Finanse w rękach doradcy
Transkrypt
Finanse w rękach doradcy
54 BIZNES RAPORT 23–29 października 2015 r. DORADZTWO FINANSOWE Finanse w rękach doradcy Rynek usług finansowych w Polsce dynamicznie rozwija się. Instytucje z tego sektora stale rozszerzają zakres działalności, wprowadzając do oferty coraz więcej produktów, m.in. inwestycyjnych i kredytowych. Dla Klientów odnalezienie się w „gąszczu” – niekiedy skomplikowanych – propozycji może stanowić niemałe wyzwanie. Rozwiązaniem jest skorzystanie ze wsparcia doświadczonych i profesjonalnych doradców finansowych. nansowych jest również edukacja finansowa społeczeństwa. Dobry doradca posługuje się językiem przejrzystym i zrozumiałym. Zazwyczaj hermetyczny i specjalistyczny język umów czy finansowe terminy stanowią bowiem trudność w pełnym zrozumieniu treści przez klientów. Helena Kamińska Polacy coraz częściej przekonują się o potrzebie świadomego zarządzania wolnymi środkami. Mając jednak przed sobą szeroki wachlarz rozwiązań finansowych proponowanych przez banki, niektórzy mogą mieć trudności w dokonaniu wyboru odpowiedniego produktu. Z myślą właśnie o wsparciu osób indywidualnych w kompleksowym planowaniu budżetu i tzw. domowych finansów powstał zawód doradcy. Warto jednak zaznaczyć, tak jak jest zresztą w przypadku innych branż, aby Klienci korzystali z usług profesjonalistów w tym zakresie. Pozwoli to na uniknięcie możliwych negatywnych konsekwencji w przyszłości. Szeroka oferta – większe zainteresowanie W świadczeniu kompleksowych usług istotne znaczenie ma stałe poszerzanie oferty. Świadomi Klienci najczęściej decydują się na wybór doradcy, proponującego im produkty wielu banków. W mniej uprzywilejowanej pozycji znajdują się firmy, których pracownicy przedstawiają jedynie rozwiązania pojedynczych instytucji finanso- Etyczny wymiar pracy doradcy Branża doradztwa finansowego jest jednym z najmłodszych i jednocześnie intensywnie rozwijających się segmentów na polskim rynku. Mimo to przez długi czas nie istniały przepisy prawne, które regulowałyby działania podmiotów oferujących te usługi. Potrzebę wypracowania jednolitych standardów pracy dostrzegły firmy zrzeszone w strukturach Związku Firm Doradztwa Finansowego. Opracowały one „Rekomendację dobrych praktyk dla doradców kredytowych”, czyli dokument określający zasady, jakimi należy się kierować w pracy doradcy finansowego. Klienci powierzający swoje oszczędności chcą mieć pewność, że znajdują się one w dobrych rękach. Szczególnie ważne jest, aby korzystać z usług firm, które przyjęły wysokie standardy obsługi Klientów i przeciwdziałają stosowaniu nieuczciwych praktyk. Sprzedawca to za mało Rola doradcy nie ogranicza się jedynie do oferowania konkretnych produktów finansowych. Ci, którzy są skoncentrowani na szybkiej sprzedaży, nie mogą liczyć na zaufanie i dobre relacje z Klientami. Sukces odnoszą te firmy, które w swoim działaniu koncentrują się na satysfakcji zgłaszających się do nich konsumentów. Pośrednicy powinni obrać sobie za cel budowę i utrzymanie długotrwałej relacji z Klientem, stając się jego de facto powiernikiem finansowym. Postawienie tych zasad w centrum całego procesu doradczego, determinuje profesjonalną jakość usług. Jednocześnie sprawia, że osoba zadowolona z rzetelnej obsługi, zwróci się do doradcy z późniejszymi pytaniami i wątpliwościami. Rolą ekspertów fi- wych. Porównanie wielu różnych opcji pozwala na odpowiednie dopasowanie oferty dla konkretnego konsumenta. Dbałość o rozwój zawodowy Klienci szczególną uwagę przywiązują także do profesjonalizmu obsługi. Zapewnienie wysokiego poziomu usług zależy od posiadanych kompetencji i wiedzy oraz stałego podnoszenia kwalifikacji doradców. Osoby z doświadczeniem i odpowiednimi umiejętnościami wzbudzają zaufanie Klientów. Niebagatelne znaczenie ma zatem udział pracowników w specjalistycznych szkoleniach organizowanych przez firmy. Na jakość świadczonych usług znacząco wpływają również zdobyte certyfikaty. Autorka jest wiceprezesem zarządu Związku Firm Doradztwa Finansowego Oddajemy w Państwa ręce zestawienie, w którym ujęliśmy wyniki finansowe (zsumowany I i II kwartał 2015 r.) firm świadczących usługi doradcze na rynku finansowym. Większość z nich zrzeszonych jest w Związku Firm Doradztwa Finansowego, jednak nie wszystkie. Wyjątek stanowi Futuro Finance, które jako jedyna firma spoza Związku zechciała udzielić nam informacji na temat swoich wyników z tytułu udzielonych kredytów gotówkowych (działają wyłącznie