Nowy sklep na Queens Parku

Transkrypt

Nowy sklep na Queens Parku
www.tygodnikbedfordshire.com | nakład 1500 | TYGODNIK
BEZPŁATNY
POLISH WEEKLY MAGAZINE
wydanie 0007
PATRONEM WYDANIA JEST / QPELECTRONICS.CO.UK / - SKLEP I SERWIS RTV NA QUEENS PARK’U
NAJŚWIEŻSZE WIADOMOŚCI Z BEDFORDSHIRE NA PODSTAWIE POPULARNYCH ANGLOJĘZYCZNYCH
MEDIÓW SPECJALNIE DLA POLONII W BEDFORD CZYTAJ CODZIENNIE - tygodnikbedfordshire.com
W tym Nowy sklep na Queens Parku
wydaniu:
Zmarła Burmistrz Bedford
Napad i kradzież w Sandy
Nowe oddziały szpitalne
Polska Noc Kabaretowa
Polacy na wybory w UK
Klub Polski w Bedford
Policjanci z zarzutami
Miasto gotowe na zimę
Poszukiwany kierowca
ALTERkultura
Podstawówki na wysokim
poziomie
Bożonarodzeniowe
refleksje
Raport o przemocy
Pierwsze kandydatki Miss
2014 14 grudnia Bedford
Wiele osób stawiało ostatnio sobie pytanie co takiego powstanie w miejscu dawnego Londisa na Queens Parku.
Leżący naprzeciw polskiego komisu RTV - QP Electronics sklep przechodzi obecnie remont generalny, wymieniono witryny, zrywane są podłogi, praca wre 24 godziny na dobę. Robotnicy uchylili rąbek tajemnicy redaktorom Tygodnika Bedfordshire. Nowy sklep na Queens Parku to oddział supermarketu Wisła.
Plotki
mówią,
że
kilka tygodni temu podwoiła
dyktuje warunki, a oprócz
właściciele Wisły potrafią
powierzchnię delikatesów,
Tesco kilkanaście sklepików
dbać o interes i robią
sklep meblowy z Kempston I
lokalnych.
dzięki temu niezłą kasę.
Ernest zapowiada otworzenie
Dla nas, klientów, Wisła
Ekspansja firmy na Queens
nowego oddziału. Tylko
na Queens Parku to same
Parku zdaje się potwierdzać
czekać czym zaskoczy nas
pozytywy.
Rynek
jest
ową powszechną opinię.
BestPol.
duży, gdyż Queens Park to
Inwestycja powala rozmaDla właścicieli Naszej
największe
zagęszczenie
chem, nowy sklep, mimo
Biedronki wejście Wisły
Polonii w mieście, ale może
że w starych murach,
na Queens Park zapewne
być zbyt mały dla dwóch
przechodzi
kompletny
na rękę nie jest. Zamiast
wielkich graczy o sporych
lif-ting.
Nie
podano
realizować zyski z rozbudowy
apetytach.
Jest
wielce
jeszcze żadnych oficjasklepu muszą się szykować
prawdopodobne, że toczyć
lnych informacji dotyczących
na ostrą rywalizację o klienta.
będą wojnę o konsumenta. W
otwarcia. Olbrzymie tempo
Wisły na pewno lekceważyć
czasie jej trwania wygranym
prac wskazuje, że może
nie należy. Należy pamiętać
będzie na pewno klient, więc
chodzić jeszcze o okres
jednak, że jest tu już od
oby trwała jak najdłużej.
schwalk
przedświąteczny.
czterech lat Tesco, które
Jak
widać
polskim
interesom
w
Bedford
powodzi się nieźle. Zaledwie
kilka miesięcy temu miała
miejsce inauguracja sklepu
Kasztelan na High Street,
nowe otwarcie miała Maja
na Kempston, Wisła z High
Street w kuluarach rozmawia
o rozbudowie sklepu na
Midland o kolejny moduł
po restauracji chińskiej,
nastapi to co prawda po tym
jak rozbudował się Kubus,
Nasza Biedronka zaledwie
TYGODNIK BEDFORDSHIRE - MAGAZYN SPOŁECZNIE UŻYTECZNY INFORMUJEMY, UCZYMY, TŁUMACZYMY
TYGODNIK | Bedfordshire |1
Zmarła była Burmistrz Bedford
Po długiej chorobie zmarła Carole Ellis, była burmistrz Bedford i szanowana radna. Odeszła w poniedziałkowy poranek, 8 grudnia.
Radni Bedford Borough z
wielkim smutkiem przyjęli
wiadomość o śmierci swojej
koleżanki.
Była
liderka
grupy
konserwatywnej
po raz pierwszy została
wybrana do rady w 1991
roku. Reprezentowała Great
Bedford. Przez wszystkie
lata jej działalności była
przewodniczącą
wielu
komisji, m.in. ds. standardów,
licencji.
Była bardzo aktywną
działaczką
społeczną,
zaangażowaną w wiele
akcji charytatywnych. W
1999 roku została wybrana
na
burmistrza
Bedford.
Urzędowała w czasie, gdy do
Bedford przyjechał Nelson
Mandela.
W
ubiegłym
roku
wszystkich
zaskoczyła
wiadomość o chorobie,
z którą zmaga się Carole
Ellis. Radna zachorowała na
złośliwy nowotwór mózgu.
Walkę z chorobą przegrała.
Odeszła w poniedziałek, 8
grudnia.
A.M.
Nagroda za projekt stworzenia sadu
Projekt sadu Queens’ Park Community został doceniony za promocję
wzajemnego zrozumienia i jedności międzykulturowej.
Photo: Twitter- @unionjworld
Setki fanów spotkało się z Union J
Setki fanów grupy Union J ustawiło się w kolejce przed sklepem Morrisons w Bedford w poniedziałek 8 grudnia.
Członkowie zespołu podpisywali kopie swojego ostatniego
albumu ‘You Got It All’, a także książki i inne pamiątki związane
z Union J. Fani czekali na swoich idoli przed sklepem przez kilka
godzin.
Przypomnijmy, że Union J to znany w Wielkiej Brytanii boys
band. Materiał na swoje płyty zespół pisze i nagrywa zarówno
w Wielkiej Brytanii, jak i w Stanach Zjednoczonych. Muzycy
współpracowali z wieloma sławnymi autorami piosenek.
Najbardziej znani z nich to: kanadyjski zdobywca nagrody
Grammy – Nasri, Jamie Scott, Red Triangle, Eric Frederic i Diane
Warren.
A.M.
W
poniedziałek,
8
grudnia,
Bedford
Asian
Business
Association
przyznało nagrodę dla sadu
Queens Park Community.
Dodatkowo, działająca w
tej organizacji LIla Begum
otrzymała nominację do
tytułu Kobiety Roku.
Otrzymanie
nagrody
świętowano strojąc choinki, a
dzieci ze szkoły Queens Park
Academy śpiewały kolędy.
Przyznając
nagrodę,
organizatorzy podkreślili, że
powstała idea łącząca ludzi
z różnych kultur, wyznań
i środowisk. Jest to także
świetny przykład dla dzieci z
Queens Park.
Sad
Queens
Park
Community Orchard działa
od dwóch lat.
Prezenterka BBC w Westfield School
A.M.
Popularna prezenterka BBC Noreen Khan odwiedziła w ubiegłym tygodniu swoją dawną szkołę – Westfield School. Uczniom ze szkolnego
samorządu opowiadała o swoim życiu i pracy w mediach.
Uczniowie
Westfield
szkoły, w której sama się
School byli zachwyceni
kiedyś uczyła. Na spotkaniu
spotkaniem z niecodziennym
opowiadała o swoim życiu i
gościem. Noreen Khan to
pracy w mediach. Przyznała,
znana prezenterka radiowa
że bardzo ciepło wspomina
i
telewizyjna.
Ostatnio
czas nauki w Westfield School
można jej słuchać głównie
oraz swoich nauczycieli.
w codziennych programach
Stwierdziła też, że ucieszyła
w BBC Asian Network –
się, gdy ostatnio dostała
ogólnokrajowym
kanale
zaproszenie do szkoły na
radiowym,
skierowanym
spotkanie z uczniami ze
głównie do osób pochodzenia
szkolnego samorządu.
południowoazjatyckiego.
- Świetnie było zobaczyć,
Rodzina sławnej prezenterki
jak szkoła rozwinęła się przez
wciąż mieszka w Bedford.
te wszystkie lata, a Westfield
Mimo
zapracowania,
z pewnością odnosi coraz
Noreen znalazła czas, by
większe sukcesy – chwaliła
spotkać się z uczniami
Khan. – Byłam naprawdę
dumna widząc moją starą
2 | Bedfordshire | TYGODNIK
Napad i kradzież w Sandy
Czerwona torebka Fiorelli padła łupem złodziei na Market Square w
Sandy. Policja poszukuje świadków zdarzenia.
Policja Bedfordshire poszukuje świadków kradzieży. Kobiecie
wyrwano torebkę.
W piątek, około15:50 do kobiety kierującej się w stronę
parkingu przy Market Square w Sandy podszedł mężczyzna.
Chwycił jej torebkę i próbował uciec. Gdy napadnięta stawiała
opór, uderzył ją i uciekł z łupem. Oddalił się wąską alejką w
kierunku Sunderland Road. Prawdopodobnie odjechał szarym
lub srebrnym Audi A6 lub A8.
Złodziej ma 6 stóp wzrostu (ok. 180 cm), jest średniej budowy.
Na głowie miał czarną, wełnianą czapkę, na twarzy czarną
chustę. Ubrany był w ciemną kurtkę i szare spodnie dresowe.
Sprawę prowadzi detektyw Surinder Ram. Prosi on o kontakt
osoby, które w czasie napadu widziały na Sunderland Road
srebrny samochód. Policja wie, że w czasie zdarzenia na Market
Square przebywały inne osoby. Policjanci chcieliby z nimi
porozmawiać, żeby wykluczyć je z kręgu podejrzanych.
Przy okazji tego artykułu apelujemy do wszystkich
naszych czytelników by zwrócić uwage na to jak brytyjskie
społeczeństwo reaguje na wszelkiego typu przejawy agresji,
rabunku. Jeśli rodowity obywatel tego kraju zauważy cokolwiek
noszącego znamiona przestępstwa natychmiast powiadamia o
tym policję. Jest to niemal naturalne, że z dbałości zarówno
o dobro publiczne jak i ze względu na potrzebę zapewnienia
bezpieczeństwa sobie i wszystkim wokół obywatel powinien
natychmiast reagować na przejawy wandalizmu. Nawet
jeśli zauważymy coś co wydaje nam się dziwne, osobliwe
lub nienaturalne np. człowieka wyczekującego pod czyimś
domem, obserwującego okolicę itd - powinniśmy natychmiast
informować o tym policję. Pamiętajmy o tym dla naszego
i innych bezpieczeństwa.
A.M.
Bedford 14 grudnia 2014
Gorący okres pocztowców
Coraz mniej czasu zostało do świąt. Szał przedświątecznych zakupów
już trwa. Część z nich, często namawianych w internecie, jak co roku
dostarczy poczta Royal Mail. Listonosze i listonoszki bardzo starają się,
by jak najszybciej dostarczyć przesyłki i kartki świąteczne, jednak nie da
się ukryć, że ten okres należy do najbardziej pracowitych w roku.
Z okazji zbliżających się świąt i – co za tym idzie – zakupów
internetowych, brytyjska poczta Royal Mail przypomina
o ważnych datach ostatecznej wysyłki.
Pocztowcy dają też rady, co zrobić, by przesyłka dotarła na
czas:
zamów wcześnie, wyślij wcześnie i użyj kodu pocztowego.
Nie warto czekać na ostatnią chwilę. Jeśli kupujemy przez
internet warto zrobić to wcześniej, by mieć czas na zwrócenie
towaru, jeśli nam nie odpowiada. Również kartki pocztowe
lepiej wysyłać wcześniej, by adresaci mogli się nimi dłużej
nacieszyć (i żeby nadmiernie nie obciążać listonoszy w tym
gorącym okresie). Natomiast użycie kodu pocztowego pomaga
pocztowcom szybciej posortować listy (przy użyciu maszyn,
a nie rąk).
