Ks. prof. dr hab. Andrzej Maryniarczyk przedstawił swoją

Transkrypt

Ks. prof. dr hab. Andrzej Maryniarczyk przedstawił swoją
Ks. prof. dr hab. Andrzej Maryniarczyk
KatedraMetafizyki KUL
Recenzja
pracydoktorskrei
pani mgr Bo2enyLISTKOWSKIEJ
pr.: LOWAÑSKrE MODYFTKACJE TOMIZMU
TRADYCYJNEGO W
PRACACH KS. PIOTRA CHOJNACKIEGO, Warszawa2010, ss. 299,
prof. UKSW dra hab. Artura ANDRZEJUKA.
napisanapod l<ren-rnkiem
Zadanie,jakiego podjgla siE w rozprawiedoktorskiejpani mgr Bozena
Listkowska,polegana próbieudzielania,,odpowtedzina pytanie,na ile filozofip
Chojnackiego moina uznaó.z^ realizacjg programu odnowy tomizmu
przyjptegoprzezWy2szyInstytut Filozoficznyw Lowanium" (s.7). Autorka
w przywotywani u problematyki modyfikacji tomizmutradycyjnego,j aki podjEto
w szkole lowaúskiej, widzi
bardzo slusznie - ci4gle aktualnq potrzebE
uprawianiafilozof-rizadaj4cejpytania,,,któredzié ponownie sq stawianeprzez
filozofów, budzqctaki samniepokójjaki kilkadziesi4tlat temu" (s. 263). Zatem
podjqta w rozprawie problematykaprzyblizenia dorobku filozoficznegoks.
Piotra Chojnackiegooraz prób unowoczeÉniania
tomizrnu tradycyjnego,jest
zasadnai jej wybór na temat rozprawdoktorskiejzaslugujena uznanie.
l) Formalna strona pracy i jej ocena.
Rozprawa,nosz4catytul: LOWANSKIE MODYFIKACJE, TOMIZMU
TRADYCJENGOW PRACACH KS. PIOTRA CHOJNACKIEIEGOhczy 299
stron. Pracasklada siq trzech rozdzialów,wstgpu, zakoñczeniai bibliografii.
Pierwszyrozdzial zatytulowany:,,Tomizmtradycyjnyjako punkt wyjéciajego
lowaáskichrnodyfikacji w pracachks. P. Chojnackiego",zawieraomówienia
sposobuodczytaniaprzezChojnackiegofilozofii Tomaszaz Akwinu i jej roli w
filozofii europejskiej.Autorka w rozdzialetym w1,róLnihatezagadnienia,które
wedlug P. Cho.inackis4 istotne dla myéli éw. Tomaszaz Akwinu. S4 to:
dokonanieprzez Akwinatg syntezyfilozofii i Objawienia(1.1); wyróznienie
ontologiijako n'retafizykiogólnej (1.2.); oraz ujmowaniebytu jako pojqcia
analogicznego
(1 3) W drugim rozdzialenoszqcymtytul: ,,Syntezatomizmu i
nauk szczegóIowych",Autorka omawia Chojnackiegokoncepcjqkosmologii
jako syntezy filozofii przyody I
prztrodoznawstwa (2.1); psychologii
filozoftcznejjako syntezypsychologiiempiryczneji psychologiispekulaty.wnej
(2.2); oraz koncepcjQteorii poznaniajako syntezypsychologii ernpiryczneji
krytyki poznania.Z kolei w rozdzialetrzecimnosz4cytytul: ,,Syntezatomizmui
pozascholastycznychkierunków flozoficznych, Autorka ukazuje wysilek
Chojnackiego podejmowany na rzecz modyfikacji tomizmu tradycyjnego
poprzez asymilacjeinnych kierunków fiozoftcznych. I tak, omawia zwiqzki
pomiEdzy:tomizmerr a pozytywizmem(3 1); tomizmem a kantyzmem(3.2);
tomizmem a tradycjE kaftef aiskokantowask4(3.3)
Praca od strony formalnej jest poprawnie zbudowana i nie budzi
zastrzei:'eú.Wstqp zawiera podstawowe informacje doty czqcetematu pracy,
dorobkunaukowegoks. P. Chojnackiego,
metodypracy i celu. W zakoúczeniu
Autorka zbieru wyniki swoich badaú oraz wskazuje perspektywy pojEcia
nowych, mniej znanych,a dotyczqcychChojnackiegokoncepcji psychologii
fiIozoficznel. Bogata bibliografia obejmuje tak prace Chojnackiego,jak i
literaturqpourocniczqt opracowania.Strukturapracy jest przejrzysfa.Uktad
rczdzialów i
paragrafów tworzy logiczn4 caloéó. Jqzyk pracy jest
komunikatywny.Przypisysqpoprawniei staranniesporzqdzone.
