½ ½½ 0½ 3 ½½ ½½ ** 1½ ½0 10 0½ 00 4 1½ 11 0½ ** ½0 ½0 ½½ ½½ 5 1½ 1½ ½1 ½1 ** ½0 0½ 0½ 6 1½ ½½ 01 ½1 ½1 ** ½½ 10 7 1½ ½½ 1½ ½½ 1½ ½½ ** ½½ 8 1½ 1½ 11 ½½ 1½ 01 ½½ ** 10.0 8.5 8.5 7.0 6.5 5.5 5.5 4.5 7 Mistrzostwa Europy Juniorów PAWEŁ MISTRZEM Na zakończonych Herceg Novi (Czarnogóra) Mistrzostwach Europy juniorów złoty medal w najstarszej grupie chłopców wywalczył Paweł Czarnota. Paweł rozegrał w trakcie Mistrzostw wiele dobrych partii, a o złotym medalu zadecydował pojedynek w ostatniej rundzie z Rosjaninem J. Niepomniaszczij. Polacy trzeci raz z rzędu wygrywają rywalizację w tej najbardziej presiżowej na Mistrzostwach Europy grupie. Wcześniej uczynili to Mateusz Bartel i Radek Wojtaszek. Brązowy medal w najmłodszej grupie dziewcząt zdobyła Ola Lach. Słabiej niż się spodziewano wypadła biorąca udział w Mistrzostwach czwórka Dolnoślązaków. Szczególny zawód sprawili brązowi medaliści ostatnich Mistrzostw Świata w Belfort Ania Iwanow i Jacek Stopa. Także Michał Luch zanotował najsłabszy swój występ w tego rodzaju imprezie. Okazuje się, że dobre warunki pobytu wcale nie decydują o wynikach. W roku ubiegłym mimo, że mieszkano w kiepskich warunkach, a połowa ekipy chorowała, uzyskano znacznie lepsze wyniki. Juniorzy 18 lat (66 zaw.) 1 Czarnota Paweł Polska 2 Witiugow Nikita Rosja 3 Lazniecka Viktor Czechy 4 Tuchajew Adam Ukraina 14 Moranda Wojciech Polska 27 Luch Michał Polska 29 Stopa Jacek Polska 2461 2519 2517 2438 2453 2414 2460 7.0 7.0 6.5 6.5 5.5 5.0 5.0 Juniorki 10 lat (58 zaw.) 1 Mestnikowa Warwara Rosja 2 Ibrahimowa Sabina Azerb. 3 Lach Aleksandra Polska 4 Galunowa Cweta Bułgaria 12 Iwanow Anna Polska ----1822 --1854 8.0 7.5 7.0 6.5 5.5 Juniorki 16 lat (61 zaw.) 1 Iwachinowa Inna Rosja 2 Benmesbah Natacha Francja 3 Daulyte Demante Litwa 4 Seweriuchina Zoja Rosja 7 Leks Hanna Polska 34 Nawrot Anna Polska 2215 2127 2195 2099 2173 1980 7.0 7.0 6.5 6.5 6.5 4.5 Paweł Czarnota MŚ w rozwiązywaniu zadań Mistrzostwa Świata do lat 20 MURDZIA PO RAZ DRUGI Po raz drugi w karierze Piotr Murdzia zdobył tytuł Mistrza Świata w rozwiązywaniu zadań szachowych. Tym razem w Grecji na wyspie Evia w Eretrii. Turniej był bardzo wyrównany. Decydujące rozstrzygnięcia zapadły dopiero w ostatniej rundzie, w ostatnim zadaniu zestawu. Murdzia rozwiązał je jako jedyny zawodnik, dzięki czemu wygrał Mistrzostwo. Drużynowo zajęliśmy czwarte miejsce, nieznacznie przegrywając brązowy medal. Piotr Murdzia Wyniki indywidualne (95 zaw. z 33 krajów) 1. Piotr Murdzia Polska 84.0 2. Jonathan Mestel W. Brytania 80.0 3. John Nunn W. Brytania 78.5 4. Marjan Kovacević Serbia 78.0 5. Ofer Comay Izrael 76.5 Michel Cuillaud Francja 76.5 33. Zbigniew Szczep Polska 56.5 34. Jacek Stopa Polska 55.5 41. Bogusz Piliczewski Polska 49.5 ZNOWU TRZECIA Beata Kądziołka lubi zdobywać brązowe medale. I uzbierała ich już sporo. Najważniejszy to ten zdobyty z drużyną kobiet na Olimpiadzie Szachowej w Bled (2002) Trzykrotnie była trzecia na Mistrzostwach Polski Kobiet, trzecia była też na Mistrzostwach Europy juniorów. Brązowe medale zdobywała także na Mistrzostwach Polski juniorek. Trudno się więc dziwić, że w Istambule na rozegranych tam Mistrzostwach Kobiety 1 IM 2 WGM 3 WIM 13 WFM 17 WGM (64 zaw.) Paehtz Elisabeth Gu Xiaobing Kądziołka Beata Szczepkowska Karina Zawadzka Jolanta Mężczyźni (92 zaw.) 1 GM Mamedyarov Shakhriyar 2 GM Berkes Ferenc 3 GM Alekseev Evgeny 11 GM Wojtaszek Radosław 30 IM Heberla Bartlomiej 32 GM Bartel Mateusz Świata do lat 20 również zdobyła brązowy medal. Jako jedyna z sześcioosobowej polskiej ekipy grała równo przez cały turniej. Pozostali nasi reprezentanci mieli wzloty i upadki, a że te ostatnie zdarzyły się w ostatnich rundach, to i dalekie miejsca zajęte w końcowej klasyfikacji. Wynik jaki zrobiła Beata dał jej trzecią normę do tytuły arcymistrzyni, tak że w najbliższym czasie kolejna Polka uzyska ten prestiżowy tytuł. 2408 2330 2352 2278 2381 Niemcy Chiny Polska Polska Polska 10.0 9.5 9.0 8.0 7.5 2674 2596 2632 2606 2465 2513 Azerbejdżan 10.5 Węgry 9.5 Rosja 9.0 Polska 8.0 Polska 7.0 Polska 7.0 8 41 MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SZACHOWY IM. AKIBY RUBINSTEINA POLANICA ZDRÓJ Ryszard Więckowski Festiwal składał się z trzech rodzajów imprez. Były to : Mistrzostwa Polski w Grze Błyskawicznej P'5, pięciu turniejów festiwalowych typu OPEN oraz imprez towarzyszących. Łącznie uczestniczyło 401 zawodników. Czy był to udany festiwal ? Pod względem liczby zawodników i poziomu turnieju głównego na pewno nie. Przyczyn tego stanu było wiele, a główna to odwołanie festiwalu w roku 2004. Ten aspekt sprawił zmniejszenie udziału zawodników zagranicznych. Cóż mogli uczynić organizatorzy. Przede wszystkim starali się zainteresować nowymi imprezami. Stąd pomysł organizacji Błyskawicznych Mistrzostw Polski Drużynowych i Indywidualnych. W mistrzostwach drużynowych startowały cztery drużyny kobiece i jedenaście męskich. Udanym osiągnięcie festiwalu były „żywe szachy”. Z planowanych trzech występów na plenerowej szachownicy, z uwagi na złą pogodę odbyły się dwa. Duża liczba widzów i pochlebne wypowiedzi o imprezie sprawią, że „żywe szachy” staną się stałym punktem festiwali. Tegoroczny festiwal potwierdził też założenie organizatorów do zmniejszenia wieku w turniejach młodzieżowych i dokonania podziału na dwa turnieje zamiast dotychczasowego jednego i punktacji w nim grup wiekowych. Grupy do lat dziesięciu i czternastu sprawdziły się dobrze, co należy kontynuować. Zamiar organizacji turnieju kołowego, który powinien powrócić do programu festiwalu nie powiódł się, mimo, że przez długi czas jawiła się szansa na jego zaistnienie. Turnieje Festiwalowe OPEN A Do gry dopuszczeni byli zawodnicy posiadający ranking 2100 i wyższy. Najwyższy ranking posiadany w tym turnieju przez GM Artura Jakubca wynosił 2538. W przeciwieństwie do poprzednich festiwali w tym roku zdecydowany sukces odnieśli Polacy. Zwyciężyli w turnieju głównym, jakim był OPEN A. Startowało w n i m 6 4 z a w o d n i k ó w, w t y m 11 zagranicznych. Junior Paweł Czarnota i niewiele starsi od niego, Grzegorz Gajewski i Marcin Dziuba zdobyli po 7,5 punktu z 10 możliwych. Pierwszy zawodnik zagraniczny GM Aloyzas Kvenys z Litwy był 12 z dorobkiem 6 punktów. W tej grupie startowało też trzech zawodników z Francji, po dwóch z Niemiec i Ukrainy oraz po jednym z Białorusi, Rosji, Serbii i Czarnogóry. Paweł Czarnota wypełnił normę arcymistrzowską. W sumie zebrał w tym roku cztery normy, a więc jego sukces nie był przypadkowy. Najlepszą z pań była WIM Barbara Jaracz 5,5 (miejsce 18). Najlepsza, juniorka Jolanta Zawadzka 5,0 (miejsce 34) i najlepszy junior, dla zawodników o najniższych rankingach 1900 i mniej, zgromadził na starcie 97 z a w o d n i k ó w, w t y m d w ó c h Francuzów. 7 zawodników miało ranking międzynarodowy. Zwyciężył Wojciech Czaja z Białegostoku zdobywając 8,5 punktu z 9 możliwych. Drugim był Jerzy Stępniewski z Gliwic 8 i trzeci Paweł Weichhold z TSz MCK Słupsk. Dyplom otrzymał najstarszy uczestnik festiwalu Tytus Wyczałek (10.05.1928) zdobywający 4,5 punktu, co dało 45 miejsce. IM Etienne Mensch - Darek Świercz poza zwycięzcą, Krzysztof Bulski 6,5 (miejsce 11). Ponadto wyróżniony został najmłodszy uczestnik turnieju Dariusz Świercz, (31.05.1994) który zajął 44 miejsce zdobywając 4,5 punktu. OPEN D Zawodnicy do lat 14. Grało 62 zawodników, w tym 18 dziewczynek. Wszyscy z Polski. Zwyciężył Tomasz Januszewski 7,5 z 9, reprezentujący MUKS MDK Śródmieście Wrocław, wyprzedzając zdobywających po 7 punktów Pawła Łęczyckiego Orkan Piekary i Filipa Grzesiaka Polonia Warszawa. Najlepsze dziewczęta to: Patrycja Pacak 6,5 (miejsce 4) Hetman Częstochowa, Justyna Horoch 6 (5) Polonia Warszawa oraz Anna Kulisz 6 (12) Jedynka Tychy. OPEN E Zawodnicy do lat 10. Startowało 40 osób, w tym 9 dziewczynek. Zwyciężył Grzegorz Szolc zdobywając 8,5 z 9, reprezentujący AZS Politechnika Śląska Gliwice. Na drugim i trzecim miejscu uplasowali się: Bartosz Prażmowski 7 - Hetman Warszawa i Kamil Cichy 6,5 Zwycięzcy Openu A : IM Marcin Dziuba, IM Paweł Energetyk Rybnik. Wśród Czarnota, IM Grzegorz Gajewski oraz burmistrz Jerzy dziewcząt najlepszą było Terlecki i Ryszard Więckowski Urszula Grochocińska 6 (miejsce 5) z MUKS MDK OPEN B Tu grali zawodnicy posiadający Śródmieście Wrocław oraz Natalia Ostalska ranking w przedziale 1800 - 2200. Wystąpiło 5,5 (9) z ŁKS Szach Centrum Łódź i Diana 1 3 8 z a w o d n i k ó w b e z t y t u ł ó w Paterek 5 (14) z MDK Radom. Wyróżniono międzynarodowych. Oprócz Polaków również najmłodszych zawodników festiwalu: wystąpiło czterech Czechów, trzech A l e k s a n d r ę D a d e ł ł o ( 0 9 . 0 2 . 9 8 ) i Ukraińców, po dwóch Białorusinów i Przemysława Piotrowskiego (16.09.98). Francuzów oraz jeden Niemiec. Zwyciężyli w turnieju zdobywając po 8 punktów z 10 możliwych: Stanisław Zieliński i Andrzej Krawczyk obydwaj z Drapol Jantar Pruszcz Gdański, przed Romanem Muchą PTSz Płock. Najlepsza kobieta Anna Gasik, z Polonii Tr a d e Tr a n s Warszawa, zajęła 7 miejsce z dorobkiem 7 punktów. OPEN C Turniej Zwycięzcy Openu B z turniejowymi VIPami 9 Mistrzostwa Polski w Grze Błyskawicznej Były rozegrane z podziałem na mistrzostwa kobiet i mężczyzn oraz na drużynowe i indywidualne. W mistrzostwach drużynowych startowały drużyny z klubów polskich. Wystartowały cztery trzyosobowe zespoły kobiece i jedenaście czteroosobowych męskich. Zawody kobiece wygrała Polonia Warszawa zdobywając 12 punktów z 18 możliwych (grano dwa koła). Mistrzostwa mężczyzn przyniosły sukces klubowi PTSz Płock, który zdobył 29,5 punktu z 40 możliwych oraz 16 punktów meczowych.. 29,5 punktu zdobyło też JKSz - MCKiS Jaworzno, lecz miało 15 punktów meczowych. Mistrzostwa indywidualne pozwalały na start zawodników zagranicznych. Wśród 29 kobiet były same Polki. Wystąpiły: 4 WGM, 4 WIM i 4 WFM. Zwyciężyła niespodziewanie nie posiadająca żadnego tytułu Beata Andrejczuk zdobywając 10,5 punktu z 13 możliwych, reprezentująca klub MUKS Stoczek 45 Białystok. Drugie WGM Marta Zielińska - WGM Agnieszka Brustman, w głębi Karina Szczepkowska - WGM Hanna Ereńska Burmistrz Polanicy J. Terlecki, marszałek D. Tusk, B. Andrejczuk, K. Szczepkowska, M. Zielińska i R. Więckowski miejsce zajęła WFM Karina Szczepkowska 10,0 z klubu MKSz Rybnik, a dopiero trzecia była jedna z czterech arcymistrzyń Marta Zielińska 9,5 z LKSz Pasjonat Dankowice. Medalistki były dekorowane przez Wicemarszałka Sejmu Donalda Tuska, który jest w tym roku Przewodniczącym Komitetu Honorowego "Zdroje Kultury". Jest to zestaw kilku imprez artystycznych oraz Festiwalu Szachowego. Turniej mężczyzn odbył się przy udziale 90 zawodników, w tym: czterech Ukraińców, po dwóch Białorusinów i Niemców oraz jednego Litwina. Arcymistrzów było czterech, mistrzów międzynarodowych jedenastu i mistrzów FIDE sześciu. Zwyciężył IM Marek Matlak uzyskując 11 punktów z 15 możliwych. Ten sam dorobek miał GM Artur Jakubiec, lecz przegrał bezpośredni mecz o tytuł Mistrza Polski. Trzecim był najlepszy Wrocławianin IM Stanisław Zawadzki 10,5 reprezentujący ASSz Miedź Legnica. Imprezy towarzyszące Podczas festiwalu odbyły się następujące imprezy: 6 turniejów błyskawicznych po 24 zawodników w każdym i 4 seanse gry jednoczesnej (symultany). Planowano 3 widowiska plenerowe "żywych szachów", z których odbyły się dwa. Wszystkie imprezy cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Turnieje błyskawiczne i symultany odbywały się w Parku Zdrojowym lub w teatrze, jeżeli arcymistrzyni dla Jolanty Zawadzkiej. Dyplomy wręczał wiceprezes Polskiego Związku Szachowego Jacek Bielczyk. Tytuł Honorowego Obywatela Polanicy Zdroju dla Ryszarda Więckowskiego wieloletniego organizatora turniejów i festiwali s z a c h o w y c h w P o l a n i c y, w r ę c z a ł Przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Puchniak. Otwarcie festiwalu odbywało się w pięknej oprawie plastycznej i muzycznej. Filmowane przez telewizję i osoby prywatne. Wyeksponowane były reklamy sponsorów. Żywymi figurami byli uczestnicy o b o z u s z a c h o w e g o organizowanego przez AZS Politechnika Wrocław. Przygotowanie przeprowadzili: Piotr Klukiewicz, Tomasz Motyl i Robert Korpalski. Ponadto wystąpili artyści współpracujący z Jola Zawadzka po otrzymaniu certyfikatu arcymistrzyni. M i e j s k i m C e n t r u m Kultury w Polanicy Za nią jej dotychczasowi trenerzy Michał Kisłov i Zdroju. ZaintereKrzysztof Krupa sowanie widzów wskazuje na potrzebę sprzyjała pogoda. "żywe szachy". wg u r z ą d z a -nia podobnych poematu Jana Kochanowskiego, odbywały się na szachownicy plenerowej w Parku występów w latach następnych. We wszystkich imprezach, od Szachowym. Pierwszy występ był przewidziany jako część artystyczna Mistrzostw Polski w Grze otwarcia festiwalu. Widzów ponad 500 osób. Błyskawicznej, przez turnieje O t w a r c i e p o ł ą c z o n e z u r o c z y s t y m OPEN i imprezy towarzyszące, wręczeniem certyfikatów: mistrza w y s t ą p i ł o p o n a d 8 0 0 międzynarodowego dla Michała Lucha oraz, zawodników. Francuzi w Polanicy W tym roku, po raz pierwszy od wielu lat, turniej w Polanicy Zdrój miał gości z kraju ze stolicą w Paryżu, którzy przyjechali na turniej w ramach wymiany Alzacja Dolny Śląsk. Była to ekipa z miasta Bischviller, położonego tuż przy granicy z Niemcami. Drużyna szachistów była 9-osobowa, głównie składała się z uczestników turniejów B lub C, jednak trzech grało w turnieju głównym. Szefem ekipy był mistrz międzynarodowy Etienne Mensch, który ostatecznie zajął 33 miejsce w głównym turnieju. W trakcie