styczeń 2014

Transkrypt

styczeń 2014
Niedziele i Święta
styczeń 2014
5 stycznia - Druga niedziela po Narodzeniu Pańskim
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Syr 24,1-2.8-12;
147(146)
Ef 1,3-6.15-18
Stając dziś przed Panem, mamy jeszcze żywo w pamięci tajemnicę Bożego Narodzenia.
Uświadamiamy sobie, że dla nas i dla naszego zbawienia Słowo odwieczne stało się
ciałem, w Chrystusie wybrał nas Bóg przed założeniem świata i przeznaczył dla siebie
jako przybrane dzieci ku chwale swej łaski. Za to wszystko musimy wyrażać
dziękczynienie nie tylko słowami modlitwy, ale przede wszystkim czynem swego życia.
Ewangelia
Na początku było Słowo, a Słowo było u
Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na
początku u Boga. Wszystko przez Nie
się stało, a bez Niego nic się nie stało,
co się stało. W Nim było życie, a życie
było światłością ludzi, a światłość w
ciemności świeci i ciemność jej nie
ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga
- Jan mu było na imię. Przyszedł on na
świadectwo,
aby
zaświadczyć
o
światłości, by wszyscy uwierzyli przez
niego. Nie był on światłością, lecz
posłanym, aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa, która oświeca
każdego człowieka, gdy na świat
przychodzi. Na świecie było Słowo, a
świat stał się przez Nie, lecz świat Go
nie
poznał.
Przyszło
do
swojej
własności, a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je
przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi
J 1,1-18
Bożymi, tym, którzy wierzą w imię
Jego, którzy ani z krwi, ani z żądzy
ciała, ani z woli męża, ale z Boga się
narodzili. Słowo stało się ciałem i
zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy
Jego
chwałę,
chwałę,
jaką
Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen
łaski i prawdy.
Jan daje o Nim świadectwo i głośno
woła w słowach: "Ten był, o którym
powiedziałem: «Ten, który po mnie
idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż
był wcześniej ode mnie». Z Jego
pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę
po łasce. Podczas gdy Prawo zostało
nadane przez Mojżesza, łaska i prawda
przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga
nikt
nigdy
nie
widział,
Ten
Jednorodzony Bóg, który jest w łonie
Ojca, o Nim pouczył.
Oto największy cud, jakiego Bóg dokonał: On sam stał się człowiekiem, narodził się
w noc betlejemską, ofiarował za nas swe życie na krzyżu, zmartwychwstał trzeciego
dnia zgodnie z Pismem i poprzez Eucharystię pozostaje z nami aż do skończenia
świata. Zaprawdę „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”. Światło wiary
pozwala nam rozpoznać w nowo narodzonym Dziecięciu Boga wiecznego i
nieśmiertelnego. Stajemy się świadkami Jego chwały. Ten, który był wszechmogący,
odział się w skrajne ubóstwo. Taka jest nasza wiara, wiara Kościoła, która pozwala
nam wyznawać chwałę jednorodzonego Syna Bożego, choć nasze oczy oglądają tylko
człowieka, Dziecię narodzone w betlejemskiej stajni. Wcielony Bóg leży w żłobie, a
cały świat kontempluje Go w milczeniu. Oby ludzkość dostrzegła w Nim swojego
Zbawiciela! (25 grudnia 1997)
6 stycznia – Uroczystość Objawienia Pańskiego
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Iz 60,1-6;
72(71);
Ef 3,2-3a.5-6;
Dzisiaj na horyzoncie Bożego Narodzenia pojawiają się trzy nowe postaci: Mędrcy
ze Wschodu. Przybywają z daleka, idąc za światłem gwiazdy, która im się ukazała.
