Lukas- nowa technologia STREAMLINE - FIRE-MAX

LUKAS – nowa technologia STREAMLINE
W ciągu ostatnich dziesięcioleci obserwujemy intensywny postęp techniczny w branŜy motoryzacyjnej, gdzie
obok redukcji kosztów produkcji stosuje się nowoczesne i wytrzymałe materiały a projektanci optymalizują
konstrukcje samochodów pod kątem estetyki i bezpieczeństwa pasaŜerów.
KaŜde wzmocnienie konstrukcji mające ochronić pasaŜera w sytuacji wypadku drogowego to jednocześnie
dodatkowe utrudnienie dla ratownika, który stara się jak najszybciej do tego pasaŜera dotrzeć. Dlatego
światowi producenci sprzętu ratowniczego co parę lat doskonalą narzędzia i poszukują technologii, które
pozwolą ratownikom podjąć skuteczne działania ratownicze.
Taką nową linię urządzeń ratowniczych prezentuje w tym roku firma LUKAS.
nowa technologia STREAMLINE
Nowe narzędzia w systemie STREAMLINE to przede wszystkim większe ciśnienie robocze, połączenie zalet
systemu dwuwęŜowego i pojedynczych szybkozłączek oraz nowe elementy ułatwiające pracę w trudnych
warunkach.
zwiększenie ciśnienia roboczego
Najbardziej znacząca modyfikacja urządzeń LUKAS-a to zwiększenie ciśnienia roboczego z 63 MPa do 70
MPa, czyli o ponad 10%. Stało się to moŜliwe dzięki zmianom przepisów obowiązujących producentów w
Niemczech – dotychczasowa niemiecka norma DIN 14751 ograniczająca maksymalne ciśnienie robocze
hydraulicznych urządzeń ratowniczych do 63MPa została zastąpiona zharmonizowaną normą EN 13204,
która pozwala nieograniczenie ten pułap przekraczać.
Ciśnienie 70 MPa to obecnie standard stosowany przez wszystkich liczących się światowych producentów
wysokociśnieniowych narzędzi hydraulicznych. Wprowadzenie tej wartości do urządzeń firmy LUKAS pozwala
ratownikom na pełną kompatybilność narzędzi z kaŜdym urządzeniem przemysłowym wykorzystywanym w
ratownictwie (np. siłownikami hydraulicznymi stanowiącymi wyposaŜenie samochodów ratownictwa
technicznego).
Przede wszystkim jednak zwiększa istotnie siłę narzędzi, pozwala np. podwyŜszyć siłę cięcia najmocniejszych
noŜyc LUKAS-a do 1055 kN a siłę rozpierania najmocniejszego rozpieracza ramieniowego do 500 kN.
MONO-złącze
Kolejna znacząca zmiana w serii STREAMLINE to pojedyncze złącze w miejscu, gdzie widniały dwie
szybkozłączki. MONO-złącze jest masywne, metalowe i wzbudza zaufanie. Próba połączenia i odłączenia
urządzeń równieŜ wypada pomyślnie: złącze pracuje lekko i szybko a jego wielkość zapewnia pewny chwyt i
daje się swobodnie obsługiwać w rękawicach ochronnych (takŜe grubych, mokrych lub pobrudzonych olejem).
szybkie łączenie i rozłączanie narzędzi bez konieczności odłączania ciśnienia
MONO-złącze umoŜliwia podłączenie i odłączenie narzędzi hydraulicznych pod ciśnieniem, bez konieczności
wyłączania pompy lub zamykania zaworów. Na pompie LUKAS pozostawił zawór odpręŜający, co w
przypadku zawieszenia się złącza umoŜliwia „zrzucenie” ciśnienia w układzie hydraulicznym i natychmiastowy
powrót do normalnej pracy bez groźby wyłączenia uszkodzonej linii z działań ratowniczych. Zawory są
domyślnie ustawione w pozycji „otwarte” i mogą zostać zamknięte w sytuacji awaryjnej. Zwiększa to
bezpieczeństwo i niezawodność sprzętu podczas akcji ratowniczej oraz znacząco skraca czas zmiany
narzędzia.
