Buzdygany rozdane

Transkrypt

Buzdygany rozdane
Buzdygany rozdane
2014-03-29
Po raz dwudziesty odbyła się gala, na której rozdano Buzdygany nagrody miesięcznika „Polska
Zbrojna”. Siedem prestiżowych wyróżnień trafiło do „ludzi nietuzinkowych, promujących śmiałość
myślenia i odwagę.” List do nagrodzonych i uczestników gali wystosował prezydent Bronisław
Komorowski, który w 2001 roku również został uhonorowany nagrodą Buzdygana.
Podczas jubileuszowej 20. gali rozdania nagród, pierwszy Buzdygan powędrował do pułkownika
lekarza Zbigniewa Aszkielańca, komendanta Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego.
Kapituła zdecydowała o uhonorowaniu pułkownika za ogromne zaangażowanie i zreformowanie
sytemu kształcenia lekarzy wojskowych oraz za indywidualne podejście do pacjenta. – Pułkownik
Aszkielaniec nikomu nigdy nie odmówił pomocy – mówił prowadzący galę Tomasz Białoszewski,
przedstawiając sylwetkę nagrodzonego.
Kolejną nagrodę przyznali czytelnicy portalu polska-zbrojna.pl pułkownikowi Jerzemu
Jankowskiemu, polskiemu narodowemu przedstawicielowi wojskowemu przy Naczelnym
Dowództwie Sił Sojuszniczych NATO w Europie. Prowadzący mówił o jego zaangażowaniu
społecznikowskim oraz działalności promującej polskie wojsko w strukturach NATO.
Kolejny wyróżniony – koszykarz NBA Marcin Gortat – niestety nie mógł osobiście odebrać
nagrody, ale uczestnicy spotkania mogli zobaczyć go na telebimie. W nagraniu video Gortat
dziękował kapitule za wyróżnienie i życzył by więcej sportowców przyłączyło się do wsparcia
polskich weteranów. Koszykarz m.in. za taką działalność dostał Buzdygana.
Komandor porucznik Robert Szymaniuk, kolejny zdobywca tej nagrody zasłużył się m.in.
prowadzeniem i rozwijaniem Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego.
Ośrodek choć podlega Marynarce Wojennej służy całej armii. Dzięki prowadzonym tam kursom
wielu żołnierzom zdobyło certyfikaty nurków i płetwonurków.
Za dokonanie bohaterskiego czynu w walce zbrojnej podczas obrony przed atakiem rebeliantów
na bazę Ghazni w Afganistanie kapituła uhonorowała kapitana Przemysława Wardowskiego z 25
Brygady Kawalerii Powietrznej. Oficer za ten czyn wcześniej odebrał z rąk ministra obrony
Autor: PZ
Strona: 1
Tomasza Siemoniaka Szablę Honorową Wojska Polskiego. Kolejne dwa „Buzdygany” powędrowały do żołnierzy związanych z Jednostką Wojskową
Komandosów z Lublińca. Wyróżnienie dostał starszy chorąży sztabowy Zbigniew Rosiński,
wiceprezesa Wojskowego Klubu Biegacza Meta, który uczestniczył w 80 maratonach, w tym w
ośmiu w pełnym umundurowaniu. – To bardzo ważna dla mnie nagroda. Cieszę się że mogę być
w tak dobrym towarzystwie – powiedział Rosiński. Ostatnim żołnierzem, któremu wręczono
Buzdygana był ratownik medyczny z JWK z Lublińca pseudonim „Wir”, uczestnik ponad stu akcji
ratowniczych m.in. w Afganistanie. Odbierając nagrodę „Wir” zadedykował ją Halinie
Jędrzejewskiej-Dudzik, ps. Sławka, sanitariuszce batalionu AK „Miotła” uczestniczce Powstania
Warszawskiego. – To najlepszy ratownik jakiego znam. Chcę jej w ten sposób złożyć hołd i
podziękować – mówił podczas gali „Wir”.
– Gratuluję Państwu otrzymania tego prestiżowego wyróżnienia. Państwa sukces cieszy mnie tym
bardziej, że ja także w 2001 roku znalazłem się w gronie uhonorowanych tym laurem w uznaniu
za przeprowadzenie trudnej reformy w Wojsku Polskim – napisał w specjalnym liście do laureatów
i uczestników gali prezydent Bronisław Komorowski.
Podczas tegorocznej gali rozdania Buzdyganów wyróżniona też została Wojskowa Orkiestra
Reprezentacyjna specjalną nagrodą ufundowaną przez Jadwigę Zakrzewską, posłankę
PO, wiceprzewodniczącą Sejmowej Komisji Obrony Narodowej i ministra obrony Tomasza
Siemoniaka. – Armaty milkną, gdy gra muzyka – powiedziała posłanka Zakrzewska.
Wiceminister obrony Maciej Jankowski mówił zaś, że 20. gala wręczenia „wojskowych Oscarów"
przypada w roku rocznic: 25-lecia III RP, 15-lecia Polski w NATO i 10-lecia w Unii Europejskiej. Autor: PZ
Strona: 2
– To niezwykle prestiżowa i ważna nagroda, każdego roku widzimy, jak dobrych mamy żołnierzy –
podkreślił gen. broni pilot Lech Majewski, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych.
Jubileuszowa, dwudziesta edycja „wojskowych Oskarów” była mocno obsadzona. – Niestety,
miejsc honorowanych Buzdyganami było tylko siedem, kandydatów godnych prestiżowej nagrody
przynajmniej dwukrotnie więcej – podsumował Wojciech Kiss-Orski, redaktor naczelny
miesięcznika „Polska Zbrojna”.
Autor: PZ
Strona: 3