czytaj - Tylko Gorzów

Transkrypt

czytaj - Tylko Gorzów
RE K L A M A
Indeks 375349 — ISSN 1644–9835
www.tylkogorzow.com
tel.: 95 736 62 22
Raport „tg”
W co wierzymy?
Jakie idee przyświecają działaniom gorzowian?
Co jest dla nas ważne? W końcu, w co wierzymy?
Oto kluczowe pytania, na które odpowiadamy
w dzisiejszym raporcie.
tygodnik bezpłatny
polecamy
czytaj na stronie
8-9
NR 16, CZWARTEK, 21 KWIETNIA 2011 r.
Informacje z Kostrzyna i Słubic: str. 10 – 12
Sześciolatek idzie do szkoły
Słubice. Do końca kwietnia
rodzice tegorocznych sześciolatków mają czas na podjęcie
decyzji w sprawie posłania
dziecka do klasy pierwszej szkoły
podstawowej lub pozostawienia
w przedszkolnej „zerówce”.
str. 10–11
Oczarowani magią Starówki
Kostrzyn nad Odrą. Sezon
turystyczny na Starym Mieście
Kostrzyn rozpoczął się na dobre.
Muzeum Twierdzy zorganizowało kwietniową wycieczkę
dla międzynarodowej grupy
studentów w ramach programu
ERASMUS IP.
str. 12
G
orzowianie żyją już świętami. Tydzień przed
Wielkanocą wypełniają nam porządki,
zakupy i niecierpliwe wyczekiwanie na kilka
wolnych dni z rodziną. Czy w przedświątecznej
krzątaninie pamiętamy o tym, dlaczego właściwie świętujemy? Na pewno. Jednak sam powód
podniosłej, świątecznej atmosfery dotrze do nas,
kiedy przygotowania będą już za nami.
Wesołego Alleluja!
życzy redakcja „tylko gorzów”
Odwiedź najciekawsze miejsca w Gorzowie, odpowiedz
na 12 prostych pytań i wygraj
cenne nagrody – oto krajoznawczy spacer PTTK po
mieście
str. 14
To będzie test wartości Stali
ŻUŻEL. Przegraliśmy w Rzeszowie, wygrana nad słabym
Włókniarzem Częstochowa
48:42 też nikogo nie zachwyciła. Jak pójdzie stalowcom z mistrzem kraju?
str. 16
Wygraj bilet do kina! str. 15
R E K L AMA
2
tylko gorzów tygodnik bezpłatny
www.tylkogorzow.com
NR 16, 21.04.2011 r.
Sobolewski, natura
Wielkanoc
P
rzed nami kilka niezwykłych dni. Żadne inne
święta nie niosą ze sobą tak różnych emocji
jak te. Wielki Piątek spędzamy refleksyjnie, dla
wielu osób, to dzień prawdziwej żałoby, natomiast
atmosfera Wielkanocnej Niedzieli jest zupełnie inna,
to czas radości i wypoczynku. Tymczasem Wielki
Czwartek – dzwony w kościołach milczą, zastępują
je drewniane kołatki. Liturgia nabożeństw wielkoczwartkowych ma przypomnieć Ostatnią Wieczerzę i ustanowienie Eucharystii. Podczas wieczornej
ciemnej jutrzni w kościołach zbierają się wierni,
podczas uroczystego nabożeństwa gaszone są
wszystkie światła, obecnych spowija mrok. Kapłani uderzają mszałami w pulpit na znak chaosu, jaki
nastąpił wśród apostołów, gdy żołnierze rzymscy
pojmali Chrystusa.
Tydzień przed Wielkanocą wypełniają nam porządki, zakupy i niecierpliwe wyczekiwanie na kilka
wolnych dni z rodziną. Czy w przedświątecznej
krzątaninie pamiętamy o tym, dlaczego właściwie
świętujemy? Na pewno. Jednak sam powód podniosłej, świątecznej atmosfery prawdziwie dotrze
do nas, kiedy przygotowania będą już za nami.
Dlatego doceńmy czar nadchodzącej niedzieli
i poniedziałku.
Życzymy wszystkiego najlepszego!
redakcja „tg”
Tak powiedział o szefie miejskich struktur PO radny Robert Surowiec, który przedstawił rekomendacje Rady Powiatu gorzowskiej PO. Poparcie otrzymali: W. Pahl,
K. Sibińska, R. Wróblewski (do sejmu), J. Sobolewski i H. Hatka (do senatu). Za
burtą znalazł się H. M. Woźniak.
