TVN24 - Muzeum Historii Polski
Transkrypt
TVN24 - Muzeum Historii Polski
www.tvn24.pl 2010-05-16 ACH CO TO BYŁA ZA NOC! . .,WWW.TVN24.PL (2010-05-16 00:00:00) tvn24.pl/0,1656517,0,1,ach-co-to-byla-za-noc,wiadomosc.html Dziesiątki muzeów, setki galerii i tysiące zwiedzających. Za nami kolejna Noc Muzeów, już siódma. W całej Polsce do późnych godzi nocnych, Polacy chłonęli kulturę. Ach co to była za noc! Dziesiątki muzeów, setki galerii i tysiące zwiedzających. Za nami kolejna Noc Muzeów, już siódma. W całej Polsce do późnych godzi nocnych, Polacy chłonęli kulturę. SIÓDMA NOC MUZEÓW JUŻ ZA NAMI W Warszawie przed zwiedzającymi z soboty na niedzielę swoje drzwi otworzyło aż 158 instytucji. Oprócz wielu stołecznych muzeów i galerii zwiedzić można było m.in. Sejm, Senat i Belweder. IPN po raz pierwszy w historii zaprezentował zwiedzającym salę reprografii, w której digitalizuje się zasób archiwalny Instytutu. Udostępniony został też magazyn archiwalny IPN. W Sejmie można było zwiedzać hol główny, Salę Kolumnową, Korytarz Marszałkowski, galerię Sali Plenarnej, kuluary i Stary Dom Poselski. Chętni mogli się załapać także na na pokaz filmowy archiwalnych sejmowych kronik filmowych. Giełdowe otwarcie Nocy Muzeów Tegoroczną Noc Muzeów spędzić można na giełdzie. Parkiet warszawskiej GPW... czytaj więcej > Otwarta była także Giełda Papierów Wartościowych - w Sali Notowań można było uderzyć w dzwon giełdowy. Jedną z największych tegorocznych atrakcji była możliwość zwiedzenia nowo otwartego Muzeum Fryderyka Chopina. W tegoroczne obchody Roku Chopina wpisało się także przedstawienie Teatru Akt na Krakowskim Przedmieściu. W Warszawie można było odwiedzić także m.in. namioty Muzeum Historii Polski, którego budynek ma "zawisnąć" za kilka lat nad Trasą Łazienkowską, czy Muzeum Narodowe, gdzie można było można obejrzeć najnowszy spot zwiastujący film Tomka Bagińskiego przedstawiający historię Polski. Fani klimatów postindustrialnych mogli odwiedzić Starą Pragę, gdzie w dawnej Fabryce Wódek "Koneser" odbywały się wernisaże, koncerty i pokazy filmów. Noc muzeów w całym kraju (TVN24) Graj w Białystok Nie gorzej bawili się mieszkańcy innych miast. W Białymstoku 101 osób wzięło udział w grze terenowej pod hasłem "Poznaj Białystok", w ramach której trzeba było odnaleźć ciekawe miejsca w mieście. www.tvn24.pl 2010-05-16 Uczestnikami gry byli białostoczanie w różnym wieku. Przez trzy godziny (choć niektórym poszło to szybciej) przemieszczali się po mieście (większość piechotą lub na rowerach) i sprawdzali swoją wiedzę na temat Białegostoku. Na obszarze kilku kilometrów kwadratowych w centrum odwiedzali muzea, kościoły i pomniki, zdobywając punkty. Dla zwycięzców, wyłonionych na podstawie zdobytych punktów, przewidziane były nagrody o łącznej wartości 8 tysięcy zł. Włoska Zielona Góra W Zielonej Górze tegoroczną Noc Muzeów ochrzczono mianem "włoskiej". Muzeum Ziemi Lubuskiej przygotowało dla zwiedzających wiele atrakcji, m.in. koncerty, wykłady o włoskiej sztuce, artystach, winiarstwie, konkurs wiedzy o Italii, prezentację filmu o regionie partnerskim woj. lubuskiego - Abruzzo, gotowanie i degustację specjałów kuchni śródziemnomorskiej oraz wspólne malowanie pejzażu Wenecji. Otwarte zostały także cztery wystawy: "Italomania" Małgorzaty Bukowicz, którą Włochy fascynują od lat, "Odwaga nadziei - Coraggio della speranza", czyli fotografie ze zniszczonego w ubiegłorocznym trzęsieniu ziemi miasta L'Aquili, "Impresje włoskie" - malarstwo ze zbiorów zielonogórskiego muzeum i Muzeum Lubuskiego w Gorzowie oraz prace Stanisława Fitaka pt. "Moja Wenecja". W ubiegłym roku podczas Nocy Muzeów w Zielonej Górze odbyła się "Noc Japońska". W Łodzi rozmawiali z bananem Setki osób ustawiały się w kolejkach także do łódzkich muzeów. Pierwsi chętni stanęli na długo przed godz. 18 w sobotę kiedy to muzea otworzyły swoje podwoje przed zwiedzającymi. Kolekcjonerem być... Czy to się opłaca? Czy warto inwestować w sztukę? Ceny wywoławcze na aukcjach młodej polskiej... czytaj więcej > W nowym obiekcie Muzeum