Jeśli kupujesz delikatne przedmioty, upewnij się, że są
pakowane ostrożnie i w odpowiednie opakowania.
Adres zwrotny napisany na paczce czy liście może pomóc
w ewentualnym zwrocie przesyłki do nadawcy.
Aby mieć pewność, że przesyłka dotrze przed świętami,
należy ją wysłać najpóźniej w podanych terminach:
PRZESYŁKI KRAJOWE:
18 grudnia – Second Class (druga klasa)
20 grudnia – First Class (pierwsza klasa)
23 grudnia – Special Delivery Guaranteed (specjalne przesyłki
gwarantowane)
PRZESYŁKI MIĘDZYNARODOWE:
9 grudnia – do Polski
12 grudnia – do USA
13 grudnia – Zachodnia Europa.
Bardziej szczegółowe informacje znajdują się na stronie
Royal Mail: http://www.royalmail.com/greetings.
Nowe oddziały
w Bedford Hospital
W szpitalu w Bedford otwarto dwa odnowione oddziały – udoskonalone
i przyjazne dla osób z demencją.
W miniony piątek dwa ostatnio odnawiane oddziały zostały
uroczyście otwarte przez członka Parlamentu Richarda Fullera.
Oddziały Harpur i Elizabeth zostały starannie zaprojektowane,
by przynosić korzyści dla pacjentów zarówno pod kątem
ich zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Zapewnione są
tam wygodne, rodzinne miejsca, tak by zminimalizować lęk
pacjentów w czasie, gdy idą do szpitala lub z niego wychodzą.
Nowe oddziały to część projektu, którego realizacja pochłonie
milion funtów. Celem jest stworzenie w Bedford pionierskiego
specjalistycznego środowiska, wspierającego osoby dotknięte
demencją.A.M.
Za Bedford on Sunday
A.M.
45 tysięcy przerwanych połączeń
z numerem 101
Prawie 8 procent połączeń z numerem alarmowym 101 było przerwanych. W Bedfordshire to około 45 tysięcy zgłoszeń w ciągu roku.
Od października 2013
do września tego roku,
w
Bedfordshire
ponad
600 tysięcy razy wybrano
numer
alarmowy
101.
Według
najnowszych
statystyk, 7,6 procenta tych
połączeń było przerwanych,
zanim udzielono pomocy
dzwoniącym. W skali kraju
takich przypadków w tym
samym okresie było ponad
milion. Rok wcześniej – 848
tysięcy. Warto zauważyć, ze
wzrost liczby nieskutecznie
2014 14 grudnia Bedford
obsłużonych
zgłoszeń
telefonicznych
wystąpił
mimo spadku ogólnej liczby
zgłoszeń. Oznacza to, że
coraz większy procent osób
poszukujących pomocy nie
otrzymuje jej, bądź z niej
rezygnuje.
Minister
policji
Mike
Penning zaznaczył, że siły
policji są odpowiedzialne za
odpowiadanie na zgłoszenia
kierowane
na
numer
101 zgodnie z lokalnymi
standardami. A.M.
BOXING DAY
Nazwa święta wywodzi się od tradycyjnego, datującego się
od średniowiecza zwyczaju darowania służbie lub biednym
podarunków zapakowanych w pudełka (ang. box), według
słownika oksfordzkiego “To give a Christmas-box (colloq.);
whence boxing-day”, istnieje wiele tradycji ludowych
wyjaśniających powstanie tego zwyczaju, większość z nich
wiąże się z rozdawaniem prezentów, pieniędzy czy jedzenia
zapakowanych w pudełka.
źródło: Wikipedia
TYGODNIK | Bedfordshire |3
Polska Noc
Kabaretowa 2014
Dnia 7-go grudnia ekipa Radio Bedford po raz kolejny wybrała się do
Londynu. Celem wyjazdu była tym razem Polska Noc Kabaretowa 2014,
impreza zorganizowana w sali koncertowej Troxy.
Kasy otworzono o 17stej, a o godzinie 18:00,
gdy cala sala była już
wypełniona
po
brzegi,
rozpoczął się Kabareton. Tym
razem mieliśmy możliwość
jednoczesnego zobaczenia
aż trzech najpopularniejszych
polskich kabaretów: Kabaret
Skeczów
Męczących,
Paranienormalnych,
Kabaretu
Nowaki
oraz
w solowym występie Kasię
Pakosińską.
Jako pierwszy wystąpił
Kabaret Nowaki. Jest to
młoda, zdolna i wybitnie
energetyczna
trójka
zielonogórskich
artystów.
Tomasz
Marciniak,
Adrianna Borek oraz Kamil
Pirog przedstawili swoje
największe hity i cały
wachlarz
absurdalnych
i zaskakujących postaci, które
są zabawną odpowiedzią
na naszą codzienność. Na
scenę weszła Ada w stroju
sprzątaczki, zaczęła tańczyć
z mopem i wywijać nim po
całej sali. Nie zabrakło też
skeczu o pani Krystynie,
księdzu, czy policjancie.
Następnym artystą była
Kasia
Pakosińska,
która
wystąpiła
solo.
Każdy
zapewne zna już tę aktorkę
z
występów
Kabaretu
Moralnego
Niepokoju,
w którym była czołową
postacią. Kasia weszła na
scenę w ręczniku. Swoim
poczuciem
humoru
i charakterystycznym śmiechem rozbawiła publiczność
do łez. Ku rozczarowaniu
męskiej części publiczności
po zrzuceniu ręcznika okazała
się ubrana w białą obcisłą
sukienkę. Pokazała przy tym,
że prócz ponadprzeciętnej
urody
dysponuje
także
niesamowitym głosem.
Kabaret
Skeczów
Męczących
to
znana
wszystkich,
występująca
od 10 lat grupa z Kielc.
W skład zespołu wchodzi
Karol
Golonka,
Marcin
Szczurkiewicz,
Michał
Tercz oraz Jarosław Sadza.
Podbili
serca
Polaków
charakterystycznymi postaciami, skeczami zaangażowanymi społecznie i politycznie, luzem scenicznym
i umiejętnością rozbawienia
każdej wiekowo publiczności.
Przedstawili
super
spektakl
o
Polakach
mieszkających w Wielkiej
Brytanii
i
borykających
się z językiem angielskim.
Wykorzystano sprawdzoną
recepturę i zaproszono osobę
z publiczności do udziału
w skeczu.
Apogeum zabawy to
uwielbiany przez wszystkich
kabaret
Paranienormalni.
Stworzony został przez
czterech pełnych energii
i kreatywności artystów.
Robert
Motyka,
Igor
Kwiatkowski,
Michal
Paszczyk
oraz
Rafał
Kadłucki,
jako
reżyser
i osoba odpowiedzialna za
techniczne walory występów
Paranienormalnych.
Mieli
najdłuższy występ i najlepiej
przez publiczność przyjęty
repertuar. Przedstawili znany
każdemu skecz o Mariolce –
infantylnej i nierozgarniętej,
ale niezwykle sympatycznej
blondynce,
Balcerzaku,
Dziadku i Doktorze Prozak,
które zna już niemal cała
Polska. Większość skeczy
była
już
prezentowana
wielokrotnie, nowością był
dowcip o rosołkach Knorr.
Kabareton trwał ponad
3,5
godziny.
Wszyscy
artyści przedstawili swoje
najbardziej znane skecze
urozmaicone
angielskimi
i emigracyjnymi akcentami,
dzięki czemu mimo, że
odgrzewane,
smakowały
wybornie.
Pokazując wielki szacunek
publiczności
artyści
po
występie
spotkali
się
z widzami, pozowali do
pamiątkowych zdjęć, rozdawali
autografy,
nagrali
specjalne pozdrowienia dla
słuchaczy Radia Bedford. Jak
zwykle nasza redakcja składa
serdeczne
podziękowania
organizatorom i sponsorom
imprezy. Nie tylko za
zaproszenie na nią, ale
za wszystko co robią dla
nas, Polonii, by to życie
na obczyźnie, z dala od
rodzimego świata kultury
i rozrywki było dla nas
łatwiejsze. Dziękujemy.
Tekst: Andreas - Radio Bedford
JUŻ OD SIEDMIU TYGODNI JESTEŚMY W ZASIĘGU TWOJEJ RĘKI - WWW.TYGODNIKBEDFORDSHIRE.COM - REKLAMUJ SIĘ Z NAMI
Bedford oczyma czytelnika
Do redakcji Tygodnika wpłynął bardzo miły list od czytelnika. Oprócz
pochwał dla redakcji pan Artur Krawczyński napisał krótki tekst prezentujący nowo przybyłym imigrantom z Polski to cudowne miasto, w
którym przyszło nam żyć. Wydrukujemy go w 7-mym numerze tygodnika
Bedfordshire.
Bedford to niewielkie
Jest tu wiele kościołów,
miasto z dużą ilością
z których najznakomitszy to
imigrantów. Włosi stanowią
kościół Św Pawła leżący w
liczną
mniejszość.
Ilość
samym centrum na skwerku
Polaków w Bedford zaczęła
pod tą samą nazwą. Znana
raptownie
wzrastać
po
mieszkańcomi lubiana przez
wejściu Polski do Unii
turystów jest również góra
Europejskiej. W mieście są
zamkowa, z której można
dwie stacje kolejowe oraz
obserwować rzekę, parki
jedna stacja autobusowa.
i cudownie przystrzyżone
Przez Bedford płynie rzeka
drzewa, odpoczywając przy
Great Ouse, która najpiękniej
tym na łonie natury. Kilka
wygląda z mostu Town
pomników ozdabia to skryte
Bridge i podczas spaceru
miasto.
Między
innymi
wzdłuż
Embankment.
pomnik poświęcony Ofiarom
4 | Bedfordshire | TYGODNIK
Wojny, John Bunian, John
Howard i pomnik żołnierza
przed hotelem Swann. Jeżeli
ktoś lubi muzykę może
zajrzeć do tutejszego Corn
Exchange, gdzie często
odbywają się koncerty lub
inne kulturalne wydarzenia.
Nieopodal
Bedford,
w mieścinie Cardington,
mieszczą się stare hangary
sterowców,
w
których
kręcono sceny do filmu
Batman Begins. Również
kawałek za miastem leży
mała malownicza wioska
Elstow, w której na świat
przyszedł John Bunian.
Można tam podziwiać stary
styl budownictwa,przytulny
kościółek i śliczne parki.
A.K.
HUMOR:
Mamo, czy to prawda, że Bóg nas
karmi? - pyta Jasiu.
- Prawda, synku.
- Mamo, a czy to prawda, że bocian
przynosi dzieci?
- Tak, synku.
- A czy prawdą jest to, że święty
Mikołaj przynosi nam prezenty?
- Tak.
- To po co trzymamy w domu tatusia?
Do Pinokia przyszedł św. Mikołaj.
Rozdał wszystkim w domu prezenty i
rozmawia z Pinokiem:
- O ...widzę, że nie cieszysz się z tego
zwierzątka, które ci podarowałem.
- Bo ja chciałem pieska albo kotka!
- Niestety zabrakło! Inne dzieci też nie
dostały.
- Ale ja się boję tego bobra!
Bedford 14 grudnia 2014
Polacy na wybory w UK
Jesteśmy niewątpliwie najliczniejszymi emigrantami - mieszkańcami
Wielkiej Wyspy. Nasza obecność w UK przestała być niezauważalna.
To, że tak jest ma swoje plusy i minusy. W mediach niemal nieustannie
mówi się o Polakach, którzy stanowią tutaj najliczniejszy człon klasy robotniczej. Mówi się o zagrożeniach związanych z naszym przyjazdem na
wyspę i o teoretycznym zabieraniu pracy rodowitym mieszkańcom wysp.
Rządzący
wytykają
nas
palcami
oficjalnie
nazywając beneficiarzami,
mieszkańcy coraz częściej
atakują nas mniej lub
bardziej bezpośrednio. A my
milczymy.
Milczą także media nie
stając w naszej obronie oraz
niestety większość polityków
w Polsce, Polonia generalnie
nie broni się w zauważalny
sposób, nie wystosowuje
apeli, nie wnosi petycji milczymy.
