Streszczenie. Katecheza XI: Ks. Jan Orzeszyna. Wiara potrzebuje
Transkrypt
Streszczenie. Katecheza XI: Ks. Jan Orzeszyna. Wiara potrzebuje
Streszczenie. Katecheza XI: Ks. Jan Orzeszyna. Wiara potrzebuje zrozumienia, rozum potrzebuje wiary (Fides querens intelectun, intelectus querens fidei). „Wiara … jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy” Hbr 11,1. Wiara jest osobowym przylgnięciem człowieka do Boga; jest równocześnie dobrowolnym uznaniem całej prawdy, którą Bóg objawił. Wiara jest możliwa tylko dzięki łasce Bożej i wewnętrznej pomocy Ducha Świętego. Okazanie zaufania Bogu i przyjęcie prawd objawionych przez Niego, nie jest przeciwne ani wartości, ani rozumowi ludzkiemu. „Chociaż wiara przewyższa rozum, to jednak nigdy nie może mieć miejsca rzeczywista niezgodność między wiarą i rozumem. Ponieważ ten sam Bóg, który objawia tajemnice i udziela wiary, złożył w ludzkim duchu światło rozumu, nie może przeczyć sobie samemu, ani prawda nigdy nie może sprzeciwiać się prawdzie” Sobór Watykański I: DS. 3017. Stąd też badania we wszelkich dyscyplinach naukowych, jeżeli tylko prowadzi się je w sposób prawdziwie naukowy i z poszanowaniem norm moralnych, nigdy nie będą sprzeciwiać się wierze, sprawy bowiem świeckie i sprawy wiary wywodzą swój początek od tego samego Boga. Obecnie relacja między wiarą a rozumem domaga się wnikliwego rozeznania, ponieważ wiara i rozum zostały zubożone i osłabione we wzajemnych odniesieniach. Dokonuje się rozdział między wiarą a rozumem. W sferze badań nie ma obiektywnej prawdy, każdy ma swoją rację, swoją prawdę. Rozum, pozbawiony wsparcia ze strony Objawienia, podąża bocznymi drogami na których istnieje ryzyko zagubienia jego ostatecznego celu. Wiara, pozbawiona oparcia w rozumie skupia się bardziej na uczuciach i przeżyciach, co stwarza zagrożenie, że przestanie być propozycja uniwersalną. Złudne jest myślenie, że wiara może silniej oddziaływać na słaby rozum, przeciwnie; jest wówczas narażona na poważne niebezpieczeństwo, może bowiem zostać sprowadzona do poziomu mitu lub przesądu. Analogicznie, gdy rozum nie ma do czynienia z dojrzałą wiarą, brakuje mu bodźca, który kazałby skupić uwagę na specyfice i głębi bytu ( Jan Paweł II Fides et ratio, nr 48). Wiara jest darem, bo to Bóg podejmuje inicjatywę wyjścia na spotkanie człowieka, a zarazem jest wolną odpowiedzią, poprzez którą człowiek przyjmuje Go jako prawdę i trwały fundament swojego życia. Wiara jest zatem Bożym darem, jest wielką łaską, dzięki której człowiek nią obdarzony dostrzega w dziejach całego świata obecność 1 niewidzialnego Boga. Na pytanie, czy istnieje konflikt pomiędzy wiarą i nauką, można odpowiedzieć: skoro Bóg stworzył świat, człowieka oraz dał mu rozum, by ten świat poznawał, czy Bóg może sam sobie przeczyć? Jan Paweł II w Fides et ratio pisze tak: „Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek poznając Go i miłując – mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie” (nr 16). Wiara nie zamyka oczu, ale je otwiera. Nie ma powodu do jakiejkolwiek rywalizacji między rozumem a wiarą. Rzeczywistości te wzajemnie się przenikają, każda zaś ma własną przestrzeń, w której się realizuje. Ten sam Bóg udziela człowiekowi wiary i daje światło rozumu. Św. Augustyn wyraził tę prawdę w słowach: „uwierz, abyś zrozumiał – oraz – zrozum, abyś uwierzył”. Wiara nie lęka się rozumu, ale szuka jego pomocy i pokłada w nim ufność. Rozum oświecony przez wiarę zostaje uwolniony od ułomności i ograniczeń. Rozum nie może być pozbawiony wiary, bo wtedy sam siebie stawia na miejscu Boga, sam tworzy prawdy, którymi się kieruje i sam wyznacza drogę, którą podąża. Jan Paweł podkreślił, że najważniejszą sprawą, która przewyższa wszelkie naturalne rozumowanie, jest tajemnica krzyża Chrystusa, w której może się spotkać rozum i wiara. 2