wersja polska - Wydział Humanistyczny UPH w Siedlcach

Transkrypt

wersja polska - Wydział Humanistyczny UPH w Siedlcach
Załącznik nr 2
Autoreferat
1. Imię i nazwisko:
Leszek Pawlikowicz
2. Posiadane dyplomy, stopnie naukowe/ artystyczne – z podaniem nazwy, miejsca i roku
ich uzyskania oraz tytułu rozprawy doktorskiej.
– stopień magistra prawa uzyskany w czerwcu 1993 r. na Wydziale Prawa i Administracji
Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej Filia w Rzeszowie za obronę pracy magisterskiej
„Rola Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w latach 1956-1964” – promotor: prof. dr hab.
Władysław Ćwik, recenzent: prof. dr hab. Tomasz Opas.
– stopień naukowy doktora nauk prawnych uzyskany w styczniu 2002 r. na Wydziale Prawa
i Administracji Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie za obronę pracy
doktorskiej „Uciekinierzy z polskich służb specjalnych w latach 1956-1964. Status prawny i
konsekwencje polityczne” – promotor: prof. dr hab. Władysław Ćwik, recenzenci: prof. dr
hab. Paweł Wieczorkiewicz, prof. dr hab. Józef Ciągwa.
3. Informacje o dotychczasowym zatrudnieniu w jednostkach naukowych/ artystycznych:
– grudzień 1993 r. – marzec 2002 r. – asystent na Wydziale Prawa i Administracji
Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej Filia w Rzeszowie (od września 2001 r. na
Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego.
– kwiecień 2002 r. – luty 2015 r. – adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu
Rzeszowskiego.
– lipiec 2005 r. – wrzesień 2006 r. – starszy specjalista w Referacie Badań Naukowych Biura
Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu – Oddział w Rzeszowie.
2
4. Osiągnięcie naukowe w rozumieniu art. 16 ust. 2 pkt. 1 ustawy o stopniach naukowych i
tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki:
Monografia: „Aparat centralny 1. Zarządu Głównego KGB jako instrument globalnej
strategii Kremla”, Oficyna Wydawnicza „Rytm”- „Bellona”, Warszawa
2013, ss. 416.
Recenzenci wydawniczy:
– dr hab. Zbigniew Siemiątkowski, Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu
Warszawskiego, były minister spraw wewnętrznych, minister-koordynator służb specjalnych,
szef Urzędu Ochrony Państwa oraz szef Agencji Wywiadu.
– dr hab. Marek Ilnicki, Wydział Nauk Politycznych Akademii Humanistycznej im. Aleksandra
Gieysztora w Pułtusku.
– dr Tennent H. Bagley, były szef Sekcji Kontrwywiadu w Wydziale Rosji Radzieckiej/Bloku
Wschodniego CIA i zastępca szefa tegoż wydziału, kierujący operacjami przeciwko KGB i
GRU.
Wspomniana praca jest rezultatem moich – trwających niemal dwie dekady – badań, które
od lata 1998 r. dzięki sugestiom ówczesnego wicedyrektora Instytutu Historycznego Uniwersytetu
Warszawskiego (a zarazem wybitnego znawcy radzieckich służb specjalnych okresu
stalinowskiego i recenzenta mojej pracy doktorskiej) prof. dr hab. Pawła Wieczorkiewicza
przerodziły się w ideę napisania monografii.
W ramach podstawowego celu badawczego – ukazania wyjątkowej roli aparatu centralnego
1. Zarządu Głównego KGB (pol. Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego) jako jednego z
kluczowych instrumentów realizacji globalnej strategii Związku Radzieckiego – uznałem za
niezbędne przedstawienie i poddanie wnikliwej analizie funkcji (w ramach, których korzystano z
nader rozległego spektrum metod, form i środków pracy), struktur (często reorganizowanych, a
przy tym nieustannie rozbudowywanych) oraz szeroko rozumianej polityki kadrowej (sposobu
doboru, kryteriów awansu i roszad w kierownictwie) odnoszących się do centrum zarządzania tej
najpotężniejszej służby wywiadowczej państw bloku radzieckiego.
Motywem do podjęcia badań był bowiem – nader zdumiewający w kontekście globalnego
znaczenia tejże służby – brak w światowej literaturze przedmiotu jakiegokolwiek publicznie
dostępnego, a przy tym kompleksowego, opracowania dotyczącego tego zagadnienia, choć w
okresie ostatnich kilkudziesięciu lat ukazało się wiele prac przyczynkowych. W najbardziej
wartościowych koncentrowano się jednak na opisie – ekscytujących dla większości czytelników –
poszczególnych operacji oraz ocenie działań konkretnych funkcjonariuszy oraz agentów, a nie na
żmudnym odtwarzaniu nieustannie ewoluującego modus operandi funkcjonowania jednostek
operacyjnych aparatu centralnego. Nie sposób wszelako w pełni zrozumieć potencjalnych
możliwości działania 1. Zarządu Głównego jako nader specyficznego narzędzia
3
wykorzystywanego do realizacji imperialnych celów Kremla w zakresie szeroko rozumianego
bezpieczeństwa i polityki zagranicznej bez dokładnych analiz jego funkcjonalno-strukturalnych
komponentów. W rezultacie – w ramach przedstawionego uprzednio podstawowego celu
badawczego – uznałem za nieodzowne:
– określenie pozycji 1. Zarządu Głównego KGB w systemie aparatu państwowego Związku
Radzieckiego, w szczególności w systemie organów bezpieczeństwa, a ponadto jego form
organizacyjnych, podstawowych funkcji oraz priorytetów wywiadowczych;
– zarysowanie ewolucji stanów liczebnych wywiadu KGB, ze szczególnym uwzględnieniem aparatu centralnego;
– wskazanie podmiotów sprawujących nadzór nad funkcjonowaniem cywilnego wywiadu zagranicznego, a także ustalenie jego zakresu i efektywności;
– odtworzenie chronologii kluczowych zmian struktury wewnętrznej 1. Zarządu Głównego
KGB w całym okresie jego istnienia, zwłaszcza w aspekcie geograficznym i funkcjonalnym;
– ustalenie składu kierownictwa wywiadu KGB, zakresu uprawnień naczelnika i jego zastępców,
jak również ich pozycji politycznej i relacji z poszczególnymi przewodniczącymi komitetu;
– określenie zakresu uprawnień naczelników jednostek operacyjnych aparatu centralnego cywilnego wywiadu zagranicznego, a także ustalenie modus operandi funkcjonowania poszczególnych zarządów, służb i wydziałów, ich form organizacyjnych, struktury oraz ścisłego kierownictwa.
Każdy z powyższych problemów wymagał odrębnej i wnikliwej analizy obejmującej
bardzo znaczną ilość faktów – w istotnym zakresie nie funkcjonujących do tej pory w obiegu
naukowym – co jednocześnie przełożyło się na dużą objętość pracy (39 arkuszy tekstu).
Jej podstawę źródłową stanowiły – odnoszące się do 1. Zarządu Głównego – dokumenty
służb wywiadowczych byłych państw bloku radzieckiego – Polski, Niemieckiej Republiki
Demokratycznej i Bułgarii (natomiast w mniejszym zakresie Czechosłowacji i ZSRR),
sporządzone dla czechosłowackiego Urzędu ds. Ochrony Konstytucji i Demokracji (Úřad pro
ochranu ústavy a demokracie) opracowanie – przedwcześnie zmarłego – Jána Langońa na temat
oficerów komitetu pełniących służbę lub przebywających turystycznie do 1989 r. na terytorium
Czechosłowacji, okresowe raporty amerykańskiego Departamentu Stanu oraz Centralnej Agencji
Wywiadowczej dotyczące obsady personalnej kilkudziesięciu tysięcy stanowisk w radzieckim
aparacie partyjno-państwowym, a także stenogramy przesłuchań obu izb Kongresu Stanów Zjednoczonych. Szczególną wartość miał – po raz pierwszy wykorzystany naukowo w niniejszej pracy
– raport CIA z 1984 r., w którym opisano strukturę i modus operandi funkcjonowania wszystkich
pionów Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR, ze szczególnym uwzględnieniem 1. Zarządu Głównego. Wykorzystano 128 dokumentów z 16 instytucji (z terenu Stanów
Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Polski, Czech i Litwy) liczących ponad
10.000 stron,
33 różnego typu wydawnictwa źródłowe, 4 niepublikowane relacje i
korespondencje, 84 wspomnienia, pamiętniki, wywiady, publikowane relacje i przesłuchania, 403
monografie, analizy, syntezy, słowniki i informatory, 162 artykułów historycznych,
politologicznych i referatów, ponad 118 stron internetowych (zamieszczonych w ramach 36
specjalistycznych portali) oraz 1 film dokumentalny – ogółem 932 źródła w 16 językach
(rosyjskim, angielskim, Niemiec kim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, holenderskim,
4
szwedzkim, fińskim, polskim, czeskim, słowackim, węgierskim, rumuńskim, bułgarskim i
litewskim)..
W rezultacie po raz pierwszy udało się odtworzyć (na podstawie szczątkowych informacji
rozproszonych w kilkuset źródłach) niemal w całości (poza numeracją trzech pojedynczych
wydziałów funkcjonujących pomiędzy lipcem 1954 r. a końcem lat pięćdziesiątych) szczegółową
strukturę organizacyjną i sposób funkcjonowania 1. Zarządu Głównego KGB na przestrzeni 37 lat
jego istnienia – od marca 1954 r. do października 1991 r. – oraz w zdecydowanej większości
odtworzono obsadę personalną oraz przebieg służby niemal 200 oficerów zajmujących w
analizowanym okresie najwyższe stanowiska w radzieckim wywiadzie cywilnym od naczelnika
wydziału (lub równorzędne) wzwyż (w tym ośmiu szefów wywiadu KGB oraz 49 ich pierwszych
zastępców i zastępców). W dotychczas wydanych monografiach ograniczano się do pobieżnych
charakterystyk pojedynczych jednostek organizacyjnych będących częścią 1. Zarządu Głównego
KGB. Jedynie w kilku przedstawiono – przy tym w bardzo uproszczonej formie i w dalece
niepełnej wersji – strukturę wywiadu zagranicznego KGB z połowy lat siedemdziesiątych
(pierwsza książka Johna Barrona) lub pierwszej połowy lat osiemdziesiątych (książki Olega
Gordijewskiego i Wasilija Mitrochina napisane wraz z Christopherem Andrew, jak również druga
książka Johna Barrona).
Monografia, jest jednak pod względem zakresu przedmiotowego, jak i zastosowanej
metodologii klasyczną próbą interdyscyplinarnej analizy wspomnianego zagadnienia, gdyż mimo
integralnego oparcia jej na źródłach i ustaleniach historycznych, posłużyłem się w niej metodami
wykorzystywanymi w obszarze nauk społecznych, zwłaszcza w dziedzinie nauk o
bezpieczeństwie oraz nauk politycznych. Choć zatem – w odniesieniu do metodologii
wykorzystania źródeł – starałem się w maksymalnym stopniu oprzeć na wszelkich osiągalnych w
świecie źródłach bezpośrednich w postaci dokumentów, zarówno w formie „surowej”
(archiwaliów oraz ich skanów dostępnych w internecie), jak również przedruków publikowanych
w wydawnictwach źródłowych, których autentyczność nie budzi zastrzeżeń, a zawarte w nich
informacje były w zdecydowanej większości wzajemnie zbieżne (swoistym, jakkolwiek zapewne
niedoskonałym, miernikiem owej zbieżności może być ilość przytoczonych w niniejszej pracy
przypisów wieloźródłowych - łatwych do zweryfikowania przez potencjalnych badaczy
przedmiotu w odniesieniu do konkretnych opisywanych przeze mnie faktów), to w z kolei w
zakresie metodologii wnioskowania (ustalania faktów) korzystałem z różnych metod stosowanych
– jak wspomniałem wyżej – w obszarze nauk społecznych. W szczególności, ze względu na
precedensowy temat pracy oraz znaczną liczbę różnego typu danych, najbardziej przydatne
okazały się metody empiryczne, ilościowe oraz porównawcze (w tym zwłaszcza analizy i
syntezy). Dwie ostatnie są również wykorzystywane na gruncie historii.
Wnioski zawarte w monografii, a zaprezentowane poniżej, w znacznej mierze pozostają
aktualne także dzisiaj, zwłaszcza w okresie coraz wyraźniej zarysowującej się „neo-zimnej
wojny” (po dokonaniu przez Rosję aneksji Krymu i bezpośredniego wsparcia secesji wschodnich
regionów Ukrainy).