Wyobraźcie
sobie,
że podobne ataki jakie
spotykają tu Polaków miały
by dotyczyć Afrykańczyków,
Pakistańczyków
czy
społeczność Żydowską, czy
też jakiekolwiek inne grupy
emigrantów. Czy oni godzili
by się milcząco na takie
traktowanie?
Co możemy zrobić?
Najlepszą metodą by
zaznaczyć nasz głos w
dyskusji i udowodnić, że
nie
jesteśmy
milczącą
społecznością jest w kraju
demokratycznym
wzięcie
udziału
w
wyborach.
Polacy nie byli nigdy
najbardziej obowiązkowym
społeczeństwem
jeżeli
chodzi o stawiennictwo na
wyborach. Tak było w kraju, w
którym dotąd mieszkaliśmy
i w którym niezależnie czy
poszliśmy głosować czy
też nie i tak wygrywała
beznadzieja. Tutaj jednak
sytuacja powinna być zgoła
inna. Od tego czy stawimy
się licznie na wyborach
zależeć będzie nasze być
albo nie być. Dobrze było by
pokazać, że te kilka milionów
Polaków nie tylko tutaj żyje,
pracuje ale też i głosuje, są
siłą polityczną, z którą należy
się zacząć liczyć.
Wielu z Was nigdy nie
2014 14 grudnia Bedford
przeczyta tego artykułu,
druga część pomyśli - co
mnie to wszystko obchodzi,
a jeszcze inni powiedzą
że dziennikarzyna chce
zaistnieć w polityce i właśnie
agituje swoich potencjalnych
wyborców.
ZAPEWNIAM
WAS
ŻE
WSZYSCY
JESTEŚCIE
W
BŁĘDZIE!
Po pierwsze ci którzy
nie przeczytają artykułu
powinni być przez Was
czytelników poinformowani
- uświadomieni że powinni i
tak zabrać głos w wyborach,
ci których to nic nie obchodzi
robią błąd myśląc, że kiedy
rozstrzygnie się obecność
UK w UE (Unii Europejskiej)
to stojąc na granicy odsyłani
do domu lub inaczej nie
mogąc zaprosić do Was w
odwiedziny Waszych bliskich
z Polski, wówczas będziecie
mieli pretensje do siebie
że nie spróbowaliście temu
przeciwdziałać. A ci którzy
pomyśleli, że próbuję szukać
tu swoich potencjalnych
wyborców - najbardziej
się pomylili. Nie startuję w
wyborach.
Jeśli nie udzielacie się
politycznie to jest jeszcze
jeden argument by zachęcić
Was do udziału w wyborach każdy chcący zostać tutaj na
dłużej pewnie chciałby być
wiarygodnym obywatelem
UK. Takim łatwiej się tu żyje
- jest się lepiej traktowanym
przez banki, inaczej przez
sądy, docelowo taki obywatel
w statystykach wygląda
lepiej od tych, którzy mają
wszystko gdzieś. Zatem dla
celów statystycznych oraz
poprawy Waszego wizerunku
idźcie na wybory!
Jak wziąć udział w wyborach 2015?
Mówiąc najprościej - zarejstrujcie się na stronie
www.gov.uk/register-to-vote. To potrwa zaledwie 5 minut, a samo
oddanie głosu może się odbyć za pomocą listu wysłanego do biura
komitetu wyborczego w trakcie trwania wyborów.
Zatem na stronie www.gov.uk/register-to-vote naciskacie Start Now i
wypełniacie po kolei wszystkie pola formularza.
1) Najpierw odpowiadacie na pytanie: Where Do You Live? - dla naszego
hrabstwa odpowiedź brzmi England (zaznaczacie pole przy England).
2)Kolejne pytanie dotyczy narodowości - zaznaczacie Citizen of a different
country (obywatel innego kraju) i w pole Country Name wpisujecie Poland.
3)Kolejne pole to pytanie o waszą datę urodzenia w formacie dzień.miesiąc.rok
(po wpisaniu daty naciskacie CONTINUE).
4)Kolejne pola to:
First name (pierwsze imię), Middle names (pozostałe imiona), Last name
(nazwisko), oraz Have you ever changed your name? (czy kiedykolwiek zmieniałeś
nazwisko?) i odpowiedzi na pytanie są nie- nigdy, tak w ciągu ostatnich 12
miesięcy, tak ale dalej niż rok temu. Oczywiście zaznaczacie właściwą opcję. Jeżeli
zmienialiście nazwisko pojawia się okno, w którym należy podać poprzednio
używane nazwisko.
5)Kolejne pole formularza to pytanie o tzn NINO czyli National Insurance Number
(każdy zatrudniony w UK, a nawet osoby nie będące zatrudnione posiadają NINO.
6) Jaki jest Wasz postkod
7) Do you also live at a second address? Czy mieszkacie także pod innym
adresem? Możliwe odpowiedzi są następujące:
No
Yes, I spend time living at two homes (tak mieszkam w 2 domach)
Yes, I’m a student with home and term-time addresses (tak - studiuję)
8) Have you moved out of another address in the last 12 months? (Czy w ciągu
12 miesięcy przeprowadziłeś się spod innego adresu?)
9) What was your previous address? (Jaki był twój poprzedni adres?)
Do you want to include your name and address on the open register? Czy
chcesz zgłosić swoje dane do otwartego rejestu - w domysle dostępnego dla
innych instytucji). Proponujemy zaznaczyć NO.
10) Do you want to apply for a postal vote? (Czy chcesz aplikować do głosowania
pocztowego?)
No, I prefer to vote in person (nie, preferuję osobiste głosowanie)
No, I already have a postal vote (Nie ponieważ już wcześniej aplikowałem)
Yes, send me a postal vote application form (tak, proszę o przesłanie formy do
głosowania, wybieramy wysyłkę na email lub na adres pocztowy)
11) If we have questions about your application, how should we contact you?
(Jak mamy się kontaktować w razie dodatkowych pytań?)
Tutaj podajemy adres email.
Mam nadzieję, że w przystępny sposób zachęciłem Was do zarejestrowania się
do udziału w wyborach. GOOROL
TYGODNIK | Bedfordshire |5
Mieszkańcy zadowoleni ze strażaków
Prawie 100 proc. osób, które kontaktowały się ze strażą pożarną Bedfordshire, ocenia swoje doświadczenia z tą służbą bardzo pozytywnie.
Osoby mające styczność ze strażą pożarną Bedfordshire Fire
and Rescue Service (BFRS), są rutynowo proszone o podzielenie
się swoją opinią na temat tej służby. Ostatnie takie badanie
satysfakcji dało imponujące rezultaty. Aż 99,57 proc. badanych
bardzo pozytywnie oceniło pracę strażaków. Dane te pochodzą
od 470 osób ankietowanych pomiędzy kwietniem a czerwcem
2014 roku.
Ten doskonały rezultat poprawił jeszcze i tak imponujący
wynik z okresu 2013/2014, kiedy to na temat działania tej służby
ratowniczej wypowiedziało się 1516 osób.
Badanie dotyczyło czterech aspektów działalności
Bedfordshire Fire and Rescue Service: uczestniczenie w nagłych
wypadkach w budynkach mieszkalnych, uczestniczenie
w akcjach na niezamieszkałych posesjach, prowadzenie
bezpłatnych
kontroli
bezpieczeństwa
pożarowego,
prowadzenie działań prewencyjnych, w tym próbnych alarmów,
by upewnić się, czy miejsca komercyjne i publiczne miejsca są
odpowiednio zabezpieczone.
Paul Fuller, główny komendant straży, określił wskaźnik
satysfakcji w bedfordzkiej jednostce jako wyjątkowo dobry.
- Naszym celem jest pomoc w zapobieganiu pożarów i innych
wypadków, ochrona obywateli i efektywne odpowiednie
na telefony alarmowe, gdy ktoś dzwoni pod 999 z prośbą o
pomoc – mówi Chief Fire Officer Paul Fuller. – Świadomość,
że mieszkańcy cenią naszą służbę tak wysoko, jest bardzo
zachęcające. Chciałbym podziękować całej naszej załodze za
ich ciężką pracę dla dobra całej społeczności.
- Ludzie, którzy pracują w Bedfordshire Fire and Rescue
Service, wykonują wspaniałą robotę – chwali radna Colleen
Atkins. – Każdy odgrywa tu ważną rolę: dyspozytorzy, którzy
odbierają zgłoszenia na 999; strażacy, którzy odpowiadają na
nagłe wezwania; zespół zajmujący się prewencją, który doradza
mieszkańcom, jak unikać pożarów i edukuje o tym, co robić,
kiedy pożar się pojawi.
Wszyscy doceniają profesjonalizm i zaangażowanie
strażaków. Sami ratownicy zapewniają, że nie spoczną
na laurach, nawet w obliczu tak doskonałych notowań.
Zawsze można coś udoskonalić, choć w kwestii zadowolenia
mieszkańców trudno będzie o lepszy wynik.
Za Bedfordshire on Sunday
A.M.
Policjanci z zarzutami
Czterem policjantom postawiono zarzuty w sprawie śmierci Leona Briggsa, który zmarł w policyjnym areszcie w listopadzie ubieglego roku.
Sprawę prowadzi niezależna komisja zajmująca się
skargami na działania policji (IPCC - Independent Police
Complaints Commision). Wobec czterech funkcjonariuszy
- posterunkowego i trzech sierżantów - wysunięto zarzuty
niewłaściwego postępowania. Zdaniem komisji, zachowanie
oskarżonych odbiegało od wzoru przyjętego w dokumencie
Policing’s Approved Professional Practice.
IPCC informuje, że rodzina zmarłego otrzymała informację o
podjęciu takiego kroku wobec policjantów.
6 | Bedfordshire | TYGODNIK
A.M.
Klub Polski
w Bedford
Nasze miasto jest jednym z niewielu w Wielkiej Brytanii, które posiada
kilka ognisk polonijnych. Zawdzięczamy to tzw. ‘Starej Polonii’, która
osiadła na Wyspach po wojnie. Przy Bedford leży baza RAF, w której
służyło wielu Polaków. Arkady Fiedler opisał ich heroizm w słynnym ‘Dywizjonie 303’. Obecnie odchodzą już ostatni bohaterowie owego pokolenia, ale ich dzieci na ile mogą dbają o centra polonijne jak o pomniki
własnej historii . Dzisiaj opiszemy więc Klub Polski w Bedford.
Klub Polski jest jedynym działającym ogniskiem polonijnym
w Bedford. Obiekt został założony dzięki datkom polskich
żołnierzy RAF-u, był miejscem, w którym się spotykano
i kultywowano narodowe tradycje. Mimo perturbacji
personalnych w zarządzie, wielu problemów finansowych
i odmiennych wizji członków, klub funkcjonuje do dziś.
Każdy, kto chciałby spotkać się z rodakami i porozmawiać po
polsku może tutaj przyjść, napić się kawy, piwa, popatrzyć na
olśniewającej słowiańskiej urody nasze polskie dziewczyny.
Klub składa się z dwóch sal na parterze i jednej na pierwszym
piętrze. Na parterze jest bar i sala bilardowa, na piętrze sala
dyskotekowa, która otwiera swoje podwoje jedynie w soboty
oraz na specjalne wydarzenia. Prócz sławetnych sobotnich
dyskotek, w piątek organizowany jest wieczór Karaoke.
Prowadzi go guru polskich imprez Andrzej Gajosz.
Pan Gajosz niezwykle ambicjonalnie podszedł do
organizacji karaoke. Na ścianie zawieszono wyświetlacz
telewizyjny pokazujący śpiewającym tekst utworów, sprzęt
audio to najwyższej klasy wzmacniacze i miksery, mikrofony
bezprzewodowe, dzięki którym można śpiewać siedząc
przy stoliku, niezwykle bogaty repertuar piosenek. W klubie
panuje niezwykle przyjazna, niemal rodzinna atmosfera,
która zachęca do śpiewu nawet największe beztalencia. Tym
bardziej, że profesjonalna moderacja głosu przez system
efektów komputera pana Gajosza robi Pavarottiego nawet
z piania porannego kura.
