Tradycje ślubne dawnych lat CO SIĘ DZIEJE?

Transkrypt

Tradycje ślubne dawnych lat CO SIĘ DZIEJE?
CO SŁYCHAĆ?
CO SIĘ DZIEJE?
SPOTKANIA KLUBU SENIORA
Poniedziałek: CZARNOWĄSY Sala wiejska, godz. 1000 – 1200
Wtorek:
BORKI Sala wiejska godz. 1100 – 1300, CHRÓŚCICE Sala wiejska godz. 1000 – 1200,
ŚWIERKLE Sala Wiejska, godz.1000 – 1300
Środa:
wyjazd na basen do Opola, zapisy u p. Krystyna Gierok, tel. 667 808 033
Czwartek:
DOBRZEŃ WIELKI, Sala nr 4 ,I piętro GOK, ul. Namysłowska 20, godz. 1000 – 1300,
KUP Sala wiejska, godz. 1400 – 1600
Sekcja Rowerowa
Marsz z kijkami
Wodniacy/ Morsy
Bowling
wtorek, czwartek
godz. 1900 kajaki: wiosna-lato
środy godz. 1800
zajęcia w
Chróścicach
spotkania,
prelekcje
Ryszard Smorczewski
(kierownik grupy)
parking za
Urzędem Gminy
morsowanie:
jesień-zima
niedziele godz. 1500
Balaton w Dobrzeniu
Wielkim
Gerard Wosz
(kierownik
grupy)
Monika
Mościcka-Starosta
(kierownik
grupy)
Stowarzyszenie
Ludzi Kreatywnych
między innymi:
szycie na maszynie
Sala wiejska, Borki
świąteczne,
międzypokoleniowe
pieczenie pierników
Ewa Holeksa
(prezes
Stowarzyszenia)
Tradycje ślubne dawnych lat
zebrane z opowiadań seniorów oraz opracowanie pani Jolanty Jędrzejczyk
cz. 2
Grzegorz Radlak
(kierownik grupy)
Zdrowa Rodzina
Turystyka piesza
wtorek, godz. 2000
czwartek, godz.1830 spotkania wg ustaleń
sala gimnastyczna
Publicznej Szkoły
Podstawowej
w Dobrzeniu Wielkim, ul. Kościelna
GAZETKA SENIORA #4/2016
Klub Szczęśliwa Rodzina
spotkania i wycieczki
rowerowe wg. ustaleń
Katarzyna Palt
(instruktor,
fizjoterapeuta)
Spotkania Klubu Seniora w gminie Dobrzeń Wielki
Anna Strokowska oraz
Jan Wilczyński
(Przodownicy
Turystyki Pieszej)
Kabaret
Cool’och
poniedziałek:
1800 – 2100
czwartek:
1900 – 2200
próby:
GOK
Łukasz Matuszczyk
(instruktor, fizjoterapeuta)
Oferta dostępna w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim, ul. Namysłowska, tel. 77 4695461,
www.gokdobrzenwielki.pl Animatorka Osób Starszych: p. Krystyna Gierok, tel. 667 808 033
Dodatkowo dla Pań i Panów przygotowano zajęcia rekreacyjno-ruchowe (dla osób, które opłacą składkę
członkowską 10zł za półrocze, organizator: Gminne Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych)
Poniedziałek: Dobrzeń Wielki ul. Namysłowska 40 – nad Optykiem godz. 1900 ZUMBA i BATATA
Środa: Czarnowąsy, godz. 1730 – 1830 PILATES
Dobrzeń Mały, Sala OSP, godz. 1800 Gimnastyka dla dobrej formy
Dobrzeń Wielki, ul. Kościelna, sala gimnastyczna PSP, godz. 1900 JOGA
Czwartek:
Chróścice, Sala OSP ul. Powstańców Śląskich, godz. 1900 AEROBIK DANCE
Szczegóły, wyjaśnienia: p. Jan Kołodziej, tel. 504 836 356
C
zarna setka, mazelonka i woda z cukrem,
czyli kobiece, przedślubne zadania. Panna
młoda prezentowała swojej przyszłej teściowej
tzw. czarną setkę na mazelonkę. Było to czarny,
