Pszczoły dają liczne korzyści… i pracę!

Transkrypt

Pszczoły dają liczne korzyści… i pracę!
Warszawa, 10 maja 2013 r.
INFORMACJA PRASOWA
Pszczoły dają liczne korzyści… i pracę!
Żywność, kwitnące skwery i parki, surowce do produkcji tkanin – to zaledwie
początek listy korzyści, które zawdzięczamy pszczołom. Jednak sytuacja owadów w
miastach pogarsza się. Założycielki „Bee Urban” ze Sztokholmu przekonują, że dla
pszczół w miastach musi się znaleźć miejsce. A ich przykład pokazuje również, że
zaangażowanie na rzecz zrównoważonego rozwoju, może stać się pasją i pomysłem na
działalność biznesową.
Zapylaniu przez owady zawdzięczamy blisko 76% uprawianej żywności oraz 86% roślin na
świecie. Ale raporty z ostatnich lat alarmują, że liczebność populacji pszczół w ostatniej
dekadzie drastycznie spada. Z problemem tym mierzą się już Stany Zjednoczone, Włochy,
Kanada, Francja, Niemcy. Dyskusja o pszczołach i owadach rozgorzała również w Polsce.
Degradacja środowiska naturalnego, chemizacja rolnictwa, nieuzasadniony lęk przed
obecnością pszczół w miastach stoją na przeszkodzie, by pszczoły mogły dalej efektywnie
prowadzić swoją działalność, dostarczając korzyści ludziom, środowisku i gospodarce.
Żywność to nie jedyna korzyść, jaką zawdzięczamy pszczołom. Odnosząc się do koncepcji
usług ekosystemów, działalność pszczół i owadów, można zaklasyfikować do kategorii usług
regulacyjnych. Jednak zapylanie, prowadzące do wzrostu upraw, dostarcza w efekcie
żywności, a nawet surowców takich jak choćby bawełna, czyli usług zaopatrujących.
Ponadto, umożliwiając rozwijanie się kwiatów i roślin, wpływają również na estetykę
miejskiego krajobrazu, warunki do rekreacji i wypoczynku (a to już usługi kulturowe). Część
z roślin stanowi schronienie lub domy dla innych owadów - i to już czwarta kategoria, usług
siedliskowych.
Nic więc dziwnego, że wartość zapylania jako usług ekosystemów, w skali całego świata
oszacowano na ponad 150 mld USD.
Założycielki projektu Bee Urban w Sztokholmie, Karolina Lisslö i Josefina Oddsberg,
przekonują, że powinniśmy kochać pszczoły i zrobić co w naszej mocy, by żyło im się w
miastach dobrze, bo dzięki temu i nasza jakość życia wzrośnie. 8 maja 2013 r. były gośćmi
webinarium, zorganizowanego przez Fundację Sendzimira dla uczestników kursu elearningowego "Zastosowania zrównoważonego rozwoju".
Ale czy miasto to właściwe miejsce dla pszczół? Zdaniem Lisslö i Oddsberg – zdecydowanie
tak! Z ich doświadczeń wynika, że środowisko miejskie jest przyjazne dla owadów.
Różnorodność rosnących roślin może zapewniać im pokarm przez cały sezon wegetacyjny,
w przeciwieństwie do terenów wiejskich, gdzie często występują uprawy monokulturowe.
Pszczoły w mieście spotykają się też z mniejszą ilością szkodliwych pestycydów. Natomiast
jedną z poważniejszych barier są nieuzasadniony lęk i niechęć do sąsiedztwa pszczół.
Dlatego Karolina i Josefina w swojej działalności wspierają firmy, instytucje i organizacje do
adopcji uli na dachach ich budynków w miastach. W ten sposób angazują je w działania
społecznie odpowiedzialne, które wywierają pozytywny wpływ na lokalne środowisko, a co
za tym idzie - również na miejscową społeczność, wykraczając daleko poza ściany
biurowców.
Biolożki z Bee Urban dużo uwagi i czasu poświęcają również działalności edukacyjnej,
popularyzując wiedzę na temat roli pszczół. Podczas webinarium, odpowiadały na pytania
uczestników, przybliżając m.in. wnioski ze swoich badań. Wynika z nich, że zanieczyszczone
miejskie środowisko nie wpływa negatywnie na jakość miodu. Stąd też rozwiązania
stosowane przez niektóre sieci hotelarskie, serwujące gościom miód z własnych pasiek na
dachach, są nie tylko właściwe z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, ale i
bezpieczne.
- Przykład Bee Urban pokazuje także, że zaangażowanie na rzecz zrównoważonego rozwoju i
starania w słusznej sprawie, mogą być dobrym pomysłem na życie i działalność biznesową–
komentuje Karolina Maliszewska, wiceprezes Fundacji Sendzimira. Lisslö i Oddsberg
rozpoczynały jako lokalna organizacja pozarządowa. Dziś prowadzą firmę, planują
popularyzację miejskiego pszczelarstwa w innych miastach i krajach, również w Polsce.
Hasło na ich stronie internetowej www.beeurban.se głosi "There is no business on a dead
planet" (ang. nie ma interesów na martwej planecie).
– Organizując webinarium, chcieliśmy zainspirować uczestników nie tylko do zwrócenia
uwagi na problemy pszczół w miastach, ale również do proaktywnego działania w dziedzinie
rozwoju, nie tylko zrównoważonego, ale i zawodowego w tym obszarze.
Więcej informacji na temat zrównoważonego rozwoju miast można znaleźć w portalu
www.uslugiekosystemow.pl, prowadzonym przez Fundację Sendzimira.
O Fundacji Sendzimira
Fundacja Sendzimira jest wiodącą organizacją działającą na rzecz zrównoważonego rozwoju w Polsce. Od 16
lat inicjuje i wspiera projekty edukacyjne, badawcze i praktyczne mające na celu rozwiązywanie złożonych
problemów środowiskowych, gospodarczych i społecznych, współpracując w tym celu
z firmami,
samorządami, organizacjami pozarządowymi, społecznościami lokalnymi oraz środowiskiem akademickim.
Jednym z najważniejszych przedsięwzięć Fundacji jest realizowana od 16 lat Akademia Letnia „Wyzwania
Zrównoważonego Rozwoju”. Fundacja należy do międzynarodowej sieci AtKisson Group, zrzeszającej
ekspertów i organizacje pracujące na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Marcin Walków
Fundacja Sendzimira
[email protected]
+48 518-904-434

Podobne dokumenty