Banez D - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF

Transkrypt

Banez D - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38
www.piotr-liszka.strefa.pl
+ Bañez Domingo Arystotelizm tomistyczny wieku XVI realizował
programowo, programowo przeciwstawiał naukę Tomasza z Akwinu i „naszej
szkoły tomistycznej” nauce Dunsa Szkota. „Nauczanie metafizyki w wieku
XVII oparte było na dziele Disputationes metaphysicae (1597) Franciszka
Suareza. Dzieło to wykładano nie tylko w uczelniach zachodniej i środkowej
Europy kierowanych przez jezuitów, lecz również na niemieckich
uniwersytetach luterańskich i kalwińskich. Wywarło ono znaczny wpływ na
ukształtowanie się scholastyki protestanckiej. Z drugiej strony nawet jezuici
nie podporządkowali się w pełni programowi arystotelizmu tomistycznego.
„Stworzyli własną szkołę filozoficzną, według której wierność nauce św.
Tomasza nie jest jedynym kryterium właściwego rozumienia filozofii
Arystotelesa” /J. Czerkawski, Humanizm i scholastyka. Studia z dziejów
kultury filozoficznej w Polsce w XVI i XVII wieku, RWKUL, Lublin 1992, s.
162/. „Odnowa intelektualna Kościoła katolickiego w okresie potrydenckim
dokonała przede wszystkim z udziałem Dominikanów i Jezuitów. W odnowie
tej znaczny udział miał również Zakon Braci Mniejszych. W ich szkołach
nastąpiło pod koniec wieku XVI odrodzenie szkotyzmu. „Od początku lat
osiemdziesiątych XVI w. franciszkanie podejmują inicjatywy zmierzające do
zachowania własnej tożsamości doktrynalnej. Polscy franciszkanie
konwentualni w roku 1580 podjęli uchwałę, w myśl której w szkołach
zakonnych należy nauczać filozofii i teologii szkotystycznej. Analogiczną
uchwałę podjęli polscy bernardyni w roku 1585. […] Kapituła generalna w
Valladolid z roku 1593 zobowiązywała lektorów do nauczania filozofii
arystotelesowskiej według interpretacji Dunsa Szkota oraz teologii według
komentarza Szkota do Sentencji Piotra Lombarda. Decyzje te zbiegają się w
czasie z licznymi edycjami dzieł Dunsa Szkota i szkotystów” /Tamże, s. 163/.
Szkoła franciszkańska pod koniec wieku XVI miała dwie orientacje
filozoficzne. „Jedni autorzy podkreślali zasadniczą zgodność poglądów Dunsa
Szkota i Tomasza z Akwinu, inni natomiast akcentowali różnice między ich
poglądami. […] Analogiczne orientacje wystąpiły w szkole dominikańskiej.
Dominik Soto (1494-1560), profesor w Salamance i delegat cesarza Karola V
na Soborze Trydenckim, podkreślał, że nie należy wyróżniać trzech szkół w
filozofii scholastycznej (nominaliści, tomiści i szkotyści), lecz jedynie dwie
(nominaliści i realiści), ponieważ między poglądami Tomasza z Akwinu i
Dunsa Szkota zachodzi niewielka różnica. Odmiennego zdania był jeden z
głównych realizatorów programu arystotelizmu tomistycznego Dominik
Bañez (1528-1604), który programowo przeciwstawiał naukę Tomasza z
Akwinu i „naszej szkoły tomistycznej” nauce Dunsa Szkota. Szkotyzm stał
się popularny na Uniwersytecie Krakowskim w ostatnim dwudziestoleciu XVI
wieku. „Komentarze Rosellego pisane w latach siedemdziesiątych pozostają
pod przemożnym wpływem ficiniańskiego neoplatonizmu oraz tomizmu,
komentarze zaś pisane na początku lat osiemdziesiątych nasycone są
treściami typowo szkotystycznymi, lecz nie pojawia się w nich otwarta
polemika z tomizmem” /Tamże, s. 164/. „W zachowanych natomiast
1
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
notatkach z wykładów Rosellego w szkole zakonnej z 1583 r. propagowany
jest szkotyzm w radykalnej opozycji do tomizmu” /Tamże, s. 165.
+ Bañez Domingo ceniony w konwencie San Esteban, nazywanym często
bañeciana. Szkoła w Salamance kształtowana przez oryginalne działania,
wartości, idee i metody. Społeczność akademicka traktowana jest jak jedna
wielka rodzina. Rodzinność odczuwana jest zwłaszcza w bezpośrednich
spotkaniach studentów z nauczycielem. Rozpoczęto od określenia tego, czym
jest teologia i jakie znaczenie ma dla społeczeństwa. Oprócz wykładów i
dysput bardzo ważną rolę odgrywały studia i badania własne. Starano się o
wierne, krótkie i spokojne przedstawianie zagadnień. Filarami szkoły w
Salamance byli Franciszek de Vitoria, Dominik de Soto i Melchior Cano.
Eliminowali oni kwestie nieużyteczne, cenili teologiczną tradycję
średniowiecza, dochodząc do jej korzeni, ubogacali ją myślą nowoczesną,
podkreślając osobę ludzką i jej relacje z innymi: ze społeczeństwem i z
Kościołem. Osiągnęli wysoki stopień głębi, nowoczesności i transcendencji, w
wielu aspektach bardziej niż Erazm z Rotterdamu i inni powszechnie znani
dziś myśliciele. Teologowie z Salamanki dochodzili do źródeł teologii, a
jednocześnie zgłębiali tajemnicę człowieka jako podmiotu podstawowego oraz
tajemnicę ludu chrześcijańskiego, do którego teologia była adresowana.
Cenili oni prawdę dla niej samej, a także dla człowieka /M. Andrés, La
teología en el siglo XVI (1470-1580), w: Historia de la Teología Española, t. 1:
Desde sus orígenes hasta fines del siglo XVI, M. Andrés Martinez (red.),
Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1983, 579-735
(r. VII), s. 598. Szkoła w Salamance rozprzestrzeniła swe idee na inne
uniwersytety: Alcalá, Valladolid, Sewilla, Sigüenza, Rzym, Lima, México.
París, Lowanium, Ingolstadt, Praga, Coimbra i Evora. Większość w tej szkole
stanowili dominikanie, a oprócz nich również jezuici, augustianie,
mercedariusze, karmelici bosi, a także kapłani diecezjalni. Połączono tam
tradycję z nowoczesnością, teologię z naukami szczegółowymi. Syntezę
dorobku ujął Tomasz de Vío (Kajetan). W roku 1550 dokonał się silny zwrot
ku arystotelizmowi. Wtedy to szkoła w Salamance podzieliła się na trzy
główne części: a) Konwent San Esteban, nazywany często bañeciana, w
hołdzie Dominikowi de Bañez; b) Jezuici: la justícia, nazywana też
suaresiana, a czasami molinista; c) Augustianie: szkoła augustyńska.
Wszystkie trzy kierunki uznały św. Tomasza z Akwinu jako swojego mistrza.
Pierwszy zajął się interpretowaniem myśli Tomasza w dziełach Kajetana i
Bañeza. Pozostałe bardziej podkreślały św. Augustyna, czy po prostu Biblię.
Augustianie zwracali uwagę na uagustianizm i biblicyzm, natomiast „la
justícia” akcentowała znajomość Pisma Świętego i była otwarta na wszelkie
nowe teorie, a wśród nich przede wszystkim nominalizm (Jezuici) /Tamże, s.
599.