*
*
*
5
W zakresie określenia pozycji 1. Zarządu Głównego KGB w systemie aparatu
państwowego Związku Radzieckiego, a w szczególności w systemie organów bezpieczeństwa, jak
również jego form organizacyjnych, podstawowych funkcji, priorytetów wywiadowczych oraz w
odniesieniu do ewolucji stanów liczebnych wywiadu KGB doszedłem do następującej konkluzji:
1. Zarząd Główny KGB stanowił wyspecjalizowaną część radzieckiego aparatu
bezpieczeństwa, przeznaczoną do prowadzenia operacji poza granicami ZSRR. Szerokie spektrum
zadań oraz znacznie wyższe – w stosunku do wywiadu wojskowego (GRU) – stany liczebne
zapewniły mu w latach 1954-1991 dominującą pozycję wśród wszystkich służb wywiadowczych
Związku Radzieckiego. Wbrew formalnemu usytuowaniu cywilnego wywiadu zagranicznego w
ramach struktur komitetu jako jednego z kilku zarządów głównych, jego rzeczywisty status
wyraźnie wykraczał poza rangę pozostałych pionów KGB, o czym świadczy nie tylko „jedynka”,
stosowana niezmiennie przez ponad 37 lat w oficjalnej, choć tajnej, numeracji wspomnianego
„gławka”, lecz także, rzadko kwestionowana, elitarność kadr – nieźle wykształconych, znających
języki, w większości obytych w świecie, a przy tym dobrze opłacanych i korzystających z
licznych przywilejów.
Mimo, iż podstawowe zadanie 1. Zarządu Głównego Komitetu Bezpieczeństwa
Państwowego, polegające na pozyskiwaniu za granicą informacji politycznych, gospodarczych,
naukowo-technicznych oraz wojskowych (choć w tym ostatnim przypadku ograniczonych
głównie do zagadnień o kluczowym znaczeniu dla strategicznej równowagi sił) dotyczących
obcych państw w kolejnych czterech dekadach w zasadzie nie uległo zmianie, to rosnąca skala
działań operacyjnych (proporcjonalnie do wzrastającej liczby pracowników kadrowych, jak
również legalnych rezydentur otwieranych lawinowo w krajach Trzeciego Świata) doprowadziła
w latach sześćdziesiątych do stopniowej transformacji wywiadu KGB z – obejmującej pięć
kontynentów – organizacji multiregionalnej w klasyczną strukturę globalną (analogicznie jak w
przypadku jego głównego adwersarza – amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej).
Znaczącej modyfikacji uległa ponadto hierarchia państw, zaliczanych do kluczowych celów
penetracji komitetu, z wyjątkiem – niezmiennie utrzymujących prymat w świecie zachodnim –
Stanów Zjednoczonych.
W ostatnich dwóch dekadach zimnej wojny wyraźnie wzrosła też rola wywiadu naukowotechnicznego, jednak – wraz z masową rozbudową arsenałów broni jądrowej oraz znacznym
zwiększeniem możliwości środków jej przenoszenia – absolutnym priorytetem radzieckich służb
wywiadowczych stało się ostrzeganie o wszelkich symptomach dotyczących ewentualnych
przygotowań do przeprowadzenia prewencyjnego uderzenia rakietowego przeciwko ZSRR.
Globalizacja działalności wywiadowczej KGB – adekwatna do wzrastającej roli i
imperialnych ambicji Związku Radzieckiego, jak również działania zmierzające do znacznego
skrócenia okresu pomiędzy pozyskaniem informacji a jej analizą i ostatecznym przedstawieniem
najwyższym decydentom w miarę najszerszego zakresu alternatywnych, a zarazem potencjalnie
skutecznych odpowiedzi – doprowadziły do około trzykrotnego zwiększenia w latach 1954-1991
stanów liczebnych 1. Zarządu Głównego, w tym także, co oczywiste – rozbudowy aparatu
centralnego.
6
*
*
*
W zakresie wskazanie podmiotów sprawujących nadzór nad funkcjonowaniem cywilnego
wywiadu zagranicznego, a także ustalenie jego zakresu i efektywności moje wnioski były
następujące:
System zewnętrznego oraz wewnętrznego nadzoru nad działalnością wywiadu Komitetu
Bezpieczeństwa Państwowego był strukturą skomplikowaną i niespójną. Odzwierciedlał zarazem
dwie immanentne cechy radzieckiej praktyki ustrojowej: fasadowy charakter modelu prawnego
oraz quasi absolutny zakres władzy I. sekretarza (od 1964 r. – sekretarza generalnego) KC KPZR.
Pozorność uregulowań prawnych, przejawiająca się w postaci zasadniczych różnic
pomiędzy formalnymi uprawnieniami a rzeczywistą pozycją ustrojową, odnosiła się zwłaszcza do
dwóch organów: Rady Ministrów ZSRR oraz Kolegium KGB, które – zgodnie ze Statutem
Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego – miały realizować część zadań w zakresie nadzoru
(kolejno) – zewnętrznego i wewnętrznego. W praktyce ich rola ograniczała się jedynie do
powielania uprzednich, bądź planowanych rozstrzygnięć (odpowiednio) najwyższych organów
partyjnych oraz przewodniczącego KGB.
Rzeczywistą strukturę nadzoru zewnętrznego nad 1. Zarządem Głównym tworzyły zatem do
maja 1991 r. – wyłącznie naczelne i centralne organy partyjne. Poza dysponującym omnipotentnym zakresem władzy – I. sekretarzem (generalnym) KC KPZR znajdowało się w niej od dwóch
do pięciu (w zależności od okresu) kierowników wydziałów Komitetu Centralnego, spośród
których najważniejsze funkcje pełnili szefowie: Wydziału Organów Administracyjnych oraz
Wydziału Międzynarodowego ds. Współpracy z Partiami Komunistycznymi Państw Kapitalistycznych (wraz z ich późniejszymi „sukcesorami” organizacyjnymi). Relatywnie mniejszą
rolę odgrywał natomiast we wspomnianym systemie – formalnie pośredniczący między nimi –
jeden z sekretarzy KC, któremu z upoważnienia Sekretariatu nominalnie powierzano „kuratelę”
nad organami bezpieczeństwa. W latach 1954-1991 kolejni szefowie partii, zazwyczaj skutecznie,
ograniczali jednak ich faktyczne znaczenie poprzez uzgadnianie większości spraw dotyczących
aparatu bezpieczeństwa bezpośrednio z „zaufanymi kierownikami pierwszego ze wspomnianych
wydziałów, których nominacji nie musieli de facto z nikim konsultować. Pośrednim
potwierdzeniem relatywnie słabej pozycji „kuratora” był fakt, iż na ośmiu zidentyfikowanych
kierowników Wydziału Organów Administracyjnych (oraz Wydziału Państwowo-Prawnego i
Wydziału Legislacji i Zagadnień Prawnych) przypadało aż 16 sekretarzy, a zatem podlegali oni
ponad dwukrotnie częstszej rotacji od swych nominalnych podwładnych. Wiadomo również, iż
wobec co najmniej dwóch sekretarzy ds. bezpieczeństwa (Ustinowa oraz Andropowa) KGB
zastosowało podsłuch telefoniczny, co stanowiło jaskrawy przykład faktycznej niezdolności
wspomnianego organu do efektywnej realizacji funkcji nadzorczych.
Ponadto I. sekretarz (generalny) KC KPZR utrzymywał bezpośrednie, rutynowe kontakty z
przewodniczącym komitetu, co zapewniało mu nie tylko wymierny wpływ na bieżące funkcjocjonowanie służb specjalnych, lecz – przede wszystkim – umożliwiało ich wykorzystywanie do
7
nieoficjalnego monitorowania sytuacji w samej partii, czego wyrazem były liczne przypadki
inwigilacji potencjalnych oponentów politycznych, nie wyłączając członków Biura Politycznego.
Traktując KGB jako nader skuteczne narzędzie do umacniania swej pozycji w ramach
struktur KPZR jej liderzy byli zatem osobiście zainteresowani propagowaniem – paradoksalnie
poniekąd słusznej – tezy o sprawowaniu „partyjnej kontroli nad aparatem bezpieczeństwa”, gdyż
wyjście na jaw nielegalnych przypadków inwigilacji najwyższych przedstawicieli radzieckiego
establishmentu mogło nieść za sobą nader ryzykowne – dla kolejnych „genseków” – zmiany
dotychczasowego status quo. Realne wzmocnienie nadzoru kolektywnych organów KPZR nad
służbami specjalnymi mogłoby bowiem doprowadzić do rzeczywistego wzmocnienia
propagowanej od czasów Chruszczowa zasady „kolektywnego kierownictwa”, co byłoby
równoznaczne z ostatecznym zakończeniem ery „dożywotnio panujących” pierwszych sekretarzy.
Z drugiej strony narastający opór wobec „woluntarystycznych” zamierzeń niektórych szefów
KPZR, postrzeganych przez lwią część aparatu partyjnego jako istotne zagrożenie dla jego
dotychczasowego statusu bądź godzących w imperialne ambicje Związku Radzieckiego mógł
doprowadzić nie tylko do faktycznej utraty poparcia dla I. sekretarza (generalnego) ze strony
kierownictwa aparatu bezpieczeństwa, lecz stać się wystarczającym powodem do zaangażowania
KGB w przygotowanie ewentualnego „przewrotu pałacowego”, bądź nawet otwartego puczu, co
potwierdziły wydarzenia z 1964 r. i 1991 r. W obydwóch przypadkach przeciwko byłym liderom
partii (Chruszczowowi i Gorbaczowowi) wystąpili zgodnie zarówno ówcześni przewodniczący
komitetu (Siemiczastny i Kriuczkow), co najmniej jeden z kierowników Wydziału Organów
Administracyjnych (Mironow), jak też dotychczasowi sekretarze ds. bezpieczeństwa (Breżniew i
Szenin). Niekiedy zatem brak bardziej efektywnego systemu nadzoru nad organami
bezpieczeństwa mógł rykoszetem uderzać bezpośrednio w podstawy władzy samego szefa KPZR.
W przeciwieństwie jednak do wewnętrznych pionów KGB kierownictwo 1. Zarządu
Głównego w zasadzie nie angażowało się w prowadzoną wewnątrz radzieckiego establishmentu
walkę o władzę. Jedynym wyjątkiem od tej zasady było wsparcie Kriuczkowa (w porozumieniu z
Czebrikowem) udzielone Gorbaczowowi w walce o przywództwo partii w 1985 r. poprzez
wyraźne „lansowanie” – m. in. za pośrednictwem zachodnich środków masowego przekazu –
przyszłego „genseka” jako dynamicznego polityka zdolnego stawić czoła globalnym wyzwaniom
nowych czasów.
Zmiany legislacyjne zapoczątkowane w maju 1991 r. wprowadziły dualizm polegający na
rozszerzeniu funkcji nadzoru zewnętrznego wobec aparatu bezpieczeństwa dodatkowo na organy
podległe Prezydentowi ZSRR. W sytuacji kumulowania funkcji lidera partii oraz głowy państwa
przez tę samą osobę miał on jednak charakter pozorny.
Z kolei na poziomie centrali wywiadu rutynowa współpraca z kluczowymi wydziałami
Komitetu Centralnego przebiegała dość sprawnie. O ile w przypadku Wydziału Organów Administracyjnych ogniskowała się wokół problemów organizacyjno-kadrowych, a także spraw stricte
ideologicznych, to w odniesieniu do Wydziału Międzynarodowego ds. Współpracy z Partiami
Komunistycznymi Państw Kapitalistycznych – obejmowała głównie sferę zadaniowania i informacyjną, jak również delikatne kwestie związaną z prowadzeniem „działań aktywnych” oraz
instruowaniem, wymianą informacji, finansowaniem, a nawet uzbrajaniem proradzieckich partii
8
komunistycznych, „ruchów narodowo-wyzwoleńczych” czy „organizacji postępowych”
działających poza państwami bloku.
Pozostałe organy KC, upoważnione do wykonywania funkcji nadzorczych, zajmowały się
znacznie węższym zakresem spraw ograniczając się jedynie do zagadnień: informacyjnych
(Wydział ds. Współpracy z Partiami Komunistycznymi i Robotniczymi Państw Socjalistycznych), „działań aktywnych” (przekazanych na kilka lat Wydziałowi Propagandy Międzynarodowej), jak również udzielania zezwoleń na wyjazdy (Komisja ds. Wyjazdów za Granicę) oraz
pełnienia określonych funkcji za granicą (Wydział Kadr Organów Dyplomatycznych i Handlu
Zagranicznego).
Znacznie szersze były natomiast kompetencje przewodniczącego komitetu wynikające z realizacji uprawnień nadzoru wewnętrznego. Poza możliwością bezpośredniej ingerencji w odniesieniu do szeroko rozumianych spraw organizacyjno-kadrowych oraz kwestii związanych z
bieżącym administrowaniem wywiadem KGB, sprawował także kontrolę nad procesem dostarczania raportów upoważnionym decydentom z kręgu najwyższych władz partyjnych i
państwowych. Fakt, iż mimo zmieniających się w latach 1954-1991 sfer kompetencji
poszczególnych członków kierownictwa komitetu 1. Zarząd Główny zawsze pozostawał pod
osobistym nadzorem wszystkich kolejnych przewodniczących był dodatkowym potwierdzeniem
jego szczególnego statusu na tle pozostałych pionów radzieckiego aparatu bezpieczeństwa.