R
ada Powiatu gorzowskiej PO wytypowała kandydatów do parlamentu.
Wybór musi zatwierdzić zarząd
i rada regionu PO, które będą obradować
15. maja br. Ostateczną decyzję podejmą
jednak władze krajowe partii. – Rada Powiatu uznała, że naszym liderem na listach
do sejmu powinien być poseł Witold Pahl.
Chcemy, żeby to nie było gorsze miejsce od
tego na liście z 2007 r. Najlepiej zaraz po szefowej regionu Bożennie Bukiewicz. (Chodzi
o trzecie miejsce, „Jedynkę” dostanie Stefan
Niesiołowski, druga na liście będzie B. Bukiewicz – przyp. red.) – relacjonuje radny
Robert Surowiec.
Pozostałe osoby wskazane do sejmu
przez gorzowską PO to: Krystyna Sibińska
przewodnicząca gorzowskiej Rady Miasta i
Radosław Wróblewski, Lubuski Wicekurator
Oświaty. Do senatu rekomendację otrzymali: Jerzy Sobolewski i Helena Hatka, którą
Dwa koncerty
w MCK przy
Drzymały
dziej przysłuży się Platformie.
Rekomendacji Rady nie otrzymał
aktualny senator Henryk Maciej Woźniak. – Odbyło się głosowanie. Uznaliśmy, że wskazujemy dwóch kandydatów.
Mieliśmy trzy kandydatury. Pan senator uzyskał najmniejszą liczbę głosów.
W związku z tym na dziś nie jest kandydatem. To są pierwsze decyzje. Sprawa
nie jest jeszcze zamknięta. Wypowiedzieć
się muszą jeszcze cztery powiaty i władze
regionalne – wyjaśnia R. Surowiec.
Wcześniej pojawiły się informacje
o tym, że Władysław Komarnicki, prezes gorzowskiej Stali, ubiegał się o możliwość startu do senatu z ramienia PO.
– Nie było takiego tygodnia, żeby ktoś
do mnie nie dzwonił i nie prosił o poparcie. Były różnego rodzaju podchody
– pan Władysław zabiegał o poparcie,
opinie
Tylko na dwa fronty
Czy wiemy, o co chodzi w Wielkiej Nocy?
22 kwietnia (piątek), g. 19.30, Palindrome (bilety 10 zł.)
Palindrome z Austrii opublikował swój pierwszy album „Profit
vs. WoMankind” w październiku 2009 roku. Wiedeńczycy grają
progresywnego rocka w aranżacjach łącząc world music, jazz, metal, pop i funk. Stylistycznie nawiązują do takich zespołów jak The
Mars Volta, PJ Harvey, Mr. Bungle lub Naked City.
23 kwietnia (sobota), g. 19.30, The Johnny Coyote (bilety 15 zł,
w dniu koncertu 20 zł)
Największą inspiracją dla Johnny Coyote są zespoły z południowych
stanów USA, ale kompozycje oprócz bluesa oscylują także wokół
rocka lat 70. Kapela może pochwalić się wspólnymi koncertami
z zespołami Dżem, TSA, Kasa Chorych, Zdrowa Woda czy też
z obecnym band-em Mike Russella – Black Heritage. Występowali
między innymi na Flower-Power Blues Festival w Opatowie, Blues
Express w Zakrzewie, Blues Festival w Gdyni, czy choćby Polish
Blues Challenge 2010 we Włocławku.
(ao)
R E K L AMA
Rada Powiatu chętnie widziałaby również na liście sejmowej.
Zdaniem Roberta Surowca,
przewodniczący gorzowskiej
struktury jest naturalnym kandydatem PO do senatu: – Jerzy
Sobolewski jest najważniejszą
osobą w Gorzowie. Wybrany
został niemalże jednogłośnie na
przewodniczącego. W związku
z tym jest naturalnym kandydatem
do pełnienia funkcji publicznych.
