W MIEJSCACH ŚWIĘTYCH. Medytacje biblijne

Transkrypt

W MIEJSCACH ŚWIĘTYCH. Medytacje biblijne
© Wydawnictwo WAM, 2011
Redakcja
Renata Komurka
Projekt okładki
Andrzej Sochacki
ISBN 978-83-7505-725-6
NIHIL OBSTAT. Przełożony Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego
ks. Wojciech Ziółek SJ, prowincjał, Kraków, 10 maja 2011 r., l.dz. 80/2011.
WYDAWNICTWO WAM
ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków
tel. 12 62 93 200 • faks 12 42 95 003
e-mail: [email protected]
www.wydawnictwowam.pl
DZIAŁ HANDLOWY
tel. 12 62 93 254-256 • faks 12 43 03 210
e-mail: [email protected]
KSIĘGARNIA INTERNETOWA
tel. 12 62 93 260, 12 62 93 446-447
faks 12 62 93 261
e.wydawnictwowam.pl
Drukarnia Wydawnictwa WAM
ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków
4
WSTĘP
Jan Paweł II napisał: Bóg jest obecny w równej mierze we wszystkich miejscach na ziemi tak, że cała może
uchodzić za „świątynię” Jego obecności. Nie zmienia to
jednak faktu, że podobnie jak rytm czasu może być wyznaczony przez kairoi – szczególne momenty łaski – tak
i przestrzeń może przechowywać znaki nadzwyczajnych
zbawczych interwencji Boga. Taką przestrzeń nazywamy miejscem świętym.
Miejsca święte są obszarami, w których człowiek
odczuwa moc i promieniowanie łaski Boga, doświadcza „misterium tremendum et fascinosum”,
spotyka się z Tajemnicą, która napawa trwogą, bojaźnią, ale również czcią. Są przystankami duchowymi w pielgrzymowaniu do celu ostatecznego.
Święty Jan pisząc o „Słowie życia”, pragnie
przekazać wszystko, co usłyszał, co ujrzał własnymi
oczami, na co patrzył i czego dotykały jego ręce (por.
1 J 1, 1-3). Miejsca święte pozwalają w duchoWSTĘP
5
wy sposób, „oczyma duszy”, zobaczyć i dotknąć
miejsc, gdzie dokonały się największe tajemnice
w historii zbawienia.
Książka Medytacje biblijne w miejscach świętych
przeprowadza Czytelnika przez ziemię patriarchów i Jezusa, prowadzi śladami Maryi oraz do
grobów Apostołów i Kościołów Apokalipsy. Autor
proponuje medytacje w miejscach, do których sam
pielgrzymował (z wyjątkiem kilku). Medytacje
umiejscowione zostały w Izraelu, Jordanii, Turcji,
a także w Rzymie i Santiago de Compostela. Każda
z nich zawiera krótki opis miejsca świętego, tekst
biblijny związany z tym miejscem oraz refleksję biblijno-egzystencjalną, zakończoną pytaniami przeznaczonymi do osobistych przemyśleń.
Medytacje mogą być odprawiane w miejscach
świętych; nie każdy jednak może pielgrzymować.
Wówczas wystarczy kościół parafialny, kaplica
z Najświętszym Sakramentem, oratorium, czy
zwykła mata modlitewna i świeca przed ikoną
lub obrazem w kącie pokoju. Te zewnętrzne znaki
wprowadzają w głębię miejsca świętego, jaką jest
wnętrze człowieka. Ludzkie serce wypełnione miłością jest najpiękniejszym sanktuarium obecności
6
WSTĘP
Boga. W nim łączymy się w głębokiej, intymnej
więzi z najwyższą Świętością i Miłością.
Życzę wszystkim drogim Czytelnikom owocnych duchowych przeżyć na szlakach pielgrzymkowych i w ciszy własnego serca.
Autor
7
1
MAMRE
W pobliżu Hebronu znajdują się ruiny Haram Ramat
el-Khalil. Według tradycji w tym miejscu rosły dęby,
pod którymi Abraham gościł Boga. „El-Khalil” w języku arabskim oznacza „przyjaciel Boga”. Tytuł ten został
nadany Abrahamowi.
Na miejscu, którego dotykał sam Bóg, znajdują się
obecnie ruiny sanktuarium z okresu Heroda, Hadriana,
Konstantyna, patriarchy Modesta i czasów arabskich.
