04 kwiecien 2005 praca 27
Transkrypt
04 kwiecien 2005 praca 27
13 EDUKACJA Dzień samorządności w SP Łebno 21 marca to dzień niezapomniany dla społeczności naszej szkoły. Tego dnia obchodziliśmy w szkole Dzień Samorządności. Lekcje były prowadzone przez uczniów klas IV–VI pod czujnym okiem nauczycieli. W godzinach południowych do szkoły zaczęli schodzić się rodzice i inni zaproszeni goście, aby zobaczyć przygotowane przez nauczycielki B. Łaga i S. Sokół przedstawienie o tematyce wiosenno-wielkanocnej w wykonaniu dzieci z klas 0–III. Finiszem Dnia Samorządności było rozstrzygnięcie konkursu na “Najciekawszą Panią Wiosnę”. Konkurs rozgrywany był w dwóch kategoriach: 0–III i IV–VI. W młodszej kategorii zwyciężyła klasa 0, a w starszej klasa VI. Dzięki hojności Rady Rodziców zwycięskie klasy otrzymały wspaniałe nagrody zarówno grupowe, jak i indywidualne. Oprócz tego odbył się również Szkolny Kiermasz Wielkanocny, na którym zakupić można było różnorakie dekoracje wielkanocne wykonane przez dzieci i ich wychowawców. Klasa “0” ze swoją “Wiosną” (I miejsce) B. Łaga P.S. Z tego miejsca pragnę również złożyć pod ziękowan ia A n i Wa ldowskiej, która wspierała nas i pomagała nam mimo, iż była chora. “Idzie wiosna” Gminna Izba Regionalna im. Remusa w Łebnie Godziny otwarcia: 1400-1700 – II i IV niedziela każdego miesiąca, tel. w godzinach otwarcia: (058) 676 18 97 W pozostałych dniach po uzgodnieniu telefonicznym: telefon domowy opiekuna Izby: (058) 676 10 06 W wielkanocnym nastroju Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie Klub Łebno oraz Wiejski Ośrodek Kultury w Łebnie zapraszają miłośników gier w karty do udziału w Turnieju Brydża Sportowego i Gier Kaszubskich Miejsce turnieju - Wiejski Ośrodek Kultury w Łebnie Termin spotkania odbywać się będą w każdą drugą sobotę miesiąca – od maja do listopada 2005 r. Pierwsze spotkanie 14 maja br. o godz. 18.00 Zgłoszenia przyjmują: przewodniczący Klubu ZK-P p. Roman Chustak, tel. 676 11 90 instruktor WOK p. Leszek Walkowiak, tel. 676 10 50 R. Chustak L. Walkowiak • kwiecień • 2005 • 14 GMINNY KONKURS ORTOGRAFICZNY “Źle mówić lub pisać, to znaczy krzywdzić tych wszystkich, którzy mowę budowali” Janusz Korczak Dnia 21 kwietnia w Gminnym Centrum Kultury po raz kolejny odbył się finał Gminnego Konkursu Ortograficznego w kategorii klas drugich i trzecich. Młodzi znawcy ortografii walczyli o tytuł “MISTRZ ORTOGRAFII” w swojej kategorii wiekowej. Do finału przystąpili uczniowie z 10 szkół. Rywalizacja przebiegała w miłej atmosferze, tym milszej, że trudowi towarzyszyły zabawy ruchowe. Konkurs składał się z dwóch etapów. Pierwszy polegał na uzupełnianiu według zasad kolorowej ortografii tekstu z lukami oraz rozwiązaniu krzyżówki ortograficznej. Pozwoliło to na wyłonienie po 5 dzieci z każdej kategorii wiekowej do następnego etapu. W kategorii kl. II byli to: Justyna Bojke, Alicja Sereda, Dorota Walesa, Mateusz Dampc, Marta Bojanowska. Z klas trzecich do następnego etapu przeszli: Julia Cicha, Tomasz Napieralski, Martyna Chmura, Aneta Pokryfka i Magdalena Stankowska. W drugim etapie trzeba było wykazać się nie lada umiejętnościami, aby sobie poradzić. Uczniowie zmagali się z układaniem wyrazów z