Calvin Klein
Transkrypt
Calvin Klein
EXTRAORDINARY Udało się! Po długim oczekiwaniu na turystyczną wizę mogłam w końcu podróżować samolotem do Nowego Jorku. Spotkam się z babcią, z którą w ostatnich trzech latach mogłam rozmawiać tylko przez telefon. Pomimo długiego lotu samolotem, nie czułam zmęczenia. Uściskałam babcię i powiedziałam, ze muszę dzisiaj wieczorem jeździć na łyżwach w Central Parku. Do kolejnego dnia nie wytrzymam….Babcia powiedziała, ze jestem taka jak mama. Uparta, uparta, uparta, ale…. nie odmówiła. Po dwóch godzinach, miałam łyżwy na nogach i ślizgałam się na słynnym lodowisku. Tym samym, którym zachwycałam się oglądając amerykańskie filmy. Upadłam do tyłu. Uderzyłam się ………Gdy się ocknęłam siedziałam w małej kawiarence. Przede mną stała duża filiżanka aromatycznej herbaty. Na filiżance namalowany był Central Park. Śliczna filiżanka. Naprzeciwko mnie siedział starszy pan. Powiedział mi, że przyniósł mnie na rękach ze ślizgawki, bo po upadku wołałam po polsku…”babciu, gdzie jesteś?” Rozmawiał ze mną po angielsku. Zrozumiałam co powiedział i od razu poznałam, że to słynny amerykański projektantCalvin Klein. Powiedział, ze nie zna polskiego, ale trochę rozumie, bo jego dziadek pochodził z Węgier i miał polskich przyjaciół. Calvin Klein był zaskoczony, ze 12-letnia Polka wie, kim jest. Projektant w latach 70-tych zaprezentował dżinsy ze swoim nazwiskiem na tylnej kieszeni. To w tamtych czasach stanowiło ogromny przełom w modzie i reklamie. Później tworzył płaszcze, okulary, futra, bieliznę. Ja „poznałam” Calvina Kleina dzięki zapachom. Zapach poprowadził mnie do flakonów, które są opisane jego nazwiskiem. Zauroczyło mnie to, ze w tak prostych flakonach może mieścić się tyle zapachowego bogactwa. No i nazwy…”extraordinary”, „obsession”, ‘truth”….. Lubię rysować, lubię kolory i matematykę, bo jest logiczna. Uwielbiam tworzyć…Chciałabym stworzyć flakon, który pasowałby do wizji Calvina Kleina. Właściwie to on już jest…w” mojej głowie”. Kluczem do sukcesu Calvina Kleina była reklama. Często kontrowersyjna. Projektant zawsze odpowiadał, że pokazuje prawdę. To mistrz minimalizmu i koloru. Od najmłodszych lat rysował sylwetki elegancko ubranych kobiet, dlatego jego rodzice zadbali o jego wyksztalcenie. Jeśli wierzyć pismom w ostatnich latach Calvin Klein prowadzi spokojny tryb życia. Nie jest obiektem skandalów i plotek jakie towarzyszyły jego osobie w przeszłości. Do kawiarenki wbiegła babcia. Była wystraszona, lecz po chwili; szczęśliwa, że mnie znalazła. Podziękowała „starszemu panu” za okazaną mi pomoc. Calvin Klein poznając moje marzenie o tworzeniu zaprosił mnie na spotkanie ze studentami, które ma odbyć się jesienią w „Fashion Institiute of Technology na Manhatanie. To uczelnia, w której studiował. Może i dla mnie będzie to możliwe? Wiem, że zapytam Projektanta od kiedy wiedział, ze proste jest piękne? Czy kolor szary może dać energię? Czy sam wymyśla nazwy dla swoich perfum? Kto pomaga mu w pracy? Czy elegancja musi być klasyczna? Myślę, że się zrozumiemy. Kolejne dni ferii w Nowym Jorku minęły mi bardzo szybko. Najdłużej byłam na Times Square i oczyma wyobraźni na bilbordzie widziałam „moją butelkę perfum”. Czekam na jesień. To moja ulubiona pora roku.