na tym rynku jeśli chodzi o doradztwo finansowe). W zestawieniu znajdą Państwo ranking główny, który powstał na podstawie oceny wyników w trzech kategoriach – wartość wypłaconych kredytów gotówkowych po II kwartałach 2015 r., wartość wypłaconych produktów inwestycyjnych po II kwartałach 2015 r. i wartość wypłaconych kredytów hipotecznych po II kwartałach 2015 r. We wszystkich kategoriach maksymalnie można było otrzymać 10 punktów. Za brak aktywności w którejś z kategorii przyznawaliśmy w rankingu głównym 0 punktów. Suma punktów z poszczególnych podrankingów decydowała o ostatecznym miejscu w zestawieniu. Natomiast w podrankingach o kolejności decydowała wielkość osiągniętych w poszczególnych kategoriach wyników finansowych. O tym, jak przedstawia się sytuacja po dwóch kwartałach 2015 r. na tym rynku przeczytacie Państwo w wypowiedziach, artykułach, przygotowanych dla Gazety Finansowej przez głównych zainteresowanych – przedstawicieli branży. Zapraszam do analizy i lektury. Wartość wypłaconych produktów inwestycyjnych (w mln zł) lp spółka Wartość wypłaconych PRODUKTÓW INWESTYCYJNYCH po II kwartałach 2015 (w mln zł) 1 Open Finance + Home Broker 2 887,00 2 Expander 210,47 3 Gold Finance 2,24 Wartość wypłaconych kredytów gotówkowych (w mln zł) Ranking główny doradcy finansowi Wartość wypłaconych KREDYTÓW GOTÓWKOWYCH po II kwartałach 2015 (w mln zł) pkt Wartość wypłaconych PRODUKTÓW INWESTYCYJNYCH po II kwartałach 2015 (w mln zł) pkt Wartość wypłaconych KREDYTÓW HIPOTECZNYCH po II kwartałach 2015 (w mln zł) suma pkt Open Finance + Home Broker 10 10 10 30 1 Open Finance + Home Broker 494,00 2 Expander 5 4 10 19 2 Aspiro 205,88 3 Aspiro 5 0 10 15 3 Expander 186,21 Gold Finance 84,62 lp Spółka 1 spółka Wartość wypłaconych KREDYTÓW GOTÓWKOWYCH po II kwartałach 2015 (w mln zł) 4 Gold Finance 3 2 8 13 4 5 Notus Doradcy Finansowi 3 0 6 9 5 Futuro Finance 26,00 6 Doradcy24 3 0 2 5 6 25,61 7 Futuro Finance 3 0 0 3 Notus Doradcy Finansowi 7 Doradcy24 3,70 Źródło: ZFDF, firmy opracowanie CBSF DORADZTWO FINANSOWE 55 BIZNES RAPORT 23–29 października 2015 r. Po trzech kwartałach Branża doradcza ma za sobą udane trzy kwartały tego roku. Szczególnie pozytywnie wypada sektor kredytów hipotecznych. Końcówka roku zapowiada się równie obiecująco. Andrzej Oślizło Pierwsza połowa tego roku to okres dużego ożywienia na rynku kredytów hipotecznych. Wszystkie firmy zrzeszone w Związku Firm Deweloperskich odnotowały w tym sektorze wyraźne wzrosty, a w przypadku niektórych możemy nawet mówić o rekordach sprzedaży. Wpływ na to ma kilka czynników. We wrześniu program MdM został zmodyfikowany, dzięki czemu kredytobiorcy mogą uzyskać dofinansowanie również przy zakupie mieszkań z rynku wtórnego. W przypadku lokalizacji, w których inwestycji deweloperskich nie jest dużo, wyraźnie zwiększyło to zainteresowanie programem, co przełożyło się również na wyniki osiągane przez przedstawicieli sektora finansowego mających w swojej ofercie kredyty hipoteczne. Reklama Dobre wyniki doradców Według BGK we wrześniu liczba wniosków zwiększyła się dwukrotnie. Z naszych statystyk wynika, że we wrześniu liczba osób zainteresowanych zaciągnięciem kredytu mieszkaniowego z dopłatą wzrosła niemal czterokrotnie w stosunku do poprzedniego roku. Minione miesiące były też czasem, w którym duże znaczenie dla wyników miała sprzedaż produktów oszczędnościowych i inwestycyjnych. Obserwowaliśmy stopniowy odpływ kapitału z niskooprocentowanych, przynoszących niewielki zysk lokat bankowych, jednocześnie jednak wzrosło zainteresowanie Polaków produktami bardziej złożonymi, lecz umożliwiającymi osiągnięcie dobrych wyników i gwarantującymi odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Dało to przewagę firmom, które w swojej ofercie mają szeroki wachlarz takich produktów. Co przed nami? Prognozy dotyczące ostatniego kwartału są obiecujące. Z jednej strony nie słabnie zainteresowanie klientów, którzy chcą zdążyć z zaciągnięciem kredytu hipotecznego przed 2016 r., kiedy to, zgodnie z Rekomendacją S, wzrośnie minimalny wkład własny wymagany przez banki. Z drugiej natomiast, instytucje finansowe zdają się dostrzegać ten pośpiech i wprowadzają bardzo korzystne korekty dotyczące opłat, które mają wpłynąć na wybór oferty. Aż sześć z nich zdecydowało się w ostatnim czasie obniżyć marże, a w jednym przypadku obniżka wyniosła aż 0,47 p.p. Nadchodzący czas będzie również obfitował w wyzwania dla sektora doradztwa finansowego. Zmiany legislacyjne