+ Báñez Domingo Charytologia metafizyczna. Punkt wyjścia Jezuitów był
typowo renesansowy, humanistyczny, rozpoczynali oni swe refleksje od
człowieka (Molina). Punkt wyjścia Dominikanów był tradycyjny, ogólno
religijny, rozpoczynali oni swe refleksje od Boga (Báñez) /M. A. Martin,
Pensamiento teológico y kultura. Historia de la teología, Sociedad de
Educación Atenas, Madrid 1989, s. 143/. Obaj byli metafizykami, bardziej
jednak Báñez, który podkreślał absolutną transcendencję Boga. Decyzja
człowieka nie może przewidzieć uprzedzającego działania przyczyny
2
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
pierwszej. Bóg zna wszystkie późniejsze zamiary i czyny człowieka. Łaska
jednak nie niszczy wolności ludzkiej, lecz ją umacnia. Molina był
psychologiem, Báñez był czystym metafizykiem. Uznawał predestynację post
praevista merita i możliwość odmowy łaski ze strony człowieka. Dobroć Boga
manifestuje się zarówno w atrybucie miłosierdzia, jak i sprawiedliwości. /
Dyskusja ta kontynuowana była na Congregationes de Auxiliis (1597-1607),
zwoływanych przez papieża na prośbę Filipa II dla uspokojenia sytuacji
sporu, która groziła nowym podziałem chrześcijaństwa. Dyskusja między
zwolennikami obu nurtów była sporem między argumentami, a nie między
systemami. Prowadzona była w tradycyjnym nurcie metody scholastycznej.
Spór otrzymał swoją uniwersalną wielkość w sztukach teatralnych, których
autorem był Calderón de la Barca /Tamże, s. 144.
+ Báñez Domingo Charytologia tomistyczna syntetyczna w sporze de auxiliis.
Tomiści dominikanie wieku XVI w sporze de auxiliis bronili transcendencji
absolutnej i wszechmocy Boga. Ulegali oni wpływom św. Augustyna.
Wszelkie działanie ludzkie wynika z Bożej łaski, a ściślej, jest zakorzenione w
przyczynie pierwszej, czyli w Bogu. Nikt nie może być zbawiony bez łaski
dostatecznej. Łaska zbawiająca realnie, to łaska skuteczna. Łaska
dostateczna daje moc działania, moc wybierania i świadomości czynu. Dla
spowodowania aktu z potencji trzeba jednak łaski skutecznej. Łaskę
dostateczną otrzymał również Judasz, ale nie otrzymał łaski skutecznej, tak
jak otrzymał ją Piotr /B. Parera, La escuela tomista española, w: Historia de
la Teologia Española, t. II: Desde fines del siglo XVI hasta la actualidad, M.
Andrés Martinez (red.), Fundación Universitaria Española: Seminario
Suarez, Madrid 1987, s. 9-38 (r. VIII), s. 16/. Tomiści starają się uzasadnić
brak łaski skutecznej również dobrocią Boga. Czy jednak predestynacja
oznacza przeznaczenie do zbawienia lub niezbawienia wiecznego, czy tylko
przeznaczenie do spełnienia określonej roli w historii zbawienia, nawet roli
negatywnej, aby Bóg mógł objawić swoją moc wyprowadzając ze zła
odpowiednio większe dobro? Kontrowersja między jezuitami a dominikanami
nie dotyczyła tylko innych poglądów. To nie była dyskusja na jedynej i tej
samej płaszczyźnie. Dominikanie wypowiadali się na płaszczyźnie
abstrakcyjnej, ponadosobowej, natomiast moliniści wychodzili od obrony
człowiek w jego wymiarze egzystencjalnym i konkretnym. Mówiąc o relacji
personalnej jednostki ludzkiej z Bogiem Trójjedynym, który był przez nich
rozumiany nie tylko jako twórca natury ludzkiej, lecz również jako autor
zbawienia. Syntezę poglądów tomistycznych w sporze de auxiliis utworzył
Báñez, uczeń Melchiora Cano. W Avila poznał św. Teresę od Jezusa i był jej
kierownikiem duchowym. Następnie uczył na uniwersytetach: Complutense,
San Gregorio de Valladolid i w Salamance. Jego praca teologiczna polegała
na komentowaniu Summy św. Tomasza z Akwinu. Był radykalnie wierny
Akwinacie, pisał jasno, z nastawieniem pedagogicznym, metodologicznie i
głęboko Tamże, s. 17.
+ Bañez Domingo dostrzegł wielkość i ważność odkrycia metafizycznego
dokonanego przez Tomasza z Akwinu (oraz Pico della Mirandola). „Dla
Heideggera, który istnienie pojmuje w sposób esencjalistyczny, na wzór
platońskiego archetypu, droga przebyta przez ten strumień jest drogą
stopniowego zapominania o tym, co było żywe i świeże w zaraniu naszej
kultury, konkretnie u presokratyków. Rozumiejąc przez istnienie nie jakąś
3
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
zesencjalizowaną „zawiesinę” całej rzeczywistości, coś w rodzaju
podtrzymującego wszystko elementu, lecz akt, czyli urzeczywistnienie
możności, którą jest każda istota (essentia), musimy inaczej niż Heidegger
spojrzeć na bieg tego „strumyczka filozofii istnieniowej” w wielowiekowym
rozwoju filozofii europejskiej. Nie jest to „nurt zapomnienia”, lecz „nurt
bardzo powolnego dojrzewania”. Oto główne etapy, na których ujawnia się
mniej lub bardziej wyraźnie obecność owej „istnieniowej” refleksji. W
dyskusji z Platonem i eleatami krystalizują się Arystotelesa założenia tej
koncepcji bytu (możność i akt; materia i forma), na gruncie której będzie
mogła rozwinąć się świadomość roli istnienia w ontycznej strukturze rzeczy.
Przygotowana przez Biblię (Księga Rodzaju i Księga Wyjścia), przez myśl
żydowską (Majmonides) i arabska (Awicenna), powstaje u św. Tomasza z
Akwinu zdumiewająca koncepcja, że w każdym bycie występuje złożoność z
możności (istoty) i urzeczywistniającego tę możność aktu (istnienia).
Tomaszowa koncepcja esse, które tylko w Bogu utożsamia się z istotą, a we
wszystkich rzeczach różni się realnie od istoty (esencji), jest kulminacyjnym
etapem w biegu tego „istnieniowego strumyka”. Wielkie odkrycie
metafizyczne św. Tomasza zostaje niedostrzeżone i zapomniane. Tylko
nieliczni widzą wielkość i ważność tego odkrycia (np. Pico della Mirandola lub
Dominik Bañez). Trzeba dopiero XX w., by dzięki ożywieniu studiów
mediewistycznych i zwróceniu uwagi w XIX w. przez papieża Leona XIII na
św. Tomasza (Aeterni Patris) mogli dwaj wielcy myśliciele francuscy: Jacques
Maritain i Etienne Gilson odczytać na nowo i zrozumieć zapomniane teksty
Tomasza. Dali oni naszym czasom dostęp do najbardziej realistycznej
filozofii. Nowo odkryte metafizyka i antropologia św. Tomasza to ujawnienie
się nurtu radykalnego realizmu w filozofii., a więc i na nowo pojawienie się
zapomnianego i ukrytego przez długie wieki „istnieniowego strumienia”
refleksji metafizycznej” /S. Swieżawski, Rozmyślania o wyborze w filozofii,
„Roczniki Filozoficzne” 39/40 (1991-1992) z 1, 35-41, s. 40.
+ Bañez Domingo inicjator neotomizmu kontynuował odnowę teologii
hiszpańskiej wieku XVI. „Barok w piśmiennictwie teologicznym. B. Przegląd
piśmiennictwa. 2. W teologii dogmatycznej powstały systematyczne
podręczniki poświęcone głównie traktatom o Trójcy Świętej i chrystologii,
nauce o łasce i wierze oraz zagadnieniu metod teologicznych (np. M. Cano);
dzięki nowoczesnemu ujęciu, wolnemu od tradycyjnej formy komentarzy
(komentarze do Sentencji średniowiecznych zastąpiono komentarzami do
Summy teologicznej Tomasza z Akwinu; F. Suarez 1580 pierwszy porzucił
formę komentarza), są one nie tylko przykładem owocnej kontrowersji i
koegzystencji zwalczających się systemów, ale również wciąż aktualnym
źródłem zrozumienia historycznych pojęć i problemów scholastyki baroku.
Ważnym ośrodkiem scholastyki była Salamanka, dzięki zapoczątkowanej
tam przez Vitorię odnowie teologii, kontynuowanej później przez Cana (De
locis theologicis, Sal 1563), D. Sota (uczestnik obrad Soboru Trydenckiego
nad kwestią usprawiedliwienia) oraz D. Bañeza (inicjator neotomizmu);
1631-1704 powstały w Salamance słynne karmelitańskie komentarze do
Summy
teologicznej
(tzw.