zawodów został urządzony wieczór, podczas którego nasi zagraniczni goście częstowali specjalnie w tym celu sprowadzonym, alzackim białym winem. Niestety nie doszło do proponowanego przez nas meczu piłki nożnej, z uwagi na brak chęci wykazany przez stronę francuską. Liczymy na to, że w przyszłości uda się naprawić to niewątpliwe niedopatrzenie. Ekipa francuskich szachistów 10 SZACHY NA DOLNYM ŚLĄSKU STOŁÓWKOWE GRANIE Krzysztof Jasik Stołówka Akademicka Politechniki Wrocławskiej staje się coraz ważniejszym miejscem dla wrocławskich szachów. W maju gościł tam największy wrocławski turniej ostatnich lat Akademickie Mistrzostwa Polski, co tydzień rozgrywany jest poniedziałkowy turniej szachów błyskawicznych. Nie brak też turniej okazjonalnych. Osiemnastego września odbył się turniej z okazji Dni Nauki, a piętnastego listopada z okazji Święta Politechniki Wrocławskiej. Organizatorem tradycyjnie było AZS Pwr, z szefem sekcji szachowej Piotrem Klukiewiczem na czele, a sędziował arbiter klasy międzynarodowej Rafał Siwik. Na starcie stanęło wielu niezłych szachistów, głownie z Wrocławia. Startowało 38 zawodników, a za głównego faworyta uważano mistrza międzynarodowego Jacka Stopę, który legitymował się najwyższym rankingiem w turnieju. Faworyt nie zawiódł i od początku prowadził. Kroku dotrzymywali mu weteran Jerzy Kubień i Kamil Stachowiak. Do czołówki dołączył autor tych słów, który po ważnym zwycięstwie z Kamilem Stachowiakiem w 6 rundzie zrównał się punktami z prowadzącą dwójką Stopa, Kubień. Czwartym zawodnikiem, który liczył się po 6 rundach mogła się legitymować wynikiem 5 punktów, był Bogusław Kulon. Zaczął on dość pechowo, od porażki z nadzieją wrocławskich szachów 9-letnim Bartoszem Woźniakiem, ale potem wygrał 5 kolejnych partii. O wszystkim miała zadecydować ostatnia runda. Pojedynki Stopa-Jasik i Kulon-Kubień miały wyłonić zwycięzcę turnieju, jednak oba zakończyły się podziałami punktów i tych czterech zawodników podzieliło miejsca 1-4. Najlepszą wartościowość pomocniczą miał popularny „Kujawa” Kubień i to on mógł cieszyć się z pierwszego miejsca. Za nimi miejsca zajęli kolejno Jacek Stopa, Krzysztof Jasik i Bogusław Kulon. Najlepszą kobietą w turnieju okazała się dawna mistrzyni Polski juniorek Paulina Cagara. Najlepszym zawodnikiem z rankingiem do 1800 był Bartosz Woźniak, którego wynik był jedną z niespodzianek w tym turnieju. Klasyfikację uczelni wygrała ze sporą przewagą drużyna Politechniki Wrocławskiej. Krzysztof Jasik Garbysiak Cup W JAWORZYNIE OD PAWŁA DO... PAWŁA Jerzy Kot Jaworzyna kiedyś była ważnym węzłem kolejowym, lecz to jest już przeszłością. Dobrze, że z tych tradycji zostało coś materialnego, gdyż utworzono Muzeum Kolejnictwa (Stare parowozy), gdzie młodzi ludzie mogą podziwiać ... motocykle Harleya Davidsona. Ważną dziedziną gospodarki miasta są Zakłady Ceramiczne Karolina, które zawsze są fundatorami różnych i licznych nagród. Oczywiście władze miasta są również przychylne, dlatego zawsze zwycięzca otrzymuje puchar od burmistrza, którym obecnie jest Halina Dydycz.. Pani burmistrz jest zawsze na otwarciu turnieju, jak i podczas uroczystego zakończenia Zatem zasadne jest pytanie skąd „Puchar Gabrysiaka”? Turniej tegoroczny jest już jubileuszowym, gdyż dziesiątym i ten najbardziej znany działacz Zebry Jaworzyna Śląska jest jedynym szachistą, który brał udział we wszystkich turniejach. Gdy skala imprezy nie była tak wielka, jak obecnie, to również pogrywał sobie na zawodach. Teraz dla dobra imprezy nie jest to możliwe i z punktu widzenia Pana Mariana jest to największy feler turnieju, lecz uczestnicy są zadowoleni. Panuje powszechne przekonanie, że bez pana Gabrysiaka impreza nie nabierałaby takiego rozmachu, po prostu by jej nie było. Stąd nazwa „Puchar Gabrysiaka”, chociaż oficjalnie jest to Turniej Mikołajkowy ze znacznym udziałem najmłodszych zawodników. W tym roku wzięło w nim udział 109 szachistów. Najwyżej utytułowani nie odnieśli sukcesu, a Paweł Łaszewicz (Zjednoczeni Ściniawka) punktował pewnie i grał z przekonaniem nawet wówczas, gdy na szachownicy były „pozy” dla niego niekorzystne. Siła spokoju, to fundament gry zwycięzcy turnieju Mikołajkowego, dlatego zdobył 8 pkt. Dzieląc 2-4 miejsca zawodnicy : Ryszard Nowak, Pani burmistrz gratuluje Joli Zawadzkiej, co obserwuje Marian Gabrysiak Ryszard Grossmann (obaj Polonia Wrocław) i Witold Stecki (Zebra Jaworzyna Śląska) osiągnęli dorobek 7 pkt, lecz do tego wyniku szli różnymi drogami. O ile Nowak i Grossmann szli „górą”, to mówiąc językiem wojskowym Stecki „dekował” się, gdyż na początku zremisował z koleżanką klubową Olą Ulanicką, a w II rundzie przegrał z autorem tej informacji i wydawało się, że zakończenie rywalizacji dla dzielnego wojskowego z Zebry nie będzie pomyślne. Wszystko sprzysięgło się przeciwko niemu, gdyż i bufet był zaopatrzony w artykuły, którym trudno odmówić daru przekonywania, jak np. piwo. Nic to, Witek stał na straży sportowej walki i dobrnął po zaszczyty, które mu się należały. Lokaty od 5-13 przypadły w udziale szachistom: Jarosławowi Niewiadomskiemu, Piotrowi Rychlikowi, Nazarowi Ustanowiczowi (Lwów), Jerzemu Kubieniowi, Bartoszowi Siembabowi, Krzysztofowi Jasikowi, Jackowi Markiewiczowi, Jakubowi Żeberskiemu i Pawłowi Szumilasowi. Wszyscy oni zakończyli rywalizację z dorobkiem 6,5 pkt. W konkurencji juniorów i juniorek najlepszymi byli: lat 10 Rogacka Natalia i Bartosz Wożniak, lat 12 Aleksandra Zmarzły i Marcin Szydełko, lat 14 Agnieszka Majdak i Marek Piguła, lat 16 Paulina Łasut i Michał Pyrzyński, lat 18 Aleksandra Walas i Bartosz Siembab. O ile Pawła Łaszewicza spotykały same przyjemności uczestnictwa w turnieju, to Paweł Kopyść ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Wałbrzychu zanotował tylko jeden remis i zamykał całą stawkę uczestników. Mam pewność, że za rok będzie inaczej. Czy doczekamy się turnieju od Jurka do Jurka? 11 “Blitz” w Żarowie VII NOCNY MARATON SZACHOWY Artur Adamek W nocy z 1 na 2 października odbył się w Gimnazjum w Żarowie VII Nocny Maraton Szachowy BLITZ Żarów'2005 o puchar Burmistrza Miasta Żarów. Patronat honorowy nad turniejem objął Poseł na Sejm RP Zbigniew Chlebowski. Impreza ta od kilku lat jest nie tylko jedną z najważniejszych imprez sportowych w Żarowie, ale także jednym z najsilniejszych turniejów szachowych na Dolnym Śląsku. W tegorocznym turnieju wystartowało 115 osób. Nie udało się pobić rekordu frekwencji z ubiegłego roku gdzie grały 132 osoby. Jednak turniej ten był jak dotąd najsilniejszym turniejem w historii. Wśród uczestników było aż 3 arcymistrzów szachowych, w tym To m a s z M a r k o w s k i , D o l n o ś l ą z a k reprezentujący jeden z najsilniejszych klubów szachowych w Europie Polonię Plus GSM Warszawa. Oprócz niego w Żarowie pojawili się arcymistrzowie Łukasz Cyborowski (Polfa Grodzisk Mazowiecki) trzykrotny zwycięzca Maratonu oraz Paweł Jaracz (AZS UMCS Lublin). Wśród przybyłych na Maraton gości był m.in. pan Jiri Daniel Przewodniczący Komisji Młodzieżowej Czeskiego Związku Szachowego. Przybył on do Żarowa nawiązać kontakty szachowe oraz przyjrzeć się organizacji Maratonu z myślą o uczestnictwie zawodników z Czech w przyszłych latach. Zawodnicy rozpoczęli grę o godzinie 19 w sobotę, by skończyć ją o godzinie 8 rano w niedzielę. Każdy z nich miał do rozegrania 45 partii w limicie czasu 5 minut dla zawodnika. W głównej kategorii OPEN wygrał arcymistrz Paweł Jaracz wyprzedzając innych arcymistrzów Tomasza Markowskiego i Łukasza Cyborowskiego. Wśród juniorów najlepszym okazał się Bartosz Siembab z klubu Zjednoczeni Ścinawka (9 w klasyfikacji ogólnej), najlepszą kobietą i zarazem juniorką została D o m i n i k a Hermanowicz z Miedzi Legnica (25 m i e j s c e ) . N a j l e p s z y m zawodnikiem z terenu powiatu świdnickiego został świdniczanin Marek P i g u ł a reprezentujący klub UKS EL-TUR Bogatynia (21 miejsce). Wśród zawodników z terenu naszej gminy najlepszy był Paweł Paradowski (33 miejsce), a wśród juniorów z gminy Żarów Piotr Kaśków (66 miejsce). We wprowadzonej w tym roku po raz pierwszy klasyfikacji drużynowej polegającej na zsumowaniu punktów 4 najlepszych zawodników reprezentujących dany klub wygrała drużyna Prokonexu Brzeg wyprzedzając Liczyrzepę Jelenia Góra oraz Miedź Legnica. W turnieju udział wzięli szachiści w różnym przedziale wiekowym, najmłodszy z nich Bartosz Woźniak (Polonia Wrocław) miał 9 lat a najstarszy Ryszard Więckowski (Hetman Wrocław) 75 lat. Turniej sędziował jako główny sędzia międzynarodowy Rafał Siwik z Wrocławia, a wspomagali go miejscowi sędziowie Michał Bieszczad i Artur Adamek. Czołówka turnieju: 1 GM 2 GM 3 GM 4m 5 IM 6 FM 7m 8 bk 9 I++ 10 FM Jaracz Paweł Markowski Tomasz Cyborowski Łukasz Jasik Krzysztof Zawadzki Stanisław Kubień Jerzy Żeberski Jakub Wilicki Krzysztof Siembab Bartosz Grossmann Ryszard AZS UMCS Lublin Polonia Plus GSM Warszawa Polfa Grodzisk Mazowiecki BKSz Prokonex Brzeg ASSz Miedź Legnica BKSz Prokonex Brzeg BKSz Prokonex Brzeg Liczyrzepa Jelenia Góra Zjednoczeni Ścinawka KKS Polonia Wrocław 39,0 38,5 36,0 32,0 31,5 31,5 30,5 30,0 29,5 29,5 PIERWSZY ROK “DWÓCH WIEŻ” Jarosław Kresa Pierwszą rocznicę istnienia klubu obchodziło we wrześniu Towarzystwo Szachowe Ziemi Dzierżoniowskiej "Dwie Wieże" przy Spółdzielni Mieszkaniowej. Dla młodego stowarzyszenia był to rok bardzo intensywny. Jego członkowie (po roku jest ich pięćdziesięciu) zorganizowali kilka turniejów, w tym dwa Nocne Turnieje o Puchar Prezesa SM, dwie symultany (z Jolantą Zawadzką i Łukaszem Cyborowskim), spotkanie z mm Jackiem Bednarskim i kilkanaście turniejów szachów błyskawicznych "Środowy Blitz". liczba graczy. Z okazji I rocznicy powstania "Dwóch Wież" TROCHĘ MAŁO KOBIET NOWA STRONA Gracze "Dwóch Wież" z powodzeniem uczestniczyli też w rozgrywkach Dolnośląskiej Klasy A oraz Międzypowiatowej Ligi Szachowej. Grali także w kilkunastu turniejach organizowanych w innych miastach (Wrocław, Wałbrzych, Polanica Zdrój, Żarów). Najlepsi zawodnicy klubu to w okresie minionego roku bez wątpienia: Romuald Dudek, Tadeusz Szczepański, Leszek Tymcio i S ł a w o m i r Wo s z c z y ń s k i , a l e c h ę ć wyprzedzenia tej czwórki wykazuje spora we wrześniu rozegrany został 3-dniowy II Turniej o Mistrzostwo Ziemi Dzierżoniowskiej (P' 30). Bezkonkurencyjny okazał się w nim Tadeusz Szczepański, który wyprzedził Leszka Tymcio i Mariusza Jandułę. Przy okazji rocznicy wydany też został jubileuszowy biuletyn, w internetowej sieci pojawiła się strona klubu (www.dwie-wieze.only.pl), a wszyscy członkowie otrzymali znaczki klubowe. Jarosław Kresa - Nie przypuszczałem nawet, że w Dzierżoniowie znajdzie się tyle zainteresowanych szachami osób - stwierdził Leszek Tymcio (były burmistrz Dzierżoniowa) podczas podsumowującego jubileusz spotkania. - Brakuje nam tylko trochę grających kobiet, ale może i pod tym względem będzie lepiej. W ciągu pierwszego roku działalności "Dwiema Wieżami" kierował zarząd w składzie: Jarosław Kresa (prezes), Sławomir Wo s z c z y ń s k i ( w i c e p r e z e s ) , Ta d e u s z Szczepański (sekretarz) oraz Bogusława Twarda i Józef Kapłun. 12 Największy klub młodzieżowy w Polsce 25 LAT SZACHÓW MDK ŚRODMIEŚCIE W dniach 11 - 13.11 2005 odbyły się szachowe turnieje i uroczystości z okazji 25lecia działalności szachowej w Młodzieżowym Domu Kultury Śródmieście we Wrocławiu. Sekcja powstała w 1980 roku. Głównym celem było przybliżenie młodzieży piękna i walorów “królewskiej gry” przez objęcie nauką szachów dzieci w większości szkół p o d s t a w o w y c h d z i e l n i c y Wr o c ł a w Śródmieście. Najlepsi zawodnicy przekazywani byli następnie do wyczynowej sekcji AZS Politechnika Wrocław, gdzie realizowano wyższy poziom szkolenia. Koordynatorem działań w pierwszym okresie był Robert Korpalski, którego wsparł pod koniec lat osiemdziesiątych Krzysztof Krupa. Jolanta Zawadzka - Mistrzyni Świata juniorek (2004), vice Mistrzyni Europy juniorek (2002), pięciokrotna Mistrzyni Polski juniorek (1997, 1999, 2003, 2004, 2005) Ania Iwanow - brązowa medalistka Mistrzostw Świata juniorów (2005) Robert Korpalski, dyrektor MDK Bogusław Ukleja i Krzysztof Krupa na uroczystościach 25- lecia Obecnie (od 5 lat MUKS MDK Śródmieście Wrocław) skupia ponad 300 uczestników, których szkoli 7 trenerów i instruktorów. Szkolenia prowadzone są w bardzo różnych miejscach, głównie w szkołach podstawowych wrocławskiej dzielnic Śródmieście. Edward Łupkowski - dwukrotny Mistrz Polski juniorów (1990, 1992) Monika Krupa (Aksiuszyc) - vice Mistrzyni Polski Kobiet (1996), dwukrotna Mistrzyni Polski juniorów (1991, 1994) Stanisław Zawadzki - Mistrz Polski juniorów (1998) Srebrni medaliśc DMP (1995) : J. Suleja, M. Zawadzka, M. Krupa, E. Łupkowski, Ł. Dobosz, M. Lercel, T. Jakubowski, H. Borgenryter i M. Kotwicka W szczytowym okresie rozwoju (połowa lat osiemdziesiątych do początku lat dziewięćdziesiątych) zatrudnionych było w MDK jednocześnie aż 15 instruktorów szachowych, a ilość uczestników wahała się w poszczególnych latach w granicach 600 - 800! A należy do tego dodać, że jeden z czołowych wtedy w Polsce klubów szachowych AZS Politechnika Wrocław był nierozerwalnie związany z MDK Śródmieście umową o współpracy i kolejnych 6 szkoleniowców (czyli cała I ligowa drużyna seniorów) było tam zatrudnionych do szkolenia indywidualnego najzdolniejszych juniorów. 