Jeżeli chodzi o panią wojewodę
Helenę Hatkę, to jest osoba chyba najbardziej rozpoznawalna
w województwie. W związku z tym
trudno nawet rozwodzić się nad
jej zaletami. Pełni tak zaszczytną
funkcję, że chcemy, żeby to było
rozstrzygnięte przez władze regionalne i krajowe. Wtedy wspólnie
ustalimy, w jaki sposób najbar-
TAK
Adam Oziewicz
Pewnie, że tak. Wielu gorzowian, jeżeli nie prawie wszyscy, ma za sobą katechezę. Już jako
bardzo młodzi ludzie mamy wiedzę na temat
świąt religijnych. Co prawda, zdarza nam się
zapomnieć o szczegółach obrzędowości, coś
w Piśmie Świętym może być dla nas niejasne,
ale jestem pewien, że nikt nie ma wątpliwości co
do istoty śmierci na krzyżu. Zatem wiemy o co
chodzi w Wielkanocy, często nawet szczerze
w to wierzymy, ale znacznie gorzej jest z naszą praktyką religijną. Tymczasem duchowni
podkreślają, że za autentyczną wiarą w Boga
muszą iść czyny. Nie ma innej drogi. Jeżeli
nie, to szkoda zachodu. W przygotowanym
przez nas raporcie na temat religijności wyszło, że gorzowianie deklarują wiarę w Boga,
ale jednocześnie sami siebie określają jako mało
religijnych. Ciekawe, ale chyba mało zaskakujące. Zdecydowana mniejszość osób wierzących
chętnie rozmawia ze znajomymi na temat Boga
i religii. Zatem nasza wiara pewnie nie jest zbyt
głęboka. Gdyby było inaczej bez problemu
wchodzilibyśmy w tego rodzaju zagadnienia.
Ostatecznie jednak trudno jest to oceniać, bo
nikt oprócz nas samych tak naprawdę nie wie,
co siedzi w naszych głowach?
NIE
Marcin Cichoń
Podczas rozmowy z ks. Witoldem Andrzejewskim usłyszałem, że świadomość wielu ludzi
jeżeli chodzi o istotę świąt zwłaszcza Wielkiej
Nocy jest na poziomie buszmena i ogranicza się
do przeżuwania świątecznych potraw. Trudno
się z księdzem prałatem nie zgodzić. Mam
wrażenie, że wielu katolików traktuje święta
jak dodatkowe wolne. Gdy rozmawiam ze
znajomymi to słyszę, że muszą zrobić porządki
w domu, umyć okna, przygotować potrawy czy
upiec ciasta. Samochód też warto wypucować,
żeby nie było obciachu na parkingu przy kościele. Ktoś się cieszy, że zjadą do Polski dawno
niewidziani znajomi z zza granicy i będzie można pójść na piwo. Część osób, żyje już lanym
poniedziałkiem i meczem Stali z Unią Leszno.
Gdzie w tym całym rozgardiaszu są Święta
Wielkiej Nocy? Czy my wiemy dlaczego jest
ona Wielka? Wydaje się, że wśród wielu osób
deklarujących wiarę panuje przekonanie, że
uroczystości kościelne to akademia ku czci
wydarzenia, które miało miejsce 2 000 lat temu
a przecież dla katolika powinno być oczywiste,
że Zmartwychwstanie Chrystusa ma miejsce tu
i teraz i jest tak samo ważne jak to, co stało się
wieki temu.
www.tylkogorzow.com
NR 16, 21.04.2011 r.
tygodnik bezpłatny tylko gorzów
3
alny kandydat PO do senatu
ale go nie otrzymał od nas. Zabiegało
o to również wiele innych osób. Mieliśmy zarząd, radę, ustaliliśmy, kto ma być
naszym kandydatem do senatu. Mamy
ich dwóch. Z nich zostanie wybrany
jeden – tłumaczy R. Surowiec.
w Radzie Miasta. Nie patrzyłem
jednak na swój wynik, tylko na
rezultat całej gorzowskiej PO.
To jest dla mnie najważniejsze.
