Recenzja 3 - Wydział Filologiczny UMK
Transkrypt
Recenzja 3 - Wydział Filologiczny UMK
1z8 Warszawa 20.10.2016 Prof. dr hab. Robert Piłat Instytut Filozofii, Wydział Filozofii Chrześcijańskiej UKSW Ul. Wóycickiego 1 / 3 bud. 23 01- 938 Warszawa e-mail: [email protected] tel: 695943772 RECENZJA HABILITACYJNA dorobku naukowego dr. Moniki Tokarzewskiej Przedmiotem poniższej opinii jest interdyscyplinarny dorobek naukowy dr. Moniki Tokarzewskiej. Habilitantka prowadzi badania w zakresie literatury niemieckiej, filozofii, oraz podstaw nauk społecznych i ich związków z literaturą. W dorobku dr. Tokarzewskiej znajdują się prace o myśli Georga Simmela, niemieckiej literaturze wczesnoromantycznej, wczesnej niemieckiej literaturze poświęconej Shoah oraz - w książce habilitacyjnej - o udziale systemów metafor i obrazów w kształtowaniu się nowożytnych koncepcji filozoficznych. Pod względem ilościowym w dorobku dr. Tokarzewskiej znajdują się dwie monografie, 6 wysoko punktowanych artykułów z list WoS i ERIH, 20 innych publikacji naukowych oraz znaczące przekłady z języka niemieckiego. Od strony ilościowej i punktowej przedstawiony dorobek nie budzi więc żadnych watpliwości. Nazwałbym ten dorobek ponadprzeciętnym, również z uwagi na to, że są to publikacje w większości w języku niemieckim, funkcjonujące tym samym w szerokim środowisku naukowym, dowodzące znakomitego warsztatu germanistycznego oraz prezentowane na znaczących międzynarodowych konferencjach. Rozprawa habilitacyjna Pomimo szerokiego zakresu i różnorodności podejmowanych badań, prace dr. Tokarzewskiej związane są jasnymi motywami przewodnimi oraz pomysłami teoretycznymi o wysokiej wartości poznawczej. Dr Tokarzewska oryginalnie i przekonująco wiąże filozofię i literaturoznawco w jedno przedsięwzięcie poznawcze. Dr Tokarzewska proponuje spojrzenie na literaturę z punktu widzenia pojęciowości wyrażonej explicite w filozofii, natomiast filozofię widzi jako przenikniętą obrazowością i uczestniczącą wraz z literaturą w kształtowaniu pola czy systemu metafor. W książce Rettung vor Bodenlosigkeit. Neues Anfangsdenken und kosmologische Metaphern bei Locke, Leibniz, Kant, Novalis und Jean Paul uzasadnia przekonująco swoje założenie, że ważne części nowożytnych koncepcji filozoficznych: Kartezjusza, Locke’a, Leibniza, Kanta, Fichtego związane są ścisłe z metaforami kosmologicznymi, które służą filozofom jako nieanalizowalne wskazówki dotyczące ostatecznego ugruntowania świata i myślenia. Sama idea ugruntowania ma różne korzenie metaforyczne i wiąże się z kryzysem światopoglądowym wywołanym najpierw koncepcją Kopernika, później rozwojem astronomii i fizyki po Galileuszu, wreszcie mechaniką Newtona. Kryzys polegał na tym, że obiekty postulowane jako materialny 2z8 fundament istnienia człowieka oderwały się radykalnie od bezpośredniego doświadczenia oraz obrazów na tym doświadczeniu opartych. Rezygnacja z pojęcia sfer niebieskich była szokującym ówczesnych oderwaniem ruchu ciał niebieskich od materialnej podstawy, z kolei pojęcie oddziaływania na odległość zrywało radykalnie z długą tradycją rozumienia przyczynowości. Zerwanie to doprowadziło stopniowo do fundamentalnego dziś dla fizyki pojęcia pola sił. Autorka pokazuje jak długotrwały i skomplikowany był proces przechodzenia od przednowożytnego do nowożytnego obrazu rzeczywistości fizycznej, a co za tym idzie miejsca człowieka w Kosmosie. Autorka posługuje się w swojej interpretacji oryginalnym pojęciem metafory, której nie traktuje jako jednostkowej formy myśli i języka, lecz zawsze w kontekście obszernego systemu metafor, powiązanych silnie ze sobą - pociągające jedne drugie, a tym samym wiążące w pewien sposób umysł, jako że nie można odwoływać się do jednych