13 Sekcja szachowa MDK Śródmieście przez te długie lata nauczyła grać w szachy nieprzeliczone ilości dzieci i młodzieży, a ponadto (pomimo stałego braku środków finansowych na starty - cóż, oświata) wciąż zajmowała czołowe miejsca (najpierw jako AZS Politechnika, później jako MKS MDK Śródmieście) w rywalizacji sportowej w Polsce. Przez cały okres swego istnienia sekcja zorganizowała wiele imprez i zawodów szachowych. Najbardziej masową imprezą był cykl comiesięcznych turniejów Grand Prix, w którym jednorazowo uczestniczyło od 150 do 200 zawodników. Dziś cykl ten organizowany jest pod nazwą Otwarte Mistrzostwa Wrocławia, a MDK odpowiedzialny jest za roczniki dziecięce i młodzieżowe. Drugą prestiżową imprezą jest Międzynarodowy Memoriał Błaszczaka przeprowadzony już po raz 21. Efektem masowego szkolenia jest ciągle wiodąca pozycja MDK w regionie i kraju. Sekcja rokrocznie plasuje się w czołówce najlepszych klubów młodzieżowych w Polsce, a wychowankowie zdobywali i zdobywają medale na Mistrzostwach Polski, Europy i Świata. Najważniejsze osiągnięcie sportowe wychowanków w seniorach : - złoty medal Joli Zawadzkiej z d r u ż y n ą w Mistrzostwach Europy (2005) oraz srebrny medal Moniki Krupy (1996) i brązowy Joli Zawadzkiej ( 2 0 0 5 ) w Mistrzostwach Polski Kobiet. Brązowi medaliści DMP (2002) - J. Żyła, M. Luch, K. Stachowiak, St. Zawadzki, M. Cajbel, R. Krzesaj, W. Janocha, M. Kucypera, L. Zdziarska, J. Zawadzka, Ł. Butkiewicz W rywalizacji j u n i o r ó w w Mistrzostwach Polski oprócz wyżej wymienionych medale zdobywali : - Tomasz Jakubowski - Mistrz Polski juniorów (1988) Paweł Babijczuk (2000) - Karolina Cheńska (2003) - Agnieszka Dmochowska (2005) - Karolina Kapustyńska (1994) - Łukasz Kłykow (1992) - Maja Kotwicka (1998) - Małgorzata Kucypera (1997, 1999) - Anna Kucypera (1998) - Judyta Lachowicz (2003, 2004, 2005) - Michał Luch (2001, 2004, 2005) - Kamil Stachowiak (1996) - Magdalena Zawadzka (1997) - Lidia Zdziarska (1995) V Otwarte Mistrzostwa Niemiec do lat 8 WYPRAWA NA DINOZAURY Dominik Kulaś Tradycyjnie w malowniczym Sebnitz w Saksonii w dniach 23-29.10 odbyły się Otwarte Mistrzostwa Niemiec dzieci do lat 8 w szachach. W zawodach udział wzięło 75 dzieci z Niemiec, Polski i USA. Dziewięciorundowy turniej rozgrywany był tempem 1h/36 posunięć + 15 min. na dokończenie partii z osobną klasyfikacją dla dziewczynek i dla chłopców. Dolny Śląsk reprezentowany był przez 5 chłopców (Szymona Kulasia, Piotra Terochina, Filipa Cieślara, Komila Khamidowa i Macieja Korpalskiego) i 3 dziewczynki (Agnieszkę Dmochowską, Aleksandrę Dadełło i Paulinę Gołaczyńską). W poprzednich latach dobrze prezentowali się Dolnoślązacy i tradycja ta została podtrzymana. W kategorii chłopców zdecydowanie zwyciężył Jan-Krzysztof Duda z Wieliczki, uzyskując 9 punktów z 9 partii, wyprzedzając o dwa punkty Matthiasa Blübauma - ubiegłorocznego Mistrza Niemiec do lat 8. Trzecie miejsce zajął Dominik Nöttling. Na czwartym miejscu uplasował się najlepszy z Dolnoślązaków Piotr Terochin z Legnicy. W pierwszej dziesiątce znalazł się także Szymon Kulaś (6 miejsce) i Komil Khamidov (9 miejsce). Wśród dziewczynek zwyciężyła Mistrzyni Dolnego Śląska do lat 8, rewelacyjna siedmioletnia Agnieszka Dmochowska z Wrocławia z dorobkiem 6 punktów (12 miejsce w ogólnej punktacji), zaś drugie miejsce z dorobkiem 5,5 punktów zajęła Aleksandra Dadełło. Agnieszka Dmochowska ze swoim trenerem Piotrem Dobrowolskim W trakcie turnieju organizatorzy zadbali o rozrywki dla tak sporej gromady dzieci. Wśród chłopców największym powodzeniem cieszyły się codzienne mecze w piłkę nożną i turnieje tenisa stołowego. Dużą atrakcją dla uczestników okazała się wycieczka do parku dinozaurów, gdzie można było zobaczyć zrekonstruowane nawet w skali 1:1 różne gatunki dinozaurów. Jedną z imprez towarzyszących był także turniej blitza dla trenerów, opiekunów i rodziców, w którym wystartowali m.in. nasi trenerzy Mirosław Perdek i Piotr Dobrowolski. Nasi panowie godnie bronili swojego i naszego honoru, ale ostatecznie musieli uznać wyższość.....czasu i jednego z zawodników gospodarzy. Podczas 6-dniowego turnieju nawiązane zostały nowe kontakty i pojawiło się kilka pomysłów na wspólne organizowanie imprez szachowych, w czym bardzo pomogła Pani Ewa Felsztyńska - Korpalska, która po raz kolejny pełniła rolę tłumacza i kierownika naszej ekipy. Z roku na rok turniej zyskuje na popularności i niewątpliwie dobrze służy gościnnym Saksończykom w propagowaniu królewskiej gry. 14 Mistrzostwa Dolnego Śląska ZWYCIĘSKI HERB Jerzy Kot Ponownie, w listopadzie 2005 rozegrano Mistrzostwa Dolnego Śląska w grze błyskawicznej i szachach aktywnych. Najlepszych szachistów gościł tym razem Brzeg Dolny, w którym rozgrywano już imprezy rangi krajowej, takie jak Olimpiada Młodzieżowa, czy też mistrzostwa Polski pań i panów. Burmistrz Aleksander Marek Skorupa grał kiedyś czynnie w szachy, dlatego specyfika naszej dyscypliny jest mu dobrze znana. Zwycięzcom osobiście i dowcipnie gratulował rezultatów, ponadto każdy zwycięzca otrzymywał gustowną pamiątkę wizerunku pomnika miasta upamiętniającego 250 rocznicę nadania praw miejskich. W turnieju błyskawicznym ważna jest dyspozycja dnia, dlatego wyniki niekiedy bywają loterią. W świecie wrocławskim „zawsze” wygrywa jednak mf Jerzy Kubień. 1. MF Jerzy Kubień 2. Kamil Stachowiak 3. IM Jacek Stopa 4. IM Michał Luch 5. Jakub Żeberski 6. GM Łukasz Cyborowski 7. Bogusław Kulon 8. Paulina Cagara 9. Maciej Świcarz 10. MF Ryszard Grossman 8,5 8,5 8,0 8,0 8,0 6,5 7,0 7,0 7,0 6,5 Należy zauważyć dobrą grę Pauliny Cagary oraz wysokie miejsce Bogusława Kulona, dla którego „blice” były zazwyczaj zbyt szybkie. Żartobliwie można powiedzieć, że nagrody zaczynały się na „Kujawie” (J. Kubień) i kończyły na „Kujawie” (R. Grossmann). Warto zauważyć, że brązowy medalista mistrzostw Polski w grze błyskawicznej w roku 2005 Staszek Zawadzki był dopiero 11. Szachy aktywne miały jednego faworyta - arcymistrza Łukasza Cyborowskiego, ale już blitz wykazał, że Legniczanin nie jest w najwyższej formie. Eliminacje do gier finałowych zakończyły się raczej nieoczekiwanymi wynikami, a największe niespodzianki, to dopiero 9 lokata IM M. Lucha, 10 K. Jasika i 11. M. Świcarza. Czołówka eliminacji miała taką kolejność: S. Zawadzki i J. Kot po 5,5 pkt. z 7. Dalej Ł. Cyborowski , K. Stachowiak, W. Kowalczuk, J. Kubień, M. Gusarow i P. Nowak po 5 pkt. Teraz następował podział na grupy pucharowe, a ponieważ J. Kot i W. Kowalczuk zatracili ducha sportowej walki na najwyższym dolnośląskim poziomie i przeszli do grup seniorskich +60 i +40, to z takiego obrotu sprawy mogli cieszyć się Luch i Jasik. W parach ćwierćfinałowych dar losu wykorzystał Krzysztof Jasik, który wygrał ze Staszkiem Zawadzkim 1,5 : 0,5. Kiedy M. Luch w bardzo ciekawie rozegranym wariancie smoczym (czarnymi) ograł Ł. Cyborowskiego, zanosiło się na olbrzymią sensację. Drugą partię Michał prowadził bardzo dobrze, lecz źle skończył, a blitz dał awans arcymistrzowi z Legnicy. Finał był raczej niespodziewany, gdyż spotkali się w nim spokojnie grający Kamil Stachowiak i człowiek „zza burty”, czyli Krzysiek Jasik. Dwie partie finału zakończyły się remisem, a o tytule mistrza decydowała partia błyskawiczna. Stachowiak białymi miał 5 minut, zaś Jasik grając czarnymi tylko 4 minuty i remis for. Kamil zagrał tego blitza dość słabo, jednak fortuna mu tego dnia sprzyjała. Na trzy ruchy przed matem Jasikowi opadła chorągiewka. Końcowe wyniki : 1. Kamil Stachowiak 2. Krzysztof Jasik 3. GM Łukasz Cyborowski 4. MF Jerzy Kubień 5. IM Stanisław Zawadzki 6. IM Michał Luch 7. Mariusz Gusarow 8. Paweł Nowak Kamil Stachowiak i Łukasz Cyborowski Wśród Pań najładniejsze i jednocześnie faworytki spotkały się w finale, a ponieważ Monika Krupa pierwszą partię wygrała czarnymi z Pauliną Cagarą, to białymi remis dawał Monice tytuł mistrzyni. Brązową medalistka została 9-cio letnia Magda Kasiańczuk z Rokity Brzegu Dolnego. Dwuletnia kariera szachowa Magdy przyniosła jej spory sukces, lecz na dalsze wyniki będzie musiała więcej pracować. Wśród szachistów niepełnosprawnych Piotr Jagieła ze Startu Wrocław był faworytem, ale wygrał Andrzej Wasylkiewicz z Brzegu Dolnego, który w bezpośrednim pojedynku okazał się lepszy. Brązowy medalista, Filip Cukrowski , to również 9-cio latek z Rokity Brzeg Dolny. Seniorzy młodsi (wiek powyżej 40 lat) finiszowali w kolejności prawie oczekiwanej, gdyż 1. mf R. Grossmann po wyrównanej walce pokonał Jerzego Krupę. Zwycięstwo Grossmanna była zasłużone, gdyż wcześniej wygrał z brązowym medalistą Wojciechem Kowalczukiem 2:0. Seniorzy powyżej 60 lat zajęli miejsca bez niespodzianek, gdyż pierwszym był Mistrz Polski Weteranów Jerzy Kot przed koalicją wałbrzyską wicemistrzem Kazimierzem Tuskiem i „brązowym” Marianem Pyrzyńskim. Tutaj dowcipnie dowiedzieliśmy się, że kolejność jest, jak w wyborach prezydenckich, gdyż Tusk był... drugi. Klasyfikacja drużynowa dała zwycięstwo AZS WSB Wrocław 18 pkt. przed Hetmanem Wałbrzych 17 pkt. i Polonią Wrocław 16,5 pkt. Organizacyjnie turniej przebiegał bez zarzutu i dobrze, że koszmar ubiegłoroczny był jednorazowym wyskokiem, zaś sędziowie R. Siwik i S. Hałubek starali się, aby najnowsze trendy w branży sędziowskiej docierały również na Dolny Śląsk. Niektórzy zawodnicy mieli zastrzeżenia do pewnych sformułowań regulaminowych (dotyczyło kwestii nagród), lecz podnoszenie tych problemów winno mieć miejsce w stosunku do właściwych osób. Odnoszę wrażenie, że kontestowanie wszelkich poczynań na niwie szachowej przez niektóre osoby stało się sensem ich życia. Łatwiej będzie jednak, gdy z równą energią wezmą się za przeprowadzenie imprezy, do której nikt, nawet oni sami, nie będą mieli zastrzeżeń. Czy w formule mistrzostw trzeba coś zmienić? Jest to sprawa do dyskusji. Warto wiedzieć, że w listopadzie nie mieliśmy żadnej większej imprezy na Dolnym Śląsku, a sam fakt, że coś drgnęło jest zasługą prezesa Wojciecha Zawadzkiego. Martwi jedynie frekwencja. Niektórzy twierdzili, iż zawiniły „Andrzejki”, lub że trzeba wrócić do Wrocławia, który jest dla większości centralnie położony. Na zakończenie przytoczę partię, której rezultat uznano za nieoczekiwany, gdyż „dziadek” wygrał z niedawnym juniorem. Obrona sycylijska Ł. Cyborowski J. Kot 1.e4 c5 2. Sf3 g6 3. Sc3 Gg7 4. d4 c:d4 5. S:d4 Sf6 6. e5 Sg8 7.Gf4 Sc6 8. S:c6 b:c6 9. Gc4 Ha5 10. He2 Sh6 11.h4 Wb8 12. Gb3 Ga6 13. Hf3 Sf5 (diagram) 14. e6!? (Ruch ideowy, ale czarne mają kontrę.) 14. ... W:b3 ! (Tajna broń czarnych - jakość mniej, chociaż na mistrzostwach świata juniorów na Krecie am. J. Zawadzka miała dwie jakości mniej i wygrała.) 15. e:d7+ Kd8 16. c:b3 Sd4! 17. Hg3 (Białe mają same problemy. Po 17. He4 była jeszcze jakaś gra. Ruch w partii, to raczej rezygnacja z aktywnych działań) 17. ...e5 18. Gg5+ f6 19. 0-0-0 H:c3+ !? 20. b:c3 Se2+ 21. Kb2 S:g3 22. Ge3? S:h1 23. G:a7 Kc7 24. d8 H+ W:d8 25. Gb6+ K:b6 26. W:d8 S:f2 27. Wd7 Gh6 28. W:h7 Gf4 29. c5 Gc8 30. b4 e4 31. a4 e3 32.a5+ Ka6 33.Kb3 c5! I0:1 15 NIE MA JAK BLITZ Jerzy Kot Jerzy Kot: Panie Kamilu z jakimi oczekiwaniami jechał Pan do Brzegu Dolnego? Kamil Stachowiak: Moim zadaniem było dobrze wypaść w blitzu, a wicemistrzostwo z taką samą ilością punktów, jak mistrz, to wynik dobry. W szachach szybkich chciałem być w półfinale. W pierwszym dniu kwalifikacji w turnieju rapid (25 minut na partię) miałem cztery remisy i trzy wygrane, dlatego awans do ćwierćfinału był pewny. Czy ten plan minimum, udział w półfinale, nie wynikał z faktu, że w Pana połówce był arcymistrz Cyborowski? O tym nie mogłem wiedzieć w prognozach przedstartowych, ale realnie oceniałem swoją siłę gry. Walki pucharowe dały mi pewność, że w czwórce jestem, gdyż liczyłem na wygraną z Pawłem Nowakiem. Przyszło mi to jednak z większym trudem niż się spodziewałem. W pojedynku z Piotrem Cyborowskim miałem zadanie doprowadzenia w barażu do blitza, gdyż tylko tutaj upatrywałem swojej szansy i tak Kamil Stachowiak się stało .Mistrz Krzysztof Jasik wydawał mi się mniej groźnym przeciwnikiem, ale byłem w błędzie, dlatego blitza grałem gorzej niż w poprzednich pojedynkach i dostałem „wora” .Moim atutem był biały kolor i 5 minut, dlatego grałem względnie szybko, zaś Krzysiu, który miał tylko 4 minuty sprawiał wrażenie, jakby miał więcej, dlatego przekroczył czas w decydującym momencie. Po mistrzostwach Dolnego Śląska mogę powiedzieć z własnych, przyjemnych doświadczeń, nie ma jak blitz! Gratuluję wyników i życzę powtórki za rok. Dziękuję, lecz nie wiem, czy będzie tak łatwo, ale chyba najwyższa już pora dla mnie i wielu młodych zawodników wrocławskich, aby w blitzu do głosu doszła młoda generacja. Po mistrzostwach mogę powiedzieć, że miałem szczęście, iż na mojej drodze do tytułu nie było mf Jerzego Kubienia, który turnieje błyskawiczne na Dolnym Śląsku wygrywał, gdy mnie nie było na świecie i czyni tak również obecnie. ARŁAMOWSKI ZNOWU W MONOPOLU Michał Żywień W niedzielę 6 listopada 2005 w salach hotelu “Monopol” we Wrocławiu odbył się I Memoriał Jerzego Arłamowskiego. Wrocławscy szachiści uczcili w ten sposób pamięć o wybitnym szachiście, działaczu szachowym na Dolnym Śląsku. Słusznie nazwano ten memoriał Pierwszym, bo kryje się w tym zapowiedź kolejnych. Jerzy Arłamowski w pełni na ten zaszczyt zasłużył. Młodzi szachiści mogą go już nie pamiętać, ale kto przez ostatnie półwiecze interesował się życiem szachowym Wrocławia wie, że jeżeli już w latach 40-tych rozwinęło się ono bujnie na Dolnym Śląsku, to jest w tym niewątpliwie zasługa Jurka. Mam prawo tak o nim mówić, bo od ponad półwiecza był moim przyjacielem. Razem działaliśmy w AZS-ie. To właśnie z inicjatywy Jurka powstał przy ul. Kuźniczej akademicki klub szachowy. Później, w roku 1958, doprowadził on