Salmaticenses).
Kierunek
tomistyczny
reprezentował również komentator Summy Jan od św. Tomasza (J. Poinsot)
oraz teologowie dominikańscy: hiszpańscy – D. Alvarez, F. de Araujo, P. de
Godoy, T. de Lemos; włoscy – kard. V.L. Gotti; francuscy – V. de Contenson,
4
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
Ch.R. Billuart i J. Gonet. Podejmowane przez nich próby tworzenia i
rozwijania pojęć filozoficznych w kontekście polemiki z jezuitami i
szkotystami sprawiły, że dzieł ich nie można uważać za wyraz obiektywnej
interpretacji myśli Tomasza z Akwinu; w ich ujęciu rola teologii została
ograniczona do wyprowadzania z zasad wiary i prawd rozumu tzw. konkluzji
teologicznej, co zapoczątkowało dyskusję nad zagadnieniem definiowalności
tych konkluzji. Wpływowymi ośrodkami scholastyki baroku stały się liczne
kolegia jezuickie z własnym 1599-1773 programem studiów, zwłaszcza w
Rzymie, Dylindze, Ingolstadt, Pradze, Wiedniu, Lowanium, Paryżu oraz w
uniwerytetach w Evorze i Coimbrze; do najwybitniejszych teologów jezuickich
należeli: L. Molina, Grzegorz z Walencji, L. Lesjusz, G. Vázquez, D. Ruiz de
Montoya, J. Martinez de Ripalda, J. de Lugo, A. de Cienfuegos, R. de Arriaga,
F. Amico. Stosując się do układu Summy Tomasza z Akwinu, zachowywali
jednocześnie dużą swobodę, dając własne interpretacje teologiczne pojęcia
łaski,
przeznaczenia,
rzeczywistości
nadprzyrodzonej.
Do
tradycji
szkotystycznych nawiązywali w tym czasie m.in. L. Brancati, C. Frassen, L.
Wadding i J. Ponce. Z teologów paryskich wyróżnili się przede wszystkim: Ph.
de Gamaches, N. Ysambert i H. de Tournely; syntezę teologii scholastycznej i
pozytywistycznej podał J.B. Duhamel; do sprecyzowania gnozeologii
teologicznej przyczynił się Ch. Du Plessis d’Argentré. Kontrowersje z
protestantami, wewnętrznego napięcia w Kościele spowodowane sporami na
temat łaski (molinizm, bajanizm, jansenizm) oraz słabnące zainteresowania
o
scholastyką przyczyniły się z czasem w teologii baroku do: 1 rozbudowania
części pozytytywnej w oparciu o krytyczne wydania tekstów patrystycznych,
2° wyeksponowania ogólnie przyjmowanych interpretacji (a unikania
dyskutowanych przez poszczególne szkoły zagadnień spornych)” /W.
Hryniewicz, Barok, W piśmiennictwie teologicznym, w: Encyklopedia
katolicka, T. II, red. F. Gryglewicz, R. Łukaszyk, Z. Sułowski, Lublin 1985,
57-61, k. 59.
+ Báñez Domingo kontynuował charytologię Pedro de Soto. „Pedro de Soto
(1496/1500-1563) był typowym przedstawicielem hiszpańskiego renesansu
teologicznego XVI wieku i aktywnym współpracownikiem Soboru
Trydenckiego w jego trzech etapach. Podczas pierwszego z nich dał się
poznać jako zwolennik ogłoszenia de iure divino obowiązku rezydowania
biskupów, który uważał za podstawowy sposób na reformę Kościoła in capite
et i n membris. Dobrze znał teologię Augustyna i Tomasza, dlatego też był
bardzo uwrażliwiony na temat relacji między wolnością i łaską, prowadząc
zawziętą, ale i przyjacielską polemikę z lowańczykiem R. Tapperem (zm.
1559). Soto bronił św. Augustyna podkreślając, iż jego teologia uznaje
istnienie prawdziwych sprawiedliwych. Słowo «grzech» ma w pismach
augustyńskich wiele znaczeń. Dla biskupa z Hippony grzechem jest także to,
co dziś nazywamy niedoskonałościami czy błędami. Mogło to prowadzić do
pewnego zamieszania przy interpretacji tekstów Augustyna. W każdym razie
zarezerwował on termin «crimina» dla określenia grzechów śmiertelnych w
ścisłym sensie” /J. L. Illanes, Okres scholastyczny, w: J. L. Illanes, J. I.
Saranyana, Historia teologii, (Historia de la Teología, wyd. 2, Madrid 1996), tł.
P. Rak, red. nauk. T. Dzidek, wyd. M, Kraków 1997, 27-236, 188/. „Soto
zaangażował się również w obronę katolickiej doktryny o sakramentach.
Podkreślał, choć wcześniej uczynił to Sobór Trydencki, znamię
5
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
sakramentalne, a zatem niepowtarzalność trzech sakramentów, które
odciskają znamię (jest ono rodzajem mocy nadprzyrodzonej i utrwala się w
intelekcie); przyczynowość sakramentów (sakramenty są przyczyną
pośrednicząca, poprzez którą Bóg czyni człowieka godnym i współpracującym
z łaską); Boże ustanowienie siedmiu sakramentów Nowego Prawa (pięć z nich
zostało ustanowionych bezpośrednio przez Chrystusa, dwa pozostałe przez
Apostołów, przy założeniu, że otrzymali pełnomocnictwo od samego
Chrystusa); itd. […] Jeśli idzie o doktrynę o łasce, jest jeszcze daleki od
subtelności kontrowersji de auxiliis, jednak wpisuje się już w nurt
teologiczny, który miał być później szeroko rozwinięty przez Báñeza” /Tamże,
s. 189.
+ Bañez Domingo kontynuował idee Vitorii. Założenie fundamentalne teologii
moralnej Franciszka de Vitorii to godność osoby ludzkiej jako stworzonej na
obraz Boży. Stąd wynika równość wszystkich ludzi i wszystkich ludów.
Vitoria odseparował się od teokratycznej postawy papieskich kurialistów oraz
od imperialistycznych tez jurystów cesarza hiszpańskiego Karola V. Odkrycie
Ameryki kazało mu zrezygnować z wizji czysto europejskiej Orbis Christianus
i zastąpić ją przez inną: Communitas Orbis (wspólnota całego rodzaju
ludzkiego). Nie neguje możliwości Orbis Christianus, lecz przyjmuje jej
możliwość tylko jako efekt wolnej decyzji większości ludzkości ochrzczonej, a
nie poprzez władzę światową papieża. Communitas Orbis powinna być
społecznością organiczną i doskonałą, zdolną do obrony i pełnej promocji
swoich członków. Społeczność ta nie anuluje naturalnych praw człowieka,
który jest osobą wolną. Bóg ustanowił człowieka panem rzeczy stworzonych,
ale nie określił sposobu wypełniania tej władzy. Stąd wynika prawo narodów
i prawo pozytywne, które nie mogą anulować prawa naturalnego: człowieka i
wspólnoty ludzkiej. Istnieje jasna hierarchia prawa. Założenia te zmieniły
model nauczania teologii moralnej na uniwersytetach hiszpańskich. Wiele
zagadnień podjęto już wcześniej, ale dopiero de Vitoria uporządkował je
metodologicznie. Skonstruował on gmach harmonijny i nowy. Skutkiem jego
dzieła pt. Relectiones De Indiis były sławne Leyes de Indias z roku 1542,
które uznawały wolność i prawa Indian jako osób i jako chrześcijan. Idee
Franciszka de Vitoria rozwijali teologowie z Salamanki: Soto, Cano,
Covarrubias, de la Peña, a później także: Medina, Bañez, Suárez, Salmerón i
inni J. Belda Plans, Domingo de Soto y la renovación de la Teología moral: un
ejemplo de inculturación en el siglo XVI, w: Cristianismo y culturas.
