Notatka z przebiegu działań podejmowanych w ramach sporu
Transkrypt
Notatka z przebiegu działań podejmowanych w ramach sporu
Notatka z przebiegu działań podejmowanych w ramach sporu Porozumienia Ciechocińskiego ze spółką Energa Oświetlenie Działające od początku 2011 r. w ramach Porozumienia Ciechocińskiego miasta i gminy z województw: kujawsko- pomorskiego, mazowieckiego, pomorskiego, łódzkiego i warmińsko- mazurskiego toczą spór z Energą Oświetlenie Sp. z o. o., dotyczący oświetlenia ulicznego i drogowego, zainstalowanego na ich terenie, a niebędącego ich własnością. Istotą sporu jest narzucanie przez spółkę Energa Oświetlenie krzywdzących dla gmin warunków oraz wygórowanych cen prowadzonej przez nią eksploatacji oświetlenia. Bezpośrednią przyczyną sporu stała się próba narzucenia gminom znacznie wyższych niż dotąd stawek ryczałtowych za eksploatację. Działania nasze -przy wsparciu Sejmiku i Marszałka Województwa KujawskoPomorskiego, kilku parlamentarzystów, którzy składali w tej sprawie interpelacje, niezależnych ekspertów, w tym zwłaszcza członków Samorządowej Grupy Ekspertów przy Parlamentarnym Zespole ds. Energetyki, na czele z p. Zbigniewem Szulcem - były prowadzone wielotorowo – poprzez skierowanie postulatów do sejmowej Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” oraz w toku roboczych spotkań i bezpośrednich rozmów z zarządem spółki Energa Oświetlenie. Przedmiotem zarówno postulatów, jak i prowadzonych rozmów było umożliwienie gminom - nie tylko sygnatariuszom Porozumienia, ale gminom w ogóle: a) wyboru sprzedawcy energii elektrycznej dla oświetlenia drogowego- bez względu na to czyją jest własnością- zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych; b) wyboru podmiotu, któremu -zgodnie z PZP- powierzą prowadzenie eksploatacji i modernizacji oświetlenia; Kolejnymi postulatami były: c) usankcjonowanie definicji „punktu świetlnego”; d) poszerzenie katalogu dróg oświetlanych na koszt budżetu państwa – obecnie są to tylko autostrady i drogi ekspresowe- o pozostałe drogi krajowe, w tym drogi główne ruchu przyspieszonego (GP) w rozumieniu ustawy o drogach publicznych, w szczególności zaś o obwodnice w ciągu dróg krajowych. -xKomisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” uchwaliła na posiedzeniu w dniu 11 maja 2011 dezyderat nr 36 – w wersji proponowanej Porozumienie Ciechocińskie – i skierowała go do Rady Ministrów. Ta w sierpniu przedstawiła swoje stanowisko wobec dezyderatu – rząd odrzucił wszystkie postulaty. Postulaty wymienione w punktach a), b) powyżej – ze względu na art. 140 kodeksu cywilnego, chroniący interesy właścicieli sieci oświetleniowych, czyli firm energetycznych. Postulat z punktu c) – ponieważ prowadzone są prace nad nowym Prawem energetycznym, które ma uregulować m. in. to zagadnienie. Postulat d) – bo zdaniem rządu gminy na mocy obowiązującej od 2004 r. ustawy o dochodach JST otrzymały dofinansowanie umożliwiające ponoszenie dodatkowych wydatków na oświetlenie. -xZorganizowaliśmy trzy spotkania i negocjacje (w dniach 2 czerwca w Sejmie, 27 czerwca w Ciechocinku i 8 listopada w Kowalu) z przedstawicielami PTPiRREE , w tym spółki Energa Oświetlenie oraz spółki Eneos, zajmującej się oświetleniem drogowym w grupie Enea. Po stronie Porozumienia Ciechocińskiego uczestniczyli w nich praktycy i eksperci dobrze znający problematykę oświetlenia: Jacek Walski, Andrzej Maciejewski i Romuald Meyer. Generalnie rzecz ujmując, strony prezentowały swoje stanowiska; samorządowa – by uzasadnić propozycje zmian, energetyczna – by nie dopuścić do tych zmian. Wszelka argumentacja na rzecz choćby uzgodnienia wymienionych postulatów a, b była negowana przez reprezentantów spółek oświetleniowych. Na dodatek Energa Oświetlenie – aby dodatkowo wzmocnić swoje stanowisko w relacjach z gminami- zamówiła w warszawskim oddziale międzynarodowej audytorskiej firmy Ernst & Young opracowanie pod nazwą „Analiza aspektów prawnych i ekonomicznych współpracy Energa Oświetlenie Sp. z o. o. oraz gmin uczestniczących w Porozumieniu Ciechocińskim”. Opracowanie E&Y, sporządzone na podstawie przekazanych przez spółkę Energa Oświetlenie materiałów, wykorzystuje ona do podtrzymania swojej uprzywilejowanej pozycji wobec gmin, co grozi ponoszeniem przez samorządy wygórowanych kosztów oświetlenia drogowego. W opracowaniu tym rozpatrywano na wniosek Energi tylko jeden rodzaj relacji prawnej spółki z samorządami- tzw. umowę oświetleniową, co pozwala ominąć prawny zakaz partycypacji samorządów w kosztach konserwacji urządzeń oświetleniowych niebędących ich własnością. Gwoli prawdy trzeba odnotować, że wyliczone przez E&Y koszty konserwacji są o ok. 20% niższe od tych wyliczonych przez Energę Oświetlenie. Ważnym wsparciem- zarówno dla Energi Oświetlenie, jak i Eneosa - okazało się też stanowisko UOKIK, w którym – pomimo prezentowanych wyżej