Materiał na spotkania modlitewne
Transkrypt
Materiał na spotkania modlitewne
Dziesięć Dni Modlitw 6-16.01.2016 r. (ŚRODA) I. Nasza największa potrzeba - uległość Duchowi Świętemu. 1. Wstęp: Pieśni: 69, 71. Tekst przewodni: Łuk. 11,13. Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Przypomnienie zadań realizowanych przez Ducha Świętego: - nauczanie - Jan. 14,26; 16,13 - wyposażenie w dary - I Kor. 12,7-11 - kształtowanie charakteru - Gal. 5,22.23 Jak te elementy wpływają wzajemnie na siebie? b/ Sposoby manifestowania mocy Ducha Świętego: - chrzest Pana Jezusa - Mat. 3,16 - życie Pana Jezusa - Dz. 10,38 - prowadzenie uczniów - Dz. 13,1.2; 16,6.7 - zesłanie Ducha Świętego - Dz. 2,1-4 Czy istnieje jeden sposób przejawiania się Ducha Świętego? Czy zjawiska manifestacyjne zawsze są przejawem działania Ducha Świętego? I Król. 19,11.12 Dz. 16,16-18 c/ Zwróć uwagę na stałą obecność Ducha Świętego w Kościele mimo występujących problemów: Obj. 2,7.11.17.29; 3,6.13.22; 14,13. d/ Omów charakterystykę działania Ducha Świętego podaną przez Pana Jezusa Jan. 16,7-11. 3. Refleksje Ellen White: - 1 SM s. 119. - ŻJ ss. 608 - 610. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 401. Intencje: a/ Podziękowanie za stałe działanie Ducha Świętego na rzecz Kościoła. b/ Wdzięczność za pracę Ducha Świętego nad każdym z nas. c/ Prośba o pełne zaangażowanie w poznawaniu Boga. d/ Prośba o mądrość dla osób administrujących zborem. e/ Inne Strona 1 / 17 (CZWARTEK) II. Nasz największy dar dla Boga - nasze życie. 1. Wstęp: Pieśni: 469, 298. Tekst przewodni: Rzym. 12,1. Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja. a/ Ps. 24 – Boże prawo własności do wszystkich i wszystkiego jako wynik aktu stworzenia. Czy szczególny atak na ten atrybut boskości nie jest dowodem chęci wymknięcia się czło-wieka spod kurateli Stwórcy? b/ Łuk. 19,11-27 – Jak miały być wykorzystane dary? Co to oznacza dla nas? Na jakiej podstawie zostaje osądzony trzeci sługa i jakie to ma dla nas znaczenie? Dlaczego król nie obraził się z powodu złej opinii, wystawionej mu przez trzeciego sługę? c/ Rzym. 12,1 – Dlaczego duchowa służba ma materialny wymiar? Czy istnieją jakieś sprawy, którymi Bóg nie jest zainteresowany? Czy nie byłoby wygodniej, gdyby nie był tak skrupulatny? 3. Refleksja Ellen White: - WB s. 326. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 328. Intencje: a/ Wdzięczność za dar życia i codzienną Bożą troskę. b/ Wdzięczność za objawienie się w naszym życiu. c/ Wdzięczność za powołanie do życia wolnego od grzechu. d/ Prośba o codzienne kształtowanie na obraz Chrystusa. e/ Prośba o nielekceważenie pouczeń Ducha Świętego. f/ Prośba o mądrość dla rodziców, by wychowali dzieci dla Jezusa. g/ Inne. Strona 2 / 17 (PIĄTEK) III. Chrystus w nas. 1. Wstęp: Pieśni: 283, 429. Tekst przewodni: Gal. 2,20. Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Jan. 15,5 – W jakim stanie duchowym znajdowali się uczniowie, gdy usłyszeli te słowa? Czy zasługiwali na nie? Rzym. 8,1. b/ Kol. 1,27-29 a Łuk. 13,24 – O co trzeba walczyć, skoro ma się już zapewniony status gwarantujący zbawienie? c/ Kol. 2,10 a Mat. 5,20. d/ I Kor. 1,30 – Czym zasłużyli sobie Koryntianie na taką pozycję? 3. Refleksje Ellen White: - 1 SM s. 237. - 3 SM s. 171. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 262. Intencje: a/ Wdzięczność za umieszczenie przez Boga w Chrystusie. b/ Prośba o siły do zachowania tego statusu. c/ Prośba o dar spoglądania na innych ludzi jako na dzieci Boże w Chrystusie. d/ Prośba o odwagę zapraszania innych do uznania daru zbawienia w Chrystusie. e/ Prośba o szczególne działanie Ducha Świętego na młodzież w celu zupełnego podporządkowania się Zbawicielowi. f/ Inne. Strona 3 / 17 (SOBOTA) IV. Trwanie w Chrystusie. 1. Wstęp: Pieśni: 373, 328. Tekst wprowadzający: Jan. 15,4.5 Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: Środki pomagające w utrzymaniu więzi z Jezusem (Dz. 2,42): a/ Studiowanie Słowa Bożego. W jaki sposób Pan Jezus podchodził do Słowa? Jan. 17,17; Mar. 7,7-9; Mat. 4,4.7.10; Jan. 5,39.46; Łuk. 24,25-27. b/ Pielęgnowanie wspólnoty: Hebr. 13,1; 10,24.25. c/ Udział w nabożeństwach: I Kor. 10,16.17. d/ Aktywne życie modlitewne. Jak pogodzić: Mat. 6,7 z I Tes. 5,17? Warunki wysłuchania modlitwy: - wiara - Hebr. 11,6 - uczciwość - Ps. 66,18 - stałość - Łuk. 18,1 - zgodność z Bożą wolą - Jan. 16,23 Czy spełnienie tych warunków gwarantuje realizację przez Boga człowieczej prośby? Wielkie niespełnienie: Mat. 26,39. 3. Refleksje Ellen White: - ŻJ s. 614. - DCh s. 49. