Bawarki na Bałtyku

Transkrypt

Bawarki na Bałtyku
62
TECHNIKA PREZENTACJA JACHTU
Bawarki na Bałtyku
Tak też najczęściej kojarzone są te
jachty – jako lekkie, mieszkalne,
raczej do żeglugi w Chorwacji lub
między wyspami Morza Egejskiego. Gdzie im tam do surowego
Bałtyku? – mówili „prawdziwi
żeglarze”. Ten wizerunek powoli
zmienia się, głównie za sprawą
firm czarterowych, które odważnie
zakładają swoje bazy nad naszym
pięknym, ale surowym morzem,
i do czarteru proponują właśnie
Bavarię z firmy Bavaria Yachtbau
GmbH z Giebelstadt koło Wurzburga (spod ręki J&J Design Jerneja
i Japeca Jakopinów). Osobnym,
bardzo interesującym tematem,
jest fakt powstawania firm czarterowych lub ich oddziałów nad
Bałtykiem, gdzie chłodniej i sezon
nieco krótszy. Dlaczego chcą tu in-
westować? Czy na południu zrobiło
się za ciasno? By udzielić choćby po
części odpowiedzi na to pytanie,
wybrałem się z dwiema takimi
firmami na krótki rejs po Bałtyku.
Punt to firma działająca od 1996 roku. Chociaż opanowała rynek czarterów zagranicznych, wysyłając naszych żeglarzy w najatrakcyjniejsze
żeglarsko rejony świata (m.in. do
Chorwacji, Grecji, Włoch, Turcji), to
wcale nie odwróciła się od rodzimego Bałtyku, czego przykładem
jest inwestycja w nowe Bawarki.
W sezonie 2007 ofertę szkoleniową
poszerzono o szkolenia żeglarskie
na stopień sternika jachtowego
oraz rejsy stażowe na Bałtyku
i wodach pływowych – imprezy organizowane na nowych, doskonale
wyposażonych jachtach Bavaria 37
Jacht dobrze znosi żeglugę, nawet przy większej fali
Włodzimierz Kluczyński
63
Z żaglowymi Bavariami czy – jak je często nazywamy – „Bawarkami” spotkało się wielu naszych żeglarzy, bo to jedna
z najpopularniejszych marek jachtów czarterowych. Co ciekawe, dotychczas niemal 100% tych spotkań miało miejsce
na południu Europy na ciepłych wodach.
Bavaria – nowe bałtyckie nabytki
64
TECHNIKA PREZENTACJA JACHTU
i 38 Cruiser. Bazą Punta jest Basen
Zaruskiego w Gdyni. Tutaj też miałem pierwszy kontakt z Bavarią 38C.
Spędziliśmy parę godzin na Zatoce
Gdańskiej, korzystając w tym dniu
niestety tylko ze słabego wiatru.
Nie pozwolił on na jakieś szczególne popisy, ale ogólną poprawność
manewrową mogłem sprawdzić.
Żądny mocniejszych żeglarskich
doznań popłynąłem w rejs na
nowiutkiej Bavarii 38C, która jest
dziełem niedawno powstałej firmy
Duch Morza. Trzeba przyznać, że
wybór Świnoujścia bardzo sprzyjał
mojej koncepcji, bo stąd blisko
na Bornholm, a także do Kopenhagi, Ystad czy do wewnętrznych
szlaków morskich Niemiec wokół
wyspy Rugii.
Pływanie
Rejs, w którym brałem udział, odbył
się w niemal sielankowej, wiosennej aurze. Z kilkoma postojami
opłynęliśmy Bornholm i Christiansø
w pięknej słonecznej pogodzie
i przy raczej słabym wietrze. Do
tego na wyspach w tym czasie
wszystko kwitło, podczas gdy
u nas w kraju było zimno, mokro
i ponuro.
Gdy wychodziliśmy w morze, pogoda lekko się załamała; wiał wiatr ok.
5–6°B i padał deszcz. Powstała spora fala, a my przez noc musieliśmy
trochę „piłować” pod wiatr wzdłuż
wybrzeża w kierunku wschodnim.
Jacht dobrze znosił żeglugę,
czasem „tupał”, ale niezbyt często
Całkiem spory kokpit z centralnie umieszczonym na rufie kołem sterowym
i była to raczej wina sterowania.
Fale rozbijały się o naszą szprycbudę, nie pozwalając im wedrzeć
się do zejściówki i chroniąc osoby
siedzące przy niej. Niestety, sternik
nie doświadczał tej łaski. Stanowisko z jednym kołem centralnie przy
pawęży jest za daleko i nie daje
możliwości schowania się. Od czego jednak sztormowa odzież i kto
powiedział, że żeglarz jest z cukru?