Zmierzają do Jerozolimy, trafiają na dwór Heroda. Pytają: „Gdzie jest nowonarodzony
król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać
Mu pokłon”. W liturgii Kościoła dzień dzisiejszy nosi nazwę „Epifania”. Epifania –
znaczy Objawienie. To wyraźnie każe nam myśleć nie tylko o gwieździe, która się
pojawiła oczom Trzech Mędrców. Nie tylko o drodze, którą odbywają, podążając za
znakiem gwiazdy. Epifania każe nam myśleć o drodze wewnętrznej, u początku której
znajduje się tajemnicze spotkanie umysłu i serca ludzkiego ze Światłem samego
Boga. (6 stycznia 1984)
Ewangelia
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w
Judei za panowania króla Heroda, oto
Mędrcy
ze
Wschodu
przybyli
do
Jerozolimy i pytali: "Gdzie jest nowo
narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy
bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i
przybyliśmy oddać Mu pokłon". Skoro
usłyszał to król Herod, przeraził się, a z
nim cała Jerozolima. Zebrał więc
wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu
i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić
Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: "W
Betlejem judzkim, bo tak napisał prorok:
«A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś
zgoła najlichsze spośród głównych miast
Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca,
który będzie pasterzem ludu mego,
Izraela»".
Mt 2,1-12
Wtedy Herod przywołał potajemnie
Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas
ukazania się gwiazdy. A kierując ich do
Betlejem, rzekł: "Udajcie się tam i
wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je
znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł
pójść i oddać Mu pokłon". Oni zaś
wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę.
A oto gwiazda, którą widzieli na
Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i
zatrzymała się nad miejscem, gdzie było
Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się
uradowali. Weszli do domu i zobaczyli
Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na
twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy
swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto,
kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie
nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną
drogą udali się do ojczyzny.
Jakże wielka jest wiara Mędrców! Jak bardzo są pewni światła, które Duch Pański
zapalił w ich sercach. Jak wytrwale za nim podążają. Jak konsekwentnie szukają nowo
narodzonego Mesjasza. Światło wiary pozwoliło im przeniknąć wszystkie niewiadome.
Niewiadome drogi i niewiadome okoliczności. Przecież stali przed niemowlęciem –
przed ludzkim niemowlęciem, które było bezdomne. Przecież dostrzegli nędzę
obejścia. Sami zaś byli ludźmi światłymi i wpływowymi społecznie. A jednak „padają
na twarz i oddają Mu pokłon”. Gdyby to Dzieciątko mogło wówczas przemówić tak, jak
przemawiał wielokrotnie później Chrystus, musiałoby powiedzieć: mężowie, wielka
jest wasza wiara! (6 stycznia 1981)
12 stycznia - Święto Chrztu Pańskiego;
Kończy się Okres Narodzenia Pańskiego
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Iz 42,1-4.6-7;
29(28);
Dz 10,34-38;
Dzisiejszej Niedzieli obchodzimy święto Chrztu Pańskiego. Liturgia zaprasza nas do
refleksji nad fragmentem Ewangelii, mówiącym o Jezusie, który wmieszany w tłum
pielgrzymów schodzi nad brzeg Jordanu, aby przyjąć chrzest od Jana. Gdy wychodzi z
wody, otwiera się niebo, Duch Święty objawia się pod postacią gołębicy, a z wysoka
rozlega się głos: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. W tym
wydarzeniu sam Bóg objawia się niejako w swej tajemnicy trynitarnej: Ojciec –
początek i źródło życia i świętości; Syn, który przyszedł na świat, aby uwolnić go od
grzechu i śmierci; Duch Święty, który swoją mocą podtrzymuje dzieło odkupienia.
(9 stycznia 1983)
Ewangelia
Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do
Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz
Jan powstrzymywał Go, mówiąc: "To ja
potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty
przychodzisz do mnie?" Jezus mu
odpowiedział: "Pozwól teraz, bo tak godzi
się
nam
wypełnić
wszystko,
co
sprawiedliwe". Wtedy Mu ustąpił. A gdy
Mt 3,13-17
Jezus został ochrzczony, natychmiast
wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się
niebiosa
i
ujrzał
Ducha
Bożego
zstępującego
jak
gołębicę
i
przychodzącego na Niego. A głos z nieba
mówił: "Ten jest mój Syn umiłowany, w
którym mam upodobanie".
