pobierz LIST_PDF - Diecezja Zamojsko

Transkrypt

pobierz LIST_PDF - Diecezja Zamojsko
WYŻSZE SEMINARIUM DUCHOWNE DIECEZJI ZAMOJSKO-LUBACZOWSKIEJ
_____________________________________________________________________________________________________________
ul. S. Orzechowskiego 10, 20-429 Lublin, tel. 81 744 47 84, fax 81 743 99 72; e-mail: [email protected]
List Rektora
Wyższego Seminarium Duchownego
na Niedzielę Dobrego Pasterza 2015 roku
Bracia i Siostry, Drodzy Uczniowie Jezusa Chrystusa!
Jak co roku, Czwartą Niedzielę Wielkanocną obchodzimy, jako Niedzielę Dobrego
Pasterza, która rozpoczyna Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia
Konsekrowanego. Katolicy na całym świecie modlą się do naszego Pana Jezusa Chrystusa,
aby wyprawił robotników na swoje żniwo (por. Łk 10,2), to znaczy, aby wybrał, powołał
i posłał swych uczniów do pracy misyjnej, apostolskiej i ewangelizacyjnej.
Jezus Chrystus Dobrym Pasterzem
Pomimo tego, że coraz rzadziej mamy do czynienia z widokiem wypasanych owiec, to
wydaje się, że biblijny obraz pasterza jest dla wszystkich czytelny. Pasterz to ktoś, kto bierze
odpowiedzialność za owce, kto wie, co jest najlepsze dla stada, dostrzega w porę zagrożenia,
chroni przed niebezpieczeństwem, a przede wszystkim prowadzi owce, tam, gdzie znajdą
dobre pożywienie. Pasterz rozpoznaje swoje owce i je rozumie.
Jezus Chrystus jest Dobrym Pasterzem nie tylko dlatego, że zna każdego z nas
po imieniu, zna nasze życie, nasze problemy. Jest nim dlatego, że z miłości do swojej
Owczarni stał się jednym z nas i jako Paschalny Baranek dał się zabić na krzyżu za nasze
grzechy. Odkupił swe owce Baranek bez skazy, pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy
– śpiewaliśmy w wielkanocnej sekwencji. Jezus Chrystus nabył nas swą drogocenną krwią
(por. Dz 20,28; Ap 5,9), wyzwolił z mocy grzechu i dzięki temu możemy należeć
do Chrystusowej Owczarni. Tą Owczarnią jest Kościół, Nowy Lud Boży, który posiada
jednego Mistrza, Jednego Najwyższego Pasterza. Za Nim podąża i Jego stara się naśladować.
Jeśli w tej wspólnocie niektórych jej członków – biskupów, prezbiterów – otacza się
szczególnym szacunkiem, to wyłącznie ze względu na autorytet Jezusa Chrystusa, który
powołuje, wzywa do służby i powierza zadania pasterskie.
Niestety, we współczesnej kulturze słuchać mistrza, uznawać czyjś autorytet, wydaje
się dla wielu ludzi czymś niezrozumiałym, sprzecznym z duchem wolności i demokracji.
Współczesny młody człowiek, który dopiero uczy się życia w świecie często nie do końca
wie, kogo słuchać, które wskazówki są wartościowe, a które szkodliwe, i łatwo ulega tym,
którzy proponują łatwiejsze i przyjemniejsze sposoby na życie. Tacy przewodnicy, którzy
stawiają wymagania, mówią o wartościach, zasadach moralnych, bywają lekceważeni albo
ośmieszani. Nie mogą się przedrzeć przez medialną wrzawę.
Kościół, Owczarnia Jezusa Chrystusa, nie zamierza stawać do światowego castingu,
aby zabiegać o zainteresowanie publiczności. Kościół nie zamierza ocieplać swojego
wizerunku, sięgając po socjotechniki, czy nakładając maskę, która przyciągnie
i rozbawi widownię. Zadaniem uczniów Chrystusa nie jest bowiem promowanie siebie, ale
wskazywanie na Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza, Tego, który jest Prawdą i dawcą życia.
Receptą na wszelkie kryzysy i lęki współczesnego pokolenia, lekarstwem na smutek i złość
jest nieustanne, wytrwałe poznawanie Jezusa Chrystusa, słuchanie Go i naśladowanie.