Karaoke oprócz dobrej zabawy to także wylęgarnia talentów
muzycznych. Trzy postacie znane z popisów wokalnych
w Klubie wystąpią wraz z Norbim już 11-go stycznia na scenie
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wówczas to podziwiać
będziemy ich głosy w odpowiednich warunkach i specjalnie
dobranym repertuarze. O naszych artystach napiszemy więcej
w specjalnym wydaniu 11-go stycznia. W kuluarach trwają
także rozmowy o wznowieniu transmisji karaoke na żywo
w Radiu Bedford.
Klub Polski to także sobotnia dyskoteka. Po tygodniu
spędzonym na ciężkiej pracy, często nieadekwatnej do
posiadanych kwalifikacji, można się wyskakać, zapomnieć
o problemach życia codziennego, poznać interesujących
ludzi. Schodzą się tu single z całego miasta, by przy rytmach
największych przebojów bawić się wzajemnie, przytulić do
kogoś podczas spokojniejszego utworu, czy wręcz zakochać
się.
KLUB POLSKI – GODZINY OTWARCIA
Środa 16:00 – 21:00
Czwartek 16:00 – 21:00
Piątek 16:00 – 2:00 (karaoke od 20:00)
Sobota 16:00 – 2:00 (wstęp wolny na dyskotekę tylko do 22:00)
Niedziela 16:00 - 21:00
schwalk
Bedford 14 grudnia 2014
Policjanci niewinni napaści
na tle rasowym
Sąd uniewinnił policjantów, którzy zostali oskarżeni o napaść na tle
rasowym. Ofiarą wydarzeń z lutego tego roku był imigrant Faruk Ali.
O sprawie zrobiło się głośno głównie dlatego, że Faruk Ali jest chory na
autyzm i nie do końca rozumie, co się wokół niego dzieje.
Faruk Ali, jest 33-letnim
imigrantem.
Autyzm
spowodował jednak, że jego
rozwój umysłowy jest na
poziomie pięciolatka. Miesza
w Luton, w dzielnicy Bury
Park, wśród wielu innych
rodzin z Azji.
20 lutego, jak co środę,
wystawiał pojemniki na
śmieci z posesji sąsiadów.
Robił to regularnie i sąsiedzi,
a także pracownicy służb
oczyszczania miasta, cenili
sobie tę pomoc.
Około godziny 8.00, ulicą
Whitby Road, przy której
mieszkał,
przejeżdżała
policyjna Vectra. Był to
pojazd pracujący w systemie
ANPR
(automatyczne
rozpoznawanie i sprawdzanie
numerów
z
tablic
rejestracyjnych
mijanych
pojazdów). W środku siedzieli
dwaj policjanci - Christopher
Thomas
i
Christopher
Pitts.
To
doświadczeni
funkcjonariusze - ich łączny
staż w policji to 24 lata.
Na
widok
policyjnego
samochodu,
pan
Ali
zaczął uciekać. Policjanci
podjęli pościg. Przy próbie
zatrzymania i przepytania
uciekającego, wywiązała się
szarpanina, pan Ali został
popchnięty na kubły na
śmieci.
Funkcjonariusze
ścigali go aż do jego
mieszkania.
Zeznania
policjantów
różnią
się
od
wersji
przedstawionej
przez
pełnomocnika
ofiary.
Zdaniem
oskarżenia,
policjanci urządzili sobie
pościg dla zabawy i rozrywki.
Dowodem na to ma być
nagranie z systemu audio
samochodu, rejestrującego
2014 14 grudnia Bedford
przebieg patrolu. Słychać
na nim śmiech i wulgarne
wyzwiska
rzucane
pod
adresem
Faruka
Alego.
Oskarżenie twierdzi też, że
ofiara została kilkakrotnie
uderzona przez policjantów
w twarz, a powodem napaści
były uprzedzenia rasowe.
Przywołuje tu wypowiedzi,
w których funkcjonariusz
Thomas
w
wulgarnych
słowach nawiązywał do
izolowania się środowisk
imigranckich
od
reszty
społeczeństwa. Opuszczając
miejsce zdarzenia, starszy
policjant
powiedział
do młodszego “Witaj w
Bury Park”, odnosząc się
dodzielnicy, w której akurat
przebywali.
Oskarżyciel twierdził, że
policjanci nie mieli żadnych
podstaw, by uważać Alego
za
włamywacza,
bądź
podejrzewać go o noszenie
np. noża. Jego zdaniem, w
ogóle nie powinno dojść
do pościgu, a jedynym
powodem jego rozpoczęcia
była chęć rozrywki kosztem
Faruka Alego.
Funkcjonariusze odrzucili
oskarżenia. Twierdzili, że
zauważyli
podejrzanego,
który na widok radiowozu
zaczął uciekać. Chcieli go
więc zatrzymać i przesłuchać,
podejrzewając, że może być
włamywaczem.
Twierdzili,
że w celu zatrzymania
wepchnęli go na kosze na
śmieci i chwycili go za kurtkę.
Zdecydowanie zaprzeczyli
oskarżeniom o bicie.
Obrońcy
policjantów
kładli nacisk na fakt, że
zachowanie Faruka Alego
można było uznać za
podejrzane, a obowiązkiem
policji jest wyjaśnianie tego
typu sytuacji. Nie mieli
oni możliwości stwierdzić
choroby Alego, zwłaszcza, że
nie miał on na sobie noszonej
zwykle smyczy z czerwonym
identyfikatorem, mówiącym
o autyźmie.
Obrońcy
policjantów
wskazali
też
na
fakt,
że
obrażenia
Faruka
Alego
odpowiadały
obrażeniom,jakiemogły
powstać
w
wyniku
wpadnięcia na kosze na
śmieci. Odnosząc się do
śmiechu oskarżonych w
czasie pościgu, stwierdzili,
że proces nie dotyczy
uznawania
zdarzeń
za
śmieszne.
Nagrane
wypowiedzi
oskarżonych
uznał za istotnie wulgarne,
jednak
nie
dopatrzył
się w nich zabarwienia
rasistowskiego.
Okazało się że strach
przed policją nie był do
końca nieuzasadniony, mimo
absolutnej niewiności ofiary.
Trzy lata temu Faruk Ali został
bezpodstawnie oskarżony
przez
kobietę,
której
wydawało się, że jest przez
kogoś śledzona. Ali został
oczyszczony z oskarżeń, gdyż
okazało się, że został błędnie
zidentyfikowany.
Jednak
wydarzenie to i silny stres
pozostawiły trwały ślad w
jego psychice. Objawia się on
właśnie lękiem przed policją.
Sąd
uniewinnił
obu
policjantów
z
zarzutu
napaści na tle rasowym.
Po
ogłoszeniu
wyroku,
funkcjonariusze
uściskali
się z wyraźną ulgą i opuścili
budynek sądu. Odmówili
komentarzy. Są zawieszeni
do
czasu
wyjaśnienia
oskarżenia o postępowanie
niezgodne z etyką. Sprawę
tę prowadzi policja w
Leicestershire pod nadzorem
niezależnej komisji ds. skarg
na policjantów.
Kierująca
policją
Bedfordchire Collette Paul
wyraża współczucie dla
ofiary i jego rodziny, ale też
dla rodzin policjantów. Cieszy
się, że sprawa o nieetyczne
zachowanie jest prowadzona
przez niezależną jednostkę
z nadzorem komisji ds.skarg
na policjantów. Pozwoli
to zachować neutralność i
rzetelność postępowania.
Za Bedfordshire on Sunday
A.M.
Christmas pudding
Christmas pudding – tradycyjne angielskie danie
bożonarodzeniowe, odmiana puddingu. Przepis jest dość
zawiły, w wielu domach pudding przygotowywany jest
według własnego przepisu. Prawdziwy pudding dojrzewa
nawet do dwóch miesięcy.
PRZEPIS:
Według jednego z najprostszych przepisów do
sporządzenia puddingu potrzebne są:
pół szklanki brandy, 25 dag masła, po ćwierć szklanki
brązowego i białego cukru, 3 jaja, szklanka mąki, po
łyżeczce cynamonu i przyprawy do piernika, 25 dag tartej
bułki, 150 ml mleka, 3/4 szklanki sułtanek, 1,5 szklanki
rodzynków (koryntek), posiekane bakalie: szklanka daktyli,
3/4 szklanki suszonych moreli, po 2/3 szklanki migdałów
i smażonej skórki pomarańczowej. Bardzo często stosuje
się również łój zwierzęcy.
Pudding podaje się z sosem na bazie brandy.
źródło: Wikipedia
TYGODNIK | Bedfordshire |7
Więcej potrzebujących
przed świętami
Zbliżają się święta. Dla wielu
osób oznacza to nie tylko radosne
przeżywanie wolnego czasu z
rodziną, ale też znaczny wzrost
wydatków w domowym budżecie. Jak podaje serwis Polish Express, organizacje dobroczynne
w Wielkiej Brytanii notują wzrost
liczby rodzin, których nie stać na
zorganizowanie świąt, mimo że
ich członkowie pracują.
Z
badań
przeprowadzonych przez Joseph
Rowntree Foundation wynika,
że niemal połowa mieszkańców
Wielkiej
Brytanii
żyjących
w ubó-stwie to rodziny,
których członkowie pracują.
Problem w tym, że wiele osób
zarabia mało, często mniej
niż najniższa krajowa płaca.
Wiele jest też osób, które są
zatrudnione na niepełnym
etacie. Ich zarobki często
połączone z państwowymi
zasiłkami,
starczają
na
podstawowe
codzienne
potrzeby. Jednak w okresie
przedświątecznym wydatki
znacznie wzrastają.
W całej Wielkiej Brytanii
działają
organizacje
dobroczynne,
które
pomagają takim rodzinom,
zwłaszcza w grudniu. Dla
wielu ubogich rodziców
ogromną
pomocą
jest
choćby wsparcie w postaci
prezentów, czy słodyczy dla
dzieci.
Organizacje charytatywne
informują o wzroście liczby
potrzebujących
w
tym
roku. Paczki z pomocą trafią
do wielu tysięcy rodzin
w całym kraju. Niestety
jest prawdopodobne, że
wolontariusze i pracownicy
organizacji
nie
zbiorą
informacji o wszystkich
potrzebujących. Może warto
przyjrzeć się sytuacji we
własnym sąsiedztwie i we
własnym zakresie pomóc
tym najsłabszym, najbardziej
potrzebującym.
A.M.
MIASTO GOTOWE NA ZIMĘ?
W Polsce o tej porze roku popularne jest pytanie: czy zima znów zaskoczy
drogowców? Drogowcy zawsze twierdzą, że są w stu procentach przygotowani, a media szukają jakichkolwiek oznak zaskoczenia przy pierwszym
uderzeniu zimowej aury. Ot, taka polska rzeczywistość. A jak to jest w
Wielkiej Brytanii? Bedford Borough Council twierdzi, że służby miejskie
nie dadzą się zaskoczyć.
Władze
obiecują,
że
miasto nie stanie w korkach
z powodu zimowej pogody.
Służby odpowiedzialne za
zimowe utrzymanie dróg są
w pełnej gotowości. Ważne
jest to, by mieszkańcy byli
dobrze poinformowani, co
dzieje się zarówno na froncie
atmosferycznym, jak i froncie
drogowym. Dlatego miasto
prowadzi serwisy dla tych,
którzy chcą wiedzieć więcej:
@gritter tweets–ser wis
na
Twitterze,
gdzie
zamieszczane są bieżące
informacje o warunkach na
drogach i kursach piaskarek.
Warto zajrzeć: twitter.com/
grittertweets.
Strona
zimowego
utrzymania – to normalna
strona
internetowa,
gdzie
zamieszczane
są
świeże
informacje
o
warunkach
pogodowych,
aktualności
na
temat
publicznego
transportu,
czy terminy wywozu śmieci
- w w w. b e d fo rd. g o v. u k /
winterupdates
Śledź piaskarki – na
podanej
wyżej
stronie
internetowej
jest
też
narzędzie, które ucieszy
wielu kierowców. Za pomocą
technologii GPS można
śledzić położenie piaskarek.
Służby
zabezpieczyły
ponad 5 tysięcy ton soli
drogowej Gromadzono ją w
miesiącach letnich, by teraz –
jak tylko będzie to potrzebne
– móc wystartować bez obaw.