*
*
*
W zakresie odtworzenia chronologii kluczowych zmian struktury wewnętrznej 1. Zarządu
Głównego KGB w całym okresie jego istnienia (zwłaszcza w aspekcie geograficznym i
funkcjonalnym), ustalenia składu kierownictwa wywiadu KGB, zakresu uprawnień naczelnika i
jego zastępców, jak również ich pozycji politycznej i relacji z poszczególnymi przewodniczącymi
komitetu, a ponadto określenia zakresu uprawnień naczelników jednostek operacyjnych aparatu
centralnego cywilnego wywiadu zagranicznego konstatacje sprowadzały się do następujących
ustaleń:
Struktura organizacyjna aparatu centralnego 1. Zarządu Głównego Komitetu Bezpieczeństwa
Państwowego miała istotny wpływ na sposób funkcjonowania wywiadu KGB oraz w znacznej
części odzwierciedlała jego priorytety.
Jeszcze w marcu 1954 r. centrala cywilnego wywiadu zagranicznego obejmowała
„zaledwie” 17 jednostek organizacyjnych, w tym „tylko” cztery „liniowe” oraz 13
„funkcjonalnych” (wliczając dodatkowo dwa komitety - partyjny i komsomolski). Ponadto na jej
rzecz pracowały wówczas dwie jednostki wchodzące formalnie w skład dwóch innych pionów
komitetu (ds. kryptografii i dekryptażu, jak również kadr).
W okresie kolejnych 11 lat najbardziej dynamicznie wzrosła liczba wydziałów „liniowych”:
od lipca 1954 r. – do sześciu, po sierpniu 1960 r. – do ośmiu, a od października 1964 r. – do
dziesięciu. O ile jednak wiosną 1954 r. zaledwie jeden z czterech (25%) odpowiadał za prowadzenie wywiadu poza obszarem krajów NATO, to jesienią 1960 r. zajmowały się tym już
cztery spośród ośmiu wydziałów (50%), a pięć lat później aż sześć z dziesięciu (60%).
9
Relatywnie mniejszy był w tym okresie przyrost jednostek „funkcjonalnych”. Wprawdzie od
lipca 1954 r. ich liczba zwiększyła się „skokowo” do 17, a od stycznia 1959 r. – sięgnęła nawet
18, jednak w styczniu 1963 r. spadła ponownie do poprzedniego stanu (17). Wspomniany wzrost
wynikał głównie z reaktywacji (pionu wywiadu nielegalnego) oraz wyodrębnienia połączonych
przed 1954 r. jednostek (kontrwywiadu zagranicznego od pionu emigracji) bądź też ponownego
ich przekazania ze struktur innych zarządów komitetu (kadry). Całkowicie nowymi były
natomiast – powstałe pomiędzy lipcem 1954 r. a styczniem 1959 r. piony: techniki operacyjnej
oraz dezinformacji.
W okresie następnej dekady proporcje pomiędzy dynamiką rozbudowy jednostek
„liniowych” i „funkcjonalnych” uległy odwróceniu. Kolejne dwa, utworzone wówczas, wydziały
„liniowe” zwiększyły ich ogólną liczbę do 12, z których wszelako aż osiem (66%) prowadziło
wywiad poza obszarem państw NATO. W tym samym czasie liczba jednostek „funkcjonalnych”
wzrosła do 21, przy czym cztery nowo powstałe struktury nie posiadały wcześniej jakichkolwiek
odpowiedników (były to kolejno piony: operacji przeciwko służbom szyfrowym państw obcych,
komputeryzacji i zarządzania danymi, rezerwy specjalnej oraz – podporządkowany Zarządowi
„T” – Informacyjno-Analityczny Instytut Wywiadu Naukowo-Technicznego).
Od połowy lat siedemdziesiątych aparat centralny 1. Zarządu Głównego Komitetu
Bezpieczeństwa Państwowego wszedł w – trwającą do chwili rozwiązania komitetu – erę
względnej stabilności strukturalnej. Wszystkie wprowadzone wówczas zmiany ograniczono
jedynie do sfery „funkcjonalnej”. Zdecydowano się m. in. na likwidację odrębności
organizacyjnej pionu dywersji. Z kolei spośród siedmiu nowych jednostek istotne znaczenie miały
zaledwie trzy (w tym dwa całkowicie nowe: planowania operacyjnego i współpracy z
zaprzyjaźnionymi krajami Trzeciego Świata oraz – jeden reaktywowany – ds. emigracji). Rola
pozostałych, powstałych w rezultacie fragmentacji Sekretariatu (wyodrębniono wówczas:
Wydział Administracyjny, Bibliotekę Operacyjną oraz samodzielne – sekcje dyżurną oraz poczty
dyplomatycznej), nie wykraczała poza funcje stricte pomocnicze. W rezultacie w chwili puczu
sierpniowego w 1991 r. centrala wywiadu komitetu liczyła łącznie 39 jednostek organizacyjnych,
w tym 12 „liniowych” i 27 „funkcjonalnych”. Przez cały okres istnienia była ponadto
„wspomagana” przez pion szyfrów 8. Zarządu Głównego KGB.
Rozwój struktury organizacyjnej aparatu centralnego w latach 1954-1991 był zatem procesem przebiegającym równolegle do postępu globalizacji działalności wywiadowczej komitetu
oraz wzrostu liczebności 1. Zarządu Głównego.
Kierowanie i zarządzanie operacjami wywiadowczymi 1. Zarządu Głównego najczęściej
realizowano bezpośrednio ze szczebla naczelników zarządów i wydziałów. Trafność
podejmowanych przez nich decyzji, a także efektywność i sumienność pracy podległych im
zespołów funkcjonariuszy w decydującym stopniu wpływały na osiągane rezultaty operacyjne.
Stąd tak istotne znaczenie miało – zmieniające się wraz z potrzebami – nieustanne definiowanie i
redefiniowanie zadań poszczególnych jednostek organizacyjnych centrali, ciągłe dostosowywanie
ich struktur do wykonywanych działań, jak również właściwy dobór kadr wywiadu spełniających
wymogi tego nader specyficznego ogniwa systemu radzieckiego aparatu bezpieczeństwa.
*
*
*
10
Z kolei w zakresie ustalenia modus operandi funkcjonowania poszczególnych zarządów,
służb i wydziałów, ich form organizacyjnych, struktury oraz ścisłego kierownictwa doszedłem do
następujących konkluzji:
Niemal każda z jednostek operacyjnych – w ramach realizacji przypisanego jej zakresu
zadań – odpowiadała całościowo za ich planowanie, koordynację, wsparcie logistyczne oraz
podział obowiązków operacyjnych pomiędzy podległe komórki i konkretnych oficerów. Jedynie
niektóre jednostki „funkcjonalne”, realizujące swe zadania wyłącznie na podstawie rozkazów
naczelnika wywiadu, bądź formalnych zleceń otrzymywanych od innych pionów 1. Zarządu
Głównego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, posiadały ograniczone możliwości
koordynacji wykonywanych funkcji. Dotyczyło to zwłaszcza pionu techniki operacyjnej, a w
mniejszym zakresie również pionu dywersji oraz komputeryzacji i zarządzania danymi.
Najważniejsze zadanie wywiadu KGB – pozyskiwanie informacji wywiadowczych o
państwach obcych – było realizowane dzięki wykorzystaniu trzech podstawowych źródeł
operacyjnych: osobowych, jawnych oraz technicznych. Z każdego z nich uzyskiwano dane przy
zastosowaniu różnorodnych metod i rodzajów instytucji przykrycia w konkretnym obszarze
terytorialnym. Na podstawie tych czynników można w rezultacie odtworzyć modus operandi
funkcjonowania poszczególnych jednostek operacyjnych aparatu centralnego 1. Zarządu
Głównego w zakresie działań odnoszących się bezpośrednio do sfery pozyskiwania informacji.
Zdecydowana większość (w tym wszystkie jednostki „liniowe”) uzyskiwała informacje od
osobowych źródeł informacji poprzez wykorzystanie metod wywiadu legalnego (za
pośrednictwem oficerów operujących z terenu legalnych rezydentur zagranicznych), a zaledwie
trzy (wywiadu nielegalnego, dywersji oraz wywiadu mikrobiologicznego i operacji sabotażowych
z wykorzystaniem broni biologicznej) prowadziły wywiad nielegalny (oparty na rezydenturach
nielegalnych). Ponadto trzy inne jednostki (szeroko rozumiane piony analityczne oraz pion
techniki operacyjnej) specjalizowały się w zdobywaniu danych pochodzących z pozostałych
źródeł (jawnych i technicznych), przy czym zasadniczo wykorzystywały do tego celu zagraniczne
placówki dyplomatyczne. Szczególną wagę przywiązywano do bieżącego pozyskiwania
informacji z państw bloku radzieckiego, gdyż nieustanne monitorowanie napływających stamtąd
sygnałów miało kluczowe znaczenie dla utrzymania przez Związek Radziecki kontroli nad swym
zewnętrznym imperium w Europie Wschodniej. Nieco mniejsze znaczenie przykładano do danych
na temat tworzenia i umacniania komunistycznych „przyczółków” w innych rejonach globu, choć
przejściowo (w latach 1975-1985) eksport komunizmu w krajach Trzeciego Świata stał się
jednym z kluczowych (obok uzyskania parytetu w dziedzinie strategicznych zbrojeń jądrowych)
czynników warunkujących awans ZSRR do nader elitarnego klubu „supermocarstw” (do tej pory
ograniczonego wyłącznie do Stanów Zjednoczonych).
Podkreślenia wymaga fakt, iż dwa piony „funkcjonalne” – ds. emigracji oraz wywiadu
nielegalnego – działające w składzie 1. Zarządu Głównego Komitetu Bezpieczeństwa
Państwowego nie miały swych odpowiedników w strukturach zachodnich służb wywiadowczych.
Wszystkie jednostki operacyjne mogły prowadzić działania poza granicami Związku
Radzieckiego, ale tylko trzem – ds. operacji z pozycji kraju, wywiadu naukowo-technicznego oraz
11
nielegalnego – przysługiwało uprawnienie do operowania na własnym terytorium (co m. in.
wykorzystywano do rozpoznania organizacji opozycyjnych).
Poza „kompletowaniem” danych wywiadowczych zarówno poszczególne wydziały
„liniowe”, jak i piony „funkcjonalne” specjalizowały się w realizacji licznych zadań nie
związanych bezpośrednio z pozyskiwaniem informacji.
Spośród ogółem 27 kluczowych zadań 1. Zarządu Głównego KGB realizowanych w sferze
pozawywiadowczej najwięcej przypadało na piony: wywiadu nielegalnego, dywersji, techniki
operacyjnej, kontrwywiadu zagranicznego, szeroko rozumiane piony analityczne oraz jednostki
„liniowe”. Niemal połowa z nich nie wymagała stosowania jakichkolwiek metod operacyjnych
(odnosiło się to w szczególności do prac analitycznych, w mniejszym stopniu do działań
legalizacyjnych oraz projektowania i wytwarzania środków techniki operacyjnej). Pozostałe
przedsięwzięcia wykonywano w większości poprzez legalne rezydentury zagraniczne. Istotnym
mankamentem, którego – mimo wielu starań – nie udało się do końca wyeliminować była obecna
w służbach analitycznych quasi autocenzura, wynikająca z obaw przed otwartym prezentowaniem
opinii sprzecznych z ideologicznymi dogmatami.
Od charakteru i zakresu zadań, ich znaczenia, poziomu trudności, skali oraz przeciętnego
czasu realizacji zależała organizacja jednostki, jak również jej stan liczebny. W składzie
najbardziej rozbudowanych pionów funkcjonowało w latach osiemdziesiątych po kilkanaście
komórek organizacyjnych, zwłaszcza w strukturze dwóch zarządów „funkcjonalnych”: wywiadu
nielegalnego (18 komórek) i kontrwywiadu zagranicznego (11). Pod tym względem niewiele
ustępowały im piony: informacyjno-analityczny (10), wywiadu naukowo-technicznego (8) oraz
planowania operacyjnego (7). Jeszcze większe różnice dotyczyły liczebności jednostek.
Najliczniejszy Naukowo-Badawczy Instytut Problemów Wywiadowczych zatrudniał ok. 2 000
kadrowych pracowników, a najmniej liczne po ok. 20-30. Łączny stan osobowy pionów
„funkcjonalnych” centrali (bez pionów pomocniczych) sięgał ok. 4 000 oficerów.
Wraz z 12 jednostkami „liniowymi”, których sumaryczną liczebność można szacować na
ok. 350-800 oficerów (przy przeciętnych stanach wynoszących po ok. 30-70 osób w
poszczególnych wydziałach) stanowiło to ogółem ok. 4 100-4 900 kadrowych pracowników
aparatu centralnego, do których należałoby jeszcze doliczyć kilkuset funkcjonariuszy pionów
pomocniczych. Odpowiadałoby to w przybliżeniu szacunkom Centralnej Agencji Wywiadowczej
(ok. 5 000 kadrowych pracowników według stanu na 1983 r.) z wielokrotnie przywoływanego
raportu na temat KGB i GRU z 1984 r. Warto jednocześnie zauważyć, że proporcje liczebności
pomiędzy jednostkami „liniowymi” a pionami „funkcjonalnymi” na szczeblu centrali
kształtowały się co najmniej jak jeden do sześciu na korzyść tych ostatnich.
