Wilki - Tomek Opoka

Transkrypt

Wilki - Tomek Opoka
WILKI
muzyka i słowa – Tomasz Opoka
wstęp: G a7 h7 a7 G G G G
G
D
C
G
G
Wilki wyją, podchodzą pod obóz co noc
a7
E7
a7
a7
mądre bestie, czują, że słabnę
G
G5+
G6
C
krew w żyłach mrozi pierwotny ich zew
G
a7
CC
G G G G
ach, jak trudno od ognia wstać i iść dalej.
G
G7+
d
a7
Nic tu przecież nie braknie, gdy tyle wokół drzew
C C
G
G
może lepiej spokojnie umrzeć
G
G7+
d
a7
wczoraj żarcia zabrakło, ostatni padł pies
a
C
G
G
puste sanie czekają jak trumna
mormorando: G D C G G a7 E7 a7 a7 G G5+ G6 C G a7 C C G G G G
G
D
d
a7
A do Dawson jeszcze dobra setka mil
a
C
G G
jedna szansa na milion – że przeżyję
G
G7+ d
a7
z wysiłkiem stawiam każdy krok
a
C
G G
jak nie upaść, nie usiąść na chwilę.
G
D d
a7
Jak okiem sięgnąć biała, bezszelestna śmierć
a
C
G
G
mroźny śnieg umyka pod nogą
G
G7+
d
a7
tylko dla tych, co przetrwają, co przejdą ten szlak
a
c
G G
tylko dla tych na Klondike jest złoto.
G
D
C
G
G
Wilki wyją, podchodzą pod obóz co noc
a7
E7
a7
a7
mądre bestie, czują, że słabnę
G
G5+
G6
C
krew w żyłach mrozi pierwotny ich zew
G
a7
CC
G G G G
ach, jak trudno od ognia wstać i iść dalej.
solo muz. & coda:
G D C G G a7 E7 a7 a7 G G5+ G6 C G a7 C C G G G G G G G