liter, wyszukiwaniem na ilustracji wyrazów z trudnościami ortograficznymi i ich zapisaniem. Ostatnią konkurencją było wpisywanie wyrazów do tabelki wyjaśniającej pisownię. Klasa trzecia miała utrudnione zadanie, bo sama musiała podawać reguły ortograficzne do podkreślonych słów. Nad prawidłowością przebiegu imprezy czuwało jury, w składzie: I. Piastowska, J. Formela, A. Szarafin-Grządkowska. Tytuł Mistrza Ortografii w kategorii klas drugich zdobył Mateusz Dampc (Szkoła Filialna w Przetoczynie), II miejsce zdobyła Alicja Sereda (Szkoła Filialna w Donimierzu), III miejsce zdobyła Dorota Walesa (Szkoła Podstawowa w Koleczkowie). Mistrzem Ortografii w kategorii klas trzecich została Julia Cicha (ubiegłoroczna I wicemistrzyni w kategorii klas drugich) ze Szkoły Podstawowej w Kielnie. Miejsce II zajęła Martyna Chmura reprezentująca Szkołę Podstawową w Bojanie, III miejsce zdobyła Aneta Pokryfka ze Szkoły Podstawowej w Szemudzie (ubiegłoroczna Mistrzyni Ortografii w kategorii klas drugich). Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali nagrody książkowe oraz słodycze. Zadbał o to, jak co roku Urząd Gminy Szemud. Myślimy, że konkurs na stałe wpisze się do kalendarza imprez w naszej gminie i za rok będziemy mogli poznać nowych mistrzów. Organizatorzy: Marzena Lekner, Anna Napieralska, Anna Chiżyńska, Renata Górska, Aleksandra Wiśniewska, III Gminny Konkurs Ortograficzny Już po raz trzeci najlepsi uczniowie klas IV–VI ze szkół podstawowych z gminy Szemud spotkali się w Kielnie, by wziąć udział w finale Gminnego Konkursu Ortograficznego. Konkurs przebiegał w trzech etapach i trwał od grudnia do kwietna. Wszyscy uczniowie pisali dyktando o podróży w góry. Następnie ci, którzy pomyślnie przeszli I etap, pisali test przygotowany przez polonistki z SP w Kielnie. Tym razem uczniowie rozwiązywali rebusy, uzasadniali pisownię wyrazów, układali wyrazy w kolejności alfabetycznej, budowali zdania, wyjaśniali znaczenie przysłów. Ostatni etap odbył się 12 kwietnia w Szkole Podstawowej w Kielnie. Test ,,O roślinach, zwierzętach i nie tylko” wymagał od uczniów sporej wiedzy oraz skłaniał do logicznego myślenia. W jednym z zadań musieli oni ułożyć zabawną rymowankę, wykorzystując wskazane wyrazy. Powstały naprawdę ciekawe teksty. Dwa prezentujemy poniżej: Szedł drogą stary Humor, aż słyszy wielki rumor. Patrzy w górę – wielka chmura, na dodatek zbiera się wichura. Do domu wraca, bo biorą go strachy, taki z niego bohater błahy. Pewnego dnia muchomor miał bardzo dobry humor. Zmieniła go ciemna chmura, od której zaczęła się wichura. A wtedy krzyknął trzmiel: Idź wietrze szarpać chmiel. Celem zorganizowanego przez nas konkursu było zachęcenie uczniów do pracy nad poprawnością swojej ortografii i uwrażliwienie na błędy, które w dobie gier komputerowych i Internetu nie są, niestety, rzadkością. Komisja konkursowa w składzie: p. Katarzyna Zinka (SP Koleczkowo), p. Barbara Plutowska (SP Bojano), p. Alicja Skolimowska (SP Łebieńska Huta), p. Sylwia Holk-Łebińska (SP Kielno) wyłoniła Mistrzynię Ortografii. Została nią uczennica Szkoły Podstawowej w Szemudzie Aleksandra Górska. Kinga Sychowska, również z Szemuda, i Natalia Miąskowska z Koleczkowa wywalczyły II miejsce. Trzecia