Plantacje warzyw po gradobiciu
Transkrypt
Plantacje warzyw po gradobiciu
w arzy wnic tw o Plantacje warzyw po gradobiciu Fot. 2. Strąk grochu W wyniku gradobicia, które miało miejsce 3 lipca br., uszkodzonych zostało wiele plantacji warzyw w rejonach, gdzie przeszła nawałnica. Ogromne zniszczenia odnotowano, m.in. w centralnej Polsce w okolicach Błonia, w tym w Gospodarstwie Rolnym „Dawtona” (fot. 1), które odwiedziłem pod koniec lipca. zielonego uszkodzony przez grad Zniszczenia Uprawy warzyw w Gospodarstwie Rolnym „Dawtona” prowadzonym przez Danutę i Andrzeja Wielgomasów w Lesznie k. Błonia na początku lipca br. zostały niemal całkowicie zniszczone podczas potężnej burzy, której towarzyszyło silne gradobicie. Jak wspominał Jan Wróblewski, kierownik produkcji w tym gospodarstwie, opad gradu o wielkości piłek pingpongowych trwał przez około 20 minut. Gradobiciu towarzyszył silny wiatr i ulewny deszcz – w ciągu kilku minut spadło 20 mm wody/m2. Zniszczeniu uległo 230 ha grochu zielonego (fot. 2), 160 ha kukurydzy cukrowej, 90 ha cebuli (fot. 3), 80 ha kapusty głowiastej białej (fot. 4) i czerwonej, 10 ha fasoli szparagowej, 25 ha pasternaku – łącznie około 600 ha plantacji warzyw polowych. Fot. 3. Liście cebuli zniszczone przez gradobicie Sytuacja na plantacjach, na których posadzono kapusty głowiaste białą i czerwoną oraz cebulę była dość zróżnicowana. Nasadzenia kapusty głowiastej białej zostały bardzo mocno uszkodzone, wręcz całkowicie zniszczone. W chwili gradobicia rośliny były jeszcze niewielkie i u większości z nich liście zostały dosłownie pocięte i podziurawione przez grad. Reszty dokonała woda, która podmyła system korzeniowy – mówił o skutkach Fot. 1. Jan Wróblewski (na pierwszym planie) i Michał Sotkiewicz na plantacji cebuli w gospodarstwie „Dawtona” 100 Fot. 4. Uszkodzona roślina kapusty głowiastej białej fot. 2–4 J. Robak HASŁO OGRODNICZE 9/2012 warzy wnict w o Na Mazowszu w rejonie Błonia gradobiciem dotkniętych zostało kilka tysięcy hektarów upraw cebuli, kapusty, grochu zielonego, kukurydzy cukrowej i innych gatunków. Będący już w fazie zbiorczej groch zielony został mechanicznie uszkodzony przez dużych rozmiarów grad i wtórnie porażony przez chorobotwórcze organizmy bakteryjne oraz grzybowe, co zdyskwalifikowało jego wartość handlową. U cebuli z siewu wiosennego część nadziemna została obcięta w 50–60%, uszkodzenia mechaniczne sięgały w wielu przypadkach aż do szyjek „cebulowych”. Tak silne uszkodzenia mechaniczne szczypioru cebuli przy panujących w tym czasie tropikalnych warunkach klimatycznych (wysoka wilgotność powietrza, przelotne opady burzowe i temperatura powietrza powyżej 30°C) sprzyjały infekcji i rozwojowi chorób bakteryjnych oraz grzybowych. Na plantacjach kapusty uszkodzeniu uległy liście oraz stożki wzrostu roślin. W przypadku uszkodzenia stożka wzrostu rośliny nie były w stanie wytworzyć główek, ale jeśli uszkodzeniu uległy tylko liście zewnętrzne, wiele roślin szybko się zregenerowało i wydało plon handlowy. ulewy Michał Sotkiewicz, konsultant z firmy Desio Barbara Bill. To samo dotyczyło cebuli, której liście zostały praktycznie całkowicie