zaproponowane przez UOKiK znacznie rozszerzają uprawnienia i władzę tej instytucji. Już od początku przyszłego roku cała branża doradcza może znaleźć się pod silną presją, a zmiany niezbędne do dalszego funkcjonowania w tym sektorze, mogą być trudne do wprowadzenia w przypadku mniejszych i mniej doświadczonych firm. Co więcej, dyrektywa MCD, zakładająca ujawnienie wysokości prowizji doradców pośredniczących w zaciąganiu kredytów hipotecznych oraz dyrektywa MiFID II dotycząca części produktów inwestycyjnych, umożliwiająca wprowadzenie niezależnego modelu prowadzonej przez pośredników finansowych działalności mogą również wpłynąć na kondycję branży. Warto także wspomnieć o nowej ustawie ubezpieczeniowej, która zwiększy presje na marże brokerów i w dłuższej perspektywie mocniej powiąże interesy ubezpieczycieli, klientów i pośredników. W obliczu wszystkich tych zmian niezbędne wydają się wspólne działania całego sektora zmierzające do wzrostu świadomości klientów zainteresowanych produktami hipotecznymi, inwestycyjnymi oraz polisami ubezpieczeniowymi. Tylko najlepsi sprostają wyzwaniu Można przewidywać, że rynek będzie zmierzał do konsolidacji, mniejsze firmy będą skupiać się wokół większych graczy o większym potencjale i możliwościach finansowych. Powodem będą nie tylko wyżej opisane zmiany legislacyjne, lecz także wymagania klientów oraz producentów. Od dłuższego czasu obserwujemy proces ograniczania liczby placówek bankowych oraz rozwój sprzedaży przez pośredników. Instytucje finansowe redukują w ten sposób koszty własne. Rynek ma więc dobre perspektywy rozwoju dla wszechstronnych, rozpoznawalnych sieci o szerokim zasięgu. Warto także zwrócić uwagę na rosnącą potrzebę rozwoju alternatywnych kanałów sprzedaży. Platformy internetowe będą w nadchodzącym czasie odgrywać coraz większą rolę w dystrybucji prostych produktów, jak kredyty gotówkowe czy ubezpieczenia OC. Produkty bardziej skomplikowane nadal będą wymagały bezpośredniego kontaktu. Autor jest prezesem zarządu Expander Advisors Wartość wypłaconych kredytów hipotecznych (w mln zł) spółka Wartość wypłaconych KREDYTÓW HIPOTECZNYCH po II kwartałach 2015 (w mln zł) 1 Open Finance + Home Broker 2 611,00 2 Expander 2 105,12 3 Notus Doradcy Finansowi 1 030,86 4 Aspiro 891,20 5 Gold Finance 358,20 6 Doradcy24 82,50 56 DORADZTWO FINANSOWE BIZNES RAPORT 23–29 października 2015 r. INWESTOWANIE W FUNDUSZE – CZY DA SIĘ UNIKNĄĆ RYZYKA? Pytanie zawarte w tytule jest postawione nieco przekornie, jako że można by na nie odpowiedzieć jednym słowem: nie. Podstawowa prawda o inwestowaniu, czy szerzej rzecz ujmując, o lokowaniu pieniędzy jest taka, że zawsze wiąże się to z ryzykiem. Skuteczne i racjonalne inwestowanie w fundusze nie może w związku z tym polegać na uniknięciu ryzyka, ale na sprawowaniu nad nim kontroli na tyle, na ile jest to możliwe. Jacek Pawlak Dobra wiadomość dla każdego inwestora jest taka, że sama formuła prawna funduszu inwestycyjnego ogranicza ryzyko pod pewnym niezwykle istotnym względem. Chodzi mi o prawne rozdzielenie majątku instytucji, której powierzamy swoje pieniądze, od majątku funduszu, w którym swoje pieniądze ulokowaliśmy. W rezultacie jakiekolwiek problemy finansowe Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych włączając w to ryzyko jego ewentualnej upadłości w żaden sposób nam nie zagrażają i nie naruszą stanu naszego posiadania. Pod kątem prawnym inwestowanie w fundusze można zatem uznać za jedną z bezpieczniejszych form inwestycji, bijącą pod tym względem na głowę nawet lokaty bankowe, gdzie nasze bezpieczeństwo jest ograniczone do kwoty 100 000 euro. Nieodzowne ryzyko Dalej sytuacja nie wygląda już tak prosto i tak bezproblemowo. Kluczowe ryzyko dla naszych pieniędzy wiąże się ze strategią inwestycyjną realizowaną przez poszczególne fundusze. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, o ile złożona jest kwestia możliwych i faktycznie realizowanych funduszowych strategii. Dawno minęły czasy, gdy oferta funduszy ograniczała się do kilku podstawowych kategorii – funduszy akcji, funduszy obligacji oraz funduszy rynku pieniężnego, a także wariantów hybrydowych, łączących te 3 podstawowe kategorie aktywów w ramach funduszy zrównoważonych i funduszy stabilnego wzrostu. W tym zakresie kontrola ryzyka była relatywnie prosta zgodnie z zasadą – im większy potencjalny zysk, tym większe ryzyko mierzone amplitudą wahań wyceny jednostek uczestnictwa. Oba te wskaźniki jak wiadomo maleją, kiedy przesuwamy się od funduszy akcyjnych ku funduszom rynku pieniężnego. Te ostatnie powinny oferować (kosztem zysku, rzecz jasna) minimalne ryzyko inwestycyjne. Ale praktyka nakazuje także tutaj ostrożność i czujność. Nazwa funduszu może nas czasami wprowadzić w błąd. Wiele z funduszy określanych jako pieniężne lub gotówkowe, czy w inny zbliżony sposób, często, by nie rzec z reguły, umieszcza w swoim portfelu oprócz papierów skarbowych o krótkiej zapadalności także obligacje korporacyjne i inne papiery o podwyższonym ryzyku – wszystko naturalnie dla podrasowania wyników. Wykres takiego „podrasowanego” funduszu wygląda na ogół identycznie jak wykres klasycznego funduszu rynku pieniężnego. Wynika to z faktu, że papiery o podwyższonym ryzyku nie są na ogół wyceniane rynkowo, a na zasadzie czysto księgowej. Problem pojawia się wtedy, kiedy wspomniane podwyższone ryzyko ujawni się poprzez niewypłacalność emitenta. Zmienność wycen funduszu rośnie wtedy skokowo ku zaskoczeniu inwestorów. Wiele sposobów kontroli W ramach kontroli ryzyka nie wystarczy zatem sprawdzić wykres wycen funduszu, należy również sprawdzić skład portfela. Jeszcze bardziej niż funduszy rynku pieniężnego i obligacyjnych dotyczy to naturalnie funduszy inwestujących w aktywa o podwyższonej zmienności, do których zaliczyć trzeba oprócz akcji surowce, nieruchomości, wierzytelności. Inwestor zainteresowany tym sektorem może kontrolować podwyższone ryzyko inwestycyjne na wiele sposobów. Najczęściej mówi się w tym kontekście o dywersyfikacji ryzyka, ilustrując to powiedzeniem o niewkładaniu wszystkich jajek do jednego koszyka. Ale samo pomnożenie koszyków nie musi bynajmniej oznaczać skutecznej dywersyfikacji. Pomiędzy koszykami naszych aktywów powinno występować zjawisko określane mianem niskiej korelacji. W praktyce chodzi o to, żeby aktywa te reagowały odmiennie na aktualną sytuację na rynkach finansowych, a zwłaszcza o to, żeby nie spadały na łeb na szyję w tym samym czasie. Chronić kapitał W warunkach postępującej globalizacji gospodarki i rozregulowywania się schematu cyklu koniunkturalnego dla poszczególnych klas aktywów budowa dobrze zdywersyfikowanego portfela staje się zadaniem może nie karkołomnym, tym niemniej coraz trudniejszym. Również wydłużenie horyzontu inwestycyjnego, polecane z reguły jako remedium na wysoką zmienność wycen, nie jest w praktyce łatwe w realizacji, zwłaszcza dla kogoś, kto zajął pozycje inwestycyjne na tzw. „górce”, czyli na przykład latem 2007 r. Inwestowanie w fundusze akcyjne i inne o podobnej zmienności wymaga zatem nieco bardziej wyrafinowanej strategii. Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, by taką strategię samemu realizować, może zdać się na strategie proponowane przez zarządzających w ramach funduszy absolutnej stopy zwrotu lub innych podobnych rozwiązań. Teoretycznie fundusze takie powinny zarabiać niezależnie od aktualnej sytuacji rynkowej, a przynajmniej skutecznie chronić kapitał. W praktyce okazuje się to dużo trudniejsze i udaje się tylko nielicznym. W tej kategorii funduszy szczególnie istotne okazuje się ryzyko związane z zespołem zarządzających, szczególnie trudne do oszacowania dla potencjalnego inwestora. Fundusze to bardzo interesujący instrument inwestycyjny dający możliwości elastycznego kształtowania indywidualnego portfela, aby jednak wykorzystać te możliwości, niezbędny jest spory wysiłek poświęcony analizie potencjalnego ryzyka, a następnie kontroli tego ryzyka w trakcie trwania inwestycji. Autor jest ekspertem i członkiem zarządu Multispektrum sp. z o.o. MS Inwestycje i Finansowanie Produkty finansowe w internecie stale zyskują na popularności Finansowy e-commerce w internecie rozwija się nadal z wysoką dynamiką. Dotyczy to każdego segmentu rynku finansowego. Masowo korzystamy z e-bankowości, ubezpieczenia porównujemy i kupujemy on-line, waluty wymieniamy w wirtualnych kantorach, możemy zaciągać drobne pożyczki za pośrednictwem sieci w niecały kwadrans, jak również inwestujemy przez internet na giełdzie i w fundusze inwestycyjne, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości możemy zdalnie skonsultować się z doradcą finansowym. Jarosław Ryba Elektroniczny kanał dostępu do produktów finansowych staje się naturalną drogą zawierania transakcji, a sieci oddziałów i doradcy terenowi zaczynają pełnić rolę uzupełniającą. Jest to tendencja, która nieprzerwanie od kilkunastu lat coraz wyraźniej zarysowuje kierunek rozwoju relacji klient – instytucja