Sztuki (ms2) można było np. "porozmawiać z marchewką czy bananem" bohaterami niektórych dzieł. Do Muzeum Fabryki zwiedzający mogli z kolei przynieść stare niepotrzebne rzeczy mające historyczną wartość i je sprzedać. Walutą, która obowiązywała przy tych transakcjach, była replika historycznych rubli z czasów łódzkiego fabrykanta Izraela Poznańskiego oraz akcje giełdowe jego fabryki. Oprócz handlu wymiennego, Muzeum Fabryki proponowało też zwiedzanie wystawy stałej - historii zakładów Poznańskiego od XIX wieku aż do czasów PRL-u oraz wystawę czasową "Moc pieniądza". W Pałacu Herbsta powstało XIX-wieczne atelier fotograficzne, w którym chętni mogli sobie zrobić zdjęcie w kostiumach stylizowanych m.in. na stroje z przełomu XIX i XX wieku. Między muzeami jeździły specjalne bezpłatne autobusy, które rozwoziły zwiedzających. Straszny Gdańsk Jak noc, to magaia i duchy - z takiego założenia wyszli organizatorzy Nocy Muzeów w Gdańsku. Stworzone dzięki rzutnikom duchy wędrowały w sobotni wieczór po murach dziedzińca XIV-wiecznego www.tvn24.pl 2010-05-16 gdańskiego Ratusza Głównego Miasta. W kolejce przed wejściem na dziedziniec ratusza na obejrzenie wyjątkowego spektaklu czekały setki gdańszczan. Podobne kolejki ustawiły się przed niemal wszystkimi obiektami czy instytucjami, które przyłączyły się do tegorocznej Nocy Muzeów. Tłumy ludzi oczekiwały choćby na wejście do Domu Uphagena, gdzie zorganizowano imprezę poświęconą gotowaniu w XVIII wieku. Zwiedzający mieli okazję zobaczyć m.in. pomieszczenia gospodarcze kamienicy i dowiedzieć się gdzie usytuowane były kuchnie, spiżarnie oraz piwnice. Goście słuchali także opowieści o XVIII-wiecznych książkach kucharskich. Europejskie Centrum Solidarności podczas Nocy Muzeów zaprosiło na sentymentalną podróż w świat mody PRL-u. Jedną z jej atrakcji był np. konkurs na najładniejszą "bananówę" (sięgająca ziemi spódnica uszyta z podłużnych kawałków materiału) i najatrakcyjniejsze "dzwony". Kosmiczny Koszalin W Koszalinie ogromną popularnością cieszył się pokazywany po raz pierwszy zbiór meteorytów z jednej z największych w Europie prywatnej kolekcji, należącej do Tomasza Jakubowskiego. Na wystawie, którą koszalińskie Muzeum przygotowało wspólnie z Instytutem Mechatroniki, Nanotechnologii oraz Techniki Próżniowej Politechniki Koszalińskiej, prezentowanych jest prawie 300 meteorytów wszystkich rodzajów spotykanych na Ziemi. W Koszalinie można było odwiedzić także Muzeum Wody prowadzone przez spółkę Miejskie Wodociągi i Kanalizacja, czy Lokomotywownię Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej, gdzie można było przejechać się ręcznie napędzaną drezyną. Archeologiczny Szczecin Szczecińskie Muzeum Narodowe prezentowało zabytki archeologiczne, o które wzbogaciło się po wymianie z muzeami niemieckimi. Jest wśród nich słynny bursztynowy niedźwiadek sprzed kilku tysięcy lat. Bursztynową, 10 centymetrowa figurkę znaleziono w 1887 r. podczas wydobywania torfu w pobliżu Słupska. Archeolodzy twierdzą, że niedźwiadek pochodzi najprawdopodobniej z epoki neolitu i służyła jako talizman przynoszący pomyślność łowcy niedźwiedzi. Chcesz zobaczyć damę? Przyjdź do Zamku Z etykietą "ściśle tajne" przybyła do Warszawy "Dama z gronostajem" pędzla... czytaj więcej > Kantor i Chopin we Wrocławiu Tegoroczna Noc Muzeów we Wrocławiu poświęcona była twórczości Tadeusza Kantora. W Muzeum Narodowym można było obejrzeć wystawę "Tadeusz Kantor - od Małego dworku do Umarłej klasy". Znalazły się na niej rekwizyty i fragmenty dekoracji z przedstawień zmarłego 20 lat temu reżysera i www.tvn24.pl 2010-05-16 malarz. Wystawie towarzyszyły występy Teatru Ad Spectatores oraz Wrocławskiego Teatru Lalek. Odbyły się również projekcje filmów traktujących o twórczości reżysera. Z kolei propozycje wrocławskiego Muzeum Miejskiego związane były m.in. z postacią Fryderyka Chopina. W Muzeum Sztuki Mieszczańskiej w Starym Ratuszu zwiedzający mogli zapoznać się z twórczością Jerzego Dudy-Gracza, który w latach 1999-2003 pracował nad cyklem obrazów będących malarską interpretacją