zniszczone. Po drugiej stronie drogi, na plantacji kapusty głowiastej czerwonej straty okazały się mniejsze (fot. 4), ponieważ rośliny były już znacznie większe i lepiej zniosły burzę. Ponadto pole to było osłonięte przez wysokie drzewa rosnące na poboczu drogi oddzielającej nasadzenia kapusty białej i czerwonej w gospodarstwie – dodał J. Wróblewski. Fot. 5. Straty na plantacji kapusty czerwonej okazały się mniejsze, gdyż rośliny były bardziej zaawansowane we wzroście fot. 1, 5 T. Kodłubański Zastosowane zabiegi W ciągu trzech tygodni od gradobicia i ulewy na 80 ha plantacji kapust głowiastej białej i czerwonej oraz cebuli przeprowadzono zabiegi z wykorzystaniem stymulatora wzrostu Huwa-San TR 50 oraz środka grzybobójczego Amistar 250 SC. Zabiegi preparatem Huwa-San TR 50 wykonywane były pod kontrolą M. Sotkiewicza. Na polu, na którym posadzono kapustę białą przeprowadzono dwukrotne opryskiwanie tym preparatem, na plantacji kapusty czerwonej zastosowano preparat Huwa-San TR 50 oraz środek Amistar 250 SC, natomiast uprawę cebuli dwukrotnie HASŁO OGRODNICZE 9/2012 opryskano stymulatorem Huwa-San TR 50, a następnie zaaplikowano Amistar 250 SC. Ponieważ latem dużym zagrożeniem w uprawie cebuli i kapust są wciornastki migrujące na warzywa z dojrzewających zbóż, na plantacjach tych warzyw oprócz stymulatora wzrostu zastosowano insektycydy – m.in. Fastac 100 EC. Jak przekazał M. Sotkiewicz, preparat Huwa-San TR 50 jest zarejestrowany w Polsce jako stymulator rozwoju roślin oraz do odkażania powierzchni pod osłonami i w polu, w tym także gleby. Jest dopuszczony do stosowania w uprawach roślin ozdobnych oraz warzyw – na etapie produkcji sadzonek i rozsady oraz do opryskiwania starszych roślin (decyzjami Ministra Rolnictwa S-253a/11 z 20 grudnia 2011 r. i wcześniejszą – S-253/11 z 17 października 2011 r.). Preparat zawiera 497 g nadtlenku wodoru oraz 0,03 g koloidalnego srebra/kg. Nadtlenek wodoru jest środkiem dezynfekującym, zaś koloidalne srebro ma właściwości biobójcze. Jest to środek bezpieczny pod względem ekologicznym i nie jest fitotoksyczny. Przyspiesza rozkład substancji organicznej. Jest zalecany m.in. do podlewania sadzonek – znacznie przyspiesza ich rozwój i podnosi zdrowotność, a na dodatek nie pozostawia żadnych pozostałości szkodliwych dla roślin. Ważne jest ponadto, że zastosowany doglebowo powoduje znaczne zwiększenie ilości tlenu w strefie korzeniowej, co pozytywnie wpływa na rozbudowę systemu korzeniowego – mówił M. Sotkiewicz. Jak informował, środek ten został zastosowany na polach z uszkodzonymi roślinami przede wszystkim ze względu na swoje działanie przeciwbakteryjne. Po nawałnicy występowało zagrożenie, że uszkodzone rośliny zostaną porażone przez chorobotwórcze bakterie oraz grzyby i zgniją. Zastosowanie stymulatora, który przyspiesza rozkład materii organicznej, w połączeniu ze słoneczną pogodą, jaka występowała w okresie po przejściu gradobicia, przyczyniło się do wysuszenia roślin, dzięki czemu udało się uniknąć infekcji patogenami. Dodatkowo stymulujące wzrost właściwości preparatu, przyspieszyły regenerację i odbudowę roślin. Tomasz Kodłubański 101