Problemática de inculturación del mensaje cristiano, Actas del VIII simposio
de teología histórica, Facultad de teología San Vicente Ferrer, Series
Valentina XXXVII, Valencia 1995, 357-369, s. 366.
+ Bañez Domingo krytykował teologów pozytywnych. Teologia pozytywna to
wydobywanie istotnej treści ze źródeł: z Pisma Świętego i z Ojców Kościoła.
Wyzwala ona z werbalizmu i z teologii scholastycznej filozofującej i
dekadenckiej. Nurt ten realizowali uczniowie Franciszka de Vitoria. W
dekadzie 1540-1550 powstają katedry teologii pozytywnej w dwóch
miejscowościach: Gandía i Baeza. Do szczytów doprowadził ją Melchior
Cano. Do rozwoju tego nurtu przyczyniły się prace badawcze nad
metodologią biblijną takich autorów, jak: Franciszek Ruis, Piotr A. Beuter i
Martín Martínez Cantalapiedra. Ci trzej autorzy pozbierali w swoich dziełach
reguły egzegezy biblijnej zawarte w dziełach Ojców Kościoła. Metod tych
6
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
wyłowili oni kilkaset. Zwracali uwagę na gramatykę, filologię i historię.
Cantalapiedra i inni hebraiści zostali oskarżeni o pogardzanie teologią
scholastyczną. W tej sytuacji Melchior Cano w dziele De locis theologicis
dokonał próby uzgodnienia obu nurtów. Teoria źródeł teologicznych nie
pogodziła teologów obu nurtów, gdyż nie dzieliły ich odrębne teorie, lecz
odrębna praktyka, ignorująca nurt drugi. Wśród scholastyków atakujących
„teologów pozytywnych” wyróżniali się Medina i Bañez /M. Andrés, La
teología en el siglo XVI (1470-1580), w: Historia de la Teología Española, t. 1:
Desde sus orígenes hasta fines del siglo XVI, M. Andrés Martinez (red.),
Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1983, 579-735
(r. VII), s. 594. W tej atmosferze pojawiły się procesy, których ofiarami byli:
Gudiel, Graal, Luis de León, Arias Motano, Sigüenza i inni. Wypracowali oni
teorię dotyczącą wartości rzeczy reprezentujących Boże objawienie oraz
rzeczy doczesnych występujących w księgach biblijnych, dla wyrażenia
prawd objawionych, które są radykalnie subtelne i duchowe. Bóg posługuje
się naszym językiem i nie swoim, abyśmy mogli Go zrozumieć i abyśmy mogli
przejść od przedstawienia do tego, co jest przedstawiane, od cienia do
rzeczywistości. Lew i baranek przedstawiają Chrystusa, miłość króla
Salomona do pewnej księżniczki symbolizuje miłość Chrystusa do Jego
oblubienicy, którą jest Kościół Tamże, s. 595.
+ Bàñez Domingo Metoda teologiczna spekulatywna wieku XVII rozwijana
dzięki D. Bàñezowi, L. Molinie i Janowi od św. Tomasza, którzy piszą
obszerne komentarze do Sumy św. Tomasza. Teologia dogmatyczna wieku
XVII. „Terminu „dogmatyka” użył po raz pierwszy (1661 r.) teolog
protestancki L. F. Reinhart w wyrażeniu teologia christiana dogmatica. Teolog
luterański G. Calixt (zm. 1656 r.) w dziele wydanym w 1662 r. rozróżnił
teologię dogmatyczną i moralną (W. Beinert, Dogmatik, w: W. Beinert (wyd.),
Lexikon der katholischen Dogmatik, Freiburg-Wien 1997, s. 92). Dążył on do
pojednania międzywyznaniowego na bazie wiary pierwszych pięciu wieków,
podkreślając prymat Pisma świętego i broniąc Tradycji (Por. J. Misiurek,
Calixt, EKat 2, kol. 1280). Wyodrębnienie się dogmatyki było podyktowane
potrzebą wypracowania struktur umożliwiających pogłębione rozumienie
rzeczywistości nadprzyrodzonej z uwzględnieniem wiedzy filozoficznoreligijnej. W okresie Reformacji i po soborze trydenckim rozwija się orientacja
polemiczna, nawiązująca do Pisma świętego i ojców Kościoła. Zaczyna
rozwijać się metoda spekulatywna dzięki D. Bàñezowi (zm. 1640 r.), L.
Molinie (zm. 1600 r.) i Janowi od św. Tomasza (zm. 1644 r.), którzy piszą
obszerne komentarze do Sumy św. Tomasza. Za mistrza spekulacji
teologicznej jest uważany F. Suárez (zm. 1617 r.). Działalność D. Petau
(Petavius, zm. 1652 r.) zapoczątkowała tzw. teologię pozytywna, której cechą
charakterystyczną był powrót do źródeł dogmatów (Pismo święte i Tradycja).
W XVII i XVIII teologia staje się terenem polemik, zaś filozofia Kartezjusza i
Leibniza wyrządziła wiele szkód. Zdaniem B. Przybylskiego zastój w teologii
XVIII w. był spowodowany racjonalizmem oświeceniowym, przesadnym
moralizmem i jansenizmem (B. Przybylski, Teologia dogmatyczna, w: M.
Rechowicz (red,), Dzieje teologii w Polsce, Lublin 1976, t. 3/1, s. 107n.).
Niemniej jednak rozwija się eklezjologia (nauka o Kościele), a szczególnie
teologia moralna dzięki św. Alfonsowi Liguori (zm. 1787 r.). Dominującą
7
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
metodą jest spekulacja teologiczna” J. Szczurek, Trójjedyny, Traktat o Bogu
w Trójcy Świętej Jedynym, Wydawnictwo Naukowe PAT, Kraków 1999, s. 24.
+ Báñez Domingo Mordowanie wrogów przez Indian podczas rytualnych
obrzędów jest motywem wojny przeciwko Indian. Wartość przyjaźni i
braterstwa Francisco de Vitoria uważa za fundamentalną w relacjach między
ludźmi i między ludami. U podłoża znajduje się ewangeliczna miłość. Z
prawa naturalnego wszyscy mogą korzystać z powietrza, źródeł wody, rzek,
morza i jego brzegów. Państwa mogą regulować kwestie z tym związane, nie
mają jednak prawa zabronić ludziom. Hiszpanie oraz Indianie mają swoje
prawa, ale te prawa nie mogą uniemożliwiać korzystanie innym praw
naturalnych, ogólnoludzkich /R. Hernández, O.P., Legitimidada de los títulos
de Francisco de Vitoria, w: Actas del VII simposio de teología histórica (28-30
abril 1992), Valencia 1993, s. 83-91, s. 88/. Oczywistym usprawiedliwieniem
działań wojennych jest obrona w sytuacji, kiedy Indianie rozpoczynają walkę
przeciw Hiszpanom. Mówił o tym na uniwersytecie w México augustianin
Alonso de Veracruz, uczeń Franciszka Vitorii. W podobnym tonie wypowiadał
się Melchior Cano. Z kolei inni zwracali uwagę na kwestie religijne, wśród
których umieszczali fakt, że Indianie mordowali swoich wrogów składając
rytualne ofiary. W tym sensie wypowiadali się: Domingo de Soto, Juan de la
Peña, Domingo Báñez, Pedro de Ladesma. Radykalnym przeciwnikiem
wszelakiej wojny przeciwko Indianom był Bartolomé de las Casas, który
działał w tym względzie zwłaszcza po roku 1547 /Tamże, s. 90/. Vitoria
wyrażał nadzieję, że wojny w Nowym Świecie szybko ustaną, a Indianie będą
mogli sprawować rządy w swoich społecznościach bez zakłóceń /Tamże, s.
91.