W najgłębszych warstwach zostały odkryte przedmioty z terrakoty, z czasów Abrahama. Ponadto pokazuje się studnię wykutą, według tradycji, przez samego
Abrahama, w cieniu której odpoczywali Najdostojniejsi
Goście. Wokół studni rosną stare dęby, które tradycja
nazywa „dębami Mamre”. Było to starożytne miejsce
kultu i sanktuarium, które z czasem przybrało charakter bałwochwalczy.
W gorącej porze dnia, w cieniu dębów Mamre wsłuchajmy się w opowieść o wizycie Boga w tym miejscu:
Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział
u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham spojrzawszy dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich podążył
MAMRE
13
od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do
ziemi, rzekł: „O, Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie
omijać Twego sługi! Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć
sobie nogi, a potem odpocznijcie pod drzewami. Ja zaś pójdę wziąć
nieco chleba, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro
przechodzicie koło sługi waszego”. A oni mu rzekli: „Uczyń tak, jak
powiedziałeś”. Abraham poszedł więc spiesznie do namiotu Sary
i rzekł: „Prędko zaczyń ciasto z trzech miar najczystszej mąki i zrób
podpłomyki”. Potem Abraham podążył do trzody i wybrawszy tłuste
i piękne cielę, dał je słudze, aby ten szybko je przyrządził. Po czym,
wziąwszy twaróg, mleko i przyrządzone cielę, postawił przed nimi,
a gdy oni jedli, stał przed nimi pod drzewem. Zapytali go: „Gdzie jest
twoja żona, Sara?” – Odpowiedział im: „W tym oto namiocie”. Rzekł
mu [jeden z nich]: „O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś
żona Sara będzie miała wtedy syna”. Sara przysłuchiwała się u wejścia do namiotu, [które było tuż] za Abrahamem. Abraham i Sara
byli w bardzo podeszłym wieku. Toteż Sara nie miewała przypadłości
właściwej kobietom. Uśmiechnęła się więc do siebie i pomyślała: Teraz, gdy przekwitłam, mam doznawać rozkoszy, i mój mąż starzec?
Pan rzekł do Abrahama: „Dlaczego to Sara śmieje się i myśli: Czy
naprawdę będę mogła rodzić, gdy już się zestarzałam? Czy jest coś,
co byłoby niemożliwe dla Pana? Za rok o tej porze wrócę do ciebie,
i Sara będzie miała syna”. Wtedy Sara zaparła się, mówiąc: „Wcale
się nie śmiałam – bo ogarnęło ją przerażenie”. Ale Pan powiedział:
„Nie. Śmiałaś się!” (Rdz 18, 1-15).
Gminna opowieść mieszkańców okolic Morza Martwego ukazuje bliskość i zażyłość relacji Boga z Abrahamem. „Uderza” najpierw pora wizyty. Bóg odwiedza przyjaciela, gdy ten wypoczywa przed namiotem
14
W ZIEMI PATRIARCHÓW
w najgorętszej porze dnia. Wśród ludów nomadycznych pora południowa nie jest czasem na wizyty, ale
raczej na sjestę.
Abraham nie reaguje opieszale, obojętnie czy agresywnie z powodu nieoczekiwanej wizyty. Przeciwnie,
najpierw oddaje pokłon do ziemi, który świadczy o głębokim szacunku i czci, jaką darzy nieznanych mu jeszcze Gości, a następnie zaprasza z wielką szczerością:
O, Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać
Twego sługi! Przygotowuje pośpiesznie wodę do obmycia nóg oraz najlepszy posiłek: ciasto z trzech miar najczystszej mąki i tłuste, piękne cielę.
Abraham przyjmuje Gości z całą patriarchalną gościnnością, jak przyjaciół. Niczego nie szczędzi. Służy
wszystkim, co posiada. Później będzie gotów poświęcić również syna Izaaka (por. Rdz 22). Gościnność należała do najważniejszych cnót ludów patriarchalnych.
Wśród Beduinów gość był mile widziany przez trzy
i jedną trzecią dnia; był to czas potrzebny na przetrawienie pokarmu przygotowanego przez gospodarza.