czasami ciemnozielony, materiał na spódnicę
ludową. Mężowi natomiast zobowiązana była
zapewnić gotową koszulę ślubną. Jeśli chodzi
o samą pannę młodą, to szła do ślubu w białej
sukni z długimi rękawami, zakrytym dekoltem.
Na głowie, do wysoko zaczesanej fryzury –
zazwyczaj w kok – przypinano jej welon oraz
mirtowy wianek (jeśli był cały, okrągły to
zaświadczał o jej cnotliwości, natomiast połowa
znaczyła, że jej „wianek” został oddany). Gdy
nie było czym utapirować włosów to używano
wody z cukrem. „Raz tak zrobiłam. Pierwszy
i ostatni, bo przez całe przyjęcie nie mogłam się
opędzić od much!”.
W
yprosiny
rozpoczynały
się
o wyznaczonej godzinie w domu panny
młodej. Goście schodzili się tam, podczas gdy
panna młoda czekała w osobnej izbie na,
ostatnie przed ślubem, starania pana młodego.
Wyprołsac wypraszał dla narzeczonego pannę
młodą. Zazwyczaj była to osoba specjalnie
wynajmowana, która miała dar mówienia.
Wychwalał dobroć oraz gospodarność pana
młodego, który musiał wykupić swoją wybrankę
serca. Na początek dawał niewiele, ale dorzucał
coś kilka razy, aż pokazywał puste kieszenie.
Wtedy narzeczona wychodziła z ukrycia.
GALERIA:
P
rzed wyjściem do kościoła rodzice
błogosławili parę młodą. Wypraszacz/
starosta mówił jeszcze parę słów, po czym
bryczkami lub piechotą orszak weselny wyruszał
na ślubną mszę. Trzeba było przeznaczyć na tę
drogę trochę więcej czasu, bowiem sąsiedzi,
znajomi często zastawiali drogę. Organizowali
się wspólnie i stawiali tzw. bramy. Trzeba było
się wtedy zatrzymać i poczęstować ich ciastem,
wódką, by zechcieli przepuścić parę młodą
i gości.
Kiedyś + dziś
Chróścice
D
ruhny i drużbowie szli w orszaku ślubnym
najbliżej pary młodej. Było od 2-6 par,
zazwyczaj około 4. Jeśli była większa liczba
druhen, to dwie z nich przychodziły ubrane
na biało, ale oczywiście nieco skromniej od
panny młodej. Drużbowie i dryhny siedzieli
razem, mieli wyróżniające bukieciki, kwiatuszki
w butonierce.
P
rzesłanie od rodziców, które pamiętam
to nie wypatrywać męża przez okno przed
ślubem oraz aby przez całą mszę stać blisko
siebie. Miało to wróżyć szczęśliwe małżeństwo.
HYMN seniorów Dobrzenia Wielkiego
My seniorzy z Wielkiego Dobrzenia dobry humor
mamy, zawsze uśmiechnięci choć nas reuma kręci,
o siebie też dbamy.
Jesteśmy też bardzo postępowi, więc się dokształcamy,
nasze mózgownice muszą pracować,
żeby nie zwapniały.
Jak na nasze dorosłe już lata, dobrze się trzymamy,
i prosto chodzimy, na basen jeździmy,
tańcować lubimy.
Od kościoła także nie stronimy, na msze też chodzimy,
u św. Rocha łaski wypraszamy,
o zdrowie prosimy.
A seniorzy też rodziny mają, bardzo o nie dbają,
dobre ciasto pieką, krauze zawołrzają,
wnuki rozpieszczają.
tekst: Marta Wosch

Podobne dokumenty