Czy opłaca się refinansowanie kredytu?
Transkrypt
Czy opłaca się refinansowanie kredytu?
26 30 maja–5 czerwca 2014 r. DORADZTWO FINANSOWE Czy opłaca się refinansowanie kredytu? Paweł Wrotek Kredyt refinansowy to kredyt udzielany na spłatę jednego zobowiązania, a nie kilku, jak w przypadku kredytu konsolidacyjnego. Innymi słowy, jest to na ogół zmiana kredytu zaciągniętego w jednym banku na korzystniejszy kredyt dla kredytobiorcy w innym banku. Takie finansowanie staje się atrakcyjne, jeśli przy zachowaniu okresu kredytowania, oprocentowanie nowego kredytu będzie niższe. Dodatkową zaletą może być także szansa negocjowania na nowo warunków umowy, np.: ubezpieczeń, wysokości prowizji za wcześniejszą spłatę, możliwość dobrania kwoty na dowolny cel. Zamiana na ofertę z niższą marżą to czysty zysk, który w perspektywie długoterminowej może przynieść pokaźne oszczędności w spłacie kredytu. Wielu klientów z powodu obaw i niewiedzy nie docenia korzyści z takiego rozwiązania i tkwi 30 lat w jednym banku, wywiązując się z umowy, która już po paru latach od jej podpisania przestaje być atrakcyjna, jak na początku. Kiedy w takim razie powinniśmy zdecydować się na refinansowanie? Dobrym momentem na refinansowanie jest na przykład zmiana koniunktury na rynku kredytów hipotecznych i znaczna obniżka marż kredytów przez banki w stosunku do warunków, jakie posiadamy w naszym kredycie. Obciążenie domowego budżetu Następny powód pojawia się, gdy posiadana rata obecnego kredytu staje się zbyt dużym obciążeniem dla domowego budżetu, co może spowodować nieterminową spłatę. Refinanso- wanie i wydłużenie okresu kredytowania w takim przypadku pozwala na uniknięcie zaległości w spłatach oraz umożliwia gospodarstwu domowemu normalne funkcjonowanie. Spłata części kredytu Nad refinansowaniem kredytu należy się też zastanowić, gdy część naszego kredytu jest już spłacona. Należy pamiętać, że duży wpływ na wysokość marży w banku ma wskaźnik LTV, czyli stosunek zadłużenia do wartości nieruchomości. W momencie, gdy już spłaciliśmy dużą część kapitału, jesteśmy dla banku bardziej atrakcyjni niż w sytuacji zaciągnięcia kredytu, np. na 100 proc. wartości nieruchomości i z zasady nasza marża powinna być niższa. Zmiany na rynku walutowym Innym powodem refinansowania kredytu mogą być zmiany pojawiające się na rynku walutowym. Zmiany te w głównej mierze interesują osoby, które zaciągnęły kredyty hipoteczne w walutach obcych. Korzystną sytuacją może okazać się umocnienie się złotego względem waluty obcej, w której zdecydowaliśmy się spłacać kredyt. Nawet ułamkowa zmiana kursu może sprawić, że uda się zaoszczędzić zauważalną kwotę (np. zmiana kursu o 25 groszy przy 100 000 jednostek danej waluty daje 25 000 zł różnicy). Polepszenie sytuacji finansowej Kolejną okolicznością stwarzającą motywację do refinansowania kredytu jest polepszenie sytuacji finansowej kredytobiorcy. Może to być uporanie się z wcześniejszymi zobowiązaniami lub otrzymana podwyżka. Wzrost zdolności kredytowej to sposobność znalezienia korzystniejszych warunków kredytowania, jak również możliwość manewrowania sposobem spłaty, np. z raty równej na ratę malejącą albo skrócenie okresu kredytowania. To wszystko wpływa na obniżenie ogólnego kosztu kredytu. Refinansowanie nie zawsze jest korzystnym rozwiązaniem Nie wyjdziemy dobrze na zamianie np. w przypadku posiadania kredytu we frankach szwajcarskich, gdyż kredyty takie zniknęły z ofert banków, a dokonując przewalutowania na złote, przy obecnym kursie CHF, tylko na tym stracimy. Przenoszenie kredytu walutowego do innego banku jest uzasadnione, gdy w momencie fot: fotolia Każdy z nas decydując się na zobowiązanie w postaci kredytu hipotecznego chciałby płacić możliwie najniższą ratę. Godzimy się zatem na maksymalnie długi okres kredytowania, który powoduje, że rata jest stosunkowo mała. Takie rozwiązanie jest tylko pozornie korzystne, ponieważ finalnie całkowity koszt naszego kredytu będzie dużo wyższy. Można temu zaradzić, refinansując posiadany kredyt. przenoszenia kurs waluty jest niższy niż w chwili zaciągania kredytu. Analizując koszty refinansowania należy pamiętać, że dodatkowo banki na ogół wymagają prowizji za udzielenie kredytu i ponowną wycenę nieruchomości. Musimy się również liczyć z kosztem 200 zł za nowy wpis do hipoteki, koniecznością opłacania ubezpieczenia pomostowego do czasu dokonania wpisu, czy innych ubezpieczeń stałych i przejściowych. Do tego dochodzi szereg formalności, przez które ponownie musimy przebrnąć. Nie możemy też zapominać o tym, że