Wymaga to jednak pełnego zaufania do Dobrego Pasterza. Wymaga odwagi, aby wyjść
ze schronu własnych zabezpieczeń, planów czy wyobrażeń. Wymaga zaufania drodze, która
owszem, nie jest łatwa, ale jest pewna i niezawodna. Apostołowie po traumatycznych
wydarzeniach Wielkiego Piątku, mieli spore problemy z takim zaufaniem. Jednak, gdy dotarła
do ich świadomości nowina, że Pan zmartwychwstał i żyje, odzyskali duchową moc, wyszli
ze swych kryjówek i z mocą głosili Ewangelię.
Dobry Pasterz wzorem dla powołanych
Bracia i Siostry! Ikona Chrystusa Dobrego Pasterza z owieczką na ramionach jest
wizerunkiem, który alumni naszego diecezjalnego seminarium oglądają codziennie,
a właściwie kilka razy na dzień. Widnieje ona w centralnym punkcie seminaryjnej kaplicy.
Przypomina, że każdy uczeń Chrystusa jest drogocennym skarbem niesionym
i ochranianym przez Pasterza. Każdy jest godny uwagi, miłości i szacunku, jak owca niesiona
na ramionach pasterza.
Dla przygotowujących się do kapłaństwa wizerunek z seminaryjnej kaplicy jest jednak
czymś więcej. Jest modelem i pierwowzorem tej posługi, do której wzywa
i powołuje Jezus Chrystus. Jest drogowskazem pokazującym jak realizować powołanie
do kapłaństwa służebnego, ewangelicznym standardem pasterskiej troski, szczególnie o tę
owcę
słabą,
odłączoną
od
owczarni,
zbuntowaną
czy
obrażoną,
a więc i taką, która skuszona atrakcjami świata wybrała łatwiejszy sposób na życie, pastwiska
dzikie i niebezpieczne, przewodników zawodnych, zapatrzonych w siebie, niezdolnych
do miłości ofiarnej.
Pójść drogą powołania kapłańskiego to odpowiedzieć na zaproszenie Jezusa
do podjęcia troski o Jego Owczarnię. Aby tę troskę podjąć kandydat do kapłaństwa musi
najpierw sam doświadczyć wytrwałego i mozolnego podążania za swym Pasterzem
i Mistrzem. Musi doświadczyć Jego obecności, zasłuchania w Jego Słowo, trudu pracy nad
sobą, ale przede wszystkim musi doświadczyć fascynacji Jezusem Chrystusem, zakochania
w Nim.
Seminarium duchowne jest takim miejscem spotkania i przebywania z Jezusem,
przestrzenią duchowego i intelektualnego wzrostu, kształtowania charakteru i nabywania
umiejętności. Wbrew potocznemu mniemaniu, na księdza nie można „się wyuczyć”. Przyszły
kapłan musi pozwolić się uformować na wzór Dobrego Pasterza, aby stać się sługą wiernym
i odważnym, gorliwym i zdolnym do najwyższych poświęceń. Przykładem takiego kapłana
jest gdeszyński męczennik, zabity przez hitlerowców, bł. ks. Zygmunt Pisarski, który oddał
życie za nieprzyjaciół, za tych, którzy go wcześniej szykanowali. Nic nie upodabnia kapłana
do Jezusa Chrystusa w takim stopniu, jak męczeństwo, czy niezasłużone cierpienie.
Z seminaryjnej ikony Dobrego Pasterza i portretu błogosławionego męczennika,
zawieszonego w drugiej, mniejszej kaplicy naszego seminarium, płynie do młodych
seminarzystów to samo przesłanie: największym zaszczytem dla chrześcijanina jest oddanie
swego życia z miłości.
Nasza odpowiedzialność za powołania
Tacy kapłani, zdolni do miłości heroicznej są skarbem dla Kościoła, skarbem, który
trzeba
„wymodlić”.
W
naszym
diecezjalnym
seminarium
duchownym
liczba powołań spada z roku na rok. W przeciągu ostatnich dziesięciu lat ten spadek szacuje
się w naszej diecezji na 60 – 70 procent. Taka tendencja może rzeczywiście niepokoić.
Przyczyny są złożone i trudne do zdiagnozowania. Mają charakter demograficzny, wiążą się
z migracją mieszkańców z mniejszych miejscowości, z jakich składa się nasza diecezja.
Jednak w znacznym stopniu liczba powołań jest wypadkową życia religijnego ludzi młodych
i ich duchowej wrażliwości na Boże wołanie. Nie można pominąć faktu, że tendencyjny
sposób ukazywania Kościoła w mediach często przybiera charakter zorganizowanej
antykatolickiej kampanii. Jej celem niejednokrotnie jest ośmieszenie i obrzydzenie wizerunku
księdza, zakwestionowanie jego autorytetu i podważenie zaufania do duszpasterzy.