do powstania centralnego klubu szachowego przy Zaułku Zamkowym. Dziś już ten zaułek nie istnieje. Przebiega tędy trasa łącząca plac 1 Maja z placem Dominikańskim. To w ł a ś n i e ó w c z e s n y p r e z e s Dolnośląskiego Związku Szachowego, Jerzy Arłamowski doprowadził do zorganizowania Memoriału Akiby Rubinsteina, turnieju polanickiego, który ma już ponad 40-letnią tradycję. Przypomnę : Jerzy Arłamowski wyjechał z kraju w roku 1967. Osiedlił się w Monachium. Przez kilka 10-leci ze względów oczywistych nie mógł przyjeżdżać do kraju, ale natychmiast po przemianach, jakie w Polsce zaszły w roku 1989, regularnie odwiedzał Wrocław, co roku zjawiał się w Polanicy na kolejnych turniejach. Klub szachowy Dach - Bud Hetman ma w swojej siedzibie przy ul. św Antoniego bogatą bibliotekę szachową. To dar od Jerzego Arłamowskiego. Ale wracajmy do teraźniejszości. Hotel “Monopol” zadbał o piękną oprawę turnieju. Nie tylko udostępnił salę, ale i zapewnił szachistom herbatę, kawę i ciastka. Olbrzymia większość z 40 szachistów, którzy zgłosili się do turnieju, to ludzie urodzeni po roku 1968, kiedy to Jurek wyjechał z Polski. Oni, rzecz jasna, nie wiedzą wiele o nim. Więc sylwetkę Jerzego Arłamowskiego nakreślił obszernie Ryszard Więckowski, a nagrodzone burzą oklasków słowa “Turniej uważam za otwarty” wypowiedziała pani Ewa Staniszewska, córka Jerzego. Na początek rozegrano 11 rund systemem szwajcarskim, a następnie ośmiu najlepszych systemem każdy z każdym walczyło o główną nagrodę. Pozostali rozgrywali turnieje pocieszenia. Po eliminacyjnych 11 rundach ósemka najlepszych ukształtowała się w następującej kolejności: 1. Piotr Dobrowski 2. Krzysztof Jasik 3. Wiesław Janocha 4. Marek Stryjecki 5. Jacek Markiewicz 6. Jerzy Kubień 7. Stanisław Zawadzki 8. Maciej Świcarz 9 8.5 8 8 7.5 7 7 7 Finał zasadniczo zmienił układ tabeli najlepszych. Przebiegał pod dyktando Marka Stryjeckiego. Od kolejnego zawodnika oderwał się on aż o 2.5 pkt. Oto końcowa kolejność finału: 1. Marek Stryjecki 6.5 2. Maciej Świcarz 4 3. Piotr Dobrowolski 3.5 4. Krzysztof Jasik 3.5 5. Stanisław Zawadzki 3.5 6. Jerzy Kubień 3 7. Wiesław Janocha 2.5 8. Jacek Markiewicz 1.5 Michał Żywień i Ewa Staniszewska (Córka J. Arłamowskiego) Mecz złożony z 4 partii rozegrały dwie startujące w turnieju zawodniczki. Zwyciężyła Monika Krupa - 2.5 przed Pauliną Cagarą - 1.5. Najlepszym z seniorów okazał się Piotr Kozłowski przed Władysławem Pojedzińcem. Finał juniorów wygrał Bartek Woźniak. Całość sprawnie zorganizowała ekipa Dach Budu - Hetman z Ryszardem Więckowskim i Wiesławem Lewickim na czele. 16 Szachowe Podróże LOUSANNE YOUNG MASTERS WGM Jolanta Zawadzka W szwajcarskiej Lozannie położonej nad jeziorem Genewskim odbył się szósty z kolei t u r n i e j Yo u n g M a s t e r s w r a z z towarzyszącymi mu turniejem kołowym „Mistrzowie kontra młodzież ” oraz turniejem open. Sale gry znajdowały się w położonym w centrum miasta kasynie z pięknym widokiem na jezioro i góry. Co ciekawe, Młodzi Mistrzowie grali na scenie sali koncertowej im. Ignacego Paderewskiego. Warunki do gry jak i do kibicowania były bardzo dobre - szachiści wyglądali jak aktorzy w świetle reflektorów, a widzowie mogli podziwiać ich zmagania na telebimie. Dostępny też był po wypożyczeniu słuchawek komentarz partii na żywokomentował arcymistrz Robert Fontaine, a czasem można było usłyszeć zaproszonych gości - niestety jedynie w języku francuskim. zakończone remisem trzymały w napięciu do samego końca. W obu zawodnicy podali sobie ręce, gdy u Hindusa na zegarze zostały sekundy. Azer zachował się jednak fair i nie grał remisowych pozycji na czas. W blitzu zawodnicy wygrali po jednej partii, więc trzeba było zagrać jeszcze jedną partie tzw. nagłą śmierć. Harikrishna Mamedyarow, Vachier - Lagrave, Dzaganidze, Nakamura, wylosował białe i aby Volokitin, Peahtz, Carlsen, Harikrishna, organizator być trzecim musiał wygrać, jednak próba zmarnowanej szansy w partii z Tukmakovem, osiągnięcia celu była zupełnie nieudana i gdzie po zastosowaniu interesującej nowinki czarne szybko wygrały. Dalsze miejsca w dostałam pozycję z szansami na wygraną, turnieju zajęli Magnus Carlsen, Maxime lecz niestety zadowoliłam się tylko remisem. Vachier-Lagrave, Nana Dzagnidze i W turnieju brał też udział Florin Gheorghiu, Elizabeth Peahtz. legenda rumuńskich szachów, który był tym razem nastawiony bardzo pokojowo i zrobił 9 GM Nakamura H. - GM Volokitin A. remisów. 1. e4 c5 2. Hh5 Sf6 3. Hh4 Sc6 4. Ge2 e5 5. d3 Ge7 6. Hg3 d5 7. Sd2 O-O 8. c3 b5 9. Sh3 d4 10. c4 Se8 11. cxb5 Gh4 12. Hf3 Sb4 13. Gd1 f5 14. a3 Sd6 15. axb4 fxe4 16. Hh5 Gxh3 17. g3 Hf6 18. Gb3 Kh8 19. f3 exf3 20. Kf2 Gg5 21. Sxf3 g6 22. Gxg5 Hf5 23. Hxh3 Hxf3 [0:1] Autorka nad Jeziorem Genewskim W głównym turnieju rozgrywanym systemem pucharowym (1 mecz - 2 partie, w wypadku remisu dogrywka) udział wzięło ośmiu zaproszonych zawodników, wszyscy mieli poniżej 20-tu lat i są już dobrze znani w świecie szachowym. Obyło się bez niespodzianek, kolejność rankingowa została zachowana w klasyfikacji końcowej. Zwycięzcą został Andrei Volokitin z Ukrainy, który w finale pokonał 2-0 Hikaru Nakamurę (reprezentującego USA). Po przegranej czarnymi w pierwszej partii Amerykanin, chcąc zaskoczyć przeciwnika, zagrał 1.e4 c5 2. Hh5, jednak przyniosło to rezultat odwrotny do zamierzonego - szybką porażkę. Trzecie miejsce po bardzo zaciętej walce zajął Shakhriyar Mamedyarov, wygrywając z Pentala Harikrishną. Dwa stosunkowo szybkie remisy w partiach klasycznych doprowadziły do dogrywki, w której emocji nie brakowało. Dwie partie tempem 25 minut na zawodnika, choć obie Turniej otwarty był bardzo krótki - tylko 7 rund, po dwie rundy każdego dnia. Pierwsze miejsc zajął Namig Gouliev (Azerbejdżan). Tyle samo punktów (6 z 7), lecz gorszą wartościowość mieli Tigran L. Petrosian (Armenia) i Daniel Fridman (Łotwa). Ja zostałam zaproszona do turnieju kołowego z czterema arcymistrzami i pięcioma zawodnikami ze Szwajcarii (w tym mistrzyni Szwajcarii Monika Seps). Zwycięzcą został, jak zresztą i rok wcześniej, Vladimir Tukmakov (7 pkt. z 9). Grał on bardzo pewnie od początku i nie było wątpliwości, że był najlepszy. Drugie miejsce podzielił wraz ze mną David Burnier (6 z 9). Ten wynik dał nam obojgu normę mistrza międzynarodowego. Niewątpliwie jest to dobry rezultat, lecz szkoda mi trochę GM A. Raetsky - WGM J. Zawadzka, Dwójka uczniów M. Kisłowa GM Tukmakov V. - WGM Zawadzka J. 1. d4 Sf6 2. Sf3 g6 3. c4 Gg7 4. g3 d6 5. Gg2 O-O 6. O-O Sc6 7. Sc3 a6 8. h3 Gd7 9. e4 e5 10. dxe5 dxe5 11. Ge3 Ge6 12. Ha4 b5!N (bardzo interesująca ofiara piona, otwierająca czarnym linie i diagonalę na skrzydle hetmańskim; do tej pory grano w tej pozycji: [12... Hd3 13. Sd5 b5 14. Hd1 bxc4 15. Sxc7 Wac8 16. Sxe6 fxe6 17. Ha4 He2 18. Wfe1 Hxb2 19. Wab1 Hc3 20. Wec1 Hd3 21. Gf1 Hxe4 22. Sg5 Hf5 23. Gxc4± Tukmakov Smirin '01] 13. cxb5 axb5 14. Hxb5 Sd4 15. Hxe5 (główną kontynuacją tutaj jest : [15. Sxd4 exd4 16. Wfd1 c5! 17. Hxc5 Sd7 18. Wxd4 Sxc5 19. Wxd8 Wfxd8 20. Gxc5 Wd2 z niejasną ] 15... Sxf3 16. Gxf3 Sd5 17. Hg5 Gf6 18. exd5?! ofiara hetmana prowadzi do gorszej dla białych pozycji; można było powtórzyć pozycję : [18. Hh6 Gg7 19. Hg5 Gf6=] 18... Gxg5 19. dxe6 Gxe3 (nie oddanie wieży z a8 daje białym silną inicjatywę, na przykład : [19... Wa5 20. Wad1 Hb8 21. exf7 Kg7 (21... Kxf7 22. Wd7 z silnym atakiem) 22. b4! Hxb4 23. Gd4 Kxf7 24. Gd5 Wxd5 (24... Ke8 25. Wfe1 Ge7 26. Gc6 Kf7 27. Sd5±) 25. Sxd5 z rekompensata, za hetmana] 20. Gxa8 Hxa8 21. fxe3 [21. exf7 Wxf7 22. fxe3 Wf3! 23. Kh2?! Hb7! czarny zdobywa pionka i ma realne szanse na wygraną] 21... fxe6 22. Wxf8 Hxf8 23. Wf1 Hh6! 24. Kg2 Hxe3 25. Wf2 e5 26. We2 Hd4 27. a3 zgodziłam się na remis, gdyż w sytuacji turniejowej wynik ten odpowiadał mi w zupełności; czarny jest oczywiście lepszy i ma szansę wygrać, spokojnie wzmacniając króla i pionki [1/2:1/2] 17 Mistrzostwa Polski Niepełnosprawnych SŁABSI CZASEM LEPSI Jerzy Kot W Gorzowie Wielkopolskim rozegrano Mistrzostwa Polski Niepełnosprawnych, w których sklasyfikowano 9 drużyn. Z naszego regionu wystartowały dwie drużyny: Wrocław i Jelenia Góra. Mimo, że personalnie wrocławianie mieli silniejszy skład, to w szachach błyskawicznych lepiej wypadli reprezentanci Jeleniej Góry. Różnice były minimalne, ale wygrała Jelenia Góra (Marcin Muller, Jan Zatylny, Józef Korycki) przed Przemyślem obie po 19 pkt i Wrocławiem 18,5 pkt (Piotr Jagieła, Gwidon Zajączkowski, Janusz Węglarz). Na wyniki drużyn składały się rezultaty z mistrzostw indywidualnych (uwzględniano trzech najlepszych). Indywidualnie Mistrzem został Tadeusz Lipski (Radom) przed Zygmuntem Wieleckim (Wejherowo) obaj po 10 pkt z 11. Na podium zmieścił się jeleniogórzanin Marcin Muller, który z 8,5 pkt wyprzedził o 1,5 pkt Jerzego Wolskiego z Radomia. Piotr Jagieła był 7, a Gwidon Zajączkowski 8 obaj z 6,5 pkt. Mistrzostwa w szachach szybkich wyrzuciły Dolnoślązaków z podium, gdyż wygrał Przemyśl 16,5 pkt przed Zieloną Górą 16 pkt i Gorzowem Wielkopolskim 15,5 Wrocław miał 15 pkt (tyle samo co Kielce), lecz zajął 4 lokatę, zaś Jelenia Góra tym razem była przedostatnia. Rezultaty indywidualne były następujące: Tadeusz Lipski 7,5 pkt, zaś dalej raczej nieoczekiwanie Mariusz Wajda (Przemyśl) i Andrzej Kozicz (Zielona Góra) obaj po 6,5 pkt. Z wrocławian najlepiej wypadł Janusz Węglarz, zdobywając 6 pkt zajął 4 miejsce, a jeleniogórzanin Kazimierz Galka z 4,5 pkt wywalczył 16 lokatę. Niespodzianką była dopiero 6 pozycja nr 1 listy startowej Zygmunta Wieleckiego. Zawody były bardzo dobrze z o r g a n i z o w a n e , d l a t e g o z a w o d n i c y, niezależnie od rezultatów sportowych, będą mile wspominali pobyt na Ziemi Lubuskiej. WYGRANA NA POŻEGNIANIE NORMA KUBY Stanisław Zawadzki W czeskim miasteczku Litomyśl po raz siódmy z kolei odbył się noworoczny turniej organizowany przez niezłomnego Jaroslava Fuksika z Ołomuńca. W tym roku nie zabrakło także uczestników z Polski, zwłaszcza z Górnego i Dolnego Śląska. Turniej wygrał białoruski arcymistrz, Vyiacheslav Dydyshko, który po niespodziewanej porażce w drugiej rundzie wygrał kolejnych sześć partii, w tym decydującą o układzie tabeli partię z Grzegorzem Gajewskim. Grzegorz ostatecznie zajął drugie miejsce. Trzecie miejsce dość niespodziewanie zdobył prezentujący ostatnio wysoką formę Wrocławianin Jakub Żeberski, któremu już tylko jednej normy brakuje do tytułu mistrza międzynarodowego. Autor tych słów dzielił miejsca 5-8 i z najgorszym Bucholtzem był ostatecznie ósmy. Z pozostałych wyników na uwagę zasługuje wynik Macieja Kukły, który po dobrej grze zrobił normę na kandydata na mistrza, oraz wynik 11-letniego Vojtecha Plata, który zdobył 5 punktów przy średnim rankingu przeciwników około 2250. Impreza była zorganizowana profesjonalnie, organizatorzy jak zwykle przygotowali szereg imprez towarzyszących, takich jak turnieje szachów szybkich i błyskawicznych, symulatana z arcymistrzem Sergiejem Jakub Żeberski Movsesianem, bankiet czy też uroczysty sylwestrowy wieczór. Po raz 21 rozegrano w Legnicy turniej o Puchar Wojewody Dolnośląskiego. Był to w minionym roku jedyny turniej kołowy w Polsce, w którym można było wywalczyć normę arcymistrzowską. Niestety żadnemu ze startujących zawodników się to nie udało. Sam turniej był bardzo wyrównany. Dość powiedzieć, że przed ostatnią rundą jeszcze siedmiu zawodników miało szansę na jego wygranie. Ostatecznie wygrał go miejscowy, jedyny Legniczanin, który zdobył tytuł arcymistrzowski, Łukasz Cyborowski. Łukasz Cyborowski odbiera gratulacje od prezesa ASSz Miedź Legnica Było to zwycięstwo Ryszarda Jaśkowskiego na pożegnanie, bowiem Łukasz właśnie przeprowadza się do Pabianic. Tradycyjnie przed zakończeniem turnieju odbyła się symultana dla VIPów, którą tym razem dawała arcymistrzyni Joanna Dworakowska. XXI Turniej o Puchar Wojewody Dolnośląskiego Legnica 02 - 08. 12. 2005 - wyniki końcowe Nr 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Tyt. GM IM IM GM IM WIM IM GM IM GM Imię i Nazwisko Łukasz Cyborowski Jacek Stopa Joanna Dworakowska Jiri Lechtynsky Patryk Łagowski Svetlana Cherednichenko Bartłomiej Heberla Andrei Maksimenko Grzegorz Gajewski Alexander Rustemov Rank. 2537 2478 2377 2439 2391 2180 2465 2501 2461 2564 Kraj POL POL POL CZE POL UKR POL UKR POL RUS 1. X 0.5 0.5 0 1 0 0.5 0.5 0 0.5 2. 0.5 X 0 1 0 0 0.5 1 0.5 0.5 3. 0.5 1 X 1 0 0 1 1 0 0.5 4. 1 0 0 X 0.5 0.5 0.5 0.5 0.5 0.5 5. 0 1 1 0.5 X 0.5 0.5 0.5 0.5 1 6. 1 1 1 0.5 0.5 X 1 0.5 1 1.0 7. 0.5 0.5 0 0.5 0.5 0 X 0 1 1.0 8. 0.5 0 0 0.5 0.5 0.5 1 X 0.5 0.5 9. 1 0.5 1 0.5 0.5 0 0 0.5 X 0 10. 