Późniejsza tradycja żydowska nakazywała w dniach
Paschy trzymać drzwi wejściowe jedynie przymknięte,
aby przychodzący Mesjasz, a także ubodzy, cudzoziemcy, wędrowcy mogli zasiąść do uczty paschalnej. W podobnym duchu pisze autor Listu do Hebrajczyków: Nie
zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie
wiedząc, aniołom dali gościnę (Hbr 13, 2).
Wobec gościnności Abrahama Bóg odpowiada obietnicą: O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona
Sara będzie miała wtedy syna. Abraham jest człowiekiem
MAMRE
15
starym i w pewnym stopniu sfrustrowanym, skrzywdzonym przez życie. Jego żona Sara jest bezpłodna. Ponadto jest nomadem, koczownikiem, wędrowcem, żyje
pod namiotami, nie ma stałej ziemi. Brak ziemi i dzieci
były według starożytnych przekonań znakiem braku
Bożego błogosławieństwa.
Bóg przychodzi do Abrahama z obietnicą, która jest
radosną nowiną. Odpowiada na jego ból i niespełnione
marzenia. Obiecuje ziemię i potomka, który będzie protoplastą wielkiego narodu.
Wobec wielkiej obietnicy Boga Sara zareagowała
śmiechem. Sara, podobnie jak Abraham, była w podeszłym wieku i pogodziła się ze swoją niepłodnością.
Pokusą niedowiarstwa objęty został również Abraham.
Abraham upadłszy na twarz, roześmiał się; pomyślał bowiem
sobie: Czyż człowiekowi stuletniemu może urodzić się syn?
Albo czy dziewięćdziesiątletnia Sara może zostać matką
(Rdz 17, 17). Ojcowie Kościoła różnicują śmiech Sary
i Abrahama. Pierwszy z nich określają jako negatywny,
gorzki, nieszczery, drugi natomiast jako pozytywny, radosny i błogosławiony. Sara wątpiła w Słowo, natomiast
Abraham nie uśmiechnął się wątpiąc, ale padając, adorując,
uwielbiając i dziękując Bogu za to, że coś takiego przytrafiło się człowiekowi, który ma sto lat. A zatem uśmiechnął
się inaczej, tzn. rozradował się (Iszodad z Merw). Ponad
niedowierzającym uśmiechem Abrahama i Sary rozlegnie się jeszcze śmiech Pana Boga, wyrażony w imieniu
syna Izaaka. Słowo „Izaak” znaczy: „Jahwe (Bóg) się
zaśmiał”.
16
W ZIEMI PATRIARCHÓW
Wczujmy się w klimat tej niecodziennej i zaskakującej wizyty. Usiądźmy na chwilę w cieniu namiotu przy
gościnnym stole z Abrahamem i pomyślmy:
 Co sądzę o „niespodziankach Boga” i Jego niespodziewanych wizytach?
 Jak reaguję, gdy ktoś zakłóca mój wypoczynek?
 Czy jestem gościnny i hojny wobec Boga, bliźnich i siebie?
 Co jest dla mnie Bożą obietnicą? W jaki sposób spełniają się
Boże obietnice w moim życiu?
 Czy mam wielkie oczekiwania, pragnienia? Czy wierzę, że
Bóg może je zrealizować? Czy raczej podejmuję samotny
trud, a gdy pojawią się problemy, doświadczam poczucia
bezsensu, popadam we frustrację, zgorzkniałość, apatię?
 Czy jestem szczery wobec siebie i Boga? Czy nie żyję w zakłamaniu, pielęgnując fałszywy obraz siebie?
 Jaki jest mój uśmiech? Niedowierzający, cyniczny, arogancki, głupi, jak śmiech świata? Czy radosny, pogodny, duchowy, jak uśmiech z Panem Bogiem?
MAMRE
17
2
SANKTUARIUM LOTA
Sodoma była starożytnym miastem południowej Palestyny i wraz z Gomorą, Admą, Seboim i Soarem tworzyła „pentapolis”, czyli konfederację pięciu miast (por.
Rdz 14, 2 n.). Mieszkańcy „pentapolis” prowadzili rozwiązłe życie, polegające na bałwochwalstwie i związanymi z nimi orgiami seksualnymi: Skarga na Sodomę
i Gomorę głośno się rozlega, bo występki ich mieszkańców są
bardzo ciężkie (Rdz 18, 20). Bóg postanowił zniszczyć zło.