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń: 330. Intencje: a/ Wdzięczność za możliwość bezpośredniego kontaktowania się z samym Bogiem. b/ Wdzięczność za Słowo - Światłość. c/ Wdzięczność za powołanie do Kościoła. d/ Prośba o poszanowanie wymienionych elementów. e/ Prośba o głębsze zrozumienie Słowa i łatwość dzielenia się nim. f/ Prośba o sprowadzenie do zboru osób pragnących żyć w wierności Słowu Bożemu. g/ Inne. Strona 4 / 17 (NIEDZIELA) V. Zwycięzcy ponad miarę. 1. Wstęp: Pieśni: 455, 456. Tekst przewodni: Rzym. 8,37. Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Łuk. 19,1-10 Czego pragnął Zacheusz, a co otrzymał? b/ Jan. 8,1-11 Czego spodziewała się kobieta, a co uzyskała? Czy polecenie „idź i nie grzesz więcej” jest nakazem, obietnicą, gwarancją czy wszystkim jednocześnie? c/ Zach. 3,1-5 Czego mógł spodziewać się Zachariasz, słysząc akt oskarżenia, a jakie dwie rzeczy uzyskał? Czemu zawdzięczał takie rozwiązanie swego problemu i jakie to ma znaczenie dla nas? d/ Mar. 9,23 Czy wierzysz w możliwość niegrzeszenia mimo posiadania grzesznej natury? W jaki sposób można to osiągnąć? Ps. 16,8 Tyt. 3,3-7 3. Refleksje Ellen White: - I T. 236. - 3 SM s. 322. - RH 7 VII 1904. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 401. Intencje: a/ Dziękczynienie za łaskę, która przebacza, a zarazem uznaje za sprawiedliwego. b/ Dziękczynienie za prostotę Bożego pojednania. c/ Prośba o nielekceważenie mocy łaski zdolnej odłączyć nas od grzeszenia. d/ Prośba o umiejętność i odwagę opowiadania o mocy łaski Bożej. e/ Prośba o postawienie na drodze bodaj jednego człowieka, któremu będę mógł udzielać lekcji biblijnych. f/ Inne. Strona 5 / 17 (PONIEDZIAŁEK) VI. Radość posłuszeństwa. 1. Wstęp: Pieśni: 246, 431. Tekst przewodni: Ps. 119,47. Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Nieposłuszeństwo wydaje się czasem być najlepszym z możliwych rozwiązań. Jakimi powodami mógł kierować się Kain, wzbraniając się przed złożeniem Bogu ofiary krwawej? Czy powody te były logiczne? Czy były słuszne? Czym zaowocowało nieposłuszeństwo wobec Bożych upomnień? I Mojż. 4,1-16. b/ Rozważ te same zagadnienia w odniesieniu do buntu Izraelitów pod Synajem. Czy nieposłuszeństwo opłaciło się? II Mojż. 32. c/ Jak o czystości natury Chrystusa świadczy proroctwo Ps. 40,9? Czy posłuszeństwo w Getsemane (Mat. 26,39) było łatwe i radosne? d/ Czy w przypadku niechęci podporządkowania się Bożemu Słowu należy mu ulec mimo wszystko, czy w imię zachowania autentyzmu wiary (i wobec faktu, iż Bóg nie oczekuje wymuszonej służby) postąpić wbrew nakazowi? Mat. 21,28-32. 3. Refleksje Ellen White: - 1 SM ss. 346.348. - PP ss. 52. 53. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 244. Intencje: a/ Wdzięczność za posłuszeństwo Pana Jezusa. b/ Wdzięczność za dar posłuszeństwa. c/ Prośba o poważne traktowanie posłuszeństwa wszystkim Bożym prawom. d/ Prośba o nawrócenie ludzi propagujących nieposłuszeństwo w Kościele. e/ Prośba o takie oddziaływanie na nas, by posłuszeństwo Bogu stało się radością. f/ Inne. Strona 6 / 17 (WTOREK) VII. Życie będące błogosławieństwem dla innych. 1. Wstęp: Pieśni: 363, 537. Tekst przewodni: Jan. 7,38 Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Na świecie jest wiele organizacji zajmujących się pomocą potrzebującym. Czym różni się od nich Kościół, który także zajmuje się pomaganiem? Iz. 44,1-8 – Kto jest autorem opisanego błogosławieństwa? Jan. 7,37.38 – Komu przypisał autorstwo Pan Jezus? Czy ważne jest utożsamienie się Pana Jezusa z JHWH? b/ Jaki związek zachodzi między powyższą wypowiedzią a słowami Pana Jezusa: Jan. 4,13.14? c/ Jak prawidłowość ta została przedstawiona w historii opisanej w Dz. 16,19-34? d/ Czy wpływ nawracający na innych wywiera tylko życie powszechnie znanych osób? - Mar. 12,41-44 - Mar. 14,3-9. Zachowanie nieznanych nam z imienia kobiet do dziś działa mobilizująco. Może więc nie warto ubolewać nad znikomością własnego wpływu na otoczenie, a zadbać o codzienną postawę godną miana dziecka Bożego. 3. Refleksja Ellen White: - ŻJ ss. 582.583. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 536. Intencje: a/ Wdzięczność za życie Pana Jezusa, będące największym błogosławieństwem. b/ Wdzięczność za możliwość wykorzystania przez Boga mojego życia w misji. c/ Prośba o gotowość do ponoszenia wyrzeczeń w celu ratowania bliźnich. d/ Prośba o stałość owej gotowości. e/ Prośba o godne reprezentowanie Boga przez młodzież w miejscach pracy i nauki. f/ Inne. Strona 7 / 17 (ŚRODA) VIII. Chrystus odzwierciedlający się w rodzinie. 1. Wstęp: Pieśni: 498, 502. Tekst przewodni: I Jana 4,7. Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Dlaczego Bóg przedstawia się jako ojciec (Iz. 63,16; 64,8), matka (Iz. 66,13) i małżonek (Iz. 54,5)? b/ Nie ma doskonałych ludzi; nie ma doskonałych rodzin. Jak wiele ryzykował Bóg, powie-rzając wychowanie swego Syna grzesznym ludziom? Jak postawa Marii (Łuk. 1,26-38) i Józefa (Mat. 1, 18-24) świadczy o ich więzi z Bogiem? c/ Czy historia ofiarowania Izaaka świadczy na korzyść czy przeciw miłości Bożej? (I Mojż. 22,1-19) d/ Jak potrafił popatrzeć Józef na krzywdę wyrządzoną mu przez najbliższych? (I Mojż. 45,4-8). Czy jego spojrzenie byłoby takie samo, gdyby bracia nie doznali nawrócenia? 