6. Wybrane wskaźniki nierówności społecznych

Transkrypt

6. Wybrane wskaźniki nierówności społecznych
6. Wybrane wskaźniki nierówności społecznych
Możliwości bieżącej analizy zmian nierówności społecznych w Polsce na podstawie dochodów i wydatków są
niestety ograniczone. Prezentacja odpowiednich danych odbywa się ze znacznym opóźnieniem, co utrudnia aktualną analizę i śledzenie bieżących zmian. Tymczasem pierwsze półrocze 2016 r. mogłoby być z tego
punktu widzenia szczególnie ciekawe, gdyż w okresie tym rozpoczęła się realizacja programu „500 +”.
Ze względu na charakter i ukierunkowanie środków dystrybuowanych w ramach tego programu,
można oczekiwać, że będzie on miał istotny wpływ zarówno na kształtowanie się nierówności społecznych
jak i na zmniejszenie się zakresu zjawiska ubóstwa. Warto tu przypomnieć, że ubóstwo w znacznym stopniu
dotyka rodziny wielodzietne1 a właśnie one powinny najbardziej skorzystać na tym programie. Na razie wpływ
programu 500+ na skalę ubóstwa można jedynie szacować, jednak z szacunków podawanych przez prof.
Ryszarda, Szarfenberga wynika, że po uwzględnieniu programu 500+ liczba osób zagrożonych ubóstwem
może zmniejszyć się o 1,5 mln a w przypadku dzieci o prawie 900 tys.2
Niestety wobec braku możliwości weryfikacji tych szacunków w oparciu o aktualne dane, w dalszej
części naszej analizy nierówności społecznych ograniczymy się do oceny sytuacji w zakresie zróżnicowania
dochodów, możliwej w oparciu o najbardziej aktualne dane, które dotyczą jeszcze 2015 r. Na podstawie
sprawozdań z Budżetów gospodarstw domowych można zauważyć, że rokrocznie następuje poprawa sytuacji
materialnej ludności. W okresie 2004-2015 zauważalny był wzrost zarówno dochodów rozporządzalnych,
jak i wydatków. W 2015 roku przeciętna wielkość dochodów kształtowała się na poziomie 1386 zł,
co oznacza ponad 3,4% wzrost w porównaniu z rokiem 2014 r. i niemal 89% wzrost w stosunku do roku
2004 r. W analogicznym okresie wydatki wzrosły odpowiednio o 1,1% (w porównaniu z 2014 r.) i 57%
(w porównaniu z 2004 r.). O poprawie sytuacji przeciętnego gospodarstwa domowego świadczy istotny
spadek udziału wydatków w dochodzie – z 94,5% w 2004 roku, do 78,7% w 2015 roku.
Tabela 1.
Źródło: GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku.
Por. tabelę 2. w Analizie nierówności społecznych opublikowaną w poprzednim (2) numerze „Obserwatorium
Ekonomicznego”.
2 Por. Wywiad: Trochę łatwiej z 500+, „Przegląd”, nr 29 (18–24.07 2016).
1
O poprawie sytuacji materialnej świadczy również udział wydatków na żywność. Jest on szczególne
ważny, stanowi bowiem podstawowy miernik informujący o poziomie życia gospodarstw domowych. Im
wyższa wartość wskaźnika, tym mniejszy budżet przeznaczany jest na inne potrzeby,
w tym potrzeby wyższego rzędu. Przyjęcie wskaźnika wydatków żywnościowych jako miernika nierówności
społecznych ma swoje uzasadnienie. Poziom wydatków ma naturalne ograniczenie w możliwościach konsumpcyjnych poszczególnych jednostek, a wzrost dochodów nie powoduje analogicznego
wzrostu wydatków relatywnych. Sam udział wydatków w wydatkach ogółem ma charakter malejącej funkcji
dochodów. Gospodarstwa domowe, nawet te ubogie, są zmuszone do realizacji potrzeb żywnościowych, by móc prawidłowo egzystować, jednocześnie są w stanie w pewnym zakresie zrezygnować
z innych grup potrzeb [Kalinowski 2015]. Jak wynika z badań GUS, poziom wydatków na żywność
w porównaniu z rokiem 2014 spadł niemal we wszystkich grupach społeczno-ekonomicznych, wyjątek
stanowiły gospodarstwa domowe rolników. Z jednej strony może to świadczyć o ich gorszej sytuacji
materialnej, z drugiej o malejącym udziale samozaopatrzenia. Relatywnie najwyższy wskaźnik wśród
rolników to efekt dużego rozdrobnienia struktury agrarnej i niewielkiej towarowości gospodarstw,
co sprzyja ich gorszej pozycji rynkowej.
Tabela 2
Źródło: GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku.
W ciągu ostatnich dwunastu lat, a więc w okresie po przystąpieniu do Unii Europejskiej, udział
wydatków na żywność i napoje bezalkoholowe spadł o niemal 3 punkty procentowe. W tym samym okresie
udział wydatków na mieszkanie i nośniki energii po chwilowym spadku w początkowych latach
po przystąpieniu do UE, powrócił do tego samego poziomu – 20,1%.
Tabela 3
Źródło: GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku.
Należy zwrócić uwagę, że sytuacja materialna poszczególnych gospodarstw nie jest identyczna.