Wcześniej zainterweniował Abraham, prosząc o darowanie kary, gdyby znalazło się dziesięciu sprawiedliwych
(por. Rdz 18, 16-33). Jednak wobec braku nawet dziesięciu sprawiedliwych nastąpił sąd Boży w postaci kataklizmu siarki i ognia (Rdz 19, 24 n.). Cały region doliny
Siddim, czyli dzisiejszego Morza Martwego (zwanego
przez Arabów Bahr Lut – „Morzem Lota”) znalazł się
pod wodą. W rzeczywistości mogło chodzić o trzęsienie ziemi, które spowodowało wybuch gazu i ropy, czym wywołało
liczne pożary. Cała okolica Morza Martwego jest do dziś bogata w siarczany (R. Beretta, E. Broli).
Na północny wschód od Safi (Jordania, jedno z miast
„pentapolis”) znajduje się Sanktuarium Lota. Bizantyjski zespół składa się z kościoła z mozaikową posadzką,
18
W ZIEMI PATRIARCHÓW
zbiornika na wodę, pomieszczeń mieszkalnych, komór
grobowych i jaskini, która według tradycji była miejscem schronienia się Lota po zagładzie Sodomy. O starożytności tego miejsca świadczą ceramiczne przedmioty sprzed 3000 roku p.n.e. znalezione w jaskini,
czyli hipotetycznego czasu zniszczenia Sodomy. Jedna
z inskrypcji wymienia imię Lot. Miejsce to było przedmiotem kultu w czasach bizantyjskich. W pobliżu znajduje się muzeum Lota – najniższe muzeum świata.
Innym miejscem upamiętniającym Lota jest słup soli
znany z tradycji jako „Żona Lota”. Ten blok skalny znajduje się nad brzegiem Morza Martwego przy drodze
prowadzącej do dzisiejszej Sodomy, w najniżej położonym punkcie świata (396 m p.p.m.). Swym kształtem
przypomina postać kobiety. Beduini twierdzą, że figura
poddaje się wpływom księżyca i w zależności od jego
faz powiększa się lub zmniejsza.
Zatrzymajmy się przez chwilę nad brzegiem Morza
Martwego, kontemplujmy spalony, noszący na sobie
piętno antycznego kataklizmu, „księżycowy krajobraz” i wsłuchajmy się opis tłumaczący etiologię tego
miejsca:
Słońce wzeszło już nad ziemią, gdy Lot przybył do Soaru. A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana
<z nieba>. I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność. Żona Lota, która szła
za nim, obejrzała się i stała się słupem soli. Abraham, wstawszy rano,
udał się na to miejsce, na którym przedtem stał przed Panem. I gdy
spojrzał w stronę Sodomy i Gomory i na cały obszar dokoła, zobaczył
SANKTUARIUM LOTA
19
unoszący się nad ziemią gęsty dym, jak gdyby z pieca, w którym topią
metal (Rdz 19, 23-28).
Tragedia, jaka spotkała obszar Morza Martwego,
była według Biblii konsekwencją zepsucia i zła mieszkańców Sodomy i okolic. Było to w głównej mierze zepsucie wynikające z kultów kananejskich, którego konsekwencją stały się zwyrodnienie seksualne oraz zanik
wszelkich norm etycznych i dobrych obyczajów (zob.
Rdz 19, 1 n.). Jedynie rodzina Abrahama była wolna od
wpływów zła.
Gdy Abraham dokonał inspekcji ziemi sodomskiej,
dostrzegł jedynie gęsty dym, jak gdyby z pieca, w którym
topią metal. Wcześniej była to ziemia urodzajna, jak ogród
Pana (Rdz 13, 10). Gniew Boga zamienił ją w pozbawiony życia pustynny region.
Etapy historii zbawienia naznaczone są nie tylko
obrazem oblicza Boga miłosiernego, przebaczającego,
ale również zagniewanego. Gniew Boga jest najczęściej
reakcją na brak wiary i zaufania. Człowiek tworzy sobie
własne wygodne, niewymagające obrazy Boga i odrzuca Jego prawdziwe oblicze. Odrzucenie prawdziwego
obrazu Boga i bałwochwalstwo jest konsekwencją ludzkiej pychy.