3. Refleksje Ellen White: - ChD ss. 71-73. - PP s.177. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 501. Intencje: a/ Wdzięczność za ustanowienie instytucji rodziny. b/ Wdzięczność za powołanie do życia w rodzinie. c/ Wdzięczność za możliwość wzrastania i służenia rodzinie. d/ Prośba o opiekę nad rodzinami; pojednanie skłóconych. e/ Prośba o mądrość dla młodych, by zakładali rodziny według woli Bożej. f/ Prośba o zdrowie dla osób starszych i szacunek dla nich w rodzinach. g/ Inne. Strona 8 / 17 (CZWARTEK) IX. Chrystus odzwierciedlający się w Kościele. 1. Wstęp: Pieśni: 461, 239. Tekst przewodni: Jan. 17,22.23 Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ W jakim znaczeniu Ojciec i Syn są jedno, a w jakim nie? Jak odnosi się to do jedności małżeńskiej? I Mojż. 1,27; 2,23.24 Jak winno odnosić się to do jedności w zborze? I Kor. 12,4-11 Ef. 4,11-16 b/ Czy źle pojęta jedność może spowodować szkody w Kościele? Jer. 43,1-7 Jedność jest jedną z wielu intencji wyrażanych przez Pana Jezusa w modlitwach, wcale nie najważniejszą. Czy może być wykorzystywana przez niektórych jako środek tłumienia napomnień? c/ Na czym zbudowana była jedność uczniów przybyłych z Jezusem na uroczystość Paschy do wieczernika? Na czym budował jedność Chrystus? Jan. 13,8 d/ Co oznacza stwierdzenie: „Ich umiłowałeś jak i mnie umiłowałeś”? Czy Ojciec kocha nas tak jak Pana Jezusa? 3. Refleksje Ellen White: - Ye Shall Receive Power s. 318. - RH 16 XII 1884. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń 388. Intencje: a/ Dziękczynienie za jedność Ojca, Syna i Ducha Świętego. b/ Wdzięczność za jedność wiary w Kościele. c/ Prośba o poszanowanie tej jedności i umiejętność jej obrony. d/ Prośba o szczególną ochronę dla braci pracujących w Generalnej Konferencji. e/ Prośba o nawrócenie rodzin. f/ Inne. Strona 9 / 17 (PIĄTEK) X. Chrystus odzwierciedlający się w otoczeniu. 1. Wstęp: Pieśni: 394, 396. Tekst przewodni: Dz. 1,8 Modlitwa prowadzącego. 2. Rozważanie biblijne i dyskusja: a/ Jan. 4,7-12 Jak oglądanie Jezusa dawało wyobrażenie o Ojcu, tak spojrzenie na wyznawców winno dawać wyobrażenie o Mistrzu. Jaka stąd wynika odpowiedzialność, ciążąca na każdym adwentyście dnia siódmego? b/ Jakie znajdujesz analogie między Jan. 5,1-15 a Dz. 3,1-11? c/ Czym Abraham zasłużył na tytuł księcia Bożego? I Mojż. 23,6 d/ Jaka obietnica i wynikająca z niej odpowiedzialność znajduje się w wypowiedzi Pana Jezusa – Mat. 28,18-20? Czy wypowiedź z Dz. 1,8 jest obietnicą czy nakazem? A może jednym i drugim? 3. Refleksja Ellen White: - DCh ss. 56-58. 4. Wprowadzenie do modlitw: Pieśń: 468. Intencje: a/ Wdzięczność za dostrzeganie Boga w Jezusie i Boga przez Jezusa. b/ Wdzięczność za podjęcie przez Boga ryzyka uczynienia nas jego reprezentantami. c/ Prośba o godne wypełnienie powierzonych nam zadań. d/ Prośba o spoglądanie na każdego brata jako Bożego reprezentanta. e/ Prośba o moc miłości Bożej w Kościele, powodującą liczne nawrócenia. f/ Prośba o powrót Pana Jezusa. g/ Inne. Strona 10 / 17 Dodatek Zawiera fragmenty pism Ellen White I. Nasza największa potrzeba – uległość Duchowi Świętemu. „Odrodzenie prawdziwej pobożności wśród nas jest największą i najpilniejszą ze wszystkich naszych potrzeb. Dążenie do tego powinno być naszym pierwszym zadaniem. Trzeba dołożyć gorliwych starań, aby dostąpić błogosławieństwa Pana, nie dlatego, że Bóg nie chce udzielić nam swego błogosławieństwa, ale dlatego, że nie jesteśmy przygotowani na to, aby je przyjąć. Nasz Niebiański Ojciec jest bardziej gotowy udzielić swojego Ducha Świętego tym, którzy go proszą, niże ziemscy rodzice obdarować dobrymi darami swoje dzieci. Jednak jest naszym zadaniem, poprzez wyznanie, upokorzenie, pokutę i żarliwą modlitwę spełnić warunki, na podstawie których Bóg obiecał udzielić nam swe błogosławieństwa. Odrodzenia należy oczekiwać jedynie jako odpowiedzi na modlitwę. Lud pozbawiony Bożego Ducha Świętego nie jest w stanie docenić głoszonego Słowa, kiedy jednak moc Ducha dotknie serc, wtedy wypowiedziane słowa nie pozostaną bez skutku”. 