+ Báñez Domingo Natura Boga to przede wszystkim aseitas, byt absolutny,
substancja samoistna, która nie może być przez człowieka zrozumiana
(intelligere). Teologia według Juan de Santo Tomás patrzy przede wszystkim
na Boga jako naprawdę w sobie, a nie na Boga traktowanego jako cel
ostateczny, gdyż to jest zadaniem całego życia chrześcijańskiego, a zwłaszcza
liturgii. Według niektórych teologów natura Boga to przede wszystkim
aseidad (aseitas), byt absolutny, substancja samoistna, która nie może być
przez człowieka zrozumiana (intelligere). Tak głosili: Capreolius, Báñez,
Ladesma i prawdopodobnie Kajetan, a także hiszpańska szkoła tomistyczna:
Vázquez, Granados i Torres. Druga opinia nie określa natury Boga za
pomocą kategorii istnienia, lecz zwraca uwagę na istotę Boga, którą jest
intelektualność. Druga linia dzieli się na dwie opinie: dla jednych
intelektualność konstytutywna natury Bożej byłaby radykalna jako akt
pierwszy (Arrubal). Dla innych rozumienie byłoby aktem drugim,
aktualizowaniem intelektualności. Do tej grupy należą: Nazario, Zumel,
teologowie z Salamanki, Suárez, a także Juan de Santo Tomás /B. Parera, La
escuela tomista española, w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde
fines del siglo XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación
Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, s. 9-38 (r. VIII), s.
25/. Juan de Santo Tomás zwracał uwagę, że teologia różni się od filozofii
tym, że uznaje Osoby Boskie. Według niego substancja samoistna,
absolutność ontologiczna czy aseitas (byt sam w sobie), nie mogą
charakteryzować natury Boskiej jako fundamentu boskości. Byt w sobie
(esse a Se, seu substantia a se) odnosi się do boskości w ogóle, czyli również
8
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
do każdej z Osób Boskich. Wymienione terminy konstytuują jedynie rację
formalną boskości w ogóle, dla jasnego odróżnienia bytu niestworzonego i
bytu stworzonego. Tymczasem w trynitologii trzeba takich kategorii, które
pozwalają odróżnić naturę Boską od Osoby Boskiej, nie wystarczą terminy,
które odnoszą się i do poszczególnych Osób i do wspólnej natury, jako Boga
Jedynego. Intelektualność jest wspólna dla trzech Osób, rozumienie byłoby
aktualizowaniem personalnym, byłoby tożsame z rodzeniem Syna Bożego
przez Ojca. Bóg Trójjedyny jest źródłem działania i działaniem, zasadą i
celem, pierwszym i ostatnim, Alfa i Omega (Cursus theologicus, 1.c. nn. 8 i 9;
Madrid 1640/ /Tamże, s. 26.
+ Báñez Domingo personalistą chrześcijańskim. Mistycy hiszpańscy wieku
XVI głosili, że wszyscy ludzie są powołani do świętości, gdyż wszyscy są
stworzeni na obraz i podobieństwo Boże: kobiety i mężczyźni, bogaci i biedni,
młodzi i starzy, małżonkowie i samotni, uczeni i nieuczeni, mieszkańcy
Ameryki tak samo jak mieszkańcy Europy, na tych samych prawach. Wśród
mistyków katolickich nie było rasizmu, nie było też antyfeminizmu. Bóg
działa wszędzie, w całym kosmosie, a zwłaszcza we wszystkich ludziach M.
Andrés, La teología en el siglo XVI (1470-1580), w: Historia de la Teología
Española, t. 1: Desde sus orígenes hasta fines del siglo XVI, M. Andrés
Martinez (red.), Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez,
Madrid 1983 s. 579-735 (r. VII), s. 694. Ponieważ człowiek jest stworzony na
obraz Boży, może odkryć w sobie Boga. Mistyk nie koncentruje się na
opanowaniu zmysłów, lecz poszukuje w sobie i oczyszcza obraz Boga.
Teologia mistyczna tego środowiska jest istotnie personalistyczna.
Personalizm chrześcijański wpływa na myśl społeczną w ogólności i
polityczną w szczególności. Tak było u moralistów i prawników: Vitoria, Soto,
Suárez, Báñez, Molina, tak też było u mistyków: Św. Teresa, Św. Jan od
Krzyża, Św. Jan z Avila, św. Piotr z Alcántara. Dekadencja mistyki
hiszpańskiej, począwszy od roku 1600, łączy się z dekadencją scholastyki.
Wtedy to mistyka karmelitańska spotyka się z nurtem nadreńskoflamandzkim, mniej realistycznym, oderwanym od historii, oderwanym od
realiów Ewangelii i życia Kościoła. Widać to w krytykowanym przez jezuitów
dziele Ejercicio de Perfección y virtudes cristiana, którego autorem był Alonso
Rodríquez Tamże, s. 695. Odłączenie mistyki od życia łączyło się z utratą
uniwersalizmu. Według nowego ujęcia do doskonałości są powołani tylko
niektórzy, nie wszyscy. Taka postawa bardziej przypomina gnostyckich los
alumbrados niż św. Jana od Krzyża.
+ Bañez Domingo podkreślał rolę łaski, rozdzielał wyraźnie naturę ludzką i
łaskę, z tego powodu nie potrafił obronić Boga przed odpowiedzialnością za
istniejące na świecie zło. Teologowie Towarzystwa Jezusowego w wieku XVI.
Luis de Molina (1553-1600). Nauczycielem jego był Pedro Fonseca.
Najważniejszym dziełem jest Concordia liberi arbitrii cum gratiae donis,
divinae praesentia, providencia, praedestinatione et reprobatione, Lisboa
1589 /A. Bayón, La escuela jesuitica desde Suarez y Molina hasta la guerra
de suceción, w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde fines del siglo
XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación Universitaria
Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, 39-73 (r. IX), s. 48/. Wolność
ludzka zajmuje miejsce centralne jego refleksji. Szuka on fundamentu
ludzkiej wolności. Fundament ludzki to akt woli racjonalny, czyli podstawą
9
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
wolności jest intelekt, poznanie prawdy. Człowiek, nawet po grzechu Adama,
jest wolny jako stworzony przez Boga i obdarowany niezbywalnymi darami.
Dzięki temu potrafi realizować o własnych siłach, bez pomocy specjalnej
łaski, swój cel naturalny /Tamże, s. 49/. Problem istotny w relacji wolnej
woli człowieka wobec Opatrzności polega na relacji, na sposobie
współdziałania. Pytanie jest słuszne zarówno w odniesieniu do aktu
stwórczego, jak i do wszelkiego działania łaski. W jaki sposób człowiek jest
przyczyną swego działania? Jak współpracuje przyczyna pierwsza (Bóg) i
przyczyna wtórna (człowiek). Łaska nie jest ograniczeniem ludzkiej wolności,
lecz Bożą pomocą dla umocnienia tej wolności. Problem wolnego wyboru
(libre albedrío) nie dotyczy płaszczyzny naturalnej, lecz jedynie drogi
zbawienia. Łaska wpływa na wolną decyzję człowieka. Bañez podkreślał rolę
łaski, rozdzielał wyraźnie naturę ludzką i łaskę, z tego powodu nie potrafił
obronić Boga przed odpowiedzialnością za istniejące na świecie zło. Molina,
zgodnie z jezuicką zasadą izomorficzności natury ludzkiej i łaski, podkreślał
wolność ludzką, i odpowiedzialność człowieka. Molina odrzuca konieczność
wspomagającej wolę ludzką, łaski dodanej pobudzającej do czynu. Nie chce
mnożyć bytów, traktuje łaskę jako pewną całość, bez rozdzielania jej na
części. Nazwa łaska wspomagająca to sytuacja, gdy człowiek podejmuje
współpracę z łaską i wtedy łaska, która go pobudziła, od podjęcia decyzji
przez człowieka, wspomaga go /Tamże, s. 50.
+ Bañez Domingo Prawa narodów są stanowione, pozytywne. Teologia
moralna hiszpańska wieku XVI. W Salamance autorytetem był Francisco de
Vitoria, w Paryżu Crockaert, w Padwie św. Kajetan. Uczniami Vitorii byli:
Domingo de Soto, Covarrubias, Miguel de Palacios i Juan de la Peña.
Uczniem ich i kompilatorem był Fray Luis de León, który w Salamance w
latach 1571-1572 wykładał De legibus. Jego uczniem był Francisco Suárez.