czeka nas, jak przy każdym staraniu o finansowanie, badanie zdolności kredytowej, którego wynik może zniweczyć całą rozpoczętą procedurę. Dokładna analiza Podejmując decyzję o refinansowaniu nie należy się spieszyć, lecz przeprowadzić gruntowną analizę kosztów związanych ze starym kredytem hipotecznym, a także tych, które towarzyszyć będą nowemu zadłużeniu. Jeżeli korzyści finansowe przewyższą obecne koszty, możemy ze spokojnym sumieniem podjąć decyzję o refinansowaniu. W gąszczu ofert bankowych i niuansów finansowych warto skorzystać z wiedzy i doświadczenia niezależnego doradcy kredytowego, który po zrobieniu analizy porównawczej wytłumaczy oraz doradzi najkorzystniejsze rozwiązanie. Autor jest ekspertem i członkiem zarządu Multispektrum Sp. z o.o. Centrum Finansowego: Kredyty i Inwestycje Rozterki przedsiębiorców po znowelizowaniu VAT Przedsiębiorstwom udało się już sprawnie przystosować do rozległych zmian w przepisach podatkowych. Jednocześnie księgowi zgłaszają szereg wątpliwości i pytań, z których większość wcale nie wiąże się z wprowadzoną w styczniu nowelizacją ustawy o VAT. Minęły cztery miesiące od wejścia w życie znowelizowanej ustawy o VAT, która diametralnie zmieniła obowiązujące od dwóch dekad zasady rozliczania podatku. Z naszych obserwacji wynika, że księgowi w Polsce po kilku miesiącach adaptacji nie mają kłopotów z prawidłowym rozliczaniem VAT na nowych zasadach. Niemniej, duża grupa podatników ma pytania i wątpliwości w zupełnie innych aspektach. Problematyczne odwrotne obciążenie Nadal dominującym tematem jest sposób rozliczania faktur wystawionych w ramach procedury odwrotnego obciążenia VAT. Tego typu dokumenty generowane są w przypadku sprze- daży towarów ujętych w katalogu sformułowanym w załączniku nr 11 do ustawy o VAT. Przy nabyciu takiego towaru, obowiązek naliczenia podatku należnego ciąży na nabywcy, a nie, jak w tradycyjnej transakcji, na sprzedawcy. Od października ub.r. obowiązuje poszerzona lista towarów objętych procedurą odwrotnego obciążenia. Obecnie figuruje na niej 41 pozycji różnych wyrobów. Poszerzenie katalogu zwiększyło skalę zjawiska i w obiegu jest coraz więcej tego typu faktur. Problemy zgłaszają przede wszystkim podatnicy, którzy incydentalnie nabywają towary z procedurą odwrotnego obciążenia, np. elementy metalowe wykorzystywane w realizowanych inwestycjach, w produkcji lub do celów remontowych. Otrzymawszy od strony sprzedającej nowy typ faktury nie wiedzą, w jaki sposób prawidłowo ją rozliczyć i zaksięgować w użytkowanym oprogramowaniu. Ulga na złe długi Wielu księgowych wciąż ma kłopoty z prawidłowym korygowaniem podatku w przypadkach przekraczania terminów spłaty zobowiązań, po których kontrahenci mają prawo skorzystać z tzw. ulgi na złe długi. Gdy upłynie 150 dni od terminu płatności niezapłaconej faktury, podatnik-dłużnik zobowiązany jest skorygować podatek naliczony (w praktyce zwrócić do urzędu VAT, który odliczył z tytułu tej faktury). Wątpliwości księgowych dotyczą głównie wskazania właściwego okresu, w którym należy złożyć korektę. Pojawiają się też pytania, w jaki sposób można skutecznie kontrolować termin, po którym należy dokonać korekty VAT. W przypadku nieskutecznej weryfikacji terminu może się okazać, że w rejestrach i rozliczeniach podatkowych pojawiają się błędy. Mikrofirmy nie mają problemu Co ciekawe, rzadko zgłaszane są wątpliwości w zakresie rozliczania podatków VAT i dochodowego przez małych podatników prowadzących działalność opartą na metodzie kasowej. Z naszych obserwacji wynika, że zdecydowana mniejszość podatników wykorzystuje tę metodę. Szkoda, ponieważ w praktyce wspiera ona płynność finansową małych przedsiębiorstw. Automatycznie rozliczyć 50 proc. „samochodowego VAT” Po wejściu w życie 1 kwietnia br. nowych przepisów o możliwości 50 proc. odliczenia podatku z tytułu zakupu i eksploatacji pojazdów służbowych (do tzw. użytku mieszanego, czyli służbowego i prywatnego) sporo podatników poszukuje możliwości zautomatyzowania obsługi faktur. Należy jednak pamiętać, że w myśl nowo wprowadzonych przepisów, do prawidłowego rozliczenia VAT niezbędne jest właściwe zakwalifikowanie kosztu. Nowelizacja jeszcze nie skończona Wprowadzone w obecnym i ubiegłym roku zmiany w ustawie o VAT nie kończą procesu nowelizacji prawa. Wkrótce przedsiębiorców czekają zmiany w ordynacji podatkowej, które również będą miały bezpośredni wpływ na prowadzenie ksiąg i rozliczeń podatków. Bardzo prawdopodobne są także dalsze zmiany w ustawie o VAT. Autorami tekstu są eksperci z firmy Sage