1 SM s. 119 „Duch Święty przemawia do umysłów za pośrednictwem Pisma Świętego i poprzez prawdę oddziałuje na nasze serca. Tym sposobem ujawnia błąd i usuwa go z duszy. To za pośrednictwem Ducha Prawdy, posługującego się Słowem Bożym, Chrystus pozyskuje dla siebie wybranych ludzi. Opisując uczniom sposób oddziaływania Ducha Świętego, Jezus pragnął natchnąć ich radością i nadzieją, które ożywiały Jego własne serce. Cieszył się również z tego, że obdarzył swój Kościół tak wielką pomocą. Duch Święty był największym ze wszystkich darów, jakie mógł uzyskać od Ojca dla wzmocnienia swego ludu. Duch został udzielony jako środek odnowy; bez Niego ofiara Chrystusa nie przyniosłaby żadnej korzyści. Moc zła nasila się poprzez wieki, a posłuszeństwo ludzi w stosunku do zniewolenia szatańskiego stało się zdumiewające. Grzechowi można się oprzeć i odnieść nad nim zwycięstwo jedynie dzięki potężnemu działaniu trzeciej osoby Bóstwa, która przybyła na ziemię nie z inną siłą, ale w pełni boskiej mocy. To Duch Święty czyni skutecznym to, co zostało dokonane przez słowo Odkupiciela. To przez Ducha nasze serca doznają oczyszczenia. Przez Ducha wyznawcy stają się uczestnikami boskiej natury. Chrystus dał swego Ducha jako boską siłę do zwyciężenia wszystkich odziedziczonych i nabytych skłonności do zła i do odciśnięcia swego charakteru w swoim Kościele. Jezus powiedział o Duchu: <On mnie uwielbi>. Zbawiciel przyszedł, aby uwielbić Ojca przez objawienie Jego miłości, natomiast Duch miał uwielbić Chrystusa przez objawienie Jego miłosierdzia dla świata W człowieczeństwie miał się ujawnić sam obraz Boga. Chwała Boga, chwała Chrystusa jest związana z doskonałością charakteru Jego ludu (...). Chrystus przyrzekł swemu Kościołowi dar Ducha Świętego i ta obietnica dotyczy nas tak, jak dotyczyła pierwszych uczniów. Lecz jak każda inna, i ta została dana pod pewnymi warunkami. Jest wielu wierzących i powołujących się na obietnicę Pana; rozprawiają o Chrystusie oraz o Duchu Świętym i nie otrzymują niczego w zamian. Nie podporządkowali duszy przewodnictwu i kontroli niebios. Nie możemy posługiwać się Świętym Duchem. To Duch ma posługiwać się nami. Przez Ducha Świętego Bóg działa w swoim ludzie <albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie, i wykonanie> (Fil. 2,13). Lecz wielu nie będzie temu poddanych. Chcą sami kierować sobą. Oto dlaczego nie otrzymują niebiańskiego daru. Duch Święty dawany jest tylko tym którzy pokornie oczekują Boga, przyglądają się Je-go prowadzeniu i łasce. Moc Boga wygląda ich próśb i przyjęcia. To obiecane błogosławieństwo, otrzymywane przez wiarę, przynosi ciąg wszystkich innych błogosławieństw. Jest ono udzielane zgodnie z bogactwami łaski Chrystusa, a On jest gotów obdarzyć każdą duszę według jej zdolności przyjmowania”. ŻJ ss. 608-610. II. Nasz największy dar dla Boga – nasze życie. „Niech nikt się nie łudzi, że może być świętym, a jednocześnie świadomie przekraczać choćby jedno z przykazań Bożych. Świadome popełnianie grzechu zagłusza głos Ducha Świętego i rozłącza człowieka z Bogiem. <Grzech jest przestępstwem zakonu> (I Jana 3,4). <Każdy, kto grzeszy Strona 11 / 17 [przestępuje zakon Boży] nie widział go [Chrystusa] ani go nie poznał> (I Jana 3,6). Choć apostoł Jan tak dużo mówi w swych listach o miłości, to jednak nie waha się ujawnić prawdziwego charakteru tych, którzy uważają siebie za uświęconych, a przekraczają przykazania Boże. <Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma. Lecz kto zachowuje Słowo jego, w tym prawdziwie dopełniła się miłość Boża> (I Jana 2,4.5). To właśnie jest probierzem każdej ludzkiej deklaracji dotyczącej jego wiary. Nie możemy o kimś powiedzieć, że jest uświęcony, jeśli nie porównamy jego postępowania z Bożą miarą świętości zarówno na ziemi, jak i w niebie. Jeżeli ludzie nie uznają ważności prawa moralnego, jeśli lekceważą przykazania Bożej, albo przekraczają choć-by jedno z najmniejszych jego nakazów i nauczają tak innych, to nie będą uznani przez Niebo, a my możemy być pewni, że ich roszczenia do chrześcijaństwa są bezpodstawne. Gdy ktoś twierdzi, że nie grzeszy, dowodzi tym samym, że daleko mu do świętości. Ponieważ człowiek nie ma właściwego pojęcia o bezgranicznej czystości i świętości Boga, ani też o tym, jakimi muszą się stać ci, którzy chcą żyć w harmonii z Panem, ponieważ nie posiada właściwego pojęcia o czystości i wzniosłej szlachetności Jezusa, a także o nędzy i ohydzie grzechu, może uważać się za świętego. Im bardzie człowiek jest oddalony od Chrystusa, im bardziej niewłaściwe ma pojęcie o charakterze i wymaganiach Boga, tym sprawiedliwszym wydaje się we własnych oczach. Uświęcenie przedstawione w Piśmie Świętym obejmuje całą istotę człowieka: jego duszę, ducha i ciało (...). Za czasów starożytnego Izraela każdy dar składany Bogu na ofiarę był skrupulatnie badany. Gdy znaleziono jakąkolwiek skazę na ciele zwierzęcia ofiarnego nie przyjmowano go, gdyż Bóg nakazał, aby ofiary były <bez zmazy>. Podobnie chrześcijanie mają uczynić swe ciała ofiarą żywą, świętą i miłą Bogu. Aby to osiągnąć, muszą zachowywać w jak najlepszym stanie wszystkie siły. Każdy czyn lub postępowanie, które osłabia siły fizyczne bądź umysłowe, czyni człowieka niezdatnym do służenia Stwórcy”. WB s. 326. III. Chrystus w nas. „Przez swoje posłuszeństwo wszystkim przykazaniom Bożym Chrystus zapewnił ludziom odkupienie. Nie dokonał tego przez odstąpienie siebie samego komuś innemu, ale przez wzięcie ludzkości w siebie. W ten sposób Chrystus dał ludzkości istnienie pochodzące z niego samego. Wprowadzenie ludzkości w Chrystusa, wprowadzenie upadłej ludzkości w jedność z boskością, jest dziełem odkupienia. Chrystus przyjął ludzką naturę po to, aby ludzie mogli być jedno z nim, tak jak On jest jedno z Ojcem, aby Bóg mógł miłować człowieka, tak jak miłuje swego jednorodzonego Syna, aby ludzie mogli być uczestnikami boskiej natury i być zupełnymi w nim”. 