Jezus wmieszany w tłum pokutników, poprosił Jana Chrzciciela o chrzest, czym
głęboko zaskoczył Prekursora. Lecz to właśnie ten gest objawia szczególny rys
mesjanizmu Jezusa: ma On wypełnić wolę Ojca, wydając się w „ofierze przebłagalnej
za nasze grzechy”. Pokorna solidarność z grzesznikami doprowadziła Go do śmierci na
krzyżu (12 stycznia 2003)
Chrzest jako sakrament, czyli widzialny znak niewidzialnej łaski, jest bramą, dzięki
której Bóg działa w duszy, również w duszy nowonarodzonego, by złączyć ją ze sobą
w Chrystusie i w Kościele. Dopuszcza ją do uczestnictwa w odkupieniu. Napełnia ją
„nowym życiem”. Włącza ją do wspólnoty świętych. Otwiera przed nią dostęp do
wszystkich pozostałych sakramentów, które prowadzą życie chrześcijańskie do pełni
rozwoju. Dlatego chrzest jest niejako powtórnym narodzeniem, dzięki któremu syn
człowieka staje się synem Boga! (25 marca 1992)
O rodacy! Jakże gorąco dziękuję wspólnie z wami raz jeszcze za to, że zostaliśmy
przed tysiącem z górą lat ochrzczeni w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Że
zostaliśmy zanurzeni w wodzie, która odbija w sobie obraz Boga żywego — w wodzie,
która jest falą wieczności: „źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu”.
(Kraków, 9 czerwca 1979)
19 stycznia - Druga niedziela zwykła
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Iz 49,3.5-6;
40 (39);
1 Kor 1,1-3;
Kim jest Jezus Chrystus? Tym, który narodził się w noc betlejemską. Tym, który
objawił się pasterzom i magom ze wschodu. Ale Ewangelia dzisiejszej niedzieli jeszcze
raz prowadzi nas nad brzegi Jordanu, gdzie po trzydziestu latach od narodzenia Jan
Chrzciciel przygotowuje ludzi na Jego przyjście. I który widząc Jezusa „nadchodzącego
ku niemu”, mówi: „Oto Baranek Boży”. A tym niemniej są to zawsze słowa
zadziwiające, tajemnicze, słowa potężne. (18 stycznia 1981)
Ewangelia
Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku
niemu, i rzekł: "Oto Baranek Boży, który
gładzi grzech świata. To jest Ten, o
którym
powiedziałem:
«Po
mnie
przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył
godnością, gdyż był wcześniej ode
mnie». Ja Go przedtem nie znałem, ale
przyszedłem chrzcić wodą w tym celu,
aby On się objawił Izraelowi".
J 1,29-34
Jan dał takie świadectwo: "Ujrzałem
Ducha, który jak gołębica zstępował z
nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem
nie znałem, ale Ten, który mnie posłał,
abym chrzcił wodą, powiedział do mnie:
«Ten, nad którym ujrzysz Ducha
zstępującego i spoczywającego nad Nim,
jest
Tym,
który
chrzci
Duchem
Świętym». Ja to ujrzałem i daję
świadectwo, że On jest Synem Bożym".
W języku Ewangelisty „spoczęcie łaski” na osobie wybranej przez Boga do spełnienia
misji oznacza działanie Ducha Świętego, jak w przypadku Maryi i Symeona. Oznacza
transcendencję, panowanie, wewnętrzne działanie Tego, którego nazywamy Dominus et
Vivificans. Łaska, która spoczywała na Jezusie, wydaje się wskazywać na tajemniczą
obecność i działanie Ducha Świętego, w którym Jezus miał chrzcić, zgodnie z
zapowiedzią Jana Chrzciciela przekazaną nam w czterech Ewangeliach. (27 czerwca 1990)
Gdy Jezus mówi: «Weźmijcie Ducha Świętego!», to znaczy: weźmijcie ode Mnie to Boże
życie, to Boże synostwo, które Ja przyniosłem na świat i zaszczepiłem w dziejach
człowieka. Ja sam, Przedwieczny Syn Boży, za sprawą Ducha Świętego stałem się
Synem człowieczym z Dziewicy Maryi, i wy również mocą tego samego Ducha macie się
stawać we Mnie i przeze Mnie przybranymi dziećmi Bożymi. "Weźmijcie Ducha
Świętego!", to znaczy: Przejmijcie ode Mnie to dziedzictwo łaski i prawdy, które sprawia,
że stajecie się jednym Ciałem duchowym i mistycznym ze Mną.
