Niezwykły koncert w Starogardzie Gdańskim

Transkrypt

Niezwykły koncert w Starogardzie Gdańskim
Niezwykły koncert w Starogardzie
Gdańskim
Takiego koncertu we Starogardzie dawno nie było. Sobotni występ
Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego przyciągnął
do Hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby tysiące mieszkańców miasta.
24 października 2015 r. w hali miejskiej przy ul. Olimpijczyków 1 ponad 1000
starogardzian wysłuchało koncertu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego
Wojska Polskiego. Artyści pokazali swój kunszt tak wokalny jak i taneczny. Na
koniec zostali nagrodzeni gromkimi brawami z owacją na stojąco.
RZAWP zaprezentował barwne widowisko, składające się z tańców narodowych,
pieśni patriotycznych, ułańskich, powstańczych i popularnych piosenek
wojskowych. Artyści występowali w strojach nawiązujących do okresów
historycznych, o których śpiewali.
Od odzyskania niepodległości do festiwalu w Kołobrzegu
Program podzielony był na cztery części. Pierwsza nawiązywała do czasu
odzyskania przez Polskę niepodległości, kiedy powstało najwięcej piosenek o
losach żołnierzy. Mieszkańcy Starogardu usłyszeli m.in. pieść „Komendancie
nasz”, „Marsz pierwszej brygady” czy „Wiązankę legionową”. Kolejny okres
poświęcony został marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu i ułanom. W pieśniach
legionowych usłyszeć można było zachwyt nad ułanem – „malowanym chłopcem”,
jego koniem i mundurem, za którym – jak śpiewano – panny szły sznurem. Ten
okres to też czas wielkiego szacunku dla marszałka, dlatego „Pieśń o Wodzu miły”
wywołała wzruszenie, a piosenki „Ułani ułani” czy „Przybyli ułani..” niezmiernie
bawiły publiczność. Kolejnym przystankiem w tej muzycznej podróży był okres II
wojny światowej i Powstania Warszawskiego. Piosenka żołnierska towarzyszyła
walczącym praktycznie na wszystkich frontach. Żołnierze w ten sposób dodawali
sobie otuchy i jednoczyli się, śpiewając o swych radościach, nadziejach,
tęsknotach i smutkach. Starogardzianie usłyszeli: „Serce w plecaku”, „Marsz
Mokotowa” i „Pieśń o mojej Warszawie”. Na zakończenie tej muzycznej uczty w
myśl marszałka Piłsudskiego, który zalecał dbałość o duchową strawę
żołnierskiego życia, jaką była rozrywka, artyści zaprosili mieszkańców do
Kołobrzegu. Publiczność bardzo żywo zareagowała na takie utwory jak „Marszowy
szlagier”, „W wojsku nie jest źle” czy „Stewardesa i marynarz”. Wszyscy się
fantastycznie bawili, przypominając sobie czasy żołnierskiego festiwalu. Jako
ostatni utwór wybrzmiała pieśń „Jak orły białe” Wszyscy wykonawcy zaśpiewali
„Leć orle biały nad polskie łany, które uprawia nasz lud kochany. Leć ponad
Wisłę, leć ponad Wartę, skrzydła twe białe trzymaj rozwarte”.
Owacja na stojąco, kwiaty i tysiące uśmiechów
Orkiestra i soliści bawili starogardzką publiczność przez ponad godzinę. Przeboje
piosenki żołnierskiej, narodowe tańce, „Mazur” z opery Halka Stanisława
Moniuszki w wykonaniu baletu oraz szlagiery muzyki rozrywkowej porwały
widownię, która śpiewała razem z artystami, dodając im energii oklaskami. Czuć
było powszechne zadowolenie i radość z przeżywanych chwil. Nic więc dziwnego,
że koncert zakończyła owacja na stojąco. Organizatorem tego wspaniałego
widowiska był 2 Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich w imieniu, którego gości
przywitał rtm.Krzysztof Landowski. Patronat nad imprezą objął prezydent miasta
Janusz Stankowiak, który z kolei na koniec podziękował Zespołowi wręczając im
piękny kosz kwiatów.