1 SM s. 237. „Gdy przez skruchę i wiarę przyjmujemy Chrystusa jako naszego Zbawiciela, Pan przebacza nasze grzechy i daruje karę nakazaną za przestępstwo prawa. Grzesznik stoi wtedy przed Bogiem jako sprawiedliwa osoba; zostaje obdarzony przychylnością Nieba i przez Du-cha ma społeczność z Ojcem i Synem. Istnieje wtedy jeszcze inne dzieło do wykonania, a jest to dzieło o charakterze postępowym. Dusza ma zostać uświęcona przez prawdę. A ma to zostać osiągnięte także przez wiarę, ponieważ jedynie łaska Chrystusa, którą przyjmujemy przez wiarę, może przekształcić charakter. Rzeczą ważną jest, abyśmy wyraźnie rozumieli naturę wiary. Jest wielu takich, którzy wierzą, że Chrystus jest Zbawicielem świata, że ewangelia jest prawdziwa i objawia plan zbawienia, a mimo to nie posiadają zbawiającej wiary. Są intelektualnie przekonani o prawdzie, ale to nie wystarczy; aby być usprawiedliwionym grzesznik musi mieć tę wiarę, która przywłaszcza sobie zasługi Chrystusa dla swojej własnej duszy. Czytamy, że diabły <wierzą i drżą>, lecz ich przekonanie nie przynosi im usprawiedliwienia, również przekonanie tych, którzy wyrażają jedynie intelektualną akceptację dla prawd Biblii nie przyniesie im korzyści zbawienia. Strona 12 / 17 Przekonanie to nie sięga zasadniczej kwestii, ponieważ prawda nie angażuje serca ani nie przekształca charakteru. W prawdziwej, zbawiającej wierze jest zaufanie do Boga przez wierzenie w wielką pojednawczą ofiarę złożoną przez Syna Bożego na Kalwarii. W Chrystusie usprawiedliwiony wierzący ogląda swoją jedyną nadzieję i wybawiciela. Przekonanie może istnieć bez zaufania, lecz pewność zrodzona z zaufania nie może istnieć bez wiary. Każdy grzesznik przywiedziony do poznania zbawiającej mocy Chrystusa, będzie okazywał to zaufanie w większym stopniu w miarę, jak robi postępy w doświadczeniu”. 3 SM s. 171. IV. Trwanie w Chrystusie. „Przekazywanie życia, siły i owocowania od korzeni po gałęzie jest nieprzerwane i ciągłe. Oddzielona od krzewu gałązka nie może żyć. Chrystus przypomniał uczniom, że nie mogą żyć w oderwaniu od Niego. Życie, które otrzymaliście ode Mnie, może być zachowane jedynie przez nieustanną łączność. Beze Mnie nie możecie zwyciężyć żadnego grzechu ani oprzeć się żadnej pokusie. <Trwajcie we mnie, a Ja w was>. Trwanie w Chrystusie oznacza stałe przyjmowanie Jego Ducha, życie bezwarunkowo poddane Jego służbie. Kanał łączności między człowiekiem a Bogiem musi być stale otwarty. Jak gałęzie krzewu winnego stale czerpią soki z żywego krzewu, tak powinniśmy lgnąć do Jezusa i przez wiarę przyjmować od Niego siłę i doskonałość Jego własnego charakteru”. ŻJ s. 614. „Nie ma takiego czasu i miejsca, które byłoby nieodpowiednie do zanoszenia próśb do Boga. Nic nie może powstrzymać nas przed wznoszeniem naszych serc w duchu gorliwej modlitwy (...). Chociaż może nas otaczać skażona i zepsuta atmosfera, nie musimy nią oddychać. Możemy żyć czystą atmosferą nieba. Gdy przez szczerą modlitwę wznosimy naszą duszę tam, gdzie przebywa Bóg, zamykamy drzwi nieczystym fantazjom i zepsutym myślom. Ci, których serca są otwarte na przyjęcie wsparcia i błogosławieństwa od Boga, będą żyli w atmosferze świętszej niż ta, która panuje na ziemi i będą trwać we wspólnocie z Niebem (...). Możemy trzymać się tak blisko Boga, że w każdej nieoczekiwanej trudności nasze myśli będą zwracały się do Niego tak naturalnie, jak kwiat kieruje się w stronę słońca”. DCh s. 49. V. Zwycięzcy ponad miarę. „Modlitwa wiary nigdy nie jest daremna, ale twierdzenie, że zawsze będzie, czy powinna być wysłuchana w dany sposób i dla szczególnej rzeczy, jakiej się spodziewamy, jest zuchwalstwem i zarozumiałością”. I T. s. 236. „Ten, kto nie ma wystarczającej wiary w Chrystusa, aby wierzyć, że może On zachować go od grzeszenia, nie ma tej wiary, która da mu wstęp do królestwa Bożego”. 