finansowa. Internet to egalitarny kanał dostępu dlatego też najskuteczniej ogranicza zjawisko wykluczenia finansowego. Sprzedaż produktów finansowych w internecie Dzięki różnorodności daje szeroki wybór, co pozytywnie przekłada się na wzrost konkurencyjności i satysfakcję klienta. Ogranicza również koszty transakcyjne, ułatwia decyzje oraz przyspiesza zawieranie transakcji finansowych. Dzięki nowoczesnym narzędziom, na przykład do planowania domowego budżetu, które coraz odważniej wdrażane są w bankowości, pozwala sprofesjonalizować zarządzanie finansami, bez specjalistycznej wiedzy. Wartość transakcji zawieranych w sieci nieprzerwanie rośnie. Sektor finansowy ma w tym spory udział. Odpowiada na przykład, aż za 14 proc. wydatków reklamowych w całym internecie (więcej wydaje tylko branża motoryzacyjna). Sprzedaż produktów finansowych w internecie rośnie wraz z całym rynkiem e-commerce, wykazując pozytywne sprzężenie zwrotne, ponieważ umożliwia szybkie i wygodne finansowanie kolejnych transakcji. Cały polski rynek e-handlu to 30 mld zł rocznie, co stanowi 6 proc. wartości całego handlu detalicznego. Transakcje w ten sposób zawiera aż 60 proc. internautów. Szacuje się, że wartość rynku do 2019 r. podwoi się, choć wtedy i tak będzie prawie 25 razy mniejsza niż analogiczny obrót w Niemczech. Jako przykład dostępności do e-finansów podać należy stale rosnącą liczbę osób korzystających z elektronicznych kanałów dostępu do bankowości. Na koniec 2014 r. klienci banków posiadali 25 mln rachunków rozliczeniowych z opcją dostępu do internetu, a aktywnie korzystali z 13 mln. To wartość, która od lat zwiększa się o kilka procent. W stosunku do 2014 r. przyrost wyniósł 5,25 proc. Kto korzysta z internetowych usług finansowych? Z badań wynika, że internet stanowi dla Polaków najbardziej przydatne źródło informacji w procesie zakupowym usług finansowych. Jest dla nich także najbardziej wiarygodnym medium. Dlatego należy spodziewać się, że dalsza część procesu obsługi transakcji będzie przenoszona do sieci. Co ciekawe zakupy produktów finansowych w sieci dokonywane są przez osoby w różnych przedziałach wiekowych, ze wskazaniem na grupę w wieku średnim i starszych, wynika z raportu IAB Polska „E-Konsu- menci. Usługi finansowe i ubezpieczenia”. Wśród osób w przedziale 45+ aż 27 proc. kupowało produkty finansowe w internecie. W grupie 35-44 było to 29 proc., a najwięcej wśród osób w wieku 25-34 lata – 33 proc. Bardzo blado na tym tle wypadają najmłodsi pełnoletni konsumenci: w grupie wiekowej 19-24 lat, tylko co dziesiąta osoba skorzystała z takiego kanału dystrybucji. Być może ma to związek z ogólnie niewielkim zainteresowaniem najmłodszych korzystaniem z jakichkolwiek produktów finansowych, do czego zmuszeni są niejako, w późniejszych życiu. Warte odnotowania jest również, że zdecydowanie częściej finansami w internecie zajmują się panowie – 69 proc. badanych, podczas gdy wśród pań udział wynosi tylko 31 proc. Konstytucja danych osobowych i trend mobile Badania wskazują, że o ile rynek finansowego e-commerce będzie rósł dynamicznie dalej, to stoją przed nim wyzwania. Dziś jedną z największych barier pozostają wymogi formalne, które uniemożliwiają w większości przypadków wygodne zawieranie umowy finansowej na odległość. Konieczność złożenia podpisu na papierowym dokumencie, na przykład kredytu konsumenckiego, jest jedną z najczęstszych przyczyn przerwania procedury zakupu produktu finansowego i udania się do oddziału. Należy dążyć do usuwania takich barier transakcyjnych. Co więcej należy poświęcić więcej uwagi na kierowanie oferty dla osób młodszych oraz do kobiet – grupy te są niedoreprezentowane, wśród klientów elektrycznych instytucji finansowych, gdy tymczasem ich potrzeby finansowe są analogiczne do grup dominujących w rozkładzie. Ogromne wyzwanie dla e-finansów stawia też przygotowane na szczeblu unijnym nowe rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych, nazywane niekiedy konstytucją danych osobowych – jej poprawne stosowanie może wymagać skomplikowanych procedur dostosowawczych w niedalekim czasie. Warto odnotować również trend mobile, który coraz wyraźniej kieruje użytkowników internetu do zawierania transakcji za pośrednictwem aplikacji i stron mobilnych, co jest wygodne i jeszcze szerzej dostępne, niż klasyczny model dostępu do sieci. Instytucje, które przegapią tę rewolucję, mogą narazić się na straty analogiczne do tych, którzy do internetu z ofertą w ogóle nie weszli. Autor