Na podkreélenie zasluguje zamieszczenie
na zakoiczenieposzczególnych
paragrafowlez stawianychw nich i argumentówna ich poparcie, a takhe
podsumowaú tak paragrafów jaki i rozdzialów. DziEki temu mo2na latwo
Sledziótok rozumowaniaAutorki, a takíe zasadnoÉó,
lub jej brak, stawianych
twierdzeúodnoéniedo filozofii P. Chojnackiego.
Tekstjest zasadniczodobrzezredagowany,
choópojawiaj4siq potkniqcia
stylistyczne
a takzetrochqblqdówliterowych.I tak, na przykladna s. 163,186
jest pisanejako ,,szematyezne;
slowo,,schematyczne"
str. 166jat ,,S4dówte..,a
powinno ,,S4dów tych..; s.
168 jest
,,wzruszeniwcom".., zamiast
inne literówkis. 188,Ig0,atakze na innychstronach.
Dwzrnszeniowcorn..,
Sugerou'albym dokonaó podzialu bibliografii
,,pomocniczej" na
,,opracowania",które dotyczq bezpoérednioomawianej problematyki, oraz
,,bibliografiq pornocnicz{' . W tej ostatniej grupie znalazlyby siQ prace, które
bezpoérednionie wiEz4 siE z omawianqproblematykq. Uczyniloby to wykaz
bibliograficzny bardziej czylelny.
2) Merytoryczna strona pracy i jej ocena.
Na pytanie postawionew pracy, jako jej grówny cel: czy filozofip
Chojnackiego moZna uznaó za realizacjg programu odnowy tomizmu
przyjgtego przezwy2szy Instytut Filozoficznyw Lowanium', (s. 7), pani mgr
Listkorvska w
wyniku przeprowadzonegostudium filozofii ks. piotra
Chojnackiegoodpowiada: ,,Tomizm Chojnackiego nie jest tomizmem
lowaúskim,lecz tomizmem tradycyjnym zmodyfikowanymujgciami szkoly
lowaúskiej. Sformulowana przez niego metafizyka ogólna, nie jest
metafizyk4 indukcyjnA, lecz metafizyka tradycyjna. Jej wyklad polega na
wyjaénianiu zasadniczychpojeó ontologicznych,nie na wyprowadzaniu
metafizycznych wniosków z
badaú przeprowadzonych w
naukach
pozytywnych.Charakter indukcyjny ma filozofia druga" (s. 261). Jestona
i zaliczado niej Autorka: ,,psychologiqfilozofrczn4
,,koncepcjqmetanaukow{'
krytykEpoznaniai filozofiq przyrody"(s. 258). ZdaniemAutorki: ,,Lowaúskie
modyfikacjetornizrnu obejmuj4 przede wszystkim filozofiq drug4. Tylko jej
zadaniem jest kontaktowanie siQ z naukami szczególowymi w
celu
uwspólczeónier-ria
filozofii. Zdanie to nie dotyczy ontologii, bqdqcejfilozofi4
czyst4zajmujqcqsiEwyl4czniedefiniowaniempojEóontologicznych"(s. 259).
Pracazatemma jakby podwójnycel: pierwszyto próbaocenydorobkuks.
Chojnackiegojako przedstawicielatomizmu lowaúskiego;drugi zaí to próba
generalnej oceny wartoéci lowaírskiej modyfikacji tomizmu tradycyjnego.
Autorka w przywolywaniu problematykimodyfikacji tomizmu tradycyjnego,
jaki podjqto w szkole lowanskiej,widzi ci4gle aktualnqpotrzebquprawiania
filozofii zadalqcejpytania,,,któredziSponownie s4 stawianeprzez filozofów,
budz4ctaki sarnniepokój,jaki kilkadziesi4tlat temu" (s. 263).
a) Pozytywneelementypracy:
Autorka pracy starasig w sposóbcaloSciowynakreélióprofil filozofii P.
Chojnackiego.Z tej racji pani mgr Listkowska ukazuje P. Chojnackiego
rozumieniefilozofii éw. Tomaszaz Akwinu, które wedtugniej bardziejdotyczy
deformacjimyéli úw. Tomaszadokonanejprzez F. Suarezai Ch. Wolffa niz
wlaÉciwej mySli Akwinaty, a z drugiej strony ukazuje dorobek samego
Chojnackiegodotyczqcykosmologii,psychologiifilozoficzneji teorii poznania.