3 SM s. 322. „Wstyd i upodlenie z powodu grzechu są ogromne, ale zaszczyty i wywyższenie dzięki odkupiającej miłości są o wiele większe. Ludziom dążącym do tego, by zmienić się na podobieństwo Boże, dany jest niebiański skarb, potężna moc, która wynosi ich nawet ponad aniołów, którzy nigdy nie upadli”. RH 7 VII 1904. Strona 13 / 17 VI. Radość posłuszeństwa. „Pan wymaga obecnie od duszy nie mniej, niż wymagał od Adama w Raju zanim ten upadł – doskonałego posłuszeństwa, nieskalanej sprawiedliwości. Wymagania Boże pod przymierzem łaski są tak samo szerokie jak wymagania, które miał w Raju – harmonia z jego prawem, które jest święte, sprawiedliwe i dobre. Ewangelia nie osłabiła wymagań prawa, ona wywyższa prawo i czyni je godnym czci. W Nowym Testamencie wymagane jest nie mniej niż w Starym Testamencie. Niech nikt nie podchwytuje zwiedzenia tak miłego dla naturalne-go serca, że Bóg przyjmie szczerość, bez względu na to, jaka mogła być wiara, bez względu na to, jak niedoskonałe mogło być życie, Bóg wymaga od swego dziecka doskonałego posłuszeństwa. Aby spełnić wymagania prawa, nasza wiara musi uchwycić się sprawiedliwości Chrystusa, przyjmując ją jako naszą sprawiedliwość. Przez jedność z Chrystusem, przez przy-jęcie jego sprawiedliwości przez wiarę, możemy być przysposobieni do wykonywania uczynków Bożych, do tego, by być współpracownikami Chrystusa. Jeśli chcecie dryfować z prądem zła i nie współpracujecie z niebiańskimi czynnikami w zahamowaniu przestępstwa w waszej rodzinie i w zborze, aby wieczna sprawiedliwość mogła zostać wprowadzona, to nie macie wiary. Wiara działa przez miłość i oczyszcza duszę. Przez wiarę Duch Święty działa w sercu, aby stworzyć w nim świętość, jednak nie może to zostać dokonane, jeśli człowiek nie będzie pracował z Chrystusem. Możemy zostać dopasowani do nieba jedynie przez dzieło Ducha Świętego dokonywane na sercu, ponieważ musimy mieć sprawiedliwość Chrystusa jako nasze uwierzytelnienie, jeśli mamy znaleźć dostęp do Ojca. Abyśmy mogli mieć sprawiedliwość Chrystusa, musimy codziennie być przemieniani przez wpływ Ducha, by być uczestnikami boskiej natury. To właśnie dzieło Ducha Świętego podniesie upodobania, uświęci serce, uszlachetni całego człowieka”. 1SM ss. 346.347. „Odkupiciel świata odział swą boskość człowieczeństwem, aby mógł dosięgnąć ludzkość, ponieważ aby przynieść światu zbawienie, jakiego potrzebował upadły człowiek, po-trzeba było tego, co boskie i tego, co ludzkie. Boskość potrzebowała człowieczeństwa, aby człowieczeństwo mogło dostarczyć kanału łączności pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Człowiek potrzebuje mocy pochodzącej spoza niego i sponad niego, aby przywrócone mu zostało podobieństwo do Boga, jednak to, że potrzebuje boskiej pomocy nie czyni ludzkiej aktywności czymś nieważnym. Ze strony człowieka wymagana jest wiara, ponieważ wiara działa przez miłość i oczyszcza duszę. Wiara chwyta się zasług Chrystusa. Pan nie zaplanował, że ludzka moc zostanie sparaliżowana, lecz przez współpracę z Bogiem, moc człowieka może być efektywna dla dobra. Bóg nie zaplanował, że nasza wola zostanie zniszczona, ponieważ właśnie przez tę właściwość mamy realizować dzieło, jakie On chce, abyśmy wykonywali zarówno w domu jak i poza nim. On dał każdemu człowiekowi pracą, a każdy prawdziwy pracownik rzuca światło dla świata, ponieważ jest zjednoczony z Bogiem, Chrystusem i niebiańskimi aniołami w wielkim dziele zbawienia zgubionych. Od boskiego związku staje się on coraz mądrzejszy w wykonywaniu uczynków Bożych. Wykonując na zewnątrz to, co boska łaska sprawia wewnątrz, wierzący staje się wielki duchowo. Ten, kto pracuje zgodnie z powierzoną mu umiejętnością, stanie się mądrym budowniczym dla Mistrza, ponieważ uczy się rzemiosła u Chrystusa, ucząc się wykonywać uczynki Boże. Nie będzie unikał ciężarów odpowiedzialności, ponieważ będzie zdawał sobie sprawę z tego, że każdy musi dźwigać w górę sprawę Bożą do granic swych umiejętności i będzie znajdował się w nawale pracy, jednak Jezus nie zostawi swego ochotnego i posłusznego sługi, by został zgnieciony. To nie człowiek, który ponosi ciężką odpowiedzialność w sprawie Bożej, potrzebuje naszego współczucia, ponieważ jest on oddany i wierny we współpracy z Bogiem, a przez zjednoczenie boskiego i ludzkiego wysiłku, dzieło jest uzupełniane. To ten, kto unika odpowiedzialności, kto nie zdaje sobie sprawy z przywileju, do jakiego jest powołany, jest obiektem współczucia”. 