Bilans wyjazdu do pracy staje się mniej korzystny
Transkrypt
Bilans wyjazdu do pracy staje się mniej korzystny
TYTUŁ POLSKA Dziennik Łódziti DATA NAKŁAD 12-02-2008 52 100 CZYTELNICTWO 182 350 Dziennik regionalny Bilans wyjazdu do pracy staje się mniej korzystny Jeszcze kilka lat temu bardzo wielu młodych ludzi deklarowało, że chce wyemigrować za granicę. Wyj azd do pracy za granicę do Wielkiej Brytanii czy Irlandii kojarzył się im z eldorado. Wprawdzie zawsze było tak, że więcej osób planowało taki wyjazd niż rzeczywiście wyjeżdżało, ale można było mówić o wyraźnym trendzie, wręcz modzie. Prasa i rządzący zachęcali zresztą do wyjazdów. Pokazywano w mediach głównie tylko jedną, pozytywną twarz emigracji. To mogło skłonić wiele osób do pochopnej emigracji, bez sprawdzania, jakie są realia pracy i życia w danyhi kraju. Dziś to się zmienia. Słyszjrmy, że Polacy wracają z emigracji zarobkowej. Byłabym jedJaak ostrożną optymistką. Skala tych powrotów jest jeszcze nieduża, a deklaracje o planowanym powrocie za kilka lat mogą być niezrealizowane, jeśli w Polsce znów dojdzie do zastoju. Dlatego jestem nieco zaskoczona wynikami badań Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami, z których wynika, że aż 90 procent absolwentów wyższych uczelni planuje, że rozpocznie karierę zawodową w Polsce. Sytuaqa w Polsce wprawdzie się poprawiła, ale trochę się dziwię, że Justyna Frelak z Instytutu Spraw Publicznych aż tylu młodych ludzi chce zostać wkraju... Myślę, że dzieje się tak dlatego, że wiele osób sprawdziło na własnej skórze, co to znaczy wyjechać za granicę do pracy. Młodzi ludzie przekonali się, że jadąc do krajów Unii Europejskiej często skazują się głównie na zajęcie fizyczne, co dla posiadacza dyplomu wyższej uczelni nie jest wielką nobilitacją. Na przykład w Wielkiej Brytanii istnieje popyt na pracowników, od których nie wymaga się wyższego wykształcenia - sprzątaczy w hotelach, opiekunki do dzieci, rzemieślników budowlanych itp. - dlatego te prace mogą nie być atrakcyjne dla polskich absolwentów. Do tego ponosi się wysokie koszty utr zjmiania, aróżnicaw zarobkach nie jest obecnie tak duża jak dwa, trzy lata temu, zwłaszcza w zawodach, w których Polacy są poszukiwani, na czjmi zaważył spadek wartość funta. Poza tym polscy absolwenci widzą. co dzieje się na naszym rynku pracy. Skoro zarobki w Polsce się podniosły, to uznali, że może lepiej tutaj zostać i pracować w swoim zawodzie. Absolwent wyższej uczelni, zwłaszcza w dużym mieście, nie musi już miesiącami szukać pracy, albo brać pierwszą lepszą, jaka się trafia. Oferta zatrudnienia stale się poszerzaito nie tylko ze względu na emigrację zarobkową, ale i na to, że z powodu dobrej koniunktury w Polsce powstaje coraz więcej miejsc pracy. Poza tym rosną aspiraqe polskich absolwentów. Oni nie chcą tylko uciekać przed bezrobociem, oni także chcą się realizować w swoim wyuczonym zawodzie. Kiedy dołoży się do tych aspiracji rozstanie z rodziną i tęsknotę za krajem, to bilans wyjazdu wypada coraz bardziej niekorzystnie. Przed kilku laty łatwiej było coś poświęcić, teraz trudniej. Młodzi ludzie biorą to pod uwagę, podejmując życiowe decyzje. Szkoda tylko, że większość polskich uczelni nie robi nic, aby zatrzymać młodych ludzi w kraju. Tak zwane centra kariery przy uczelniach nie wywiązują się ze swojej roli, nie oferując praktyk z możliwością przyszłego zatrudnienia.