wielkanocne zajączki kasia, drachma, loyd i lolek

WIELKANOCNE ZAJĄCZKI KASIA, DRACHMA, LOYD I LOLEK
(niedziela, 11 kwiecień 2010) -
Wielkanocny zajączek przyniósł w tym roku prezent naszym CK kotom. Mieszkańcy kociarni otrzymali od
pewnej osoby, która postanowiła pozostać anonimowa, spory zapas mokrej karmy Felix. Dzięki tej
wspaniałej niespodziance nasi podopieczni mieli w Święta prawdziwą ucztę. W imieniu naszych CK kotów i
naszym serdecznie dziękujemy za te pyszności. Bardzo się cieszymy, że są osoby, które pamiętają o
naszych CK kotkach...Podziękowania należą się również ojcu naszej wolontariuszki, który naprawił 4
grzejniki olejowe oraz instalację elektryczną w azylowych pomieszczeniach. Dzięki temu nasi podopieczni
mogą przebywać w ciepłych pomieszczeniach. Serdecznie dziękujemy!Niestety prezentu od losu nie
dostali nowi mieszkańcy kociarni: kotki Kasia i Drachma oraz kocurki Lolek i Loyd. Na początku kwietnia
koty zamieszkały w azylowej kociarni.Kasia to starsza kotka, która bardzo wiele już przeszła w swoim
kocim życiu, odbiło się to na jej zdrowiu. Kotka została wyrzucona w lesie z pędzącego samochodu.
Nawet się nie zatrzymano, a kicię wyrzucono jak worek śmieci. Kasia miała to szczęście, że widziała to
pewna osoba, która nie zostawiła kotki w lesie, zabrała ją na swoje podwórko i dokarmiała. Niestety ta
dobra dusza nie mogła zaopiekować się Kasią na stałe i tak kotka trafiła pod opiekę Cichego Kąta. Kotka
Drachma została znaleziona na tarnogórskim rynku, była bardzo zagubiona i brudna. Koteczka była
dokarmiana przez sprzedawczynie z pobliskiego sklepu, jednak obecność kotki oraz przeraźliwe
miauczenie szybko zaczęło przeszkadzać wielu mieszkańcom. Nikt nie chciał się nią zaopiekować, wielu
chciało się jej pozbyć, ostatecznie kotka została przywieziona do azylu.Loyd to młody kocur znaleziony w
Tarnowskich Górach – Sowicach. Przez kilka dni kocurek błąkał się w okolicy tamtejszego sklepu
spożywczego, był coraz bardziej głodny i przerażony. Loyd najprawdopodobniej zgubił się lub został
wyrzucony. Kocurek, gdy do nas trafił był już wykastrowany. Pilnie poszukujemy opiekunów kocurka! Po
upływie kwarantanny kocurek będzie czekał na nowy, odpowiedzialny dom. Lolek to młodziutki kocurek,
który w bardzo krótkim czasie wycierpiał bardzo wiele. Loluś został znaleziony w Stolarzowicach, przy
ruchliwej ulicy. Kot miał złamaną przednią łapkę, nie potrafił chodzić. Jak się później okazało, złamanie
nie było spowodowane potrąceniem przez samochód, lecz pogryzieniem przez psa. Na skutek pogryzienia
kości łapki zostały zmiażdżone. Lolek przeszedł już bardzo poważną i skomplikowaną operację. Jest stale
na lekach przeciwbólowych i przeciwzapalnych. To bardzo dzielny kotek, który grzecznie znosi ten czas
rekonwalescencji. Trzymamy mocno kciuki i wierzymy, że przeprowadzona operacja oraz leczenie pozwoli
na uratowanie łapki. W imieniu Lolka i naszym pragniemy serdecznie podziękować Paniom Annie i
Aleksandrze, które bardzo zaangażowały się w pomoc kocurkowi. Dały kotkowi dom tymczasowy do
momentu operacji oraz dowoziły kotka do lecznicy. Lolek zawdzięcza Paniom życie, dziękujemy!W imieniu
nowych CK podopiecznych bardzo prosimy o opiekę wirtualną, aby móc im zapewnić wszystko co
potrzeba. Szczególnie prosimy o pomoc dla Lolka, przeprowadzona operacja oraz dalsze leczenie jest
bardzo kosztowne, a tylko to może uratować zmiażdżoną łapkę!
http://connectit.pl/~orion -
Powered by Mambo
Generated: 3 March, 2017, 20:59