1 SM s. 348. „Do grupy wyznawców, biorących przykład z Kaina należy większość ludzi na tym świecie, bowiem niemal każda fałszywa religia oparta jest na tej samej zasadzie – że człowiek w sprawach dotyczących zbawienia może polegać na własnych wysiłkach. Niektórzy utrzymują, że rodzaj ludzki Strona 14 / 17 nie potrzebuje odkupienia, ale rozwoju – ludzkość jest w stanie sama się oczyścić, podnieść na wyższy poziom i odrodzić. Jak Kain chciał zdobyć Bożą przychylność przez ofiarę, w której brakowało ofiarnej krwi, tak też czynią owi ludzie, myśląc, że pod-niosą ludzkość do boskiego poziomu, niezależnie od odkupienia. Historia Kaina pokazuje, ja-ki musi być tego skutek. Ukazuje, kim człowiek się staje bez Chrystusa. Ludzkość nie ma mocy sama się odrodzić. Nie dąży wzwyż, ku temu, co boskie, ale w dół, ku temu, co szatańskie. Chrystus jest nasza jedyną nadzieją. <I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni> Dz. 4,12. Prawdziwa wiara, która całkowicie polega na Chrystusie, będzie się objawiać posłuszeństwem wszystkim wymaganiom Bożym. Od dni Adama aż do dnia dzisiejszego trwa wielki bój, dotyczący posłuszeństwa prawu Bożemu. We wszystkich wiekach byli tacy, którzy rościli sobie prawo do Bożej przychylności nawet wtedy, gdy lekceważyli niektóre z Jego przykazań. Pismo Święte jednak oświadcza, że wiara <przez uczynki stała się doskonała>, i że bez uczynków wynikających z posłuszeństwa <wiara martwa jest> Jak.2,22.17. Ten, kto twierdzi, że zna Boga, <a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma> I Jana 2,4”. PP ss. 52.53 VII. Życie będące błogosławieństwem dla innych. „Zbawiciel oddał swe bezcenne życie dla ustanowienia Kościoła zdolnego troszczyć się o nieszczęśliwe i wystawiane na działanie pokus dusze. Wspólnota wiernych może się składać z ludzi ubogich, niewykształconych i nieznanych, lecz w Chrystusie mogą wykonywać pracę w domu, wśród sąsiadów, w zborze, a nawet w innych regionach. Wyniki takiej pracy będą tak dalekosiężne, jak sama wieczność. Ponieważ tego rodzaju praca została zaniedbana, jej młodzi adepci nie mają żadnych szans wyjścia poza abecadło doświadczenia chrześcijańskiego. Ci młodzi ludzie mogą przecież nieść pomoc potrzebującym, bowiem ich serca rozjaśniło światło słów Chrystusa, który mówił do nich: <Odpuszczone są ci grzechy twoje>. Niespożyta energia, która często staje się źródłem niebezpieczeństwa dla młodzieży, powinna być skierowana na drogę, na której przekształcałaby się w strumienie błogosławieństwa. W rzetelnej pracy dla dobra innych młodzi ludzie zapomnieliby o swoich egoistycznych celach. Wszyscy pracujący dla dobra innych będą wspomagani przez Wielkiego Pasterza. Będą pić żywą wodę i będą zadowoleni. Nie będą tęsknić za podniecającymi rozrywkami ani za ciągłymi zmianami w życiu. Głównym przedmiotem zainteresowania stanie się ratowanie dusz bliskich upadku. Relacje społeczne nabiorą właściwego sensu. Miłość Zbawiciela będzie wówczas jednoczyła wszystkie serca. Gdy uświadomimy sobie, że jesteśmy współpracownikami Boga, Jego obietnice nie będą odczytywane z obojętnością. Będą płonąć w naszych sercach i rozpalać nasze usta. Gdy Bóg powołał Mojżesza do sprawowania pieczy nad ciemnym, niezdyscyplinowanym i buntowniczym narodem, dał mu przyrzeczenie: <Oblicze moje pójdzie i zaznasz spokoju ode mnie”. Ponadto rzekł: <Będę z tobą>. Ta obietnica jest dla wszystkich, którzy pracują na miejscu Chrystusa na rzecz nieszczęśliwych i cierpiących. Miłość do ludzi jest ziemskim przejawem miłości do Boga. Król chwały stał się jednym z nas, aby nam tę miłość zaszczepić i aby uczynić nas dziećmi jednej rodziny. I gdy zostaną spełnione Jego pożegnalne słowa: <Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem> (J 15,12); gdy umiłujemy świat tak, jak On go umiłował, wówczas Jego misja dla nas wypełni się. Będziemy dostosowani do nieba, gdyż nosimy niebo w naszych sercach”. ŻJ ss. 582.583. VIII. Chrystus odzwierciedlający się w rodzinie. „Musimy posiadać Ducha Bożego, inaczej nigdy nie będzie zgody w domu. Żona, jeśli posiada ducha Chrystusowego, będzie uważała na swoje słowa; będzie panowała nad swoim duchem, będzie uległa, a jednak nie będzie czuła się niewolnicą. Jeśli mąż jest sługą Bożym, nie będzie panował nad Strona 15 / 17 żoną, nie będzie samowolny ani despotyczny. Nadmierna troskliwość również nie pozwala wytworzyć miłego nastroju rodzinnego, gdyż tylko wtedy dom jest wzorem nieba, gdy przebywa w nim Duch Pański... Jeśli jedno zbłądzi, niech drugie przejawi chrześcijańską wyrozumiałość i niech się nie odsuwa. Ani mąż, ani żona nie powinni próbować panować jedno nad drugim. Czyniąc to nie możecie zachować wzajemnej miłości. Bądźcie uprzejmi, cierpliwi, wyrozumiali, rozważni i grzeczni. Przez łaskę Bożą może wam się udać uszczęśliwić siebie nawzajem, jak to obiecaliście w waszym ślubowaniu małżeńskim (...). Jest rzeczą trudną rozstrzygać spory i trudności w rodzinie, nawet gdy mąż i żona sta-rają się uczynić to dobrze i sprawiedliwie, jeśli nie ukorzyli serc przed Bogiem. Jak mogą mąż lub żona rozdzielać sprawy swego życia, a mimo to zachowywać miłość i silne przywiązanie do siebie? Małżeństwo powinno mieć wspólne zainteresowanie we wszystkim, co dotyczy życia rodzinnego, a żona, jeśli jest chrześcijanką, będzie interesować się swym mężem i towarzyszem, gdyż jest on głową rodziny (...). Jeśli małżonkowie wypełniają wolę Bożą, będą się wzajemnie