Robię wszystko, żeby Platforma
miała jak największe poparcie
i cieszyła się największym zaufaJak wybór swojej osoby na kan- niem społecznym.
dydata do parlamentu ocenia Jerzy
Jakie mogłoby być jedno
Sobolewski? – Na pewno zostałem
doceniony. Rada w tajnym głosowaniu zdanie – hasło, które najlepiej
opowiedziała się za mną i to jest bardzo scharakteryzowałoby J. Sobomiłe. To jest oczywiście początek mojej lewskiego jako kandydata na
drogi do tego, żeby zostać kandydatem senatora? – Całe życie pomagam
ludziom. Nigdy nie zależało mi
do senatu – zastrzega.
na tym, żeby wychodzić przed
Radny Sobolewski w ostatnich szereg. Nie zabiegałem też o to,
wyborach samorządowych, startując żeby powstało przeświadczenie,
jako lider listy, otrzymał 426 głosów. że jestem najważniejszy. UwaJerzy Synowiec, który kandydował z żam, że jestem skromną osobą
tego samo okręgu z ramienia PO otrzy- i dla mnie zawsze najważniejszy
mał ponad tysiąc głosów. Zapytaliśmy jest drugi człowiek. Uważam, że
J. Sobolewskiego, czy nie obawia się, że służenie innym, a nie sobie jest
może zabraknąć mu głosów w wyborach. najważniejszą rzeczą w życiu,
– Dzięki mojej taktyce – stworzyłem listę więc może „Pomagam ludziom”
z bardzo mocnymi nazwiskami – mamy – odpowiada J. Sobolewski.
dziewięciu, a nie sześciu radnych. Zdawałem sobie sprawę, że postępując w ten
W ostatnich wyborach parsposób ryzykuję nawet swoim miejscem lamentarnych z 2007 r. obecny
R E K L AMA
senator H. M. Woźniak zdobył
ponad 140 tys. głosów. Poseł
Witold Pahl ponad 14 tys. Na
lidera listy poselskiej PO Stefana Niesiołowskiego głosowało
ponad 69 tys. wyborców.
W tym roku wybory do senatu
odbędą się w jednomandatowych
okręgach wyborczych. W województwie lubuskim będzie ich
pięć.
Marcin Cichoń,
gorzow24.pl
Radny Jerzy Sobolewski
w ostatnich wyborach samorządowych zdobył 426 głosów.
W najbliższych wyborach
parlamentarnych być może
będzie kandydował do senatu
(fot. Marcin Cichoń)
4
tylko gorzów
ę
i
si
i
li
el
i
zi
d
o
p
lum
Caelu
www.tylkogorzow.com
NoVa Parkiem
powstającej na Zawarciu galerii handlowej NoVa Park.
C
aelum Development to
spółka obecna od czterech
lat w Gorzowie: właściciel Galerii Askana i tytularny sponsor
żużlowej Stali. CD posiada także
wiele innych obiektów handlowych rozlokowanych w całej
Europie Środkowo-Wschodniej.
Futureal to węgierski deweloper
prowadzący działalność na Węgrzech i w Rumunii. Wejście w
gorzowską inwestycję będzie
jego debiutem na polskim rynku. – Futureal jest wielkim podmiotem na rynku europejskim,
dzięki współpracy uzyskujemy
efekt synergii. Posiadają szerokie portfolio inwestycyjne.
Wizualizacja nowego centrum
handlowego na Zawarciu
R E K L AMA
Z kolei Caelum dysponuje
rozeznaniem na rynku lokalny
m i niezbędnym doświadczeniem. Liczymy na wzajemną
wymianę kompetencji, wiedzy
i na kooperację – informuje Łukasz Tomczak, przedstawiciel
Caelum Development.
Pytany przez nas o to, czy
w Gorzowie jest „miejsce”
na kolejną galerię handlową
Ł. Tomczak odpowiada: – NoVa
Park i Galeria Askana to obiekty
o zupełnie różnej charakterystyce. Uważam, że w takim mieście, jak Gorzów, jest miejsce
na dwa duże obiekty handlowe.
Warto także wspomnieć o tym,
iż NoVa Park jest obiektem mocniej niż Askana nastawionym
na oddziaływanie regionalne.
Zarówno my, jak i nasz partner
Futureal nie realizowalibyśmy
inwestycji, której efektywności
nie bylibyśmy pewni.
Caelum Development zapowiada szeroko zakrojone działania marketingowe związane
z promocją nowego obiektu
handlowego. Informacje na
temat konkretnych działań
inwestor postanowił jednak do
ostatniej chwili utrzymać w tajemnicy. – Nie chcemy odkrywać
wszystkich kart – przekonuje
Ł. Tomczak.