była Alicja Kułaga z Kielna, a miejsce IV zdobył Dominik Ambrosiewicz z Bojana i Rafał Cyman z Kielna. Wszyscy uczestnicy finału zostali nagrodzeni książkami, ufundowanymi przez Urząd Gminy w Szemudzie. Władzom gminy bardzo serdecznie dziękujemy za to, że możemy organizować ten konkurs i nagradzać dzieci za osiągnięcia. Młodzieży dziękujemy za pracę, a nauczycielom za przygotowanie uczniów. Wyróżnionym życzymy kolejnych ortograficznych sukcesów. Chciałybyśmy jeszcze podziękować panu Stanisławowi Malinowskiemu, który ufundował dzieciom drożdżówki. Anetta Langa • kwiecień • 2005 • psychologia 15 AGRESJA U DZIECI – SKĄD SIĘ BIERZE? CIĄG DALSZY Sprowadzając do wspólnego mianownika to, co napisałam o agresji w poprzednim numerze LESOKA wniosek jest następujący: To czy dziecko wyrośnie na zdrowego i szczęśliwego człowieka, niemającego zaburzeń emocjonalnych bądź zahamowań w kontaktach z ludźmi uzależnione jest od: a) dojrzałości emocjonalnej, psychicznej rodziców, b) wiedzy rodziców na temat potrzeb psychofizycznych dzieci w poszczególnych okresach życia, c) zamożności rodziny. Czynnikiem, który wysuwa się na prowadzenie w powstawaniu agresji u dzieci jest zła atmosfera rodzinna. Kiedy w domu panuje zła atmosfera, to dziecku brakuje poczucia bezpieczeństwa. Najczęstszą przyczyną złej atmosfery jest niedojrzałość psychiczna rodziców (sami nie mogą się uporać z własnymi problemami, są niezaradni życiowo). Drugą bardzo ważną przyczyną jest brak elementarnej wiedzy rodziców na temat rozwoju psychofizycznego dziecka. Poprzez nieznajomość typowych zachowań dla danego wieku dziecka rodzice nieświadomie i niepotrzebnie frustrują dziecko i sami się denerwują utrwalając w ten sposób zachowania agresywne oraz wprowadzając w ten sposób niemiłą atmosferę. Inną przyczyną powstawania złej atmosfery jest brak celów życiowych wytyczonych sobie przez ludzi dorosłych. Współcześni młodzi rodzice często też nie mają wzorców osobowych do naśladowania – autorytetów. Powszechnie mówi się o kryzysie wartości. Dziecko wychowujące się w rodzinie, w której ojciec i matka nierzadko wypowiadają w obecności dzieci krytyczne uwagi na temat różnych znaczących osób będzie miało poważny problem z obraniem sobie autorytetu do naśladowania i z wytyczeniem sobie mądrych celów życiowych. Czynnikiem wpływającym na poprawę stanu duszy człowieka, ukazującym nieprzemijające wartości i uczącym większej miłości do bliźnich jest wiara chrześcijańska. Z całą pewnością osoby starające się żyć według Przykazań Bożych mogą pochwalić się większym spokojem wewnętrznym, który to przyczynia się do lepszej atmosfery rodzinnej. Dłużej utrzymująca się zła atmosfera rodzinna staje się przyczyną stosowania nieodpowiednich metod wychowawczych, a wraz z nimi negatywnych postaw rodzicielskich. Stosowanie przez rodziców złych metod wychowawczych powoduje u dzieci powstawanie zaburzeń emocjonalnych, a w tym i agresji. Do postaw negatywnych należą: odtrącająca, nadmiernie wymagająca, nadmiernie chroniąca oraz unikająca. Postawa unikająca polega na tym, że rodzice akceptują fakt istnienia dziecka, ale nie cieszą się swoim rodzicielstwem. Rodzice unikający zbyt mało czasu poświęcają dziecku. Zamiast pobawić się