Jak liczyć pasze?
Transkrypt
Jak liczyć pasze?
Zarządzanie Tab. 1. Symulacja szacunku strat dla gospodarstwa 45 ha z produkcją zwierzęcą Kwota obniżenia dochodu % strat w średniej rocznej prod. w gosp. Koszty poniesione z powodu niezebrania plonu (np. zakup pasz – zł) koszty nieponiesione (zł) plon z 3 lat (dt) oena z 3 lat (zł/dt) przewidywana cena w 2015 r. (zł/dt) Obniżenie dochodu (zł/ha) Średnia roczna prod. w gosp. (zł) kukurydza 3 0 0 - 0 250 64,10 68 70 0 13076 0 - - łąka I kategoria glebowa 10 40 8384 - 0 150 52,40 34 30 838,4 17816 0 - - lucerna 7 0 0 - 0 150 296,00 9 9 0 18648 0 - - - 0 200 51,10 (A) 79 (B) 70 (C) 1890,7 (D) 88812 (G) 26644 (H) - - 150 37,00 75 60 1443 8325 1665 - - - 146677 28309 (I) 94290 (J) 122599 (K) Uprawa pszenica ozima I kategoria glebowa 22 40 41595 (E) jęczmień jary I kategoria glebowa 3 40 4329 - 0 razem 45 59308 (G) 48,38 (L) 5000 (F) - roślinna (zł) zwierzęca (zł) Produkcja roczna w gosp. łącznie (zł) % strat Średnia roczna produkcja Areał (ha) Ryczałtowo wg wskaźników Formularz obowiązujący w woj. kujawsko-pomorskim. Uwaga: tu uproszczona wersja obliczeń. Przyjęto straty w produkcji zwierzęcej = 0 TAK SZACUJ STRATY: Jak liczyć pasze? Oto przykład obliczeń na bazie formularza służb wojewody kujawsko-pomorskiego, skonstruowany na bazie zaleceń MRiRW z 27.01.2015 r. i rozporządzenia Rady Ministrów z 27.01.2015 r. Za wskaźniki cen i plonów posłużyły lokalne dane GUS. W naszym przykładzie 45-ha gospodarstwo uprawia: 3 ha kukurydzy, 10 ha łąki, 7 ha lucerny, 22 ha pszenicy ozimej i 3 ha jęczmienia jarego. Komisja podaje % strat. Przykładowo po 40% dla łąki, pszenicy i jęczmienia. Następnie liczy się obniżenie dochodu na 1 ha. Dla poszczególnych gatunków liczy się go osobno. Dla pszenicy wynosi on 1890,70 zł/ha w naszym przykładzie (poz. C). Ustala się ją jako iloczyn średniego plonu 51,10 dt/ha (A) i średniej ceny z 3 ostatnich lat 79 zł/dt (B). Od tego odejmuje się iloczyn średniego plonu z ostatnich 3 lat (A) misje nie chcą powielać swych wizyt na polach i ograniczają się do jednego przyjścia na teren gospodarstwa. Teoretycznie komisje powinny bowiem pojawiać się na polach rolnika, doszacowując kolejne uprawy wg kolejnych obwieszczeń MRiRW, bazujących na komunikatach IUNG. Do zamknięcia niniejszego wydania takich obwieszczeń ministra pojawiło się dziewięć. – W obwieszczeniu MRiRW z 17 czerwca br. dla naszej gminy napisane było, że szacować mamy: zboża jare, ozime, krzewy owocowe i truskawki. Wszystko na glebach I kategorii wg 20 10/2015 i ceny spodziewanej w br. 70 zł/dt (C), przemnożonej o deklarowaną stratę (tu 40%). Po odjęciu od siebie wyników (A × B) – (A × C) otrzymujemy 1890,7 zł (D). Wystarczy przemnożyć to przez ilość ha pszenicy, by pojawiła się wartość 41 595 zł (E). W ten sam sposób liczymy kolejne uprawy i sumujemy wartości. Łącznie to 54 308 zł, którą powiększamy o wartość kupionych pasz (5000 zł, czyli F) i uzyskujemy pozycję 59 308 zł (G). Następnie oblicza się średnią roczną produkcję roślinną towarową w gospodarstwie. Dla naszej pszenicy mnoży się jej areał 22 ha × średni plon z 3 lat (51 dt/ha) i średnią cenę z trzech lat (79 zł/dt). Suma to 88 812 zł (poz. G). Od tego odejmuje się to, co idzie na pasze – w naszym przypadku aż 70%, a zostaje 30%. Zatem towarowa produkcja pszenicy wynosi 26 644 zł (poz. H). Suma roślinnej produkcji towarowej w gospodarstwie to 28 309 zł (I), a dodając produkcję zwierzęcą 94 290 zł (J) uzyskujemy łączną produkcję 122 599 zł (K). Kwota G × 100%, podzielona przez K daje nam procent strat w gospodarstwie. W tym przypadku 48,37% (L). IUNG, bo na pozostałych Instytut widział poprawny bilans wodny, mimo że rośliny więdły, a zboża zapowiadały marny plon. Kolejne, drugie obwieszczenie z 19 sierpnia też powtarzało jak mantrę: zboża jare, ozime, krzewy owocowe, truskawki. A na polach już był tylko pył. W III obwieszczeniu z 27 sierpnia doszły ziemniaki, rośliny strączkowe na I i II kategorii gleb. Raz na pole wystarczy: Gdy spotkaliśmy się w Świeciu na początku września br., do tej daty komisja odwiedziła pola raz. Jej członkowie uważają, że nierealne jest pojawianie się na polach po każdym kolejnym obwieszczeniu ministra, choćby pojawiały się w nim kolejne uprawy. Nie ma na to czasu ani środków – ani dla pracujących w komisjach przedstawicieli gmin, izb rolniczych czy ODR, ani tym bardziej dla rolników, mających swe obowiązki. Wpisywali za to do protokołów wszystkie zniszczone uprawy. – Środowiska rolnicze ustaliły z wojewodą, że do protokołu wpisujemy praktycznie wszystko, bo i tak widać było, że większość upraw została zniszczona. Oszczędziło nam to kolej-