Jednym z kluczowych czynników wpływających na efektywność pracy 1. Zarządu Głównego
Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego była też skrytość działania, czemu – na poziomie centrali
– służyły liczne reorganizacje oraz zmiany nazw i numeracji jednostek. Trzykrotnie
przekształceniom podlegały „szyldy” najważniejszych pionów „funkcjonalnych”: kontrwywiadu
zagranicznego, wywiadu naukowo-technicznego, wywiadu nielegalnego, informacyjnoanalitycznego oraz dywersji. Z kolei spośród jednostek „liniowych” najczęściej (dwukrotnie)
zmieniano numerację wydziałowi niemieckiemu. Do chwili rozwiązania komitetu zachowano
pierwotne nazwy bądź numeracje jedynie w odniesieniu do sześciu pionów „funkcjonalnych”
12
(zarządów: „R”, „I” oraz wydziałów: 15., 16., 20. i „R”) i tylko jednego wydziału
„geograficznego” (1. Wydziału).
Średni okres kierowania jednostką zwykle nie przekraczał od trzech do czterech lat, choć
rotacja na stanowiskach naczelników była nieco częstsza w przypadku wydziałów „liniowych”. W
całej ponad 37-letniej historii 1. Zarządu Głównego najdłuższym stażem w zarządzaniu
poszczególnymi jednostkami mogli poszczycić się: Władimir Burdin oraz Leonid Zajcew, którzy
przez ponad 15 lat kierowali (kolejno) pionami: współpracy z państwami socjalistycznymi i
wywiadu naukowo-technicznego. Niewiele krócej – ponad 14 lat – piastowali funkcje: Władimir
Iwanow oraz Anatolij Pankratow, stojący na czele jednostek: dezinformacji i łączności radiowej.
Wydziałami „liniowymi” najdłużej zawiadywali natomiast: Boris Kołomiakow (13 lat) oraz
Wasilij Starcew (12 i pół roku), odpowiedzialni za prowadzenie wywiadu w regionach:
latynoamerykańskim oraz dalekowschodnio-południowoazjatyckim. Wszystkich, z wyjątkiem
Pankratowa, awansowano do rangi generała majora. Jedynym naczelnikiem jednostki aparatu
centralnego mianowanym – w trakcie pełnienia funkcji – na stopień generała lejtnanta był,
następca Starcewa – Dmitrij Jerochin. Zamiast jednak zgodnej z pragmatyką nominacji na
stanowisko zastępcy naczelnika wywiadu ostatecznie otrzymał formalnie równorzędną posadę w
Głównym Zarządzie Wojsk Pogranicznych.
Proporcjonalnie do statusu jednostki wzrastała też liczba zastępców. Zwykle nie przekraczała
jednego bądź dwóch oficerów w randze majora lub podpułkownika, choć od lat osiemdziesiątych
w kluczowych zarządach wywiadu KGB funkcję tę pełniło od trzech (np. w 1. Wydziale lub
Zarządzie „K”) do czterech (w Zarządzie „S”) pułkowników.
*
*
*
Odnosząc się do podstawowego celu badawczego pracy polegającego na ukazaniu
wyjątkowej roli aparatu centralnego 1. Zarządu Głównego Komitetu Bezpieczeństwa
Państwowego jako jednego z kluczowych instrumentów realizacji globalnej strategii Związku
Radzieckiego zasadnicze wnioski wypływające z mojej pracy sprowadzały się do następujących
ustaleń:
W czasie 71 lat istnienia radzieckiego wywiadu cywilnego ponad 37 przypadło na okres
funkcjonowania 1. Zarządu Głównego KGB. Mimo, iż wspomniana struktura zatrudniała w 1991
r. zaledwie ok. 3% kadrowych pracowników całego komitetu, to właśnie ona – według Kima
Philbiego – miała stanowić „[…] pierwszą linię obrony Związku Radzieckiego […]”.
Słowa te w szczególny sposób odnosiły się do aparatu centralnego wywiadu, pełniącego rolę
ośrodka kierowania dla – działającego w ramach 1. Zarządu Głównego – multiregionalnego, a od
lat sześćdziesiątych ogólnoświatowego systemu pozyskiwania informacji o państwach obcych,
odpowiadającego jednocześnie za wykonywanie specjalnych zadań pozawywiadowczych.
Zawiadując jedną z najbardziej rozbudowanych służb wywiadu w historii ludzkości aparat
centralny „wnieszniej razwiedki” stał się – ze względu na niezwykle rozległy zakres zadań oraz
wysoką efektywność prowadzonych działań – podstawowym instrumentem realizacji globalnej
strategii Kremla w erze poststalinowskiej.
13
Poza nieustannym uaktualnianiem długiej listy konkretnych zagadnień będących
przedmiotem zainteresowania radzieckich decydentów z Placu Starego (gdzie mieściła się
siedziba Komitetu Centralnego KPZR), opracowywaniem planów „zacieśniania kontaktów” z
przychylnie nastawionymi politykami wpływowych partii świata zachodniego, czy też
uzgadnianiem pozornie nieistotnych szczegółów długotrwałych operacji werbunkowych
skierowanych przeciw – niezbyt hojnie wynagradzanym – oficerom wrogich służb specjalnych
lub otwierającym niewielkie firmy – młodym naukowcom z branży informatycznej, oficerowie
centrali wykonywali też dziesiątki innych zadań – począwszy od mozolnego analizowania potoku
danych spływających codziennie z niemal każdego zakątka świata, a na projektowaniu „cichych”
pistoletów i trudno wykrywalnych trucizn – skończywszy.
Kierownictwo wywiadu – realizując ściśle tajne uchwały Komitetu Centralnego – potrafiło
za pomocą podległego mu aparatu nie tylko wpływać na zmianę kierunków prowadzenia polityki
wybranych państw kapitalistycznych (np. Chile czy Afganistanu), zapewniać radzieckim siłom
zbrojnym komplety dokumentacji technicznej zaawansowanych systemów uzbrojenia i
nowoczesnych technologii (powstałych w najbardziej innowacyjnych ośrodkach naukowych
świata), inspirować masowe akcje protestacyjne w krajach zachodnich (np. poprzez pacyfistyczne marsze przeciwko „dozbrajaniu NATO”), ale także – w skrajnych przypadkach – uciekać
się do fizycznej likwidacji najbardziej nieprzejednanych „wrogów” (np. niektórych przywódców
antyradzieckich organizacji emigracyjnych). Nawet bardzo krytycznie nastawieni do
„leninowskiego modelu ustrojowego” byli oficerowie CIA otwarcie przyznawali, że w sferze wywiadowczego rzemiosła wiele operacji wywiadu KGB można uznać za mistrzowskie.
Mimo dobrego wyszkolenia oraz kompetentnych kadr, czynnikiem w poważnym stopniu
ograniczającym skuteczność działań centrali 1. Zarządu Głównego był monstrualnie rozdęty
ideologiczny sztafaż, który – w przypadku nowo przyjętych oficerów – przez dłuższy czas
utrudniał zrozumienie mentalności oraz upodobań kulturowych obywateli państw zachodnich, w
tym zwłaszcza w tytułowanych niezmiennie mianem „głównego przeciwnika” – Stanach
Zjednoczonych. Również wykorzystywanie od połowy lat sześćdziesiątych Zarządu „S” do
operacji skierowanych przeciwko dysydentom nie tylko godziło w morale „nielegałów”, lecz –
niejednokrotnie – prowadziło ich do ucieczki w alkoholizm, a w skrajnych przypadkach także
prób samobójczych. Paradoksalnie zatem absurdalność – oficjalnie niekwestionowanych –
„pryncypiów” ustrojowych uderzała rykoszetem także w instytucje będące nominalnymi i
rzeczywistymi filarami radzieckiego systemu.
Wraz z rozpoczęciem przez Gorbaczowa „pieriestrojki” i „głasnosti” inspirowane odgórnie
przez władze, początkowo nader ostrożne poszerzanie zakresu dopuszczalnej krytyki, po kilku
latach uległo gwałtownemu przyspieszeniu, doprowadzając – zapewne wbrew intencjom reformatorów – do niemal zupełnego zaniku wcześniej wyraźnie wyczuwalnego – społecznego i
indywidualnego poczucia strachu. W rezultacie przedmiotem kontestacji stały się nie tylko bałagan i nieudolność lokalnych urzędników, lecz również – nader drażliwe politycznie – kwestie
narodowościowe oraz podstawowe dogmaty ustrojowe. Ponadto, nieustanne akcentowanie
potrzeby wzrostu praworządności w działaniach organów bezpieczeństwa i porządku publicznego
uniemożliwiało powrót do poprzedniej skali stosowania przez KGB najbardziej dotkliwych
14
środków przymusu. W zmienionych warunkach komitet nie był już w stanie skutecznie pełnić
funkcji „tarczy i miecza”.
Jednak jego rozwiązanie – znów paradoksalnie – zbiegło się w czasie z największymi od
chwili śmierci Stalina sukcesami radzieckiego wywiadu cywilnego odniesionymi w zmaganiach z
„głównym przeciwnikiem”. Potwierdzało to tezę Strobe'a Talbotta, że 1. Zarząd Główny do końca
swoich dni starał się nie ustawać w wysiłkach odgrywania roli najskuteczniejszego instrumentu
Kremla „[…] wyrównującego dysproporcje w jego […] nierównej walce z kapitalistycznym
przeciwnikiem […]”.
Z tego powodu, jak również ze względu na brak realnego dysonansu pomiędzy interesami
odradzającej się Rosji i upadającego imperium, nigdy nie brano pod uwagę zastosowania wobec
kadr wywiadu „opcji zerowej”, a neutralna postawa podczas puczu sierpniowego, została
wynagrodzona kilka miesięcy później podniesieniem statusu tego – autonomicznego do tej pory –
pionu aparatu bezpieczeństwa do rangi odrębnej struktury, co nastąpiło wraz z przekształceniem
1. Zarządu Głównego w całkowicie samodzielną Centralną Służbę Wywiadu, a następnie w
Służbę Wywiadu Zagranicznego. Konsekwentna niechęć rosyjskich władz do radykalnego
odcięcia się od ZSRR wynikała też z obaw przed postrzeganiem takiego gestu jako faktycznego
przyznania się do porażki w zimnej wojnie. W odniesieniu do „nowych” służb taka postawa
przybrała jednak zupełnie kuriozalne formy, o czym świadczą m. in. obchody dziewięćdziesiątej
rocznicy powstania, utworzonej w grudniu 1991 r., SWR (!).
Poza recenzjami w kilku periodykach autorstwa dr hab. Sławomira Cenckiewicza (Historia
do Rzeczy, numer 3/2014, s. 77), dr Roberta Białoskórskiego (Secretum) oraz Krystiana Jerzego
Czemierza (Technika Wojskowa – Historia, numer specjalny 1/2014, s. 79) moja praca była
ponadto kilkukrotnie przywoływana w uzasadnieniu postanowienia z dnia 7 maja 2014 r. o
umorzeniu śledztwa w sprawie zamachu na Jana Pawła II, które miało charakter
międzynarodowy, a było prowadzone przez prokuratora Michała Skwarę z Instytutu Pamięci
Narodowej – Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w
Katowicach (sygn. S 12/06/Zk zamieszczone na stronie internetowej http://ipn.gov.pl/
__data/assets/pdf_file/0009/128097/umorzenie_int.pdf). Spotkała się również z uznaniem w kręgu
uznanych specjalistów o międzynarodowej renomie pełniących podczas zimnej wojny
eksponowane funkcje w instytucjach rządowych Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii (poza
wspomnianym uprzednio dr. Tennentem H. Bagleyem, który nadzorując działania pionu
kontrwywiadu zagranicznego kierował globalnymi operacjami prowadzonymi przeciwko KGB i
GRU, list z gratulacjami otrzymałem również od Henry’ego Platera-Zyberka – starszego analityka
ds. radzieckich służb specjalnych w brytyjskim Ministerstwie Obrony, a następnie wykładowcy w
brytyjskiej Akademii Obrony). Promocja książki odbyła się 29 listopada 2013 r. na Zamku
Królewskim – w Pałacu pod Blachą w ramach XXII. Targów Książki Historycznej w Warszawie.
Gościli na niej politycy, dyplomaci, szefowie i oficerowie polskich służb specjalnych, wybitni
politolodzy i historycy, dziennikarze i wydawcy.
Sformowanie Służby Wywiadu Zagranicznego niemal bezpośrednio na fundamentach 1. Zarządu Głównego KGB spowodowało, że – mimo zmiany nazwy i formalnego odcięcia się od
ideologii komunizmu – zarówno podstawowe funkcje wyżej wymienionej struktury wywiadu
15
zagranicznego Federacji Rosyjskiej, jej modus operandi funkcjonowania na różnych poziomach
organizacyjnych, a nawet ogólna struktura i nazewnictwo części jednostek – opierają się nadal na
wzorcach wypracowanych w okresie istnienia Первого главного управления.
Ponadto opracowany w ramach przywołanej pracy habilitacyjnej kompleksowy model analizy
różnych aspektów funkcjonowania centrali 1. Zarządu Głównego KGB może być zastosowany do
analogicznych badań nad innymi formacjami służb wywiadowczych, nie tylko działającymi w
dobie zimnej wojny.
5. Omówienie pozostałych osiągnięć naukowo - badawczych (artystycznych).
A. Monografie:
1. Tajny front zimnej wojny: Uciekinierzy z polskich służb specjalnych 1956-1964, Oficyna
Wydawnicza „Rytm”, Warszawa 2004, ss. 362.