(X Światowe Dni Młodzieży, 1995)
Odkryjcie wasze chrześcijańskie korzenie, uczcie się historii Kościoła, pogłębiajcie
znajomość duchowego dziedzictwa, które wam zostało przekazane, naśladujcie
świadków i mistrzów, którzy was poprzedzili! Jedynie pozostając wiernymi Bożym
przykazaniom, Przymierzu, które Chrystus przypieczętował własną krwią przelaną na
Krzyżu, będziecie mogli być apostołami i świadkami nowego tysiąclecia.
(XII Światowe Dni Młodzieży, 2002
26 stycznia - Trzecia niedziela zwykła
Pierwsze czytanie:
Psalm responsoryjny:
Drugie czytanie:
Iz 8,23b-9,3;
27(26);
1 Kor 1,10-13.17;
„Pan moim światłem i zbawieniem moim”. Te słowa psalmu responsoryjnego są
jednocześnie wyznaniem wiary i wyrazem radości: wiary w Pana i w to, co świetlanego
przedstawia On dla naszego życia; radości z faktu, że On jest tym światłem i
zbawieniem, w którym możemy znajdować pewność i zapał dla naszej codziennej drogi.
(25 stycznia 1981)
Ewangelia
Gdy Jezus posłyszał, że Jan został
uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił
jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w
Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu
Zabulona i Neftalego. Tak miało się
spełnić słowo proroka Izajasza: "Ziemia
Zabulona i ziemia Neftalego. Droga
morska, Zajordanie, Galilea pogan! Lud,
który siedział w ciemności, ujrzał
światło wielkie, i mieszkańcom cienistej
krainy śmierci wzeszło światło". Odtąd
począł
Jezus
nauczać
i
mówić:
"Nawracajcie się, albowiem bliskie jest
królestwo niebieskie".
Gdy Jezus przechodził obok Jeziora
Galilejskiego,
ujrzał
dwóch
braci,
Szymona, zwanego Piotrem, i brata
Mt 4,12-23
jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w
jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł
do nich: "Pójdźcie za Mną, a uczynię
was rybakami ludzi". Oni natychmiast
zostawili sieci i poszli za Nim.
A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał
innych dwóch braci, Jakuba, syna
Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z
ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w
łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni
natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli
za Nim.
I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając
w tamtejszych synagogach, głosząc
Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie
choroby i wszelkie słabości wśród ludu.
Ewangelia dzisiejszej niedzieli ukazuje nam, jak Chrystus – na początku swego życia
publicznego – stał się historycznie światłem i zbawieniem ludu, do którego został
posłany, zaraz też oświecił skutecznie niektórych ludzi, „gdy przechodził obok Jeziora
Galilejskiego”, to jest brzegiem jeziora Genezaret. Nastąpiło powołanie pierwszych
uczniów, braci Szymona i Andrzeja, a potem innych dwóch braci, Jakuba i Jana; wszyscy
oddawali się rybołówstwu, z pewnością ulegli urokowi tajemniczego światła, które
emanowało z Niego i bezzwłocznie poszli za Nim, aby Jego światło rozjaśniało im drogę.
(25 stycznia 1981)
Dzisiejsza niedziela przypada w Tygodniu Modlitw o jedność wśród chrześcijan.
Obchodzony jest on w całym chrześcijańskim świecie w dniach od 18 do 25 stycznia.
W tym ruchu ku jedności, który zwie się ruchem ekumenicznym, uczestniczą ci,
którzy wzywają Boga w Trójcy Jedynego, a Jezusa wyznają Panem i Zbawcą; i to nie
tylko każdy z osobna, lecz także wspólnie w społecznościach, w których Ewangelię
usłyszeli i o których każdy mówi, że to jego własny i Boży Kościół. Prawie wszyscy
jednak, chociaż w różny sposób, tęsknią za jednym i widzialnym Kościołem Bożym,
który by był naprawdę powszechny i miał posłannictwo do całego świata, aby ten świat
zwrócił się do Ewangelii i w ten sposób zyskał zbawienie na chwałę Bożą.
(Ut unum sint,2)