Samoloty dla VIP-ów – potrzeba, a nie kaprys

Transkrypt

Samoloty dla VIP-ów – potrzeba, a nie kaprys
Samoloty dla VIP-ów – potrzeba, a nie kaprys
2015-02-20
Dzisiejsze samoloty rządowe w innych krajach to nie tylko bardziej
wygodny od tych liniowych czy czarterowanych środek transportu. To przede wszystkim
naszpikowany elektroniką mobilny ośrodek zarządzania państwem na czasy, o których
myśleliśmy, że nigdy nie nastąpią, a do których powinnyśmy być właśnie zawsze przygotowani. I
to z odpowiednim wyprzedzeniem. Dzisiaj nowoczesne samoloty rządowe państw europejskich to
nowoczesne powietrzne centra kierowania państwem w sytuacjach kryzysowych i elementy
składowe zarządzania kryzysowego – pisze Jarosław W. Lasecki (PO), członek senackiej Komisji
Obrony Narodowej.
25 lutego przypada 70. rocznica sformowania 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego.
Może to niedobry moment, by mówić o nowych samolotach dla najważniejszych osób w państwie,
ale od wielu lat każdy moment był niedobry. Za to inne kraje mają powietrzne centra zarządzania
kryzysowego. I nie mają żadnych wątpliwości, że jest taka potrzeba. Czy tak dużego państwa jak
Polska nie stać na nowy samolot?
Już od kilku lat dyskutujemy, analizujemy i rozważamy kupno powietrznych środków transportu dla
najważniejszych przedstawicieli naszego państwa – zwanych z medialną nośnością samolotami
dla VIP-ów. Po kilku niedobrych doświadczeniach, ale i jeszcze większych uprzedzeniach do
funkcjonowania 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego i jego rozformowaniu 31 grudnia
2011 roku, mamy niejako próżnię w metodycznym, samolotowym transporcie najważniejszych
osób w państwie. Bo przecież 1 Baza Lotnictwa Transportowego, utworzona w miejsce
rozformowanego pułku, dysponuje jedynie śmigłowcami. I może nie byłby to wielki problem –
ostatecznie przecież osoby reprezentujące Polskę mogą latać zwykłymi liniami, jak twierdzą co
niektórzy – gdybyśmy nie byli nieco odosobnieni w takim podejściu do rzeczywistości w stosunku
do innych europejskich krajów. I gdyby zupełnie zignorować fakt, że obecne konflikty polityczne i
sytuacje kryzysowe wymagają od osób reprezentujących nasze państwo innego typu dostępności
czy też zdolności do reagowania na polityczne wydarzenia, także podczas podróży samolotem,
można byłoby powiedzieć, że charter jest jakimś rozwiązaniem. Ale chyba do końca nie jest.
Samoloty rządowe w wybranych krajach europejskich
Belgia
Autor: Jarosław Lasecki
Airbus A319-111 LZ-AOB
Strona: 1
Bugaria
Airbus A319-111 LZ-AOB
Francja
Airbus A330-223, Airbus A310-304,
Dassault Falcon 7X
Grecja
Gulfstream Aerospace G-V
Gulfstream V
Holandia
Fokker 70 F-28, Gulfstream
Aerospace G-IV Gulfstream IV-SP
Irlandia
Gulfstream Aerospace G-IV
Gulfstream IV
Rosja
Ilyushin 96
Rumunia
Airbus A310-325
Szwecja
Gulfstream Aerospace Gulfstream
G550
Turcja
Gulfstream Aerospace G-V-SP
Gulfstream G550
Ukraina
Airbus A319-115X CJ
Wochy
Airbus A319-115X CJ, Dassault
Falcon 900EX
Źródło: Airliners, GlobalPlaneSearch
Dzisiejsze samoloty rządowe w innych krajach to nie tylko bardziej wygodny od tych liniowych czy
czarterowanych środek transportu. To przede wszystkim naszpikowany elektroniką mobilny
ośrodek zarządzania państwem na czasy, o których myśleliśmy, że nigdy nie nastąpią, a do
których powinnyśmy być właśnie zawsze przygotowani. I to z odpowiednim wyprzedzeniem.
Dzisiaj nowoczesne samoloty rządowe państw europejskich to nowoczesne powietrzne centra
kierowania państwem w sytuacjach kryzysowych i elementy składowe zarządzania kryzysowego.
Wyposażone w tak elementarne środki łączności jak satelitarne szyfrowane systemy łączności
telefonicznej oraz systemy łączności intranetowej typu MILNET, z natowskimi końcówkami
dostępu do systemu CRONOS i innych zamkniętych systemów komunikacyjnych włącznie. Takie
powietrzne centra łączności i zarządzania są nie tylko wyposażone w systemy rozpoznawania
swój–obcy, jak chociażby system IFF Mark XII Transponder Set i technologie zakłócania rakiet
ziemia–powietrze, lecz także flary, systemy antyrakietowe i wiele innych technologicznych
udogodnień, oczywistych w samolotach wojskowych, ale niekoniecznie w cywilnych. Nie mówiąc
już o tak elementarnych systemach, jak bogata awionika z precyzyjnym przyrządowym systemem
lądowania ILS CAT III.
Autor: Jarosław Lasecki
Strona: 2
Samoloty rządowe na świecie
Źródło: Airliners, GlobalPlaneSearch
Czy rolę takiego powietrznego centrum zarządzania kryzysowego mogą odgrywać samoloty
Autor: Jarosław Lasecki
Strona: 3
czarterowe albo samoloty z demobilu? Czy już w końcu dojrzeliśmy jako kraj do tego, że może
powinniśmy poważnie pochylić się nad zakupem samolotów, które – kosztując zaledwie połowę
kwoty wydanej na każdego F-16 – spełnią swoje funkcje w czasach jakże szybko zmieniających
się warunków bezpieczeństwa naszego państwa, chociażby w obliczu wschodniego i
bliskowschodniego kryzysu? Bo takie samoloty mają nie tylko Grecja czy Ukraina, ale nawet
Burkina Faso i Swazi Land!
Ceny wybranych samolotów rządowych
Źródło: Press Search
Każdy samolot budowany na zamówienie dla szanującego się prywatnego klienta od samego
początku procesu budowy jest nadzorowany przez jego przedstawicieli w fabryce po to, aby w
produkcie finalnym nie było żadnych niespodzianek. I tak w przypadku samolotów rządowych
proces ten nadzorują odpowiednie służby. To one dbają od początku do końca o to, by nagle
samolot nie został wyposażony w to i owo, niezgodnie ze specyfikacją zamawiającego. Aż trudno
uwierzyć, że można byłoby kupić samolot z demobilu i zadbać a posteriori o jego należyte
Autor: Jarosław Lasecki
Strona: 4
wyposażenie. Nie wydaje się to ani możliwe, ani śmieszne.
Oglądając w jakiejś telewizji relację z negocjacji w Mińsku, usłyszałem, że samolot kanclerz
Merkel i samolot prezydenta Hollanda lądowały z 10- minutowym odstępem na lotnisku w Mińsku.
Wtedy zrozumiałem dlaczego wtedy nie było nas przy stole… Lecąc linią czy czarterem, czy
samolotem z demobilu mogłoby się to okazać po prostu technicznie niemożliwe.
Autor: Jarosław Lasecki
Strona: 5

Podobne dokumenty