metafor nie zaciągając swoistego intelektualnego długu w stosunku do innych. Drugą cechą przyjętego w monografii pojęcia metafory jest jego szerokość: obejmuje również pewne typy obrazów oraz analogii. Dlatego dla oddania całościowego charakteru badanych zjawisk Autorka używa też terminu „pole obrazowe” (Bildfeld). W swojej monografii dr Tokarzewska stosuje jako trop interpretacyjny cztery metafory kosmologiczne (s. 17-18). Są one metaforami, ponieważ w każde z tych określeń materialnych znajduje zastosowanie w dziedzinie duchowej: opisując człowieka resp. ludzką wspólnotę i ludzkie poznanie: 1) niewidzialna siła grawitacji (przeniesiona u Kanta na oddziaływania pomiędzy istotami duchowymi); 2) przewrót Kopernika w modelu Kosmosu (przeniesiony u Kanta na dziedzinę poznania, jako rewolucja w punkcie widzenia); 3) archimedesowy punkt oparcia (przekształcony w filozoficzną myśl o nowym początku, radykalnym punkcie widzenia, pozwalających na zainicjowanie właściwego myślenia i działania); 4) rozpowszechniony w wielu wariantach, zaczerpnięty luźno z tradycji indyjskiej obraz Ziemi wspartej na słoniach, stojących na żółwiu itd (przeniesiony na myśl o ostatecznym ugruntowaniu świata). Analiza tekstów filozoficznych i literackich wykorzystująca system metafor nakierowana jest na pojęcia graniczne danej całości myślowej: koncepcji filozoficznej czy dzieła. Tą granicą jest ostateczne ugruntowanie myślenia o świecie. Słowo „ugruntowanie” jest samo metaforyczne. Źródłem problemu było wejście na scenę nowożytnej nauki. Pod wpływem matematyzacji i zerwania z odwoływaniem się do prostego doświadczenia na scenę nauki wkroczyły pojęcia posiadające moc eksplanacyjną, lecz zupełnie nieintuicyjne, np. nieskończona przestrzeń i czas, oddziaływanie na odległość. Ponadto okazało się, że nawet te środki pojęciowe są jednie wskazaniem na głębiej leżące zależności, które można uchwycić jedynie matematycznie, nie pojęciowo. Dziś jesteśmy do tych środków poznawczych przyzwyczajeni, lecz da człowieka w wielu XVII czy XVIII, a nawet jeszcze XIX były to szokujące ujęcia rzeczywistości. Te tajemnicze pojęcia okazywały się bowiem niezbędne do ugruntowania obrazu świata, lecz widziano zarazem, że one same są nieugruntowane. Zaradzenie tej sytuacji przez odpowiednie pojęciowe przekształcenie stało się zadaniem filozofii. Uważam, że tę zależność dr Tokarzewska pokazała bardzo przekonująco i szczegółowo. Jej analizy tekstów filozoficznych pod kątem występujących w nich metafor są wnikliwe i bardzo dobrze udokumentowane. Odwołanie się do wymienionych metafor pomaga 3z8 zrozumieć pewne mało zrozumiałe przeskoki czy wynalazki myślowe w koncepcjach filozoficznych. Sądzę, że szczególnie cenne są zawarte w monografii analizy koncepcji Kanta i Fichtego. Oto kilka szczegółowych osiągnięć, które chciałbym szczególnie podkreślić: 1. Przede wszystkim cenny jest rozdział pierwszy zawierający główne założenia rzeczowe i metodologiczne książki. Autorka omawia kilka współczesnych teorii odnoszących się do poznawczej funkcji metafory i obrazowości. Wprowadza tu wspomniane już rozszerzone pojęcie metafory (s. 19-20), praz pojęcie pola metafor, a następnie omawia kolejno: 1) teorię Haralda Weinricha, z jego pojęciem pola obrazowego, 2) poglądy Georga Lakoffa i Marka Johnsona o wszechobecności metafor w myśleniu, komunikacji i percepcji świata, 3) koncepcje Hansa Blumenberga, który uważał za konieczne uwzględnienie przekształceń metaforycznych w badaniu historii ludzkiego poznania. 