Droga Łączniczek Grupy AK

Transkrypt

Droga Łączniczek Grupy AK
Droga Łączniczek Grupy AK
Przejażdżka rowerowa po Puszczy Kampinoskiej
rzem ierzając leśne ścieżki zrobić krótką przerwę na odpoczynek.
Kiełbaska z rożna i frytki dodadzą sił
n a p a w a m y się p ię k n e m
na drugą połowę eskapady. Następnie
krajobrazów , nie zawsze
zdając sobie sprawę z tego, p o lewej w jeżdżam y p o n o w n ie do
lasu, poruszając się nadal czarnym
że jesteśm y w m iejscu niezwykłym,
szlakiem . D ocieram y do p am iątk o ­
kryjącym w sobie wiele tajem nic, że
wego pom nika wzniesionego ku czci
prastare dęby, które m ijam y i piach
szarży 14. Pułku U łanów Jałowiec­
p o d stopam i to świadkowie historii.
kich. M iejsce to jest jed n o cz eśn ie
H istorii, która wpisyw ała się w ten
krajobraz przez wiele lat, za każdym
krzyżówką szlaków. My kierujem y się
na Sieraków (czarny szlak). Po około
razem , kiedy Polacy ruszali do walki
3 km zaczynają pojawiać się pierwsze
o niepodległość swojej ojczyzny. Las
przeogromny, a przede wszystkim tak zabudow ania tej spokojnej wsi.
Życie p a rty z an c k ie było ściśle
bliski był „miejscem schronienia... i
z nią związane (jak i ze wszystkim i
życia podziem nego. Tu tętniło życie
pozostałym i na tym terenie). Pam ię­
k o n s p ira c y jn e , tu o rg a n iz o w a n o
tajm y o pomocy, jaką nieśli miejscowi
oddziały i toczono walki powstańcze
w 1794, 1831, 1863, 1918, 1944 r.”. u k ry w a ją c y m się i w a lcz ą c y m w
lasach żołnierzom , pam iętajm y o ich
Wielu walczących tu podczas ostatniej
bohaterstw ie i cenie, jaką za nią cza­
wojny, a w szczególności p odczas
sem płacili. Za każdy odkryty przez
Powstania Warszawskiego zostało w
lesie na zawsze. O dbyw ając krótk ą
N iem ców p rz y p ad ek w sp ó łp racy i
wycieczkę row erow ą pam iętajm y o pom ocy kara była najwyższa. Pomimo
tym i pochylm y się n ad żołnierską
to ludność cywilna chętnie w spółdzia­
łała z wojskiem. Dzięki tem u pow stał
mogiłą.
Miejsc w artych odw iedzenia jest w puszczy obóz warowny obejm ujący
p onad dwadzieścia wsi i miejscowo­
wiele, ja proponuję wyruszyć na ok.
czterogodzinną, łatwą do pokonania
ści, które znalazły się w zasięgu władzy
wycieczkę rowerową do Drogi Łącz­ powstańczej. „Przez dwa powstańcze
miesiące sierpień i w rzesień 1944 r. w
niczek AK G rupy Kampinos. Jest to
część szlaku pam ięci narodowej w io­ Puszczy Kampinoskiej powstała W ol­
dący również śladam i powstańców.
na Polska. M iędzy ludnością cywilną i
Ruszamy przy stacji m etra M łoci­ wojskiem panowała jedność. Wszyscy
czuli się tu jak w Polsce Niepodległej.
ny z ul. Nocznickiego (vis-a-vis węzła
przesiadkowego - tablica inform acyj­ Przyjęło się wówczas nazyw ać ten
na) do D ąbrowy Leśnej. Zielony szlak teren N iepodległą R zeczypospolitą
prowadzi wzdłuż Nocznickiego, pilnu­ Kampinoską”.
