Co w najnowszym TS nr 9 z 1 marca
Transkrypt
Co w najnowszym TS nr 9 z 1 marca
Co w najnowszym TS nr 9 z 1 marca Papież czasów ostatecznych 28 lutego od godz. 20 zaczyna się nowa epoka, ustępuje papież Benedykt XVI, to przełom w historii Kościoła. Już Paweł VI mówił, że czuje „swąd siarki w Watykanie”. To są słowa bez precedensu, a wyrażone publicznie. Myślę, że też w trosce o Kościół. Kiedyś postawiłem tezę, że Jan Paweł II to papież Apokalipsy. On jeszcze jako kardynał, w ’76 roku powiedział: „stoimy u progu ostatecznej walki między Kościołem i antyKościołem, między Ewangelią i anty-Ewangelią”. Na pewno kurczenie się ilościowe Kościoła w Europie daje, w wymiarze eschatologicznym, do myślenia. Intuicja podpowiada mi, że Benedykt XVI, widząc niezwykłą siłę rozprzestrzeniającego się zła, uznał, iż Kościół potrzebuje dziś papieża-wojownika – mówi Marek Horodniczy, redaktor naczelny magazynu apokaliptycznego „44/Czterdzieści i cztery”. Przemysł a sprawa polska Polska staje się pustynią gospodarczą bez przemysłu – tak dalej nie pojedziemy, uważa Bogdan Szozda, szef sekretariatu metalowców NSZZ Solidarność i mówi, że musimy zmienić sposób myślenia o przemyśle jako czymś już przeszłym: – Tymczasem kraje zachodnie nie mają takich oporów i walczą o swoje dużo mocniej niż my. U nas wciąż promuje się usługi, jakby mogło nam to zastąpić produkcję. Nie będziemy mieli mocnego PKB dzięki marketom. A usługi na całym świecie powstają jako uzupełnienie przemysłu. Nie odwrotnie. Na łamach TS wtóruje mu Małgorzata Calińska-Mayer, przewodnicząca Solidarności w Polar-Whirlpool Wrocław: – Dziś płacimy za brak polityki przemysłowej państwa. Obecny rząd w ogóle jej nie prowadzi. Jestem oczywiście świadoma, że nie ma pieniędzy, aby rozwijać wszystkie gałęzie przemysłu, ale należałoby wybrać strategiczne kierunki dla naszego kraju i w tych sektorach przeznaczyć środki na rozwój technologii i biur badawczych (niemal w całości zlikwidowanych). Obecnie polskie zakłady przemysłowe to jedynie wielkie montownie, w których pracują nisko opłacani, najemni robotnicy. St ałe felietony zamieszc zają: Barbara Fedyszak-Radziejowska w aktualnym felietonie: Sukces obu panów, zarówno Kwaśniewskiego, jak i dzisiaj Tuska, Ryszard Bugaj zbudowano na sprytnym podzieleniu Polaków na lepszych, bo wyJan Pietrzak Marek Jan Chodakiewicz bierających przyszłość i gorszych, tkwiących w zapyziałej, prowincjonalnej przeszłości, skażonej niepotrzebną, a nawet szkodliwą martyrologią. Przysłowiowa „ciepła woda w kranie” Platformy jest powtórzeniem hasła „wybierzmy przyKrzysztof szłość”. Obaj odwołują się do bardzo złego początku III RP, gdy pierwszy, kontrakKłopotowski towy sejm wybrał prezydentem suwerennej Polski gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Bernard Margueritte Mieczysław Gil Porad prawnych udzieleją eksperci związkowi. W tym wydaniu TS następujące tematy: stwierdzenie nieważności uchwał organów Solidarności, wykonanie doraźnej czynności wynikającej z funkcji związkowej, wypowiedzenie rodzaju umowy o pracę, sankcje za przeprowadzenie legalnego strajku. zaprenumeruj i czytaj więcej informacji na: www.tygodniksolidarnosc.com 1/2 Co w najnowszym TS nr 9 z 1 marca Inwestycje a wzrost gospodarczy Prof. Grażyna Ancyparowicz rozwiewa złudzenie co do inwestorów na rynkach finansowych. Pisze: „Inwestorzy na rynkach finansowych funkcjonują podobnie jak inwestorzy w sferze realnej. Różnica polega na tym, że osiągane przez nich zyski tylko w niewielkiej części zasilają produkcję materialną, a w większości służą dalszemu pomnażaniu wirtualnych aktywów finansowych. Premie dla hipokrytów Gdy miesiąc temu na jaw wyszły kilkudziesięciotysięczne nagrody dla prezydium Sejmu, które przyznała sobie i wicemarszałkom Ewa Kopacz, prezydencki minister Tomasz Nałęcz określił je jako oburzające i szokująco wysokie. Kiedy kilka dni później wyszło na jaw, że on sam otrzymał 36 tys. premii, już niczego oburzającego, a tym bardziej szokująco wysokiego w tym nie widział i oświadczył, że z pieniędzy rezygnować nie zamierza – komentuje Marek Lewandowski. Malarstwo polskie w 150 rocznicę powstania styczniowego Ta wystawa powinna krzyczeć wielkimi plakatami w całym mieście: Malarstwo polskie w 150 rocznicę powstania styczniowego – pisze Elżbieta Morawiec. – Powinna się stać narzędziem kształtowania świadomości jak niegdyś historyczne wystawy organizowane przez Marka Rostworowskiego – „Polaków portret własny” czy „Romantyzm i romantyczność”. Nic z tego. Porno na uniwersytetach Do klas sprowadza się pornogwiazdy, które uczą dzieciaki jak zabawiać się sadomasochistycznie. Wspólnie ogląda się filmy pornograficzne na seminariach, a producenci zabawek seksualnych dostali pozwolenie na sprzedaż swych wyrobów otwarcie w kampusie. Gdzie to się dzieje – zapyta czytelnik – więcej w korespondencji prof. Marka Chodakiewicza ze Stanów. Ponadto w każdym numerze oprócz tematyki związkowej i społecznej: gospodarka, historia, kultura, sport, krzyżówka, obszerny program telewizyjny i wiele więcej... zaprenumeruj i czytaj więcej informacji na: www.tygodniksolidarnosc.com 2/2