4) Jürgena Linka, który (obok Weinricha) najbardziej wpłynął na własne podejście Autorki; Link opracował pojęcie systemu metaforycznego, obejmującego bogatą paletę związków pomiędzy metaforami w porządkach syntagmatycznym i paradygmatycznym. Związki te obejmują np. relacje substytucji, opozycji analogii. System tak jest zdaniem Autorki nośnikiem mentalności, czy stylu myślowego epoki, integrującym pewien historyczny ciąg rozwoju myśli z czynnikami społeczno-historycznymi. 2. W rozdziale poświęconym Locke’owi Autorka wprowadza temat organizujący dużą cześć jej książki - problem substancji. Odkąd pojęcie to zaistniało w filozofii nie znikały spory o naturę relacji, która miałaby łączyć substancję z jej akcydensami. Nowożytna nauka nie odwoływała się do tej relacji w swoich wyjaśnieniach, stąd pojęcie substancji ulegało postępującej marginalizacji. Ten proces był już w literaturze filozoficznej opisywany, natomiast zasługą Autorki jest pokazanie jego symbolicznych konsekwencji. Kryzys pojęcia substancji wywołał kryzys samej idei podstawy metafizycznej. W okresie pomiędzy Kartezjuszem i Lockiem wchodzą w to miejsce zależności epistemiczne, które jednak nie mogą wypełnić luki. Ironiczne uwagi Locke’a pod adresem obrazu Ziemi wspartej na słoniach itd. pokazują kryzys samej idei ugruntowania świata w pewnym materialnym substracie. W dopełnieniu dyskusji poglądów Locke’a Autorka interesująco rekonstruuje drogę, na której obraz z Ziemia, słoniami i żółwiem rozpowszechnił się w kulturze europejskiej (s. 55-64). Ta historyczna rekonstrukcja ma samodzielną wartość niezależną od analizy filozoficznej. 3. W studium o Leibnizu Autorka pokazuje jak deficyt podstawy metafizycznej manifestuje się w koncepcji monadologii, w której, w odróżnieniu od sceptycyzmu Locke’a, pokazany jest możliwy nowy sens pojęcia substancja. Zgodnie z tym nowym sensem kluczowa nie jest już relacja substancja-akcydens, wykorzystująca metaforę osadzenia, położenia, bycia nośnikiem, podstawą, lecz raczej odwołująca się do związków wzajemnych (monady postrzegają się nawzajem) i ich harmonii (s. 87n). W stosunku do tych związków nie mamy jednak dostatecznych kompetencji poznawczych. W przeciwieństwie do Locke’a Leibniz nie wierzy, że strukturę rzeczywistości da się zrekonstruować za pomocą architektoniki doświadczenia (s. 90). 4. Analiza drugiej metafory, mianowicie punktu archimedesowego przynosi niemniej interesujące wyniki. Zachodzi tu, zdaniem Autorki, podobny proces kryzysu światopoglądowego: model Kopernika „poruszył Ziemię”, lecz zarazem poruszył całym modelem znanego Kosmosu - nie ma 4z8 w nim stabilnego elementu, a zatem nie jest możliwe ustanowienie punktu archimedesowego. Lecz z tej konstatacji wynika, że ciała niebieskiego nie można już traktować tak, jak przedmiotów na Ziemi (tzn. w dedykowanym im, ograniczonym układzie odniesienia) - działają tu siły innego rodzaju. Sens tym intuicjom nadał Newton postulujący przyciąganie - działanie na odległość. Była to, jak szczegółowo pokazuje Autorka, idea trudna do przyjęcia dla ówczesnych umysłów. Właściwie bardziej wyrażała kryzys niż go zażegnywała. Na tle tych spostrzeżeń Autorka rozwija najciekawsze, moim zdaniem, analizy filozofii Kanta rozwijającej się w relacji na teorię Newtona. Otóż dr Tokarzewska pokazuje przekonująco, jak Newtonowska idea przyciągania zamienia się u Kanta w relację pomiędzy istotami duchowymi. Uzasadniona w ten sposób autonomia duchowych oddziaływań staje się podstawą Kantowskiej idei wolności, jako spontaniczności (inicjowanie nowych ciągów zdarzeń). Bardzo ciekawy jest historycznofilozoficzny aspekt rozważań Autorki: pokazuje ona jak Kantowska krytyka idei Swedenborga (powołującego się na bezpośredni kontakt z duchami) przekształca się u Kanta w pewną pozytywną sugestię: w istocie istnieje pewnego rodzaju „przyciąganie” istot duchowych, tworzących mianowicie idealną wspólnotę wolnych istot - idea ta z kolei jest dla Kanta ważna jako