Spis treści
Transkrypt
Spis treści
Spis treści Wprowadzenie ....................................................................7 Echo kulturowe Jolanta Brach-Czaina Bogini. Neolityczne zabytki Malty i Gozo ............................15 Sławomira Walczewska Matrioszka z Willendorfu .............................................. ...46 Patriarchowie wskazują miejsce kobietom Diana Ostrowska Wizerunek kobiety w pismach Ojców Kościoła................... 53 Hanna Skierczyńska Pozycja kobiet w społecznej nauce Kościoła katolickiego...76 Męskość. Stare i nowe problemy Beata Kozak Męskie fantazje Klausa Theweleita................................... 103 Joanna Bator Fallus Lacana, czyli mężczyzna i pornografia .................. 118 Krzysztof Arcimowicz Współcześni mężczyźni. Przegląd problematyki badań....... 145 Kobiecość i męskość w edukacji dzieci i dorosłych Adam Buczkowski Dwa różne światy, czyli jak socjalizuje się dziewczynkę i chłopca....................................................... 169 Krzysztof Arcimowicz Wzory męskości propagowane w podręcznikach Przysposobienie do życia w rodzime ............................... 197 Joanna Mizielińska Matki, żony, kochanki, czyli tak nas widzą. Kobieta jako podmiot i przedmiot reklamy............................................. 226 Konflikt Jolanta Brach-Czaina Kariatydy i kulturyści ....................................................... 247 Renata Lis Chory na śmierć, czyli kobiecość i męskość wedlug Marguerite Duras................................................. 262 Odnajdywanie kobiecości Bogusława Budrowska Matki i córki.................................................................... 275 Agnieszka Graff Phoolan Devi - kobiecość niezłomna................................. 288 Bogusława Budrowska Macierzyństwo: instytucja totalna? ....................................297 Beata Kozak Frauenliteratur i obrzeża. ................................................ 309 Renata Lis Lesbijki w Polsce. Kilka uwag, przypuszczeń i pytań ........ 323 Aneta Górnicka-Boratyńska Odwrotna strona rzeczy, czyli dlaczego Izabela Filipiak jest pisarką feministyczną. ............................................... 330 Wprowadzenie Nasza kultura - uformowana od kilku tysięcy lat na sposób patriarchalny i mimo widocznych zmian zachowująca ten charakter do dzisiaj - opiera się na wzorze asymetrycznym. Ufundowana na wartościach męskich, a w każdym razie za takie uważanych, tworzona jest głównie przez mężczyzn i posiada zasadę regulującą, która wszystko, co może być uznane za kobiece, wyrzuca poza kulturę, zaliczając bądź do „natury", gdy chodzi o kobiety, bądź do „dewiacji", gdy kobiecość zostaje przypisana mężczyźnie. W tak wyregulowanym układzie trudno dokonać wyłomu. Albo przyjmuje się wartości męskie i odnajduje w szacownym systemie, albo wypada na zewnątrz, co oznaczać ma kulturową nicość, w każdym razie tak to się przedstawia z wnętrza kulturowego układu. A mimo wszystko zmiany następują. Już trzecie stulecie podejmowane są w różnych miejscach świata działania zmierzające do zharmonizowania kultury rozerwanej wzdłuż linii płci. Bez wątpienia wiele już osiągnięto. Przez lata kobiety stopniowo dokonywały zmian w systemie kultury, dążąc do usunięcia rozdzierającego ją konfliktu płci. Z czasem dołączyli do tego ruchu także mężczyźni, ci, którzy dostrzegli, że patriarchalna cywilizacja im również nie służy, a także że jej dalsze podtrzymywanie zagraża równowadze świata. W drugiej połowie dwudziestego wieku dość powszechne wśród kobiet i mężczyzn jest przekonanie o potrzebie kulturowego partnerstwa i pilnej konieczności przezwyciężenia chorobliwej asymetrii. Nawet jeśli ograniczymy się do umysłów świadomych wagi tak postawionego problemu, powstaje praktyczna trudność w realizacji tej idei. W jaki sposób zbudować partnerstwo kulturowe, skoro - mimo