Przestępcę może zdradzić igła - analizy dna drzew leśnych na

Transkrypt

Przestępcę może zdradzić igła - analizy dna drzew leśnych na
Gazeta Pomorska
Sobota–niedziela, 22–23 sierpnia 2015
Wydarzenia //05
www.pomorska.pl
Przestępcę może zdradzić igła
Nauka
Analiza DNA drzew leśnych
pozwala nie tylko wpaść
na trop złodziei drewna. Zdarza się, że pomaga rozwiązać
kryminalną zagadkę.
Anna Stasiewicz
[email protected]
Projekt naukowców z Katedry
Genetyki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego „Analiza DNA
drzew leśnych” został doceniony przez magazyn Brief. Zespół
pod kierownictwem dr. Artura
Dzialuka znalazł się wśród „15
kreatywnych w nauce”, czyli
zestawieniu najbardziej twórczych koncepcji polskiej nauki.
- To dla nas zaszczyt, ale i dowód, że nauka może mieć duże
znaczenie dla innych dziedzin
życia - mówi dr Dzialuk.
Dzięki grantowi sfinansowanemu przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, naukowcy z bydgoskiej uczelni
opracowali unikalną metodę
polegającą na analizie kilkunastu markerów DNA jądrowego
dla siedmiu gatunków drzew
z całej Polski.
- Dzięki temu uzyskane profile genetyczne są unikalne niczym numer PESEL lub odcisk
palca człowieka - wyjaśnia dr
Artur Dzialuk. - Każdy organizm żywy, w tym również
drzewa, posiada materiał genetyczny. Jednocześnie każdy taki organizm jest inny. Najważniejsza jest jednak wiedza, w jaki sposób je odróżnić - opowiada naukowiec.
Przeciętnemu człowiekowi
idącemu do lasu wydaje się, że
drzewa danego gatunku są takie same. Bo czym właściwie różni się sosna od sosny?
Okazuje się, że różnice są.
Obecnie, badając DNA drzew
można uzyskać unikalny profil
danego drzewa.
Ta metoda to przede wszystkim bat na złodziei drewna z lasu. Jak wynika z opinii Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, m.in. dzięki analizom
naukowców z UKW, liczba
przypadków kradzieży drewna
spadła o ponad 20 procent.
- To oczywiście nie tylko nasza zasługa. Metoda, oprócz pomocy w wykryciu sprawców,
ma też charakter prewencyjny.
Daje poczucie, że w lesie nie jesteśmy anonimowi, że to nie
jest miejsce, w którym możemy
robić, co nam się podoba zwraca uwagę dr Artur Dzialuk.
- Tak jak w przypadku badań DNA człowieka, również
w przypadku drzew, wystarczą
nam naprawdę śladowe ilości
biologiczne, by z nich wyizolo-
wać DNA - mówi naukowiec. Tymczasem zdarza się, że z sądu otrzymujemy kawałek pnia.
A już kawałek igły drzewa to olbrzymia ilość materiału genetycznego - dodaje.
Badanie DNA drzew wykorzystywane jest, kiedy inne metody zawodzą: nie ma na przykład świadków zdarzenia. Często są ostatnią deską ratunku,
by udowodnić bądź wykluczyć
czyjąś winę.
Dr Artur Dzialuk przypomina sobie sprawę o morderstwo,
którego prawdopodobnie dokonano w leśnym zagajniku.
Wskazywały na to połamane
gałęzie drzew iglastych. Śledczym udało się znaleźć igłę
z drzewa w samochodzie podejrzanego. Zadaniem naukowców z UKW było sprawdzenie,
czy pochodzi z któregoś z
drzew w zagajniku. Badanie
DNA wykazało, że nie. a