Ten klimat kulturowy, utrwalany niekiedy także i przez ludzi wierzących
w rozmowach, komentarzach i żartach, w znacznej mierze utrudnia młodemu człowiekowi
odważną odpowiedź na Boże wezwanie. Ulega on lękowi przed niesprawiedliwym osądem
czy ośmieszeniem. Dzisiaj na wielki szacunek zasługują ci młodzi chłopcy i dziewczęta,
którzy nie zważając na przeciwności, odpowiadają TAK na Boże powołanie do życia
kapłańskiego czy zakonnego.
W jaki sposób możemy ich wspierać? Przede wszystkim przez budowanie atmosfery
szacunku i wdzięczności wobec daru powołania. Ten szacunek wyraża się w naszych słowach
i gestach, w znakach życzliwości nie tylko wobec księży i seminarzystów, ale także wobec
tych młodych, którzy rozeznając życiową drogę, wahają się przed podjęciem decyzji.
Wspólnota Kościoła niejednokrotnie bardzo trafnie wyczuwa u swych członków głos
powołania, co jest dowodem jej nadprzyrodzonego zmysłu wiary (sensus fidei). Wyraźny
wsparcie ze strony wspólnoty wiernych może mieć decydujące znaczenie w podejmowaniu
takich decyzji.
Dzieło Duchowej Pomocy Powołanym
Klimat sprzyjający powołaniom to jednak przede wszystkim modlitwa za powołanych
i o nowe powołania – modlitwa wytrwała i ufna, pełna wiary i miłości do Jezusa Chrystusa,
który posyła robotników na swoje żniwo (por. Łk 10,2). Z błogosławieństwem Jego
Ekscelencji Biskupa Zamojsko-Lubaczowskiego, inaugurujemy w całej naszej diecezji Dzieło
Duchowej Pomocy Powołanym. Jest ono dobrowolnym zobowiązaniem do podjęcia
okresowej lub stałej modlitwy o powołania oraz w intencji powołanych z naszej diecezji,
a szczególnie z naszych rodzinnych parafii. Jako wspólnota seminaryjna zapraszamy do tego
Dzieła duchownych i świeckich, kobiety i mężczyzn, dzieci, młodzież i dorosłych. W sposób
szczególny to zaproszenie kierujemy do ludzi chorych i cierpiących. Zapraszamy i pokornie
prosimy o modlitwę, która będzie wielkim duchowym wsparciem dla powołanych i naszym
wspólnym błaganiem o nowe powołania.
Zewnętrznym wyrazem tego wsparcia niech będzie wypełnienie deklaracji
przystąpienia do Dzieła, na której należy zaznaczyć czas trwania zobowiązania (miesiąc, rok
lub całe życie) oraz jego rodzaj. Tym duchowym darem może być codzienny dziesiątek
różańca, lektura Pisma Świętego, zamówienie raz w miesiącu Mszy świętej, albo codzienne
ofiarowanie własnego cierpienia, czy trudu związanego z nauką lub pracą. Rzeczą kluczową
jest tutaj wzbudzenie intencji oraz wierność zobowiązaniu przez określony czas. Deklaracje
prosimy wypełnić i wysłać na adres naszego diecezjalnego seminarium. Wszystkich
przystępujących do Dzieła chcemy wpisać do Księgi Przyjaciół i Dobroczyńców.
Chcielibyśmy to wsparcie odwzajemnić naszą modlitwą, a co jakiś czas zaprosić na spotkanie
lub dzień skupienia do seminarium.
Patronem Dzieła jest wspomniany wcześniej bł. ks. Zygmunt Pisarski. Oddając sprawę
powołań w ręce kapłana, którego krew wsiąkła w naszą ziemię, wierzymy, że ta męczeńska
krew stanie się zasiewem nowych powołań i źródłem duchowej siły dla tych, którzy decydują
się oddać swoje życie Bogu, bez względu na cenę. Księżom Proboszczom dziękuję za pomoc
w rozdaniu wiernym deklaracji Dzieła Duchowej Pomocy Powołanym i za wsparcie tej
inicjatywy.
Bracia i Siostry, niech Jezus Chrystus Dobry Pasterz wynagrodzi stokrotnie Waszą
modlitwę i niech pozwoli Wam doświadczać na co dzień radości paschalnej!
ks. Jarosław Przytuła
Rektor Wyższego Seminarium Duchownego
Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Zgodnie z decyzją Biskupa Zamojsko-Lubaczowskiego Mariana Rojka niniejszy List można odczytać
podczas Mszy świętych zamiast homilii w IV Niedzielę Wielkanocy 26 kwietnia 2015 roku.