Piaskarki/solarki
miejskie
są wyposażone w nadajniki
GPS, dzięki którym na stronie
internetowej widać, gdzie w
danej chwili są. Do dyspozycji
zostaje
też
specjalnie
zaadaptowany quad, dzięki
któremu drogowcy będą
mogli dotrzeć tam, gdzie nie
dociera ciężarówka.
A.M.
Bar “Chameleon” bez muzyki
Bar w centrum Bedford został ukarany za odtwarzanie muzyki z naruszeniem praw autorskich. To trzecia taka kara w ciągu ostatnich czterech lat.
Na bar Chaeleon, leżący przy Zakaz
dotyczy
wszelkich
St Paul’s Square, nałożono zakaz mediów - płyt, kaset, płyt
odtwarzania muzyki chronionej gramofonowych.
prawami autorskimi. Jest to
W UK ochroną praw
kara za publiczne odtwarzanie autorskich oraz pobieraniem
utworów
mimo
braku opłat za licencje na jej
odpowiedniej licencji. Nie jest odtwarzanie publiczne zajmuje
to pierwsza taka sytuacja - się Phonographic Performance
stosowano ją już trzykrotnie. Lts (PPL). To inspektorzy PPL
Po raz pierwszy w październiku usłyszeli
w
Chameleonie
2010, potem w listopadzie muzykę, na którą właściciel nie
2013.
wykupił licencji. Poinformowali
Obecnym
właścicielom oni właścicieli baru, na jakiej
baru grozi surowa kara zasadzie działają, oraz jakie są
finansowa - nawet do 10 tys. konsekwencje bezprawnego
funtów. Oczywiście do czasu odtwarzania muzyki.
wykupienia licencji nie mają
Koszt wykupienia licencji
prawa publicznie odtwarzać waha się w przedziale od
utworów, które chroni prawo kilkuset do kilku tysięcy funtów,
autorskie. Dotyczy to wszelkich zależnie od wielkości lokalu i
lokali,
jakie
prowadzą. liczby osób słuchających.
8 | Bedfordshire | TYGODNIK
A.M.
DOCHODOWY CZARNY PIĄTEK
Po tegorocznym Czarnym Piątku
właściciele sklepów w Bedford
mają powody do radości. Liczba
kupujących wzrosła o 37 proc. w
stosunku do zeszłego roku.
Duża liczba konsumentów
to zasługa między innymi
kampanii Bedford Borough
Council ‘Join us for a Bedford
Christmas’ (Dołącz do nas
w Święta). Przedświąteczne
imprezy
mają
zachęcić
ludzi do robienia zakupów,
jedzenia i zabawy w mieście.
Powstała
nawet
strona
internetowa,
na
której
są dostępne informacje
o tym, gdzie się bawić,
gdzie zjeść, czy spotkać
się z przyjaciółmi. Są też
informacje o wydarzeniach
organizowanych
przez
urząd miasta. Wszystko to
można znaleźć na stronie
christmasinbedford.co.uk.
POSZUKIWANY
KIEROWCA
Policja poszukuje kierowcy,
który w potrącił osiemnastolatka. Do wypadku doszło 29 listopada w okolicy Riverfield Drive.
Do zdarzenia doszło
około godz. 11 w nocy
29
listopada.
18-latek
został
uderzony
przez
srebrny
samochód,
prawdopodobnie taksówkę.
Wypadek miał miejsce na
Honeysuckle Way, w okolicy
Riverfield Drive. Młody
mężczyzna szedł z dwójką
przyjaciół, kiedy uderzył w
niego samochód. Kierowca
odjechał z miejsca wypadku.
Poszkodowany
musiał
zostać
odwieziony
do
szpitala z powodu poważnej
rany stopy. Niestety przez
osiem kolejnych tygodni
musi korzystać z wózka
inwalidzkiego.
Policja
apeluje
do
kierowcy, by zgłosił się
na posterunek, oraz do
świadków, którzy feralnego
dnia
widzieli
srebrną
taksówkę
w
pobliżu
Riverfield Drive.
Za Bedfordshire on Sunday
A.M.
Bedford 14 grudnia 2014
Special
Contables
chcą
pracować jako pełnoetatowi
policjanci
Praca jako ochotnicze wsparcie policji bardzo spodobała się wolontariuszom. Aż 53 „specials” chce dołączyć do regularnych sił policyjnych.
Po odbyciu służby jako wolontariusze, „specials” (potoczna
nazwa „special constables”, czyli ochotników pomagających
policjantom) mogą podejść do egzaminu na policjanta.
W bieżącym roku z takiej szansy korzysta aż 53 ochotników,
którym praca w policji bardzo się spodobała.
Większość z nich odbywać będzie dalsze szkolenie
w Bedfordshire, a część dołączy do policji w sąsiednich
hrabstwach Cambridgeshire i Hertfordshire. Ma to na celu
dalsze zacieśnienie współpracy między policjantami z tych
trzech regionów.
Plany te przedstawił Chief Inspector Greg Horsford,
koordynujący prace„specials” i kierujący kampanią rekrutacyjną.
Cała akcja stanowi wsparcie planów komendanta policji
Bedfordshire, Colette Paul i komisarza Olly Martinsa. Chcą oni,
aby ochotników było około 500 do wiosny 2017. Liczą też na to,
że będą stałym źródłem chętnych do pracy w policji na pełny
etat.
Od stycznia do listopada tego roku ochotnicy spędzili łącznie
ponad 61 tysięcy godzin pomagając policjantom. Uczestniczyli
we wszelkich możliwych rodzajach działań – od zabezpieczania
imprez masowych do wykonywania nakazów sądowych.
Niektórzy współpracują obecnie z mniejszymi posterunkami,
takimi jak Leighton Buzzard i Biggleswade. Pozwala to na
zapewnienie obecności umundurowanych funkcjonariuszy na
terenach wiejskich. W lutym rozpoczną się działania „specials”
z Riseley.
Aby zostać policjantem-ochotnikiem, należy mieć
ukończone 18 lat i być gotowym do służby w wymiarze 16
godzin tygodniowo. Jednak ochotnicy w Bedfordshire są tak
zaangażowani w tę pracę, że średnio każdy z nich poświęca
na służbę 26 godzin. Pracują ramię w ramię z etatowymi
funkcjonariuszami przy ich normalnych obowiązkach.
Zdaniem inspektora Horsforda, dołączanie ochotników do sił
policyjnych, a także ich dalsza chęć do pracy na pełny etat to
świetna wiadomość. Świadczy to o tym, że praca policjantów
jest dobrym przykładem dla chętnych. Fakt, że tak wielu
z nich spełnia wyśrubowane kryteria, doskonale pokazuje jak
wartościowe jest szkolenie i doświadczenie nabywane jako
„special”. Sytuacja ta pokazuje, że wizja inspektora, który chciałby
postrzegania special constables jako szanowanej, skutecznej
i efektywnej służby spełnia się. Ich współpraca z policją
Bedfordshire pomaga wzmocnić poczucie bezpieczeństwa
wśród mieszkańców hrabstwa.
Słów pochwały nie szczędzi także komisarz ds. policji
i przestępczości, Olly Martins. Docenia wsparcie, jakim ochotnicy
są dla policjantów i zachęca wszystkich zainteresowanych, by
skontaktowali się z policją i dowiedzieli się więcej na temat tej
pracy.
W tej chwili siły special constables to 222 ochotników.
Trwa jednak intensywna kampania zachęcająca do
spróbowania swoich sił. Odbywają się wieczorne spotkania dla
zainteresowanych, a na stronie policji umieszczono specjalną
stronę informacyjną. W gronie „specials” chętnie widziane są
osoby, pragnące pracować w swojej okolicy, dobra znajomość
terenu i lokalnej społeczności pozwala skuteczniej pełnić
służbę.A.M.
2014 14 grudnia Bedford
POGODA NA NAJBLIŻSZY TYDZIEŃ:
Pierwsze przymrozki już za nami. Jeżeli liczyliście na
białe Święta - niestety śniegu nie będzie bowiem aż do
Świąt utrzymywać się mają niskie dodatnie temperatury.
Serwis pogodowy Yahoo podaje, że wiatry mamy na
szczęście też za nami.
TYGODNIK | Bedfordshire |9
ALTERkultura
ALTERkultura
ALTERkultura
Nie ma podobno nic piękniejszego jak zachód słońca na afrykańskich sawannach, gdzie żyrafy
żegnają dzień głęboko się kłaniając, gdzie słonie trąbami sięgają
uciekających promieni światła,
gdzie mruczenie lwa zapowiada rozpoczęcie nocnych łowów.
Podróż na Czarny Ląd kosztuje
jednak bajońskie sumy, wstęp do
Woburn Safari Park to zaledwie
kilkadziesiąt funtów.
Woburn Safari Park został
założony w 1970 roku przez
13-go
księcia
Bedford.
Inicjatywa ta miała na celu
ratowanie
popadającego
w ruinę opactwa i siedziby
książęcej. Zniszczony wojną
i
wysokimi
podatkami
będących
u
władzy
socjalistów klasztor wymagał
pomysłu
gospodarczego.
Na
wydzielonych
150
hektarach
powstał
nietypowy zwierzyniec, park,
w którym zwierzęta żyją na
kontrolowanej wolności.
Dzisiaj,
po
ponad
czterdziestu
latach
działalności, Woburn Safari
Park należy do największych
tego typu w Europie. Został
rozbudowany o centrum
rozrywki, zoo, kawiarnie
i restauracje. Po jego
olbrzymim terenie jeździ
kolejka wąskotorowa, jest
tu
specjalna
instalacja,
ciągnące się kilkaset metrów
zawieszone kilka metrów
nad ziemią liny, na których
najodważniejsi
mogą
rozkoszować się adrenaliną.
Do parku można dostać się
jedynie wjeżdżając własnym
samochodem. Niedozwolone
jest zabieranie ze sobą do
auta zwierząt domowych.
Nie wolno także podczas
przejazdu otwierać okien
pojazdu. Po pierwsze dlatego,
że jest to niebezpieczne
dla samych turystów, po
drugie, jest to szczególnie
szkodliwe dla zwierząt.
Wyjątkowo widoczne są
efekty niesubordynacji w
strefie z małpami. Wchodzą
one na przejeżdżające auta,
a
widząc
możliwość
chwycenia
pożywienia
wsadzają łapki w uchylone
okna. Przestraszeni kierowcy
próbują okna zamykać, przez
co ilość okaleczonych w ten
sposób małpek przeraża.
Jadąc
przez
park
przed maską samochodu
przejdzie
żyrafa,
słoń,
czy wielbłąd. Znajdziemy
się na wyciągnięcie ręki
od gromady lwów, czy
ocierającego się o nasze
drzwi tygrysa bengalskiego.
Leżący na drodze niedźwiedź
brunatny może zakorkować
sznur aut na kilka minut.
Na
szczęście
zarówno
utrudnienia komunikacyjne
są sprawnie rozwiązywane
przez obsługę parku, jak
i potencjał rozrywkowy jest
stale podtrzymywany. Tak
więc, gdy zwierzęta odejdą
zbyt daleko od spragnionych
ich widoku turystów, trenerzy
w
specjalnych
autach
terenowych przepędzają je
w stronę gości parku. Jeśli są
zbyt leniwe i niewidoczne,
pobudzane
zostają
Niezwykle
ciekawą
atrakcją
jest
salon
z papugami. Wchodzimy
do
swoistej
palmiarni
wypełnionej różnych barw
ptakami. Warto przy tym
zakupić przy wejściu pokarm.
Papugi widząc smakołyk
siadają na ręku, można
je pogłaskać, pooglądać
naprawdę z bliska. Kontakt
z ptakiem jest tak fascynujący,
że dziatwa wielokrotnie cofa
się po następne pojemniki
z karmą opróżniając kieszenie
rodziców
z
drobnych.
Ptaszarnia jest miejscem,
z którego najtrudniej wyjść,
jeśli się weszło z małymi
dziećmi.