Zajmowano się następującymi zagadnieniami: pojęcie prawa, dobro wspólne,
zawartość prawa naturalnego i pozytywnego, istota prawa ludów, źródło i cel
władzy politycznej, problem wojny itd. Wychodząc z racjonalizmu
tomistycznego Franciszka Vitorii nurt ten przemienia się w woluntaryzm
wynikający z nominalizmu, zapoczątkowany przez Dominika Soto. Prawo jest
aktem intelektu i woli. Vitoria dostrzegł wiele klas dobra wspólnego, z
odpowiednim podporządkowaniem. Idee te systematyzowali Miguel Palacios i
Luis de León. Prawa ludów Palacios uważa za naturalne, natomiast Juan de
la Peña za pozytywne, stanowione, podobnie Bañez i Mancio. Natomiast Luis
de León dostrzega sytuację pośrednią, próbując pogodzić oba poglądy. Potęga
polityczna wynika, według Vitorii, z prawa naturalnego, mianowicie z natury
społecznej człowieka i z jego bezpośredniej przynależności do społeczności.
Vitoria odrzuca kontrakt społeczny /B. Palacios, Teología moral y sus
aplicaciones entre 1580-1700, w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde
fines del siglo XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación
Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, 161-208 (r. XI), s.
184/. Teologowie hiszpańscy podkreślali możliwość nieposłuszeństwa
formalnego inicjowanego przez sumienie, czyli prawo do sprzeciwu, albo
możliwość posłuszeństwa biernego. Reformacja natomiast umacniała władzę
absolutną /Tamże, s. 186/.
+ Bañez Domingo Scholastyka jako drugi okres rozwoju teologii (okres
scholastyczny) dzieli się na kilka faz albo podokresów: a) wczesna
10
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
scholastyka, od 1100 do 1300 roku (Piotr Lombard, Aleksander z Hales, św.
Bonawentura, św. Albert Wielki, św. Tomasz z Akwinu i bł. Jan Duns Szkot);
b) późna scholastyka, od 1300 do 1500 roku; „okres częściowo twórczy, a
częściowo schyłkowy, kiedy refleksja rozrywana jest w dyskusjach między
szkołami, a nieraz gubi się w roztrząsaniu kwestii dalekich od centralnych
problemów wiary”; c) scholastyka renesansowa, od początku do połowy XVI
wieku; „charakteryzuje się wzbogaceniem metody scholastycznej ówczesnym,
wywodzącym się z renesansowego humanizmu, zainteresowaniem literaturą i
historią” (Tomasz z Vio, Melchior Cano); d) scholastyka barokowa, od połowy
XVI do XVII wieku; „w okresie tym – po kilku wybitnych postaciach, jak
Domingo Banez i Francisco Suárez – zaczyna się wyraźna dekadencja” W63.1
20.
+ Báñez Domingo Spowiednik Teresy od Jezusa. Powiązanie mistyki z
kierownictwem duchowym. Mistycy hiszpańscy wieku XVII nie dzielili ducha
ludzkiego na części, pojmowali go integralnie. Duch ludzki jest prosty, nie
ma części wyższej i niższej, bardziej głębokiej i mniej głębokiej. Mówienie o
centrum duchowym jest tylko wyrażeniem poetyckim. Cała teologia mistyki
tworzona jest za pomocą języka poetyckiego. Mistycy pragną dzielić się
swymi
doświadczeniami,
aby
pociągnąć
innych
do
modlitwy
kontemplacyjnej. Nie mówią o czymś nadzwyczajnym, niemożliwym do
naśladowania; przeciwnie, mówią o czymś, co powinno być zwyczajne i
powszechne. Autorzy mistyczni nie stronią od filozofii, są fachowo
przygotowani i śmiało korzystają z filozoficznego dorobku. Dla nich
wartościowym narzędziem jest i filozofia i poezja /przykładem XX wiecznym
jest Edyta Stein, karmelitanka rodem z Wrocławia, św. Teresa Benedykta od
Krzyża, łącząca fenomenologię Husserla z głęboką poezją, pisząca o Bogu i o
człowieku, o spotkaniu mistycznym człowieka z Bogiem/. Dzieła mistyków
można podzielić na bardziej opisowe, poetyckie oraz bardziej systematyczne,
filozoficzne /M. Andrés Martínez, La espiritualidad española en el siglo XVII,
w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde fines del siglo XVI hasta la
actualidad, M. Andrés Martinez (red.), r. XII, Fundación Universitaria
Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, 209-310, s. 235/. Z drogą
mistyczną wiąże się kierownictwo duchowe. Wybitnymi specjalistami w tej
dziedzinie byli dominikanie, od Melchiora Cano do de Vallgornera, poprzez
spowiednika św. Teresy od Jezusa, którym był Domingo Báñez, profesor
teologii w Salamance, który zbadał krytycznie autobiografię św. Teresy w
roku 1575. Jego opinia pozwala nam poznać sytuację mistyki tego czasu. W
tym samym roku Alonso de la Fuente OP demaskuje poczynania los
alumbrados, w Llerena /Tamże, s. 236.
+ Báñez Domingo teologiem scholastyki hiszpańskiej wieku XVI. Duchowość
hiszpańska do roku 1570 była w jakiś sposób wspólna dla całego kraju.
Później zaczęły powstawać szkoły duchowości. Pierwszy podział zarysował się
już w roku 1525 w związku ze sprawą alumbrados. Indeks książek
zakazanych wydany w roku 1559 podkreślił znaczenie duchowości
dominikańskiej. Po roku 1570 skrystalizowała się jednak nowa wizja
teologiczna duchowości, skoncentrowana wokół zagadnienia de auxiliis, czyli
ściśle powiązana z zagadnieniami moralnymi. Jednocześnie trwała dysputa
między hebraistami, czyli zwolennikami tłumaczenia Pisma Świętego z
języków oryginalnych na język hiszpański i zwolennikami jednej wersji
11
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
wiodącej, którą miała być Wulgata. Scholastyka coraz bardziej
koncentrowała się na Arystotelesie i coraz bardziej kostniała.
Przedstawicielami scholastyki byli m.in. Mancio (kontynuator Kajetana) oraz
Báñez. Na czoło wysunęła się duchowość karmelitańska oraz franciszkańska
(recogidos). Podkreślano praktykowanie modlitwy myślnej. Czynili to od
dłuższego czasu pustelnicy skoncentrowani w okolicach Montserrat i San
Nugat de Vallés. Opat benedyktyński klasztoru w Montserrat zebrał ich
doświadczenia w dziele Exercitatorio de la vida espiritual (1500). Dzieło Arte
de servir a Dios, napisane w duchu renesansowym czyniło ze służby Bożej
sztukę,
czyli
działanie
według
określonej
metody,
w
sensie
arystotelesowskim. Jedność z Bogiem najpewniej można osiągnąć postępując
w sposób uporządkowany. Ćwiczenia duchowe powinny być podzielone na
poszczególne dni tygodnia, według treści, dni i godzin. Najważniejszym
podręcznikiem metodycznym jest El Libro de los Exercitos Espirituales
Ignacego de Loyola, napisane w roku 1522 i wydane w roku 1548 M. Andrés,
La teología en el siglo XVI (1470-1580), w: Historia de la Teología Española, t.
1: Desde sus orígenes hasta fines del siglo XVI, M. Andrés Martinez (red.),
Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1983 s. 579735 (r. VII), s. 655.
+ Bañez Domingo Teologii mądrościowa. Teologia i biblistyka teoretycznie są
ze sobą w teologii hiszpańskiej końca XVI wieku sprzężone. W praktyce nie
zawsze tak było. Można zauważyć przemiany od generacji odkrywców (15001565) do dysputy de auxiliis gratiae (1580-1630). W pierwszym okresie
przeważała egzegeza biblijna mocno zakorzeniona w znajomości języka
hebrajskiego, w drugim natomiast utworzyły się dwie linie: kontynuatorów
oraz teologów ograniczających się do Wulgaty, a przede wszystkim do
dekretów Trydentu. Teologowie drugiej grupy nie ufali egzegezie hebrajskiej
/M. Andrés Martín, El método teológico en la época moderna, Actas del I
Symposion de Teología Histórica (29-31 mayo 1980), Valencia 1981, 201233, s. 230/. Podobnie istniał podział na zwolenników i przeciwników
modlitwy afektywnej. Przeciwnikiem był Francisco de Vitoria, zwolennikami
byli Luis de Granada, Carranza i Cano. Pod koniec wieku można mówić o
„drugiej szkole w Salamance”, bardziej bogatej tematycznie niż na początku
XVI wieku. Teologią mistyki zajmują się św. Teresa Wielka, św. Jan od
Krzyża, fray Juan de los Ángeles, Baltasar Álvarez, Cordeses. Postacią
wybijającą się jest Domingo Bañez, podkreślajacy rolę mądrościową teologii.
