(Z)ręczna robota
Transkrypt
(Z)ręczna robota
Laureaci konkursu „Biznes. Dobry wybór” jawo – Adolf Czerwińscy, jan dziembor (Z)ręczna robota Z araz po przełomie na jednym z częstochowskich osiedli Grażyna i Adolf Czerwińscy otworzyli niewielki sklepik z wędlinami. W owych czasach w całej Polsce podobnych sklepów powstawały setki, na rynku momentalnie zrobiło się tłoczno. Trzeba było pomyśleć o nowym zajęciu. W 1992 w kolejce po towar małżeństwo poznało Jana Dziembora, do dziś wspólnika firmy. Zjecie, jak się nauczycie Wspólnie uradzili: może produkcja dań gotowych? JAWO wynajęło stołówkę w Domu Aktora przy ul. Dąbrowskiego, zatrudniło sześć pierwszych pracownic, które rozpoczęły ręczną produkcję pierogów. By mogli sobie pozwolić na profesjonalną zamrażarkę, pod zastaw kredytu poszła działka, ale firmie się powiodło. Polacy coraz bardziej zaczęli oszczędzać czas, jednak nie chcieli zrezygnować z pierogów, jednej z perełek polskiej kuchni. Z pomocą przychodziły pierogi mrożone sprzedawane przez firmę JAWO. Cała produkcja manufaktury, do 300 kg mrożonek dziennie, sprzedawała się na pniu. Jak przystało na firmę z rodowodem rodzinnym, rozszerzanie asortymentu również odbywało się w rodzinnym gronie, dzięki siostrze pani Grażyny. „Przyjechała do nas i powie44 przewagę w czymś innym: naturalnych półproduktach. Do dziś produkty z częstochowskiego zakładu można znaleźć w lodówkach ze zdrową żywnością, i nie bez przyczyny: nie zawierają sztucznych konserwantów, polepszaczy czy glutaminianu sodu. Dzięki temu od 20 lat zdobywają dziesiątki medali na targach spożywczych na całym świecie, od poznańskiej Polagry działa, że musi nas nauczyć robić kluski przez Dożynki Jasnogórskie po naśląskie. Kazała obrać ziemniaki, w sugrody ministerialne. Większość asortymie kilkadziesiąt kilogramów! Potem mentu firmy już od lat jest także objęta to ugotowaliśmy i z tego wszystkieznakiem „Poznaj dobrą żywność”, przygo zrobiliśmy kluski. Padaliśmy z nóg, znawanym przez ministra rolnictwa a ona była bezwzględna i mówiła: dodla wyrobów spełniających najwyżstaniecie jeść i pić, jak się nauczycie je sze standardy zdrowej, robić” – wspominała Grabezpiecznej i naturalżyna Czerwińska kilka lat nej żywności. W począttemu w rozmowie z „Gakach 2011 roku firma zetą Wyborczą”. przeprowadziła się do Zaczęło się od niegotowych zupełnie nowej siedziby wielkiej produkcji i rozi zwiększyła moce prowoju firmy własnym wyrobów dukcyjne. Stale rozszesumptem. Z czasem jedopuszcza rza też asortyment. Do nak zamówienia zaczęły codziennie uszek z mięsem dołąnapływać z całej Polski, zakład czyły uszka z grzybami, a nawet zza granicy. KoJAWO a także naleśniki ze szpinieczne było przyspienakiem i placki ziemniaszenie. Dziś pierogi, kneczane. JAWO produkuje dziś 12 rodzadle, kartacze czy kluski śląskie trafiają jów samych pierogów. na stoły na całym świecie, od Stanów Jedzenie jest sztuką i podobnie jak Zjednoczonych po Niemcy. Produkcją inne dziedziny artystyczne podlega – nadal głównie ręczną – zajmują się modom, które czasem trudno wyjaśnić, 153 osoby. Każdego dnia progi zakłanawet specjalistom z branży. „Od podu opuszcza do 20 ton gotowych wyczątku 2012 notujemy wzrost w katerobów. gorii dań mrożonych z ziemniaków na poziomie prawie pięciu procent. WyjątZdrowe i naturalne kiem w kategorii są kartacze – produkt, Ręczna produkcja pierogów to zaktóry świetnie ocenili klienci i dobrze rajęcie wymagające wprawy. W czasach, dzi sobie na rynku, co pokazują ponad gdy maszyny są w stanie wyproduko40-procentowe przyrosty sprzedaży. wać wielokrotnie więcej uszek, leniJednak nie potrafimy uzasadnić tendenwych czy pyz, JAWO musiało znaleźć FOT. leszek pilichowski/archiwum jawo Firma JAWO z Częstochowy od początku lat 90. specjalizuje się w produkcji przysmaków polskiej kuchni. Mrożone pierogi, uszka, kartacze czy naleśniki sprzedają się na całym świecie. Jednak zamiast kupować coraz wydajniejsze maszyny, produkować coraz więcej i taniej, firma idzie pod prąd. Jej produkty wytwarzane są ręcznie, przy użyciu naturalnych, zdrowych składników. 20 ton Adolf Czerwiński (z lewej) i poseł do Parlamentu Europejskiego Wojciech Olejniczak podczas uroczystego otwarcia nowej siedziby firmy (kwiecień 2011) Od 15 lat JAWO zdobywa dziesiątki medali na targach spożywczych na całym świecie. Większość asortymentu firmy już od lat jest także objęta znakiem „Poznaj dobrą żywność”. cji rynkowej w całej kategorii” – mówiła w niedawnej rozmowie z branżowym pismem „Fresh&Cool Market” Renata Kasprzycka, prezes spółki. Nie samymi pierogami… JAWO nie zapomina też o odpowiedzialności za swoje otoczenie, a przede wszystkim za region często- chowski. Od lat jest jednym ze sponsorów klubu AZS Częstochowa, wielokrotnego siatkarskiego mistrza Polski. Wspiera również młodzieżowy klub taneczny Kontra działający przy AZS, jest także sponsorem lokalnego klubu żużlowego Włókniarz Częstochowa. Najciekawszym jednak wydarzeniem, nad którym powiewała flaga JAWO, była zorganizowana jesienią 2010 roku niecodzienna akcja toruńskiego Centrum Sztuki Współczesnej. W ramach performance’u na terenie instytucji kultury zamieszkał… pasożyt w postaci członka grupy artystycznej „Gruba najgorsza”. Przez miesiąc zamieszkiwał w niewielkiej przeszklonej klitce na parterze, starał się dostosowywać do zmieniających się wokół niego warunków, a za pożywienie służyły mu pierogi JAWO. Gdyby nie kalendarz wystawowy, przy takim wikcie najpewniej chciałby tam zamieszkać na dłużej... www.jawo.pl 45