Ciężko wymienić wszystkie
atrakcje Safari Parku. Minizoo jest miejscem, w którym
goście
mogą
przytulić
leniwca, pogłaskać kozę,
spróbować ją wydoić. Zoo
o tyle nietypowe, że
karmienie zwierząt jest
niemal nakazem, kontakt
osobisty
wskazany,
a dostęp do zwierząt niemal
nieograniczony.
Basen
z fokami przechodzimy
dźwiękami, karmą, czy wręcz
kijem. Cały czas też czujne
oko myśliwego uzbrojonego
w nowoczesną broń czuwa
nad
bezpieczeństwem
odwiedzających.
Sporą
część
parku
pokonuje
się
jadąc
własnym
samochodem.
Jest jednak także duża
jego część przeznaczona
na pisze wędrówki. Mamy
więc
wspaniały
małpi
gaj. Wchodząc do niego
możemy pogłaskać futrzaka,
podziwiać z bardzo bliska
proces rozmnażania naszych
praprzodków, przedrzeźniać
człekokształtnych.
szklanym tunelem, trener
wyprowadza słonia tak, by
każdy mógł go osobiście
pogłaskać, najodważniejsi
mogą dosiąść wielbłąda.
Szczególnie duże wrażenie
robi pokaz tresowanych
ptaków, który odbywa się
co godzinę. Papugi zbierają
śmieci i wrzucają do kosza,
widzimy synchronizowane
ekwilibrystyki
powietrzne
pierzastych
akrobatów,
ptaki
prowadzą
dialog
z trenerem odpowiadając
na pytania potrząśnięciami
głowy.
Pokaz
jest
całkowitym zaprzeczeniem
pejoratywnego
znaczenia
Woburn
Safari Park
10 | Bedfordshire | TYGODNIK
ALTERkultura
wyrażenia ‘ptasi móżdżek’.
Dla ostudzenia emocji
związanych z niesamowitym
otoczeniem
zwierząt
udostępniono
szereg
kawiarni
i
restauracji.
Pijąc herbatę, jedząc loda,
burgera
można
jednak
zostać
zaczepionym
przez dostojnego pawia,
których stado przechadza
się pomiędzy stolikami.
W
centrum
ogrodu
można
wynająć
rower
wodny i popływać wśród
przepięknych
łabędzi
i kaczek. Staw jest nie
głębszy niż kilkadziesiąt
centymetrów, nie ma więc
wymagań bezpieczeństwa
co do zakładania kamizelek
ratunkowych.t
Do
dyspozycji
gości
udostępniono
także
piękny teren piknikowy.
Na olbrzymiej łące można
zaparkować
samochód,
rozłożyć koc, wyciągnąć
uprzednio
przygotowane
posiłki i rozkoszować się
kontaktem z naturą. Jedynym
mankamentem, z którym
zarządcy parku nie mogą
sobie poradzić jest niestety
pogoda. Ową zwiedzający
muszą przywieźć do ogrodu
ze sobą.
Bilet wjazdu na safari może
niestety nieco odstraszać.
Obecnie
małżeństwo
z dwójką dzieci musi
zapłacić przy bramie £63,96,
albo w przedsprzedaży
internetowej £54.99. Ilość
atrakcji zawarta w tej kwocie
jest jednak przytłaczająca,
to
całodzienny
szereg
niesamowitych
przygód
i
niezapomnianych
wrażeń dla całej rodziny.
Nawet
największemu
malkontentowi
przyjdzie
z
trudem
wyrażenie
twierdzenia, że się nie
opłacało.
W
obecnym
zimowym okresie park jest
czynny tylko w piątki, soboty
i niedziele od godziny 10:00
do 16:00. Ostatni goście
wpuszczani są o 15:00.
schwalk
Bedford 14 grudnia 2014
ALTERkultura
ALTERkultura
Do poczytania
Wydarzenia muzyczne w Londynie:
kącik mola książkowego
Jedna z naszych czytelniczek określił się w liście Molem
Książkowym i napisała, że widziała by w naszej gazecie kącik
poświęcony czytelnictwu - najlepiej książek w wydaniu polskiej
wersji językowej - by język giętki mógł powiedzieć wszystko
co wymyśli głowa trzeba go trenować najlepiej dobrą lekturą.
Dlatego postanowiłem zamieszczać na łamach AlterKultury
recencje książek jakie do nas będziecie nadsyłać. Dzisiaj
kilka pierwszych od naszego Mola Książkowego - być może
zachęcą Was do czytania czegoś więcej niż napisów na filmach
z Kinomaniaka. A jeżeli przeczytaliście ostatnio coś ciekawego
- napiszcie nam o tym z krótką recenzją książki. Chętnie ją
podamy do publicznej wiadomości.
ALTERkultura
goorol
Jeśli lubicie krótkie formy, zapraszam do zapoznania się
z książką “Z życia Dr Abble” Krzysztofa Dąbrowskiego. Polecam
jego książkę zawierającą 274 drabble - czyli miniatury na 100
słów. Czarny humor, zabawa słowem, zaskakujące zakończenia.
Drabble z tej książki zainspirowały reżysera Błażeja Kujawę do
nakręcenia filmu krótkometrażowego z Anną Muchą w roli
głównej.
Jestem wielką fanką kryminałów. Z przyjemnością uporałam
się z mistrzynią tego gatunku - A. Christie. Ostatnio zawładnęła
mną i moim umysłem szwedzka pisaraka Camila Lackberg.
Gorąco polecam! Praktycznie każda z książek jest świetna.
Doskonale trzyma w napięciu i co ważne nie można od razu
odgadnąć, kto jest tym czarnym charakterem. Doskonała
intryga, świetna fabuła to zdecydowanie atuty tej Czarnej serii.
Czy lubicie Diunę Herberta i świat przez niego wymyślony?
Ja uwielbiam i kiedy skończyłam czytać wszystkie książki sagi
nawet te dopisane po śmierci Herberta, poczułam straszny
niedosyt i chęć dalszego czytania. Miałam tak kiedy czytałam
Diunę w liceum, ale też po latach kiedy przeczytałam ją po raz
drugi. Tym bardziej ucieszyłam się kiedy za sprawą mojego
przyjaciela odkryłam sagę Dana Simmonsa o Hyperionie.
Hyperion, Endymion, Triumf Endymiona. TO GENIALNA
opowieść w której przeplatają się równoległe rzeczywistości,
a czasami to co tak dobrze znamy służu zupełnie innym celom.
To opowieść nasycona wątkami religijnymi, ale burząca znany
nam religijny porządek. Do tego nieskonczona wyobraźnia
autora daje mi cichą nadzieję na ciąg dalszy POLECAM!
DZIĘKUJEMY CI MOLU KSIĄŻKOWY I NAPISZ DO NAS PONOWNIE
GOOROL
17-01 Molly Malones
07-02 PRS-4 Uliczny Opryszek Fate
14-03 TABU
11-04 The Analogs
09-05 Schizma
20-06 PRS-5
Soulja Hooligans
T.CHANCES 399 HIGHT ROAD
N176QN LONDON
Świąteczny Sernik
Rosa
SPÓD:
340 g ciastek owsianych
50g wiórków kokosowych
100g masła
Ciastka
rozkruszyć
lub zmielić, dodać kokos
i wlać rozpuszczone masło.
Dobrze
wymieszać.
Wyłożyć
na
papier
i mocno przydusić palcami,
oblepiając lekko brzegi.
Włożyć do lodówki
MASA:
1kg twarogu mielonego
3 szkl. mleka
0,5 szkl. oleju
1 szkl. cukru
2 budynie śmietnkowe
w proszku
2 całe jajka
4 żółtka
1
opakowanie
cukru
waniliowego
Jajka z cukrem zmiksować,
dodając olej, twaróg, budynie,
mleko, cukier waniliowy. Ser
wylać na spód. Piec 50 minut
w temperaturze 200∘
POD KONIEC PIECZENIA
z 6 białek i 1 szklanku
cukru ubić na sztywno
pianę. Wyłożyć na sernik
i piec jeszcze 8 minut w
temperaturze 200st.
CZY TY CZYTASZ SWOJEMU DZIECKU?
2014 14 grudnia Bedford
ALTERkultura
RAMÓWKA
PONIEDZIAŁEK:
19:00 Nie lubię poniedziałku –
Andrzej Gąsienica i goście
21:00 Nocne Rozmowy – Goście
Dawida Schwalk
WTOREK:
19:00 Nieokrzesiwo - Marcin
Kusik
20:00 Burza mózgów – Marcin
Czarny, Leszek Pankowski
21:00 Polsko-Angieski wieczór
Mikołaja – Mikołaj Lewicki
ŚRODA:
20:00 To było grane - Piotr
Tkaczyk
21:00 After party – Piotr
Tkaczyk, Andrzej Gąsienica, Dawid Schwalk, Marcin
Czarny
CZWARTEK:
19:00 Co to jest? - czyli trudne
pytania – Dorota Schwalk
PIĄTEK:
20:00 Sekwencja
22:00 Muzyka Nocy
SOBOTA:
9:00 Muzyczny Budzik
Radia Bedford - Marcin Czarny
i goście
11:00 PBIC Program – Małgorzata Brady
12:00 Misz-Masz – Wioletta
Wysocka
15:00 Polski Wzrok – Mateusz
Augustyniak, Mariusz Łaszewski
18:00 Sobotni Live Show –
Andreas Andreas
20:00 Sekwencja – Łukasz
Pieczonka
NIEDZIELA:
9:00 Muzyczny Budzik Radia Bedford - Marcin Czarny i goście
12:00 Niedzielna jajecznica –
Przemysław Grencel
13:00 Endlessfit – Przemysław
Grencel
17:00 Powróćmy jak za dawnych
lat – Jola Lewicka, Kuba
MIkołajczyk
20:00 Sportowa Niedziela
– Marcin Wątroba, Artur
Łukowski
ZAPRASZAMY
TYGODNIK | Bedfordshire |11
Podstawówki na
wysokim poziomie
W tegorocznym rankingu Ofsted szkoły podstawowe
z okręgu Bedford zajmują szóste miejsce w skali kraju. 95 proc. dzieci z okręgu uczęszcza do dobrych lub
wybitnych szkół podstawowych. Niestety, o poziomie
szkół ponadgimnazjalnych (secondary schools odpowiednika naszych gimnazjów) nie można powiedzieć tego samego.
Coroczny raport ogłoszo-ny przez Ofsted
(organizacja
zajmująca
się
nadzorem
nad edukacją) pokazuje, że podstawówki
w Bedford to krajowa czołówka. Okręg zajmuje
szóste miejsce. 95 proc. uczniów szkół na tym
poziomie uczy się w szkołach ocenionych
jako dobre lub wybitne. W szkołach
ponadpodstawowych (secondary school) ten
odsetek to 77 procent.
Sir Michael Wilshaw, główny inspektor
w Ofsted, jest zaniepokojony tą różnicą,
a także faktem, że w ostatnim czasie
zwiększa się ona. Gimnazja nie nadążają za
wzrostem poziomu nauczania, jaki następuje
w szkołach podstawowych.
Rzeczniczka rady okręgu Bedford cieszy się
z wysokiego miejsca w rankingu. Zaznacza,
że trwają prace nad wyrównaniem poziomu
pomiędzy kolejnymi etapami edukacji. Radzie
zależy, aby szkoły oceniane poniżej dobrych
osiągnęły wyższy poziom poprzez rzeczywistą
poprawę jakości nauczania.
Przykładem osiągniętego sukcesu jest
Central Bedfordshire. Tam odsetek szkół
podstawowych ocenianych jako dobre
i wybitne to 89 procent, przy czym rok temu było
to o 4 proc. mniej. Wysoki poziom reprezentuje
77 proc. szkół na poziomie gimnazjów. To 16
proc. więcej niż przed rokiem.
Taki wzrost bardzo cieszy radnego Central
Bedfordshire, Marka Versalliona. Komentując
raport Ofsted powiedział, że chciałby, aby
każde dziecko w Bedfordshire miało możliwość
uczyć się w szkole ocenianej jako co najmniej
dobra. Statystyki pokazują, że ciężka
wspólna praca przynosi pierwsze efekty
i potwierdza to skuteczność podjętych
działań. Podkreśla, jak ważne jest
zaangażowanie personelu szkół oraz
uczniów, a także docenia ścisłą współpracę
rady ze szkołą Central Bedfordshire Teaching
School. Oczywiście ciągle jest miejsce na
dalszą poprawę sytuacji. Jako priorytety
Versallion wskazuje pomoc w pracy
z uczniami mniej zdolnymi oraz wsparcie
dla szkół, które nie radzą sobie zbyt dobrze
z podnoszeniem poziomu kształcenia.