2. Status prawny uciekinierów z polskich służb specjalnych 1956-1964. Normy prawa karnego,
międzynarodowego publicznego oraz wewnętrzne przepisy azylowe krajów przyjmujących,
Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów 2008, ss. 172.
3. [wraz z Janem Lareckim i Pawłem Piotrowskim], Aparaty centralne służb wywiadu cywilnego
Układu Warszawskiego jako wyspecjalizowane struktury państwa 1944-1991, Wydawnictwo
„Koraw”, Rzeszów 2008, ss. 161.
B. Książki pod redakcją naukową:
1. [wraz z Robertem Zapartem], Służby wywiadowcze jako narzędzie realizacji polityki państwa
w XX w. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów 2008,
ss. 230.
C. Rozdziały w książkach pod redakcją naukową:
1. Bezpieczeństwo w służbie wywiadu - funkcje, struktury i obsada personalna pionu kontrwywiadu zagranicznego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (przy Radzie Ministrów) ZSRR w
latach 1954-1991, [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego
Rzeczypospolitej Polskiej (red. E. Ura, S. Pieprzny), RS Druk, Rzeszów 2010, s. 249-260.
2. Przekształcenia organizacyjno-kadrowe w wywiadzie zagranicznym MWD w okresie od
czerwca do grudnia 1953 r. jako rezultat upadku Ławrientija Berii, [w:] Służby wywiadowcze
jako narzędzie realizacji polityki państwa w XX w. Wybrane zagadnienia (red. L. Pawlikowicz,
16
R. Zapart), Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów 2008, s. 120-154.
D. Artykuły naukowe opublikowane w czasopismach naukowych:
1. Uciekinierzy z polskich służb specjalnych w latach 1956-1964 w relacji do norm prawa
międzynarodowego publicznego, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-1,
Rzeszów 2003, s. 316-330.
2. Wojskowy kodeks postępowania karnego z 1945 r. a uciekinierzy z polskich służb specjalnych z
lat 1956-1964, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-2, Rzeszów 2004,
s. 225-244.
3. Francuskie organy wywiadu i kontrwywiadu wobec uciekinierów ze służb specjalnych bloku
wschodniego w latach 1956-1970, „Zamojskie Studia i Materiały”, Rok wydania VII, Zeszyt 3
(18), Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu, Zamość 2005, s. 187-200.
4. Biblia radzieckich czekistów - Statut Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie
Ministrów ZSRR z 9 stycznia 1959 roku, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”,
Prawo-4, Rzeszów 2006, s. 404-414.
5. Wewnętrzne przepisy azylowe państw zachodnich, umowy ekstradycyjne oraz specjalne procedury stosowane wobec uciekinierów z polskich służb specjalnych zbiegłych na Zachód w
latach 1956-1964, „Studia Iuridica Lublinensia” Tom IX, Lublin 2007, s. 79-94.
6. Organizacja, zakres kompetencji, potencjał oraz środki i formy pracy terenowego kontrwywiaddu w latach 1956-1964 na przykładzie Wydziału II Komendy Wojewódzkiej MO w Rzeszowie,
„Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-6, Rzeszów 2008, s. 124-144.
7. Działania terenowego kontrwywiadu w zakresie wykrywania, zwalczania oraz zapobiegania
działalności wywiadowczej państw zachodnich prowadzonej przeciwko PRL w latach 19561964 na przykładzie Wydziału II Komendy Wojewódzkiej MO w Rzeszowie, „Zeszyty
Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-7, Rzeszów 2009, s. 120-145.
8. Działania terenowego kontrwywiadu w zakresie kontroli międzynarodowego ruchu osobowego
w latach 1956-1964 na przykładzie Wydziału II Komendy Wojewódzkiej MO w Rzeszowie,
„Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-8, Rzeszów 2009, s. 158-184.
9. Struktura, kadry oraz baza agenturalno-logistyczna Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa
Publicznego w Jaśle w latach 1945-48 według meldunków i sprawozdań wewnątrzresortowych, „Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944–1989”, nr 1 (7)/2009, Rzeszów, s. 107-128.
10. Niektóre funkcje terenowego kontrwywiadu realizowane wobec obywateli polskich i
obcokrajowców oraz zadania w zakresie zwalczania przemytu i ochrony transportu w latach
1956-1964 na przykładzie Wydziału II Komendy Wojewódzkiej MO w Rzeszowie, „Zeszyty
17
Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-9, Rzeszów 2010, s. 195-219.
11. System nadzoru zewnętrznego nad funkcjonowaniem wywiadu zagranicznego Komitetu
Bezpieczeństwa Państwowego (przy Radzie Ministrów) ZSRR w latach 1954-1991, „Zeszyty
Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-10, Rzeszów 2011, s. 131-162.
12. Pion kontrwywiadu zagranicznego 1. Zarządu Głównego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (przy Radzie Ministrów) ZSRR w latach 1954-1991 – funkcje, struktury i kadry. Zarys
problematyki, „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego”, nr 4 (7)/2012, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Emów k. Warszawy, s. 193-209.
13. Tarcza i miecz – od rozkwitu do upadku. Podstawowe funkcje, struktury, potencjał kadrowy
oraz obsada personalna Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (przy Radzie Ministrów
ZSRR) w latach 1975-1991, „Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944–1989”, nr 1 (10)/2012,
Rzeszów, s. 11-83.
14. Organizacja, zadania oraz wybrane problemy funkcjonowania legalnych rezydentur zagranicznych wywiadu KGB w latach 1954-1991, „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego”,
Wydanie Specjalne, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Emów k. Warszawy 2013,
s. 134-149.
15. [wraz z Marleną Lorek i Krzysztofem Surowcem], Bezpieczeństwo narodowe i wewnętrzne –
teoria i praktyka na przykładzie wybranych zagadnień w Drugiej Rzeczypospolitej (19181939), „Humanities and Social Sciences”, Volume XVIII (July-September) 3/2013, Reszow
University of Technology, s. 87-102.
16. Rola legalnych rezydentur Pierwszego Zarządu Głównego KGB w prowadzeniu działalności
wywiadowczej na terytorium europejskich krajów neutralnych w latach 1954-1991. Casus
Skandynawii, „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego”, nr 6 (10)/2014, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Emów k. Warszawy, s. 137-154.
17. [wraz z Krzysztofem Surowcem], Udział radzieckich resortów "siłowych" w "puczu sierpniowym" 1991 roku. Część 1, „Humanities and Social Sciences”, Volume XIX (January-March)
1/2014, Reszow University of Technology, s. 145-167.
18. [wraz z Krzysztofem Surowcem], Udział radzieckich resortów "siłowych" w "puczu sierpniowym" 1991 roku. Część 2, „Humanities and Social Sciences”, Volume XIX (April-June)
2/2014, Reszow University of Technology, s. 193-220.
19. Działalność wywiadowcza legalnych rezydentur 1. Zarządu Głównego KGB na terytorium
europejskich krajów NATO w latach 1954–1991. Casus Beneluksu, „Secretum”, nr 1/2014,
Instytut Nauk Społecznych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego
w Siedlcach-Oficyna Wydawnicza „Rytm”, Warszawa 2015, s. 109-124.
18
E. Artykuły naukowe opublikowane w ramach opracowań pokonferencyjnych:
1. Ewolucja wykładni przepisów dotyczących przestępstwa szpiegostwa i ucieczki za granicę
stosowana wobec zbiegłych na Zachód oficerów Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego,
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwa Obrony Narodowej w latach 19441964, [w:] Wielokulturowość polskiego pogranicza. Ludzie-idee-prawo. Materiały ze Zjazdu
Katedr Historycznoprawnych - Augustów 15-18 września 2002 (red. A. Lityński, P. Fiedorczyk), Uniwersytet w Białymstoku, Białystok 2003, s. 721-730.
2. Zarys ewolucji struktur organizacyjnych służb specjalnych Polski Ludowej w latach 19441964, [w:] Bezpieczeństwo i porządek publiczny - historia, teoria, praktyka. Konferencja
naukowa – Hadle Szklarskie, 26 września 2003, Rzeszów 2003, s. 51-72.
3. Budżet wojskowy Drugiej Rzeczypospolitej, [w:] Podstawy materialne państwa. Zagadnienia
prawno-historyczne. Konferencja Polskich Historyków Państwa i Prawa, Szczecin 23-26
września 2004 (red. D. Bogacz, M. Tkaczuk), Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu
Szczecińskiego, Szczecin 2006, s. 131-138.
4. Militarne aspekty “kryzysu polskiego” 1980-81. Pierwsze cztery miesiące: radziecka interwencja czy stan wojenny, [w:] Stan wojenny w Polsce: Fakty – hipotezy – interpretacje. Zbiór
studiów (red. A. Czwołek, W. Polak), Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika,
Toruń 2007, s. 23-51.
F. Pozostałe publikacje:
1. Recenzja monografii Mirosława Minkiny pt. Sztuka wywiadu w państwie współczesnym,
„Secretum”, nr 2(1)/2015, s. 234-242.
2. Kariera naukowa i twórczość Profesora Władysława Ćwika, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu
Rzeszowskiego”, Prawo-8, Rzeszów 2009, s. 7-11.
3. Działalność Profesora Władysława Ćwika a kwestia utworzenia Wydziału Prawa na Filii
UMCS w Rzeszowie, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-8, Rzeszów
2009, s. 12-18.
4. Bibliografia prac naukowych Profesora Władysława Ćwika z lat 1955-2009, „Zeszyty
Naukowe Uniwersytetu Rzeszowskiego”, Prawo-8, Rzeszów 2009, s. 19-29.
5. List do redakcji: W odpowiedzi Panu Tomaszowi Balbusowi, „Aparat Represji w Polsce
Ludowej 1944–1989”, nr 1 (5)/2007, Rzeszów, s. 551-553.
G. Wystąpienia i konsultacja w filmach dokumentalnych:
19
1. Człowiek cień (o ppłk. Michale Goleniewskim) - TVP 2, 20.04.2005 r., g. 22.45 (24 min.
i 53 s.).
2. Szpieg wymazany z pamięci (o płk. Pawle Monacie) - TVP 2, 1.06.2005 r., g. 22.45 (23 min.
i 24 s.).
3. Uciekinier (o ppłk. Jerzym Brynie) - TVP 2, 15.06.2005 r., g. 22.45 (23 min. i 34 s.).
*
*
*
W ramach badań naukowych podjętych po obronie doktoratu w styczniu 2002 r. przedmiotem
moich szczególnych zainteresowań stały się służby specjalne okresu zimnej wojny jako
wyspecjalizowane struktury działające w systemach bezpieczeństwa ówczesnych państw (w
szczególności ich aspekty organizacyjno-funkcjonalne), realizujące zarazem newralgiczne zadania
na rzecz szeroko rozumianych uprawnionych organów zwierzchnich,. Wynikało to nie tylko z
faktu odtajniania źródeł odnoszących się do historii tych służb we wspomnianym okresie, ale
także możliwości weryfikowania określonych tez badawczych, co w przypadku służb specjalnych
funkcjonujących współcześnie jest niemożliwe, choćby ze względu na zakres chroniących je
tajemnic państwowych czy też – trudnych do zweryfikowania – możliwości stosowania działań
dezinformacyjnych. Jednocześnie istotną wartością tychże badań była też ich interdyscyplinarność
wyrażająca się w połączeniu analiz historycznych, politologicznych i administracyjno-prawnych.
Z jednej strony bowiem podstawą wyjściową do przeprowadzenia kompleksowych analiz było
rozbudowanie – opartej na ustaleniach historycznych – warstwy informacyjnej, z drugiej
natomiast zawsze w ich centrum pozostawał mechanizm ich funkcjonowania, a także różnorodne
czynniki zarówno wywierające wpływ na szeroko rozumiane modus operandi działania służb (na
przykład w odniesieniu do problemu uciekinierów i tzw. podwójnych agentów), jak również
będące pochodną ich działalności (zwłaszcza na tzw. otoczenie polityczne) – a zatem
podejmowane z pozycji nauk o bezpieczeństwie, politologicznych i prawnych.
*
*
*
W pierwszych sześciu latach ogniskowałem swoją uwagę – jako jedyny wówczas badacz w
Polsce – na problemie uciekinierów ze służb specjalnych PRL jako tej kategorii pracowników
kadrowych, którzy odcisnęli szczególne piętno na funkcjonowaniu tychże służb, a nawet – całego
ówczesnego systemu bezpieczeństwa wewnętrznego. Podstawowymi celami badawczymi były:
– określenie skali zjawiska zbiegostwa w obrębie ówczesnych polskich służb specjalnych oraz
stopni i funkcji pełnionych przez uciekinierów;
– wskazanie formacji, z których uciekano najczęściej, a także krajów stanowiących docelowe
miejsca pobytu;
– zweryfikowanie ewentualnych powiązań uciekinierów z zachodnimi i radzieckimi służbami
specjalnymi;
– dokonanie oceny szkód poniesionych przez instytucje państwowe PRL w wyniku ucieczek,
20
a także ich znaczenia dla krajów zachodnich;
– określenie norm prawnych jako narzędzi wykorzystywanych na gruncie polskiego prawa
karnego w zakresie ochrony bezpieczeństwa państwa, zwłaszcza w odniesieniu do penalizacji
przestępstw ucieczki za granicę oraz szpiegostwa, stopnia ich represyjności oraz kierunków
zmian tych przepisów;
– relacji pomiędzy procesem destalinizacji a ewolucją polskiego prawa karnego i praktyką
orzeczniczą polskich sądów wojskowych w zakresie dotyczącym wspomnianych przestępstw;
– relacji pomiędzy normami prawa międzynarodowego publicznego regulującego status uchodźców a przepisami azylowymi poszczególnych krajów oraz ustalenie stopnia ich praktycznego
wykorzystania przez struktury bezpieczeństwa państw przyjmujących zbiegłych na Zachód
funkcjonariuszy polskiego wywiadu i kontrwywiadu;
– stopnia wykorzystania zawartych przez Polskę umów ekstradycyjnych do możliwie skutecznego
ścigania uciekinierów z MSW i MON.