Wyróżnił on trzy funkcje teologii: sapiencjalna (zrozumienie, wyjaśnienie
wiary), profetyczna (głoszenie objawienia) oraz ściśle racjonalna, oparta na
argumentach, wyprowadzająca wnioski z przesłanek. Znał on dogłębnie
dzieła św. Teresy od Jezusa /Tamże, s. 231/. Teologowie z Salamanki
zbudowali most między mądrością Ojców i bogactwem mistyków. Teologia w
ten sposób traktowana zbliża człowieka do Boga i pomaga mu rozwijać swoje
życie duchowe. Nauczycielem teologów i mistyków jest Duch Święty oraz
Jezus Chrystus nauczający o swoim człowieczeństwie zjednoczonym z
boskością, zwłaszcza w żłobku i na krzyżu. Ta perspektywa oświetla cały
trud rozumu ludzkiego /Tamże, s. 232.
+ Báñez Domingo Tomista wieku XVI. Wiek XVI, był również wiekiem złotym
dla scholastyki, a to dzięki sztabowi wybitnych zakonników, którzy po
reformie dokonanej w wieku XV, reprezentowali wysoki poziom intelektualny,
12
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
jak również moralny. W znacznym stopniu wyróżniało się Towarzystwo
Jezusowe. Szkoła tomistyczna dominikanów w Salamance (San Esteban)
harmonizowała scholastykę z źródłami biblijnymi i patrystycznymi.
Wspaniałe komentarze do Summy św. Tomasza z Akwinu sporządził
Franciszek de Vitoria. Tomistami byli: Báñez (Hiszpan), Jan od św. Tomasza
(Portugalczyk, zm. 1644), Kajetan (Włoch). Od połowy wieku XVII rozpoczyna
się okres dekadencji, brakuje oryginalności, są tylko powtórzenia i
kompilacje. Podręczniki szkolne zawierają teologię abstrakcyjną, na
marginesie życia, zamkniętą w „szkołach”, bez styku z historią. Przepaść
między wiarą a kulturą narasta. Zamiast ewangelizacji jest polemika,
apologetyka. Traktat „de Deo Trino” został oddzielony od traktatu „de Deo
uno”, który niewiele różni się od filozoficznej teodycei, a najczęściej jest
sztuczną zbitką różnych cytatów biblijnych, dla podbudowania argumentów
filozoficznych. Traktat „de Deo Trino” staje się wizją czysto ontologiczną, bez
jakiegokolwiek odniesienia do ekonomii zbawienia. Osoby wydają się czymś,
a nie kimś, i to czymś bardzo abstrakcyjnym. Bóg wydaje się być jedną
osobą, tożsamą z filozoficznym Absolutem, a najwyżej z Bogiem Starego
Przymierza. Życie chrześcijańskie toczy się tak, jakby nie było objawienia, w
ogóle, a przynajmniej objawienia Trójcy Świętej /S. Fuster, Escolástica
(latina), w: X. Pikaza, O. de M., N. Silanes, O.SS.T. (red.), El Dios Cristiano.
Diccionario teológico, Secretariado Trinitario, Salamanca 1992, 440-447, s.
444.
+ Báñez Domingo tomistą przełomu wieku XVI i XVII. Odrodzenie teologii
tomistycznej wieku XVIII miało miejsce, przede wszystkim, w Kastylii, a
bardziej konkretnie, w środowisku zdominowanym przez wpływy
intelektualne i duchowe Wydziału Teologicznego w Salamance pod
wezwaniem Św. Stefana (San Esteban) prowadzonego przez dominikanów.
Decydujący impuls dał Francisco de Vitoria. Bogactwo doktrynalne było
zbierane, porządkowane i oceniane w wielkich syntezach. Znaczącym
reprezentantem tego nurtu był Bartolomé de Medina. Jego nauczycielami
byli Melchior Cano, Diego de Chaves i Pedro Sotomayor /B. Parera, La
escuela tomista española, w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde
fines del siglo XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación
Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, s. 9-38 (r. VIII), s.
9/. Medina dokonał syntezy idei, które głosili Vitoria, Soto, Cano, Pedro de
Sotomayor, Juan de la Peña i Mancio de Corpus Christi. Synteza obejmowała
kwestie doktrynalne, moralne i praktyczne. Inspirował go w tym Fray Luis de
Granada. Medina utworzył system teologii moralnej, zwany probabilizmem.
W sytuacji dwóch sądów moralnych przeciwstawnych trzeba wybrać
najbardziej prawdopodobny. Jednak obok nurtu reformatorskiego trwał też
nurt zachowawczy, utrwalający stereotypy myślowe. W sumie najbardziej
znanymi tomistami przełomy XVI i XVII wieku byli: Domingo Banez, Pedro de
Herrera, Francisco de Rujo, Juan Vicente de Astorga, Pedro de Ladesma,
Domingo de Guzmán, Alfonso de Luna, Vicente Ferré, Pedro de Tapia, Juan
González de Albelda, Gregorio Martínez, Alfonso de Avendaño. Wszyscy oni
napisali komentarz do Summy, w którym wykorzystali najnowsze osiągnięcia
teologii Tamże, s. 10. Już wtedy pojawiła się kwestia uzgodnienia łaski i
wolności, która dała początek słynnej kontrowersji de auxiliis divinae gratiae
Tamże, s. 11.
13
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
+ Bañez Domingo Uczeń Vittorii F. „Teologowie i filozofowie katoliccy wieku
XVI, w obliczu reformacji „uświadomili sobie słabość tradycyjnego
arystotelizmu chrześcijańskiego, zagubionego w subtelnościach i werbalizmie
lub też całkowicie zbanalizowanego w wersji podręcznikowej. W tym czasie
jedną z najprężniejszych doktryn scholastycznych był tomizm. Okres złotego
wieku tomizmu przygotowali dominikanie włoscy. Odrodzenie filozofii i
teologii tomistycznej w 2. połowie XVI w. było ściśle związane z pracami
Soboru Trydenckiego oraz potrydenckim ruchem odnowy Kościoła
katolickiego. Głównymi centrami intelektualnego odrodzenia były dwa kraje,
a mianowicie Hiszpania i Portugalia, a ściślej – uniwersytety w Salamance,
Alcali i Coimbrze. […] W cztery lata po zakończeniu Soboru Trydenckiego, 11
kwietnia 1567 r., Pius V ogłosił św. Tomasza doktorem Kościoła, a tym
samym Tomasz uzyskał autorytet równy autorytetowi św. Ambrożego, św.
Augustyna, św. Hieronima i św. Grzegorza Wielkiego. Pius V zalecił również,
aby na uczelniach katolickich wykładano tomizm” /J. Czerkawski,
Humanizm i scholastyka. Studia z dziejów kultury filozoficznej w Polsce w XVI
i XVII wieku, RWKUL, Lublin 1992, s. 160/. „Zgromadzenia zakonne
przyczyniły się z znacznym stopniu do intelektualnej i duchowej odnowy
Kościoła w wieku XVI. „W Salamance i Alcali rozwijali działalność
bezpośredni i pośredni uczniowie Franciszka de Vittorii: Melchior Cano,
Marcin Ladesma, Dominik Soto, Bartłomiej de Medina, Dominik Bañez.
Szczytowym osiągnięciem tomistycznej szkoły dominikańskiej był Corpus
philosophicus Jana od św. Tomasza. Pod wpływem szkoły dominikańskiej
pozostawali autorzy karmelitańscy, twórcy monumentalnego dzieła z zakresu
filozofii, tzw. Complutenses Cursus philosophicus. Św. Ignacy Loyola polecił
swoim braciom kroczyć drogą św. Tomasza „jako najpewniejszą i
powszechnie przyjmowaną”. […] w ostatecznej wersji Ratio studiorum z 1599
r. generał Klaudiusz Aquaviva związał formalnie Zakon z nauką św.