z dzieckiem, pożartować, pójść na spacer, poczytać książkę – każą dziecku się bawić zabawkami, oglądać telewizor lub samodzielnie poczytać książkę. W takim przypadku dziecko odczuwa niedosyt kontaktów z rodzicami. Im mniejsze dziecko – tym bardziej ważna • kwiecień • 2005 • jest dla niego uwaga rodziców skierowana bezpośrednio na nie. Dla małych dzieci uwaga, czas rodziców poświęcany dziecku – jest synonimem miłości rodzicielskiej. Dziecko, które odczuwa niedosyt kontaktów z rodzicami czuje się niekochane. Dziecko, które czuje się niekochane chce być zauważane, chce, aby o nim mówić, by je dostrzegać. W tym celu najczęściej zaczyna się źle zachowywać, dokuczać innym, niszczyć przedmioty itp. Za złe zachowanie rodzice na ogół stosują wobec dziecka kary - co w przypadku dziecka „niekochanego” jeszcze bardziej pogarsza jego sytuację i rodzi coraz większą agresję. Jeszcze gorszy wpływ na psychikę dziecka wywiera postawa odtrącająca. Rodzice nie akceptują dziecka, nie kochają go takim, jakie jest, najlepiej czuli by się gdyby tego dziecka nie było wcale (dotyczy to zarówno tych, którzy w ogóle nie kochają dziecka, jak i tych, którzy na siłę chcą swoje dziecko zmienić). Dziecko mające takich rodziców będzie w znacznie silniejszym stopniu zaburzone emocjonalnie niż to, którego rodzice wykazują postawę unikającą. Postawa nadmiernie wymagająca występuje wtedy, gdy rodzice stawiają dziecku zbyt wysokie wymagania, którym ono nie może sprostać. Zamiast chwalić dziecko za wysiłek wkładany w prace – ciągle je strofują i narzekają, że powinno osiągać więcej, że powinno coś robić lepiej lub szybciej. Dziecko takie czuje, że wciąż zawodzi najważniejsze dla niego osoby – własnych rodziców. Staje się niedowartościowane, zakompleksione, znerwicowane i trudno mu utrzymywać pozytywne kontakty z rówieśnikami. Na ogół takie dziecko w kontaktach z rówieśnikami staje się skryte, czuje się gorsze od innych, ma wyolbrzymione poczucie własnych niedoskonałości. Na skutek tego bardzo głęboko dotyka je każda krytyka, łatwo się obraża, jest drażliwe, płaczliwe. Ostatnią z negatywnych postaw rodzicielskich jest postawa nadmiernie chroniąca. Jest to postawa rodziców przesadnie troskliwych, nadmiernie dbających o swoje dziecię, które jest ich oczkiem w głowie. Ktoś powiedziałby – jaką krzywdę można wyrządzić dziecku bardzo o nie dbając? – A jednak można. Zbyt dbając o dziecko, za często decydując za nie, „usuwając mu każda przeszkodę spod nóg” hamujemy jego naturalny rozwój usamodzielniania się. Dziecko z takiej rodziny będzie niesamodzielne, niezaradne życiowo, nieprzewidujące. Dzieje się tak dlatego, gdyż nie jest ono przyzwyczajone do dbania o siebie – bowiem w domu myślą za nie rodzice i ostrzegają przed każdym, nawet najmniejszym niebezpieczeństwem. Kiedy taki młody człowiek przebywa w towarzystwie rówieśników – bez rodziców, którzy nad wszystkim czuwają - odczuwa silny lęk. Będąc w stresie nie radzi sobie w kontaktach z rówieśnikami. W powstawaniu zaburzeń emocjonalnych u dzieci – w tym i AGRESJI – bardzo duże znaczenie ma też sposób rozmawiania rodziców z dzieckiem. Kogo interesują poruszane przeze mnie zagadnienia zapraszam do kolejnych numerów LESOKA. Marzena Lekner