Sterowanie
Steruje się jednym, centralnie
umieszczonym na rufie, kołem
sterowym. Dość standardowy
kokpit ma na stałe przymocowany stół z opuszczanymi bokami
oraz wspartą o niego konstrukcję
maszynki sterowej i sporego
panelu nawigacyjnego. Dużą
niedogodnością jest brak siedzenia
dla sternika. Przy wielogodzinnym
sterowaniu bez możliwości odejścia
(bo nie ma autopilota) to spory
dyskomfort, zwłaszcza dla drobnej
osoby. Kokpit mieliśmy osłonięty
sprayhoodem, co staje się już
standardem na Bałtyku, bo chroni
również przed chłodnym wiatrem.
Jachtem w tych warunkach
sterowało się bardzo poprawnie
i precyzyjnie. Jest zwrotny, szybko
reaguje na ruch sterem. Koło
sterowe obraca się lekko i bez luzu.
Nie posiadaliśmy autopilota, więc
przez cały czas ktoś musiał być za
sterem, a w nocy – druga osoba
do pomocy. Przydałby się drugi
plotter GPS dla sternika, ponieważ
65
przy niewyszkolonych załogach,
a takie planuje mieć firma, bardziej
wyedukowany członek załogi musi
schodzić na dół, by sprawdzić pozycję i zmuszony jest wtedy oddać
ster osobie bez odpowiednich
umiejętności.
Osiągi
Jednostka daje poczucie bezpieczeństwa nawet w sztormowej
pogodzie, przy czym o wiele wygodniej żegluje się nią w pełnych
kursach. Duch Morza żeglował
baksztagiem nawet przy 11°B
i dał radę. W bajdewindzie na
krótkiej i stromej bałtyckiej fali,
z racji kształtu swojego kadłuba,
jest głośna – „tupie” i żegluga bez
zainstalowanej owiewki w kokpicie
jest dość mokra. Pomimo tego, że
nie posiada typowego kadłuba
stworzonego do „przecinania” fali,
braki te częściowo wynagradza
bardzo dobra sterowność.
Kąt martwy
Przy optymalnych warunkach pogodowych (4–5°B i małej fali); przy
dobrze wytrymowanych żaglach
i dobrym prowadzeniu przez sternika jacht ma około 70 stopni kąta
martwego. Podobnie z prędkością
– w optymalnych warunkach jacht
rozkręca się do 6 węzłów ostro
na wiatr. W półwietrze osiągał
7–8, a w baksztagu 6–7 węzłów.
Na płaskiej wodzie i przy słabych
wiatrach jednostka sprawuje się
dobrze; świetnie żegluje, gdy
wieje 2–4°B (szczególnie w kursach
ostrych i w półwietrze). Ma znaczącą przewagę nad jednostkami
starszego typu z lat 70. i 80.
Warunki hotelowe
Jacht ma 11,72 m długości, 3,90 m
szerokości i 1,95 m zanurzenia.
Waży 7200 kg. W naszej wersji
jednostka posiada trzy osobne
kabiny – dwie rufowe i jedną
dziobową. Kabiny są dwuosobowe, a dodatkowo w mesie, po
rozłożeniu kanapy, mogą spać
jeszcze trzy osoby. Łazienkę
z WC i prysznicem umieszczono
w części dziobowej, z dwoma wejściami – jednym z mesy, a drugim
Wygodny hotel o nienajgorszych właściwościach nautycznych
66
TECHNIKA PREZENTACJA JACHTU
bezpośrednio z dziobówki.
Mesa ma wydzieloną szczątkowo
kabinę, a raczej aneks nawigacyjny. Podobnie jest z częścią
kambuzową. Na jachcie mieszka
się wygodnie. Koje w kabinach
przy sporej szerokości nie mają
fartuchów, co na fali bardzo
„zbliża” ich mieszkańców. Mają je
za to kanapy kokpitowe. Pływaliśmy w 6 osób i nie deptaliśmy
sobie po piętach, jakkolwiek
przy większej załodze może być
już problem. Wnętrza jachtu,
charakterystycznie dla Bavarii,
są estetyczne, z polakierowanym
matowym pokryciem części drewnianych i niebieską stonowaną
tapicerką kanap, co w kontraście
z białymi powierzchniami sufitu
i światłem z bocznych okien
i luków pokładowych daje poczucie ciepła i czystości. Nie brakuje
też wygodnych schowków.
oŻaglowanie
Na wyposażeniu standardowy osprzęt pokładowy
Jacht jest slupem z fokiem
rolowanym na sztywnym sztagu
i grotem na pełzaczach chwytanym w Lazy Jacka. Powierzchnia
żagli – genua: 35 m² , grot: 34 m².