W skali kraju na poziomie dobrym
lub wybitnym oceniono 82 proc. szkół
podstawowych (rok temu było to 78 proc.)
oraz 71 proc. gimnazjów (tu sytuacja nie
zmieniła się od zeszłego roku). Do wysoko
ocenionych szkół podstawowych uczęszcza
o 700 tysięcy więcej uczniów niż
w poprzednim roku szkolnym. Z drugiej
strony,
do
szkół
ocenionych
jako
nieodpowiednie chodzi około 170 tysięcy
dzieci. Tu zanotowano wzrost o około 70
tysięcy w stosunku do roku poprzedniego.
Sir Michael Wilshaw twierdzi, że szkoły
o niskim poziomie mają pewne cechy
wspólne.
To
przede
wszystkim słabe zarządzanie
i tendencja do obarczania
winą za słabe wyniki
uczniów
z
problemami
w nauce. Zauważa, że
wiele gimnazjów pracuje
na świetnym poziomie,
nauczyciele
inspirują
uczniów i pielęgnowany
jest etos wysokiej kultury
nauczania. Niestety, słabsze
szkoły nie potrafią rozwijać
się w takim tempie jak szkoły
podstawowe. Jego zdaniem,
należy zakończyć toczącą
się od pięciu lat dyskusję
na temat struktury edukacji
w UK, a skupić się na pracy
w szkole. Jako podstawowe,
niezmienne od lat warunki
sukcesu, wskazuje silne
przywództwo, kulturę oraz
sprawny system oceniania.
Za Bedfordshire on Sunday
A.M.
ZOSTAŃ JUROREM WYBORÓW
MISS POLONII BEDFORDSHIRE
Licytujemy
12
miejsc
w
ławie
jurorskiej
na
gali
finałowej
Wyborów, zasada licytacji: WIĘKSZY SPONSORING ZWYCIĘŻA. Zgłoszenia i wstępne
deklaracje przyjmujemy pod adresem:
[email protected]
12 | Bedfordshire | TYGODNIK
Bedford 14 grudnia 2014
Wielka Brytania ma jednak
w sobie pewną dziwną
magię. Niestety bardzo
negatywną. Sporo par się
tutaj rozchodzi. Odchodzą
od siebie zarówno świeżo
zakochani, jak i małżeństwa
z wieloletnim stażem, często
wielodzietne. W Polsce walka
o przetrwanie tuszowała
problemy komunikacyjne,
niezgodności charakterów,
czy różne ambicje partnerów.
Wielka Brytania to świat
perspektyw i realizacji długo
odkładanych marzeń. Gdy
już problemy finansowe
przestają być dominujące,
zaczynamy zauważać owe
niedoskonałości
związku.
Prowadzi to do kłótni,
wzajemnych
wyrzutów,
później rozstania. Nie można
oczywiście podać jednego
konkretnego
powodu,
każdy przypadek to osobna
historia. Faktem jest, że
degradacja życia rodzinnego
jest tutaj niemal regułą.
Pogoń za pieniądzem,
za polepszeniem statusu,
różnica ambicjonalna, praca
po 12-14 godzin dziennie...
Żadna kobieta tego nie
wytrzyma. Do tego brak
poszanowania jej ambicji, czy
właściwie jej samej, kłótnie o
rzeczy nieistotne, wytykanie
wyimaginowanych błędów.
Kwestią czasu w takiej
sytuacji jest, by wasza miłość
życia poszukała sobie osoby
bardziej
zrównoważonej,
bardziej
prorodzinnej,
doceniającej jej rolę w domu,
jej ambicje.
Niestety,
w
takim
Bożonarodzeniowe refleksje
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, czas radości, prezentów i wszechogarniającej miłości. Podczas wigilijnej wieczerzy będziemy dzielić
się opłatkiem ze swoimi najbliższymi, pochodzące z serca serdeczne życzenia powędrują także do osób, których w dniu powszednim sympatią
nie darzymy. Czas ten spędzamy z rodziną rozkoszując się obecnością
najbliższych.
wypadku jest już za późno
na zmiany. Możecie zostać
sami, a Wigilia spędzona
z dala od osób, które
kochaliście jest najgorszym
z możliwych pokut, jakie
musicie wówczas na siebie
nałożyć. Boże Narodzenie
jest najczarniejszym okresem
w statystykach samobójstw.
Nakarmić Brytanię
W Wielkiej Brytanii zjawisko niedożywienia staje się coraz powszechniejsze. Jego przyczyny oraz propozycje, jak sobie z nim poradzić, zawiera
opublikowany dziś raport “Feeding Britain” (Nakarmić Brytanię).
W czerwcu Bedfordhire
on Sunday informowało,
że we wschodniej Anglii
nastąpił gwałtowny wzrost
pomocy udzielanej w formie
żywności.
W
stosunku
do ubiegłego roku było
to 167 proc. W samym
Bedfordshire z takiej pomocy
korzysta ponad 8500 osób.
W regionie wzrosła liczba
osób
z
problemami
finansowymi - z ok. 34 tys. do
ponad 91 tysięcy.
Raport parlamentarzystów
i
liderów
Kościoła
stwierdza, że niedożywienie
zadomowiło
się
wśród
mieszkańców UK. Wynika
to z tego, że wiele rodzin
dotkniętych jest nagłymi
2014 14 grudnia Bedford
Apelujemy
więc
do
wszystkich mężów, którzy
zaniedbują swoje żony,
którzy nie poświęcają się
dzieciom,
którzy
gonią
za
zdobywaniem
dóbr
materialnych:
kultywujcie
ognisko rodzinne, zadbajcie
o
dobre
samopoczucie
partnerki,
kupujcie
jej
kwiaty, jak tylko macie ku
temu okazję. To wszak one
są płcią piękną, nie my, to
one są szyją małżeństwa,
problemami finansowymi.
W ciągu dekady (2003
- 2013) żywność zdrożała
w Anglii o około 47 proc.
- co jest wzrostem dużo
większym niż w innych
państwach Europy (Niemcy
– 22 proc., Francja – 17
proc.). W tym samym czasie
wynagrodzenia
wzrosły
o około 28 proc.. Jest to
jedna z najważniejszych
przyczyn rozpowszechniania
się niedożywienia. Pozostałe
to wysokie ceny energii oraz
długi czas potrzebny na
uzyskanie zasiłku.
W
raporcie
zawarto
propozycję
poprawy
sytuacji.
Podstawą
jest
utworzenie narodowej sieci
która decyduje o wszystkim,
to o ich względy zabiegają
amanci. Nie zapominajcie
szczególnie o tych ostatnich,
bo kręcą się cały czas wokół
Waszych wybranek i tylko
czekają by skarb zagarnąć.
Wszystkim tym, którzy
Wigilię Bożego Narodzenia
spędzają w samotności
o nazwie “Feeding Britain”.
Miałaby ona skupiać banki
żywności i inne tego typu
instytucje,
producentów,
wolontariat, przedstawicieli
przemysłu
spożywczego.
W jej skład weszliby także
przedstawiciele
ośmiu
ministerstw, których polityka
ma wpływ na to zjawisko.
Ponadto konieczne jest
usprawnienie
systemu
wypłacania zasiłków - autorzy
raportu postulują, by skrócić
czas na ich otrzymanie do
5 dni roboczych.
Autorzy raportu proponują
przeprowadzenie programu
pilotażowego, który pomoże
sprawdzić założenia systemu
pomocy.
A.M.
REKLAMUJ SIĘ Z NAMI
0793 6662037
życzymy
dużo
siły
wewnętrznej, spokoju i wiary
w lepsze jutro. Pamiętajcie,
że chwilowe upadki są po to,
by pokazać nam prawdziwe
wartości, są po to, aby gdy
zdarzy nam się zbłądzić, móc
odnaleźć tę właściwą drogę,
pamiętajcie, że nie jesteście
sami, tych błądzących są całe
tabuny.
Wszystkim tym, którzy
spędzają Wigilię z dala
od domu, tym, którzy w
bożonarodzeniowej uczcie
uczestniczą przez Internet,
wszystkim
tym,
którzy
cierpią z powodu rozstania
życzymy
pozytywnej
energii i wytrwałości, niech
wątpliwym pocieszeniem dla
Was będzie świadomość, że
są i tacy, którzy mają jeszcze
gorzej.
A
spędzającym
święta w gronie najbliższych
przypominamy, że Wasze
szczęście zależy od Was.
Musicie o nie dbać cały czas,
zaniedbywanie może je
zakończyć. Szanujcie zatem
swoich partnerów, bo ktoś
inny zacznie to robić za Was...
schwalk
Karp świąteczny:
Mówi Anglik do Anglika:
- Wiedziałeś że kiedyś karpie
to były takie szczęśliwe wolno
pływające ryby, a teraz głównie to
chowają się na dnie akwenów
Na co kolega:
-To było jeszcze wtedy kiedy nie
byłu tu tak wielu Polaków.
TYGODNIK | Bedfordshire |13
Zmiany w parkowaniu w Prime Ministers Złodzieje podszywają się
pod pracowników wodociągów
Okolice, w których ma dojść do
zmian, to miejsca problematyczne
do parkowania. Zamierzenia rady to
namalowanie podwójnych żółtych
linii, oznaczających zakaz postoju, po
wschodniej stronie Foster Hill Road
oraz w górnym końcu Park Road
North. Po zachodniej stronie natomiast
ograniczenia mają być usunięte.
Zdaniem
mieszkańców,
zmiany
te spowodują jedynie ograniczenie
ilości parkujących tam samochodów
i zmuszenie kierowców do korzystania
z okolicznych ulic. Traktują to jako
utrudnienie. Jako część problemu
wskazują fakt, że z miejsca na tych ulicach
korzystają goście centrum rozrywki
i parku. Chcąc bowiem skorzystać
z tamtejszych parkingów, muszą
pobrać bilet w parkomacie - mimo, że
parkowanie tam jest bezpłatne.
W Bedford doszło do kradzieży. Złodzieje dostali się do domu ofiary, udając pracowników
przedsiębiorstwa wodociągowego. Policja ostrzega przed tego typu oszustwami.
Policja poszukuje dwóch mężczyzn,
którzy okradli dom przy Stanley Street
w Bedford. W czwartek, między 15.30 a
16.00, mężczyzna zadzwonił do drzwi
domu. Gospodarzowi powiedział, że
naprawia awarię u sąsiada i poprosił o
sprawdzenie, czy z kranu leci gorąca
woda. W tym czasie do domu wszedł
drugi mężczyzna. Łupem złodziei padła
biżuteria i walizka podróżna. Oszuści
oddalili się w kierunku Clarendon Street.
Policja przypomina, że osoby będące
pracownikami
przedsiębiorstwa
wodociągowego mają odpowiednie
identyfikatory, i okazują je gospodarzom.
W przedsiębiorstwie można sprawdzić
telefonicznie,
czy
rzeczywiście
pracownicy
wykonują
naprawy,
o jakich mówią. Prawdziwi serwisanci
nie mają nic przeciwko takiej weryfikacji
tożsamości. W czasie sprawdzania,
nie wolno wpuścić podejrzanych do
mieszkania. Jeśli “fachowcy” twierdzą,
że naprawiali przeciek u sąsiada - warto
zapytać go, czy to prawda. W razie
wątpliwości zawsze można zadzwonić
na policję.
Pod koniec stycznia rada miejska Bedford planuje zmienić organizację ruchu na ulicach Foster Hill
Road i Park Road North. Plany rady niepokoją mieszkańców. Ich zdaniem, planowane zmiany nie
rozwiążą problemu, a jedynie utrudnią im poruszanie się i parkowanie.
Mieszkańcy zarzucają też radzie, że o
swoich zamierzeniach poinformowała
na piśmie tylko mieszkańców Foster Hill
Road i Park Road North.