NoVa Park z powierzchnią
najmu 32,5tys. m kw. będzie największym centrum
handlowym w województwie
lubuskim. Skomercjalizowane
zostało już 62 proc. powierzchni handlowej. W mieście zagoszczą takie marki jak H&M,
MK Bowling, Intersport, Kappahl, Fielmann, czy szczególnie
wyczekiwana przez gorzowian
restauracja KFC. Ponadto zostaną ulokowane kolejne sklepy sieci: Piotr i Paweł, C&A,
Triumph, Deichmann, Empik,
CCC, Apart, Wojas oraz wiele
innych.
Damian Marciniak
Marcin Cichoń,
gorzow24.pl
www.tylkogorzow.com
NR 16, 21.04.2011 r.
tygodnik bezpłatny tylko gorzów
5
OIP: w wypadku zawiniło
kierownictwo TPV
Sprawa
śmierci w TPV
wyjaśniona
przez OIP,
wypadkiem
zajęła się
prokuratura
(fot. Marcin
Cichoń)
Okręgowa Inspekcja Pracy w Zielonej Górze skierowała do Prokuratury
Rejonowej w Gorzowie zawiadomienie o uprawdopodobnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kierownictwo TPV. Sprawa dotyczy wypadku śmiertelnego z 12 stycznia.
W
edług Okręgowego
Inspektoratu Pracy
w Zielonej Górze
– to tam badano okoliczności
śmiertelnego wypadku w TPV
z 12 stycznia – do tragedii doszło
z kilku powodów. Zawinił pracodawca, bo nie zadbał o właściwą
organizację pracy – pracownicy
TPV dokonywali napraw i konserwacji bram bez odpowiedniego przeszkolenia oraz używając
niewłaściwych narzędzi. – Nie
znali zasad pracy i budowy takich
bram. Odstąpiono od przeglądów
wykonywanych przez serwis. Sam
poszkodowany również przyczynił
się do tego zdarzenia. Przystąpił
do naprawy samowolnie bez polecenia – mówi Andrzej Machnowski, zastępca Okręgowego
Inspektora Pracy w Zielonej
Górze.
i 2 mówi: „Kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo
i higienę pracy, nie dopełnia
wynikającego stąd obowiązku i
przez to naraża pracownika na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego
uszczerbku na zdrowiu, podlega
karze pozbawienia wolności
do lat 3. Jeżeli sprawca działa
nieumyślnie, podlega grzywnie,
karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do roku”.
Inspekcja Pracy uznała, że
istnieje uprawdopodobnione
podejrzenie popełnienia przestępstwa przez kierownictwo
TPV. Podstawą do złożenia dokumentów do organów ścigania
stały się wnioski wynikające
– Zgodnie z obowiązującymi
z przeprowadzonego postępowania oraz art. 220 Kodeksu zasadami i przepisami prawa,
Karnego, który w paragrafie 1 gdy dochodzi do wypadków
Miasto zarobiło ponad 2 mln zł
Marzec 2011 rok, miasto zarobiło na nieruchomościach 2,4 mln zł.
Teraz pora na budynki po dawnej komendzie policji i korty tenisowe.
także odbyć przetarg na nieruchomość położoną przy ul. Walczaka
o powierzchni 7.023 m kw., zabudowaną kortami tenisowymi.
Zgodnie z miejscowym planem
zagospodarowania przestrzen-
fot. Damian Marciniak
W
wyniku przetargów
przeprowadzonych
w marcu 2011 r.
sprzedano 11 nieruchomości za
ponad 2 mln 400 tys. zł. To jednak nie koniec. Prezydent podjął
decyzję o przygotowaniu do
sprzedaży nieruchomości po byłej Komendzie Miejskiej Policji
przy ul. Obotryckiej. Działka ma
powierzchnię 1.478 m kw. i jest
zabudowana dwoma budynkami
przeznaczonymi do remontu.
Obiekt w 2006 r. został wpisany
do rejestru zabytków. Trwają
procedury związane z wyceną
nieruchomości. Przewidywany
termin przetargu to czwarty
kwartał 2011 roku.
W tym terminie powinien się
nego działka przeznaczona jest
na cele sportu i rekreacji. Także
w tym przypadku trwa wycena
nieruchomości.