0.5 0.5 0.5 0.5 0 0 0 0.5 1 X Pkt 5.5 5.0 4.0 5.0 3.5 1.5 5.0 5.0 5.0 5.5 Msc I 7 8 4 9 10 6 III 5 II 18 Mistrzostwa Europy w szachach szybkich PIĘKNE MISTRZOSTWA Jerzy Kot Drogą do normalności można nazwać Mistrzostwa Europy w szachach szybkich jakie rozegrano w 2005 roku w Warszawie. O ile poprzedni turniej w szachach klasycznych był deprecjonowany przez Polski Związek S z a c h o w y, z a r ó w n o n a f o r u m międzynarodowym (osławiony list PZSzachowego do federacji krajowych, aby na mistrzostwa nie przysyłali szachistów), jak i krajowym, to tym razem oficjalnej destrukcji nie było. Widocznym tego znakiem była obecność wiceprezesów Polskiego Związku Szachowego Jacka Bielczyka i dr Andrzeja Filipowicza. Gdyby szefowie centrali uznali, ze można się co nieco nauczyć od „gorszych”, to szachy w Polsce będą miały się lepiej. Otwarcie Mistrzostw W pięknym Centrum Olimpijskim spotkali się ci, dla których szachy są zawodem, sensem życia, jak również ci, dla których szachy stanowią hobby, radość odświętnej przygody. Fakt, że po latach będą wspominali, że byli uczestnikami Mistrzostw Europy ma tutaj dodatkową wymowę. Gwiazdą Mistrzostw był niewątpliwie Wiktor Korcznoj, a „medalistami” listy startowej byli arcymistrzowie Wiktor Bologan (Mołdawia), Kirył Georgiew (Bułgaria) i Arkadij Naiditsch (Niemcy). Nasze europejskie „złotka” też budziły duże zainteresowanie ze względu na dobrą grę i ... Urodę. nadzieją szachów niemieckich Naiditschem. Turniej szwajcarski był szczególnie w W p r z y t o c z o n y c h p a r t i a c h r ó ż n i c a ostatnich rundach walką o wszystko, a rankingowa wynosiła ponad 600 pkt, a tempo p e r s p e k t y w a z n a l e z i e n i a s i ę w ś r ó d gry 15 minut +10 sekund sprzyjało przecież szesnastki wybrańców był dodatkowym lepszym szachistom. bodźcem do zaprezentowania się na arenie szachowej. Pierwszego dnia rewelacyjnie grała arcymistrzyni Jolanta Zawadzka, która z 6,5 pkt. stoczyła walkę barażową o wejście do 16. Przeciwnikiem był arcymistrz Mirosław Grabarczyk i rezultat tej potyczki decydował o tym , czy w finale będzie grało sześcioro reprezentantów Polski, czy też sześciu (Jaracz, M a c i e j a , Markowski i Soćko awansowali IM M. Luch - GM A. Jussupow 0 : 1 wcześniej, zaś Wojtaszek w barażu). Jeszcze W grupowych turniejach czołowej w 2005 pozostaliśmy przy s z e s n a s t k i z p o l s k i c h z a w o d n i k ó w sześciu, ale biorąc pod uwagę najkorzystniej zaprezentował się GM Bartosz znakomitą grę „ z ł o t e k ” , Soćko, zaś ostateczna kolejność Mistrzostw arcymistrzyni Monika Soćko z Europy przedstawiała się następująco : powodów rodzinnych została w domu, to w następnych ME 1. GM Zoltan Gyimesi Węgry, obecność kobiet w finale nie jest 2. GM Vladimir Małaniuk Ukraina wykluczona. 3. IM Andrei Zubow Ukraina 4. GM Wiktor Szwajcar. Korcznoj 5. GM Alexander Rustemow Rosja 6. GM Bartosz Soćko Polska 7. GM Robert Ruck Węgry 8. GM Sergiej Movsesian Słowacja 9. GM Bartłomiej Macieja Polska 10. GM Mirosław Grabarczyk Polska 11. GM Radosław Wojtaszek Polska 12. IM Andrei Deviatkin Rosja 13. GM Artur Jussupow Niemcy 14. GM Tomasz Markowski Polska 15. GM Paweł Jaracz Polska 16. IM Mikulas Manik Słowacja GM W. Korcznoj - WGM M. Zielińska remis WGM J. Zawadzka - GM A. Rustemow remis Mistrz Europy, jak i brązowy medalista zostali wyłonieni bez dogrywek, gdyż mecze zasadnicze wygrali 1,5:0,5. W „szwajcarze” europejskich mistrzostw mieliśmy trochę niespełnionych zawodników, o których wspomnieliśmy wyżej, ale do tej Ciekawe, że medaliści rankingu nie znaleźli się w f i n a l e , a decydowali o tym zawodnicy z o d l e g ł y m i rankingami, jak Józef Flaziński nr 209 wygrywając w VI rundzie z Bologanem, Udo Ruprich (Niemcy) pokonując w VII r u n d z i e Georgiewa, czy najmłodszy Piotr Nguyen ( Polska) wygrywając w IM St. Zawadzki - GM T. Markowski 0 : 1 VIII rundzie z 19 Kozak, a w XII rundzie pogrążył Roberta Kempińskiego. Grupie zawodników z 9 pkt. przewodził junior Wojciech Moranda będąc 15, 16. Jacek Gdański, 19. Grzegorz Gajewski, a od 20 do 22 „sypnęło złotem”, gdyż arcymistrzynie Zawadzka, Radziewicz i Dworakowska, jak na Mistrzostwach Europy w Szwecji obok siebie. Zawadzka była po maturze próbnej i przed realną, to jej wynik tym bardziej zasługuje na uwagę. Jak najgorzej turniej warszawski wspominają trzej arcymistrzowie, których Jola ograła w sposób budzący uznanie. Juniorzy: Michał Olszewski był 24, a Robert Decydujący pojedynek w turnieju pocieszenia Krzesaj 26 (w ostatniej rundzie pokonał GM A. Naiditsch - IM Bartek Heberla 1 : 0 arcymistrza Włodzimierza Schmidta!). Ekipa Dolnego Śląska na kategorii możemy zaliczyć również: Kamila Mitonia i Roberta Kempińskiego, którzy Mistrzostwach Europy wypadła przyzwoicie, gdyż dwóch przedstawicieli (wprawdzie w przyzwyczaili nas do lepszych wyników. Analizując tabelę „szwajcara” możemy być obcych barwach) było w finale (Markowski, zadowoleni, że aż tylu młodych zawodników z Jaracz). Jola Zawadzka wygrała klasyfikację Polski uplasowało się w czołówce. Pierwsza kobiet, a Bartosz Woźniak czwórka, to GM Naiditsch 10,5 pkt, przed IM klasyfikację juniorów do lat 10. Heberlą(!), GM Georgiewem i GM Sulskisem Marta Zielińska z 55 lokatą i 8 pkt. (Litwa) wszyscy po 10 pkt. Dalej też było zdobyła w III rundzie cenną zupełnie dobrze, gdyż mistrz Europy juniorów p o ł ó w k ę z K o r c z n o j e m . do lat 18 IM Paweł Czarnota był w grupie Głogowianka przez całą partię zawodników z 9,5 punktami na 7 miejscu. przeważała, była bliska wygranej, Nasz młody mistrz został poddany ciężkiej ale pionek więcej nie wystarczył, próbie. Grał z 8 arcymistrzami, z którymi no i ten brak czasu na realizację zdobył 4,5, a uzyskany ranking turniejowy, to całego punktu. Stanisław Zawadzki do VI rundy 2617! Mateusz Bartel na 10, a ostatnio mniej grający Marek Stryjecki był 14 mimo, że „trzymał” się Joli, lecz potem podstawił hetmana w ósmej rundzie. Nikogo rodzeństwo rozstało się i 87 lokata nie obrażając raciborzanin był kozakiem nie jest sukcesem Staszka. Dobrze, że „Fundacja na rzecz ostatniego dnia, gdyż zdobył 4,5 pkt. z 5, w tym w pierwszej partii wygrał z Magdaleną w s p i e r a n i a s z a c h ó w w Warszawie” trzyma się krzepko. Prof. Macieja i dr Fornal-Urban nie ustają w wysiłkach, aby do naszej dyscypliny przyciągnąć sponsorów oraz działaczy sportowych stolicy. Dlatego za rok impreza powinna zanotować nowe rekordy, a prezydent EUC Boris Kuttin zostanie chyba przekonany, że tak piękne zawody mogą pozostać na dłużej w Polsce. W tytule mamy „Piękne”, to obowiązkowo muszę przypomnieć, że tego piękna w Centrum Olimpijskim było wyjątkowo wiele 75 szachistek, nawet piękne sędziowanie, chociaż bardziej niż T. Delega tego piękna doświadczali najbardziej zawodnicy na szachownicach od 1 do 50, gdzie za stołem sędziowskim brylowała szachistka wszechczasów w Polsce arcymistrzyni Agnieszka Brustman. Sprawami organizacyjnymi udanie kierowała Maria Macieja, a dobrze się stało, że w tym zakresie partycypowali : Polski Związek Szachowy i Mazowiecki Związek Szachowy. Mamy postęp! Do zobaczenia za rok. Medaliści Mistrzostw Europy DZIĘKI ZA DOBRE SŁOWO Jerzy Kot Największą gwiazdą Mistrzostw Europy w szachach szybkich w Warszawie był wicemistrz świata Wiktor Korcznoj. Ten 74letni szachista grał z werwą juniora, dlatego budził największe zainteresowanie i podziw, a tłumy kibiców gromadziły się, aby zobaczyć ile jeszcze współczesnym, młodym szachistom, brakuje do legendy szachów światowych. Wyjątkowemu szczęściu zawdzięczam, że w II rundzie „zaprzyjaźniony” komputer skojarzył mnie właśnie z Wiktorem Korcznojem i miałem okazję poznać tego ciekawego człowieka oraz zagrać z nim turniejową partię. Walka przebiegała w dosyć ostrym stylu. Miałem wiele ciekawych kontynuacji, które spotykały się z należytą kontrą ( wszak Korcznoj, to największy światowy specjalista w defensywie). Niestety ogromna wiedza arcymistrza spowodowała, że w decydującej chwili natrafiłem na subtelność, która mnie znokautowała. Po partii arcymistrz chętnie dzielił się wrażeniami z przebiegu partii i udzielił mi cennych wskazówek, jak należało prowadzić grę. Korzystając z takiej okazji przekazałem arcymistrzowi 4 numer Dolnośląskiego Przeglądu Szachowego z artykułem Joli Zawadzkiej „Szachy wokół Kremla”, gdzie była fotka Korcznoja wraz z poprzednikiem Fischera na tronie szachowym Borysem Spasskim. Powiedziałem Korcznojowi o XV Festiwalu Anderssena we Wrocławiu, który będzie w czerwcu w 2006 roku. Od razu zapytał się: „ Zanim Korcznoja zobaczymy we Wrocławiu Czy to Memoriał Adolfa Anderssena”. Na moje przekazuję pozdrowienia dla naszego miasta. potwierdzenie wyraził zainteresowanie przyjazdem do Wrocławia i zarezerwował sobie termin. Szczegóły będą ustalone w styczniu 2006 roku. 2006 rok jest wyjątkowy dla Wiktora Korcznoja, gdyż w lipcu kończy 75 lat, dlatego koniec czerwca, może być początkiem jubileuszu. Czy do tego dojdzie? Nadzieje są, a niektóre nawet spełniają się. Ośmielony znajomością drugiego dnia podszedłem do stolika, gdzie rywalizację w finałowej 16 rozpoczynali Korcznoj i Jaracz. Zwróciłem się do partnerów z takim Wiktor Korcznoj podpisuje pozdrowienia dla szachistów stwierdzeniem. Na każdym wrocławskich turnieju wszyscy chcą grać z Korcznojem. Zanim jeleniogórzanin zdołał coś powiedzieć obaj usłyszeliśmy w czystej polszczyźnie zdanie Korcznoja: Dzięki za dobre słowo. Sprawa obecności polszczyzny w życiu wybitnego szachisty, to już temat na odrębny artykuł . Mam nadzieję, że będzie okazja do przedstawienia tej kwestii w najbliższej przyszłości. “Pozdrawiam Wrocław” 20 TROCHĘ HISTORII... TROCHĘ HISTORII... TROCHĘ HISTORII... TROCHĘ HISTORII... Mistrzostwo Polski dzięki ... Fischerowi CZTERDZIEŚCI PIĘĆ LAT TEMU WE WROCŁAWIU Jerzy Kot W latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia Wałbrzych był miastem, gdzie górnictwo było najważniejszą gałęzią przemysłu, a klubów szachowych w mieście było dużo, lecz z poziomem gry nie było najlepiej. Można powiedzieć, ze masowość tak, wyczyn już gorzej. W tamtych latach szachy były zdominowane przez szachistów, ale Wałbrzych był tutaj wyjątkiem, gdyż najsilniejszą szachistką była mistrzyni polonistka w Apolonia Litwińska Technikum Mechanicznym. Panom taka sytuacja była nie w smak, stosowali różne wybiegi, aby mistrzyni nie mogła startować w lokalnych rozgrywkach, dlatego nie dziwmy się, że mistrzyni była zniesmaczona działalnością zakulisową i niemile wspomina wałbrzyski okres swojego życia. Właśnie okres wałbrzyski, na przekór wszystkiemu, przyniósł polonistce największy sukces szachowy w karierze. Jak do tego doszło? W roku 1960 Olimpiada Szachowa rozgrywana była w Lipsku w Niemieckiej Republice Demokratycznej (Państwa tego już nie ma, gdyż zostało wchłonięte przez „niedemokratyczną” Republikę Federalną Niemiec). Wyprawa w zagraniczną podróż, to oddzielna opowieść, ale młodzi i tak nie zrozumieją w czym była istota rzeczy. Właśnie na tej lipskiej olimpiadzie mistrzyni wałbrzyska miała okazje zobaczyć największe sławy szachowe, jak Botwinnik, Tal, Euwe, Najdorf, czy Rzeszewski. Spotkanie legend aktualnych i przeszłych, to normalność na takich zawodach. Jednakże przyszłość geniusza szachowego rodem z USA zadecydowała o tym, że wałbrzyszanka postanowiła z nową energią trenować szachy. 17 latek, Robert Fischer najmłodszy arcymistrz na świecie był gwiazdą pierwszej wielkości olimpiady lipskiej. Jego podejście do gry, całkowita koncentracja nad partią, wola walki do końca, wszystko to robiło duże wrażenie na widzach i miłośnikach szachów. Jakość partii też była najwyższej próby. Silne postanowienie pani Apolonii Litwińskiej przeszło największą próbę na Mistrzostwach Polski kobiet w 1961 roku we Wrocławiu. W ostatniej rundzie mistrzyni wałbrzyska grała z bardzo utalentowaną mistrzynią międzynarodową Henryką Konarkowską z Grudziądza. To, że mistrzyni z Pomorza ma szanse na mistrzostwo Polski było dla wszystkich oczywiste, ale że o losach tego zaszczytnego tytułu może decydować wałbrzyszanka, to raczej jedna z większych niespodzianek mistrzostw. Czarny kolor nie sprzyjał wałbrzyszance, a pomorzanka była pewna tytułu. Przewaga materialna Konarkowskiej tak ją „uśpiła”, że nie zwracała wcale uwagi na szanse taktyczne dolnoślązaczki i zajmowała się powiększaniem przewagi materialnej. Elementarne reguły naszej gry mówią, że mat jest „starszy” i właśnie wałbrzyszanka dopięła swego. Po partii obie zawodniczki popłakały się, lecz jakże różne to były łzy. Konarkowska opłakiwała gorycz porażki, a wałbrzyszanka ocierała łzy szczęścia. w Serbii. Apolonia Litwińska od dawna mieszka we Wrocławiu, jest zawodniczką AZS Politechnika Wrocław i jak sama mówi gra w drużynie, gdy innym zawodniczkom się nie chce. Dawna miłość Mistrzyni ciągle jest obecna w jej życiu i nic dziwnego, że była kibicem na Memoriale Andressena. Nie tak dawno w czasie rozmowy z podróżnym z Wałbrzycha dowiedziałem, że jest absolwentem Technikum, gdzie wykładowcą polonistyki była Apolonia Litwińska. Dawny uczeń był zafascynowany osobowością pani profesor. "Niech Pan sobie wyobrazi, że nie dość, iż doskonale grała w szachy, to miała taka silną osobowość, iż z Apolonia Litwińska - Mistrzostwa Wrocławia 2004 mojej klasy o profilu czysto technicznym 4 kolegów poszło na Historia tego tytułu ma już ponad filologie polską na Uniwersytet Wrocławski". czterdzieści lat. Bohaterki z tamtych lat miały Ta wypowiedź anonimowego absolwenta jest różne losy osobiste. Henryka Konarkowska chyba najlepszą cenzurką umiejętności w y s z ł a z a m ą ż z a s z a c h i s t ę zawodowych mistrzyni szachowej. jugosłowiańskiego Sokolova i do dzisiaj żyje Po meczu ligi okręgowej AZS Politechnika - MDK Śródmieście. Obok mistrzyni późniejsze medalistki Mistrzostw Polski Kobiet : Monika Krupa - srebro 1996 i Jola Zawadzka - brąz 2005 XIV MISTRZOSTWA POLSKI Władysław Rudak Finały XIV mistrzostw Polski kobiet zgromadziły na starcie 12 zawodniczek. Mistrzostwa rozegrano w dniach 15 - 28 lutego 1961 we wrocławskim Centralnym Klubie Szachowym. Pomysłowa dekoracja wnętrza klubu, dobra wentylacja i oświetlenie sali turniejowej, gustownie wykonane tabele turniejowe, zakwaterowanie w nowoczesnym „Grand Hotelu” oraz należyta opieka organizatorów nad uczestnikami stworzyły naszym paniom prawie idealne warunki do gry. Przez cały czas trwania turnieju wszystkie stoliki były oblegane przez publiczność. Dużą propagandę tegorocznym mistrzostwom zrobiła wrocławska prasa, w której szachy od