Mimo że wysoka podaż pozwala na pełne zaspokojenie potrzeb społeczeństwa, to jednak popyt jest
tworzony wyłącznie przez osoby o odpowiednich środkach finansowych, dlatego dochody należą do najważniejszych czynników determinujących sytuację gospodarstw domowych. Analiza kwintylowa dochodów
rozporządzalnych pozwala zauważyć znaczną polaryzację ludności. Z danych GUS wynika, że przeciętny
miesięczny dochód w pierwszym kwintylu wynosi zaledwie 457 zł, podczas gdy w ostatnim 2824 zł. Między
poszczególnymi grupami występują znaczne różnice w obciążeniu budżetów wydatkami. Udział wydatków
jest ujemnie skorelowany z zamożnością gospodarstw, im wyższe dochody tym niższy udział wydatków. W
pierwszym kwintylu wydatki są wyższe niż uzyskiwane dochody (124,0%), co świadczy
o procesie zadłużania się tej grupy osób. W piątym kwintylu, mimo że wydatki są niemal czterokrotnie
wyższe, to ich udział jest niemal o połowę mniejszy niż wśród gospodarstw najuboższych. Według danych
GUS w gospodarstwach najuboższych skumulowanych jest zaledwie 6,6% wszystkich dochodów, podczas,
gdy w najbogatszych 40,7%. Ciekawa zatem może być analiza wydatków po uwzględnieniu zasiłków w
ramach programu Rodzina 500+. Powstaje pytanie, jak udział wydatków w grupach najuboższych się zmieni, i czy zasiłek ten pozwoli istotnie poprawić sytuację tych osób?
Tabela 4
Źródło: GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku.
Między poszczególnymi grupami gospodarstw domowych występują różnice w obciążeniu
budżetów wydatkami na żywność. Wyższy wskaźnik obciążenia świadczy o gorszej sytuacji finansowej.
Udział wydatków na pokrycie potrzeb żywnościowych jest ujemnie skorelowany z zamożnością
gospodarstw, im wyższa wartość wskaźnika, tym wydatki na inne potrzeby są mniejsze, a tym samym
zaspokojenie potrzeb jest ograniczone. Stosunkowo niewielkie wydatki na żywność w pierwszej (304 zł)
i drugiej (384 zł) grupie kwintylowej mogą być tłumaczone tym, że konieczność realizacji opłat
za mieszkanie, energię elektryczną, leczenie i transport powoduje, że duża część społeczeństwa przeznacza
na żywność tzw. resztową część budżetu. Jak wynika z badań, pogłębianie się nierówności społecznych
sprzyja zwiększaniu zróżnicowania konsumpcji między grupami kwintylowymi. W grupach najbogatszych
utrwala się sposób odżywiania zgodny z zaleceniami zdrowotnymi, natomiast wśród ubogich spożycie ma
na celu przede wszystkim zaspokojenia potrzeb podstawowych, bez urozmaicenia modelu spożycia.
Zmniejszenie zróżnicowania w wielkości i jakości spożycia możliwe jest poprzez wzrost dostępności
ekonomicznej żywności, a więc w wyniku wzrostu dochodów społeczeństwa. Nie może to jednak się
odbywać wyłącznie poprzez zwiększanie zasiłków społecznych, ale między innymi poprzez wzrost
wydajności pracy, zwiększanie zatrudnienia, a tym samym poprawę sytuacji dochodowej ludności.
Tabela 5
Źródło: GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku.
Jednym ze wskaźników pozwalającym określić sytuację ekonomiczno-społeczną gospodarstw
domowych jest wskaźnik Giniego. Można zauważyć, że wskaźnik ten dla Polski w ostatnim czasie
systematycznie spadał. Podstawowym problemem jest fakt, że zróżnicowanie dochodowe w mieście
w ostatnich latach spadło o blisko 0,03 punktu, podczas gdy na wsi było ono nieznaczne.
Tabela 6
Źródło: GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku.
Należy pamiętać, że ubóstwo i niski poziom życia są zjawiskami wielowymiarowymi. Powodują
niezaspokojenie potrzeb na wielu płaszczyznach – ochrony zdrowia, edukacji, warunków mieszkaniowych,
kultury i czasu wolnego. Brak odpowiednich dochodów powoduje pewnego rodzaju sprzężenia zwrotne
i jest zarówno przyczyną, jak i konsekwencją deprywacji potrzeb. Powoduje dziedziczenie postaw
oraz umacnianie się zjawiska „kultury ubóstwa”. Wydaje się zatem, że niezbędne jest wspólne działanie
instytucji pomocowych, zarówno rządowych, jak i trzeciego sektora, czy też szeroko rozumianej ekonomii
społecznej. Współpraca nie powinna jednak ograniczać się do oferowania pomocy materialnej, ale przede
wszystkim aktywizowania ludności wiejskiej oraz asystowania rodzinom, które bez odpowiedniego
ukierunkowania nie mają szansy prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie.
Bibliografia:
- GUS (2016): Budżety gospodarstw domowych w 2015 roku, GUS, Warszawa.
- S. Kalinowski (2015): Poziom życia ludności wiejskiej o niepewnych dochodach, WN PWN, Warszawa.
- Wywiad: Trochę łatwiej z 500+ (2016), „Przegląd”, nr 29 (18–24.07 2016).
Sławomir Kalinowski