Regulacja powierzchni nie sprawia problemu dzięki systemowi
szybkiego refowania grota jedną
reflinką. Grot jest z Lazy Jackiem,
refowany przy pomocy dwóch
reflinek sprowadzonych do
kokpitu, co jest bardzo wygodne
i bezpieczne. Wadą systemu jest
jego rozrefowywanie, podczas
którego bardzo często trzeba
wysłać załoganta na „spacerek”
do masztu, aby powyciągać
z powrotem reflinki ręcznie, dlatego że potrafią się zablokować.
Kolejnym minusem tego systemu,
a właściwie małą usterką, którą
można samemu na początku
sezonu wyeliminować, jest to, że
róg szotowy grota ściągany jest
przez reflinkę bezpośrednio do
noku bomu, przez co żagiel nie
jest do końca dobrze zrefowany.
Prawidłowe refowanie powinno
wyglądać w ten sposób, że róg
szotowy jest dociągany wzdłuż
bomu w stronę jego noku, jak i do
dołu, tak aby dotknął samego bomu – a do tego potrzeba dwóch
linek.
KonKurS
Dla uważnych Czytelników:
Odpowiedz na pytanie:
Jakimi kursami żegluje się zwykle najszybciej na jachtach
turystycznych, takich jak Bavaria?
Autorzy prawidłowych odpowiedzi nadesłanych na adres redakcji lub mailowy:
[email protected] do 19 listopada,
wezmą udział w losowaniu 10 krawatów marki Pelo.
Nagrody dla zwycięzców konkursu
ufundowała firma Pelo Polska, producent męskiej odzieży.
Regulamin konkursu na www.jachting.pl
Szeroki kadłub pozwala liczyć na komfort pod pokładem
67
Bavaria wyposaża swoje
jachty w solidnie wykonane
i wzmocnione żagle, więc nie
powinno być z nimi kłopotu.
Można je obsłużyć bez opuszczania kokpitu.
Hardware
Osprzęt pokładowy jest przyzwoitej jakości i raczej solidny. Nie
słyszałem o awariach np. kabestanów czy easylooków w nowszych
jednostek.
Jeśli chodzi o przygotowanie
jachtu do ciężkiej pogody, to aneks
nawigacyjny nie budzi wątpliwości, ale już kambuz byłoby trudno
Wszystko ładnie poprowadzone do kokpitu
68
TECHNIKA PREZENTACJA JACHTU
obsłużyć na sztormowej fali, bo jest
całkowicie otwarty w stronę prawej
burty i nie ma pasów blokujących
kuka. Kuchenka posiada oczywiście
blokowany kardan i odpowiednie
uchwyty na naczynia, ale dość
mały blat przykrywający dekielkami chłodziarkę i zlewozmywak na
wiele nam nie pozwoli. Ten ostatni
służy wtedy jako duży cupholder na
odstawiane naczynia.
Przemieszczanie się w przechyle nie
nastręcza trudności. Jacht wyposażono w 40-konny silnik Volvo Penta,
dający mu sporą niezależność.
Uruchamianie i sterowanie nim
tradycyjnie odbywa się z kokpitu
i tu też mamy informację o jego
obrotach. Spory kokpit pozwala
każdemu zająć jakąś wygodną dla
niego pozycję. Powierzchnia ławek
i dno kokpitu pokryte są klepką
tekową.
Jacht ma niezależność minimum
tygodniową. Oznacza to, że przez
tydzień nie wymaga doładowania
akumulatorów z lądu lub z agregatu
przy ciągłej pracy chłodziarki
i wieczorowym oświetleniu. Powinno też wystarczyć słodkiej wody do
mycia i spożycia.
wnioSKi
Bavaria oferuje nam poprawny
standard wyposażenia, nautycznie niezły kadłub i poprawną,
choć bez finezji, architekturę
wnętrz i satysfakcjonujący poziom
wygody, będący kompromisem
między dostosowaniem jachtu do
wieloosobowych załóg głównie
w czarterach a chęcią nadania mu
statusu jachtu dość luksusowego
z bogatym sprzętem zarówno na
pokładzie, jak i wewnątrz. Jachty
Bavaria są w każdym względzie
poprawne i to należy uznać za plus,
bo konstruowanie jachtu to sztuka
kompromisów. 
Przywyknijmy do widoku Bavarii na Bałtyku… / zdjęcia: W. Kluczyński, D. Walas
Prognozy synoptyczne SMS, poradnik meteo
Zapraszamy na nasze stoisko na targach „Boatshow” w Poznaniu