Przemysław Mazurek,
gorzow24.pl
śmiertelnych ciężkich lub zbiorowych badane są one zarówno
przez Inspekcję, jak i prokuratora. Zawiadomienie zostało skierowane w stosunku do dyrektora
generalnego (Steel Cao – przyp.
red.), jak i do lidera działu utrzymania budynku w TPV Displays
– wyjaśnia A. Machnowski.
TPV otrzymało od OIP nakaz usunięcia nieprawidłowości
stwierdzonych przez Inspekcję.
– W związku z samym wypadkiem
nie będziemy stosować sankcji
– uznaliśmy, że stosujemy je, gdy
dochodzi do wykroczeń przeciwko prawom pracownika. UznaliO GŁ O S Z E N I E
śmy, że to nie jest wykroczenie,
tylko przestępstwo i władnym
do skierowania wniosku do
sądu jest prokurator – tłumaczy
A. Machnowski.
Pan Mariusz, elektryk,
pracownik TPV, 12 stycznia
naprawiał bramę wjazdową
dla samochodów ciężarowych.
Podczas demontażu maszyna
spadła na trzydziestolatka. Jeszcze tego samego dnia przeszedł
poważną operację. Jego stan był
bardzo ciężki. Zmarł 15 stycznia
w szpitalu.
Marcin Cichoń, gorzow24.pl
6
tylko gorzów tygodnik bezpłatny
www.tylkogorzow.com
NR 16, 21.04.2011 r.
Gorzów bez siatkówki?
To nie możliwe!
Przyznaje, że jest zmęczony czterema ciężkimi sezonami i zarządzaniem klubu w piekielnie trudnych warunkach
ekonomicznych. Podkreśla, że jeżeli znajdzie się ktoś młodszy, może organizacja, może firma z lepszym pomysłem i większymi pieniędzmi, to jest skłonny do przekazania klubu w inne ręce. – Czekamy na rozwój wypadków, ale nie wyobrażam sobie, aby w przyszłym sezonie Gorzów nie miał siatkówki
– podkreśla Grzegorz Drwięga, prezes GTPS Rajbud.
P
rzyszedł kryzys, obniżono dotacje dla
klubów sportowych, tym samym zarząd
GTPS Rajbud musiał obniżyć kontrakty, zatem trudno było wymagać od drużyny
nadzwyczajnych wyników. Tymczasem po raz
pierwszy od lat była szansa na wyższy szczebel
rozgrywek. Zabrakło odrobiny szczęścia i, jak
przyznaje sam prezes, pieniędzy, bo dotacja
miała być w lutym, a dotąd nie ma jej na koncie
klubu. Sytuacja była wyjątkowo trudna. Zawodnicy nie mieli na opłacenie mieszkań, wypłaty
były z opóźnieniem i w ratach. – Jak na takie
warunki, to wynik naszej drużyny jest znakomity
– ocenia z satysfakcją Grzegorz Drwięga.
– Rozumiem, miasto ma problemy, ale jeżeli umawiamy się na budżet podobny do tego w ubiegłym
sezonie, a dostajemy od miasta połowę, to można
mieć powód do narzekań – zauważa Grzegorz
Drwięga
R E K L AMA
– To źle dla siatkówki, czy innych gorzowskich dyscyplin sportowych, że postawiono
działaczy pod ścianą i powiedziano: dostaniecie połowę i róbcie, co chcecie – mówi
z żalem G. Drwięga. – Zarząd klubu został z ręką
w nocniku. Zawodnicy nie pójdą po wypłaty
do miasta, tylko do zarządu klubu, bo to Drwięga i Michałowski podpisali kontrakty. Co teraz? Czy prosić innych sponsorów na kolanach
o dodatkowe pieniądze – zastanawia się prezes
GTPS Rajbud.
Zawodnicy narzekali, a zarząd świetnie
ich rozumiał, bo sytuacja przypominała taką,
gdy każdemu pracownikowi nagle zabiera
się 30 proc. wypłaty. Mimo to siatkarze trenowali, starali się. Sezon okazał się udany.
Marzeniem prowadzących klub było wejście
do Plus Ligi. Do tego motywowali drużynę.
– Z wiceprezesem Zenonem Michałowskim zrobiliśmy wszystko, aby niczego nie brakowało.
