Hallowen w Ameryce bardzo się różni od hallowen w Polsce. Tam
Transkrypt
Hallowen w Ameryce bardzo się różni od hallowen w Polsce. Tam
Hallowen w Ameryce bardzo się różni od hallowen w Polsce. Tam wszysctkie dzieci chodzą po domach i zbierają cukierki, pukają do drzwi i mówią “trick or treat!”, czyli cukierek albo psikus. W Ameryce hallowen jest dużo większym wydarzeniem niż w Polsce. Niektóre sklepy otwierają się specjalnie na hallowen a w ciągu roku są zamknięke. Są to sklepy z kostiumami i dekoracjami. Wszystkie domy mają dużo strasznych dekoracji. Niektórzy stawiają przed domem kościotrupy i urządzają cmentarze! Wszyscy przebierją się w śmieszne albo straszne kostiumy. W szkole, gdzie ja chodziłam, na hallowen robiliśmy paradę. Na parkingu szkolnym były samochody i miały udekorowane bagażniki i ustawione worki cukierków. Chodziliśmy i zbieraliśmy cukierki z samochodów.W innych szkołach odbywały się dyskoteki. Najfajniej jest wieczorem w hallowen. Ludzie co chwilę pukają do drzwi. Dużo mieszkańców wystawia koszyk z cukierkami z napisem “take one!” czyli weż jeden, zeby nie musiec otwierać ciągle drzwi. My też tak robilismy kiedy chcielismy wszyscy razem chodzić po domach. Każdy miał jakiś wymyślny strój, co roku inny. Zwierzęta tez się przebierały. Było śmiesznie. Niestety również w Ameryce nie każdy uczestniczy w tej zabawie, i niektórzy mieszkańcy nie rozdają cukierków. Ale i tak zawsze pod koniec mieliśmy pełno różnych słodyczy. Hallowen w Ameryce jest super. -Maja M.