prostota przeglądu i wykrycia ew. uszkodzeń
W nowych narzędziach funkcjonuje tradycyjny system dwóch oddzielnych węŜy hydraulicznych (zasilający i
powrotny)1, na końcu których zamontowane jest pojedyncze złącze. Widoczne i łatwo dostępne węŜe ułatwiają
ratownikom i technikom odpowiedzialnym za sprzęt wykryć i usunąć wszystkie zagięcia, przetarcia,
rozwarstwienia i inne uszkodzenia obu przewodów, nawet podczas pobieŜnego przeglądu. Zapewnia to
bezawaryjność narzędzia podczas akcji i nie naraŜa niepotrzebnie bezpieczeństwa i zdrowia ratownika. MoŜe
zapobiec takim wypadkom jak swego czasu szeroko udokumentowany w prasie niemieckiej2 i komentowany w
polskiej3, przypadek uszkodzenia dłoni ratownika w wyniku działania strumienia oleju pod wysokim ciśnieniem.
bezpieczeństwo i odporność na uszkodzenia
Nowy system sprawdzono pod ciśnieniem ponad 3100 bar, zachowując współczynnik bezpieczeństwa na
poziomie ponad 4:1 dla obydwu przewodów. Konstrukcja samego MONO-złącza jest odporna na zabrudzenia
a sposób montowania – z jednej strony na węŜach zasilania a z drugiej na dwóch krótkich węŜach przy
narzędziu stanowi swoisty amortyzator, na którym zawieszone jest MONO-złącze. Takie rozwiązanie chroni je
przed ew. uszkodzeniem w przypadku upuszczenia narzędzia przez ratownika na podłoŜe.
Takie rozwiązanie narzucają niemieckim producentom przepisy GUV1, mówiące o konieczności dokonywania
regularnych inspekcji obydwu węŜy hydraulicznych
2 www.kreisteuerwehrverband-vechta.de/unfall_durch_hydraulikol.pdf
1
3 Jerzy Prasula. Wojciech Grzelak: Narzędzia ratownicze - ocena skuteczności działania [w:] Szkoła Aspirantów
Państwowej StraŜy PoŜarnej w Krakowie: Tendencje rozwojowe w technikach ratowniczych i wyposaŜeniu technicznym.
Materiał} konferencyjne: Wydawnictwo Szkoły Aspirantów Państwowej StraŜy PoŜarnej: Kraków 2006. str. 27
przystosowanie do pracy w trudnych warunkach
MONO-złącze jest złączem centrycznym i dlatego moŜliwy jest jego nieograniczony obrót o 360°. Obraca się
swobodnie, co eliminuje przykre zjawisko plątania się węŜy podczas akcji ratowniczej.
WęŜe hydrauliczne LUKAS pokrył farbą fluorescencyjną zapewniając ratownikom doskonałą widoczność
nawet w warunkach całkowitego zaciemnienia. Minimalizuje to groźbę potykania się o rozwinięte węŜe
podczas akcji ratowniczej prowadzonej przy ograniczonej widoczności.
kompatybilność MONO-złącza z narzędziami z systemem podwójnych szybkozłączy
MONO-złącze moŜna zastosować w dotychczas uŜywanych narzędziach LUKAS-a. Wystarczy w miejscu
dwóch szybkozłączek przykręcić MONO-złącze. Reszta układu hydraulicznego: zawory, węŜe, sterowniki i
przyłącza pozostają bez zmian. Pozwoli to uŜytkownikom starszych modeli uzyskać sprzęt najnowszej
generacji przy minimalnych nakładach inwestycyjnych.
Podsumowując – firma LUKAS oferuje ratownikom urządzenia najnowszej generacji, bezpieczne, łatwe i
szybkie w obsłudze. Szczegółowe informacje moŜecie Państwo uzyskać u dystrybutora tych narzędzi na
Polskę firmy FIRE –MAX Sp. z o.o.
Rafał Męczyński