W rezultacie doszedłem do wielu szczegółowych konkluzji, które opublikowałem w ramach
dwóch monografii wydanych w latach 2004 i 2008 (zob. pozycje: A.1 i A.2) pozytywnie
zrecenzowanych przez wybitnych historyków, a także teoretyków i praktyków prawa karnego –
prof. dr hab. Pawła Wieczorkiewicza – wicedyrektora Instytutu Historycznego Uniwersytetu
Warszawskiego, prof. dr hab. Władysław Ćwika – byłego kierownika Zakładu Państwa i Prawa
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, prof. dr hab. Edwarda Skrętowicza –
kierownika Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie,
prof. dr hab. Ryszarda Stefańskiego – wiceprezesa Towarzystwa Naukowego Prawa Karnego i
byłego zastępcę Prokuratora Generalnego RP oraz ks. dr hab., prof. nadzw., Władysława
Wlaźlaka – kierownika Zakładu Państwa i Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego. Promocja
pierwszej książki odbyła się 25 maja 2005 r. w Wojskowym Biurze Badań Historycznych MON
w Warszawie. Pojawili się na niej ówcześni oraz byli szefowie i oficerowie polskich służb
specjalnych, wybitni historycy i politolodzy, jak również wydawca książki. W październiku 2007
r. praca ta została ogłoszona przez Informacyjną Agencję Radiową Polskiego Radia za książkę
miesiąca. Zasadnicze wnioski obu prac sprowadzały się do następujących konstatacji:
W badanym okresie zbiegło na Zachód jedenastu oficerów polskich służb, z czego jeden
posiadał stopień pułkownika, czterech – podpułkownika, jeden – majora, trzech – kapitana, jeden
– porucznika i jeden – podporucznika. Zdecydowana większość z nich (osiem osób) pełniła służbę
w wywiadzie wojskowym. Jedynie trzech służyło natomiast w służbach MSW (z tego dwóch w
wywiadzie cywilnym, a jeden – w kontrwywiadzie cywilnym). Z dziewięciu zidentyfikowanych
lub prawdopodobnych miejsc ucieczek osiem leżało w Europie (z czego aż sześć w krajach
niemieckojęzycznych, a tylko dwa we Francji), zaś jedno na Bliskim Wschodzie. Z kolei na
docelowy kraj pobytu najczęściej (siedmiokrotnie) wybierano Stany Zjednoczone, a tylko w
trzech przypadkach – inne państwa (dwukrotnie Francję i raz – Wielką Brytanię). Zwraca
uwagę fakt, iż – między innymi ze względu na udane próby penetracji systemu struktur
bezpieczeństwa wewnętrznego RFN i Austrii – uciekinierzy nigdy nie planowali osiedlenia się w
krajach niemieckojęzycznych, choć najczęściej wykorzystywali je jako miejsca początkowych
etapów swych ucieczek.
21
Zdecydowanie najwięcej informacji otrzymały od zbiegłych oficerów amerykańskie służby
specjalne, zwłaszcza Centralna Agencja Wywiadowcza. Znacznie mniej uzyskały służby
francuskie (Dyrekcja Nadzoru Terytorium) i brytyjskie (Tajna Służba Wywiadowcza). Tylko w
jednym przypadku uciekinier z polskich służb zdecydował się na powrót do Polski.
Analizując konsekwencje ucieczek oficerów polskich służb specjalnych w zakresie
uszczerbku dla szeroko rozumianego systemu bezpieczeństwa PRL wziąłem pod uwagę:
– aspekty stricto polityczne,
– aspekty wywiadowcze,
– aspekty informacyjno-propagandowe,
– uprzednie związki zbiegłych funkcjonariuszy z zachodnimi i radzieckimi służbami specjalnymi.
Pod względem następstw ściśle politycznych w analizowanym okresie nie nastąpiły już
przypadki ucieczek o podobnym znaczeniu jak casus ppłk. Józefa Światły, którego audycje –
nadawane przez radio „Wolna Europa” – doprowadziły do publicznej kompromitacji (i w rezultacie do upadku) znaczącej części ówczesnych elit partyjno-rządowych oraz reorganizacji
zbrodniczego aparatu bezpieczeństwa doby stalinowskiej. W latach 1956-1964 zdecydowanie
najpoważniejsze skutki polityczne wywołała ucieczka płk. Pawła Monata. Stanowiła ona pretekst
dla przeprowadzenia czystki, będącej kolejnym etapem usuwania z aparatu władzy PRL osób
kojarzonych z frakcją „puławską”. Jej konsekwencje dotknęły zwłaszcza niektórych decydentów
partyjnych, jak również wybrane osoby z Rady Ministrów i resortów siłowych (głównie MON-u).
Można spekulować, czy także wcześniejsze dezercje oficerów zbiegłych na przełomie 1956 i
1957 roku nie były elementem gry prowadzonej pomiędzy „puławianami” i „natolińczykami”, co
mogło bezpośrednio doprowadzić do istotnego osłabienia ówczesnego systemu bezpieczeństwa
wewnętrznego. Ze względu na brak niezbitych dowodów kwestia ta pozostaje nadal otwarta. W
innych przypadkach polityczne następstwa dezercji były znacznie mniejsze.
W sferze wywiadowczej wielkie straty przyniosła ucieczka ppłk. Michała Goleniewskiego.
Należy podkreślić, iż wynikłe z niej konsekwencje dotknęły nie tylko Polskę, lecz także, a może
przede wszystkim – Związek Radziecki. Informacje dostarczone przez Goleniewskiego pozwoliły
zachodnim służbom zidentyfikować i skazać kilkunastu niezwykle cennych agentów radzieckiego
wywiadu. Znaczne szkody, ale odnoszące się wyłącznie do polskich aktywów wywiadowczych i
w mniejszej skali, przyniosły ucieczki Bryna, Trojana oraz Mroza. Także wywiadowcze
implikacje zdrady Monata, nie dorównywały rezultatom politycznym. Stosunkowo najmniejsze –
pomimo niewątpliwych szkód – były rezultaty dezercji pozostałych oficerów.
Pod względem informacyjno–propagandowym zachodnia prasa nagłośniła przede wszystkim
ucieczki Monata, Bryna i – w mniejszym stopniu – zabójstwo Mroza. Szczególny rozgłos,
połączony z oficjalnym oświadczeniem Departamentu Stanu o przyznaniu azylu politycznego w
Stanach Zjednoczonych, nadano osobie Monata. Ton amerykańskich mediów korespondował
wówczas z krytycznymi ocenami anty-„puławskiej” czystki. Zupełnie inaczej było w przypadku
ucieczki Goleniewskiego, która – mimo uzyskania przez CIA niezwykle ważnych informacji –
została całkowicie przemilczana. Dopiero w połowie lat sześćdziesiątych wiadomości na jego
temat zaczęły przenikać do szerszej opinii publicznej. Nastąpiło to jednak głównie za sprawą
rzekomego pokrewieństwa uciekiniera z rozstrzelanym carem Rosji. Wszelako postawienie
22
ewentualnej tezy, że państwa zachodnie nadawały rozgłos ucieczkom drugorzędnych zbiegów,
byłoby zdecydowanie nieuprawnione. Tym bardziej, że ani Monata, ani też Bryna czy Mroza – do
takowej kategorii zaliczyć nie można. Ponadto, przeciw takiemu stwierdzeniu świadczy fakt, iż
zachodnie media nie informowały o relatywnie najmniej istotnych ucieczkach pozostałych
oficerów polskich służb.
Nie ma również, jak na razie, danych, które pozwoliłyby ostatecznie zweryfikować
niezmiernie istotne – z punktu widzenia sfery bezpieczeństwa wewnętrznego – kwestie dotyczące
ewentualnej współpracy zbiegłych oficerów ze służbami specjalnymi państw zachodnich jeszcze
przed ich ucieczką z Polski. Jedynie w przypadku Goleniewskiego Amerykanie przyznali, że
wcześniej współpracował z nimi w charakterze podwójnego agenta. Jest także bardzo
prawdopodobne, iż niektóre z kontaktów towarzyskich utrzymywanych przez Monata miały w
istocie charakter agenturalny. Natomiast w stosunku do pozostałych uciekinierów brak na ten
temat jakichkolwiek informacji. Wydaje się jednak, że zdecydowana większość do momentu
ucieczki nie miała powiązań z zachodnimi strukturami wywiadowczymi.
Najwięcej niewiadomych dotyczy, oczywiście, ewentualnych związków zbiegłych
funkcjonariuszy z radzieckimi służbami. Ujawniono jedynie, że do utrzymywania agenturalnych
kontaktów z Rosjanami, ewidentnie wykraczające poza pragmatycznie dopuszczalne relacje
służbowe, przyznał się oficerom CIA – Goleniewski. Weryfikacja pozostałych oficerów będzie
możliwa dopiero po otwarciu archiwów byłego KGB.
Podsumowując, można jednoznacznie stwierdzić, iż zdecydowanie największe straty dla
systemu bezpieczeństwa wewnętrznego PRL i – niekiedy bezpośrednio – Związku Radzieckiego
przyniosła ucieczka Michała Goleniewskiego. Istotne szkody wywołały także – w różnych sferach
działalności państwowej – zdrady Pawła Monata, Jerzego Bryna, Henryka Trojana oraz
Władysława Mroza. Znaczenie pozostałych uciekinierów było nieporównanie mniejsze.
Podstawowymi aktami prawnymi, które z punktu widzenia ochrony bezpieczeństwa państwa
miały wiodący wpływ na penalizację zbiegłych na Zachód funkcjonariuszy polskich służb
specjalnych, były: kodeks karny Wojska Polskiego z 1944 roku oraz dekret o przestępstwach
szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy Państwa z 1946 roku. Pozostałe akty,
dotyczące ochrony mienia społecznego, stosowano jedynie w związku z ewentualnym
zagarnięciem przez uciekinierów powierzonych im pieniędzy, w tym także środków dewizowych.
Ich znaczenie miało zatem charakter drugorzędny.
Mimo formalnego braku jakichkolwiek zmian odnoszących się do norm prawnych
penalizujących przestępstwo szpiegostwa oraz ucieczki za granicę, w latach 1956-1964 nastąpiła
zasadnicza zmiana podejścia organów wojskowego wymiaru sprawiedliwości wyrażająca się w
zdecydowanym zaostrzeniu przez orzecznictwo warunków niezbędnych do udowodnienia
wspomnianych przestępstw. Należy przy tym podkreślić, że istotne przeobrażenia w zakresie
wykładni wspomnianych przepisów były wynikiem inspiracji politycznej, mającej źródło w
odpowiednich uchwałach przyjmowanych przez organy partyjne i rządowe w związku z procesem
destalinizacji. Były one jednak na tyle ogólnikowe, że w związku z tym wypełnienie ich
konkretną treścią w praktyce wzięły na siebie sądy wojskowe (w przeciwieństwie do znacznie
bardziej zachowawczych działań prokuratury wojskowej). Zracjonalizowanie wykładni przestępstw skierowanych przeciwko bezpieczeństwu państwa było jednym z istotnych motywów
23
zmian dokonanych w polskim prawie karnym w końcu dekady lat sześćdziesiątych, a
skutkujących wyraźnym „zliberalizowaniem” odnoszących się do przywołanego rodzaju deliktów
przepisów prawnych. Przejawem tego był, między innymi, fakt, że w nowym kodeksie karnym z
1969 roku ucieczka za granicę nie powodowała już odpowiedzialności sprawcy.