Rzeczniczka rady twierdzi, że
przeprowadzono konsultacje w sprawie
nowego układu stref parkowania w tym
rejonie. Oprócz pewnych zastrzeżeń
wobec planów dla Foster Hill Road,
pojawiły się też skargi od mieszkańców
dotyczące zaparkowanych samochodów,
które często blokują chodnik. Stąd
propozycja rady, aby po tej stronie drogi
zakazać postoju pojazdów. Jednak część
istniejącego zakazu postoju zostanie
zlikwidowana, by zwiększyć liczbę miejsc
dostępnych do parkowania. Głównym
jednak celem opisywanych planów ma
być wyeliminowanie nieprawidłowego
parkowania na chodniku.
A.M.
A.M.
PUNKTY DYSTRYBUCYJNE GAZETY
tutaj znajdziesz nasz tygodnik:
QP Electronics Queens Park
28 Ford End Road
MK40 4JW Bedford
075 22883178
WISŁA
83-85 Midland Road, Bedford
MK40 1BY
PBIC
Bradgate Road, Bedford
MK40 3DE
01234 328100 (od 9 do 13)
Polska Restauracja MILENA
32-34 St Loyes Street Bedford
01234 300224
NISA LOCAL
London Road, Bedford
Best-Pol Delicatessen
3-5 Howard Street, Bedford
MK40 3HS
Delikatesy KASZTELAN
Hight Street
Sklep KUBUS
20 Greyfriars, Bedford
MK40 1HP
01234 218719
Nasza Biedronka
QUEENS PARK
Ford End Road
WINE SHOP ELSTOW ROAD
Elstow Road (na światłach)
NISA LOCAL
Shortstown, North Drive
Klub Polski
Aleksandra Road, Bedford
Kościół Polski w Bedford
(w przedsionku kościoła)
SKLEP POLSKI MAJA
166 Kempston
MK42 8BH
Meiklejohn Pharmacy
141 Harrowden Road
Bedford
MK42 0RU
Shortstown Pharmacy
15 Beauvais Square
Bedford
MK42 0GE
Berkeley Pharmacy
30 Gostwick Rd,
Bedford,
MK42 9XD
The Village Pharmacy
Kingswood Way,
Biddenham,
Bedford MK40 4GH
14 | Bedfordshire | TYGODNIK
SPRZEDAŻ, SERWIS,
SKUP SPRZĘTU
ELEKTRONICZNEGO
28 Ford End Road
MK40 4JW Bedford
United Kingdom
CALL US:
01234 308913 , 075 22883178
Bedford 14 grudnia 2014
Raport o przemocy wobec dzieci
Tylko trzy na 20 przypadków przemocy wobec dzieci jest zgłaszanych na policję. Najbardziej
narażone na przemoc są nastolatki – pomiędzy 10 a 18 rokiem życia. Takie wnioski płyną z raportu
z badań przeprowadzonych przez organizację Victim Support i Uniwersytet Bedfordshire.
Przemoc wobec nastolatków jest
dzieci interweniuje, niewielu też powie
rzadko zgłaszana na policję, mimo że
dziecku, by nie godziło się ta takie
właśnie dzieci w tym wieku są najbardziej
zachowania.
narażone na takie akty. Jest tak dlatego,
Niestety wielu ankietowanych jako
że przemoc jest postrzegana jako „część
powód niezgłaszania przypadków
dorastania”. Z raportu wynika, że dzieci
przemocy wymienia to, że nie mają
i młodzież potrzebują lekcji o prewencji
zaufania do policji. Dzieci prędzej
kryminalnej i o tym, co robić, gdy jest się
powiedziałyby o swoim problemie
ofiarą przemocy.
rodzicom,
nauczycielom
czy
Jedną z rzeczy, na które szczególnie
pracownikom opieki socjalnej, gdyby
zwraca się uwagę w raporcie, jest
miały do nich większe zaufanie.
skala przestępstw i prześladowania, z
Wielu poszkodowanych uważa,
jakimi spotykają się młodzi ludzie na co
ze policja nie rozwiąże ich sprawy.
dzień. Jest wiele powodów, dlaczego
Niektórzy boją się dyskryminacji ze
się tak dzieje. Częściowo dlatego, że
względu na młody wiek, rasę czy
wiele dzieci widzi przemoc na co dzień,
środowisko, z którego się wywodzą.
traktuje ją jako normalny element życia,
Obawiają się, że będą traktowani jak
część dorastania. Drugim powodem jest
przestępcy, a nie ofiary.
natomiast brak reakcji osób dorosłych.
- Dzieciom i młodym ludziom trzeba
Niewielu świadków przemocy wobec
dać pewność, że mogą, a nawet powinni
Nie czekaj. Dzwoń!
Gdzie szukać pomocy, jeśli jesteś ofiarą przemocy
domowej? Jeśli jesteś w niebezpieczeństwie, zawsze dzwoń
na policję. W sytuacji zagrożenia wybierz 999 (sytuacje
krytyczne). Możesz też zgłosić niestanowiący zagrożenia
dla twojego życia i zdrowia przypadek przemocy domowej
pod numerem 101.
porozmawiać
z
profesjonalistami,
włączając policję – twierdzi Karen
Froggatt, dyrektor nadzorująca pracę
specjalistów Victim Support..
Są młodzi ludzie, którzy na co dzień
widzą rabunki, znęcanie się, a nawet
gwałty. Traktują te rzeczy jako naturalny
element dorastania. Nawet nie widzą
siebie jako ofiary przemocy. Obawiają
się, że zgłoszenie sprawy odpowiednim
służbom, może spowodować duży
kłopot dla nich samych, zwłaszcza, że
często znają swoich prześladowców.
Twórcy raportu rekomendują, by
nauczyciele,
pracownicy
socjalni,
personel medyczny i policjanci przeszli
szkolenia na temat pomocy małoletnim
ofiarom. Należy wspierać ofiary radą
i starać się ochronić je przed dalszą
przemocą.
Więcej
informacji
na
temat
raportu znajduje się na stronie www.
victimsupport.org.uk.
Za Bedfordshire on Sunday
W Wielkiej Brytanii działa czynny 24 godziny na dobę
telefon zaufania dla ofiar przemocy domowej (National
Domestic Violence Helpline) prowadzony przez Women’s Aid
i Refuge, za pośrednictwem którego możesz przedyskutować
swoje możliwości. Jeśli nie mówisz po angielsku, możesz
poprosić o tłumacza. Telefon zaufania dostarcza konkretnych
informacji o pomocy ofiarom przemocy domowej, ale
również emocjonalnego wsparcia.
Zadzwoń pod numer 0808 2000 247
National Domestic Violence Helpline
Niebezpiecznie na drogach
Do kilku niebezpiecznych zderzeń doszło w ostatnich dniach na drogach naszego hrabstwa.
RANNY DOROSŁY I DZIECKO
Dziecko i jedna osoba dorosła ucierpiały w wypadku,
do którego doszło w Renhold. W poniedziałkowy poranek
na miejsce zdarzenia została wezwana straż pożarna,
by wydostać z pojazdu uwięzione osoby. Wezwano też
pogotowie, gdyż ofiary skarżyły się na ból szyi. Zarówno
dorosłemu, jak i dziecku założono kołnierze ortopedyczne i
odwieziono do szpitala w Bedford.
ZDERZENIE NA A1
W poniedziałek, 8 grudnia, doszło do zderzenia dwóch
samochodów – vana i ciężarówki – na drodze A1, w pobliżu
Biggleswade. Do szpitala trafił ponad 40-letni mężczyzna. Na
szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.
WYPADEK W MOGGERHANGER
Kobieta w stanie stabilnym została przewieziona do
szpitala po wypadku w Moggerhanger. Do zdarzenia doszło
9 grudnia rano. W akcji ratowniczej brał udział helikopter
East Anglian Air Ambulance. Poszkodowana 30-kilkuletnia
kobieta została przewieziona do szpitala w Bedford.
A.M.
2014 14 grudnia Bedford
Więcej włamań niż rok temu
Blisko 2 tysiące włamań zanotowano w tym roku w hrabstwie Bedfordshire. To wzrost o około 13 procent w stosunku do poprzedniego
roku.
Jak podane Bedfordshire on Sunday, od 1 kwietnia
do 3 grudnia w hrabstwie zanotowano 1985 włamań do
mieszkań. To wzrost w stosunku do poprzedniego roku,
kiedy to w podobnym okresie zgłoszono 1764 takie sprawy.
Najpoważniejszy wzrost liczby włamań nastąpił w obrębie
Bedford Borough – aż 31 procent. Również w Luton Borough
statystyki wzrosły z 756 do 902 włamań, czyli 19 procent
więcej. Niewielki spadek – o 5 proc. – zanotowano natomiast
w Central Bedfordshire, gdzie w 2013 roku zanotowano 670
takich przestępstw, a w tym roku – 637.
Jako redaktorzy gazety bazującej w dużej mierze na
wiadomościach kryminalnych z naszego miasta moglibyśmy
się cieszyć z rosnącej liczby tematów do opisania. Jednak
przerażające zaczyna być to gdy dowiadujemy się, że to nasi
znajomi padają ofiarami włamań, rabunków czy przemocy.
Te czarne statystyki będące zapewnie nie ostatecznymi
w bieżącym roku dają do myślenia - czy możemy czuć się
bezpieczni w Bedford? A.M.
TYGODNIK | Bedfordshire |15
Wybory Miss Polonii
Bedfordshire
www.crodophotography.com
Spodziewaliśmy się, że nie będzie najłatwiej wśród naszej zasiedziałej
społeczności zmobilizować Was do naszej zabawy w wybory Miss Polonii.
Jednak pozytywnie się rozczarowaliśmy - bowiem mamy już pierwsze
kandydatki do konkursu. W tym numerze dwie z nich Iza i Natalia.
Iza:
Mam na imię Iza. Jestem osobą pozytywną i otwartą na ludzi. Uwielbiam odkrywać nowe
rzeczy, stąd jedną z moich pasji jest podróżowanie.
Interesuję się również psychologią, coachingiem
i marketingiem. Nie lubię monotonii, wyznaczam sobie czasami trudne cele i je osiągam. Jednym z moich
ulubionych cytatów jest: “To co jest przed nami i to
co jest za nami jest drobnostką w porównaniu z tym
co jest w nas” - Ralph Waldo Emerson
Natalia ma 20 lat studiuje na
Uniwersytecie w Northampton kryminologię, a po zajęciach
jest barmanką.
OGŁOSZENIE:
Redakcja Tygodnika Bedfordshire przyjmuje oferty od partnerów
chcących współfinansować wybory Miss Polonii Bedfordshire.
Sponsorzy, oprócz stałego, cotygodniowego miejsca na łamach
Tygodnika, obecności na afiszach promujących imprezę, czy banerów
rozstawionych na gali, zasiądą także w komisji. Do rozdysponowania
jest dwanaście miejsc, trzynaste, o mocy głosu rozstrzygającego,
posiada Tygodnik Bedfordshire. Gala odbędzie się we wrześniu 2015
roku, prawdopodobnie poprowadzi ją w Corn Exchange kabaret Ani
Mru Mru.
Redakcja
PUBLISHER:
Redakcja/Editorials:
Reklama/Advertisement:
Promote Your Ideas Ltd.
28 Ford End Road
MK40 4JW Bedford UK
CALL US:
tel: 01234 308913 ; 0752 2883178
Head Editor
Dawid Schwalk
tel: 0752 2883178
tel: 0793 6662037
http://promoteyourideas.co.uk/
Editor/Translator
Agnieszka Murawska
16 | Bedfordshire | TYGODNIK
Tygodnik rozpowszechnia artykuły na podstawie
art. 25, 26, 29, 33, 49 ust. 2 ustawy
z dn. 4 lutego 1994 r.
o prawie autorskim i prawach pokrewnych
Bedford 14 grudnia 2014

Podobne dokumenty

wydaniu - Radio Bedford

wydaniu - Radio Bedford infrastruktura, jak i usługi. Kontynuowany jest też program, który ma na celu likwidację tymczasowych klas i umożliwienie nauki wszystkim dzieciom w normalnych szołach. Komentując decyzję rady, bur...

Bardziej szczegółowo