wszystkich dzieł Fryderyka Chopina. Na ekspozycji znalazło się 120 prac Dudy-Gracza. A w Olsztynie Kopernik Olsztynianie podczas Nocy Muzeów złożyli z kolei hołd Mikołajowi Kopernikowi. Była to jedna z ostatnich okazji, by w zamkowej sali zobaczyć sarkofag ze szczątkami astronoma, który zostanie pochowany 22 maja. Noc w olsztyńskim muzeum była prawie w całości poświęcona najsłynniejszemu mieszkańcowi Olsztyna. Dla zwiedzających przygotowano wystawę inkunabułów i starych druków, w tym rękopisy Mikołaja Kopernika. Udostępniło je Archiwum Archidiecezji Warmińskiej. Znalazły się wśród nich akty lokacyjne łanów opuszczonych - fragmenty tekstu z 1520 roku napisane przez Mikołaja Kopernika oraz wpisy do inwentarza a także inne dokumenty wystawione w 1518 roku w Pieniężnie przez ówczesnego kanonika warmińskiego. Olsztynianie mogli też podziwiać pierwsze wydanie "De revolutionibus" z 1543 r. Zostało ono wypożyczone z Biblioteki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Schorowany i sparaliżowany po wylewie krwi do mózgu Kopernik nie zobaczył tego wydania. Zmarł 21 maja 1543 roku we Fromborku. Świadkowie tragedii w Katowicach W Katowicach w ramach Nocy Muzeów można było odwiedzić izbę pamięci upamiętniającą tragiczne wydarzenia w kopalni "Wujek", zakończone śmiercią 9 zastrzelonych górników. Oprowadzali po niej świadkowie tej tragedii, uczestnicy strajku w katowickiej kopalni w grudniu 1981 r. Podczas Nocy Muzeów przez izbę pamięci "Wujka" przewinęło się ok. 100 osób. Oglądali film o tragedii tej kopalni, rozmawiali z uczestnikami strajku. Interesowali się szczegółową makietą, przedstawiającą teren kopalni sprzed 30 lat oraz obrazującą przebieg pacyfikacji zakładu przez oddziały ZOMO. Z okazji Nocy Muzeów, w Katowicach można było również zwiedzić teren byłej kopalni "Katowice", gdzie do 2012 r. ma powstać nowa siedziba Muzeum Śląskiego. W sobotę w jednym z pokopalnianych budynków zaplanowano m.in. koncert Józefa Skrzeka. W obecnej siedzibie Muzeum Śląskiego pokazano m.in. "arcydzieła z depozytu" - rarytasy na rynku antykwarycznym autorstwa m.in. Alfreda Wierusza Kowalskiego, Eugeniusza Zaka, Jerzego Nowosielskiego, Tamary Łempickiej, Jacka Malczewskiego, Juliana Fałata czy Tadeusza Makowskiego. W Poznaniu przeszkodzili kibice www.tvn24.pl 2010-05-16 Najgorzej Noc Muzeów wypadła w Poznaniu. Zabawę muzealnikom i miłośnikom kultury popsuli kibice piłkarscy świętujący tytuł mistrza Polski dla Lecha Poznań. Niewykluczone, że Noc Muzeów w Poznaniu zostanie powtórzona. Ludzie mistrza na ulicach Wielka feta na ulicach Poznania. Tysiące kibiców cieszy się z pierwszego po... czytaj więcej > Piłkarze Lecha pokonali w sobotę u siebie Zagłębie Lubin 2:0 i zostali najlepszą drużyną w kraju. Kibice piłkarscy od popołudnia gromadzili się na poznańskim Starym Rynku. Z ich powodu trzeba było ograniczyć wydarzenia zaplanowane w placówkach kulturalnych znajdujących się w najbliższej okolicy rynku. - Niestety nie było tak miło jak byśmy chcieli. Nie udało się opanować żywiołu. Muzeum Historii Miasta Poznania w Ratuszu musieliśmy zamknąć jeszcze przed zmierzchem - taki był napór agresywnych, pijanych kibiców, próbujących np. wyrywać metalowe kraty. Z podobnego powodu musieliśmy też zamknąć mieszczące się na Starym Rynku Muzeum Instrumentów Muzycznych - powiedziała Aleksandra Sobocińska, rzeczniczka Muzeum Narodowego w Poznaniu. Placówki bardziej oddalone od centrum cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Przed Galerią Malarstwa i Rzeźby Muzeum Narodowego w Poznaniu tworzyły się kolejki; czas oczekiwania na wejście do środka wynosił kilkanaście minut. Wyjątkowym zainteresowaniem zwiedzających cieszyła się wystawa "Chełmoński, Chmielowski, Witkiewicz. Pracownia w Hotelu Europejskim". Z kolei Wielkopolskie Muzeum Wojskowe zaprosiło chętnych do zobaczenia sprzętu lotniczego i spotkania z pilotem F-16. Centrum Kultury Zamek jak co roku udostępniło zwiedzającym wystawę World Press Photo. Wejście było płatne, ale bilety były o 50 proc. tańsze niż zazwyczaj. bgr/iga