Niestety, klub ma duże problemy finansowe. Na
szczęście udało nam się przekonać zawodników, że grają również dla siebie, a dobry wynik
GTPS–u Rajbud przyczyni się do realizacji ich
indywidualnych zamierzeń sportowych – mówi
G. Drwięga.
– Wspólnie z Zenonem prowadzimy klub społecznie, tymczasem
słyszałem opinie, że Drwięga
z Michałowskim dorabiają się
na sporcie – tego rodzaju wypowiedzi zniechęcają do prowadzenia klubu. Angażujemy się na
maksa, bo czasy tego wymagają,
a w zamian radni nam mówią,
że świetnie żyjemy z siatkówki.
Skoro tak, to zapraszam ich na
moje miejsce, chętnie je oddam
i zostanę sponsorem siatkówki,
a nie prezesem klubu – proponuje
prezes GTPS–u Rajbud.
Zatem, czy to ostatni sezon
Drwięgi i Michalowskiego
w GTPS Rajbud? – pytamy
prezesa. – Musimy rozliczyć się
z klubem – mamy zobowiązania wobec firm przewozowych
i zawodników – klub ma być
ze wszystkimi na czysto, bez
długów – to jest najważniejsze.
Urząd Skarbowy i składki ZUS
mamy opłacone. Czy będzie
w Gorzowie siatkówka? Tego nie
wiem, po prostu nie wiem. Sezon
skończony, na lipcowym walnym zgromadzeniu podejmiemy
ostateczne decyzje. Założenia
są takie, że ponownie będziemy
chcieli walczyć w pierwszej lidze.
Ale nie ma pewności, kto będzie
prowadził klub – odpowiada
G. Drwięga.
adam oziewicz
www.tylkogorzow.com
Zbigniew Pytka
z Contra Crimen
mówił o działaniach
profilaktycznych
prowadzonych wśród
dzieci i młodzieży,
także o przygotowaniach do Euro 2012
(fot. Marcin Cichoń)
F
undacja Contra Crimen
powstała w 1998 roku. To
społeczne zaplecze wspierające działania garnizonu lubuskiego policji państwowej. Rada
Miasta pozytywnie oceniła poczynania fundacji. – W minionym roku
korzystaliśmy ze wsparcia władz
miasta. Od Prezydenta otrzymaliśmy 7 tys. złotych na przegląd
NR 16, 21.04.2011 r.
tygodnik bezpłatny tylko gorzów
7
Contra Crimen: Szalik służy do noszenia,
nie do maskowania
Fundacja Contra Crimen podsumowała kolejny rok działalności. Zbigniew Pytka, prezes organizacji mówił m.in. o
działaniach profilaktycznych prowadzonych wśród dzieci i młodzieży, także o przygotowaniach do Euro 2012.
świetlic środowiskowych i socjoterapeutycznych. Przypomnę, że
w organizowanej przez nas Spartakiadzie Młodzieży uczestniczyło
ponad 500 wychowanków tych
ośrodków – powiedział Zbigniew
Pytka, przewodniczący fundacji,
zarazem naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej
Policji w Gorzowie.
W ramach programu bezpieczeństwa w szkołach „Razem
bezpieczniej”, dzięki wsparciu
Wojewody Lubuskiego oraz komendanta wojewódzkiej policji,
fundacja otrzymała kwotę 40
tys. złotych. Dzięki temu policjanci mogli pracować z dziećmi
w szkołach podstawowych oraz
gimnazjalnych, przekazując
wiedzę o wszelkich aspektach
bezpieczeństwa. Edukacja dotyczyła zarówno uczniów, jak i wychowawców. Również w ramach
tego projektu zostały zorganizowane spotkania profilaktyczne
dla gimnazjalistów. – Podczas
tych zajęć mówiliśmy głównie
o przemocy, alkoholizmie oraz
innych uzależnieniach. Uczestnicy
po spotkaniach dostali materiały
informacyjne oraz pamiątkowe
opaski. Do projektu zgłosiło się zawieramy informacje o tym, w
121 placówek – dodaje Z. Pytka. jaki sposób chcemy realizować
swoje cele oraz jakich środków
Ważnym elementem działań potrzebujemy. Wtedy stajemy do
fundacji było przygotowanie spe- konkursu – mówi o źródłach ficjalnych szkoleń interdyscyplinar- nansowania fundacji Z. Pytka.