Bóg nie może milczeć, gdy Jego miłość i wierność
jest kwestionowana i odrzucana. Milczenie byłoby afirmacją zła. Dlatego reaguje gniewem i sądem. Gniew
w języku biblijnym oznacza to, co nazywamy słusznym oburzeniem, spowodowanym przez to, co jest niegodziwe lub
grzeszne. Gniew Boży jest zniecierpliwieniem wobec zła. Jest
20
W ZIEMI PATRIARCHÓW
przeciwieństwem obojętności wobec zła. Bóg poprzez gniew
pokazuje, że nigdy nie jest obojętny na zło, że zło Go martwi, dotyka i wywołuje Jego reakcję (A. J. Heschel). Jednak
gniew Boży jest święty. Jest wyrazem miłości Boga i wezwaniem człowieka do nawrócenia, zmiany myślenia.
Bóg jest i zawsze pozostanie Bogiem Miłości, a nie ślepym i despotycznym sędzią. Z drugiej jednak strony jest
Bogiem moralnym (G. Ravasi). Chociaż Jego działanie nie
zawsze jest zrozumiałe i sensowne, ale często tajemnicze, w ostateczności okazuje się dobroczynne i zbawcze.
Reakcja Boga na grzech mieszkańców Sodomy nie
powinna prowadzić do lęku, którego konsekwencją
może być fałszywy obraz Boga lub wręcz Jego odrzucenie. Przeciwnie, ma służyć nadziei. Pan Bóg, nawet
wtedy, gdy płonie gniewem, zawsze pozostaje Zbawicielem.
Z obliczem pełnym gniewu ze względu na grzech łączy się
oblicze łaski (G. Ravasi). I chociaż słusznie sądzi i karze,
to jednak nie przeznacza nikogo do potępienia.
W kontekście grzechu mieszkańców Sodomy i Gomory nieproporcjonalna wydaje się kara dla żony Lota.
Wprawdzie złamała ona nakaz Boży (por. Rdz 19, 17),
ale jej czyn był w sumie niewielkim przewinieniem.
Wydaje się, że odwracanie się za siebie w czasie ucieczki przed katastrofą jest naturalne.
Bóg zażądał od Lota i jego rodziny wiary, która kryje
element ryzyka, ale jest niezłomną drogą ku przyszłości.
Żona Lota nie tylko złamała nakaz Boży, ale wykazała
się podstawowym grzechem w relacji do Boga – zwątpieniem i brakiem zaufania. Podobny grzech Adama
i Ewy miał skutki dalekosiężne dla całej ludzkości.
SANKTUARIUM LOTA
21
Ojcowie Kościoła widzą w żonie Lota ludzi, którzy
idą drogą wiary połowicznie, oglądają się wstecz, tęsknią za przeszłością, łatwym, wygodnym życiem, stabilizacją, boją się ryzyka wiary i nie są w stanie podjąć
nowych wyzwań. Żona Lota jest obrazem tych, którzy raz
odrzuciwszy ten świat podjęli trudną drogę cnoty, ale w pewnym momencie, z sercem niestałym jak kobieta, ponownie
wracają do pragnień światowych, które wcześniej porzucili
(Beda Czcigodny). Przeciwieństwem takich ludzi jest
św. Paweł, który pisze o sobie: Bracia, ja nie sądzę o sobie
samym, że już zdobyłem, ale to jedno [czynię]: zapominając
o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną,
pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg
wzywa w górę w Chrystusie Jezusie (Flp 3, 13-14).
Zainspirowani niełatwym tekstem biblijnym, postawmy sobie kilka pytań:
 Jakie reakcje budzi we mnie kara Boża wobec mieszkańców Sodomy i żony Lota?
 Co sądzę o „świętym gniewie Boga”?
 Jaki odcień oblicza Boga dominuje w moim życiu duchowym (miłosierny czy sprawiedliwy)?
 Czy idąc do przodu, nie oglądam się wstecz (por. Łk 9, 62)?
Co mnie najbardziej zniewala? Za czym się wciąż oglądam? Czy nie żyję „połowicznie”?
 Czy moja wiara (i życie) jest twórcza, płodna, perspektywiczna, wyzwalająca i stymulująca czy raczej nostalgiczna,
wygasła, bierna?
22
3
MORIA
Góra Moria znajduje się na miejscu świątynnym w Jerozolimie. Słowo „Jerozolima” (w języku hebrajskim Yerushalaym) oznacza: „założona przez [bóstwo] Szalem”,
„Miasto Pokoju”; po arabsku zwana Al-Quds („Święta”). Położona jest na wysokości 770 metrów n.p.m.