Ponadto,przywoluje problematykEpodejmowaniaprzez Chojnackiegopróby
unowoczeiniania tomizmu tradycyjnego przez elementy pozytywrzmu,
l<antyzmu
i l<artezjanizmu.
Autorka trafnie wydobywa dziedzinybadan,które s4 wazne dla filozofii
P. Chojnackiego,zawracajqcslusznieuwagQna zredukowaniemetaftzykijako
filozofii pierwszej na rzecz tzw. metafizyki, a wlaóciwiej metafizyk
stosowanych,
czyli kosmologii,psychologiii epistemologti,oraz przyjEcietzw.
l<rytycznego
punku wyjÉciaw filozofowaniu,który - juk to podkreÉlalE. Gilson
i M. A. Kr4piec- z koniecznoéci
prowadzido idealizmu.
Lektura pracy nie pozostawiacienia w4tpliwoáci, 2e AutorkE wyróznia
postawaostregopolernistyi krytyka tak dorobkuP. Chojnackiego,jak i szkoly
lowalrskiej.Z te1racji Autorka buduje tak strukturqparagrafówi rozdzialów,
a\eby na zakonczeniejasno postawiówyprowadzonetwierdzenie,dotycz4ce
proponowanychprzez Chojnackiego koncepcji czy to z kosmologii, czy
psychologiifilozofl cznej,ezy epistemologii,a takhei wprowadzanychna teren
tomizmu e1emer-rt
ów p ozytyw i zmrr) kantyzmu czy kartezjanTzmu.
Dziqki rvyborowi tej formy charakteryzowaniamyóli Chojnackiego,
mozemyéledziózasadnoÉó
argumentacji,atakhejej brak.
Podjqtapróba zestawianiaargumentówr1arzeez poszczególnych
syntezi
modyfikacji,które ChojnackizdaniemAutorki dokonuje,zaslugujena uznanie.
Dziqki nim moznalepiej uchwycióte elementy,które Chojnackiwprowadzad,o
tomizmutradycyjnego,jak i odkryóbogactwojego wysilku.
SlusznieAutorka zauwa?yta,2e osobnegoopracowaniadomaga siE P.
Chojnackiegokoncepcjapsychologiifilozofi cznej,i ze fe zagadnienia
mog4byó
nalbardziejinteresujqcezjego caloéciowego
dorobku.
b) Uwagi do dyskusji.
WczytujEc jednak w krytykE dorobku p. Chojnackiego i szkoty
lowañskiej,nasuwaiqsiEjednakpewnewqtpliwoécii uwagi.
1) Wydaie siQ, 2e z calej pracy wylania siE zbyt negatywanyobraz
I choóAutorka w wielu miejscachma racjE,to jednak
filozofii Chojnackiego.
przesadzonakrytyka i niekiedy doSó arbitralne wlqczanie Chojnackiego do
co
esensjalistów,
subiektywistów,
atakhei idealistówmoZebudziópodejrzenia,
do zasadnoÉciteize oceny. Z lej racji nie bardzo jesf zrozumialy generalny
zarzut,2e,,tomizmChojanckiego
niejest tomizmemlowaírskim
,lecz tomizmem
tradycyjnymzmodyfikowanymujqciamiszkoly lowaúskiej",czy 2e ,,Ontologia
Chojnackiego
niZ Akwinaty" (s. 261).Skoro
iest bli2szafilozofii Arystotelesa
tomizm lowaúski - jak pisze Autorka - to wlaénie modyfikacja tomizmu
tradycyjnego,a wyrózniasiq tym, ,,2epodkreélasiE [w nim] potrzebqrozwijania
j4silniej ní2metafizyke,
teoriipoznania,akcentuj4c
aniekiedyuznalqcwreezza
dyscyplingbardzieiod niej podstawowq'(s.10),
to pojawiasiqpytanieczymjest
zalemsamtomizrr lowanski.
2) Wéród slusznychargumentówpojawiaj4 siq niedokladneoceny, a
niekiedy i blqdne. I tak na przylúad Autorka pisze, 2e istotE tomizmu
transcendentalnego
lest,,lqczeniefilozofii Tomaszaz Akwinu z fenomenologi4
które od syntezvtomizmu i fenomenologiiw tomizmie lowaúskim rózni sig
glównie zasiqgiern.Jest nawiqzaniemdo calej tradycji transcendentaiizmu,
siqgaj4cegosuryrni korzeniami filozofii Rene Descartes'at ] W tomizmte
transcendentalnyrn
filozofii dop. A. M.] nie jest pojgciebytu ani
[przedmiotem
przypadloSci,lecz éwiadomoéópoznaj4cego"(s. 11). Ztnrykleodróznia siQ
tomizm transcendentalizuj4cy
od tomizmufenomenologizuj
qcego.