poważać i pielęgnować miłość i zaufanie ku sobie. Stanowczo należy tłumić wszystko, co by mąciło spokój i jedność w rodzinie, a dbać o uprzejmość i miłość. Ten, kto objawia delikatność, wyrozumiałość i miłość, spotyka się z wzajemnością. Gdzie panuje Duch Boży, tam nie będzie gorszących rozmów lub scen. Jeśli naprawdę Chrystus kształtuje się w duszy, w domu będzie panować jedność i miłość”. ChD ss. 71-73. „Józef dzięki niewoli w Egipcie stał się wybawcą rodziny swego ojca, fakt ten jednak nie umniejsza winy jego braci. Podobnie ukrzyżowanie Chrystusa przez Jego wrogów uczyniło Go Odkupicielem ludzkości, Zbawicielem upadłego rodzaju ludzkiego, Władcą całego świata, ale występek Jego morderców był jednak tak ohydny, jak gdyby ręka Bożej opatrzności nie kierowała wydarzeniami dla Jego własnej chwały i dla dobra człowieka. Jak Józef został sprzedany poganom przez własnych braci, tak Chrystus był sprzedany swoim najbardziej zaciętym wrogom przez jednego z uczniów. Józef został fałszywie oskarżony i wtrącony do więzienia z powodu swej prawości, podobnie Chrystus został wzgardzony i odrzucony dlatego, że Jego sprawiedliwe, pełne wyrzeczeń życie było naganą dla grzechu, a choć nie uczynił nic złego, został skazany na podstawie świadectwa fałszywych świadków. Cierpliwość i cichość Józefa znoszącego niesprawiedliwość i ucisk, jego gotowość przebaczenia i szlachetna dobroczynność wobec wynaturzonych braci wyobraża niezrównaną cierpliwość Zbawiciela wobec złośliwości i obelg bezbożnych ludzi, Jego przebaczenie, okazane nie tylko mordercom, ale wszystkim, którzy przychodzą do Niego wyznając swe grzechy i prosząc o przebaczenie”. PP s. 177. IX. Chrystus odzwierciedlający się w Kościele. „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie”. Jan 13,35. „Religia Chrystusa oznacza więcej niż przebaczenie grzechu; oznacza, że grzech został odrzucony, a próżnia wypełniona Duchem. Oznacza, że został cudownie oświecony, że serce zostało opróżnione z własnego „ja” i wypełnione obecnością Chrystusa. Kiedy to dzieło zostanie wykonane przez członków Kościoła, Kościół stanie się żyjącym i pracującym zborem”. Ye Shall Receive Power s. 318. „Kiedy przywiedziemy serca do jedności z Chrystusem, a nasze życie do zgodności z Jego dziełem, Duch, który zstąpił w Dniu Pięćdziesiątnicy, przypadnie i na nas. Powinniśmy być silni w mocy Chrystusa i być wypełnieni obfitością Bożą... Powinniśmy oddać się Chrystusowi, dokonując całkowitego poświęcenia samych siebie Strona 16 / 17 i naszych zdolności dla Jego służby. Powinniśmy uczynić dobrym nasze wyznanie wiary; powinniśmy służyć Bogu, służąc potrzebującym naszej pomocy. Nasze światło powinno mocno świecić w naszych dziełach”. RH 16 XII 1884. X. Chrystus odzwierciedlający się w otoczeniu. „Dzieci Boga powołane są na przedstawicieli Chrystusa, aby przejawiać dobroć i miłosierdzie Pana (...). Chrześcijanie postawieni są jako nosiciele światła na drodze do nieba. Mają być dla świata odbiciem blasku spływającego na nich od Chrystusa. Ich życie i charakter powinny innym dać właściwe pojęcia o Chrystusie i Jego służbie. Jeśli naprawdę reprezentujemy Chrystusa, powinniśmy przedstawić Jego służbę jako atrakcyjną, ponieważ taką rzeczywiście jest. Chrześcijanie, którzy gromadzą w swojej duszy smutek i przygnębienie, którzy utyskują i narzekają, dają innym fałszywe wyobrażenie o Bogu i o życiu chrześcijanina. Robią wrażenie, jakoby Bóg nie był zadowolony ze szczęścia swoich dzieci i w ten sposób składają fałszywe świadectwo przeciwko naszemu niebiańskiemu Ojcu (...). Dziękujmy Bogu za wspaniałe wizje, jakie przed nami roztacza. Zbierzmy w naszych myślach wszystkie błogosławione zapewnienia Jego miłości tak, abyśmy stale mogli na nie spoglądać: na Syna Bożego opuszczającego tron Ojca, okrywającego swoją boskość człowieczeństwem, aby mógł wyratować człowieka z mocy szatana; na Jego triumf odniesiony w naszym imieniu, otwierający ludziom drogę do nieba i odsłaniający przed człowiekiem przybytek, w którym Bóg objawia swoją chwałę; na upadły rodzaj ludzki podniesiony z dna prze-paści, w której pogrążył go grzech, i przywrócony do łączności z nieskończonym Bogiem; na ludzi, którzy przetrwali Boży sprawdzian dzięki wierze w naszego Odkupiciela, którzy będąc odziani w sprawiedliwość Chrystusa zostaną wyniesieni do Jego tronu. Bóg pragnie, abyśmy rozmyślali właśnie o tych sprawach”. DCh ss. 56-58. W odniesieniu do pism Ellen White zastosowane następujące skróty: 1 SM – „Wybrane poselstwa” tom pierwszy ŻJ - „Życie Jezusa” wydanie XV WB - „Wielki bój” wydanie XIII PP - „Patriarchowie i prorocy” wydanie V DCh - „Droga do Chrystusa” wydawnictwo ORION plus 2001 r. ChD - „Chrześcijański dom” RH - „Review and Herald” IT - „Testimonies” vol. I. Opracował Jacek Matter Strona 17 / 17