Początki miasta sięgają okresu sprzed czterech tysięcy
lat. Pierwotnie znajdowało się ono na wzgórzu Ofel.
Teksty egipskie z 1900 roku p.n.e. wskazują, że już wówczas miasto nosiło nazwę Urusalem. Dla Izraelitów Jerozolimę zdobył król Dawid ok. 1005-1000 roku p.n.e.,
a jego syn Salomon wzniósł świątynię dla Boga Jahwe.
Najświętszym miejscem Jerozolimy dla Żydów,
mahometan i chrześcijan jest „Kopuła Skały” (meczet
Qubbet as-Sachra). Miejsce to, jak głosi tradycja, jest
uświęcone obecnością Abrahama, Dawida, Salomona,
Eliasza i Mahometa. Centrum czternastohektarowego
wzgórza świątynnego zajmuje dziś jeden z najbardziej
sugestywnych zabytków świata – meczet Omara (zbudowany w 691 roku), zdobiony kolorowymi marmurami, majolikami z ozdobnymi arabeskami, bogatymi
mozaikami i perskimi dywanami. Kontrast dla bogactwa i przepychu meczetu stanowi surowa, niekształtna
MORIA
23
powierzchnia skały, która zajmuje miejsce centralne
pod kopułą. Ta właśnie skała jest głównym celem pielgrzymek i kultu.
Biblijna tradycja widzi w tym miejscu jedno ze
wzgórz krainy Moria, gdzie przybył Abraham, by złożyć w ofierze swego syna Izaaka (Rdz 22, 1 n.). Później
znajdowało się tu klepisko Arauny Jebusyty, które nabył
król Dawid, aby złożyć na nim ofiarę za grzech pychy
(2 Sm 24, 17 n.). Do dzisiaj można oglądać grotę, która
służyła Araunie jako skład słomy i narzędzi. Miejsce to
jest również uświęcone kultem świątynnym. Wspaniała
świątynia, którą wybudował Salomon, była centralnym
miejscem kultu Żydów od X wieku p.n.e. aż do jej całkowitego zniszczenia przez Rzymian w roku 70. Skała
Arauny była wówczas miejscem całopaleń.
„Kopuła Skały” stanowi również miejsce kultu muzułmanów. Legenda głosi, że na tej skale modlił się
Mahomet przed swoim wniebowzięciem. Przybył tutaj
z Mekki na podarowanym mu przez archanioła Gabriela wierzchowcu. Według innej legendy, ze skały Moria
zabrzmi trąba ogłaszająca sąd ostateczny i na niej Bóg
umieści swój tron. Natomiast na arkadach zwanych
„Wagami” (Mawazin) zawieszone będą szale do ważenia dusz.
Pod kryptą znajduje się tzw. „studnia dusz”. Dwa
razy w tygodniu gromadzą się w niej duchy zmarłych,
aby się modlić.
Zatrzymajmy się na chwilę przy tej starożytnej skale, aby wsłuchać się w opis najstarszego wydarzenia,
które miało tutaj miejsce:
24
W ZIEMI PATRIARCHÓW
Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego: „Abrahamie!”.
A gdy on odpowiedział: „Oto jestem” – powiedział: „Weź twego syna
jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go
w ofierze na jednym z pagórków, jakie ci wskażę”. Nazajutrz rano
Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i syna
Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. Na trzeci dzień Abraham, spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych
sług: „Zostańcie tu z osłem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać
pokłon Bogu, a potem wrócimy do was”. Abraham, zabrawszy drwa
do spalenia ofiary, włożył je na syna swego Izaaka, wziął do ręki ogień
i nóż, po czym obaj się oddalili. Izaak odezwał się do swego ojca Abrahama: „Ojcze mój!”. A gdy ten rzekł: „Oto jestem, mój synu” – zapytał: „Oto ogień i drwa, a gdzież jest jagnię na całopalenie?”. Abraham
odpowiedział: „Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój”.
I szli obydwaj dalej. A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem
Abraham sięgnął ręką po nóż, aby zabić swego syna. Ale wtedy Anioł
Pański zawołał na niego z nieba i rzekł: „Abrahamie, Abrahamie!”.
A on rzekł: „Oto jestem”. Anioł powiedział mu: „Nie podnoś ręki na
chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem, że boisz się Boga, bo
nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna”. Abraham, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach.
Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej zamiast swego
syna. I dał Abraham miejscu temu nazwę „Pan widzi”. Stąd to mówi
się dzisiaj: „Na wzgórzu Pan się ukazuje” (Rdz 22, 1-14).
Gdy spełniły się Boże obietnice, Abraham otrzymał
syna Izaaka oraz ziemię, cieszył się pokojem i szczęśMORIA
25
ciem, przeżywał w radości swoją starość. Jednak wtedy Bóg poddał go próbie. Tradycja rabiniczna mówi
o dziesięciu próbach wiary, jakim został poddany Abraham. Niewątpliwie największą z nich był rozkaz złożenia w ofierze Izaaka, syna obietnicy, który miał być
protoplastą licznego narodu.
Bóg żąda od Abrahama wiary heroicznej, która poza słowem Bożym nie posiada żadnego oparcia. Żąda,
by Abraham oddał Mu to, co najbardziej kocha – umiłowanego syna. Nieporównywalną próbę wiary przeżyła Maryja pod krzyżem, patrząc na śmierć Jedynego
Syna.
Odpowiedź Abrahama jest jednoznaczna i bezkompromisowa. Nie targuje się z Bogiem, nie próbuje
wymieniać życia Izaaka na własne lub na inną ofiarę.
Przez trzy dni zmierza na wzgórze próby (Moria). Abraham bardzo kochał swojego syna, był człowiekiem
wrażliwym, dobrym mężem, czułym ojcem. I dlatego
musiał zmagać się z sobą, pokusami, ciemnościami,
bólem i cierpieniem. Jednak do końca wierzył, że Bóg
zainterweniuje: Pomyślał, iż Bóg mocen jest wskrzesić także umarłych i dlatego odzyskał go (Hbr 11, 19). Święty Jan
Chryzostom w taki sposób opisuje wewnętrzne rozdarcie Abrahama: Abraham pozostawał niezachwiany, a równocześnie doznawał wewnętrznego rozdarcia. Cierpiał jako
człowiek, nie cierpiał jako ten, kto składa ofiarę za grzechy.
Burzył się jako ojciec, ogarniał go pokój, jako tego, kto kocha
Boga. Serce buntowało się, lecz wiara zwyciężała.
Abraham w czasie ciężkiej próby potrafi w tajemniczy sposób zachować zewnętrzny spokój i harmonię.
26
W ZIEMI PATRIARCHÓW
Działa wbrew sobie, na swoją szkodę, a równocześnie
wierzy, że Bóg ocali mu syna. Abraham wie, że działanie Boga jest zawsze spójne, harmonijne. Bóg nie działa chaotycznie, przypadkowo. Nie odwołuje nigdy raz
danej obietnicy. Nie przeczy sobie samemu, choć nieraz
wskazują na to zewnętrzne pozory. W momencie, gdy
Abraham gotów jest dać syna, przychodzi ocalenie. Bóg
zawsze działa w ten sposób wobec człowieka, który zawierzył Mu bez reszty.
Gdy Abraham sięgnął po nóż, aby zabić syna, usłyszał głos Boga: Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic
złego. Ten fragment tekstu możemy zrozumieć w kontekście kulturowym. W Palestynie znane były przypadki składania bogom w ofierze dzieci. Ofiarę taką
składano np. przy rozpoczęciu budowy nowego domu.
Pierworodne dzieci wmurowywano w fundamenty
domów, jako tak zwaną „ofiarę fundamentalną”. Tak
uczynił np. Chiel z Betel, który na swoim synu pierworodnym Abiramie założył fundamenty Jerycha (por.
1 Krl 16, 34).
Bóg, który wystawia Abrahama na próbę, a następnie powstrzymuje go przed zabiciem syna, koryguje
postępowanie człowieka. Chce, by człowiek zrozumiał
ofiarę w sposób głębszy. Wszelkie zewnętrzne ofiary
są tylko symbolem i drogą do ofiary najpełniejszej –
ofiary serca.
Bóg ani nie pragnie zła, ani nie ma w nim upodobania. Zło i cierpienie są nie tylko dramatem człowieka.
Są również dramatem Boga. Baranek, którego Abraham
zobaczył uwikłanego w zaroślach i złożył w ofierze, jest
MORIA
27
obrazem Jezusa – Baranka Bożego, który obarczył się
naszymi grzechami, uwikłał w naszą ludzką nieprawość i został złożony w ofierze. Jezus jest najdoskonalszą ofiarą miłą Bogu i przynoszącą zbawienie.