kilku lat znalazły swe właściwe miejsce w działach sportowych. Organizacja tegorocznych mistrzostw spoczywająca w rękach doświadczonych działaczy Dolnośląskiego Związku Szachowego wzorowa, za co szczególne słowa uznania należą się kierownikowi imprezy inż. Gilarskiemu i prezesowi D. Z. Szach. Inż. Arłamowskiemu. Przed rozpoczęciem mistrzostw wśród faworytek widziano tylko trzy zawodniczki: Litmanowicz, Konarkowską i Szpakowską. Jednak najwięksi nawet optymiści nie wierzyli, że wszystkie przedturniejowe horoskopy pokrzyżuje wałbrzyszanka Apolonia Litwińska. Pierwsza połowa turnieju była popisem dwóch zawodniczek Litmanowicz i 21 Konarkowskiej, których wygrane partie były wynikiem spokojnej gry oraz dużej techniki przy realizacji osiągniętej nawet minimalnej przewagi. Prowadziły one po pięciu rundach zdecydowanie, mając po 4 punkty. Poważnie zagrażała im Hellwig oraz wydająca się początkowo niegroźna Litwińska, która po słabym starcie ( 0,5 punktu z 2 partii ) stale nadrabiała straty i była zaledwie pół punktu gorsza od liderek. Przełomową rundą dla układu tabeli była runda szósta. Była ona pełna niespodzianek, szczególnie nieszczęśliwych dla czołówki turnieju. Niedoceniana Matyka urywa „połówkę” Konarkowskiej, Jurczyńska wygrywa z Helwig, Litmanowicz ponosi pierwszą porażkę z H. Szpakowską, a Samolewicz odkłada partię z Litwińską, którą powinna wygrać bez wielkiego trudu. Dogrywka tej ostatniej partii przynosi wynik wręcz odwrotny. Samolewicz w kompletnie wygranej końcówce podstawia wieżę i Litwińska inkasując szczęśliwą jedynkę, zrównuje się ilością punktów z Konarkowską. Dalsze trzy rundy umacniają pozycję przewodniczki turnieju Litwińskiej, odnosi ona trzy kolejne zwycięstwa, a jej efektowne kombinacje kończące forsownie patie z A. Szpakowską i Litmanowicz były naprawdę mistrzowskiej klasy. Ostateczna rywalizacja pomiędzy Konarkowską i Litwińską zakończyła się dopiero w ich bezpośrednim pojedynku w ostatniej rundzie mistrzostw, do której XIV Mistrzostwa Polski Kobiet, Wrocław 1961 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. Uczestniczki 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 Pkt. A. Litwińska H. Konarkowska H. Litmanowicz A. Hellwig A. Szpakowska D Samolewicz A. Jurczyńska H. Szpakowska M. Matyka M. Sobczyk J. Rybarska M. Budner X 0 0 0,5 0 0 0,5 0 0 1 0 0 1 X 0,5 0 0 0 0 0,5 0,5 0 0 0,5 1 0,5 X 0,5 0 0 0 1 0 0 0,5 0 0,5 1 0,5 X 0 0,5 1 0 0 0 1 0 1 1 1 1 X 0 1 0 0 0,5 0 - 1 1 1 0,5 1 X 0 0,5 0 0 0 0 0,5 1 1 0 0 1 X 0 1 0 0 1 1 0,5 0 1 1 0,5 1 X 0,5 0 0 0 1 0,5 1 1 1 1 0 0,5 X 0,5 0,5 0 0 1 1 0,5 1 1 1 1 0,5 X 1/2 0 1 1 0,5 0 1 1 1 1 0,5 0,5 X 1 przystąpiły z 8 punktowym dorobkiem i 1,5 punktową przewagą nad trzecią w tabeli Litmanowicz. Partia ta miała wręcz dramatyczny przebieg na szachownicy działy się istne cuda. Konarkowska, co jest charakterystyczne dla jej stylu gry, bardzo umiejętnie wychwytywała wszystkie niedokładności debiutowe partnerki uzyskując dużą przewagę. Ale od tego momentu zaczyna grać bardzo nerwowo. Nie widzi forsownego zdobycia figury. Ale przewaga Konarkowskiej jest w dalszym ciągu tak druzgocąca, że jej zwycięstwo wydaje się być już tylko formalnością. Nerwy nie wytrzymują. Konarkowska robi kilka rażących błędów i dostaje niespodziewanego mata. 1 0,5 1 1 + 1 0 1 1 1 0 X 9 8 7,5 6 6 6 5,5 5,5 4 3,5 2,5 2,5 Zwycięstwo Litwińskiej mimo kilku szczęśliwych momentów w turnieju było raczej zasłużone. Reprezentuje ona kombinacyjny styl gry, potrafi z dużą siłą przeprowadzić atak, szczególnie dobrze się czuje w pozycjach skomplikowanych; bez wahania i z dużym wyczuciem, co jest raczej rzadkością u naszych szachistek, potrafi umiejętnie zaofiarować piona czy figurę za atak. Słabą jej stroną, jak i większości naszych zawodniczek poza Litmanowicz i Konarkowską jest niedostateczna znajomość debiutów. Artykuł ukazał się w 4/61 numerze miesięcznika Szachy NAJPIERW TANIEC, POTEM SZACHY ANIA IWANOW (MUKS MDK Śródmieście Wrocław) w szachach dolnośląskich w swoim roczniku nie ma rywalek. Na arenie krajowej w szachach klasycznych była w czołówce, ale poza podium. Mało kto przypuszczał, że start w MŚ w Belfort będzie sukcesem wrocławianki, a tymczasem ANIA zdobyła brązowy medal. Ten sukces jest okazją do porozmawiania z medalistką Mistrzostw Świata. Jerzy Kot: Gratuluję „brązu”. Może opowiesz, jak zaczęła się Twoja przygoda z szachami? Ania Iwanow: Dziękuję. Szachami zainteresowałam się zupełnie przypadkiem w wieku 5 lat. Razem z bratem chodziliśmy na zajęcia w MDK Krzyki, ja na tańce, a Paweł na szachy. Ponieważ moje zajęcia kończyły się wcześniej, to żeby się nie nudzić chodziłam popatrzeć na zajęcia szachowe. I to były moje początki. Czy na pierwsze sukcesy turniejowe trzeba było długo czekać? Makroregionu w Lubniewicach. Pierwszego plusa uzyskałam na turnieju w Ołomuńcu w Czechach w sierpniu 2003, drugiego i zarazem jedynkę zdobyłam w kwietniu 2004, a 1.04.2005 znalazłam się na liście FIDE z rankingiem 1866 ELO. Wspomnienia pojedynku z ostatniej rundy do miłych nie należą? Ciężar odpowiedzialności był zbyt duży i nie byłam odpowiednio skoncentrowana. Chinka przeciwnie - ona goniła, ja uciekałam pościgowi. Czarnymi niezbyt pewnie rozegrałam obronę sycylijską i można powiedzieć, że finisz miałam fatalny. Jesteś dla siebie zbyt surowa, wszak jesteś medalistką. Może przejdziemy do innych pytań. Kto w Twojej rodzinie jest najlepszy w szachy? Wymień swoje największe sukcesy w Polsce. Teraz już chyba ja, chociaż czasami wygrywa ze mną mój brat. Dwa brązowe medale w Mistrzostwach Polski P-30. W szachach klasycznych zajęłam dwa razy czwarte miejsce i jeden raz piąte. Kto Ciebie trenuje? Kiedy zaczniesz wygrywać z trenerami? Może pomówmy o mistrzostwach. Najważniejszy start Twojego życia. Właściwie nie. Na pierwszym turnieju organizowanym przez MDK Śródmieście zajęłam pierwsze miejsce w kategorii dziewcząt do lat siedmiu. Nie bardzo chciałam grać w tym turnieju, ale tato obiecał mi lalkę, więc zagrałam. Start na szczęście miałam dobry, gdyż po 5 rundach 3 wygrane i dwa remisy, później szło jeszcze lepiej i po IX rundach miałam 7.5 pkt i samodzielne prowadzenie. Może powiesz Czytelnikom, w jakim tempie zdobywałaś kategorie szachowe? Zatem szczęście jest blisko. Jak przebiegała X partia? V kategorię zdobyłam podczas Memoriału Mistrza Błaszczaka w roku 2001, w wieku 6 lat. W tym samym roku, jesienią wywalczyłam kolejną. III kategorię w kwietniu 2002 a II jesienią 2002 podczas Mistrzostw Grałam białymi z faworyzowaną Francuzką. Mam bez wysiłku przewagę w debiucie (pionek więcej), lecz potem coś się zacięło i zaledwie remis. Teraz wiem, że tutaj straciłam mistrzowską szansę. Obecnie moimi trenerami są panowie Leszek Ostrowski i Mirosław Perdek. Wcześniej trenowali mnie: pan Michał Kisłow, pani Ania Domaradzka - Żyła oraz chodziłam na zajęcia do pana Adama Bożka. Pierwszym moim trenerem był pan Jerzy Łaszkiewicz. Może opowiesz o swoich zainteresowaniach. Czy masz na nie czas? Bardzo lubię jeździć konno. Jeździłam w szkółce jeździeckiej Hucuł we Wrocławiu, ale ostatnio nie miałam na to czasu. Mam nadzieję, że uda mi się go znaleźć w tym roku. 22 Drużynowe Mistrzostwa Europy MAZUREK DĄBROWSKIEGO W GÖTEBORGU MM Marek Matlak - trener kadry kobiet Najważniejszą tegoroczną imprezę Drużynowe Mistrzostwa Europy Kobiet rozegrano w Göteborgu (Szwecja) w dniach 29.07 - 8.08. Nowością było zwiększenie liczby szachownic w turnieju kobiet z 2 do 4, co oczywiście było bardzo korzystne dla naszego kraju. Kolejnym krokiem w kierunku medalu była akceptacja najsilniejszego obecnie składu naszej drużyny przez Zarząd PZSzach. W wyznaczeniu kolejności szachownic nigdy nie kierowałem się aktualnymi rankingami Elo, ale szeroko pojętym dobrem drużyny. Nie bez znaczenia był fakt, że podczas D r u ż y n o w y c h M i s t r z o s t w E u r o p y, w przeciwieństwie do Olimpiady, w pierwszej kolejności liczą się punkty meczowe. Kolejność ustaliłem następująco: 1. Iweta Radziewicz, 2. Monika Soćko, 3. Jolanta Zawadzka, 4. Joanna Dworakowska, 5. Marta Zielińska. P o n i e w aż pr z y r o zgry w k ac h na 4 szachownicach nie byłbym w stanie przygotować na światowym (europejskim) poziomie wszystkich zawodniczek (tym bardziej, że o ile kojarzenie drużyn znane było wieczorem, to imienny skład zawodniczek dopiero około 10.30 rano, a rundy rozgrywane były o godz. 15.00), wzorem innych czołowych krajów PZSzach zatwierdził moją propozycję wysłania drugiego trenera. Zaproponowałem współpracę Piotrowi Murdzi, któremu w tym miejscu pragnę podziękować za wzorową, choć jak sam się przekonał - trudną pracę. M. Cziburdanidze (2509) I. Radziewicz (2447) 1.d4 Sf6 2.c4 c5 3.d5 e6 4.Sc3 ed5 5.cd5 d6 6.g3 g6 7.Gg2 Gg7 8.Sf3 O-O 9.O-O a6 10.a4 We8 11.h3 Sbd7 12.Gf4 Hc7 13.Wc1 Sh5 14.Gg5 Lepsze natychmiastowe 14.Gd2. Wtrącenie h7-h6 jest na korzyść czarnych 14…h6 15.Gd2 Wb8 16.b4 Hb6 17.bc5 Sc5 18.Wb1 Ha7 19.Kh2 Aby nie było motywów Sh5:g3 19…Gd7 20.Wb4 b5 21.ab5 ab5 22.Se1? Pozycja jest zbyt dynamiczna, aby wykonywać ruchy „do tyłu”. Lepsze 22.Sd4, ale być może ex-mistrzyni świata nie mogła doliczyć się wariantów po 22…Sa6 23.Sdb5 Wb5! 24.Sb5 (24.Wb5 Gc3) 24…Hb6 25.Sd6 Hd6 26.Wb1 z niejasną grą 22…Hc7! + 23.Hc1 Sa6 24.Wb1 Sf6?! Daje czarnym chwilę wytchnienia. Po 24…b4! 25.Se4 (25.Sa2 b3 26.Sc3 Wec8) 25…Gf5! pozycja białych jest bliska przegranej 25.Sd3 b4 26.Sa2 We2? Ostatecznie wypuszcza przewagę, którą czarne miały zarówno po 26…Hc1 27.Sac1 Se4! + jak i po 26…b3 27.Hc7 (27.Sc3 Gf5 /+) 27…Sc7 28.Sab4 (28.Sc3 Gf5 + ) 28…We2 + 27.Hd1 Wee8 Ostatnią szansą gry na wygraną było 27…Wd2!? 28.Hd2 b3 + 28.Sab4 Sb4 29.Sb4 Gb5 30.We1 We1 31.Ge1 1/2-1/2 Tym razem biały kolor spisał się na 50%, a dokładniej M. Soćko na 100%, a M. Zielińska na 0%. Szkoda, że Marta przy stanie 2 : 1 dla nas nie zdołała ustać równej, a potem trochę gorszej pozycji. Już w drugim meczu trafiamy na faworytki do medalu Gruzinki. Tym razem łatwo remisujemy czarnymi: J. Zawadzka w swoim debiucie w narodowej reprezentacji z M. Łomineiszwili i I. Radziewicz z M. Cziburdanidze, choć o remis walczyć musiała była mistrzyni świata. 1.e4 c5 2.Sf3 e6 3.d4 cd4 4.Sd4 Sc6 5.Sc3 Hc7 6.Ge3 a6 7.Hd2 Sf6 8.O-O-O b5 Częściej grywa się 8…Gb4 9.Sc6 Alternatywą jest 9.Gf4 9…dc6 10.Gf4 Hb6 (10…Ha5 11.f3 Ge7 12.Kb1 Gb7 13.g4 Wd8 14.Gd3 . Nie można teraz 14…c5? Z powodu 15.Sb5!) 11.f3 (11.e5 Sd7?! 12.Se4 Wa7 13.h4 c5 14.h5 h6 15.Wh3 Hc6 16.He1! ± V. Spasov D. Mastrovasilis, Calvia 2004) 11…Ge7 12.Gd6 Gd6 13.Hd6 Sd7 14.a4!? Hc5 15.e5 Hd6 (15…He5 16.Hc6) 16.ed6 Powstała dynamiczna końcówka. Polka gra bardzo aktywnie, aby wykazać, że pion d6 to siła, a nie słabość 16…Sb6 17.a5 Sd5 18.Se4 Kd7 19.g4 h6 20.b3 b4! 21.f4!? f5 22.gf5 ef5 23.Gh3 Ke6 24.Whe1 Kf7 25.Sc5 Wd8 26.Sd3 Kf6 27.Gg2 Wb8 28.Se5 Wd6 29.Sc6 Wc6 30.Wd5 Ge6? Obydwie strony wykonywały niełatwe, ale silne ruchy. Jednak teraz czarne popełniają błąd. Należało grać 30…We6 31.We6 Ke6 32.Wd8 choć białe mają przewagę 31.Wd3 Wc5 Czarna wieża musi opuścić szóstą linię 32.Wd6 +- We8 33.Wa6 Wygrywa też 33.Gd5 33…g5 (33…Kf7 34.We5) 34.Gc6 We7 35.Gd7! Wd7 36.Wee6 Kg7 37.Wg6 Kh7 38.Wh6 Kg7 39.Wag6 Kf7 40.Wg5 Wdd5 41.Wh7 Kf8 42.a6 1-0 B. Trabert (2291) J. Dworakowska (2401) 1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cd4 4.Sd4 Sf6 5.Sc3 a6 6.g3 Koronny wariant Niemki w systemie Najdorfa 6…e5 7.Sb3 Sbd7 8.Gg2 b5 9.O-O Ge7 10.Gd2 O-O 11.a4 Po 11.We1 Sb6! 12.a4 Gg4 13.Hc1 (S. Movsesian B. Gelfand, Budapeszt 2003) 13…b4!? 14.Sd5 Sfd5 15.ed5 a5 16.c3 Hd7! 17.cb4 Wfc8 18.Hb1 ab4 czarne według Gelfanda stoją trochę lepiej 11…b4 12.Sd5 Sd5 13.ed5 a5 14.c3 bc3 15.Gc3 Hb6 16.Wa3 f5 Czarne figury zbyt oddaliły się od swojego króla, wiec… 27.f4! We8 Być może należało zmienić charakter pozycji i spróbować 27…Sc2!? 28.Sc2 Hf2 29.Wf2 Gb3 30.fe5 z trudną do oceny pozycją 28.Wad1 c5 29.Sf5 Coraz bliżej króla 29…Sb6? A czarne oddalają swe figury od króla. Należało grać 29…Hc7 30.fe5! fe5 31.Wd2 Wf8 32.He3 Wad8? (32…Wae8 lub 32…Gg6) 33.Wdf2?! Białe odraczają egzekucję. Po natychmiastowym 33.Hg5! z ideą 34.Hg7# i 34.Sh6 lub 33.Gd4! cd4 34.Hg5 z ideą 35.Hg7# i 35.Se7 Kh8 36.Sc6 białe zdobywały materiał 33…Hd7? (33…Gg6 34.Sh4!? ) 34.Gd4! ed4 35.Hg5 g6 36.Sh6 Kg7 37.Wf7 1-0 + W pierwszej rundzie wygrywają faworytki. My w minimalnym stosunku pokonujemy Czeszki. W meczu nieoczekiwanie przegrywa J. Dworakowska. Na szczęście wygrywają białymi M. Soćko i M. Zielińska. J. Zawadzka (2402) J. Nill (2323) M. Soćko (2465) N. Khurtsidze (2449) W mistrzostwach startowało 26 drużyn. Wszystkie czołowe drużyny stawiły się w komplecie i w najsilniejszych składach! Wystąpiło 128 zawodniczek, przy czym ponad połowa to arcymistrzynie! Polki ze średnim rankingiem 2431 rozstawione były na 4 pozycji za Rosją (2489), Gruzją (2455) i Ukrainą (2452). Te cztery drużyny uznawane były za faworytów do medali. Przyznam, że przed turniejem byłem realnym optymistą i sądziłem, że zdobędziemy srebro. Złoty medal (tak też uważali niemal wszyscy) „zarezerwowany” był dla Rosjanek. Kolejne dwa mecze „planowo” wygrywamy. Najpierw z Niemcami 2,5:1,5, a następnie z Grecją 3:1. + „Polsce gratulujemy Żywca, a Polakom szachistek!” tak sparafrazował znaną reklamę jeden z internautów. 17.Hd2N Niemiecka arcymistrzyni nie znała kluczowej partii dla tego wariantu B. Soćko S. Karjakin, Calvia 2004, w której nastąpiło 23 Po 22…Gh6! w związku z groźbą f4-f3+ białe mają kłopoty. Postanowiły oddać jakość za pionka, co jest w tej pozycji najmniejszym złem 23.Ke2 f3 24.gf3 Gc1 25.Wc1 Wfc8 26.Gc5 Wymiana wież oczywiście znacznie ułatwiłaby czarnym realizację przewagi 26…Kg7 27.a4 Kf6 28.a5 a6! 