część proponowanego przezeń uzasadnienia możliwości życia społecznego (s. 153). Za bardzo ważną uważam uwagę na s. 154 (wraz z przypisem 344), że metafora grawitacji ma inny status niż inne symbole używane przez Kanta - ma mianowicie dwuwarstwowa strukturę wskazując na to pewne materialne zjawisko, które jest zarazem fundamentalne dla teorii, lecz jednocześnie samo pozostaje tajemnicze (stanowiło wówczas śmiałą hipotezę naukową). Z powodu tej cechy Autorka nazywa grawitację w kontekście filozofii Kanta metaforą podstawową. Wydaje mi się, że ten fragment analizy Kantowskiej filozofii najlepiej pokazuje intencję i metodę Autorki. Uważam też ów fragment za wyróżniające się osiągnięcie badawcze. Zmierza ona do pokazania, że obecność pewnego typu metafor jest oznaką granicznych, nierozwiązanych problemów filozoficznych i że metafory te przenoszą się na różne koncepcje filozoficzne pokazując pewną ich jedność - pomimo szczegółowych sporów - mianowicie to, że są odpowiedziami na kryzys filozoficznego obrazu świata po Koperniku, Galileuszu, a potem Newtonie. Pokazuje bardzo przekonująco ambiwalencję tych metafor: zaczerpnięte są bowiem z tej samej nauki, która przyczyniała się do kryzysu filozoficznego. 5. Dr. Tokarzewska wzbogaca analizę historyczno-filozoficzną ciekawymi rekonstrukcjami historycznymi. O jednej była mowa powyżej (historia docierania obrazu Ziemi wspartej na słoniach do piśmiennictwa europejskiego), druga dotyczy stopniowej recepcji Newtonowskiego pojęcia grawitacji (przyciągania wzajemnego mas). Czyni to analizując słowniki i inne dokumenty rozwoju języka niemieckiego, wskazując też konteksty łacińskiego słowa „attractio”, komentując interesująco pisma Paracelsusa i wielu innych autorów. Te historyczno-filologiczne fragmenty książki mają moim zdaniem autonomiczną i wysoką wartość poznawczą, poza tym, że służą wsparciu głównej linii rozumowania. 6. Krótsze fragmenty książki poświęcone takim myślicielom i pisarzom jak Fontanelle, Mendelsson, Herder pokazują wielką erudycję Autorki i wzmacniają tezę o ważnym miejscu 5z8 omawianych metafor w kulturze. Sa to na przykład uwagi o symbolicznej interpretacji indyjskiego obrazu u Mendelssohna, czy Herderowska interpretacja problemu początku. 7. Rozdział o Fichtem pokazuje radykalizację filozoficznego pytania o podstawy - podniesienie go na meta-poziom filozoficznej refleksji. W ujęciu Fichtego problemem staje się już nie podstawa danego systemu myślowego, resp. rodzaju wiedzy, lecz podstawa jako taka (wszelkiej możliwej wiedzy). Autorka pokazuje, jak to podejście Fichtego czerpie z metafor architektonicznych i kosmologicznych, w szczególności podając oryginalną epistemologiczną interpretację obrazu Ziemi wspartej na słoniach. Powyższe punkty wyrażają te osiągnięcia, o których zgodnie z własnymi kompetencjami może wyrokować mówiący te słowa. Rozdziały o Jean Paulu i Novalisie są niezmiernie ciekawe w lekturze, lecz brak mi kompetencji, by wiążąco je komentować. Chcę jednak zwrócić uwagę na przedstawione w końcówce monografii nawiązanie do poglądów Hannah Arendt i Bruno Latoura. U obojga myślicieli Autorka widzi metaforę punktu archimedesowego jako pewien centralny komponent ich diagnoz umysłowości nowoczesnej. Dla Arendt wiąże się to z uzyskaniem zewnętrznego punktu widzenia na Ziemię i sprawy ludzkie. Latour analizuje w tych kategoriach np. badania Pasteura. Przez uzyskanie takiego punktu widzenia, człowiek osiąga pewne wewnętrzne rozdzielenie staje się po części przedmiotem dla samego siebie. W procesie tym opisane metafory odegrały swoją rolę i w pewnym sensie zakończyły swą pracę. Z badaniami dr. Tokarzewskiej wiąże się jedna wątpliwość. Bez wątpienia udało jej się pokazać, że pewne dobrze