Do nader specyficznej kategorii uciekinierów z kręgu PRL-owskich służb specjalnych nie
miały natomiast praktycznego zastosowania przepisy prawa międzynarodowego publicznego. Nie
przyznawały im bowiem prawa do szczególnej (ponadstandardowej) ochrony życia i zdrowia, a
otwarte – dla różnorodnych kontroli organów międzynarodowych – procedury nadawania statusu
uchodźcy nie zapewniały zwłaszcza, nader uzasadnionej w takich przypadkach, poufności i
dyskrecji. Z tego względu podstawowym sposobem poszukiwania ochrony dla uciekinierów
wywodzących się z polskich służb specjalnych było uzyskanie azylu politycznego w docelowym
kraju pobytu. Już bowiem sama konstrukcja przepisów azylowych – ich ogólnikowość oraz brak
precyzyjnego określenia zasad i kryteriów mogących być podstawą do otrzymania azylu
politycznego służyła temu by w każdym przypadku – w zależności od politycznej woli aparatu
państwa przyjmującego – umożliwić przyjęcie jakiegokolwiek istotnego (nawet z najbardziej
subiektywnego dla jakichkolwiek tamtejszych władz punktu widzenia) uciekiniera. Występujące
w tym względzie formalne ograniczenia zawarte w umowach międzynarodowych (na przykład co
do zasady nie stosowania tzw. azylu dyplomatycznego) nigdy nie miały praktycznego znaczenia,
potwierdzając obowiązującą we wszystkich krajach praktykę o w pełni dyskrecjonalnym
charakterze azylu politycznego. Przepisy azylowe pełniły zatem rolę podstawowego instrumentu
prawnego pozostającego w dyspozycji szeroko rozumianego systemu bezpieczeństwa
wewnętrznego krajów zachodnich stosowanego wobec zbiegłych „poza żelazną kurtynę”
oficerów nie tylko służb specjalnych PRL, ale także innych państw ówczesnego bloku
radzieckiego.
Z kolei dwustronne traktaty ekstradycyjne zawarte między Polską a Stanami Zjednoczonymi,
Wielką Brytanią oraz Francją nie zobowiązywały do wydawania wnioskodawcy osób winnych
popełnienia przestępstwa szpiegostwa. Przeciwnie – zawierały klauzule wyraźnie zakazujące
ekstradycji w razie uznania deliktu za posiadający charakter polityczny. W praktyce wspomniane
akty nie miały zatem żadnego zastosowania w stosunku do znajdujących się na terytorium tych
państw byłych funkcjonariuszy polskich służb.
Konstatując, można stwierdzić, że skrywane przed opinią publiczną przypadki ucieczek
oficerów polskiego wywiadu i kontrwywiadu tworzyły w konsekwencji zjawisko groźne dla
sprawnego funkcjonowania PRL-owskich służb specjalnych, kłopotliwe dla ówczesnego aparatu
władzy, a jednocześnie – podejrzliwie traktowane przez „Wielkiego Brata”. Reasumując,
stanowiły nader ważny element mający istotny wpływ na funkcjonowanie całego ówczesnego
systemu bezpieczeństwa wewnętrznego.
*
*
*
W ostatniej z monografii (zob. pozycja A.3), wydanej wspólnie z dwoma innymi autorami w
kwietniu tego roku, a pozytywnie zrecenzowanej przez dr hab., prof. nadzw., Mirosława Minkinę
– dyrektora Instytutu Nauk Społecznych i Bezpieczeństwa i jednocześnie kierownika Zakładu
24
Bezpieczeństwa Międzynarodowego i Studiów Strategicznych Uniwersytetu PrzyrodniczoHumanistycznego w Siedlcach, uznaliśmy za zasadne – ze względu na brak w literaturze
światowej jakiegokolwiek analogicznego opracowania o charakterze komparatystycznym –
poddanie analizie aparatów centralnych cywilnych służb wywiadowczych Albanii, Bułgarii,
Czechosłowacji, Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Polski, Rumunii oraz Węgier jako
pochodnych szczególnych zadań realizowanych przez nie na rzecz aparatu państwowego, a w
ramach wspomnianego podstawowego celu badawczego – przyjęliśmy za nieodzowne m. in:
– określenie usytuowania służb wywiadu cywilnego w systemie aparatu państwowego, a zwłaszcza w systemie organów bezpieczeństwa, poszczególnych krajów Układu Warszawskiego w
analizowanym okresie;
– zdefiniowanie podstawowych priorytetów operacyjnych i geograficznego zasięgu działania
wspomnianych służb, jak również wskazanie szczególnie charakterystycznych dla ich pracy
sposobów, form i metod działania;
– zarysowanie ewolucji wewnętrznych struktur organizacyjnych aparatu centralnego tych nader
wyspecjalizowanych struktur systemu bezpieczeństwa wyżej wymienionych państw;
– określenie poziomu przygotowania oraz liczebności kadr służb wywiadu cywilnego, a także
podstawowych kierunków współpracy z wywiadem cywilnym ZSRR, jej zakresu i intensywności.
Analiza nadających się do chronologicznego i liczbowego porównania, a zrekonstruowanych
w poszczególnych rozdziałach niniejszej pracy, różnorodnych aspektów sfer funkcjonowania
służb wywiadu cywilnego Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, NRD, Polski, Rumunii i Węgier, w
tym zwłaszcza odnoszących się do struktur ich aparatu centralnego, uprawnia do sformułowania
kilku poniższych konkluzji.
Najwcześniej wspomniane służby zostały sformowane w Rumunii (w sierpniu 1944 r. – na
bazie istniejącej uprzednio Specjalnej Służby Informacyjnej) oraz w Polsce (w grudniu 1944 r. –
utworzone od podstaw w ramach Resortu Bezpieczeństwa Publicznego), najpóźniej natomiast – w
NRD (we wrześniu 1951 r. – zorganizowane w ramach tamtejszego Ministerstwa Spraw
Zagranicznych). Z kolei najwcześniej rozwiązano je na Węgrzech (w styczniu 1990 r.), a
następnie w Bułgarii, Czechosłowacji i NRD (w lutym 1990 r.), a najpóźniej w Albanii (w lipcu
1991 r.) oraz Rumunii (w grudniu 1990 r.).
We wszystkich państwach Układu Warszawskiego pion wywiadu cywilnego – przynajmniej
przez jakiś czas – był usytuowany w strukturach tamtejszych resortów spraw wewnętrznych, przy
czym okres ten trwał najdłużej w przypadku Albanii (ponad 45 lat), Czechosłowacji (niemal 42
lata) i Bułgarii (ok. 41 lat), najkrócej natomiast w Niemieckiej Republice Demokratycznej
(zaledwie ponad dwa lata). W sześciu z siedmiu krajów bloku, z wyjątkiem Albanii, jednostki
wywiadu cywilnego podlegały również przejściowo (poza wspomnianą NRD, gdzie było to regułą
obejmującą okres ponad 34 lat), najczęściej do połowy lat pięćdziesiątych, pod odrębne resorty
bezpieczeństwa, przy czym okres ten wahał się od ponad 12 lat w Polsce (Resort Bezpieczeństwa
Publicznego, a następnie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego) do zaledwie ok. trzech i poł
roku w Bułgarii (Komitet Bezpieczeństwa Państwowego), Czechosłowacji (Ministerstwo
Bezpieczeństwa Narodowego) oraz na Węgrzech (Urząd Ochrony Państwa). Ponadto w trzech
państwach służby te podporządkowano na okres do dwunastu miesięcy resortom obrony –
25
Rumunii (Ministerstwu Wojny, a 44 lata później – Ministerstwu Obrony Narodowej), Albanii
(także Ministerstwu Obrony Narodowej), jak również Węgier (w tym przypadku Ministerstwu
Obrony). Wyjątkowo, w pierwszych dwóch latach funkcjonowania wschodnioniemieckiego
wywiadu zagranicznego zakamuflowano go w strukturach tamtejszego Ministerstwa Spraw
Zagranicznych. Jedyną zatem służbą tego rodzaju, która dysponowała statusem samodzielnego
organu państwowego była w okresie pomiędzy sierpniem a wrześniem 1944 r. oraz kwietniem
1945 r. a marcem 1951 r. (a zatem obejmujący łącznie sześć lat) – rumuńska Specjalna Służba
Informacyjna.
Wraz z przekształceniami dotyczącymi usytuowania analizowanych formacji w strukturach
aparatu państwowego zmieniały się zwykle ich oficjalne, choć objęte klauzulą tajności, nazwy.
Najrzadziej decydowano się na to w NRD (zaledwie cztery razy), niewiele częściej w Albanii,
Bułgarii i Polsce (5 razy), natomiast najczęściej miało to miejsce w Czechosłowacji oraz Rumunii
(aż po 13 razy).
Przez pierwszą dekadę funkcjonowania pionów wywiadu cywilnego w państwach Układu
Warszawskiego – ze względu na niestabilną sytuację polityczną wewnątrz macierzystych krajów,
dynamicznie zmieniającą się sytuację międzynarodową, a także z uwagi na zewnętrzne i
wewnętrzne czystki personalne, liczne przekształcenia organizacyjne oraz brak własnych,
doświadczonych kadr – nie doszło jeszcze do ostatecznego zdefiniowania ich długofalowych
priorytetów wywiadowczych (wyrazem czego było m. in. prowadzenie do 1947 r. przez
Czechosłowację działań wywiadowczych przeciwko Polsce i Węgrom, a przez Polskę –
analogicznych przedsięwzięć przeciwko większości krajów bloku). Nastąpiło to dopiero w okresie
postępującej stabilizacji pomiędzy 1953 r. a 1956 r. Wśród państw należących do kluczowych
obszarów rozpoznania dominowały należące do Paktu Północnoatlantyckiego kraje zachodniej
Europy oraz Stany Zjednoczone, przy czym zasadniczy wpływ na określenie wspomnianych
priorytetów geograficznych miało położenie geopolityczne poszczególnych państw bloku
radzieckiego oraz te spośród podstawowych interesów wspomnianych krajów, które nie były
sprzeczne ze strategicznymi kierunkami polityki zagranicznej ZSRR na danym etapie zimnej
wojny. Potwierdzeniem dominacji wspomnianych kryteriów był fakt, że dla krajów należących do
„północnej flanki” Układu Warszawskiego (NRD, Czechosłowacji i Polski) priorytetowym
obszarem rozpoznania dla służb wywiadu cywilnego była od połowy lat pięćdziesiątych –
niezmiennie – Republika Federalna Niemiec. Dotyczyło to zwłaszcza Niemieckiej Republiki
Demokratycznej, która w konfrontacji z Zachodem odgrywała w globalnej strategii Kremla rolę
„państwa frontowego”. Wzrastający potencjał gospodarczo-militarny RFN w ramach EWG i
NATO powodował, iż nawet w ramach „południowej flanki” bloku (Węgier, Rumunii oraz
Bułgarii) państwo to stanowiło ważny cel dla dwóch spośród trzech tworzących ją krajów.
Wyjątkiem była jedynie Bułgaria, której pryncypia wywiadowcze ogniskowały się na
bezpośrednio sąsiadujących z nią – Grecji i Turcji. Z pozostałych państw NATO do
priorytetowych kierunków rozpoznania krajów Układu Warszawskiego zaliczano również:
Francję i Wielką Brytanię, (dla Czechosłowacji, Polski oraz Rumunii), Włochy (dla Bułgarii,
Węgier, Czechosłowacji i – pozostającej od 1961 r. de facto poza blokiem – Albanii), Grecję
(poza wspomnianą już Bułgarią była ważnym celem także dla Albanii), Belgię (dla Rumunii) oraz
Stany Zjednoczone (dla Czechosłowacji oraz Polski). Także niektóre państwa neutralne, które
26
postrzegano – przez pryzmat ich rozbudowanych powiązań politycznych i gospodarczych – jako
faktycznie przynależne do zachodniej strefy wpływów stały się obszarem prowadzenia
intensywnych działań wywiadowczych. Dotyczyło to w szczególności Austrii (dla
Czechosłowacji, Węgier i Rumunii), Watykanu (dla Polski oraz Węgier), a częściowo również
(już po 1953 r.) – Jugosławii (dla Bułgarii i Albanii).
Odzwierciedleniem powolnego, ale stopniowo postępującego braku spoistości wewnątrz
bloku radzieckiego w dobie poststalinowskiej było podjęcie działalności wywiadowczej od 1961
r. – przeciwko Albanii (przez Bułgarię), od 1968 r. – przeciwko Rumunii (także przez Bułgarię, a
od końca lat osiemdziesiątych dodatkowo przez Węgry), w okresie „Praskiej Wiosny” – również
Czechosłowacji (przez Polskę), a mniej więcej od tego czasu także przeciwko PRL (ze strony
wschodnich Niemiec) oraz NRD (przez Polskę). W latach osiemdziesiątych działania te uległy
nasileniu i poszerzeniu (m. in. o terytorium Węgier ze strony Rumunii), przy czym wszystkie
wspomniane kraje były ponadto obiektami rozpoznania wywiadowczego ze strony – stojącego na
straży integralności całego Układu Warszawskiego aż do pamiętnej „jesieni ludów” – 1. Zarządu
Głównego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, któremu w tym zakresie nakazano wówczas
nader gwałtownie przeorientować swoje dotychczasowe priorytety.
Zakres i skala operacji wywiadowczych prowadzonych przez poszczególne państwa bloku
zależały w znacznej mierze od właściwie skonstruowanej i dobrze funkcjonującej struktury
wewnętrznej aparatu centralnego oraz odpowiedniej liczebności profesjonalnych kadr.