zmian - dziś nadal żyjemy w męskim świecie. Doprawdy trzeba bujnej wyobraźni, by myśleć o kulturowej równowadze między kobiecością i męskością. A jednak ludzie o tym myślą. Wprowadzenie Ponieważ cywilizacyjna dewiacja polega na przeroście reprezentacji mężczyzn i znikomej obecności kobiet, więc to one dźwigają ciężar dokonania przemiany i zrównoważenia kultury. Muszą odrobić straty spowodowane przez trwającą ponad cztery tysiące lat cywilizację patriarchalną, która uniemożliwiała, a gdy to się czasem nie udawało, dyskredytowała kulturową aktywność kobiet. Jeśli kulturę wyobrazimy sobie w postaci naczynia, to nasza dzisiejsza kultura jest naczyniem w połowie roztrzaskanym i ta właśnie kobieca połowa musi być zrekonstruowana dla dobra całości, dla dobra wszystkich, którzy w kulturze uczestniczą. Optymistki i optymiści sądzą, że dokonujące się przemiany są dziś silnym nurtem, którego nic już nie zdoła powstrzymać. Pesymistki - jak Susan Faludi - wskazują przeciwników szykujących sztuczne zapory i regulacje koryta tego żywego nurtu. Wszyscy zainteresowani wytrwale pracują, żeby przeobrażenia równoważące świat kultury podtrzymywać, lub żeby je niszczyć. Zestrajanie żeńskich i męskich wartości kultury dokonuje się przede wszystkim za sprawą wybitnej twórczości kobiet oraz doceniających rangę kobiecej aktywności mężczyzn. Ale nie wystarczy Wisława Szymborska wraz z poprzedzającymi ją noblistkami i tymi, które w przyszłości zapewne jeszcze liczniejszą stanowić będą reprezentację wysokiego kanonu europejskiej kultury. Oprócz bieżącej kobiecej twórczości ważne jest również rekonstruowanie przeszłości, wydobywanie zjawisk dotychczas pomijanych lub dezinterpretowanych. Chodzi o odtworzenie kobiecej linii tradycji. Rekultywacja kobiecego pola kulturowego nie dokonuje się przecież na pustyni, choć encyklopedie zdają się sugerować, że dotychczas ludzkość składała się z mężczyzn. Trwa proces wydobywania się kobiet z kulturowej nieświadomości. Do bardzo ważnych czynników postępującej w świecie przemiany należy przełamywanie wielkiego milczenia o kobietach, o czym pisała Mary Dały. Dziś odsłania się coraz więcej kobiecych kart historii kultury, dawniej unieważnianych i niszczonych. Nawet jeśli jesteśmy przekonani, że takie praktyki należą do przeszłości, pozostaje konieczność pracy nad rekonstrukcją dziejów, 8 Wprowadzenie by dać oparcie działaniom kobiet dążących do stworzenia mocnych podstaw kobiecej kultury, która stanowiłaby przeciwwagę dla dotychczasowej kultury męskiej i umożliwiała powstanie zrównoważonej całości. Trzeba też powiedzieć, że cały czas dokonuje się równolegle proces przewartościowania, rekonfiguracji i odmiany wartości uważanych za męskie. Dotychczasowe zbyt obciążone były agresją i przymusem dominacji, co mężczyznom również nie odpowiada. Wielu z nich widzi, że znaleźli się w pułapce. System, który miał im służyć, manipuluje nimi, niszczy ich, ogranicza, zabrania uczestniczyć w wielkich ludzkich doświadczeniach. Przestają wierzyć, że niedostępne im, wyrzucone poza oficjalną kulturę kobiece terytoria, w których toczy się życie, są niewiele warte. A więc także wśród mężczyzn przyjmuje się sformułowane przez kobiety przekonanie, że suwerenna decyzja osoby, dotycząca jej życia, powinna mieć wyższą rangę niż sztuczne, kulturowe wymuszenia na rzucające wszystkim ludziom jednakowe zachowania wiązane z ich płcią. Zatem, dokonywana przez kobiety i mężczyzn krytyczna analiza patriarchalnej tradycji oraz dzisiejszego stanu kulturowych uwarunkowań płci stanowi ważny element postępujących przemian świadomości. Można patrzeć na te rozgrywające się dziś zjawiska z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej. Można uważać, że głównym motywem działań, siłą kierującą nimi jest dążenie kobiet do przezwyciężenia doświadczanej przez nie dyskryminacji. Z pewnością tak