zdefiniowane pole obrazowe, którego komponentami są metafory kosmologiczne jest obecne w kulturze filozoficznej i literackiej nowożytności. Autorka słusznie twierdzi, że pole to odpowiada za pewne graniczne pojęcia, w których usiłowano uchwycić ostateczne ugruntowanie myśli i świata, zwalczając kryzys podstaw wywołany przez nowożytna naukę. Nie jestem jednak pewien, czy owe metafory czy obrazy są integralnym składnikiem badanych myśli czy jednie orientującym wskaźnikiem albo składnikiem stylu (przyjętą formą wyrażania myśli). Problem w tym, że integralną częścią myślenia filozoficznego jest uzasadnienie, a opisane obrazy czy metafory nie mają udziału w uzasadnieniach filozoficznych. Inaczej mówić, można je zobaczyć w poglądach filozoficznych, lecz nie działa to w drugą stronę - nie da się wiążąco wskazać sądów wynikających z danego pola obrazowego, czy systemu metaforycznego. W istocie ten rodzaj analizy służy raczej pokazaniu tego, co nie powiedziane, niż tego, co powiedziane. Jednak obszar niewypowiedzianego wskazany przez metafory jest bardzo wielki i słabo określony, co widać w najróżniejszych interpretacjach obrazu Ziemi na słoniach - od kabalistycznych, jak u Mendelssohna do epistemologicznych, jak u Fichtego. Skłaniałbym się do opinii, że na drodze takich badań pokazuje się raczej związki kulturowe - to, co odpowiada za transfer i powinowactwo myśli, a w znacznie mniejszym stopniu wewnętrzną logikę poglądów czy koncepcji, nie mówiąc już o ich wartości poznawczej wyrażanej standardowymi pojęciami prawdy i fałszu. Oczywiście badanie tego rodzaju związków uważam za wartość samą w sobie, mam jednak wrażenie, że Autorka oczekuje tu czegoś więcej: wglądu w samą ideę ugruntowania, co do czego mam watpliwości. 6z8 Wybrane artykuły i prace przekładowe 1. Dr Tokarzewska jest autorką artykułów o twórczości G. Simmla, a także tłumaczką jego tekstów. Przekład wstępnego rozdziału Soziologie. Untersuchung über die Formen der Vergesellchaftung wydany w „Rocznikach historii socjologii” ma wysoką wartość, a ponadto zaopatrzony jest w pouczający wstęp wyjaśniający pojęcie Vergesellschaftung, jako kluczowe pojęcie Simmlowskiej socjologii stojące w pewnym sensie w opozycji do pojęcia Gesellschaft. 2. W tekście Narracja i mgnienie oka („Sztuka i filozofia”) Autorka komentuje mało znaną twórczość literacką i eseistyczną Georga Simmla, którego porównuje z innymi filozofami tworzącymi na pograniczu literatury jak Walter Benjamin czy Ernst Bloch. Analizuje utwór Simmla Kein Dichter ciekawie pokazując związki narracji Simmla z jego koncepcjami socjologicznymi: uspołeczniania i emancypacji jednostki. Ważnym aspektem jest tu również wyjaśnienie Simmlowskiego poglądu na rolę wyobraźni w życiu jednostek i społeczeństw. Zarazem w prozie Simmla (tak jak u Benjamina) znajdujemy wyrażenie pozycji obserwującego podmiotu - wykraczającą poza naukowy obiektywizm. 3. Artykuł Alfred Döblin - Vergesellschaftung und Erzählen („Jahrbuch fur Internationale Germanistik”) wykorzytuje kategorie sociologii Georga Simmla do interpretacji pewnego ciekawego zwrotu w twórczości Döblina, mianowicie jego odejścia od zainteresowania procesami masowymi (życie wielkich miast, społeczeństwo masowe) w kierunku głębszego rozumienia relacji pomiędzy jednostką i społeczeństwem. Interesującym aspektem tych rozważań jest powiązanie ewolucji podejścia Döblina z jego podróżą do polski w 1929 roku. Autorka okazuje również konsekwencje jakie zmiana ta miała dla konstrukcji narracji u Döblina w latach dwudziestych. Dokonuje też ciekawego porównania z problemem narracji podnoszonym przez Benjamina. 