Dzikie z natury Bo mówisz, że świat jest niepojęty, Że nie wiesz jak

Transkrypt

Dzikie z natury Bo mówisz, że świat jest niepojęty, Że nie wiesz jak
Dzikie z natury
Bo mówisz, że świat jest niepojęty,
Że nie wiesz jak powstał, skąd został wzięty,
Że przyroda ma swoje prawa,
Że wyprawa do lasu, puszczy, to nie zabawa.
Bo mówisz, że są łagodne zwierzęta i drapieżne ssaki,
Że żaden gatunek nie jest nijaki,
Że w swoim żywiole te drugie grasują,
Że na wolności zabijają, polują.
Bo mówisz, że wolisz ptaszków śpiew,
Niż znaleźć się w miejscu, gdzie przebywa lew,
Że tygrys, gepard i lampart, to wspaniałe puszczy kocury,
Gdy nie grożą Tobie ich ostre pazury.
Bo mówisz, że drapieżne równa się nieoswojone,
Że dzięki temu są takie szalone,
Że można patrzeć na nie tylko przez kraty w zoo,
Że na wolności w ich oczach tkwi zło.
Bo mówisz, że lubisz patrzeć na ich skórę w kropki, centki, czy też paski,
Że świat bez nich byłby jak starszy pan bez laski,
Że czasem patrzysz na nie z upodobaniem, wzruszeniem ich pięknem, czułością,
A innym razem z nienawiścią, strachem i złością.
A ja Ci odpowiadam na to bardzo konkretnie i krótko,
Że życie to nie kawałek drewna, które uformuje dłutko,
Że wyjątkowe jest to, czego nie można poskromić,
Że trzeba je nieustannie chronić.
A ja Ci odpowiadam, że matka natura takimi je stworzyła,
Że dała niezależność i ukryła,
Że na tym polega dzikość przyrody,
Aby podziwiać wielkość jej urody.
A ja Ci odpowiadam, że to zwierzęta, które doznały radości,
Że nie braknie im raczej poczucia wolności,
Że ludzie uważają je za niebezpieczne,
Ale dla ich dobra to jest konieczne.
A ja Ci odpowiadam, że nie szata, czy skóra je zdobi,
Że gryzą, polują, gdy im ktoś, coś zrobi,
Że są dzikie z natury,
Że, gdy jest potrzeba użyją pazury.
A ja Ci odpowiadam, gdy pytasz czy to piękne, czy bestie,
Że sam musisz rozważyć tę kwestię,
Że zwierzęta te zawsze stają się potulnymi,
Gdy Twoje intencje są intencjami dobrymi.