jest. Jednak gdy patrzymy z dystansem na całość systemu naszej męskiej kultury, ujawnia się inny jeszcze fascynujący aspekt sprawy. Dotychczasowa patriarchalna kultura uregulowana w taki sposób, że kobiety znajdowały się poza nią, była jakimś gigantycznym marnotrawstwem twórczej energii. To nie mogło trwać w nieskończoność, choć trwało bardzo długo. Był to system obciążony zbyt wielkim napięciem niespełnienia, to go rozsadzało i wymuszało zmiany. Gdy twórcza energia kobiet zaczęła ujawniać się mimo przeciwności, ograniczeń, zakazów, nie można już było tego procesu zdławić. Tak sądzę, może nazbyt optymistycznie, ale oczywiście doceniam powagę argumentu Susan Faludi, która twier- Wprowadzenie dzi, że osiągnięcia kobiet stale jeszcze są nietrwałe, zdobycze mogą być odebrane, prawa cofnięte, a dzieje się tak dlatego, że kobiece i męskie cechy kultury nigdy dotychczas nie zostały w pełni zrównoważone. Współczesna cywilizacja przesunięta jest na stronę męską i to ciążenie niweczy zmiany. W naszej książce odwołujemy się do innej cywilizacji, o tradycji starszej i trwalszej niż patriarchalna. Przypominamy kulturę zorganizowaną wokół wartości żeńskich. Na terenie Europy i Azji trwała ona wiele tysięcy lat i do dziś zachowały się jej wymowne ślady. To jest ECHO KULTUROWE. Poświęcamy mu pierwszą część książki. Współczesna patriarchalna cywilizacja ma oparcie ideowe w wielkich systemach religijnych. Gdyby punktem obserwacyjnym była dla nas Azja czy Afryka, z pewnością trzeba byłoby mówić o innych religiach, w Europie, a szczególnie w Polsce na pierwsze miejsce wysuwa się w tych sprawach Kościół katolicki, którego PATRIARCHOWIE WSKAZUJĄ MIEJSCE KOBIETOM. Mizoginizm Kościoła ma, jak dowodzą Autorki zamieszczonych w tej części tekstów, źródło w pismach Ojców Kościoła i podtrzymywany jest przez społeczną naukę Kościoła katolickiego, natomiast niechętnej kobietom postawy nie ma, ich zdaniem, nauczanie Chrystusowe zawarte w Ewangeliach. Krytyczną analizę właściwych naszej kulturze agresywnych stereotypów męskich oraz propozycji innych form męskich zachowań przedstawiamy w rozdziale MĘSKOŚĆ. STARE I NOWE PROBLEMY. Warte uwagi jest to, że nowe propozycje wychodzą od mężczyzn, korzy bronią swego indywidualnego życia i domagają się przedefiniowania społecznej roli mężczyzny. WPolsce dzieci i młodzież żyj ą pod wielkąpresją segregacji płciowej. Szkoła podtrzymuje stereotypy różnicujące dziewczęta i chłopców, wpaja przeświadczenie o ich odmiennych zdolnościach i sprawności życiowej, uczy anachronicznego podziału ról w rodzinie i pracy zawodowej, wpaja dziewczętom poczucie niższości. Takie wzory zawarte w podręcznikach i podtrzymywane przez nauczycieli 10 Wprowadzenie następnie wzmacnia telewizja. Problemy te omawiamy w rozdziale KOBIECOŚĆ I MĘSKOŚĆ W EDUKACJI DZIECI I DOROSŁYCH. Wychowani, jakby należeli do różnych gatunków, kobieta i mężczyzna -jeśli posłuszni są normom kulturowym, a więc przekonani, że nic ich nie łączy, a wszystko dzieli - popadają w KONFLIKT. Zapis wymuszonego przez męską cywilizację konfliktu płci daje współczesna proza. Przedstawiamy ten problem na przykładach polskiej i francuskiej twórczości literackiej. Na koniec poruszamy ważne zagadnienie odnajdywania przez kobiety własnej tożsamości. Dawniej kobiecość definiowana była przez mężczyzn. Dziś kobiety określają się same. Dokonują krytycznych analiz macierzyństwa, badają relacje między matkami a córkami, rozpoznają różne formy solidarności i wsparcia, jakich udzielają sobie wzajemnie, badają granice własnej wytrzymałości i waleczności, analizują kobiece i feministyczne pisarstwo. Tym problemom poświęcona jest ostatnia część książki: ODNAJDYWANIE KOBIECOŚCI. Wszyscy Autorzy tomu byli uczestnikami mego seminarium: „Kobiecość i męskość w kulturze współczesnej" prowadzonego w Szkole Nauk Społecznych IFiS PAN. Jolanta Brach-Czaina