3) Niepokojq takze du2e uproszczeniaw interpretacji. I tak na przyklad,
trudno zgodzió siQ z tym, 2e przejawemneoplatonizmuw tomizmie jest
moznoÉcizmo2liwoÉci6przyjmowanieobok realnegoistnienia,,utoZsamienie
istnienia mozliwego, oraz nieodróznianieporz4dku poznania od porz4dku
bytowania"(s. 26).
4) Nie wiadomo teL, jak to rozumieó,kiedy Autorka pisze, ze cech4
tomizmutradycyjnego,szczególnieuwidaczniaj4cqsig w ontologii kieleckiego
myéliciela,jest werbalizm.,,Wyrazemtegozwerbalizmu- piszeAutorka - jest
uznanie za tomizrn dociekaú poprzedników Akwinaty, w których zostala
wykorzystanaterminologiawlaSciwametafrzyce
tomistycznej(istotai istnienie).
Przejawemwerbalizmujest ponadtoprzeniesienie
punktu ciqzkoÉcirozwaLahz
bytu na pojqciebytu oraz odejécieod refleksjinad realn4rzeczywistoéci4
na
rzecz analizytenninów metafrzycznych[....], odwolywaniesiq do sylogistyki:
- w
podkreélanieaspektuteoretycznegosylogizmów- definicji istotnoSciowej
konstytuowania
koncepcjifilozofii drugiej" (s.27). Zostalotr-rw jednym szeregu
wymienionetyle problemów,2enie wiadomo,jak powiqzaójez werbalizmem.
5). Czasem wnioski s4 zaskakujqceczytelnika. Autorka np. pisze:
pierwsze miejsce ,.kielecki myéliciel przyznale zasadzie tozsamosci,
potwierdzaj4ctyrn samym esencjalistyczny
charakterswojej ontologii"(s.97).
PrzecieL w
ratnach wryodrgbnienia transcendentaliów, w
metafizyce
egzystencjalnej, metafrzycznq zasadg to2samoSci odkrywamy wraz z
transcendentaleres (rzecz), a wiqc przed zasadq niesprzecznoéci,któr4
wyodrgbniamywraz z transcendentalne
unum fiedno).
6) Niekiedy sluszne zarzuty przemieszanes4 z
nieslusznymi.
PrzykladowoAutorka dowodzi,2e,,akcentowanie
roli poznaniaanalogicznego
w
ontologii kieleckiego myéliciela w
dulej
mierze stanowi wyniki
oddzialywania
pisrnKajetana,prekursoratomizmutradycyjnego"(s. 101).Nie
wiadomo, dlaczegoAutorka z tego powodu czyni Chojnackiemuzarzut. W
innyrn zaá przypadkuAutorka dowodzi, ze ,,na platonizm [Chojnackiegodop.
A. M I wskazuj4[...] odwolaniado pism Kajetana...
i Gredta"(s. 101).
Oczywiécietakich niescisloÉci
pewnie mo2naby jeszczewskazaówiEcej.
Nie oto jednak chodzi. Sam jestem krytycznym odbiorc4 zarówno tomizmu
lowalrskiego,jak i dorobku P. Chojnackiego.Historia filozofii zresztqcairy
programunowoczeéniania
tomizmu doéókrytyczniezweryfikowalai ocenila.Z
tej racji molna tego typu krytykg tatwiej prowadzió i pewnie bardziej
przekonywuj4co.
3. Podsumowanie:
Mimo podnoszonychuwag i elementówdyskusyjnychnale2ystwierdzió,
2e praca pani mgr Bozeny Listkowskiej ukazuje jej sprawnoÉópolemicznat
dyskusyjnq oraz argumentacyjn4.
Autorka starasiq dyskutowan4problematykE
ukazaó z róznych aspektów i wielow4tkowo. Tezy stawia bardzo jasno i
przytaczana ich poparcieszerokqargumentacjq.
I choómoLnazfqargumentacj4
polemizowaó,to jednak przemawiaona na korzyÉóAutorki, która w sposób
jasny wykladaswojeracje.
Praca potrvierdza te2 szerok4 znajomoéóAutorki róznych dziedzin
filozofii: metafizyki, kosmologii,psychologii ftTozoficzneji epistemologii,co
znajdujeodbiciew treScipracy.
Praca,tak od strony formalnej,jak i merytorycznej,spelniaw sposób
wystarczajecywarunki prac doktorskichi z tej racji wnoszQo dopuszczenie
do
dalszychetapóu'przervodudoktorskiego.
i
Ks. Andr zel MarTmtarczyk
L u b l i n2 3 . 0 5 . 2 0 1r .0