4. W artykule Sprachspiele. Reflexion zur Reise um die Welt Autorka analizuje Georga Forstera opisanie podróży dookoła świata. W centrum artykułu stoi doświadczenie językowe i komunikacyjne Forstera, który obszernie opowiada o trudnościach w komunikowaniu się z krajowcami wobec braku wzajemnej znajomości odpowiednich języków. Opisuje on doświadczenie pewnego sukcesu komunikacyjnego na Tahiti i zestawia z porażkami w innych regionach. Autorka zastanawia się, odwołując się do koncepcji gier językowych Wittgensteina, nad tym, co stanowi o sukcesie gry językowej (rozważa obustronną aktywność, fizyczne podobieństwo i inne czynniki). 5. W artykule Georg Simmel o tajemnicy Autorka komentuje rozdział w Socjologii zatytułowany Tajemnica i tajne stowarzyszenie. Wyjaśnia przy tym swoje wybory translatorskie (np. „tajemnica” a nie „tajność”, czy kryteria wyboru przekładu „Gesellschaft” jako „społeczeństwo” lub „stowarzyszenie” w zależności od kontekstu). Przede wszystkim jednak pokazuje jak istotna jest w Simmla koncepcji społeczeństwa kategoria tajemnicy - czynnikiem uspołecznienia jest bowiem w równiej mierze fantazja i percepcja jak tradycyjnie podkreślane czynniki interesu 7z8 wartości, współpracy itd. Tajemnica w relacjach społecznych czerpie z niejasności i niezupełności wiedzy o innych ludziach. Oryginalne jest zestawienie tej części Simmlowskiej koncepcji z jego analizą ozdoby, która również opiera się na relacji wzajemnego spostrzegania podmiotów. Trzeba dodać, że te rzeczowe analizy przeprowadzone są, podobnie jak w kilku innych tekstach dr. Tokarzewskiej na tle skrupulatnej historycznej rekonstrukcji powstawania i kontekstu omawianych testów Simmla. 6. Chcę również podkreślić zalety testów odnoszących się wprost do literatury i poruszających przy tym kwestie społeczne i kulturowe. Należy tu test Bruno Schulz i Walter Benjamin. Między zachodnioeuropejską metropolią a środkowoeuropejską prowincją. („Przegląd filozoficznoliteracki”). U obu autorów dr Tokarzewska znajduje motyw osamotnionego podmiotu, który nie mogąc we współczesnym społeczeństwie budować własnej tożsamości na trwałych związkach z ludźmi, autorytetach, stałych instytucjach czy tradycjach, zmuszony jest nawiązywać do siebie samego - własne dzieciństwo staje się u Benjamina i Schultza zasobem do budowania samego siebie. Autorka pokazuje, odwołując się do prozy i rysunków Schultza, że przemiany nowoczesnego podmiotu nie wiążą się jedynie z typowym stylem życia wielkich miast (tłum, anonimowość, zmienność), lecz także prowincji. 7. Tekst Sukienka. O pierwszej scenie dramatu Franka Wedekinda Przebudzenie wiosny („Przegląd filozoficzno-literacki”) zawiera oryginalną analizę początku sztuki Wedekinda. Autorka twierdzi, że funkcją tej sceny nie jest tylko rozpoczęcie akcji czy pokazanie relacji matka-córka, lecz że istą sceny jest przemilczenie w rozmowie matki i córki. Autorka artykułu widzi tu właściwy zaczątek dramatu. Moment wyjścia z dzieciństwa, początek życia seksualnego, przemiana ciała i stosunku do samego siebie przebiega tu w milczeniu czy niedomówieniu stając się istotnym motorem dalszych zdarzeń. Analiza ta pogłębia rozumienie sztuki Wedekinda i zarazem czyni ją świadectwem problemów epoki. 8. Do grupy cennych tekstów analityczno-literackich należy też Johannes Urzidil, Günter Anders und Gustaw Herling-Grudziński: Drei zentraleuropäische Autoren im Exil lesen Kafka (praca zbiorowa w języku niemieckim: Johannes Urzidil 1896-1970, wyd. 2013). Autorka definiuje trzy paradygmaty odczytywania Kafki, reprezentowane odpowiednio przez tych trzech pisarzy: filozoficzny u Andersa, antytotalitarny u Herlinga-Grudzińskiego, nostalgiczny (zachowany u Kafki dawny świat) u Urzidila. Formułuje też postulat dokonania - zgodnie z zaprezentowaną metodą - szerszej typologii recepcji twórczości Kafki. 