Przepraszam Cię...czyli jak nauczyć przedszkolaki przepraszać

Transkrypt

Przepraszam Cię...czyli jak nauczyć przedszkolaki przepraszać
Przepraszam Cię...
czyli jak nauczyć
przedszkolaki przepraszać
Ludzie potrzebują relacji, by się rozwijać. Jeśli dodatkowo w kontakcie z drugim
człowiekiem otrzymujemy zrozumienie i wsparcie, możemy doświadczyć pełni szczęścia.
Aby żyć dobrze, należy dbać o relacje, podtrzymywać je, i wspólnie z drugim człowiekiem
zbierać doświadczenia – nie tylko te przyjemne, ale przede wszystkim trudne.
Tak często zdarza się, że się nie dogadamy, pokłócimy, nie zgodzimy, obrazimy, wymienimy
uszczypliwości, zachowamy się niewłaściwie, przekroczymy granice. Wszystko to, tak
naturalne w relacji, czasami sprawia, że wyraźnie oddalimy się od siebie. Nie jest to jednak
przepaść nie do przeskoczenia. Jeśli potrafimy przepraszać – połowa drogi za nami!
Aby dziecko potrafiło szczerze przeprosić, musi dobrze zrozumieć sytuację, w jakiej
znajduje się druga osoba – dowiedzieć się, co myśli, i w związku z tym, co czuje, jak
interpretuje obecną sytuację, czego się obawia, co kieruje jej zachowaniem. By mogło tak się
stać maluch musi posiadać podstawową wiedzę społeczną i emocjonalną.
Rozwój dziecięcej moralności
Trudno oczekiwać od dziecka w wieku przedszkolnym, że tuż po uderzeniu przez kolegę
wybaczy mu i postara się zrozumieć jego motywację. Prędzej da się ponieść impulsowi
1
oddania uderzenia lub pójdzie na skargę do nauczyciela. Mały człowiek nie zastanawia się
nad tym, co jest moralnie właściwe. W miarę rozwoju przedszkolaki zyskują większą kontrolę
nad przeżywanymi przez siebie emocjami – nie zawsze zareagują natychmiastowym
śmiechem czy płaczem na daną sytuację. Bywa, że przez chwilę powstrzymają się przed
własną reakcją.
Jest to przykład samokontroli – umiejętności niezwykle ważnej z punktu widzenia rozwoju
moralnego. Dzieci powoli zaczynają poznawać, czym jest poczucie winy i wstyd – i to nie
tylko w sytuacji jawnego łamania reguł, ale również w wyniku myślenia o negatywnych
zachowaniach, o których nikt jeszcze nie wie.
Rozumowanie moralne, które znakomicie zdefiniował i opisał Lawrence Kohlberg, stanowi
formę rozwiązywania problemów.
W życiu przedszkolaka wyróżnia się dwa etapy moralnego rozwoju. Pierwszy polega na
ścisłym podporządkowaniu się przez dziecko wszystkim zasadom obowiązującym w bliskim
mu otoczeniu, określonym przez osoby wzbudzające szacunek. Reguły gier stają się
niepodważalne, dziecko nie jest w stanie zaakceptować nawet minimalnego odstępstwa od
zasad. Rozumowanie moralne służy tutaj uzyskaniu nagrody lub uniknięciu kary.
Drugi etap, rozpoczynający się wraz z pierwszą klasą szkoły podstawowej, powoduje
częściową rezygnację z wcześniej wyznawanych zasad i poglądów. Egocentryzm ustępuje
miejsca autonomii, a dziecko potrafi już bardziej umiejętnie rozróżnić myślenie własne od
przekonań i emocji innych osób. Łatwiej mu wówczas zmienić perspektywę i spojrzeć na
problem oczami innej osoby. Mały człowiek zyskuje wiedzę, że reguły i zasady można
zmieniać, jeśli inni wyrażą na to zgodę. W relacji pojawia się dwustronny szacunek i większa
elastyczność.
Aby ten etap prawidłowo wspierać warto rozmawiać z dzieckiem o tym, co myślimy i
czujemy w danej sytuacji oraz do jakich zachowań nas to prowadzi. A jednocześnie – jaki to
ma wpływ na drugą osobą. Takie rozszerzenie rozumienia i perspektywy skutecznie zwiększa
dziecięcą wiedzę społeczną, i przyczynia się do wyboru lepszych sposobów rozwiązywania
sytuacji trudnych.
Jak nauczyć dzieci skutecznie przepraszać?
Słowo ‘przepraszam’ chce usłyszeć każdy, komu zadziała się z czyjejś winy krzywda.
Chcemy, by druga osoba wzięła odpowiedzialność za swoje postępowanie. Jednak czasem
samo słowo ‘przepraszam’ to trochę za mało, by naprawić relację. Wtedy konieczne jest
zadośćuczynienie za wyrządzoną krzywdę. Widząc czyjeś starania nabieramy przekonania, że
druga osoba rzeczywiście czuje skruchę, żałuje i chce naprawić krzywdę.
Przedszkolakowi należy wytłumaczyć: „Dobrze, że mnie przeprosiłeś. Gdy zrobisz coś
niewłaściwego lub sprawisz drugiej osobie niechcący przykrość, należy powiedzieć
przepraszam. Wielu ludziom smutek lub złość na nasze zachowanie nie przechodzi od razu –
dlatego dobrze jest dodatkowo zrobić dla nich coś miłego, sprawić im przyjemność. Co
miłego możesz teraz zrobić dla mnie?”
2
Z punktu widzenia dziecka te miłe rzeczy to: wykonanie laurki, przykrycie kocem, podanie
gazety, nalanie wody do kubeczka, przytulenie i wspólne spędzenie czasu. Dbanie o tę stronę
kontaktów międzyludzkich pokazuje, że bycie z kimś w relacji to trudna i ciągła praca, ale
przynosząca wspaniałe owoce.
RADY DLA RODZICÓW:




Naukę przepraszania rozpocznijcie od… siebie. Czy wy potraficie przeprosić własne
dzieci, gdy podniesiecie głos, powiecie o jedno słowo za dużo? Czy umiecie
przepraszać siebie nawzajem, a także wykonać dodatkowo jakiś gest, uczynić coś, co
sprawi przyjemność osobie, którą zraniliście?
Podpowiadajcie dzieciom słowa, których należy używać, gdy przepraszamy: „jest mi
bardzo przykro… nie chciałam ci sprawić przykrości… przepraszam, jeśli cię
uraziłam… nie chciałam ci tego zrobić… to było niechcący i przepraszam, że to
zrobiłam…”. Ważne, aby te słowa były szczere i płynęły z serca, a nie były jedną
wyuczoną formułką powtarzaną przy każdej okazji.
Pamiętajcie, że przepraszanie to też gesty – podania ręki, przytulenia czy spojrzenie w
oczy.
Zróbcie listę rzeczy, które każdy domownik lubi, aby łatwiej było mu sprawić
przyjemność, kiedy spotka go jakaś przykrość.
mgr Agnieszka Gąstoł
psychoterapeuta, psycholog
pedagog specjalny
3