Tomasza. […] Głównym ośrodkiem naukowym na Półwyspie Iberyjskim była
Coimbra. Tu działał „portugalski Arystoteles” Piotr Fonseca (zm. 1597), autor
niezmiernie popularnych komentarzy do Organonu i Metafizyki oraz inicjator
olbrzymiej encyklopedii filozofii arystotelesowskiej pt. Commentarii Collegii
Coimbricensis SJ, tzw. Coimbricenses” /Tamże, s. 161.
+ Báñez Domingo Wolność była tematem czterech wielkich nurtów
powstałych po Soborze Trydenckim: bajanizm (1565-1567), dysputy de
auxiliis (1590-1610), jansenizm (od 1638) i kwietyzm (od 1675). Bajus
reprezentował
teologię
pozytywną.
Odrzucił
bagaż
intelektualny
Średniowiecza i ograniczył się jedynie do badania źródeł objawionych, w
świetle autorytetu św. Augustyna. Janseniusz (1585-1638) podjął tematykę
Bajusa w dziele Augustinus (1640) i skierował ją przeciwko szkole
teologicznej jezuickiej, typowej dla renesansowej scholastyki w Salamance.
Molina i Báñez przyjęli inną metodę, pozostali w nurcie refleksji rozumowej
dążącej do uzgodnienia łaski z wolnością człowieka. Molinizm to metafizyka
relacji między człowiekiem, światem i Bogiem. Jako wniosek refleksji głosił,
że predestynacja jest dziełem woli miłosiernego Boga, który docenia wartość
działania ludzi. Człowiek dorosły przeznaczony jest do życia wiecznego post
praevista merita, ze względu na przewidziane przez Opatrzność przyszłe
zasługi człowieka, czyli czyny dokonane w mocy łaski, przyjętej dobrowolnie
przez człowieka. Pogląd ten podkreśla odpowiedzialność człowieka za swoje
14
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
czyny. Wolność łączy się z odpowiedzialnością. Towarzystwo Jezusowe
poglądy te uznało za swoje /Luis Molina, Concordia liberi arbitrii cum gratiae
donis, divinae praescientia, providentia, praedestinatione et reprobatione,
Lisboa 1588/. Nurt ten akcentuje dynamizm osoby ludzkiej, zdolność
wyboru, wolność realizowania swojej duchowości w historii /M. A. Martin,
Pensamiento teológico y kultura. Historia de la teología, Sociedad de
Educación Atenas, Madrid 1989, s. 143.
+ Báñez Domingo znał wielu teologów, jednym z nich był Francisco Zumel y
Bustillos, który w dyskusji De auxillis nie poparł jego poglądów, aczkolwiek
razem z nim krytykował doktrynę Moliny. Zakon Trynitarzy (Los
Mercedarios), którego założycielem był św. Pedro Nolasco, przyjął w teologii
linię św. Tomasza z Akwinu, współzawodnicząc z kolegium dominikańskim
św. Stefana (San Esteban) w Salamance. Przykładem jest teolog z XVI wieku:
Francisco Zumel y Bustillos. Urodził się w roku 1540 w mieście Palencia.
Habit przyjął z rąk Gaspara de Torres, znamienitego teologa, profesora z
Salamanki, który też miał wielki wpływ na swego podopiecznego /B. Parera,
La escuela tomista española, w: Historia de la Teologia Española, t. II: Desde
fines del siglo XVI hasta la actualidad, M. Andrés Martinez (red.), Fundación
Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1987, s. 9-38 (r. VIII), s.
32/. W kolegium mercedariuszy w Salamance (de la Vera Cruz)
współpracowali z nim Pedro de Salazar oraz Gregorio Arcisio. W roku 1570
objął katedrę sztuk wyzwolonych (artes) na Uniwersytecie w Salamance,
gdzie działał już Fray Luis de León. Francisco Zumel y Bustillos zajmował się
teologią dogmatyczną i moralną, historią i naukami społecznymi. Szedł drogą
św. Tomasza z Akwinu. Jego uczniem był Silvestre Saavedra. Zumel odcinał
się jednak od tomizmu rygorystycznego, kultywowanego przez teologów
dominikańskich w San Esteban. Jego znajomym był teolog dominikański,
Báñez. W dyskusji De auxillis nie poparł jego poglądów, aczkolwiek razem z
nim krytykował doktrynę Moliny. Krytykował u Báñeza pogląd o
oddziaływaniu fizycznym łaski na intelekt ludzki, gdyż w takim ujęciu
również złe czyny człowieka byłyby poprzedzane oddziaływaniem fizycznym
Boga na intelekt człowieka. Zumel przyjmował wolność człowieka. Gdy
człowiek przyjmuje łaskę i czyni dobro, autorem tego dobra jest Bóg,
natomiast gdy człowiek odrzuca łaskę i wybiera zło, to autorem tego zła jest
człowiek. W tym aspekcie Zumel był tomistą umiarkowanym, na linii
pierwszych reprezentantów szkoły salmatyńskiej (Vitoria, Soto, Cano, Mancio
de Corpus Christi), a nie na linii tomistów rygorystycznych (Báñez) /Tamże,
s. 33/. Francisco Zumel y Bustillos był oryginalny tworząc teorię
nadprzyrodzoności łaski i cnót, podejmując kwestię predestynacji. Jego myśl
była zbliżona do takich postaci, jak Fray Luis de León i Tirso de Molina,
aczkolwiek z tym drugim ostro polemizował /Tamże, s. 34.
+ Banezjanizm ujmuje iluminację w kategoriach wpływu moralnego, a
niekiedy także i fizycznego (w odróżnieniu od molinizmu). Iluminacja jest
aktualną łaską uczynkową. „Od średniowiecza iluminację pojmuje się zwykle
jako aktualną łaskę uczynkową (gratia illuminans, adiuvans, actualis) w
znaczeniu bezpośredniego oddziaływania Boga na umysł człowieka,
sprzężonego integralnie z natchnieniem woli. Działanie iluminacji nie
ogranicza się tylko do sfery poznawczej, ale jest także podporządkowane
celom zbawczym (gratia salutaris). Jej rola uwidacznia się na płaszczyźnie
15
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
„leczenia” (sanatio) i „podniesienia” (elevatio) do stanu nadprzyrodzonego.
Dyskutuje się jednak, czy iluminacja dotyczy pierwszych aktów
„samorzutnych” (spontanicznych) czy też uświadomionych i wolnych.
Podobnie widzi się w iluminacji integralny element aktów witalnych i
nadprzyrodzonych człowieka lub przypisuje się jej odrębną bytowość w
formie jakiejś „przejściowej siły” (entitas non vitalis, motio, qualitas fluens)
pochodzącej od Boga i wspomagającej aktywność człowieka. Podkreślając
rolę oświecenia Bożego w formułowaniu decyzji prowadzących do podjęcia
lub zaniechania czynu, ujmuje się iluminację w kategoriach wpływu
moralnego, a niekiedy także i fizycznego (banezjanizm w odróżnieniu od
molinizmu). We współczesnej charytologii, odchodząc od instrumentalnej
interpretacji iluminacji, rozumie się naturę łaski oświecającej w
przyporządkowaniu do osobowego samoudzielania się Boga, które w ujęciu
K. Rahnera jest tożsame z łaską (Bóg daje siebie samego – Ten który daje i
dar jest jednym). Stąd też nawet tradycyjną (zwłaszcza Tomasza z Akwinu)
doktrynę o łasce reinterpretuje się w kategoriach antropologicznych jako
„właściwość” czy „jakość” (qualitas) człowieka (O. H. Pesch)” S. Janeczek,
Iluminacja, I. C. (W dziejach teologii). 1, w: Encyklopedia Katolicka, T. VII,
red. S. Wielgus, TN KUL, Lublin 1997, 35-38, kol. 37.
16

Podobne dokumenty