Z drugiej strony zło może być wykorzystane przez
Boga jako szczególna okazja do zbudowania głębszej
więzi i zaufania Bogu. Jeżeli Pan Bóg dopuszcza zło,
to jedynie w tym celu, by wewnętrznie oczyścić,
udoskonalić, by pokazać prawdę o ludzkiej słabości
i grzeszności.
Opowiadanie o ofierze Abrahama kończy się nadaniem nazwy miejscu ofiarowania: Pan widzi. Jest to
inny sposób nazwania Opatrzności Bożej. Wszystko
dzieje się pod czułym okiem Pana Boga. „Pan widzi”
wszystko całościowo. Doświadczenie próby jest zawsze
doświadczeniem Bożego wejrzenia, Bożej Opatrzności.
Poprzez trudności i ludzkie słabości On sam prowadzi
nas do życia.
Wczuwając się w przeżycia Abrahama, postawmy
sobie kilka pytań:
 Co sądzę o Bogu, który żąda od Abrahama ofiary z Izaaka?
Co sądzę o postawie Abrahama?
 Czy nie oczekuję, że starość będzie dla mnie „czasem spełnionych marzeń”?
 Jakie były w moim życiu najcięższe próby? Czego mnie nauczyły?
 Czy jest we mnie prawdziwa mądrość, która pozwala właściwie rozumieć sens przeżywanych trudnych doświadczeń?
28
W ZIEMI PATRIARCHÓW
 Czy nie oskarżam Boga za każde zło istniejące w świecie?
 Kto z ludzi mógłby stać się moim bożkiem? Dla kogo ja
jestem bożkiem?
 Czy jestem wdzięczny Bogu za Jego „Oko Opatrzności”?
MORIA
29
Spis treści
Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5
Rozdział I
W ziemi patriarchów
1. Mamre. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
2. Sanktuarium Lota . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
3. Moria. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4. Grota Makpela. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5. Jabbok . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6. Gorejący krzew . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
7. Źródło Mojżesza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
8. Synaj . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9. Nebo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
10. Karmel . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
11. Równina Cyprysów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
13
18
23
30
36
41
47
51
58
63
70
Rozdział II
Śladami Jezusa
1. Betlejem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77
2. Pole Pasterzy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 83
3. Nazaret . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87
4. Betania Zajordańska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94
5. Góra Kuszenia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 99
6. Macheront . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 104
7. Genezaret . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108
8. Jezioro Jezusa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115
9. Kafarnaum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 120
10. Tabgha. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 127
435
11. Góra Błogosławieństw . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
12. Tabor . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
13. Sychem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
14. Cezarea Filipowa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
15. Tyr i Sydon . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
16. Gadara i Geraza. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
17. Jerycho . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
18. Betania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
19. Grób Łazarza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
20. Betesda . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
21. Pater Noster . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
22. Dominus Flevit . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
23. Wieczernik . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
24. Ogród Oliwny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
25. In Gallicantu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
26. Lithostrotos . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
27. Ecce Homo . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
28. Via Dolorosa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
29. Golgota . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
30. Grób Pański . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
31. Emaus . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
32. Mensa Christi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
33. Sanktuarium Wniebowstąpienia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
134
143
150
158
163
169
175
181
187
193
199
204
209
217
224
231
238
245
251
263
271
279
287
Rozdział III
Z Maryją
1. Kościół św. Anny. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
2. Bazylika Zwiastowania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
3. Ain Karem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4. Kana Galilejska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5. Bazylika Zaśnięcia Maryi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6. Grób Maryi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
7. Wzgórze Słowików. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
8. Abu Gosh . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
436
295
302
310
317
324
332
339
347
Rozdział IV
U grobów Apostołów
1. Grób św. Piotra . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
2. Grób św. Pawła . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
3. Grób św. Jakuba. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4. Grób św. Jana . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5. Grób św. Filipa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
355
363
370
377
383
Rozdział V
Kościoły Apokalipsy
1. Efez . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
2. Smyrna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
3. Pergamon . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4. Tiatyra. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5. Sardes . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
6. Filadelfia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
7. Laodycea. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
391
396
400
406
413
418
425
Wybrana bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 433
437

Podobne dokumenty