Równolegle z relatywnie niewielkim wzrostem liczby pionów liniowych z poziomu zaledwie
jednego (w przypadku służb Bułgarii, Czechosłowacji i NRD) do trzech (w odniesieniu do
wywiadu Rumunii) na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych do poziomu czterech (w
przypadku analogicznych formacji Niemiec Wschodnich oraz Albanii) lub pięciu (w odniesieniu
do wspomnianych pionów istniejących w Bułgarii, Czechosłowacji, Polski i Rumunii) osiąganych
najczęściej od lat sześćdziesiątych do końca osiemdziesiątych, następował znacznie bardziej
dynamiczny wzrost liczby pionów funkcjonalnych z minimalnego stanu jednego (w przypadku
Rumunii) lub dwóch (w odniesieniu do Czechosłowacji, Węgier i Albanii) do maksymalnego
obejmującego od 12 (w przypadku Węgier, a wyjątkowo jedynie czterech w Albanii) do 26 (w
odniesieniu do NRD) w analogicznych okresach funkcjonowania tychże służb. Szczególne
znaczenie miało utworzenie od końca lat czterdziestych pionu kontrwywiadu zagranicznego
(najwcześniej w Polsce, najpóźniej prawdopodobnie w Rumunii), a do połowy następnej dekady
(w większości krajów) również pionów: wywiadu nielegalnego (najwcześniej w Czechosłowacji,
a najpóźniej także prawdopodobnie w Rumunii), wywiadu naukowo-technicznego (najwcześniej
w NRD, najpóźniej w Bułgarii) oraz dezinformacji (najwcześniej w Bułgarii, najpóźniej
prawdopodobnie w Rumunii). Z kolei pion dywersji najwcześniej znalazł się w strukturach
wywiadu Niemiec Wschodnich, a najpóźniej Rumunii. Specyfika potrzeb operacyjnych
poszczególnych służb spowodowała natomiast, że zrezygnowano z jego tworzenia w Polsce i na
Węgrzech. Pomiędzy 1969 r. a 1980 r. w Czechosłowacji, NRD, Polsce oraz Bułgarii pion
wywiadu naukowo-technicznego rozbudowano do kilku wydziałów, które niekiedy łączono w
ramach sektorów (jak w przypadku NRD) lub zarządów (w Polsce i Bułgarii). Poza czterema
kluczowymi pionami w strukturach aparatu centralnego wszystkich państw (wyłączywszy
Albanię – ze względu na brak danych) występowały także piony: informacyjno-analityczny,
27
techniki operacyjnej, ewidencyjno-archiwalny oraz kancelaryjno-sztabowy, a większości również
piony: prowadzenia wywiadu z terytorium kraju (poza Rumunią, mimo, że w innych państwach
działał jedynie przez ograniczony okres czasu), mobilizacyjny (poza Węgrami), finansowy i
administracyjno-gospodarczy (poza NRD, choć odnosiło się to jedynie do okresu niecałych
dwóch dekad), kadrowy (poza Bułgarią, NRD i Polską, mimo, że nie dotyczyło w okresu do
przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych) oraz szyfrów i łączności (poza NRD, a w
wybranych okresach także Bułgarią, Polską i Rumunią). Znacznie rzadziej natomiast
organizowano odrębny pion planowania operacyjnego (powstał jedynie w Bułgarii i
Czechosłowacji).
Niewątpliwą odmiennością na tle pozostałych państw bloku był fakt zaniechania
strukturalnego wyodrębnienia w NRD pionu wywiadu nielegalnego, jak również znaczące
poszerzenie zakresu pozyskiwania przez wywiad cywilny informacji o charakterze politycznomilitarnym, co w znacznej mierze doprowadziło do dublowania działań wywiadu wojskowego, a
w rezultacie także jego częściowej marginalizacji przez „klasyczny” aparat bezpieczeństwa (w
strukturach którego działał wspomniany Główny Zarząd Rozpoznania). Z kolei w Rumunii od co
najmniej wczesnych lat siedemdziesiątych jednym z podstawowych zadań wywiadu cywilnego
stało się pozyskiwanie zachodnich walut, co spowodowało faktyczne podporządkowanie mu
(czemu towarzyszyła wyraźna marginalizacja) tamtejszego Ministerstwa Handlu Zagranicznego.
Chyba największą osobliwością wśród państw obozu stało się jednak utworzenie w Bułgarii pionu
wywiadu „kulturowo-historycznego”, który miał dostarczać argumentów uzasadniających jej
ewentualne roszczenia terytorialne wobec krajów sąsiednich.
Reasumując, służby wywiadu cywilnego Układu Warszawskiego stanowiły integralną, choć
nader specyficzną, część aparatu państwowego pełniąc zarazem niezwykle istotną rolę w szeroko
rozumianym systemie bezpieczeństwa wspomnianych krajów. Były bowiem głównym
narzędziem pozyskiwania informacji politycznych, gospodarczych, naukowo-technicznych oraz,
w znacznie mniejszym zakresie, wojskowych z terytorium innych państw – przede wszystkim
kapitalistycznych. Operując w drugiej połowie XX wieku z obszaru objętego strefą wpływów
„Wielkiego Brata” wykonywały zadania nie tylko na rzecz swoich nominalnych, krajowych
quasi-suwerenów, lecz także – a do połowy lat pięćdziesiątych niemal w pełni – służących
realizacji globalnej strategii Kremla, choć wraz z upływem czasu proporcje te ulegały zmianie na
korzyść poszczególnych państw bloku, a w przypadku Albanii, czy Rumunii przekształcenia te
miały nawet charakter bardzo radykalny.
Mimo mniej lub bardziej ścisłego odwzorowywania radzieckich – również zmieniających
się w czasie (zwłaszcza w latach 1945-1954) – rozwiązań odnoszących się do: usytuowania
wywiadu cywilnego w systemie aparatu państwowego, oficjalnych nazw pionu, priorytetów
operacyjnych, geograficznego zasięgu działania oraz ewolucji wewnętrznych struktur
organizacyjnych każda ze wspomnianych służb wypracowała stopniowo własne wzorce,
uwzględniające nie tylko specyfikę położenia geopolitycznego macierzystych państw, ale także
ich strategiczne interesy – często o ponadustrojowym charakterze, które zwłaszcza od lat
osiemdziesiątych zdołały przybrać niekiedy formę ledwo skrywanych resentymentów nawet w
relacjach pomiędzy „sojuszniczymi” krajami Układu Warszawskiego.
28
Recenzja wspomnianej monografii – pióra Henry’ego Platera-Zyberka – ukazała się w
prestiżowym periodyku „International Affairs”, Vol. 91, Issue 5 (September 2015), p. 1181-1182,
wydawanym przez The Royal Institute of International Affairs (tzw. Chatham House) w Londynie
(http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/1468-2346.12419/abstract). Potwierdzono w niej , iż:
„…This new Polish book about NSWP [non-Soviet Warsaw Pact – przyp. L.P.] civilian
intelligence organs is the first attempt in any language to describe, in one volume, all of them,
including a short chapter on Albania, which left the organization officially in 1968 after several
years of disagreements with Moscow…” […]
The central organs of the Warsaw Pact civilian intelligence services' is a unique book
which would be very popular with scholars and students of the Cold War and intelligence services
around the world ... if only it were in English."
*
*
*
Problematyce różnorodnych aspektów funkcjonowania służb specjalnych poświęcona była
również większość napisanych przeze mnie rozdziałów w książkach pod redakcją naukową, jak
również artykułów naukowych opublikowanych zarówno w czasopismach naukowych, jak też w
opracowaniach pokonferencyjnych. Wśród nich można wyodrębnić sześć następujących cykli:
– cykl trzech rozdziałów i artykułów (zob. pozycje: C.1, D.11 i D.12) dotyczących funkcjonowania i nadzoru nad działalnością centrali wywiadu zagranicznego KGB, które następnie uległy
rozwinięciu w ramach monografii habilitacyjnej;
– cykl trzech artykułów (zob. pozycje: D.14, D.16 i D.19) odnoszących się do funkcjonowania
legalnych rezydentur i oficjalnych przedstawicielstw wywiadu zagranicznego KGB, które będą
rozwinięte w ramach przygotowywanej przeze mnie monografii (poświęconej wywiadowczej
roli legalnych rezydentur KGB na terytorium państw NATO i europejskich krajów neutralnych),
której publikację przewiduję w 2016 r.;
– cykl dwóch artykułów (zob. pozycje: D.4 i D.13) dotyczących prawnych i organizacyjnych
aspektów funkcjonowania wszystkich pionów Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (przy
Radzie Ministrów) ZSRR;
– cykl pięciu artykułów (zob. pozycje: D.1, D.2, D.3, D.5 i E.1) odnoszących się do prawnych
aspektów statusu uciekinierów ze służb specjalnych PRL, a także procedur azylowych oraz
organizacyjnych stosowanych przez zachodnie służby specjalne przy ich przyjmowaniu na
terenie docelowych krajów pobytu, które następnie uległy rozwinięciu w ramach jednej ze
wzmiankowanych monografii (zob. pozycja A.2);
– cykl czterech artykułów (zob. pozycje: D.6, D.7, D.8 i D.10) dotyczących różnorodnych aspektów funkcjonowania terenowych struktur kontrwywiadu cywilnego PRL na poziomie województwa ze szczególnym uwzględnieniem: organizacji, zakresu zadań, środków i form działania, wykrywania, zwalczania oraz zapobiegania działalności wywiadowczej, kontroli międzynarodowego ruchu osobowego, zwalczania przemytu i ochrony transportu;
– cykl dwóch artykułów (zob. pozycje: D.17 i D.18) szczegółowo charakteryzujących udział
radzieckich resortów „siłowych” (Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwa Obrony) w „puczu sierpniowym” 1991 roku w
29
odniesieniu do ich stanu, postawionych przed nimi zadań i stopnia ich realizacji.
Wszystkie wspomniane cykle miały nie miały wcześniejszych odpowiedników w polskiej, a
często także światowej literaturze naukowej. Część z nich opublikowano czasopismach
naukowych specjalizujących się w dziedzinie nauk o bezpieczeństwie, a w szczególności służb
specjalnych: m. in. w pierwszym polskim periodyku, w którym na stałe zainicjowano podjęcie tej
tematyki – „Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego” wydawanym przez Agencję
Bezpieczeństwa Wewnętrznego począwszy od 2009 roku oraz w ukazującym się od ubiegłego
roku ogólnokrajowym periodyku „Secretum. Służby specjalne-bezpieczeństwo-informacja”.
Ponadto do zagadnień odnoszących się do tematyki szeroko rozumianych aspektów
funkcjonowania służb specjalnych odnosiły się również pojedyncze rozdziały w książkach i
artykuły:
– rozdział w książce pod redakcją (zob. pozycja C.2) dotyczący korelacji pomiędzy efektywnością funkcjonowania wywiadu zagranicznego MWD a czystkami przeprowadzonymi w radzieckim aparacie bezpieczeństwa po upadku Ławrientija Berii;
– artykuł (zob. pozycja E.2) odnoszący się do analizy organizacyjno-prawnych aspektów ewolucji
cywilnych i wojskowych struktur wywiadu i kontrwywiadu PRL;
– artykuł (zob. pozycja D.9) dotyczący historycznej retrospekcji funkcjonowania Powiatowego
Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Jaśle w pierwszych trzech latach jego istnienia.
Zwieńczeniem tej tematyki stała się naukowa redakcja książki (zob. pozycja B.1), pozytywnie
zrecenzowanej przez prof. dr hab. Grzegorza Mazura z Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków
Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, w ramach której w ośmiu rozdziałach
autorstwa uznanych praktyków i teoretyków o znaczącym dorobku naukowym opisano i poddano
analizie szerokie spektrum interakcji zachodzących pomiędzy całością lub różnymi
komponentami organów wywiadowczych będących integralną częścią systemu bezpieczeństwa a
pozostałymi strukturami państwa usytuowanego w określonej konstelacji geopolitycznej, a także
wzajemnym wpływie obu podmiotów na możliwą zmianę poziomu efektywności ich
funkcjonowania.
Dodatkowo w ramach trzech innych artykułów poruszałem problemy związane z
teoretycznymi zagadnieniami bezpieczeństwa, ich rozumieniem i realizacją warunkach II
Rzeczypospolitej (zob. pozycja D.15), ekonomicznym podstawom funkcjonowania polskich sił
zbrojnych w latach 1918-1939 (zob. pozycja E.3), jak również militarnym aspektom tzw.
„kryzysu polskiego” w okresie od sierpnia do grudnia 1981 r. (zob. pozycja E.4), gdzie m. in. po
raz pierwszy w literaturze przedmiotu przedstawiłem – bazując na danych amerykańskiego
Departamentu Obrony – szczegółowe dane obrazujące stosunek sił ówczesnego Wojska Polskiego
do sił Armii Radzieckiej w 1980 r.
Ogółem mój dorobek naukowy z lat 2002-2015 obejmuje 34 publikacje liczące łącznie 1.682
strony, w tym 1.111 stron w monografiach mojego autorstwa, 536 stron w rozdziałach książek
pod redakcją naukową, artykułów naukowych opublikowanych w czasopismach naukowych, jak
również w opracowaniach pokonferencyjnych oraz 35 stron w ramach pozostałych publikacji.
Część z nich – co nadal nie jest zjawiskiem częstym w obszarze polskich nauk społecznych i
humanistycznych – jest cytowana w bazie Web of Science oraz czasopismach z tzw. listy
filadelfijskiej (szczegółowy wykaz w załączeniu). Do tego należy doliczyć konsultację naukową i