jest prezesem zarządu Związku Firm Pożyczkowych DORADZTWO FINANSOWE 57 BIZNES RAPORT 23–29 października 2015 r. REKLAMA Można powiedzieć, że solidność i skrupulatność zapewniły nam wzrost Jesteśmy całkowicie nastawieni na potrzeby klientów i staramy się stworzyć kulturę obsługi i doradztwa na najwyższym poziomie. Zależy nam na pozyskiwaniu najlepszych z najlepszych. Cały czas poszukujemy specjalistów z doświadczeniem, którzy pomogą nam doskonalić naszą pracę. Stawiamy na rozwój naszych pracowników i inwestujemy w ich przyszłość, dzięki czemu możemy wymagać od siebie najlepszych wyników. Czym zajmuje się Futuro Finance? Zajmujemy się szeroko pojętym doradztwem w zakresie pozyskania kredytu. Podzieliliśmy segment naszych klientów na Klienta firmowego, Klienta indywidualnego i Rolnika. Szczególnie wyspecjalizowaliśmy się w kredytach gotówkowych i głównie pod ten produkt rozbudowujemy naszą strukturę zatrudnienia. Szczepan Mól Dyrektor Zarządzający Futuro Finance Zaczęliśmy na rynku cieszyć się zaufaniem klientów i współpracowników i jesteśmy postrzegani jako specjaliści, którzy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom rynku. Oczywiście równie istotne było odpowiednie zarządzanie przez kadrę menadżerską i nastawienie na wypracowanie ustalonych wyników. Można powiedzieć, że solidność i skrupulatność zapewniły nam wzrost. Jak wyglądały początki Futuro Finance? Pracuję w firmie prawie 4 lata. Pamiętam czasy, gdy była nas zaledwie garstka i współpracowaliśmy tylko z jednym bankiem. Mieliśmy czterdziestometrowe biuro na obrzeżach miasta i jedno auto. Wtedy byliśmy kojarzeni jako mała lokalna firma i skupialiśmy się głównie na klientach z Wrocławia i okolic. Na przełomie paru lat udało nam się umocnić pozycję i doprowadzić do rozwoju firmy. Aktualnie współpracujemy z kilkunastoma bankami i działamy na terenie całej Polski. Nasi doradcy codziennie dojeżdżają do najdalszych zakątków kraju. Małe biuro zamieniliśmy na 600 m2 powierzchni w centrum miasta, a auto na flotę. W ciągu tych paru lat doskonale poznaliśmy rynek lokalny, kwestią czasu było wejście na rynek krajowy, z którego rekrutujemy najlepszych Specjalistów w branży. Co spowodowało taki szybki wzrost? Głównym powodem jest nasz upór, szybkość reagowania na potrzeby Klientów oraz warunki, które zapewnialiśmy naszym Pracownikom. W ciągu tych paru lat zaczęliśmy być kojarzeni jako firma, która cieszy się zaufaniem Klientów. Jako Specjaliści, którzy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom rynku. Oczywiście równie istotne było odpowiednie zarządzanie przez kadrę menadżerską i nastawienie na wykonanie ustalonych wyników. Można powiedzieć, że solidność i skrupulatność zapewniły nam wzrost. Osiągają Państwo wysokie wolumeny sprzedażowe. Jak wielu doradców pracuje w Państwa zespole? Na dzień dzisiejszy nasz zespół liczy blisko 70 osób. Każdy Pracownik jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę na pełen etat. Od kilku miesięcy prowadzimy intensywny proces rekrutacyjny nie tylko na stanowisko doradcy klienta, lecz także skupiamy się na rekrutacji kierowników wyższego szczebla. Chcemy pozyskać z rynku odpowiedzialnych Specjalistów, który wesprą nas swoją wiedzą i doświadczeniem. Czym Państwa firma wyróżnia się na tle konkurencji? Odpowiednie ułożenie strategii dla Klienta jest kluczową kwestią. Dobieramy odpowiedni produkt oraz pomagamy na każdym etapie wnioskowania o kredyt. Klient jest prowadzony przez cały proces pozyskania finansowania. Do zapewnienia wysokiego poziomu obsługi potrzeba Specjalistów i wsparcia merytorycznego. Na to stawiamy największy nacisk. Wiedza i doświadczenie doradców przekłada się bezpośrednio na liczbę zaufanych i zadowolonych Klientów. Czy jesteście w stanie pomóc każdemu klientowi w pozyskaniu finansowania? Oczywiście nie każdy klient otrzymuje za naszym pośrednictwem finansowanie, ponieważ ostatnie słowo należy do Banku. Taka jest specyfika tej branży. Naszym zadaniem jest jak najlepsze reprezentowanie klienta i dobranie od- powiedniej oferty oraz negocjowanie warunków na jak najkorzystniejsze. Jakie są plany firmy na 2016 rok? Aktualnie jesteśmy w trakcie przekształcenia w spółkę akcyjną, co wiąże się z wieloma zmianami w strukturze firmy. Planujemy debiut giełdowy w pierwszym półroczu. Planujemy także zamknąć sprzedaż w produktach gotówkowych na poziomie 100 mln zł. Z tymi planami wiąże się stałe zwiększanie zatrudnienia i otwarcie 14 placówek na terenie kraju oraz zwiększenie oferty produktowej. Jesteśmy całkowicie nastawieni na potrzeby Klientów i staramy się stworzyć kulturę obsługi i doradztwa na najwyższym poziomie. Zależy nam na pozyskiwaniu najlepszych z najlepszych. Cały czas poszukujemy Specjalistów z doświadczeniem, którzy pomogą nam doskonalić naszą pracę. Stawiamy na rozwój naszych pracowników i inwestujemy w ich przyszłość, dzięki czemu możemy wymagać od siebie najlepszych wyników. 