9. Osobna grupę tekstów dr. Tokarzewskiej stanowią te poświęcone Zagładzie. Należy tu Das Ghetto als Ausnahmezustand (w pracy: Ästhetik der Ausschliessung) a także Der Judenrat von Białystok. Oba są bardzo dobrze osadzone w wiedzy historycznej a zarazem skoncentrowane na głębszym, symbolicznym, sensotwórczym poziomie rozumienia. Szczególnie w pierwszym tekście Autorka sięga do pojęcia stanu wyjątkowego G. Agambena dla wyjaśnienia specyfiki życia w getcie i wydobycia szerszego sensu tamtych doświadczeń - tego, co mówią o kondycji człowieka w ogóle. 8z8 Powyższe uwagi o poszczególnych publikacjach nie wyczerpują ani ich listy ani zawartości. Chciałem zwrócić uwagę na oryginalne i cenne poznawczo osiągnięcia badawcze. Podsumowując można powiedzieć, że dr Tokarzewska podejmuje od lat poważną refleksję nad europejską kulturą, w tym przede wszystkim literaturą i filozofią kręgu niemiecko i polskojęzycznego. Refleksja ta obejmuje, najkrócej mówiąc, te pojęcia i koncepcje filozoficzne i naukowe oraz te treści i formy literackie, które na przestrzeni od końca XVII wieku do czasów współczesnych kształtowały w kulturze europejskiej relację człowieka do świata przyrody i świata społecznego. I tak w dziedzinie nauk przyrodniczych znajdujemy w pracach Habilitantki filozoficzną analizę teorii Newtona, w dziedzinie nauk społecznych dr Tokarzewska studiowała wnikliwie twórczość Georga Simmla. W zakresie klasyczne filozofii analizuje koncepcje Locke’a, Leibniza, Kanta, Fichtego. Analizę pojęcia wolności u Kanta w nawiązaniu do metafory kosmologicznej uważam za znakomity wynik tej analizy. W dziedzinie pogranicznej filozofia-literatura zwraca uwagę na twórczość Waltera Benjamina i Georga Simmla, a z dawniejszych autorów Novalisa. W dziedzinie czystej literatury pisze kompetentnie i wnikliwie o Schultzu i Wedekindzie, Jean Paulu, Döblinie. Te inspiracje i przedmioty badań wydają się najważniejsze, choć oczywiście w tle rozważań pojawia się też wielu innych myślicieli i pisarzy, szczególnie niemieckich z okresu od XVIII do XX wieku. W większości swoich analiz dr Tokarzewska wykazuje obecność ukrytych form myśli kształtowanych i przekazywanych za pomocą środków obrazowych i metaforycznych, traktowanych syntetycznie w rozprawie habilitacyjnej pod nazwą pola obrazowego. Konkluzja Uważam, że prace dr. Tokarzewskiej stanowią udane połączenie analiz historycznych, literackich i filozoficznych. Autorka osiągnęła wiele w dziedzinie historii idei pokazując role wyobraźni, obrazu, metafory w kształtowaniu się podstawowych dla nowożytnej świadomości kategorii pojęciowych. Ponadto w pracach o Simmlu pokazała eksplanacyjną wartość pojęć wyobraźni i tajemnicy w kształtowaniu społeczeństwa. Ponadto, dr Tokarzewska wykonała ważne prace przekładowe, a jej prace bogate są w uwagi filologiczne odnoszące się do przekładów z języka niemieckiego. Ważną cechą prac dr. Tokarzewskiej jest staranna rekonstrukcja kontekstów historycznych analizowanych dzieł, a także poszczególnych pojęć, idei czy metafor. Zwraca również uwagę wielka staranność Autorki w dokumentowaniu swoich rozważań. Odwołania do literatury są obszerne i szczegółowe, co sprawia, że czytelnik ma wszystko, co trzeba, by samemu zweryfikować głoszone przez Autorkę poglądy i włączyć się w dyskusję. Jeśli chodzi o pozostałą aktywność akademicką dr. Tokarzewskiej, spełnione są całkowicie przyjęte kryteria: liczba referatów na ważnych międzynarodowych konferencjach, bieżąca współpraca naukowa, udział w projektach badawczych, działalność dydaktyczna przedstawiają się bardzo dobrze. Stwierdzam zatem wysoką wartość przedstawionego mi do recenzji dorobki naukowego i wnioskuję dopuszczenie dr. Moniki Tokarzewskiej do dalszych etapów przewodu habilitacyjnego.