argumentów strony samorządowej - urząd antymonopolowy nie dopatrzył się w postępowaniu w/w spółek praktyk monopolistycznych. -x- Co pozostaje w tej sytuacji? Pomimo tego, że pierwszą bitwę przegraliśmy, pomimo negatywnych z punktu widzenia samorządów dokumentów (stanowisko Rady Ministrów wobec dezyderatu nr 36 oraz opracowanie firmy Ernst & Young) sprawy dalekie są od jednoznacznych rozstrzygnięć. Te mogą nastąpić – ewentualnie – dopiero po wprowadzeniu zmian na poziomie ustaw bądź rozporządzeń branżowych. O te zmiany trzeba walczyć. Jeśli taka będzie wola samorządów, to warto naszym zdaniem wykorzystać do tego celu Porozumienie Ciechocińskie, które zdołało już zaistnieć nie tylko jako reprezentant samorządów w sporze z Energą Oświetlenie, ale także w zabiegach o zmianę prawa energetycznego. Uważamy, że do działań w Porozumieniu Ciechocińskim należałoby też zaprosić samorządy obsługiwane przez Eneę, a to dlatego, że także i ta spółka prowadzi podobną do Energi politykę w stosunku do gmin w zakresie oświetlenia ulicznego. Porozumienie Ciechocińskie powinno nieco zmienić sposoby swojego działania. Należałoby rozważyć koncepcję, ażeby do prac w Porozumieniu Ciechocińskim zaprosić po jednym przedstawicielu konwentów wójtów i burmistrzów ze wszystkich województw obsługiwanych przez Energę i Eneę. Warto w tym miejscu poinformować, że pozostałe koncerny energetyczne nie zastosowały się do zalecenia Urzędu Regulacji Energetyki – tak jak to uczyniły Energa i Enea - i nie wyodrębniły działalności oświetleniowej, stąd też wynika rozbieżność cenowa w usługach konserwacji oświetlenia, które w pozostałych spółkach są dotowane „wskrośnie”. Na kierowane w ostatnim czasie przez wielu samorządowców pytania: czy podpisywać umowę z Energą Oświetlenie na przyszły rok, odpowiedzialna odpowiedź brzmi: „ nie chcem, ale muszem”. Pisemne oświadczenie ze strony zarządu spółki wydaje się nie pozostawiać bowiem cienia wątpliwości, że spółka może sięgnąć po środki prawne, z sądem włącznie. Z groźbą procesu muszą się także liczyć te gminy, które bez zgody Energi Oświetlenie zdecydują się na organizację przetargu na zakup energii do urządzeń oświetleniowych będących jej własnością, tak przynajmniej poinformował mnie pisemnie prezes Andrzej Lange. Istnieją jednak regulacje prawne, które już teraz mogą pomóc samorządom i na które powinni się powoływać sygnatariusze Porozumienia Ciechocińskiego; m. in. zostały one wymienione w notatce ze spotkania z firmą Ernst & Young w dniu 19 sierpnia br. Na tych podstawach wskazane jest więc oprzeć negocjacje i uzgodnienia indywidualne dla podpisania umów pomiędzy poszczególnymi miastami i gminami a spółką Energa Oświetlenie. Przy indywidualnym negocjowaniu umów należy zatem zważyć, że: 1. Gminy bynajmniej nie mają obowiązku zawierania z Energą Oświetlenie niekorzystnych dla siebie umów na kompleksową usługę oświetlenia i nadal mogą zawierać odrębnie: umowę na zakup i dostawę energii elektrycznej oraz umowę na prowadzenie eksploatacji oświetlenia. 2. Gminy mają prawo domagać się ogłoszenia przetargu na dostawę energii elektrycznej także w sytuacji, gdy majątek oświetleniowy nie stanowi własności gminy. Istniejące regulacje prawne nie uzależniają możliwości ogłoszenia przetargu od własności urządzeń. Potwierdza to praktyka – wiele gmin przeprowadziło tę procedurę i w efekcie uzyskało znaczące oszczędności kosztów energii na oświetlenie uliczne, zwłaszcza po utworzeniu grupy zakupowej. 3. Gminy powinny opierać negocjacje ceny za usługę eksploatacji oświetlenia na określonym (np. przez firmę Ernst & Young) algorytmie obliczeniowym, przy uwzględnieniu danych odnoszących się do konkretnej sieci oświetleniowej w każdej gminie. Cena nie powinna zawierać składnika za amortyzację urządzeń oświetleniowych, na które właściciel nie poniósł nakładów inwestycyjnych. 4. Jeżeli spółka oświetleniowa – tak jak zapowiada będzie nadal odmawiała gminom prawa do organizacji przetargów, wskazane jest sugerowane przez E&Y umowne ustalenie prawa gminy do korzystania z majątku oświetleniowego spółki, do czego można dążyć za jej zgodą. 5. Z przeprowadzonych ostatnio rozmów z prezesem Andrzejem Lange wynika, że spółka skłonna jest udzielić zgody na zorganizowanie przetargów na zakup energii elektrycznej do jej urządzeń, ale tylko tym gminom, które zdecydują się na podpisanie wieloletniej umowy oświetleniowej. Cena usługi miałaby być indeksowana o wielkość inflacji. 6. Jeżeli zawarcie takiej umowy okazałoby się niemożliwe albo niekorzystne dla gminy, należy proponować spółce oświetleniowej organizowanie przez nią przetargów (na dostawę energii, na eksploatację oświetlenia) w imieniu gminy. Sporządzili: Zbigniew Szulc z Samorządowej Grupy Ekspertów przy Parlamentarnym Zespole ds. Energetyki Eugeniusz Gołembiewski Burmistrz Kowala Przewodniczący Porozumienia Ciechocińskiego