Rasizm jako światopogląd

Transkrypt

Rasizm jako światopogląd
Acta
Universitatis
Wratislaviensis
No 3425
Józef Pastuszka
Rasizm jako światopogląd
Poznań 1939
Prace
Kulturoznawcze
XIV/1
Wrocław 2012
s. 40–41
Już te daleko posunięte podobieństwa anatomiczne i psychofizyczne ludzi
wszystkich ras wskazują na ich wspólne pochodzenie. Rola rasy jest pod tym
względem ograniczona, wyjaśnia wprawdzie niektóre drugorzędne różnice,
ale one nie są istotne i nie wprowadzają zasadniczych zmian w życie duchowe
człowieka.
To właśnie życie duchowe nie jest funkcją krwi i rasy, jak chce rasizm, ale sferą
odrębną, rządzącą się własnymi prawami, choć funkcjonalnie zespoloną z ciałem.
Autonomia ducha ludzkiego zaznacza się w jego postawie wobec świata.
Człowiek tyloma węzłami związany jest z materią i ze światem zwierzęcym,
a mimo to nie „zatraca się” w nich, jego czyny nie są zdeterminowane działaniem popędów zmysłowych, nie gubi się w przestrzeni i czasie, lecz umie się
im przeciwstawić. Uświadamia sobie przedmioty, przeprowadza daleko posuniętą ich abstrakcję myślową, oddziaływa na nie, odtwarza je na sposób ideowo-poznawczy, a w stosunku do siebie, — reflektuje, analizuje własne przeżycia, walczy ze swymi popędami, tworzy sobie ponadzmysłowe ideały i według
nich układa swe życie. Tylko człowiek — według trafnego wyrażenia Schelera
— jest „ascetą życia”, gdyż przeciwstawia się popędom, ogranicza je, a nawet
wyniszcza w sobie zapędy życiowe, by utorować drogę innemu wyższemu, duchowemu życiu.
Prace Kulturoznawcze 14/1, 2012
© for this edition by CNS
PraKul_XIV.indd 219
2012-10-19 09:47:56
220
Józef Pastuszka
s. 51
Zasługą rasizmu jest również przyczynienie się do przezwyciężenia niektórych szkodliwych prądów społecznych, jak skrajnego liberalizmu, socjalizmu
i komunizmu.
Ale obok tego nie można zapomnieć, że rasizm wykopał jeszcze większy przedział pomiędzy narodami, zrodził niezdrową mistykę krańcowego nacjonalizmu,
egoizm rasy i państwa wysunął jako naczelną zasadę postępowania, wprowadził kult siły filozoficznej i ograniczył naturalne uprawnienie jednostki ludzkiej
na rzecz totalizmu państwowego.
Te niepożądane zjawiska w życiu społecznym nie są udziałem przypadku,
ale płyną ze światopoglądu rasistowskiego.
Rasizm bowiem nie uznaje odrębności i autonomii ducha ludzkiego, przekreśla prymat myśli, wolę poddaje determinizmowi, a życie moralne i religijne człowieka oraz jego twórczość kulturalną wywodzi z podłoża biologicznego. Choć
zwalcza materializm, to jednak ideowo jest doń zbliżony. Oba te kierunki łączy
negacja świata duchowego, jako rzeczywistości samoistnej. Oba kierunki nie chcą
uznać, że, oprócz świata i życia biologicznego, istnieje świat ducha, niezależny
od tamtego, rządzący się własnymi prawami i tworzący odrębny, wyższy porządek. W oba te kierunki człowiek wrasta i ich prawami jest rządzony, ale kierownicza rola przysługuje duchowi. Wychodząc z założeń materialistyczno-biologicznych, rasizm nie może zrozumieć, że oprócz korzyści osobistej, egoizmu
narodowego i powszechnej, zoologicznej walki o byt, istnieje duchowe prawo
miłości, prawo poświęcenia i miłosierdzia, prawo wyniszczenia swego ja w imię
wyższych celów; że istnieją ideały życiowe nie tylko jednostek, ale i całych narodów, do których nie można stosować kryteriów biologicznych.
Prace Kulturoznawcze 14/1, 2012
© for this edition by CNS
PraKul_XIV.indd 220
2012-10-19 09:47:56

Podobne dokumenty