29.Wc2 Ke6 30.Ke3 Wc7 31.h4 Wd8 32.Ke2 Białe próbują budować twierdzę 32…Wdc8 33.Wd2 Wd7 34.Wc2 Wc6 35.Wb2 Wf7 36.Ke3 Wf4 37.Wh2 Wc7 38.Ke2 Wcf7 39.Wh3 Kd7! Po upasywnieniu białej wieży pora na aktywizację króla 40.Ge3 W4f6 41.Wg3 Wc6 42.Gc5 Wf4 43.Wh3 h5 44.Ge3 Wf7 45.Gc5 We6 46.Wh1 Kc6! 47.Wc1 Kb5 48.Wd1 Wf4 49.Wd5! Bronić się pasywnie już dalej nie można 49…Kc4 50.Gf2 Wf7 51.Ge1 Wc7 52.Gg3 Kb4! Tylko w ten sposób można kontynuować grę na wygraną 53.Ge5 Wb7 54.Kd3 Wb5 55.Gc3 Kb3! 56.Wd7 Wc6 57.Gd2 Kb2 58.f4 Wb3 59.Kd4? Walczyć można po 59.Ke2, choć po 59…Wh3 nadal nie jest białym lekko 59…Kc2! 60.Kd5 Wc8 61.Ke6 Wd3! Wreszcie czarne wymuszają wymianę wież, po czym jest łatwa wygrana 62.Gb4 Wc4! 63.Gd6 We4 64.Ge5 (64.Kf7 Kd1!) 64…Wd7 65.Kd7 Wc4 66.Ke6 Kd3 67.Kd5 Wc1 68.Gd4 Wh1 69.Gf6 Ke3 70.Ke5 Wb1 71.Gd8 (71.Gg5 Wb5 72.Kf6 Kf3 73.Kg6 Kg4 -+) 71…Wd1 72.Gb6 Kf3 73.f5 gf5 74.Kf5 Sensacyjny wynik pada w tej rundzie w meczu Rumunia Rosja 3 : 1! Ponieważ Rosjanki „potknęły” się, otworzyła się przed nami realna szansa walki o złoto! Stan tabeli po 4 rundach: 1.Rumunia 8 p.; 2.Polska 7 p.; 3 - 5.Bułgaria, Rosja i Gruzja po 6 p. W piątej rundzie wchodzimy na pierwszy stół i jak się okaże zostaniemy tu do końca turnieju. Kolejny mecz wygrywamy z liderkami „planowo” 3:1. Wynik ten odzwierciedla naszą przewagę w meczu. Czarnymi bez problemu zremisowaliśmy, a białymi łatwo punktują niezawodna Monika i świetnie przygotowana debiutowo Joanna. M. Soćko (2465) G. Olarasu (2306) 1.d4 d5 2.c4 c6 3.e3 Sf6 4.Sc3 g6 5.Sf3 Gg7 6.cd5 cd5 7.Gb5 Gd7 8.Hb3 Gb5 9.Hb5 Hd7 10.Se5 Hb5 11.Sb5 Sa6 12.b3 Se4 13.f3 (13.Ga3 f6 14.Sd3 Kd7 15.Wc1 Whc8 16.Ke2 Wc6 17.f3 Sg5 18.Gc5 Se6 19.a4 Sec5 20.dc5 Wcc8 21.b4 f5 22.f4 b6 23.Sa7! ± M. Matlak R. Dolezal, Czechy 2002) 13…Sec5 14.Ke2 Se6 15.Sd3 Kd7 16.Gd2 Whc8 17.Whc1 Wc1?! Czarne grają na tzw. gorszy remis. Taka taktyka zwykle nie przynosi zamierzonego efektu. Lepiej 17…Sac7 aby wymienić aktywnego skoczka b5 18.Wc1 Sd8 19.Sc5 Być może jeszcze silniejsze było 19.Sb4 Sb4 20.Wc7! Kd8 21.Gb4 ± 19…Sc5 20.Wc5 Se6 Czarne i tak tracą pionka. Muszą szukać rekompensaty dzięki dziwnie stojącej białej wieży 21.Wd5 Kc6 22.Sc3 a6 23.Wa5! b6 24.Wa4 Sc7 (24…b5 25.d5! ±) 25.Wc4 Kb7 26.Se4 Teraz białe mają czystego pionka więcej i lepszą pozycję 26…h6 27.Sf2 e5 28.de5 Ge5 29.Sg4 Gg7 30.Gc3! Gc3 31.Wc3 f5 32.Se5! Pełna dominacja białych 32…g5 33.Wd3 We8 34.Sf7 Wf8 35.Sh6 +- Kc6 36.e4 fe4 37.fe4 Wf4 38.Ke3! Wh4 39.Sf7 Wh2 40.Wd2! Wh5 41.Wd6 Kc5 42.Wg6 Wh7 43.Sg5 Wh1 44.Sf3 a5 45.Se5 We1 46.Kd3 Kb5 47.a4 Ka6 48.Sc4 Sa8 49.e5 Kb7 50.Sd6 Kc6 51.Sb5 Kc5 52.e6 Kb4 53.Wg4 Kc5 54.We4 Wd1 55.Kc2 Wd8 56.Wc4 1-0 + A. Botsari (2297) M. Soćko (2465) Wb8 19.0-0 Gg3 20.hg3 He5 21.g6! ± 18.gh6 Gg3 19.hg3 Hg3 20.Kf1 Gf5 21.Hd4 Wae8? (21…Kh7 22.Gd3 Gd3 23.Hd3 Hd3 24.cd3 ) J. Dworakowska (2401) A. Calotescu (2273) 1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 Sf6 4.Sc3 cd4 5.Sd4 a6 6.Gg5 Rumunka spodziewała się 6.Ge3, gdyż zawodniczki te grały tak ze sobą podczas ubiegłorocznych indywidualnych mistrzostw Europy kobiet w Dreźnie. Wówczas partia po ciekawym przebiegu zakończyła się remisem 6…e6 7.f4 Sc6 8.e5 h6 9.Gh4 g5 10.fg5 Sd5 11.Sd5 ed5 12.ed6 Gd6 13.Sc6 bc6 14.Hd4 He7 15.Ge2 Ge5 16.Ha4 Hd6 17.Gg3! (17.0-0-0 Wb8 18.c3 Gf4 19.Kb1 hg5 z niejasną według am W. Browne) 17…O-ON W tym momencie czarnym pozostało tylko 14 minut do kontroli w 40 posunięciu, podczas gdy białe miały ponad 90 minut. W partii J. Dworakowska A. Areszczenko, Gibraltar 2005 ukraiński arcymistrz zagrał teraz 17...Gd7 18.Hh4 Zadanie dla Czytelników. Białe zaczynają i wygrywają. Polka po namyśle niestety nie znalazła wygrywającej kombinacji 22.Gd3? Rozwiązanie: 22.Gg4!! He5 (22…Gg4? 23.Hh7#; 22…Hg4? 23.h7 +-; 22…We5 23.Wh3) 23.He5 We5 24.Wh5! +- 22…Gd3 23.cd3 Kh7 24.Wh3 Hg5 25.Hf2 Gra prawie się wyrównała, ale nie wyrównały się czasy. Będąca w dużym niedoczasie Rumunka prędzej czy później musi się pomylić… 25…We6 26.Wg3 Hh5 27.Wh3 Hg5 28.Kg1 Wg6 29.We1 f5 30.We2 Wf7 31.We5 Hg4 32.Wf3 f4 33.He2 Wh6 34.We7 Hf5 35.d4 a5 36.Wf7 Hf7 37.He5 Wf6 38.Wh3 Kg8 39.Hb8 Hf8 40.Hc7 Hf7 41.Ha5 Niedoczas czarnych się skończył (po 40 pos. dodawano 15 minut), ale czarne są bez pionka i bez rekompensaty 41…Hd7? (41…He8) 42.Ha8 Wf8 43.Wh8! Kh8 44.Hf8 Kh7 45.Hf4 Końcówka hetmańska z dwoma pionkami więcej jest łatwo wygrana 45…Hb7 46.Hd2 Ha6 47.b3 Kg7 48.Kf2 Ha3 49.Ke1 He7 50.Kd1 He4 51.Kc1 Kf7 52.a4 Ke7 53.a5 Kd7 54.Kb2 Kc7 55.Ka3 Hb1 56.g4 Ha1 57.Kb4 Hf1 58.g5 Kd7 59.g6 Ke6 60.Hc3 Hb5 61.Ka3 Kf6 62.Hc5 Hb7 63.Hb6 He7 64.Ka4 Kg6 65.Hc6 1-0 + Także w meczu z Grecją przeważaliśmy na każdej szachownicy. Dużą przewagę nie zamieniły na cały punkt Iweta i Jola, natomiast czarnymi wygrały Monika i Joanna. Obiektywnie komentujący rozgrywki pań na stronie internetowej mistrzostw www.goteborgchess2005.se sędzia główny mistrzostw kobiet Norweg Hans Olav Lahlum o meczu Polska Grecja napisał: „Polska była bliższa wygrania 4:0, niż Grecja 2:2, a wynik 3:1 prawdopodobnie był spowodowany dużymi niedoczasami.” Wd5 75.Ke6 Ke4 76.Gc7 Wd3 77.Gd6 Wf3 78.Ge7 Wg3 79.Gg5 Wc3 80.Ge7 Wc6 81.Gd6 Kd4 82.Kd7 Kd5 83.Gc7 Wg6 84.Gb6 Wg7 85.Kc8 Kc6 86.Kd8 Wg4 Znakomicie rozegrana przez Polkę końcówka! 0-1 + 18.Sd2 Ga6 19.Sb3 Gb7 20.Sd2 Wc8 21.Sb3 Ha7 22.Hd2 Wa8 23.Sc1 Sf6 24.b4 Se4 25.Ge4 fe4 26.ba5 Gg5! 27.Ha2 e3 28.f3 e2 29.Kg2 Wf3! -+. Cały ten wariant jest zresztą niekorzystny dla białych. Joanna była w komfortowej sytuacji: miała około godzinę lepszy czas i możliwość kopiowania gry Karjakina 17…Gd8 18.We1 Sf6 19.h3?! Se4 20.Ge4 Wymuszone, gdyż trzeszczały punkty f2 i g3 20…fe4 21.We4 Gh3 22.He2 Hb7 23.Hb5 W bazie wpisano teraz ruch 23.Hh5, w rzeczywistości Trabert zagrała 23.Hb5 23…Hf7! 24.He2 Gf5 25.Wc4 Hd5 Wygrywa też efektowne 25…Gd3 26.Hd3 Hf2 27.Kh1 Wf3 26.Sc1 Wf6 27.Gd2 Gb6 28.Ge3 Gh3 29.f4 Gg4 30.Hf1 Wh6 31.Hg2 Gf3 0-1 Po 5 rundach obejmujemy samodzielne prowadzenie z 9 p. przed Rumunią i Rosją po 8 p.; 4-6.Bułgaria, Gruzja i Ukraina po 7 punktów. W szóstej rundzie nastąpił „mecz prawdy” Polska - Rosja, który przyniósł nam „zwycięski” remis. Najpierw zakończyliśmy partie grane czarnymi. Znakomicie grająca Monika łatwo pokonuje aktualną wicemistrzynię świata, lecz Marta ulega byłej wicemistrzyni świata A. Galliamowej. E. Kowalewska (2471) M. Soćko (2465) 1.Sf3 Sf6 2.g3 g6 3.Gg2 Gg7 4.c4 d6 5.d4 O-O 6.O-O a6 7.Sc3 Sc6 8.d5 Sa5 9.Sd2 c5 10.Hc2 Gf5 11.e4 Gd7 12.b3 Wb8 13.Gb2 b5 14.Wab1 e5 15.Sd1 Gh6!N Grywano 15…Sh5 lub 15…bc4. Ruch Moniki jest n a j s i l n i e j s z y, g d y ż w y m u s z a f 2 - f 4 . Niedokładne jest wtrącenie 15…bc4 16.bc4 Gh6 17.Gc3! Wb1 18.Hb1 Sh5 (18…Gd2 19.Gd2 Sc4 20.Gg5! ±) 19.Se3 f5 20.ef5 gf5 21.Gh3 ± G. Sargissian A. Kowalew, Bled 2002 16.f4 ef4 17.gf4 (17.Hc3 Gg7 18.gf4 Sh5) 17…bc4 18.Sc4 Po wymianie najgorszej figury czarnych w wariancie jugosłowiańskim - czyli Sa5 - białe przyznają się, że nie wyrównały… Jednak po 18.bc4 Sh5 wymuszone będzie f4-f5 i Sd2 znajdzie 24 się pod biciem, a tym samym zagrożony będzie pion c4 18…Sc4 19.bc4 Sh5 20.f5 Hh4 + 21.Gf3 f6! Likwiduje wszelkie niedomówienia na przekątnej a1-h8 i uniemożliwia przełom e4-e5 22.Gc1 Gc1 23.Wc1 Sf4 24.Kh1 Wfe8 25.fg6 Sg6 Czarne chcą wykorzystać linię „g”. Odbicie 25…hg6 też miało swoje zalety 26.Se3 Gh3 27.Wf2 We5 28.Wg1 Wg5 29.Gg2 Sf4 30.Sf5 W tym momencie, po chwili namysłu Monika policzyła, że forsownie wygrywa w pięknej kombinacji 30…Hf2 31.Hf2 Gg2 32.Wg2 Wb1 33.Wg1 Sh3!! -+. Jednak przy sprawdzaniu tego wariantu znalazła 33.Hg1!! i wygrać powinny… białe 30…Gf5! 31.ef5 Kh8 32.Wgf1 Sh5! 33.We1 Wbg8! -+ 34.Wb1 Sg3 Efektownie wygrywa 34…Sf4! 35.Wg1 Hh2!! 36.Kh2 Wh5 37.Gh3 Wh3# lub 35.Gf3 Sh3! 36.Wg2 Wg2 37.Gg2 Sf2 38.Kg1 Sg4 z groźbami 39…Hh2 i 39…Se3 35.Kg1 Sf5 36.Hb2 W5g6 37.Hc3 He4! 38.Wbb2 Se3 39.Kh1 Sg2 0-1 Przy stanie 1:1 emocje sięgają zenitu. J o a n n a p o d ł u g i e j w a l c e u l e g ł a T. Kosincewej. Natomiast Iweta w obustronnym niedoczasie pokonała jej siostrę wicemistrzynię Europy N. Kosincewą. I. Radziewicz (2447) N. Kosincewa (2490) A18 1.c4 Sf6 2.Sc3 e6 3.e4 d5 4.e5 d4 5.ef6 dc3 6.bc3 Hf6 7.d4 e5 8.Sf3 ed4 9.Gg5 He6 10.Ge2 Ge7 (10…f6) 11.cd4 Gg5 12.Sg5 He7 13.Hd2 Sc6 14.d5 Se5 15.O-O O-O 16.f4 Sd7 17.Gd3 Sf6 18.Wae1 Hc5 19.Hf2 Hf2 20.Kf2 W tym momencie w partii C. Hansen P. H. Nielsen, Esbjerg 2000 remis. Oboje z Iwetą uważamy jednak, że białe z uwagi na aktywniejsze figury i słabe pole e7 mają w tej pozycji przynajmniej minimalną przewagę. Warto też nadmienić, że o ile Polka grała tę pozycję dość szybko, to Rosjanka zużyła już pół godziny 20…Gd7 21.We7 Wad8 22.Wfe1 h6 23.Se4 Se4 24.W1e4 ± c6 25.We3 cd5 26.cd5 Gc8 27.Gc4 Ważna decyzja. Moim zdaniem lepsze było 27.Ge4 z ideą We3-c3-c7 27…b5 28.Gb3 (28…Gb5 29.Wd5 a4!? ) 28…a5 29.a3 a4 30.Ga2 Wd7 31.h3 Aby w niektórych wariantach nie było Gc8-g4 oraz przygotowuje g2-g4. Jednak można to było wykonać precyzyjniej np. 31.Kf3 31…g6 32.Wd7?! Białe niepotrzebnie forsują grę. Lepsze konsekwentne 32.g4 32…Gd7 33.Wc3 Wd8 34.Wc7 Kf8 35.Ke3 We8! 36.Kd4 W przeciwnym razie czarne podejdą królem na d6 36…We2! Przejście do wieżówki powinno czarne uratować 37.Wd7 Wa2 38.Wb7 Wa3 39.Wb5 Ke7 40.Wb7 Kf6 41.g4!? (41.Wa7) 41…Wh3 42.Wb6 Ke7 43.Wb7 Kf6 44.Wb6 Ke7 45.f5 Nie można powtarzać posunięć, gdyż sytuacja meczowa wymagała tego, aby grać dalej. Było 1:1, a Joanna stała dużo gorzej 45…gf5 46.gf5 a3 47.d6 Kd7 48.Ke5 We3 49.Kf6?! Niestety trzeba „przeginać”. Po 49.Kd5 jest remis. Obydwie zawodniczki mają już bardzo mało czasu 49…a2 50.Wa6 We2 51.Kf7 h5! 52.Kg6 h4 53.f6 Wg2 54.Kf5 h3 55.f7 Wf2 56.Kg4 W tym momencie Joanna jeszcze grała, ale miała przegraną. Ani Iweta, ani Nadjeżdża nie miały czasu, aby zobaczyć, co dzieje się na szachownicy obok. Rosjanka miała już sekundy, a nie wiedziała czy musi wygrać, czy remisować. Teraz lub po kilku następnych ruchach stojący obok kapitan Rosji J. Jakowicz powinien nakazać swojej zawodniczce, aby zaproponowała remis 56…h2 57.Wa2 h1H? Wicemistrzyni Europy nie miała czasu doliczyć się wariantu 57…Wa2 58.f8H Wg2! (58…h1H 59.Hf7 Kd6 60.Ha2 =; 58…Wa4 59.Kg3 h1H 60.He7 Kc6 61.He8 Kd6 62.Ha4 = ) 59.Kf3 h1H 60.He7 Kc6 61.Hc7 Kd5 62.Hf7 Kd6 i białe nie dają wiecznego szacha, gdyż król czarnych chowa się na bandzie zasłaniając się w końcu wieżą z szachem 58.Wf2 Hg1 59.Kf3 Hg7?! Gdyby kapitan nakazał Rosjance zaproponować remis to z pewnością dałaby teraz wiecznego szacha 60.Ke2 Hf8?! 61.Wf6! Białe przegrać już nie mogą. Remisu muszą szukać czarne 61…Kc6 62.Kf3 Kd7 63.Kf4 Kc6 64.Kf5 Kd7 65.Kg6 Kc6 66.Kf5 Kd7 67.Ke5 Kc8 Ciekawy wariant powstaje po 67…Kc6 68.Ke6 Hc8?? (68…Kb6 =) 69.d7 Hd7 70.Ke5 (szach!) i 71.f8H +- 68.Ke6 Kd8?? Rosjanka musiała być w szoku. Po 68…Kb7 białe nie są w stanie wygrać 69.Wg6 z nieuchronnym 70.Wg8 1-0 W 7 rundzie gramy z Bułgarią. Znów jest to koncertowy mecz wygrywamy 3,5:0,5, przy czym jedyną połówkę oddała Iweta mistrzyni świata A. Stefanowej. Prowadzenie obejmujemy dzięki Marcie, kolejnego „gola” strzela Monika, a Jola pogrąża rywalki. M. Welczewa (2274) M. Zielińska (2410) 1.e4 e6 2.d4 d5 3.Sd2 Sf6 4.e5 Sfd7 5.c3 c5 6.Gd3 Sc6 7.Se2 cd4 8.cd4 f6 9.ef6 Hf6 10.Sf3 h6 11.O-O Gd6 12.Ge3 O-O 13.Gc2 Wd8 14.Hd2 Sf8 15.a3N Grywano 15.Gf4 np. 15…Gf4 16.Sf4 Gd7 17.Wfe1 Wac8 18.Wac1Ge8 I. Radziewicz T. Hoang, Budapeszt 2002 15…Gd7 16.Gf4 Gf4 17.Sf4 Ge8 18.Wfe1 g5! 19.Se2 g4! Śmiała, ale prawidłowa decyzja 20.Se5 Se5 21.de5 He5 22.Hh6 Hb2 Białe mają rekompensatę za pionka, ale nic ponadto 23.Hd2 Hg7 24.Sd4 Wac8 25.Wab1 Wd6 26.Hf4 Wa6! Ta wieża będzie znakomicie bronić słabych punktów po szóstej linii 27.We5? To agresywne posunięcie jest przegrywającym błędem. Trzeba konsolidować pozycję: 22.He3, 22.Wbd1 lub 22.Hd2 w przybliżeniu z równymi szansami 27…Gg6!! Zagrane po 15-minutowym namyśle. Na wieczornej odprawie drużyny Marta wskazała pułapkę zastawioną przez rywalkę 27…Wc2? 28.Wg5 (28.Sc2? Sg6 -+) 28…Sg6 29.Hb8!! i czarne mają duże problemy 28.Wg5 e5!! Puenta! Wieża a6 broni punktu g6 29.We5 Większy opór dawało 29.Hg4 Wc4 30.Gg6 + 29…Gc2 30.Sc2 Wc2 -+ 31.Wg5 Wg6 32.Wd5 Hh6 33.He4 Wc1 34.Wd1 Wd1 35.Wd1 Wg7 36.Hc4 He6 37.Ha4 b6 38.g3 Wf7 39.Hb4 He2 40.Wd2 Hf3 41.Hc4 Hf5 42.We2 Sg6 43.Hd4 Wd7 44.Hc4 Kh7 45.Hc1 Se5 46.We3 Sf3 47.Kg2 Sg5 48.Hc3 Hd5 0-1 Na 2 rundy przed końcem nadal prowadzimy z 12 p. przed Rosją i Gruzją po 11 p.; 36.Bułgaria, Ukraina i Grecja po 9 p. W ósmej rundzie odbędą się kolejne decydujące mecze: Ukraina Polska i Rosja Gruzja… Ukrainki, aby mieć szansę na medal muszą z nami wygrać. Po 27 ruchach po spokojnym przebiegu pokojowo kończy się partia M. Zielińska T. Wasilewicz. W pozostałych pojedynkach trwa ostra walka. Obejmujemy p r o w a d z e n i e p o z w y c i ę s t w i e I w e t y, następnie mistrzyni Europy K. Lahno pokonuje naszego asa (damę) atutowego Monikę. Przy stanie 1,5:1,5 decyduje partia Joli, która wygrywa lepszą końcówkę. W drugim arcyważnym meczu Gruzja pokonuje Rosję 2,5:1,5. Stan tabeli po 8 rundzie: 1.Polska 14 p. (21 małych p.); 2.Gruzja 13 p. (19,5); 3-4.Rosja i Bułgaria po 11 p. Najważniejsze mecze ostatniej rundy: Armenia Polska, Grecja Gruzja i Bułgaria Rosja. Na rundę przed końcem mamy minimum srebro i bardzo duże szanse na złoto! N. Żukowa (2478) I. Radziewicz (2447) 1.d4 c5 2.d5 e6 3.Sc3 ed5 4.Sd5 d6 5.Sf3 Sc6 6.c3 (6.e4 Sf6 7.Gc4!?) 6…Sf6 7.Gg5 Ge7 8.Gf6 Gf6 Według Iwety czarne nie stoją gorzej, mimo, iż białe mają silnego Sd5. Ale co poza tym? 9.Hd2 O-O 10.e4 Ge6 11.Ge2 Ryzykowne jest 11.Sf6 Hf6 12.Hd6 Wfe8 z rekompensatą za pionka. Iweta rozważała też 12…Sb4!? 