Jedziemy dalej, uw ażnie śledząc
jem y skrętu w lewo, gdzie za bram ką
lewą stronę, żeby nie om inąć pom nika
ścieżka biegnie m iędzy ogródkam i
działkowymi i laskiem do ul. Z grupo­ przy rozdrożu, upam iętniającego pię­
ciu żołnierzy AK, którzy wpadli tutaj w
w ania AK Kampinos. Przechodzim y
zasadzkę i zostali zgładzeni przez żan­
na drugą stronę ulicy i dalej ruszam y
darm erię niemiecką w czerwcu 1944 r.
uliczkami Młocin: Encyklopedyczną,
Miejscowa ludność - świadkowie tego
a następnie, gdy m iniem y Heroldów
zdarzenia - pam iętają szczegóły tego
w zdłuż ściany parku ul. Michaliny,
aż do nr. 10. Zatrzym ujem y się przy m akabrycznego m ordu. „Ż andarm i
pom niku ku czci żołnierzy AK Grupy ułożyli zw łoki w koleinach dro g i i
zabronili ruszać, póki nie rozjadą ich
Kampinos (po lewej stronie), którzy
polegli w walkach o Lotnisko Bielań­ wozy. Nocą ciała zostały przewiezione
na C m entarz w Laskach, gdzie pod
skie 2 sierpnia 1944 r.
Tu w nocy z 3 na 4 m aja 1944 r. e sk o rtą 160 żo łn ierzw p o d z iem n e j
arm ii odbył się partyzancki pogrzeb.
u d ało się oddziałow i AK kpt. Jana
N azajutrz żandarm i z Zaborow a n a­
Andrzejewskiego spalić 8 niemieckich
kazali miejscowej ludności odkopać
samolotów. W dwa miesiące później
w pierwszych dniach Powstania W ar­ zwłoki i rzucić do rowu”.
P rzy p o m n ik u ro z p o c z y n a się
szawskiego, 1 i 2 sierpnia w walkach
n ie o z n a k o w a n a , ale p ro s ta leśn a
na lotnisku zginęło 29 powstańców.
droga biegnąca do Lasek. Została ona
Biorące w tej walce udział oddziały
zostały wycofane do Puszczy Kam pi­ nazw ana D rogą Ł ączniczek A rm ii
Krajowej G rupy Kampinos, na cześć
noskiej, gdzie pow stało zgrupow anie
p a rty z a n c k ie „G ru p a K a m p in o s” dzieln y ch dziew cząt pochodzących
trzeważńie z okolicznych miejseowoliczące 2600 żołnierzy.
Po chw ili zad u m y ru szam y w ■śek którt-ocłniąc swoje niebezpieczne
zadania i ryzykując życiem kursowały
dalszą drogę, cały czas trzym ając się
zielonego szlaku. Po przek ro czen iu ' :eay z Lasek '(gdzie w^Żakładzie dla
Jiewidomvćh mieściła się ich główna
ul. W ójcickiego w jeżdżam y w leśn?
rateray.do obozu partyzanckiego w
ul. D ankowicką, na końcu której za*
W ierszach.
szlabanem, mijamy niewielką posesję.
--------- | W Laskach m ijam y Z akład dla
Dalej szlakiem zielonym skręcamy w
lewo w ul. K am pinoską dojeżdżając
lśJi'ewidomych
zcnjj Stąd
;
p o z o sta ł nam
nią do ul. Estrady. Przechodzim y na jyiko powrótsilo Warszawy. Niestety
nie m a tu o z n akow anych ścieżek
drugą stronę. Tu jest krótki,ókr. 200 m
niem iły fragm ent trasy, prow adzący, wiwerowYfcii. ale trasa je st p ro sta,
dość ruchliw ą n a tym odcinku BI
wystarezi tvlko jechać „trzymając się
Kampinoską (szlak niebieski łą c z n ię
d ru g iV P rzez Laski jedziem y długą
z zielonym). Na wysokości K am pino­ ul. Brzozową, w jeżdżam y na jej le­
skiej 18 skręcamy w lewó,yjedziemy
śny odcinek, następnie przecinam y
p rzy p ark in g u i ju ż jesteśm y przy
ul. Rękopis i dalej jedziem y ulicami
rozw idleniu dróg rowerowych w Dą - Wólki Węglowej: Akcent i Loteryjki.
browie Leśnej na terenie KPN, o czym
Na wysokości Gmentarza Północnego
skręcamy w prawo w ul. Wólczynską,
inform uje tablica. O d-tego miejsca
będzie nas prow adzić«szlak czarny.
m ijam y rogatki kolejowe. Potem p ro ­
Rozpoczyna się on Aleją U łanów Japonuję ‘s kręcie w le w o w zaciszną ni
złowieckich. Po prawej stronie na u l j Rokokową, która doprowadzi nas do
Łuże n r 14 znajduje się urokliwa k a­
ul. Nocznickiego. Stąd już tvlko krok
w iarenka Mały Biały D om ek (czynna
do punktu, z którego wyruszyliśmy.
tylko w weekendy), w której możemy
Joanna Radziejewska - radna
P