nych dla członków zespołów zajmujących się przeciwdziałaniem
Mówiono też o bezpiecznym
przemocy w rodzinie – kuratorzy kibicowaniu. Policjanci również
sądowi przekazali informacje w Gorzowie szykują się do Euro
o najnowszych regulacjach praw- 2012. – Przygotowujemy cykl sponych.
tkań z młodzieżą. Chcemy propagować kulturalne, bezpieczne kibiFundacja na swoją działal- cowanie. Robocza nazwa projektu
ność przeznaczyła ok. 200 tys. to „Szalik służy do noszenia, a
złotych. Pozyskano je głównie nie do maskowania” – zakończył
z konkursów. Contra Crimen przewodniczący fundacji.
zgłasza się również do instytucji
publicznych, które wśród swoich
Radosław Siuba,
zadań mają zapis o wspieraniu
gorzow24.pl
organizacji pozarządowych.
– Przygotowujemy projekt, tam
Studia to nie tylko nauka
Podkreślała w trakcie sobotnich dni otwartych rzecznik PWSZ Agnieszka Moskaluk. Impreza odbyła się w luźnej atmosferze
pikniku. Podczas oficjalnej części prof. A. Bałaban, rektor PWSZ, wręczył statuetki „Przyjaciel Uczelni”.
P
odczas sobotniej imprezy
w siedzibie uczelni przy
ul. Teatralnej kandydaci
mogli zapoznać się z ofertą
Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Organizatorzy wyszli
z założenia, że tradycyjne dni
otwarte nie do końca odpowiadają wymogom współczesnego
odbiorcy. – Wszystko musi dziać
się szybko i kolorowo. Dwa lata
z rzędu robiliśmy pikniki przy ul.
Chopina. W tym roku do użytku
został oddany obiekt nr 3 przy ul.
Teatralnej. Powstała tu ciekawa
zwarta całość. Dziedziniec wygląda atrakcyjnie i przy tej okazji
chcieliśmy się nim pochwalić
Mam nadzieję, że w przyszłych
latach teren przy Warcie za
uczelnią zostanie uporządkowany przez miasto i wtedybędziemy
mogli zrobić piknik z prawdziwego
zdarzenia z grillem i watą cukrową
– mówi z uśmiechem Agnieszka
Moskaluk, rzecznik gorzowskiej
PWSZ.
Sobota, piknik przed PWSZ-em (fot. Bartłomiej Pluta)
Zainteresowani mogli zapoznać się z kierunkami studiów
i specjalnościami, systemem stypendialnym, możliwościami zagranicznych wyjazdów w ramach
odbywanych na uczelni studiów,
działalnością Centrum Badań
Euroregionalnych. – Można było
spotkać się także ze studentami kół
naukowych, osobami udzielającymi się w wolontariacie, studentami niepełnosprawnymi, którzy są
w tym roku szczególnie aktywni.
Świetnym przykładem jest Mirosław Wieczorkiewicz, dziennikarz
i fotoreporter, który wprowadził w
życie uczelni i działalność samego
koła dużo entuzjazmu, żywiołowości i oryginalnych pomysłów
– chwali studenta A. Moskaluk.
Podczas imprezy zgromadzonych gości zabawiały uczelniane
kabarety. – Chcieliśmy pokazać,
że studiowanie to nie tylko nauka, ale także rozrywka - zaznacza
A. Moskaluk.
Statuetki „przyjaciel uczelni”, które wręczył prof. Andrzej
REKLAMA
Bałaban, rektor PWSZ, otrzymała Rada Miasta, Komenda
Wojewódzka Policji, Teatr im.
Juliusza Osterwy, Miejski Ośrodek Sztuki, Klub Myśli Twórczej
Lamus, Telewizja Odra, Radio
Plus oraz redakcja naszego portalu gorzow24.pl. Organizatorzy
podziękowali w ten sposób instytucjom i mediom, które wspierają
uczelnię poprzez uczestnictwo
w konferencjach naukowych i
imprezach organizowanych przez
szkołę. – Jako portal gorzow24.pl
mówicie nie tylko o konferencjach
i ważnych wydarzeniach, ale
przygotowując raporty na temat
Gorzowa i gorzowian zahaczacie
o uczelnię. Dostrzegacie to, że jest
ona integralną częścią tego miasta
– kończy A. Moskaluk.
Marcin Cichoń, gorzow24.pl

Podobne dokumenty