58 DORADZTWO FINANSOWE BIZNES RAPORT 23–29 października 2015 r. Profesjonalizm udokumentowany – jak sprawdzić wiarygodność doradcy finansowego? Dynamiczny rozwój rynku finansowego i szeroki wachlarz rozwiązań inwestycyjnych sprawiają, że rośnie też zainteresowanie ofertą specjalistów świadczących usługi doradcze. Jak sprawdzić ich przygotowanie i profesjonalizm? Adam Puchacz Zw r a c a j ą c się o pomoc do doradcy, klienci oczekują od niego rzetelnej informacji o możliwościach inwestycyjnych oraz wiarygodnej oceny ryzyka planowanych działań. Tymczasem kwalifikacje i doświadczenie wszelkiego rodzaju specjalistów z branży finansowej są bardzo zróżnicowane. Dlatego w tym kontekście warto wiedzieć czym różni się doradca finansowy od inwestycyjnego. Bez szczególnych uprawnień W aktualnym ustawodawstwie nie widnieje żadna definicja doradcy finansowego, więc może nim zostać właściwie każdy. Należy przyjąć, iż powinna być to osoba, która posiada odpowiednie kompetencje i umiejętności z szeroko rozumianej sfery finansów, jest w stanie udzielić klientowi informacji i doradzić mu w kwestiach lokaty kapitału. Jednak w związku z brakiem przepisów regulujących sytuację prawną doradcy finansowego, nie istnieją żadne ogólne wymogi formalne, które musi speł- nić kandydat ubiegający się o taki tytuł. Co prawda pożądane jest, aby doradca posiadał niezbędne umiejętności i dokumenty poświadczające te kwalifikacje. Jednak w zdecydowanej większości przypadków, stanowisko to obejmują osoby, które przeszły jedno- lub kilkudniowe szkolenie sprzedażowe. Doradca doradcy nierówny Należy odróżnić więc pojęcie „doradcy finansowego” od „doradcy inwestycyjnego”. Choć nazwy brzmią podobnie, są to zupełnie odmienne profesje. Tytułem doradcy inwestycyjnego może posługiwać się jedynie osoba, która spełniła szereg wymogów oraz zdała z wynikiem pozytywnym egzamin, o których mowa w art. 127 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2014.94 j.t.). Kontrolę nad spełnieniem warunków formalnych i przebiegiem egzaminu sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego i to ona wydaje licencje. Skalę trudności uzyskania tytułu bardzo dobitnie ilustruje liczba osób, które są doradcami inwestycyjnymi – w całej Polsce jest ich zaledwie 529 (stan na październik 2015 roku). Pełną listę licencjonowanych specjalistów w tej dziedzinie można znaleźć na stronie internetowej KNF. Powyższe wymogi w żadnym stopniu nie dotyczą jednak „doradców finansowych”. Zazwyczaj są to osoby prowadzące działalność gospodarczą pod tą nazwą lub zatrudnione na takim stanowisku np. w firmach świadczących usługi finansowe. Wątpliwości wzbudzać może więc kwestia ich wiarygodności, oceny posiadanych kwalifikacji oraz uzyskanych zaświadczeń i certyfikatów. Ostrożnym optymizmem nastraja co prawda fakt, że doradcy finansowi mają do dyspozycji coraz szerszą gamę kursów i szkoleń oferowanych przez różnorodne instytucje czy firmy szkoleniowe. Zwieńczeniem pozytywnego odbycia kursu jest więc często uzyskanie tytułu certyfikowanego doradcy finansowego. Na szczęście rosnącym zainteresowaniem i prestiżem cieszą się certyfikaty uzyskiwane po odbyciu kursów państwowych i europejskich, a także unijnych i międzynarodowych. Certyfikacja na wielu poziomach Aktualnie w Polsce istnieje wiele podmiotów, które oferują uzyskanie takich certyfikatów. Warto wspomnieć tutaj o European Financial Planning Association (EFPA), który umożliwia uzyskanie certyfikatów na trzech poziomach, z których pierwszy ma zakres krajowy. To certyfikat z zakresu doradztwa finansowego (program Studium Doradztwa Finansowego). Drugi poziom ma już charakter europejski, a jego absolwenci otrzymują certyfikat Doradcy Finansowego EFA EFPA (European Financial Advisor). Absolwenci najwyższego, trzeciego poziomu globalnego uzyskują certyfikat Eksperta Planowania Finansowego EFP EFPA (European Financial Planner). Również Europejska Federacja Doradców Finansowych, która jest zrzeszona w Europejskiej Federacji Profesjonalistów Finansowych, umożliwia uzyskanie