11…Gd5 12.Hd5 Hb6 13.O-O-O Wymuszone. Przy przeciwnych roszadach gra będzie przebiegać według schematu: „kto pierwszy ten lepszy” 13…Wad8 14.h4 Ha5 15.g4 Se7 Po 15…Gc3!? 16.bc3 Hc3 17.Kb1 Hb4 partia po odejściach króla kończy się wiecznym szachem lub 18.Hb3 He4 i 19…Hg4 z niejasną 16.Hb3 b5 17.g5?! Należało grać + 25 odważnie 17.Hb5! Gc3 (nie przechodzi 17…Ha2? 18.Gc4 oraz 17…Hc7?! 18.g5 Ge5 19.Se5 de5 20.Wd8 Wd8 21.Wd1 lub 18…Wb8 19.Ha4 Hb6 20.Hc2) 18.Ha5 Ga5 17…c4! 18.Hc2?! Teraz czarne będą szybsze. Ciekawy był wariant 18.Hb4 Hb4 19.gf6!? Hc5 20.fe7 Hf2 z niejasną 18…Ge5 19.Kb1 Hb6 20.Whf1 Raczej wymuszone, ale takimi ruchami białe inicjatywy nie rozwiną 20…Sg6 21.h5 Sf4 22.Wd2 g6 23.Wfd1 Gh8 24.Sd4 Hc5 25.hg6 hg6 Białe otwarły linię „h”, lecz w jakim celu? 26.Gf1 Wb8 27.a3 a5 Teraz nieuchronnie czarne otworzą „swoją” linię. Będąca w niedoczasie była mistrzyni Europy jest już bezradna 28.Se2 Sd3 29.Wd3 Groziło 29…b4 lub nawet 29…Sb2!? i 30…b4 29…cd3 30.Hd3 b4 -+ 31.ab4 ab4 32.c4 Hf2 33.Gh3 b3 34.Wf1 Ha7 35.Wf6 Gf6 36.gf6 Ha2 37.Kc1 Ha1 38.Hb1 Ha5 39.Kd1 He5 40.Hc1 Hf6 0-1 + I. Gaponenko (2439) J. Zawadzka (2402) W tym momencie stan meczu był remisowy 1,5:1,5. Od wyniku tej partii zależy więc wynik meczu. Jola ma dużą przewagę i gra na wygraną 41.Gf3 Sc5 Narzucający się ruch, jednak po 41…Se5 42.Kg2 f5! Partia trwałaby znacznie krócej np. 43.gf5 ef5 44.Sg3 f4 45.Sf5 Ke6 -+ 42.Sg3 Sd3 43.Kb1 Gc6! 44.Gh1 Sf4 45.Kc2 Sh3 Czarne zdobyły pionka zachowując lepszą pozycję, ale w obliczu obustronnego niedoczasu daleka jest jeszcze droga do zwycięstwa 46.Kd2 Sf4 47.Ke3 Sg6 48.Gf3 Se5 49.Ge2 Ge8 50.b3 Kd6 51.Sf1 Sg6 52.Sg3 Sf4 53.Gd1 Ke5 Czarne systematycznie poprawiają położenie swoich figur 54.Gf3 Gd7 55.b4 Gc6 56.Gd1 Sg2 57.Kf2 Sh4 58.Gc2! (58.Ke3 f5!) 58…Sg6 59.Ke3 Se7 60.Se2 Gd7 (61…f5! -+) 61.Sd4 Sc8 (61…f5!) 62.Gb3 Sb6 63.Sf3 Kd6 64.Kd3 f5! Wreszcie! 65.e5 Ke7 66.Sh2! Gc6?! Teraz wszystkie drogi prowadzą do Rzymu np. 66…Sc8 z ideą Sa7-c6; 66…Ge8 z ideą 67…h5; 66…fg4 67.Sg4 h5 itd. Ale jak wiadomo pozycje, w których wygrywa wszystko, wcale nie gra się łatwo 67.Kd4 Gg2 68.Gd1 Sc4 69.Ge2? Ułatwia zadanie czarnym. Obowiązkowe było 69.a4 69…Sa3 70.Gd3 f4 71.Kc5 Gd5 72.Kb6 Sc4! 73.Ka6 Se5 74.Gb5 f3 75.Gf1 Kd6 76.b5 Sd7 77.b6 Sc5 78.Ka7 Gb7 79.Kb8 e5 80.Gb5 e4 81.Sf1 Ke5 82.Kc7 Kf4 83.Kd6 Sb3! 84.c4 e3 85.Se3 Ke3 86.c5 f2 87.Gf1 (87.c6 Gc6 88.Kc6 Sd4) 87…Sa5 88.Ke5 Gf3 89.Kf5 Sb7 90.Kg6 Sc5 91.Kh6 Kf4 0-1 Ostatnia runda nie przynosi emocji. Czołowe drużyny „pilnują” swojego dorobku. Jako pierwsze nie wytrzymały Gruzinki i po 2 godzinach gry podpisały cztery remisy z Greczynkami. Gwarantowało im to srebrny medal. Kilka minut później Rosjanki podpisały 4 remisy z Bułgarkami, co z kolei im gwarantowało brąz. Po remisie Gruzji mogliśmy być spokojni. Iweta czarnymi podpisała remis z E. Danielian i ten wynik gwarantował nam już złote medale! Z uwagi na przewagę u Marty i Joli, a także lepsze czasy odrzuciłem oferowany przez kapitana Armenii remis 2:2. Meczu jednak wygrać nie zdołaliśmy i po prawie pięciu godzinach gry także w naszym meczu padły same remisy. Z pewnością nasza drużyna zdobyła złoty medal zasłużenie. Graliśmy z całą czołówką, żadnego meczu nie przegraliśmy, sześć wygraliśmy i 3 zremisowaliśmy. W przypadku turnieju, gdzie liczone są punkty meczowe trudniej oceniać indywidualne występy poszczególnych zawodniczek, gdyż wszystkie walczyły o jak najkorzystniejszy wynik drużyny. Z pewnością motorem naszej drużyny była Monika Soćko. Uzyskała najwięcej punktów, to ona najczęściej przechylała szalę meczu na naszą korzyść. Monika jednocześnie zdobyła złoty medal na drugiej szachownicy. Warto zaznaczyć, że po raz drugi w roku 2005 przekroczyła ranking 2600, czyli normę na męskiego arcymistrza (poprzednio wypełniła normę GM w Cappelle la Grande). Na 9 rozegranych partii Polka aż 8 grała z arcymistrzyniami i tylko w pierwszej rundzie z mistrzynią międzynarodową. Cenne są zwłaszcza zwycięstwa w meczu z Rosją (z aktualną wicemistrzynią świata E. Kowalewską) i Gruzją. Jedyną porażkę Polka zanotowała w 8 rundzie z aktualną mistrzynią Europy K. Lahno z Ukrainy. WGM Monik Soćko Rosją (z aktualną wicemistrzynią Europy N. Kosincewą) i Ukrainą (z byłą mistrzynią Europy N.Żukową). Cenne są też remisy z aktualną mistrzynią świata A. Stefanową i byłą mistrzynią świata M.Cziburdanidze oraz aktualną brązową medalistką mistrzostw Europy E. Dembo z Grecji, choć w tej partii Polka miała dużą przewagę. Swój debiut w reprezentacji kobiet Jolanta Zawadzka może zaliczyć do bardzo udanych. Uzyskała chyba najlepszy wynik (pod względem rankingu uzyskanego) w dotychczasowej karierze. Jako jedyna Polka ukończyła turniej bez porażki. Najcenniejsze było jej zwycięstwo w meczu z Ukrainą, które przypieczętowało nasz medal. Jolanta ma obecnie 18 lat i jest zawodniczką mogącą mieć długie perspektywy stałej gry w reprezentacji Polski w najbliższych latach. Także Joanna Dworakowska zakończyła turniej „na plusie”, choć po porażce w pierwszej rundzie z zawodniczką posiadającą ranking 2232 trudno jej było odrobić straty na Elo, grając tylko 5 partii. Joanna jak zwykle grała bardzo bojowo, tym razem nie uzyskała ani jednego remisu! Marta Zielińska nie była tym razem w olimpijskiej formie z Calvii. Niemniej walczyła w każdej partii, ale nie wykorzystała wszystkich szans, zwłaszcza w meczach z Gruzją i Armenią. Także Gruzinki były bardzo zadowolone ze srebrnego medalu. Znakomity wynik (2610) osiągnęła na pierwszej szachownicy była mistrzyni świata Maja Cziburdanidze. Dobre wyniki osiągnęły też M. Łomineiszwili, N. Dżagnidze i K. Arakhamia. W nieco słabszej formie była tym razem N. Khurtsidze. Każdy inny medal niż złoty to z pewnością niepowodzenie dla Rosjanek. Wśród nich świetny wynik osiągnęła T. Kosincewa, na wyróżnienie zasługuje też A. Galliamowa. Czwarte miejsce Bułgarek to z pewnością sukces. Świetny wynik zrobiła mistrzyni świata A. Stefanowa i E. Djingarowa. Piąte do siódmego miejsca podzieliły Rumunia, Armenia i Ukraina. O ile dla Rumunii i chyba Armenii (obrończynie tytułu) jest to raczej sukces, to dla silnej Ukrainy wyraźna porażka. Ukrainki jednak przegrały wszystkie mecze z medalistkami. Grano tempo gry FIDE: 90 minut na 40 posunięć + 15 minut na dokończenie oraz po 30 sekund na każdy ruch. Sędziowanie turnieju bez zarzutów; każdy mecz miał osobnego arbitra. Sędzią głównym turnieju kobiet był Norweg Hans Olav Lahlum. Organizacja turnieju dobra (poza zbyt skromnym wyżywieniem na obiady i kolacje). Sala gry bardzo dobra. Wszyscy (kobiety i mężczyźni) grali na jednej sali. Partie z trzech pierwszych meczów tradycyjnie na żywo można było obejrzeć w Internecie. Każda drużyna otrzymywała biuletyn turniejowy w postaci płyty CD ze wszystkimi partiami mistrzostw. Także świetny wynik uzyskały Iweta i Jolanta. Od roku 2002 Iweta Radziewicz, już czwarty raz pod rząd, jest naszą pierwszą szachownicą i kolejny raz kończy występ Wyniki końcowe wynikiem dodatnim. Oczywiście wszystkie pkt. mecz. pkt. małe przeciwniczki Iwety posiadały tytuł 1 Polska POL 15 23 arcymistrzyni, a średni ranking rywalek był 2 Gruzja GEO 14 21˝ nieco wyższy (2451) od rankingu Iwety. 3 Rosja RUS 12 22 System rozgrywek, w którym liczą się punkty 4 Bułgaria BUL 12 21 meczowe ma swoją specyfikę i tym razem 5 Rumunia ROM 11 21˝ Iweta nie musiała grać wszystkich partii „na 6 Armenia ARM 11 21 wygraną”, mogła czasami zadowolić się 7 Ukraina UKR 11 20˝ remisem, jeśli było to korzystne dla drużyny. 8 Węgry HUN 10 20 Warto jednak podkreślić, że odniosła 9 Serbia i Czarn. SCG 10 19˝ zwycięstwa w arcyważnych pojedynkach z 10 Holandia NED 10 19˝ 26 KALENDARIUM Dzierżoniów XVII Środowy Blitz ( 14 zaw. ) 1 Sławomir Woszczyński 12 2 Mariusz Janduła 11 3 Romuald Dudek 9 4 Jarosław Kresa 9 Sierpień Kołobrzeg XVI mistrzostwa NATO w szachach, wygrali Niemcy przed Polską Polanica Zdrój Odbył się 41 Festival Szachowy im. Akiby Rubinsteina więcej str. 8 Bolesławiec Ceramika Cup 2005 ( 24 zaw. ) 1 Merdas Bogusław 6,5 2 Jankiewicz Robert 6,0 3 Kazimierski Zbigniew 4,5 Wrzesień Eretria, Grecja Piotr Murdzia ( Miedź Legnica ) wygrał Mistrzostwa Świata w rozwiązywaniu zadań szachowych. St. Vincent, Aosta, Włochy Polonia Warszawa zajęła drugie miejsce w Klubowym Pucharze Europy. Wygrała drużyna z Tomska. Herceg Novi, Serbia i Czarnogóra Paweł Czarnota Mistrzem Europy Juniorów. W Mistrzostwach udział wzięła czwórka dolnoślązaków. więcej str. 7 Lousanne, Szwajcaria Jola Zawadzka zajęła III miejsce w turnieju “Mistrzowie kontra młodzież” i zdobyła drugą normę na tytuł mistrza międzynarodowego. więcej str. 16 Lubniewice Polonia Warszawa wygrała rywalizacje w Drużynowych Mistrzostwach Polski Wysowa W rozgrywkach II ligi seniorów wystąpiły trzy dolnośląskie drużyny: MUKS MDK Śródmieście, KS AZS Politechnika i UKS Debiut Przedwojów i zajęły miejsca w środku tabeli. Koszalin baraże do I ligi. Drużyna juniorów MUKS MDK Śródmieście wygrała dwumecz z Hetmanem Koszalin i awansowała do I ligi juniorów. Żarów Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów 2005 - strefa wałbrzyska Dziewczeta 9 - 17 lat 1 Rusak Nikola 2 Dranka Jowita 3 Dominik Ewelina Baszta Wałbrzych 6 Wieża Żarów 5 Wieża Żarów 4 Grupa 11-13 1 Kaniewski Patryk Hetman Wałbrzych 6 2 Zmarzły Aleksandra Baszta Wałbrzych 6 3 Gulik Paweł Dwie Wieże Dzierżoniów 5 Grupa chłopców 15 - 17 lat 1 Kędzierski Przemysław Złoty Stok 2 Bagniuk Łukasz Debiut Przedwojów 3 Zielonka Piotr Debiut Przedwojów Wrocław Turniej z okazji Dolnośląskiego Festiwalu Nauki ( 20 zaw. ) 1 Stachowiak, Kamil 6 2 Zawadzki, Stanislaw 5.5 3 Kubien, Jerzy 5.5 grupa do lat 14 ( 14 zaw. ) 1 Januszewski, Tomasz 2 Lewandowski, Adrian 3 Skomorowska - Chwastek Maria 7 6 4.5 5.5 5 5 Żarów VII Nocny Maraton Szachowy BLITZ 1 Jaracz Paweł AZS UMCS Lublin 39,0 2 Markowski Tomasz PoloniaWarszawa 38,5 3 Cyborowski Łukasz Polfa Grodzisk 36,0 więcej str. 11 Wrocław V turniej z cyklu Otwartych Mistrzostw Wrocławia dzieci do lat 7 - grupa C (rocznik 1998) 1 Klimek Piotr Rodło Opole 2 Kanicki Krzysztof MDK Fabryczna 3 Koza Stanisław Polonia Wrocław 5.5 5 5 dzieci do lat 8 - grupa B (rocznik 1997) 1 Terochin Piotr Miedź Legnica 6 2 Kulaś Szymon MDK Śródmieście 5 3 Dadełło Aleksandra Hetman Dachbud 5 dzieci do lat 9 - grupa A (rocznik 1996) 1 Klimek Marcin Rodło Opole 5.5 2 Khamidov Komil Hetman Dachbud 5 3 Stanowska Klaudia KKS Polonia 4.5 Październik Żarów IX Turniej z okazji święta Niepodległości P'15 ( 35 zaw. ) 1 Kowalczyk Paweł Baszta Wałbrzych 7.5 2 Pyrzyński Michał Hetman Wałbrzych 7 3 Zawadzki Łukasz Hetman Wałbrzych 7 Wrocław 25 lat MDK Śródmieście Wrocław P'15 ( 54 zaw.) więcej str. 12 1 Kubień Jerzy Prokonex Brzeg 5.5 2 Zawadzki Stanisław Miedź Legnica 5.5 3 Bożek Adam MDK Śródmieście 5.5 Jelenia Góra Turniej z okazji Święta Niepodległości ( 54 zaw. ) 1 Siembab Bartosz 8.5 2 Siergiejew Władimir 7.5 3 Żeberski Jakub 7 Wałbrzych Otwarte Mistrzostwa Wałbrzycha w Szachach Szybkich o Puchar Prezydenta Miasta 2005 1 Siergiejew Władmir 6 2 Rychlik Piotr 7 3 Żeberski Jakub 7 Brzeg Dolny Mistrzami Dolnego Śląska w szachach szybkich i błyskawicznych zostali Kamil Stachowiak i Monika Krupa więcej str. 14 Seibnitz - Niemcy Agnieszka Dmochowska - Mistrzynią Niemiec do lat 8. więcej str. 13 Malbork VII Turniej o Puchar Zamku Malborskiego 92 zaw. 1 Radosław Jedynak 7.5 2 Piotr Bobras 7.0 3 Maciej Świcarz 7.0 8 Jerzy Kot 6.5 17 Paulina Cagara 6.0 22 Artur Czyż 5.5 Głogów 4 Grand Prix 36 zaw. 1 Brodowski Piotr 7.5 2 Pankiewicz Tomasz 7 3 Wieczorek Robert 6.5 Wąsocz Cztery Pory Roku - Jesień 32 zaw. 1 Buchała Tomasz 7.5 2 Jurków Janusz 6.0 3 Kowalczyk Mikołaj 6.0 Wałbrzych W zamku Książ rozegrano Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów Grudzień San Luis, Argentyna Bułgar Veselin Topalov wygrał Mistrzostwa Świata FIDE. Topałov w roku 1995 wygrał turniej główny w Polanicy Zdroju. więcej str. 4 Wrocław Olimpiada Młodzieży w Szachach Klasyfikacja drużynowa 1 Szkola Podstawowa nr 45 2 Szkola Podstawowa nr 12 3 Szkola Podstawowa nr 74 25.5 18.5 17.0 Listopad Istambuł, Turcja Mistrzostwa Świata do lat 20. W grupie dziewcząt Beata Kędziołka zdobyła brązowy medal. więcej str. 7 Legnica Młodzieżowe Grand Prix ( 33 zaw. ) 1 Bebel Arkadiusz 2 Dubiński Mateusz 3 Malec Robert 6.5 5.5 5.5 Wałbrzych “Cztery Pory Roku” - nowy cykl turniejów rozpoczęło organizować Książańskie Towarzystwo Szachowe Wrocław I Memoriał Jerzego Arłamowskiego Hotel Monopol więcej str. 15 Wrocław W turnieju z okazji święta Politechniki Wrocławskiej wygrał Jerzy Kubień więcej str. 10 Chanty - Mansijsk (Syberia) - Puchar Świata w szachach zdobył reprezentant Armenii Lewon Aronian. Drugi był Ukrainiec Rusłan Ponomariow, a trzeci Francuz Etienne Bacrot. Litomyśl (Czechy) - w turnieju Świątecznym Jakub Żeberski zajął trzecie miejsce i zdobył drugą normę na mistrza międzynarodowego. więcej str. 17 Jaworzyna Śląska W X turnieju Mikołajkowym zwyciężył Paweł Łaszewicz. więcej str. 10 Warszawa Mistrzem Europy w szachach szybkich został Węgier Zoltan Gyimesi. Najlepszą kobietą była Jolanta Zawadzka. więcej str. 18 Legnica XXI Turniej o Puchar Wojewody Dolnośląskiego wygrał GM Łukasz Cyborowski więcej str. 17 Styczeń Wrocław Pierwszy w nowym roku 2006 turniej w “Paśniku” był najmocniejszy w historii. Zwyciężyła w nim Jolanta Zawadzka 6.5 pkt. z 7, przed IM Stanisławem Zawadzkim i Kamilem Stochowiakiem 5.5 pkt. GM Dimitros Mastrovasilis (2576) był dopiero 6 z 4 pkt.