certyfikatów na trzech poziomach, w kolejności: EFG – European Financial Guide (Asystent Finansowy), EFC – European Financial Consultant (Doradca Finansowy) i EFP – European Financial Planner (Planer Finansowy). Różnice w zakresie uzyskiwanych kompetencji i umiejętności można znaleźć na stronach internetowych powyższych podmiotów. Cenna ostrożność Decydując się na wsparcie ze strony doradcy finansowego, warto z dużą ostrożnością podejść nie tylko do jego zapewnień oraz opisu własnych kompetencji, lecz także do posiadanych przez niego kwalifikacji. Potencjalny klient w takiej sytuacji powinien zapytać o posiadane dokumenty poświadczające wiedzę i kompetencje eksperta. Należy również sprawdzić, czy certyfikat został wystawiony przez podmiot prowadzący działalność gospodarczą związaną z rynkiem finansowym. W dobie Internetu nie ma przeszkód, by sprawdzić istnienie danej firmy oraz oferowany przez nią katalog szkoleń. Przeważnie na stronach internetowych takich organizacji znajdziemy również ofertę danego kursu wraz z jego programem, wymaganiami oraz kwalifikacjami, które powinien posiadać absolwent. Zawsze istnieje też możliwość skontaktowania się z podmiotem, który dany dokument wystawił i zweryfikowania jego prawdziwości. Autor jest adwokatem w Kancelarii JKP Adwokaci Doradca finansowy w Polsce – profesjonalizacja rynku i zawodu Żartobliwie powiem, że „założycielem” profesjonalnego doradztwa finansowego mógłby być amerykański inwestor oraz coach Robert Kiyosaki, który stwierdził, że, najkosztowniejsze są darmowe porady finansowe, których udzielają przyjaciele i ubodzy krewni. Helena Kamińska Przesadzone? Pewnie trochę tak, ale pokazuje, że temat „pieniądza” jest de facto kluczowy w codziennym życiu, a odpowiednie decyzje finansowe to nasza „inwestycja” na lata. To one determinują wybory zawodowe czy rodzinne oraz wpływają na status majątkowy, który chcemy z pewnością stale podnosić. Zawód doradcy finansowego – profesjonalisty, o szerokiej wiedzy na temat rynku, produktów, korzystnych opcji inwestowania, czy oszczędzania – był zatem idealną odpowiedzią rynku na potrzeby klientów. Doradztwo finansowe to stosunkowo młoda branża w Polsce. Rynek stale rozrasta się – pojawiają się nowe – nierzadko dość skomplikowane – produkty finansowe, czy rozwiązania oszczędnościowe, ale też sami Polacy stają się coraz bogatsi i świadomi swoich codziennych decyzji dotyczących „budżetów domowych”. To wpływa na profesjonalizację samego rynku i firm na nim działających, jak i na doradców, którzy tworzą tę branżę. Nie bez znaczenia jest, że obecnie priorytetem większości firm pośrednictwa finansowego są wysokie standardy obsługi klientów oraz budowa relacji opartych na zaufaniu i wiarygodności. To biznes, który w głównej mierze jest oparty na odpowiedzialności doradców za klientów, siebie, swoją firmę, jak i całą branżę. Tym bardziej cieszy fakt, że liderzy rynku, oraz stowarzyszenia, jak np. Związek Firm Doradztwa Finansowego, kładą duży nacisk na wypracowywanie jednolitych standardów pracy swoich doradców. Jednocześnie celem jest umacnianie wizerunku doradców jako profesjonalistów o szerokiej wiedzy merytorycznej oraz edukowanie społeczeństwa w zakresie zarządzania finansami. Słowem kluczem jest też „certyfikacja” doradców finansowych, czyli uzyskanie przez nich oficjalnego potwierdzenia i prawa do wykonywania tego zawodu. Przekłada się to m.in. na postrzeganie doradców jako osób zaufanych i godnych powierzenia im „domowych budżetów” czy oszczędności życia. Musimy pamiętać również, że zawód doradcy finansowego oraz sam rynek pośrednictwa wymagają ciągłej „nauki”, zmian oraz elastyczności w zależności od oczekiwań klientów. To też stałe poszerzanie oferty produktowej, o takie rozwiązania finansowe, które idą „z duchem czasów”, stając się niejako odbiciem dynamicznie zmieniających się trendów społecznych i gospodarczych w Polsce i na świecie. Dobrym tego przykładem jest aktualna popularność inwestowania w obligacje korporacyjne, jak również zainteresowanie klientów produktami ubezpieczeniowymi. Oferty te przynoszą nie tylko potencjalny zysk inwestorom, ale i wskazują też kierunek myślenia klientów, którzy lokują swoje środki w takie instrumenty finansowe, które zapewnią stabilizację, ochronę i względną przewidywalność rynku. Rynek musi być czujny na takie „wskazówki”, a doradcy muszą śledzić i dbać o to, aby odpowiednio prowadzić finanse swoich klientów. Autorka jest członkiem zarządu Open Finance SA